Listopad- Grudzień 2014- część III :)

[~Olya~]

Witaj nowa mamuśko!

[manieczka1]

Mgds witaj mamy ten sam termin tylko u nbie chłopiec

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kasia427]

Napisane przez mgds

Witam wszystkie przyszłe, podobnie jak i ja, mamusie Wczoraj przypadkiem trafiłam na wątek, pobieżnie przeczytałam praktycznie cały, bardzo fajnie piszecie mam nadzieję zagoscić wśród Was na dłużej Termin mam na 11 listopada i prawdopodobnie będzie dziewczynka. Pozdrawiam

Witamy! Kolejna dziewczynka
To Twoja pierwsza ciąża?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magdula87]

Napisane przez mgds

Witam wszystkie przyszłe, podobnie jak i ja, mamusie Wczoraj przypadkiem trafiłam na wątek, pobieżnie przeczytałam praktycznie cały, bardzo fajnie piszecie mam nadzieję zagoscić wśród Was na dłużej Termin mam na 11 listopada i prawdopodobnie będzie dziewczynka. Pozdrawiam

Witamy

[~Olya~]

Nasza wyprawkowa kolekcja... Chyba czas kupić córci szafę

[manieczka1]

Napisane przez ~Olya~

Nasza wyprawkowa kolekcja... Chyba czas kupić córci szafę

Noooo niezle my juz tez mamy duzo ciuchow musimy poskladac w koncu szafy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kasia427]

Ale mam jakiegos doła :/ albo jestem tak wypompowana po pobycie gosci i teraz schodzi ze mnie stres, albo pogoda, albo juz nie wiem co... dawno taka smutna nie bylam... jeszcze maz poszedl na nocke i siedze sama z chlopakami.. chca obejrzec piratow z karaibow...

Olya kurcze nie moge z tej aplikacji zdjec ogladac, a ciekawa jestem Twojej wyprawkowej kolekcji obejrze jak juz bede miec dostep do neta...

Ciekawe co z Kiarą...

[aleksandrettaa]

Napisane przez ~Olya~

Nasza wyprawkowa kolekcja... Chyba czas kupić córci szafę

Zdecydowanie pora na szafę Fajna kolekcja

Ja dziś nabyłam bluzę i sweterek w Kappahlu bo było dodatkowe -50% na rzeczy przecenione. Szkoda tylko, że mało ciuszków już było i jeszcze jakieś maleńkie, takie na wcześniaka rozmiary albo spore już. Odebraliśmy też zamówienie ze smyka.

[manieczka1]

Aleksandretta a dlugo czekalas na zamowienie? Bo mi wczoraj kolo 13 wyslali maila, ze paczka wyslana do empiku, a nadal nie mam info, ze mozna juz odebrac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mgds]

Napisane przez Kasia427

Witamy! Kolejna dziewczynka
To Twoja pierwsza ciąża?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tak, to pierwsza ciąża, im bardziej zaawansowana, tym bardziej czuję się zdezorientowana

[Zanet84]

Napisane przez Kasia427

Hello!

U nas dziś pada i w zwiazku z tym tescie jada juz po obiedzie juppi! Ale jestem wredna co...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a tam zaraz wredna...należy Ci się odpoczynek od nich

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Napisane przez mgds

Witam wszystkie przyszłe, podobnie jak i ja, mamusie Wczoraj przypadkiem trafiłam na wątek, pobieżnie przeczytałam praktycznie cały, bardzo fajnie piszecie mam nadzieję zagoscić wśród Was na dłużej Termin mam na 11 listopada i prawdopodobnie będzie dziewczynka. Pozdrawiam

Witam

[Kasia427]

A co tu tak pusto ?? gdzie Was wywiało?? Jak tak to 10 stron naprodukują :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Zanet84]

Napisane przez ~Olya~

Nasza wyprawkowa kolekcja... Chyba czas kupić córci szafę

o wow nazbierało się

[Keithlyn]

Olya - ale śliczności !
Cześć nowej mamuście !

