Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem)

[syrenka]

Napisane przez anka.d

a jest jeszcze na gwarancji? czasem wystarcza przeczyszczenie klawiatury. w dobrym serwisie moga zrobic to na miejscu.

Raczej tak, tylko nie wiadomo gdzie ta gwarancja jest
Tu to chyba poważniejszy problem, teraz mam żółty ekran, zdarza mu się bardzo buczeć albo nie włączać wcale. Trzeba będzie odnieść do naprawy....

Pochwalę się, że kupiłam czerwonokrwisty stanik Mój pierwszy w takim kolorze, effuniak

[Eloe77]

Napisane przez syrenka

Padł mi komputer więc czeka mnie przymusowy odwyk wizażowy

Ja się nie zgadzam!
Edit: Właśnie - krwistoczerwony stanik! Musi byc boski!

Edith3F własnie... Sama znam parę takich osób Ale - to moje zdanie,a ciekawam zdania koleżanek psycholożek - by być spełnionym emocjonalnie w związku, trzeba poradzić sobie na początek ze sobą.
Szkoda, Edith, że boisz się wody jest wspaniała! I basen naprawdę jest najlepszy dla kręgosłupa.
Możesz też spróbować ćwiczeń pilates na kręgosłup. Sa mało wymagające, przywodza na myśl rehabilitację, ale są niesamowicie skuteczne. Osobiście polecam. jestem fanką pilatesa - po żadnych innych ćwiczeniach nie miałam takich efektów!

[Pinsleepe]

Napisane przez Edith3F

Eloe77 masz rację z tym tematem naszej-klasy rozpady małżeństw, powroty do przeszłych emocji itp kiedyś cztałam o tym artykuł w jakiej kobiecej gazecie
Najbardziej podatni są ludzie którzy nie są spełnieni emocjonalnie w swoich związkach.... To przykre,że tak dużo jest takich osób

Napisane przez Eloe77

Edith3F własnie... Sama znam parę takich osób Ale - to moje zdanie,a ciekawam zdania koleżanek psycholożek - by być spełnionym emocjonalnie w związku, trzeba poradzić sobie na początek ze sobą.

Ja myślę, że ta ilość może być zawyżana, tzw. kobieca prasa niestety rzadko kiedy bywa rzetelna.
Ja niestety w badanie zdrad itp. bawić się nie będę, bo moją grupą badawczą będą koledzy mojego taty z technikum, którzy właśnie odnowili ze sobą kontakt przez nk po ponad 20 latach., i się nawet teraz regularnie spotykają. A że sami faceci, to i zdradzać z kim nie ma No... przynajmniej w przypadku ich mentalności na pewno nie

[Eloe77]

No to założylam dla nas receptariusz
Wpisujemy swoje wypróbowane receptury i opisujemy. Wszystkie składniki dozwolone - byle przepis wypróbowany przez właścicielkę.

[paulownia]

O, nawet jest watek plotkowy. Nie proznowalyscie, dziewczyny. I zakrecone podforum...bajka.
Przezarlam sie na kolacje nalesnikami, ale nie zaluje, bo wlasnorecznej roboty i dobre mi wyszly. Odbije sobie jutro ze skakanka

[Martika_]

Syrenko- gratuluję stanika! Oby się dobrze nosił Jeśli natomiast chodzi o kompa i gwarancje to też mam ten problem... Jak wspominałam zacina mi się klawiatura- muszę baaardzo mocno naciskać, by uzyskać "u"... Jest to bardzo kłopotliwe, zwłaszcza, że TŻ pisze teraz licencjat i denerwuje się jak musi tak akcentować tą literę... no a ja się wkrzam, że nie mogę np. na wizazu szybko czegoś napisać tylko trzeba się tak skupiać Zastanawiam się też, gdzie są dokmenty potwierdzające gwarancję...

