PO CO SPAĆ? PO CO JEŚĆ? LEPIEJ SIĘ PRZY MEBLACH PRZEJŚĆ -mamusie lipiec-sierpień 2013

[mera82]

Właśnie dziś widziałam taką fusiastą w lidlu ale zieloną. Herbaty liściaste podobno smaczniejsze i zdrowsze !? Mam blisko sklep eko, to zapytam , może będzie.
Miszka z kupkami raczej nie mieliśmy problemów, bobki to czasami się zdarzyły, raczej zawsze robił takie w sam raz . Pampers był krzywo założony, praktycznie w nim tej kupki za wiele nie było, jak siedział w foteliku to wypchał to sobie na nóżki. Gówniana sprawa !
A z ubieraniem to u nas kosmos, juz od dłuższego czasu ubieramy się na podłodze ale i tak jestem spocona jak mops. Czasem jak pomyślę o ubieraniu to odechciewa mi się .
Dobranoc, spokojnej i przespanej nocki.

[Agrafka86]

Ha! Poprawiłam 3 rozdziały jeszcze 4 i koniec

Ile drzemek i jak długie mają Wasze dzieci w ciągu dnia? Miś:
8:00 - 40 min
12:00 - jak w domu to 40 min, jak na zewnątrz to nawet 2h
16:00 - 20 min czasem dłużej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Ja najbardziej nienawidzę obcinania paznokci:banghead: na śpiąco nie da rady, bo od razu jest pobudka, jakby wyczuwał co się święci . A tak to Tż robi z siebie debila, a ja staram się szybko pyk pyk ogarnąć

Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

Ta i teraz będę sama ze sobą pisać i robić sama dla siebie spam
Dobrze, dobrze już nie truje i idę spać

Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

[misiaczka555]

Napisane przez mera82

Mam takie pytanie, co dajecie dzieciaczkom do picia ? Julek dużo pije, staram się dawać jak najwięcej wody ale po jednym dniu picia więcej nie chce. Daje więc herbatki bobovita malina z dziką różą na zmianę z owocami leśnymi. Czy polecicie mi coś co mogłabym mu podawać częściej ale mniej słodkie ?

U nas hitem jest ta herbatka http://hipp.pl/produkty-hipp-sa-idea...rbatka-sok-40/ Maja ją tak kocha że jak widzi butelkę to prawie odleci z radości 😀 najbardziej smakuje jej ta z koprem włoskim. Ja rozcieńczam z woda: 50 ml herbatki 100 ml wody. Ma super skład, nie jest dosładzana. Maja wypija takiej "mikstury" 800 ml dziennie 😀

Napisane przez surka

Właśnie dumam nad nim albo nad wersją chicco polly magic

.

Ja zalowalam że nie wiedziałam wcześniej o polly magic bo super byłby dla malucha już od urodzenia ma tyle ustawień siedziska. Ten fotelik jest mega
Teraz już bez sensu go kupować bo z tej funkcji dla maluchów już nasze dziewczyny nie skorzystają. Chyba że planujesz drugiego malucha

Napisane przez mera82

Dzień dobry . Dziękuje za miłe powitanie . Mały poleguje więc piszę póki mogę. Jestem również mamusią Aniołka, pierwszy syn urodził się z wadą serduszka, po 6 tygodniach miał operacje i dobę po niej zmarł . Na drugie dziecko zdecydowaliśmy się po 5 latach i tak pojawił się nasz łobuziarski Julianek .

---------- Dopisano o 07:26 ---------- Poprzedni post napisano o 07:20 ----------

Ciąża mijała prawidłowo i bez problemów, miałam również cc ze względu na pierwszy poród. Za to po porodzie miałam problem, tydzień po wywiozła mnie karetka ponieważ miałam straszny krwotok . Na szczęście to już za nami i teraz mogę się cieszyć macierzyństwem ( choć łatwo nie jest).

Jeju jak dużo przeszłaś bardzo mi przykro...
Dobrze że masz przy sobie Julianka

Idę w końcu spać

---------- Dopisano o 00:52 ---------- Poprzedni post napisano o 00:42 ----------

Wrzuciłam do klubu foty mojego Łobuza

[Agrafka86]

Nosz kur*a tak dobrze nam się spało. To o 5:00 świnka morska siostry Tżta tak zaczęła piszczec, że obudziłam się ja, a zaraz po mnie Młody:banghead: i do teraz nie śpimy:banghead:
Fuck!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dzoan]

Hej,

u nas 3 karmienia, a ja mam wrażenie jakbym pół nocy nie spała..z tego wstawania i bólu karku nie chciało mi się do łóżka wracać, mimo że straszne zmęczenie czułam..

Byliśmy wczoraj na tych urodzinkach ze 2h, Olka zostawiliśmy rodzicom moim i w sumie dobrze, bo dwójka starszych dzieciaczków szalała i Mały nie miałby się gdzie bawić, żeby nie było ryzyka zadeptania. Jeszcze troszkę i Oluś będzie się nadawał
A u rodziców był spokojny, nie płakał..zjadł słoiczek z owocami i wszystkie chrupki kukurydziane jaki mu zabrałam.. kilka sztuk chyba było długaśnych chrupków

No i zastanawiam się po czym w nocy bączki sadził co i rusz.. bo przed spaniem dostał jeszcze manną z owocami. No chyba że od obiadku mu się skumulowało.

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 07:49 ----------

Moje dziecko pije tylko wodę..kilka razy robiłam mu herbatkę z hippa albo soczku rozcieńczałam, ale on tyle owoców je, że postanowiłam poprzestać na wodzie. Może za jakiś czas herbatki wprowadzę..

Agrafka, Margoś ale fajne dzieciaczki Agrafka Ty też jesteś fajna Margoś też się zaczęłam zastanawiać czy u Was lato już przyszło Plac zabaw świetny!

Napisane przez mera82

Mój mały Misiu siedział sobie .dzisiaj podłodze obok stała miska z suchą karmą, patrze ukratkiem a on siup jedną ręką po chrupka i karmił psiaka. Ale mieli radochę, szkoda tylko że nie cyknęłam fotki

Ależ to musiało świetnie wyglądać Posadź Małego koło miski, zawołaj psa, przygotuj aparat.. może będzie powtórka

Napisane przez miszkaaa

Mieliśmy dzisiaj debiut w deserku: jedliśmy borówkę z innymi owocami. Smakowała bardzo- nie nadążałam z łyżeczka ale ja miałam stracha czy podawać małemu razem ze skórką, mimo tego, że robiłam na ciepło. Na razie jest ok i mam nadzieję, że ładnie sie strawi.
A w ogóle to mój synuś będzie chyba miłośnikiem makaronów. Pięknie zjada, zwłaszcza dania makaronowe ze słoiczków

I mamy pierwszego porządnego guza na czole, niestety. Bidulek, od samego rana o coś uderza. Nawet upadł razem z krzesłem a w łóżeczku turystycznym tak klapnął na pupę, że walnął głową o ścianę (Perse odsuń kojec od ściany)
Jak mały taki mobilny to człowiek dopiero teraz zauważa ile "pułapek" i niebezpiecznych rzeczy dookoła;/
Aż chciałoby się momentami w ten nieszczęsny chodzik wsadzić
Tylko czekam aż mąż sie podda i przyniesie go od kogoś.