Ja zmykam na wieczorek z TŻ

[aleksandrettaa]

Napisane przez manieczka1

Aleksandretta a dlugo czekalas na zamowienie? Bo mi wczoraj kolo 13 wyslali maila, ze paczka wyslana do empiku, a nadal nie mam info, ze mozna juz odebrac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wczoraj wysłane a dziś było do odbioru. Może kwestia odległości do magazynu z którego wysyłają czy coś

[Aleaa_]

Cóż dostałam wreszcie pozwolenie na zakupy dla malucha, a nie mam totalnie weny na szukanie
Tak mnie męczy to leżenie w szpitalu, od wtorku przytyłam już 1kg... Jem, leże, jem, leże. Jedyny plus, że jest ty wifi to netbooka mi dziś TŻ przyniósł.
Ale co, jestem w szpitalu we własnym mieście i oprócz TŻta i rodziców NIKT nie przyszedł, żadna "przyjaciółka"... Co tam, że mają 10 min spacerkiem. Przykre, ale wiem przynajmniej na kogo mogę liczyć.

mgds witaj na forum!

olya super wyprawka! czas najwyższy na ich własne miejsce

[Kiara_kier]

Kochane, pisze ze szpitala. Zostawili mnie ma oddziale, jestem na chirurgii, bo nigdzie indziej nie bylomejsc. Z nerka niedobrze. Zastoj moczu baaardzo duzy, stad ten bol, do tego jeden z moich kamieni wylecial z nerki do moczowodu i tam blokuje swobodny przeplyw:/ masakrycznoe boli mnoe nerka.. zadna kroplowka ktora mi dali nie pomogla..
Z dzidzia wszystko ok. Maly jest wielki. Wedlu usg pomiary na 21-22 tc, waga 320g. Fhr 149-152.
Nie wiadomo na razie co dalej ze mna.

[Aleaa_]

kiara to niedobrze... trzymaj się cieplutko! dobrze, że z maluchem wszystko dobrze. Oby Ci jakoś pomogli! Trzymam kciuki!

[anuszka21]

Napisane przez Kiara_kier

Kochane, pisze ze szpitala. Zostawili mnie ma oddziale, jestem na chirurgii, bo nigdzie indziej nie bylomejsc. Z nerka niedobrze. Zastoj moczu baaardzo duzy, stad ten bol, do tego jeden z moich kamieni wylecial z nerki do moczowodu i tam blokuje swobodny przeplyw:/ masakrycznoe boli mnoe nerka.. zadna kroplowka ktora mi dali nie pomogla..
Z dzidzia wszystko ok. Maly jest wielki. Wedlu usg pomiary na 21-22 tc, waga 320g. Fhr 149-152.
Nie wiadomo na razie co dalej ze mna.

Wielki? Mój miał w 19tc 350g i niby jest średni

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Napisane przez ~Olya~

Nasza wyprawkowa kolekcja... Chyba czas kupić córci szafę

No sporo juz tego masz mnie na razie się nie spieszy ;p w przyszłym tygodniu dostane ciuchy po synu kuzynki, ale wypiore i wyprasuje dopiero w listopadzie urodze i tak pewnie w grudniu ;/

[Aleaa_]

U mnie maluch w 20t6d mial 354g

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kiara_kier]

Anuszka - tak, wielki wedlug pomiarow. A nie wagi wagow gin powiedzial ze jest ok 7 dni do przodu. Takze nie wiem jakie normy maja u Ciebie skoro Twoj byl stedni

[aleksandrettaa]

Kiara trzymam kciuki żeby szybko się uporali w szpitalu z twoją nerką.