Eloe- ja też myślę, że praca 40 h tygodniowo, w stałych godzinach to dobre rozwiązanie Niestety ja bywam nękana telefonami po wyjściu i przyznam, że na dłższą metę jest to męczące... No ale nie można mieć wszystkiego... Jeśli chodzi o tą "różnorodność" to trochę przesadziłam- wcześniej pracowałam na telefonach, więc wiaodmo- tam to tylko się siedzi i ciągle to samo- teraz mam pracę biurową i bardzo doceniam, że mogę sobie raz gdzieś zadzwonić, potem porządkować dokmenty, potem zaadresować listy itd. - to jest dla mnie ta różnorodność

Poison- chyba mamy ten sam rozmiar Gdzie się zaopatrjesz w bieliznę? Może dasz mi jakieś wkazówki w poszkiwaniach nowego stanika!

[poison.iv]

Napisane przez Martika_

Poison- chyba mamy ten sam rozmiar Gdzie się zaopatrjesz w bieliznę? Może dasz mi jakieś wkazówki w poszkiwaniach nowego stanika!

Ile my mamy ze sobą wspólnego
Uświadomiona stanikowo jestem dopiero od kilu miesięcy, więc mój zbiór odpowiednich biustonoszy jest niewielki, niestety to dość duży wydatek(na okrągło muszę robić pranie).
Na razie mam: stanik Mileny, model Lemon Sorbet (60D) mam wrażenie, że ma trochę mniejsze miski niż standardowe. Denerwuje mnie w nim to, że materiał pokrywający fiszbiny jest bardzo cienki i ich końcówki piją.
Panache Harmony (28D) całkowicie miękki, upolowany okazyjnie na allegro. Dopiero go dostałam, więc jestem tylko po pierwszych przymiarkach, wydaje się być fajny.
La Senza Lullaby Lace (30C) Zamawiany z brytyjskiej strony, u nas niestety rozmiarówka jest węższa Obwód mógłby być ciaśniejszy, od początku zapinam się na najciaśniejszą haftkę, jak się rozciągnie chyba go czyms podszyję, bo jest bardzo wygodny. Mój ulubieniec.
Pour moi? Destiny full cap (30C) ładny, ale na mnie trochę za duży. Zostawiłam go licząc na migrację, niestety się przeliczyłam. W górnych partiach ciała jestem huderlakiem i nie mam za bardzo co wygarniać.
Moje wymiary to 65cm ciasno pod biustem na wydechu i 79 w biuście luźno, abyś miała punkt odniesienia
Zajrzyj do wątku z mojego podpisu (dowiedz się więcej), w pierwszym poście jest lista polecanych sklepów z szeroką rozmiarówką, za równo stacjonarnych jak i internetowych. Na razie robiłam zakupy w www.bradea.pl z czystym sumieniem moge polecić, darmowa wysyłka i bardzo dobry kontak, z panią, która ten sklep prowadzi. Migiem odpowiada na wszystkie pytaniaJeśli upatrzysz sobie jakiś model zapytaj o niego w tamtym wątku, niestety są modele mało i dużo miseczkowe, bardziej i mniej ściśliwe, dlatego czasem trzeba brać inny rozmiar.
Na początku najlepiej byłoby gdybyś wybrała się do sklepu stacjonarnego, aby poznać swój rozmiar, potem możesz polować na okazje w internecie
Naprawdę warto przerzucić się na prawidłowo dobrane biustonosze, dzięki temu pozbyłam się kompleksów. Wcześniej myślałam, że jestem dziwna i nie szyją na mnie staników, co naprawde było załamujące.
Ale się rozpisałam, ale mam nadzieję, że troszkę pomogłam.

Paulownia fajnie, że do nas wróciłaś

Trzymajcie kciuki jutro mam rozmowę kwalifikacyjną.

[marta_super]

Plotkary kochane - właśnie doczytałam
Ufffffff...

[201704240951]

Napisane przez marta_super

Plotkary kochane - właśnie doczytałam
Ufffffff...

Ja chyba nie doczytam.