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

Dziewczyny, jak wasze dzieciaczki zachowują się np. na zakupach albo w knajpkach?
Bo my dzisiaj zastanawialiśmy czy tylko my mamy takiego dzikusa?
Dla nas wyjazd do sklepu czy kawa w knajpce to napięcie i szybka akcja. Mały wkurza się już po paru minutach pobytu w sklepie. Jak widzimy inne dzieciaczki spokojnie siedzące to zastanawiamy się czy popełniliśmy jakiś błąd czy mamy po prostu "dziki egzemplarz"

I jak po borówce? Żadnych reakcji brzuszkowych nie było?
Olek też lubi makarony

Ojejku bidulek.. My też łóżeczko turystyczne odsunęliśmy od ściany, bo kontakt blisko, no i o ścianę też się bałam...

Olek polubił zakupy.. do knajp dawno się nie wybieraliśmy z nim, to nie wiem ile by usiedział..ale ogólnie ma etap obserwacji..wszystko go interesuje, więc nawet na spacerkach jest spokój i obczaja zwłaszcza ludzi A jak się nudzi to sięga na chwilę po zabawkę i za chwilę znowu obserwacja Ale np. koleżanki córka, w podobnym wieku do Olka, jak już trochę posiedzi, to zaczyna krzyczeć i szarpać się w spacerówce i już z nią nie połazi.. wiele razy było tak, że chodzimy i Olek cichutko obserwuje, a mała się drze..koleżanka ją wyciąga i niesie na rękach, wsadi na chwilę i to samo...upocić się można nieźle :/ No ale ta mała zaczyna już chodzić, więc może po prostu nudzi jej się w wózku i nas też to czeka

Napisane przez surka

Jeżeli moje dziecko w gorączce, z bolącym gardłem i cieknącym nosem może się tak śmiać to ja też jestem w stanie zrobić dla niej wszystko

Napisane przez mera82

I dziś znów kupencja popłynęła Julanowi po nogach , masakra jakaś , w najmniej oczekiwanym momencie. W szybkim tempie po powrocie z ogródka dziadków wyciągam małego z fotelika, chciałam jeszcze skoczyć do biedronki. Pieski czekały już na wyjście a tu Julek obsrany i fotelik . Znów wylądował w zlewie !
Doszłam do wniosku, że to źle ubrany pampers zawinił. Wasze maluchy też tak nie lubią ubierania ?

Kurcze, Olkowi dawno tak nie wyciekała kupcia..od kiedy mu zgęstniały raczej nie ma takiej możliwości. A może pampek za duży rozmiarowo?
Olek nie lubi zakładania górnej części garderoby

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Agrafka już niedaleko do końca pracy Olek ma 2 drzemki w ciągu dnia..jedna do godziny druga ok. 2-2,5h..Zdarza się, że ma dwie krótkie..wczoraj to w ogóle spał tylko 40min i 30min.. jak na niego to bardzo mało.

Kurde po 8 ktoś zaczął pukać do drzwi.. nie wiem czy to nie sąsiadka znowu.. Mieli dzisiaj nad morze wyjeżdżać, więc nie wiem czego by chciała o tej porze. Nie otwierałam, w piżamie jestem i poza tym bez przesady..mówiłam przecież że Olek do ok. 9 śpi, więc niech myśli, że i ja nie jestem na nogach. O ile to ona, no ale w sumie kto inny o tej porze.

[Margosia__]

Napisane przez mera82

Agrafka , Margosia ale słodziaszki, dorosłe chłopaczki. czapeczka bardzo radosna . A babcia Petera to normalnie urządziła mu w ogrodzie prawdziwy plac zabaw, superrr, na pewno się tam nie nudzi.


Mój mały Misiu siedział sobie .dzisiaj podłodze obok stała miska z suchą karmą, patrze ukratkiem a on siup jedną ręką po chrupka i karmił psiaka. Ale mieli radochę, szkoda tylko że nie cyknęłam fotki

Jeśli zabawa Mu się podobała to na pewno jeszcze nie raz będzie okazja zrobić zdjęcie
A Babcia nie zorganizowała placu zabaw specjalnie dla Petera
Prowadziłam tu klub malucha i stąd te wszystkie zabawki
Ale plac zabaw bez dzieci to nie to samo Dlatego i tak chodzimy na miejski plac zabaw choć praktycznie nie musielibyśmy się ruszać spod domu

Napisane przez AgaPlast

Nie mam zielonego pojecia o uprawie nigdy nie miałam ogródka pasja mojego taty było chodowanie roslin ozdobnych to troche łyknełam. Natomiast drób koze i nawet swinke to chodowałam kiedys No i konczyłam biologie to mysle ze nie potruje od razu wszystkiego. ale potem wyskoczyło
Laski a jak wy zaczynacie sadzac dzieciaki na nocnik? Ja próbowałam w 6 miesiacu i nawet Bianka miała ochote a potem wyskoczyło mi duzy, roboty , przeprowadzka remont i teraz mloda siedziec nie chce a ja mam mega ochote by zaczeła. Moze jak bedzie juz super ciepło i bedzie latała na gaciach to nam sie uda.
Co do picia to oprócz mleka nic nie wchodzi. czasami troche wody i sok rozcienczony ale nie zadne wbobofruty tylko takie domowe albo kupne jednodniowe.