[czekoladka21]

Napisane przez mgds

Witam wszystkie przyszłe, podobnie jak i ja, mamusie Wczoraj przypadkiem trafiłam na wątek, pobieżnie przeczytałam praktycznie cały, bardzo fajnie piszecie mam nadzieję zagoscić wśród Was na dłużej Termin mam na 11 listopada i prawdopodobnie będzie dziewczynka. Pozdrawiam

witamy

Napisane przez manieczka1

Aleksandretta a dlugo czekalas na zamowienie? Bo mi wczoraj kolo 13 wyslali maila, ze paczka wyslana do empiku, a nadal nie mam info, ze mozna juz odebrac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja czekalam 1 dzien, w czwartek napisali ze wyslane a wczoraj ze moge odebrac

Napisane przez Aleaa_

Ale co, jestem w szpitalu we własnym mieście i oprócz TŻta i rodziców NIKT nie przyszedł, żadna "przyjaciółka"... Co tam, że mają 10 min spacerkiem. Przykre, ale wiem przynajmniej na kogo mogę liczyć.

mgds witaj na forum!

olya super wyprawka! czas najwyższy na ich własne miejsce

przykre naprawde....

Napisane przez Kiara_kier

Kochane, pisze ze szpitala. Zostawili mnie ma oddziale, jestem na chirurgii, bo nigdzie indziej nie bylomejsc. Z nerka niedobrze. Zastoj moczu baaardzo duzy, stad ten bol, do tego jeden z moich kamieni wylecial z nerki do moczowodu i tam blokuje swobodny przeplyw:/ masakrycznoe boli mnoe nerka.. zadna kroplowka ktora mi dali nie pomogla..
Z dzidzia wszystko ok. Maly jest wielki. Wedlu usg pomiary na 21-22 tc, waga 320g. Fhr 149-152.
Nie wiadomo na razie co dalej ze mna.

o kurcze, mialam nadzieje ze jednak sie obejdzie bez szpitala, ale oby ci tam pomogli, trzymaj sie


jestem wypompowana, plecy mnie bola , ide sie polozyc.......dobrej nocki

[Zanet84]

Napisane przez Aleaa_

Cóż dostałam wreszcie pozwolenie na zakupy dla malucha, a nie mam totalnie weny na szukanie
Tak mnie męczy to leżenie w szpitalu, od wtorku przytyłam już 1kg... Jem, leże, jem, leże. Jedyny plus, że jest ty wifi to netbooka mi dziś TŻ przyniósł.
Ale co, jestem w szpitalu we własnym mieście i oprócz TŻta i rodziców NIKT nie przyszedł, żadna "przyjaciółka"... Co tam, że mają 10 min spacerkiem. Przykre, ale wiem przynajmniej na kogo mogę liczyć.

mgds witaj na forum!

olya super wyprawka! czas najwyższy na ich własne miejsce

Trzymaj się cieplutko na nas na pewno możesz liczyć

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

Napisane przez Kiara_kier

Kochane, pisze ze szpitala. Zostawili mnie ma oddziale, jestem na chirurgii, bo nigdzie indziej nie bylomejsc. Z nerka niedobrze. Zastoj moczu baaardzo duzy, stad ten bol, do tego jeden z moich kamieni wylecial z nerki do moczowodu i tam blokuje swobodny przeplyw:/ masakrycznoe boli mnoe nerka.. zadna kroplowka ktora mi dali nie pomogla..
Z dzidzia wszystko ok. Maly jest wielki. Wedlu usg pomiary na 21-22 tc, waga 320g. Fhr 149-152.
Nie wiadomo na razie co dalej ze mna.