U mnie od 3-4 godzin sypie śnieg.. i tak zasypało, że juz z dachu na 'głowy' ten śnieg leci.. ajj ślizgawica będzie na drogach. Drogowcy oczywiście zaspali A mojej drogi dojazdowej wcale nie odśnieżają.. ; /
Ale za to piękny widok .. wszędzie biało

Eloe77 - ćwiczenia na kręgosłup konkretnie na jakie partie działa ?
Mój kręgosłup ostatnio też dość zdrowo daje popalić.. : ( Basen jest świetny.. tylko teraz raczej nie mam możliwosci chodzenia. Ech.

[mariend]

Napisane przez syrenka

Właśnie łaskawie zaczął działać, drżę kiedy przestanie,
pewnie w połowie pisania długiej wiadomości

złośliwośc rzeczy martwych moze wytrzyma do nowego roku




gratuluję zakupu stanika
uwielbiam kolorowe biustonosze mam chyba w każdym kolorze
ja zaopatruję sie w zwykłych sklepach bo mam mały biust - a teraz podczas odchudzania zmniejszył sie do rozmiaru 36/75A a było 38/85B)

poison.iv trzymam kciuki daj znac jak poszło na rozmowie

[marta_super]

Napisane przez mariend

złośliwośc rzeczy martwych moze wytrzyma do nowego roku




gratuluję zakupu stanika
uwielbiam kolorowe biustonosze mam chyba w każdym kolorze
ja zaopatruję sie w zwykłych sklepach bo mam mały biust - a teraz podczas odchudzania zmniejszył sie do rozmiaru 36/75A a było 38/85B)

poison.iv trzymam kciuki daj znac jak poszło na rozmowie

Dlaczego mam niejasne wrażenie, że nosisz za duże w obwodzie, a za małe w miskach staniki?
Ja przy swoim 38 noszę 65 (FF), więc Ty przy 36 to chyba jakieś 60 powinnaś mieć

[Eloe77]

Poison.iv trzymam kciuki za rozmowę kwalifikacyjną!
Panache Harmony Ma moja koleżanka i jest to jej ulubieniec. Na początku była zawiedziona jego ceną, ale w tej chwili nie wyobraża sobie innego biustonosza

Nika135 wrzuciłam link, ale nie miałam czasu przejrzeć filmów.
Jednak z tego, co doświadczyłam podczas pilatesa niewielkie zmiany w ułożeniu ciała aktywują rożne partie. Podstawą jest stabilny i regularny oddech, dzięki któremu się wyciszasz i dotleniasz mięśnie. Cisza w głowie pozwala skupić się na ćwiczeniu i dokładnym wyczuciu, które mięśnie działają.
Zobacz, jaka mała różnica: leżysz na brzuchu, ręce przed siebie proste, nogi proste. Podnosisz jednocześnie lewą rękę i prawą nogę, opuszczasz na podłogę. Teraz jednocześnie prawą rękę i lewą nogę. opuszczasz. I tak na zmianę w sumie kilkadziesiąt powtórzeń. Pracuje tylko kręgosłup i najbliższe mu mięśnie.
Teraz robisz dokładnie to samo, ale ręce i nogi rozstawiasz w odległości 50-70 cm od siebie. Teraz pracują dokładnie całe plecy ze szczególnym uwzględnieniem części lędźwiowej.
Regularny pilates czyni cuda z kręgosłupem i figurą. Tylko trzeba wiedzieć, na jakie partie mięśni zwrócić uwagę. Tamtego roku chodziłam do rewelacyjnej instruktorki, która podała mi zestaw ćwiczeń na moje newralgiczne miejsca. Z kolei na pilatesie prowadzonym przez inną instruktorkę nacisk kładzie się na rozciąganie i wychodzę połamana i obolała Jeszcze inna zajmuje się każdym mięśniem, więc odczuwam pełny relaks. Jednak bez cotygodniowej dawki mój kręgosłup jest zmęczony i domaga się pieszczot
Powiedz, jakiś odcinek szczególnie Cię interesuje?