Zapomniałam ze moje dziecie konczy dzis 9 miechów

za wiek
I wcześniej zapomniałam napisać, że podziwiam Cię z tym ogródkiem
Nienawidzę takich rzeczy, a że moja Mamusia ma dość duży ogródek to wiem ile pracy i wysiłku trzeba w to włożyć, no ale efekty są potem opłacalne

Napisane przez miszkaaa

MARGOSIA to u was takie lato?? Ale fajowsko Peter wygląda w samym bodziaku, taki plażowicz

Raczej wiosna, bo 16 stopni w słońcu nie nazwałabym latem

Napisane przez surka

A wy gdzie w tropikach, że tak ciepło ? Jak patrzę na Pitera, to mam wrażenie, że przynajmniej o pół roku starszy od mojej

Teraz z każdym dniem różnice będą się zacierać
My u Babci, okolice Wrocławia Choć podobno w suwałkach najcieplej

Napisane przez miszkaaa

MYSZKA Ty chyba pytałaś kiedy wiemy, że koniec jedzenia. U nas też to nie jest jednoznaczne, chociaż coraz częściej zauważam powtarzalność, że jak Maksiul nie chce jeść to zaczyna stękać jakby chciał sie rozpłakać a do tego trze oczy i główkę. Czasami zje jeszcze parę łyżeczek ale to już takie trochę na siłę. Tak mi sie wydaje, że to ten moment bo czasami- jak miał skok albo ząbka to już na wstępie tak stękał i popłakiwał czyli nie miał apetytu. I ja, po takim stękaniu nie próbuje dawać mu np. mleka. Uważam, ze skoro nie chce jeść np. obiadku, to nie ma apetytu (bo przecież jeszcze chyba nie wybiera sobie smaków- przynajmniej mój synuś).

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

Dziewczyny, jak wasze dzieciaczki zachowują się np. na zakupach albo w knajpkach?
Bo my dzisiaj zastanawialiśmy czy tylko my mamy takiego dzikusa?
Dla nas wyjazd do sklepu czy kawa w knajpce to napięcie i szybka akcja. Mały wkurza się już po paru minutach pobytu w sklepie. Jak widzimy inne dzieciaczki spokojnie siedzące to zastanawiamy się czy popełniliśmy jakiś błąd czy mamy po prostu "dziki egzemplarz"

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

AGRAFKA a kupowałaś jakieś szczególne jako pierwsze? (nie pamiętam czy to Ty pisałaś, że udało Ci się kupić po fajnej cenie)

za nowe smaki
Peter jak nie chce to zaczyna kiwać głową "nie" i nie otwiera ust
Masz taki dziki egzemplarz Mój w sklepie siedzi grzecznie w wózku pod warunkiem, że w wózek jedzie... ale w kościele tak nudno, że chodzi dookoła i zwiedza A w knajpie...hm... jeżeli coś je to spokój

Napisane przez surka

Jeżeli moje dziecko w gorączce, z bolącym gardłem i cieknącym nosem może się tak śmiać to ja też jestem w stanie zrobić dla niej wszystko

Peter tak się śmiał do Lilusi, że będę Mu to chyba częściej puszczać
A przybiegł z drugiego końca pokoju jak to usłyszał! hahahah

Napisane przez mamaszkrabka

A Peter jaki już duży... jestem w szoku, że już tak biega naprawdę musisz mieć oczy na około głowy

Szczególnie jak siedzimy w altance nad basenem hahahha Babcia obiecała, ze w około postawi płotek

Napisane przez mera82

I dziś znów kupencja popłynęła Julanowi po nogach , masakra jakaś , w najmniej oczekiwanym momencie. W szybkim tempie po powrocie z ogródka dziadków wyciągam małego z fotelika, chciałam jeszcze skoczyć do biedronki. Pieski czekały już na wyjście a tu Julek obsrany i fotelik . Znów wylądował w zlewie !
Doszłam do wniosku, że to źle ubrany pampers zawinił. Wasze maluchy też tak nie lubią ubierania ?

Jeżeli chodzi o pieluchy to my zakładamy na stojąco i wtedy nie ma problemu
A jeśli chodzi o ubieranie to jak był malutki to było strasznie a teraz w niczym Mu nie przeszkadza
A co do kup to nie idą Wam zęby? Wtedy zmienia się konsystencja kupek

Napisane przez mamaszkrabka

MELA u nas dokładnie to samo z tym zakładaniem ale od niedawna, nie wiem co jest grane.

U nas na odwrót A jak zakładamy buty i wie, ze wychodzimy to najradośniejsze dziecko na świecie

Napisane przez miszkaaa

Maksiul też odstawia cyrki przy ubieraniu/przebieraniu. Wije się, siada, czasem pomaga tubka kremu/ pudełko tekturowe-dzisiaj właśnie zjadł kawałek na dobranoc;/ Coraz gorzej i trudniej nam to idzie i chyba za chwilę przeniesiemy się na podłogę- dla bezpieczeństwa.

My się od urodzenia ubieramy/przewijamy na podłodze

[Margosia__]

Napisane przez Agrafka86

Ile drzemek i jak długie mają Wasze dzieci w ciągu dnia? Miś:
8:00 - 40 min
12:00 - jak w domu to 40 min, jak na zewnątrz to nawet 2h
16:00 - 20 min czasem dłużej

Ja najbardziej nienawidzę obcinania paznokci:banghead: na śpiąco nie da rady, bo od razu jest pobudka, jakby wyczuwał co się święci . A tak to Tż robi z siebie debila, a ja staram się szybko pyk pyk ogarnąć

za pracę

Peter ma 2 drzemki po około 1,5;2h albo jedną około 1,5;2 godziny w zależności od dnia

Pazury obcinamy na żywo, bez zabawiania jakoś sprawnie nam to idzie

Napisane przez misiaczka555

Maja wypija takiej "mikstury" 800 ml dziennie�

Napisane przez Agrafka86

Nosz kur*a tak dobrze nam się spało. To o 5:00 świnka morska siostry Tżta tak zaczęła piszczec, że obudziłam się ja, a zaraz po mnie Młody:banghead: i do teraz nie śpimy:banghead:
Fuck!

Może drzemka przyjdzie wcześniej?

Napisane przez dzoan

Agrafka, Margoś ale fajne dzieciaczki Agrafka Ty też jesteś fajna Margoś też się zaczęłam zastanawiać czy u Was lato już przyszło Plac zabaw świetny!


Ale np. koleżanki córka, w podobnym wieku do Olka, jak już trochę posiedzi, to zaczyna krzyczeć i szarpać się w spacerówce i już z nią nie połazi.. wiele razy było tak, że chodzimy i Olek cichutko obserwuje, a mała się drze..koleżanka ją wyciąga i niesie na rękach, wsadi na chwilę i to samo...upocić się można nieźle :/ No ale ta mała zaczyna już chodzić, więc może po prostu nudzi jej się w wózku i nas też to czeka

My teraz jesteśmy całkiem niedaleko od Was hahaah więc i pogodę pewnie mamy podobną

U nas spacery wyglądają podobnie jak u koleżanki, tzn. ładnie jeździ w wózku ale jak za długo to musi wyjść pobiegać, bo Mu się na siedząco nudzi Wcześniej jeździł bezproblemowo


A i u nas o 8 chodzi dozorca i przynosi listy ze spółdzielni Bo tylko o 8 można kogoś w domu zastać

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Hej!