Współczuję. Wierzę, że znajdą na to sposób i szybki Ci przejdzie

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

dzisiaj byłam w Biedronce takiej co mają masę wyprzedażowych rzeczy i upolowałam te smoczki i butelki, o których pisałyście że są po 3,99 zł też się zaopatrzyłam

[silesianna]

Napisane przez Futbolowa

No tak, trochę głupio to ujęłam Chodzi mi o zaoszczędzenie miejsca później, jak już dziecko wyrośnie. Nie za bardzo wyobrażam sobie, gdzie miałabym później tę wanienkę trzymać, biorąc pod uwagę to, że nie mamy dostępu np. do piwnicy

wanienka kosztuje w markecie typu carrefour ze 20-25zł, także zawsze można oddać / sprzedać i dla drugiego kupić nową

jest takie cudo jak flexi bath ale drooogie to to! jak diabli!!!
http://www.fabrykawafelkow.pl/wanien...-wanienka.html
ale za tę cenę to chyba lepiej kupić dwie zwykłe (dla dzieci) i fajny ciuch / kosmetyk (dla siebie )

Napisane przez happywoman

Co do Szkoły Rodzenia my trochę zaspaliśmy z zapisami i na wcześniejsze terminy nie było szans. Zaczynamy 22.09, a kończymy 22.10. Też dość późno. Będzie to 5 spotkań po 3 godziny. Za Szkołę płaci miasto.

a gdzie będziesz chodziła?

Napisane przez Futbolowa

Hahah, u mnie to samo mówi Przy czym ja przynajmniej ze dwa razy w tygodniu się czymś oparzę, taka niemota ze mnie

Napisane przez Zanet84

jak będzie dziecko i będziemy zakładać na kanty jakieś zabezpieczenia piankowe czy coś podobnego, to skorzystam też na tym heh
ale gdzie tam, ja potrafię nawet o futrynę zahaczyć

ja od dziecka miałam problemy chyba z koordynacją....na prostym chodniku potrafiłam się wyłożyć...

o Jezu to jak i ja, dosłownie, na ramionach mam już "stałe" siniaki od klamek, na uchach od oparć kanapy, wyżej od stolu... też wpadam na futryny non stop i na prościutkim chodniku w totalnie płaskich balerinach "wykręcam" sobie kostki, jakbym w szpilkach po bruku chodziła... jestem okropną niezdarą :P

Napisane przez fiorella22

Bo bajki docelowo pisane były przez autorow ktorych znamy z mysla o doroslych i właśnie dla nich później dopiero zostały "pozmieniane" dla dzieci każde wydawnictwo ma teraz swoja wersje mimo ze pisza oryginalnego autora.

nie dość, że to były bajki dla dorosłych, to to były najczęściej bajki dla znudzonych żon możnych, oświeceniowych panów często z podtekstami seksualnymi
z tych co najlepiej zapamiętałam - śpiąca królewna albo królewna śnieżka - wcale nie kończą się w momencie uratowania przez księcia, to dopiero środek historii (nie pamiętam o którą bajkę dokładnie chodziło, ale to nie jest najistotniejsze);
w każdym razie jak już ksiażę uratował królewnę, to zabrał ją na zamek. ale ślubu wcale nei było, bo książę okazał sie królem, a król wiadomo, miał już żonę a królewnę se trzymał przy kuchni żeby ją "poprzytulać" od czasu do czasu. z tego przytulania królewna urodziła bliźniaki. królowa sie o tym dowiedziała oczywiście, i postanowiła w zemście na bliźniakach ugotować rosół. jednakże jak chciała dzieciaki wrzucić do kotła z wrzątkiem, to sama się poślizgnęła i do niego wpadła. morał z bajki był taki, że "żono, pozwól mężowi się wyszumieć, bo inaczej sprawy mogą się obrócić przeciwko tobie" - czy jakoś tak
to jest wersja, którą zapamiętałam z wykładów z historii literatury dla dzieci i młodzieży. w necie krążą inne - podejrzewam, że wszystkie były w tamtych czasach publikowane



nadrabiam dalej, mało już zostało!

[Kostka09]

Posprzatalam po imprezie...padam

Napisane przez anuszka21

A co najdziwniejsze, zawsze te palące w ciąży mówią, ze lekarz zabronił im rzucić, tylko kazał ograniczyć ;/ często to słysze, ciekawe ile w tym prawdy...