We Wro cały czas prószy śnieg. Aż pomyślałam, że może pojadę do Czech otworzyć swój sezon deskowy ? TŻ rozpatruje taką możliwość

Mariend zgadzam się z Martą - tez myślę, że nosisz szelki zamiast biustonosza. Tu chodzi po pierwsze o dobre podparcie piersi od spodu, by trzymały się na miescu i nie uciekały na plecy i brzuch. Nosząc za duży obwód, skazujesz się na ucieczki biustu i na własną niewygodę.
Poza tym pewnie nosiłaś 85B, bo miseczka Ci pasowała. Powinien pasować i obwód i miseczka, a oznaczenie ma dawać wyraz prawdziwej różnicy między nimi.
Na dziś muszę przyznać, że nie ma kobiet z małym biustem, tylko te, które noszą odpowiednio i nieodpowiednio dobrane staniki. Bez urazy, oczywiście.
Spróbuj jednak pójść do sklepu z dobrą bielizną i chociaż przymierzyć. Zawsze warto sprawdzić

[Pinsleepe]

Oczywiście, że trzymamy, poison.iv. Będzie dobrze.

[Martika_]

Poison- oj tak, widzę że mamy sporo wspólnego Wieczorem właśnie zamierzam się zmierzyć i sprawdzić czy nie zaszły jakieś zmiany. A uświadamiać mnie w kwestii tego, jak to miło mieć dobrze dobrany stanik nie musisz- swojego czasu porzciłam nawet wizaż na rzecz lobby małobiuściastych Też mam na razie małe zaplecze stanikowe- mam 2 gos(s)ardy w rozmiarze 65b- niestety jeden się rozciągnął, a w drugim przebijają fiszbiny... Także nowy zakup jest koniecznością. Miałam też freye rozm.60d- taką różową, nie pamiętam jaki model, ale była za duża i oddałam koleżance! Ponieważ te 65 są trochę lźne jednak- teraz zamierzam kupić 60-tki - mam nadzieję, że będzie ok- mam 67 pod biustem (na wdeeechu) i ok. 81 w biuście. Też jestem chuda na "górze" i na migrację nie mam co liczyć Bardzo podoba mi się lemen sorbet Mileny Chciałam go wziąć, ale na razie nie ma mojego rozmiaru

aha, i daj znać jak było na rozmowie!

Eloe- podziwiam Cię za zacięcie do gimnastyki! Ja rzadko kiedy się mobilizuję... Ale co do pilatesu- zgadzam się W zeszłym roku miałam wf na stdiach i miałam okazję uczestniczyć w wielu zajęciach (aerobik, taniec, siłownia...) i własnie na pilatesie podobalo mi się najbardziej. W smie chętnie bym się za siebie wzięła.... jestem raczej chuda, ale fajnie by było ujędrnić tyłeczek

Mariend- zgadzam się z dziewczynami- myślę, że powinnaś się zmierzyć i zajrzeć na wątek stanikowy

A w Wawie pada śnieg już całą noc..... zaraz wychodzę do pracy i aż mi się nie chce

[anka.d]

poison - trzymamy caly czas. powiedz kiedy puscic

ja sie kladlam wczoraj to bylo juz bialo. a rano to juz w ogole. taka zime to moze nie lubie, ale jestem sklonna zaakceptować byle nie trwala dluzej niz miesiac, a potem w ciagu 1 dnia sie wszystko stopi i bedzie jak w maju

stanikowo ja zamowilam 2 staniki na balkonetkowym braswapie. dzisiaj przesylka dotarla, niestety oba okazaly sie odrobine za duze, wpadnie zaraz do mnie kolezanka, to zmierzy - mam przeczucie ze na nia przynajmniej jeden bedzie pasowal.

zalozylam dzisiaj kaszkiet - pierwszy raz nakrycie glowy od zmiany pielegnacji! i nawet nie oklapłam (a zalozylam i wybieglam z domu tuz po wysuszeniu, bo oczywiscie jak zwykle zaspalam)

a po wizycie u fryzjera zrobily mi sie jakies 3 krostki na skorze glowy w roznych miejscach. juz sie goja, ale nie wiem, czy to szampon, czy co?