Nocka OK, choć koło 23 Artur zaczął płakać i nie dało się go uśpić. TŻ go nosił godzinę, ja odciągałam... Ale pospał do 3, potem pobudka na mleko i spaliśmy do 7.

Nie wiem, jak u Was, ale u nas pogoda dramat, siedzimy w domu tym bardziej, że Artur lekko pokasłuje.

[Agrafka86]

DZOAN aż się zawstydzilam

Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

[Rockyyy]

Hej. TZ pojechał ; ( jestem w rozsypce

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[sammi24]

Bonżur

u nas kolejna tragiczna noc. W sumie to już tydzień będzie jak spie nie dłużej niż 3h ciągiem...aż paznokcie zrobiły mi się ostre jak żyletka, zawsze tak mam jakoś

Perse to fajnie, że jeszcze myslisz o dr, będę Ci bardzo kibicować

Elaine no wlaśnie sprawa rozbija się /niestety/stety/ o pieniądze. Pojawiły się nowe projekty z UE i jeśli będę ostro zasuwać od września br to na kolejny rok będę miała super kasę. Da się odłożyć tyle, że bez ciśnienia po obronie będę siedziała z drugim maluchem w domu

Margo to Ty prowadzilaś klubik malucha?? i my o tym dopiero się dowiadujemy??? u nas też dozorca o 8,00, a nawet wcześniej bo o 7,30 dzwonił do drzwi wywinęliśmy mu numer i wyjechaliśmy do dziadków

Surka

Miszka my tez mamy dziki egzemplarz o ile spacery ok, to sklepy paaarzą na kawie nie byliśmy z Kubą, podejrzewam, że też byłoby słabo. I też mamy makaroniarza, nawet najedzony się nim opycha. Jak nie chce zjeśc normalnego obiadku to mu polewam rurki makaronowe gęstą zupką ze słoika i wcina

Agrafka za postępy w pracy. U nas drzemki: 9,30 nawet 2h, 14.00 koło 40minut i wieczorem czasami ok 17.00 ale to tak max 40min

Dzoan i jak ta Twoja szyja dzisiaj? a wiesz co mi przyszło do głowy...może głupie...posmaruj sobie Amolem...chociaż nie, bo to śmierdzi strasznie to w sumie pomogłam
A te dzwonki do drzwi nad ranem, to może jakiś Twój adorator czy coś


Trzymajcie kciuki, żeby była już ta moja zamówiona kiecka, dzisiaj mam dzwonić. A strasznie chcę, żeby już była

Weszłam wczoraj na majówki br, tak sobie czytałam, że robią sobie manikiur do porodu, do fryzjera idą. I sobie myślałam: świeeetnie mają fajne emotikonki, pomponiary do zagrzewania przy porodzie

[misiaczka555]

Napisane przez Rockyyy

Hej. TZ pojechał ; ( jestem w rozsypce

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

tulę cię kochana. Wiem, że już tęsknisz bardzo. Dasz radę, TZ będzie pewnie często dzwonił no i masz Laurkę przy sobie

[surka]

Napisane przez misiaczka555

U nas hitem jest ta herbatka http://hipp.pl/produkty-hipp-sa-idea...rbatka-sok-40/ Maja ją tak kocha że jak widzi butelkę to prawie odleci z radości 😀 najbardziej smakuje jej ta z koprem włoskim. Ja rozcieńczam z woda: 50 ml herbatki 100 ml wody. Ma super skład, nie jest dosładzana. Maja wypija takiej "mikstury" 800 ml dziennie 😀


Ja zalowalam że nie wiedziałam wcześniej o polly magic bo super byłby dla malucha już od urodzenia ma tyle ustawień siedziska. Ten fotelik jest mega
Teraz już bez sensu go kupować bo z tej funkcji dla maluchów już nasze dziewczyny nie skorzystają. Chyba że planujesz drugiego malucha

O muszę spróbować teraz tych herbatek, skoro już jakieś soczki rozcieńczone powoli zaczynają nam wchodzić
No właśnie tak myślę, że może za 3 lata kolejna dzidzia, więc wtedy magic, by był jak znalazł

Napisane przez Margosia__

Peter tak się śmiał do Lilusi, że będę Mu to chyba częściej puszczać
A przybiegł z drugiego końca pokoju jak to usłyszał! hahahah

Moja też uwielbia oglądać inne dzieci na filmikach

Napisane przez Rockyyy

Hej. TZ pojechał ; ( jestem w rozsypce

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

Oj bidulka Będzie cieżko, ale dasz radę, musisz dać

Napisane przez sammi24

Trzymajcie kciuki, żeby była już ta moja zamówiona kiecka, dzisiaj mam dzwonić. A strasznie chcę, żeby już była
:

pochwal się, jak już będziesz miała

Niestety u Lili pojawiają się zielone gluty

[stokrotka24]

Napisane przez Rockyyy

Hej. TZ pojechał ; ( jestem w rozsypce

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

tulę Cię mocno, dasz radę kochana, zorganizuj sobie tak czas aby mieć ciągle co robić to będziesz mniej myśleć. Mojego tz nie ma już tydzień, jeszcze dwa zostały i wraca. Jeszcze się na mnie wczoraj obraził i nie chce przez tel gadać

[sammi24]

Napisane przez Rockyyy

Hej. TZ pojechał ; ( jestem w rozsypce

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

dasz radę, silna babka jesteś

[Rockyyy]

Nie ma go godzine a ja sie czuje jakby czas stał w miejscu

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[stokrotka24]

Napisane przez mera82

Właśnie dziś widziałam taką fusiastą w lidlu ale zieloną. Herbaty liściaste podobno smaczniejsze i zdrowsze !? Mam blisko sklep eko, to zapytam , może będzie.
Miszka z kupkami raczej nie mieliśmy problemów, bobki to czasami się zdarzyły, raczej zawsze robił takie w sam raz . Pampers był krzywo założony, praktycznie w nim tej kupki za wiele nie było, jak siedział w foteliku to wypchał to sobie na nóżki. Gówniana sprawa !
A z ubieraniem to u nas kosmos, juz od dłuższego czasu ubieramy się na podłodze ale i tak jestem spocona jak mops. Czasem jak pomyślę o ubieraniu to odechciewa mi się .
Dobranoc, spokojnej i przespanej nocki.

u nas te y ubieraniem masakra jest, ale u nas to ju od 6 miesiąca, najpierw ciągle leżał na brzuchu, teraz siedzi i wstaje wiec jeszcze trudniej jest. ja na łóżku przebieram