Nie wiem co w tym jest..moja bratowa z pierwszym synem 14 lat temu palila, chociaz ona palila jakos dziwnie nie zaciagajac sie.. ale palila i lekarz jej powiedzial ze jak ma sie deberwowac ze nie moze zapalic to lepiej niech sobie czasem zapali..chociaz dziwnie to brzmi.

Napisane przez Kiara_kier

Kochane, pisze ze szpitala. Zostawili mnie ma oddziale, jestem na chirurgii, bo nigdzie indziej nie bylomejsc. Z nerka niedobrze. Zastoj moczu baaardzo duzy, stad ten bol, do tego jeden z moich kamieni wylecial z nerki do moczowodu i tam blokuje swobodny przeplyw:/ masakrycznoe boli mnoe nerka.. zadna kroplowka ktora mi dali nie pomogla..
Z dzidzia wszystko ok. Maly jest wielki. Wedlu usg pomiary na 21-22 tc, waga 320g. Fhr 149-152.
Nie wiadomo na razie co dalej ze mna.

Zdrowiej
Wielki?? Moj w 21 tc mial 415 g i podobno byl sredni...

---------- Dopisano o 00:21 ---------- Poprzedni post napisano o 00:20 ----------

Witam nowa mamuske
Olya - super wyprawka, sporo tego

[happywoman]

Napisane przez silesianna

a gdzie będziesz chodziła??

Na Żelazną do Szkoły Rodzenia "Zosieńka".

[silesianna]

Napisane przez Frau Gizela

Dziś miałam glukozę i o ile samo wypicie nie nastręczało mi trudności to potem nagle zrobiło mi się tak sennie, jak siadłam, że aż się dziwiłam. Miałam po godzinie i po dwóch, no i przy tym po godzinie jak weszłam do gabinetu to moje miejsce zajął dość obszerny pan i obok niego jeszcze jego syn. Były trzy krzesła. Na pierwszym siedział starszy pan, który też robił krzywą, obok ja i jeszcze jedna pani. No to jak weszłam, ten pan obszerny siadł na moim miejscu, a że pani już też nie było, chłopiec, może 5lat obok ojca. Wyszłam z gabinetu na dość chwiejnych nogach, bo jednak to już kolejne pobieranie było i myślicie, że panowie mnie uraczyli miejscem? dobre dziesięć minut czekałam, aż ten pan poszedł na badanie i miejsce się zwolniło. Ja oczywiście się nie upomniałam, bo przecież chyba widzą, że mam brzuch, tylko mnie taka refleksja ogarnęła, że chociażby ten facet musiał siedzieć, to przecież należy w każdym wieku wpajać zasady, że ustępuje się miejsca osobom starszym, kobietom, czy ciężarnym, bo jak się tego młodych uczyć nie będzie to i od starych nie ma co wymagać. Smutne...

Padam. Dobranoc

współczuję :/ ja się dziś pierwszy raz w życiu upomniałam i kurde jestem z siebie dumna! i chyba zacznę to uskuteczniać!
w carrefourze byliśmy, ja dziś naprawdę średnio się czułam, a jak to w deszczowy weekend - CH pełne luda; do każdej kasy po 10 osób w tym ofkors do kasy pierwszeństwa - pełno młodych i silnych. podeszłam i bez słowa zaczęłam jakoś tak bokiem się przeciskać, ale wózek zakupowy duży mieliśmy, Michał szedł z nim za mną, a ja z przodu ręką go pociągałam - i facet w kolejce na mnie dziwnie spojrzał i mi zagrodził drogę tak, że nie mogłam tego wózka porzeciągnąć; zanim michał sie zdążył odezwać to ja do tego faceta powiedziałam "przepraszam bardzo ale ja jestem w ciąży". i tyle. drugi pan w kolejce podniósł raban że no właśnie właśnie i przecież trzeba mnie przepuścić itd. suma sumarum prawie wszyscy swoje zakupy na taśmie przesunęli, jedna tylko babka stanęła okrakiem w bramce i ani rgnęła. ale to już przeżyłam.