Napisane przez Agrafka86

Ha! Poprawiłam 3 rozdziały jeszcze 4 i koniec

Ile drzemek i jak długie mają Wasze dzieci w ciągu dnia? Miś:
8:00 - 40 min
12:00 - jak w domu to 40 min, jak na zewnątrz to nawet 2h
16:00 - 20 min czasem dłużej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Ja najbardziej nienawidzę obcinania paznokci:banghead: na śpiąco nie da rady, bo od razu jest pobudka, jakby wyczuwał co się święci . A tak to Tż robi z siebie debila, a ja staram się szybko pyk pyk ogarnąć

Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

Ta i teraz będę sama ze sobą pisać i robić sama dla siebie spam
Dobrze, dobrze już nie truje i idę spać

Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

za poprawianie pracy. U nas są dwie drzemki, ok 10-11 i ok 15-16. Obie ok godziny trwają. Co do paznokci ja zawsze obcinałam jak zasypiał przy cycu a ostatnio jak się bawi to jakoś po jednym obcinam

Napisane przez Agrafka86

Nosz kur*a tak dobrze nam się spało. To o 5:00 świnka morska siostry Tżta tak zaczęła piszczec, że obudziłam się ja, a zaraz po mnie Młody:banghead: i do teraz nie śpimy:banghead:
Fuck!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

współczuję

Napisane przez dzoan

Hej,

u nas 3 karmienia, a ja mam wrażenie jakbym pół nocy nie spała..z tego wstawania i bólu karku nie chciało mi się do łóżka wracać, mimo że straszne zmęczenie czułam..

Byliśmy wczoraj na tych urodzinkach ze 2h, Olka zostawiliśmy rodzicom moim i w sumie dobrze, bo dwójka starszych dzieciaczków szalała i Mały nie miałby się gdzie bawić, żeby nie było ryzyka zadeptania. Jeszcze troszkę i Oluś będzie się nadawał
A u rodziców był spokojny, nie płakał..zjadł słoiczek z owocami i wszystkie chrupki kukurydziane jaki mu zabrałam.. kilka sztuk chyba było długaśnych chrupków

No i zastanawiam się po czym w nocy bączki sadził co i rusz.. bo przed spaniem dostał jeszcze manną z owocami. No chyba że od obiadku mu się skumulowało.

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 07:49 ----------

Moje dziecko pije tylko wodę..kilka razy robiłam mu herbatkę z hippa albo soczku rozcieńczałam, ale on tyle owoców je, że postanowiłam poprzestać na wodzie. Może za jakiś czas herbatki wprowadzę..


eraliśmy z nim, to nie wiem ile by usiedział..ale ogólnie ma etap obserwacji..wszystko go interesuje, więc nawet na spacerkach jest spokój i obczaja zwłaszcza ludzi A jak się nudzi to sięga na chwilę po zabawkę i za chwilę znowu obserwacja Ale np. koleżanki córka, w podobnym wieku do Olka, jak już trochę posiedzi, to zaczyna krzyczeć i szarpać się w spacerówce i już z nią nie połazi.. wiele razy było tak, że chodzimy i Olek cichutko obserwuje, a mała się drze..koleżanka ją wyciąga i niesie na rękach, wsadi na chwilę i to samo...upocić się można nieźle :/ No ale ta mała zaczyna już chodzić, więc może po prostu nudzi jej się w wózku i nas też to czeka




Kurcze, Olkowi dawno tak nie wyciekała kupcia..od kiedy mu zgęstniały raczej nie ma takiej możliwości. A może pampek za duży rozmiarowo?
Olek nie lubi zakładania górnej części garderoby

Kurde po 8 ktoś zaczął pukać do drzwi.. nie wiem czy to nie sąsiadka znowu.. Mieli dzisiaj nad morze wyjeżdżać, więc nie wiem czego by chciała o tej porze. Nie otwierałam, w piżamie jestem i poza tym bez przesady..mówiłam przecież że Olek do ok. 9 śpi, więc niech myśli, że i ja nie jestem na nogach. O ile to ona, no ale w sumie kto inny o tej porze.

biedna jesteś z tym bólem karku. u nas tez od wczoraj bączki co chwilę odchodzą, ale to od barszczu ukraińskiego

Napisane przez Margosia__

Raczej wiosna, bo 16 stopni w słońcu nie nazwałabym latem

odważna jesteś, mój przy 16 stopniach nawet w krótkim rękawie nie chodzi

Napisane przez surka

O

pochwal się, jak już będziesz miała

Niestety u Lili pojawiają się zielone gluty

zdrówka dla Lili

u nas noc dobra- 2 karmienia, potem jeszcze miauczał coś ale nie dawałam cyca i zasnął. Spróbuję dalej zaraz nadrobić

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Napisane przez mamaszkrabka

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Wczoraj M. mi powiedział, że kuzynka, która mieszka na przeciwko ma rumień zakaźny, a Igor się z nią widział dwa dni temu... kurcze... teraz czytam, że okres wylęgania to dwa tygodnie.

współczuję, my mamy tak z ospą, siostry tz córka ma ospę i tez czekamy czy Łukasz się zaraził czy nie

Napisane przez Margosia__

I przesyłamy ciepłe pozdrowienia z Babcinego ogrodu
Dziś Dziecko biegało sobie bez majtek hahahahah

ale Peter dorosły chłopak jest, śliczny maluch

Napisane przez dzoan

Stokrotka super,ze tak sprawnie poszla nauka zasypiania..dorosl Lukaszek ile to wladciwie sie meczylas? Nie dziwie sie,ze ni masz czasu nadrabiac i nie przejmuj sie..kiedy znjdziesz czas melduj sie i pisz o sobie i Lukaszku..jak sobie radzicie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

w sumie wczoraj był 6 dzień jak sam zasypia, może to nie super szybko ale najważniejsze, ze działa. Płakał tak przez 3 dni mocniej, potem tylko marudził, a wczoraj bez płaczu było. Po południu w 5 minut zasnął, wieczorem trochę gorzej było bo 30 minut i potrzebował przytulenia

Napisane przez miszkaaa

Mieliśmy dzisiaj debiut w deserku: jedliśmy borówkę z innymi owocami. Smakowała bardzo- nie nadążałam z łyżeczka ale ja miałam stracha czy podawać małemu razem ze skórką, mimo tego, że robiłam na ciepło. Na razie jest ok i mam nadzieję, że ładnie sie strawi.
A w ogóle to mój synuś będzie chyba miłośnikiem makaronów. Pięknie zjada, zwłaszcza dania makaronowe ze słoiczków

I mamy pierwszego porządnego guza na czole, niestety. Bidulek, od samego rana o coś uderza. Nawet upadł razem z krzesłem a w łóżeczku turystycznym tak klapnął na pupę, że walnął głową o ścianę (Perse odsuń kojec od ściany)
Jak mały taki mobilny to człowiek dopiero teraz zauważa ile "pułapek" i niebezpiecznych rzeczy dookoła;/
Aż chciałoby się momentami w ten nieszczęsny chodzik wsadzić
Tylko czekam aż mąż sie podda i przyniesie go od kogoś.

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------



Dziewczyny, jak wasze dzieciaczki zachowują się np. na zakupach albo w knajpkach?
Bo my dzisiaj zastanawialiśmy czy tylko my mamy takiego dzikusa?
Dla nas wyjazd do sklepu czy kawa w knajpce to napięcie i szybka akcja. Mały wkurza się już po paru minutach pobytu w sklepie. Jak widzimy inne dzieciaczki spokojnie siedzące to zastanawiamy się czy popełniliśmy jakiś błąd czy mamy po prostu "dziki egzemplarz"

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

współczuję guza, mój tez nieraz miał takie dni, ostatnio miał 3 śliwki na czole my do knajp nie chodzimy a na zakupach raz lepiej raz gorzej jest. Może o niewłaściwej porze chodzicie? mały chce wtedy spać, jeść? czy jest wyspany i najedzony?

Łukasz dostał szczeniaczka uczniaczka z Fp i się go boi

[Margosia__]

Napisane przez stokrotka24

Łukasz dostał szczeniaczka uczniaczka z Fp i się go boi

żeby się nie zaraził

Peter ma od urodzenia szczeniaczka, kiedyś to był jego hit, bo grało i serduszko migało, ale teraz to nudyyyyy

Rocky Nie dziwię Ci się, że Ci smutno i źle, chyba każda z nas by się tak czuła, ale musicie dać radę

Sammi już tu nie raz pisałam o klubiku

U nas całe rano padało teraz się wypogadza
Więc jak Młode wstanie to idziemy zwiedzać

[dzoan]

Sammi smarowałam amolem już parę razy Ale nadal nie przeszło.. nie jest już tak tragicznie jak na początku, ale jednak w nocy mi to przeszkadza, bo nie mogę się wygodnie ułożyć.. tylko na boku jest w miarę..na prawym (po tej stronie boli), a jak się na lewym położę, to czuję jakby mi prawa ręka drętwiała. Kurde nie chce mi się do lekarza z tym iść.. :/

[Rockyyy]

Na dodatek pada a musze do Lidla po pampersy jechać

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[fiazo]

Napisane przez Rockyyy

Hej. TZ pojechał ; ( jestem w rozsypce

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

Dasz rade. Silna jesteś. Bedziemy cie wspierać

Napisane przez sammi24

Bonżur

u nas kolejna tragiczna noc. W sumie to już tydzień będzie jak spie nie dłużej niż 3h ciągiem...aż paznokcie zrobiły mi się ostre jak żyletka, zawsze tak mam jakoś

Perse to fajnie, że jeszcze myslisz o dr, będę Ci bardzo kibicować

Elaine no wlaśnie sprawa rozbija się /niestety/stety/ o pieniądze. Pojawiły się nowe projekty z UE i jeśli będę ostro zasuwać od września br to na kolejny rok będę miała super kasę. Da się odłożyć tyle, że bez ciśnienia po obronie będę siedziała z drugim maluchem w domu

Margo to Ty prowadzilaś klubik malucha?? i my o tym dopiero się dowiadujemy??? u nas też dozorca o 8,00, a nawet wcześniej bo o 7,30 dzwonił do drzwi wywinęliśmy mu numer i wyjechaliśmy do dziadków

Surka

Miszka my tez mamy dziki egzemplarz o ile spacery ok, to sklepy paaarzą na kawie nie byliśmy z Kubą, podejrzewam, że też byłoby słabo. I też mamy makaroniarza, nawet najedzony się nim opycha. Jak nie chce zjeśc normalnego obiadku to mu polewam rurki makaronowe gęstą zupką ze słoika i wcina

Agrafka za postępy w pracy. U nas drzemki: 9,30 nawet 2h, 14.00 koło 40minut i wieczorem czasami ok 17.00 ale to tak max 40min

Dzoan i jak ta Twoja szyja dzisiaj? a wiesz co mi przyszło do głowy...może głupie...posmaruj sobie Amolem...chociaż nie, bo to śmierdzi strasznie to w sumie pomogłam
A te dzwonki do drzwi nad ranem, to może jakiś Twój adorator czy coś


Trzymajcie kciuki, żeby była już ta moja zamówiona kiecka, dzisiaj mam dzwonić. A strasznie chcę, żeby już była

Weszłam wczoraj na majówki br, tak sobie czytałam, że robią sobie manikiur do porodu, do fryzjera idą. I sobie myślałam: świeeetnie mają fajne emotikonki, pomponiary do zagrzewania przy porodzie

Trzymam kciuki


U nas 2 drzemki
1) 10 - ok 1,5-2h
2) po 14 - 45 min


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Agrafka86]

ROCKY a Ci znajomi nie mogą pojechać? Może poproś ich?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Rockyyy]

Agrafko-czekam na pogode bo zwariuje w domu

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[mamaszkrabka]

Napisane przez Agrafka86

Ha! Poprawiłam 3 rozdziały jeszcze 4 i koniec

Ile drzemek i jak długie mają Wasze dzieci w ciągu dnia? Miś:
8:00 - 40 min
12:00 - jak w domu to 40 min, jak na zewnątrz to nawet 2h
16:00 - 20 min czasem dłużej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Ja najbardziej nienawidzę obcinania paznokci:banghead: na śpiąco nie da rady, bo od razu jest pobudka, jakby wyczuwał co się święci . A tak to Tż robi z siebie debila, a ja staram się szybko pyk pyk ogarnąć

Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

Ta i teraz będę sama ze sobą pisać i robić sama dla siebie spam
Dobrze, dobrze już nie truje i idę spać

Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

za rozdziały. Mi się tak nieee chce

U nas dwie drzemki. Raz o około 9 i potem około 15.

Napisane przez Agrafka86

Nosz kur*a tak dobrze nam się spało. To o 5:00 świnka morska siostry Tżta tak zaczęła piszczec, że obudziłam się ja, a zaraz po mnie Młody:banghead: i do teraz nie śpimy:banghead:
Fuck!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dlatego ja nie chcę zwierząt uwielbiam ale to dodatkowy obowiązek

Napisane przez dzoan

Hej,

u nas 3 karmienia, a ja mam wrażenie jakbym pół nocy nie spała..z tego wstawania i bólu karku nie chciało mi się do łóżka wracać, mimo że straszne zmęczenie czułam..