Napisane przez Kostka09

dziewczyny z wiekszym doswiadczeniem a te rozki/beciki to jakie?? czy to jest niezbedne? i czy takie sztywne?czy miekkie? czy sie czymś rózni becik od rożka?? cos takiego to służy do spania czy do czego?
http://allegro.pl/becik-rozek-niemow...386276121.html

mnie w szkole rodzenia mówili żeby wybierać raczej miękkie rożki, bo łatwiej w nie zawinąć. ja miałam z taką wkładką, którą można było wyciągnąć. no i ja nie umiałam zamota dziecka jak on był usztywniony, w miękki bez problemu. więc chyba najlepiej mieć taki z wyjmowaną wkładką to najłatwiej dogodzić poza tym miękki może później służyć np. jako kołderka.
inna sprawa, ze te rożki maleńkie są, ja moją motoałam w rożek chyba tydzień tylko, bo potem ona juz była za duża i później już motałam w zwykły kocyk, i to akurat dłuuuugo, bo ona bardzo dobzre spała jak była mocno dociśnięta

Napisane przez Kostka09

strasznie mi przykro...przechodziłam to nie tak dawno z moim kotem.. i wiem co przeżywasz, ludzie myslą, że to tylko zwierzę i często nierozumieją, że nerwy i stres są jak przy chorobie członka najbliższej rodziny... a jakie masz koty?
trzymaj się

dzięki, staram się. i współczuję Tobie
ja juz się chyba powoli uspokajam i godzę z sytuacją. choć nadal zdarza mi się wybuchnąć szlochem strasznym.
Muff dostaje sterydy, mam nadzieję że choć trochę zahamują chorobę. nie za bardzo można mu podać chemię, dopóki ja jestem w ciaży - tak twierdzi pani dr, więc zostają sterydy. o ile to nowotwór, a nie jeszcze gorsze gówno, bo tego też do końca nie jesteśmy pewni. w każdym razie stan jest cieżki ale walczymy, chociaż o kilka miesięcy dla niego...
Muff jest brytyjczykiem. uroczym, przesłodkim puchatem. maleńkim, jak na swoją rasę, a teraz to w ogóle skóra i kości. to ten środkowy http://old.underleyhall.pl/index.php/page,miotJgal/ tylko teraz ma 6 lat
nasz drugi Kot, Aslan, siedmioletni, to mieszaniec, prawdopodobnie z pseudo hodowli, w typie brytyjczyka (bardzo słabym typie bym dodała) porzucony przez jakichś ludzi bez serca i wyadoptowany przez nas jak miał z półtora roku. taki wielki, naprawdę wielki tygrys srebrzysty.
a mój trzeci trzynastoletni Marcel, czystej krwi dachowiec mieszka z moimi rodzicami. nie mogłam go xzabrac jak się od nich wyorpwadzałam bo on jest tak mocno związany z moim tatą, że nie dałby rady bez niego. w poniedziałek też nam stracha napędził, bo miał wstrząs, nie wiadomo do czego, noc spędził w szpitalu w inkubatorze, bo oprócz duszności, krwistych wymiotów i drgawek miał temperaturę za niską o 4 stopnie C... i lekarze nie znaleźli przyczyny tego wsrząsu, stary kot a zdrowy, dogrzali go mocno i wrócił na szczeście do domu...

Napisane przez Kostka09

mnie juz spadła do 10,7 a żelazo mam w normie i to nie w jakiejś dolnej granicy...ciekawe co mi powie gin..

pewnie massz żelazo bieżące ok, a zmagazynowanego braki. wtedy leci HBG w dół, bo ona ciągnie najbardziej z tego zmagazynowanego (czyli ferrytyny). a RGB jakie masz? bo HGB masz nieciekawą
ja mam niby niższą, ale ja od zawsze mam przeboje, w piątek idę do hematologa to zobaczymy co mi zaordynuje tym razem...

Napisane przez Kiara_kier

Na te Twoje problemy mi kiedyś lekarz polecał sok ze świeżej pomarańczy (żeby był z miąższem), a także kiwi. No i jeżyny są bardzo dobre na te sprawy.
.

niestety też nie działają (owoce, soki) a jeżyn to ja w ogóle nie widziałam jeszcze...

Napisane przez Indra83

Ja byłam na Metallice w Chorzowie, 11 godzin w golfie w 5osób Ale kiedyś na woodstoki i inne koncerty jeździliśmy w o wiele gorszych warunkach i było super teraz już mi się tak dalego nie chce. Ostatnio byłam na Rammsteinie w Gdańsku, zmiażdżyl mnie totalnie ten koncert
Mój TŻ to stary punkowiec i taką ma niepokorną duszę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

muszę przyznać, że wczorajszy koncert był MEGA, ale to naprawdę MEGA

Napisane przez tiera

silesianna bardzo ci współczuje, tym bardziej, że jestem w podobnej sytuacji bo przed wczoraj uśpiliśmy naszą ukochaną goldenkę. Staram się o tym nie myśleć bo dla całej naszej rodziny to strasznie przykra sytuacja. Syn dostał 40 stopniowej gorączki z płaczu jak zobaczył, ze wieczorem jej nie ma w pokoju. Przez dzień jakoś to było- tłumaczyłam mu, że ona cierpiała itd. ale gdy przyszło do spania i okazało się, że nie ma psa była jedna wielka histeria. To był świetny pies z super charakterem, nie wiem czy jeszcze nam się taki trafi. Ale za tydzień jedziemy po szczeniaka na którego czekamy już strasznie długo. Chcieliśmy dwa psy jednak życie potoczyło się inaczej Tośka nie doczekała się towarzyszki.

współczuję bardzo i przytulam

[Rosalie01]

Ja tak na szybko

Gratuluje poznania plci i udanych wizyt

Silesiannabardzo mi przykro z powodu kotka wiem, jak to boli

Kiara zdrowka

mgdswitaj

Jesli chodzi o bajki to na studiach mnie uczyli, ze bajki mialy kiedys pelnic funkcje dydaktyczna, uczyly malchy, ze nieposluszenstwo jest zle i jakas wiedzma je ugotuje itp.
Wtedy nie martwiono sie o to, ze dziecko sie bedzie balo, albo ze to nieodpowiedniebajka miala Malucha wystraszyc i spowodowac, zeby byl grzeczny
Ja tylko plwtarzam, co uslyszalam na studiach

Kasiasuper, ze tesciowie juz pojechali, bedziesz miala w koncu spokoj

Wszystkie ciuszki, ktore pokazalyscie,piekne, nigdy siebie nie podejrzewalam o to, ze beda mnie rozczulac takie rzeczy

Silesianna jak bardzo bym chciala kupic taka wanienke na wyjazdy, bardzo praktycze to jest

Ja tez z ciekawosci podliczylam ile wydalam na wyprawke (wliczylam nawet ozdoby do pokoju i farby) i wyszlo mi ok £800 (ok.4000zl), kupowalam wszystko nowe, oprocz bujaczka, pare drobiazgow tez dostalam od siostry i przyjaciolki, locze, ze jeszcze wydam ok £200 (1000zl) na jakies ☠☠☠☠☠☠☠y typu mniej potrzebne ubranka, zabawki itp., wiec zmieszcze sie w 5000zl, 12000 wydaje mi sie strasznie duzo

Uciekam spac, slodkich snow

[silesianna]