Byliśmy wczoraj na tych urodzinkach ze 2h, Olka zostawiliśmy rodzicom moim i w sumie dobrze, bo dwójka starszych dzieciaczków szalała i Mały nie miałby się gdzie bawić, żeby nie było ryzyka zadeptania. Jeszcze troszkę i Oluś będzie się nadawał
A u rodziców był spokojny, nie płakał..zjadł słoiczek z owocami i wszystkie chrupki kukurydziane jaki mu zabrałam.. kilka sztuk chyba było długaśnych chrupków

No i zastanawiam się po czym w nocy bączki sadził co i rusz.. bo przed spaniem dostał jeszcze manną z owocami. No chyba że od obiadku mu się skumulowało.

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 07:49 ----------

Moje dziecko pije tylko wodę..kilka razy robiłam mu herbatkę z hippa albo soczku rozcieńczałam, ale on tyle owoców je, że postanowiłam poprzestać na wodzie. Może za jakiś czas herbatki wprowadzę..

Agrafka, Margoś ale fajne dzieciaczki Agrafka Ty też jesteś fajna Margoś też się zaczęłam zastanawiać czy u Was lato już przyszło Plac zabaw świetny!

Ależ to musiało świetnie wyglądać Posadź Małego koło miski, zawołaj psa, przygotuj aparat.. może będzie powtórka

I jak po borówce? Żadnych reakcji brzuszkowych nie było?
Olek też lubi makarony

Ojejku bidulek.. My też łóżeczko turystyczne odsunęliśmy od ściany, bo kontakt blisko, no i o ścianę też się bałam...

Olek polubił zakupy.. do knajp dawno się nie wybieraliśmy z nim, to nie wiem ile by usiedział..ale ogólnie ma etap obserwacji..wszystko go interesuje, więc nawet na spacerkach jest spokój i obczaja zwłaszcza ludzi A jak się nudzi to sięga na chwilę po zabawkę i za chwilę znowu obserwacja Ale np. koleżanki córka, w podobnym wieku do Olka, jak już trochę posiedzi, to zaczyna krzyczeć i szarpać się w spacerówce i już z nią nie połazi.. wiele razy było tak, że chodzimy i Olek cichutko obserwuje, a mała się drze..koleżanka ją wyciąga i niesie na rękach, wsadi na chwilę i to samo...upocić się można nieźle :/ No ale ta mała zaczyna już chodzić, więc może po prostu nudzi jej się w wózku i nas też to czeka




Kurcze, Olkowi dawno tak nie wyciekała kupcia..od kiedy mu zgęstniały raczej nie ma takiej możliwości. A może pampek za duży rozmiarowo?
Olek nie lubi zakładania górnej części garderoby

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Agrafka już niedaleko do końca pracy Olek ma 2 drzemki w ciągu dnia..jedna do godziny druga ok. 2-2,5h..Zdarza się, że ma dwie krótkie..wczoraj to w ogóle spał tylko 40min i 30min.. jak na niego to bardzo mało.

Kurde po 8 ktoś zaczął pukać do drzwi.. nie wiem czy to nie sąsiadka znowu.. Mieli dzisiaj nad morze wyjeżdżać, więc nie wiem czego by chciała o tej porze. Nie otwierałam, w piżamie jestem i poza tym bez przesady..mówiłam przecież że Olek do ok. 9 śpi, więc niech myśli, że i ja nie jestem na nogach. O ile to ona, no ale w sumie kto inny o tej porze.

Ale Ty masz z tymi sąsiadami a jakby ktoś pomocy potrzebował? oczywiście żartuję

Napisane przez Rockyyy

Hej. TZ pojechał ; ( jestem w rozsypce

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

Masz nas. wygadaj się

Napisane przez sammi24

Bonżur

u nas kolejna tragiczna noc. W sumie to już tydzień będzie jak spie nie dłużej niż 3h ciągiem...aż paznokcie zrobiły mi się ostre jak żyletka, zawsze tak mam jakoś

Perse to fajnie, że jeszcze myslisz o dr, będę Ci bardzo kibicować

Elaine no wlaśnie sprawa rozbija się /niestety/stety/ o pieniądze. Pojawiły się nowe projekty z UE i jeśli będę ostro zasuwać od września br to na kolejny rok będę miała super kasę. Da się odłożyć tyle, że bez ciśnienia po obronie będę siedziała z drugim maluchem w domu

Margo to Ty prowadzilaś klubik malucha?? i my o tym dopiero się dowiadujemy??? u nas też dozorca o 8,00, a nawet wcześniej bo o 7,30 dzwonił do drzwi wywinęliśmy mu numer i wyjechaliśmy do dziadków

Surka

Miszka my tez mamy dziki egzemplarz o ile spacery ok, to sklepy paaarzą na kawie nie byliśmy z Kubą, podejrzewam, że też byłoby słabo. I też mamy makaroniarza, nawet najedzony się nim opycha. Jak nie chce zjeśc normalnego obiadku to mu polewam rurki makaronowe gęstą zupką ze słoika i wcina

Agrafka za postępy w pracy. U nas drzemki: 9,30 nawet 2h, 14.00 koło 40minut i wieczorem czasami ok 17.00 ale to tak max 40min

Dzoan i jak ta Twoja szyja dzisiaj? a wiesz co mi przyszło do głowy...może głupie...posmaruj sobie Amolem...chociaż nie, bo to śmierdzi strasznie to w sumie pomogłam
A te dzwonki do drzwi nad ranem, to może jakiś Twój adorator czy coś


Trzymajcie kciuki, żeby była już ta moja zamówiona kiecka, dzisiaj mam dzwonić. A strasznie chcę, żeby już była

Weszłam wczoraj na majówki br, tak sobie czytałam, że robią sobie manikiur do porodu, do fryzjera idą. I sobie myślałam: świeeetnie mają fajne emotikonki, pomponiary do zagrzewania przy porodzie

Sammi a z czego masz doktorat?
Pokaż się potem w kiecce
Ja goliłam nogi codziennie... bo jak to tak z owłosionymi do porodu

Napisane przez Rockyyy

Agrafko-czekam na pogode bo zwariuje w domu

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

P.S. jak zwykle w robocie

[201801111004]

Napisane przez Agrafka86

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

super

Napisane przez Margosia__

Młody wyjątkowo ma dziś drzemkę w domku bo się rozpadało przed obiadem
Tak to siedzimy na polku całe dnie