Napisane przez magdula87

U mnie w sh w ogóle nie ma niemowlęcych na wagę bodziaki były między 6-8 zł, bluzy/kaftaniki z pluszu od 10-15 zł, więc ceny wygórowane i zgadzam się, że w pepco albo innych sklepach można kupić taniej i to nowe.

u mnie w SH w ogóle nie ma nic noworodkowego co by się w mojej opinii nadawało... lipa. dobrze ze mam zapas ciuszków po Malwinie. muszę trochę półśpiochów dokupić, parę karftaników, bodziaki to już tak symbolicznie. i poluję na pajace w mothercarze, ale nie ma jeszcze na nie przecen i kosztują jakieś diabelskie pieniądze, 100zł/3szt

Napisane przez anuszka21

A co najdziwniejsze, zawsze te palące w ciąży mówią, ze lekarz zabronił im rzucić, tylko kazał ograniczyć ;/ często to słysze, ciekawe ile w tym prawdy...

obawiam się, że niewiele.
ja i w ciąży z Malwą i teraz bez problemu odstawiłam niedługo po owulacji, jak już przeczuwałam że mogłam zaskoczyć. fakt - wcześniej, np. żeby z miesiąc przed ciążą - nie mogłam sie zmobilizować, nie udawało się. drugi fakt - nie paiłam dużo, średnio 4-5 sztuk dziennie.
nie wiem czy po tej ciąży wrócę do palenia na stałe... na pewno towarzysko od czasu do czasu sobie zakurzę, bo lubię i już. ale na stałe to mi się już chyba nie chce

Napisane przez Kiara_kier

Kochane, pisze ze szpitala. Zostawili mnie ma oddziale, jestem na chirurgii, bo nigdzie indziej nie bylomejsc. Z nerka niedobrze. Zastoj moczu baaardzo duzy, stad ten bol, do tego jeden z moich kamieni wylecial z nerki do moczowodu i tam blokuje swobodny przeplyw:/ masakrycznoe boli mnoe nerka.. zadna kroplowka ktora mi dali nie pomogla..
Z dzidzia wszystko ok. Maly jest wielki. Wedlu usg pomiary na 21-22 tc, waga 320g. Fhr 149-152.
Nie wiadomo na razie co dalej ze mna.

współczuję, bidulo, trzymam kciuki! żeby szybko coś zaradzili...

Napisane przez happywoman

Na Żelazną do Szkoły Rodzenia "Zosieńka".

podobno ta przy zośce fajna jest a w zośce chcesz rodzić, tak?

Napisane przez Rosalie01

Silesianna jak bardzo bym chciala kupic taka wanienke na wyjazdy, bardzo praktycze to jest

Ja tez z ciekawosci podliczylam ile wydalam na wyprawke (wliczylam nawet ozdoby do pokoju i farby) i wyszlo mi ok £800 (ok.4000zl), kupowalam wszystko nowe, oprocz bujaczka, pare drobiazgow tez dostalam od siostry i przyjaciolki, locze, ze jeszcze wydam ok £200 (1000zl) na jakies ☠☠☠☠☠☠☠y typu mniej potrzebne ubranka, zabawki itp., wiec zmieszcze sie w 5000zl, 12000 wydaje mi sie strasznie duzo

Uciekam spac, slodkich snow

no świetna jest, ja pamiętam jak z 4-miesięczną Malwiśką jechaliśmy do koleżanki na działkę z bagażnikiem zapakowanych po sufit, w tym z normalną wanienką dramat za to cena tej flexi też jest straszna. ale może mozna na używki polować, może gdzieś są

co do wyprawki jeszcze - mnie w poprzedniej ciaży kupe kasy poszło na takie pierdoły, o których bym nie pomyślała - typu kosmetyki, nożyczki do paznokci, majty poporodowe, podkłady, duuuuużo tego było - same bzdety po kilka-kilkanaście zł, a przed porodem zebrało sie z tego ze 400zł a po porodzie kolejnych kilka stów



nadrobiłam, idę spać. dobranoc