I przesyłamy ciepłe pozdrowienia z Babcinego ogrodu
Dziś Dziecko biegało sobie bez majtek hahahahah

Napisane przez miszkaaa

Mieliśmy dzisiaj debiut w deserku: jedliśmy borówkę z innymi owocami. Smakowała bardzo- nie nadążałam z łyżeczka ale ja miałam stracha czy podawać małemu razem ze skórką, mimo tego, że robiłam na ciepło. Na razie jest ok i mam nadzieję, że ładnie sie strawi.
A w ogóle to mój synuś będzie chyba miłośnikiem makaronów. Pięknie zjada, zwłaszcza dania makaronowe ze słoiczków

I mamy pierwszego porządnego guza na czole, niestety. Bidulek, od samego rana o coś uderza. Nawet upadł razem z krzesłem a w łóżeczku turystycznym tak klapnął na pupę, że walnął głową o ścianę (Perse odsuń kojec od ściany)
Jak mały taki mobilny to człowiek dopiero teraz zauważa ile "pułapek" i niebezpiecznych rzeczy dookoła;/
Aż chciałoby się momentami w ten nieszczęsny chodzik wsadzić
Tylko czekam aż mąż sie podda i przyniesie go od kogoś.

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

MYSZKA Ty chyba pytałaś kiedy wiemy, że koniec jedzenia. U nas też to nie jest jednoznaczne, chociaż coraz częściej zauważam powtarzalność, że jak Maksiul nie chce jeść to zaczyna stękać jakby chciał sie rozpłakać a do tego trze oczy i główkę. Czasami zje jeszcze parę łyżeczek ale to już takie trochę na siłę. Tak mi sie wydaje, że to ten moment bo czasami- jak miał skok albo ząbka to już na wstępie tak stękał i popłakiwał czyli nie miał apetytu. I ja, po takim stękaniu nie próbuje dawać mu np. mleka. Uważam, ze skoro nie chce jeść np. obiadku, to nie ma apetytu (bo przecież jeszcze chyba nie wybiera sobie smaków- przynajmniej mój synuś).

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

Dziewczyny, jak wasze dzieciaczki zachowują się np. na zakupach albo w knajpkach?
Bo my dzisiaj zastanawialiśmy czy tylko my mamy takiego dzikusa?
Dla nas wyjazd do sklepu czy kawa w knajpce to napięcie i szybka akcja. Mały wkurza się już po paru minutach pobytu w sklepie. Jak widzimy inne dzieciaczki spokojnie siedzące to zastanawiamy się czy popełniliśmy jakiś błąd czy mamy po prostu "dziki egzemplarz"

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

AGRAFKA a kupowałaś jakieś szczególne jako pierwsze? (nie pamiętam czy to Ty pisałaś, że udało Ci się kupić po fajnej cenie)

moja w sklepie siedzi w wozku i sie rozglada, ale zawsze ja odpinam bo jak jej za cieplo to sie wkurza

Napisane przez sammi24

Bonżur

u nas kolejna tragiczna noc. W sumie to już tydzień będzie jak spie nie dłużej niż 3h ciągiem...aż paznokcie zrobiły mi się ostre jak żyletka, zawsze tak mam jakoś

Perse to fajnie, że jeszcze myslisz o dr, będę Ci bardzo kibicować

Elaine no wlaśnie sprawa rozbija się /niestety/stety/ o pieniądze. Pojawiły się nowe projekty z UE i jeśli będę ostro zasuwać od września br to na kolejny rok będę miała super kasę. Da się odłożyć tyle, że bez ciśnienia po obronie będę siedziała z drugim maluchem w domu

Margo to Ty prowadzilaś klubik malucha?? i my o tym dopiero się dowiadujemy??? u nas też dozorca o 8,00, a nawet wcześniej bo o 7,30 dzwonił do drzwi wywinęliśmy mu numer i wyjechaliśmy do dziadków

Surka

Miszka my tez mamy dziki egzemplarz o ile spacery ok, to sklepy paaarzą na kawie nie byliśmy z Kubą, podejrzewam, że też byłoby słabo. I też mamy makaroniarza, nawet najedzony się nim opycha. Jak nie chce zjeśc normalnego obiadku to mu polewam rurki makaronowe gęstą zupką ze słoika i wcina

Agrafka za postępy w pracy. U nas drzemki: 9,30 nawet 2h, 14.00 koło 40minut i wieczorem czasami ok 17.00 ale to tak max 40min

Dzoan i jak ta Twoja szyja dzisiaj? a wiesz co mi przyszło do głowy...może głupie...posmaruj sobie Amolem...chociaż nie, bo to śmierdzi strasznie to w sumie pomogłam
A te dzwonki do drzwi nad ranem, to może jakiś Twój adorator czy coś


Trzymajcie kciuki, żeby była już ta moja zamówiona kiecka, dzisiaj mam dzwonić. A strasznie chcę, żeby już była

Weszłam wczoraj na majówki br, tak sobie czytałam, że robią sobie manikiur do porodu, do fryzjera idą. I sobie myślałam: świeeetnie mają fajne emotikonki, pomponiary do zagrzewania przy porodzie

ale kto na to patrzy ? to nie wybieg mody tylko porodowka ja bylam tak zaskoczona porodem,ze nawet nie zdarzylam sie wydepilowac

dzien dobry, my u babci

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Rocky Kochana przytulam Dużo siły.. Na ile Twój TŻ wyjechał, przypomnisz mi?


Dziewczyny ja mam taki problem... Od dłuższego czasu pękają mi skórki na palcach. Non stop babram się w wodzie, to mam. Ale to jest ból nie do zniesienia, nie umiem Artkowi zapiąć napów nawet. Macie jakieś sposoby na to? Bepanthen daje chwilową ulgę, ale to się wiecznie odnawia

[201801111004]

przyjmujecie jeszcze do klubu ?

[dzoan]

Rocky wierzę, że teraz ciężko Ci znaleźć sobie miejsce...
No własnie może poproś sąsiadów czy mogliby Ci kupić pampki i od razu na zapas paczkę czy dwie, żebyś nie musiała latać co się skończą


Perse może powinnaś do dermatologa z tym pójść, bo jak kremy nie dają rady, to może być już chorobowe..

[Rockyyy]

Perse-na dwa miesiace jak dotre do kompa albo notatek to zobaczę cos o tych skórkach.

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Laura spi ja leze i ogladam mozgo☠☠☠a. czas stoi w miejscu

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[mera82]

Szlag , tyle napisałam i nie wiem gdzie to poszło ??? Chyba w kosmos !!!!!!
Postaram się jeszcze raz .