do urodzin bede juz wygladac jak czlowiek... odrosnie moja grzywka, o ktora nie prosilam... mam nadzieje

[Tindomerel]

Również trzymam kciuki Poison

W ogóle dziewczyny jestem w szoku... chciałam się umówić do fryzjera na strzyżenie( w końcu) Podejrzewałam, że i tak nie będzie już miejsca w tym roku i przygotowywałam się jakoś na styczeń. Dzwonie a babeczka mi mówi, że 22 styczeń na 14 .. niestety nie mam możliwości gdziekolwiek iść o tej porze bo mam zajęcia, więc pytam kiedy następny wolny termin po 15,16 a ona mi mówi że koniec marcaJakoś ją ubłagałam i wcisneła mnie na 22 lutego... Gdybym chciala z farbowaniem to chyba dopiero we wrześniu

A jeśli chodzi o kierunki to z racji tego że jestem na biol-chemie zastanawiam sie nad farmacją, inżynierią biomedyczną, analityką medyczną... może dietetyka albo wlaśnie kosmetologia Jesli macie jakie informacje o tych kierunkach albo wasi znajomi je studiują to bardzo poroszę o jakieś informacje

[Edith3F]

Eloe77 dzięki za link do cwiczen dziś zacznę cwiczyc. Okazało się że nie ma dziś wykładu więc pojechałam na małe zakupy.Strasznie dziś mrozi i sypie,ale fajnie tak biało nawet się można poślizgac,próbowałam
Będąc na bazarku zajrzałam na te staniki jeszcze raz ale nie było rozmiaru 65 pod biustem co najwyżej 70 i to rzadko spotykane jak to panie powiedziały
Ale znałazłam na forum biusciastych adres sklepu w Toruniu w którym podobno już duży wybór i dobra obsługa, i to niedaleko mojego mieszkania jutro tam pójdę oby mieli szeroką rozmiarówkę i przystępne ceny
marta_super miło że do nas dołączyłaś - jest nas coraz więcej

[syrenka]

Napisane przez anka.d

stanikowo ja zamowilam 2 staniki na balkonetkowym braswapie. dzisiaj przesylka dotarla, niestety oba okazaly sie odrobine za duze, wpadnie zaraz do mnie kolezanka, to zmierzy - mam przeczucie ze na nia przynajmniej jeden bedzie pasowal.

zalozylam dzisiaj kaszkiet - pierwszy raz nakrycie glowy od zmiany pielegnacji! i nawet nie oklapłam (a zalozylam i wybieglam z domu tuz po wysuszeniu, bo oczywiscie jak zwykle zaspalam)

a po wizycie u fryzjera zrobily mi sie jakies 3 krostki na skorze glowy w roznych miejscach. juz sie goja, ale nie wiem, czy to szampon, czy co?

Mnie od szamponów lorealowych (czyli po każdej wizycie fryzjerskiej) zaczynała mnie swędzieć głowa + miałam drobny łupież.

Mam wątpliwości rozmiarowe co do mojego krwistego stanika, głupia nowa rozmiarówka, poprzednia była już sprawdzona

[Edith3F]

Napisane przez Martika_

Ja rzadko kiedy się mobilizuję...
W smie chętnie bym się za siebie wzięła.... jestem raczej chuda, ale fajnie by było ujędrnić tyłeczek

Ja też rzadko kiedy się mobilizuję
I podobnie jak Ty jestem chuda ale chciałabym ujędrnic tyłeczek i uda (mimo że jestem chuda mam cellulit i rozstępy)
Jakos tak przed wakacjami się zmobilizowałam i robiłam cwiczenia właśnie na te partie ciała ale długo to nie trwało

Pisałaś że nawet podoba Ci się Twoja praca , a mogłabyś coś więcej o niej napisac? Jestem ciekawa ,ostatnio dosyc czesto myślę o tym co będę robiła w przyszłości po studiach Studiujesz zaocznie prawda?

anka.d ja dziś też założyła czapkę - niestety,włoski mi się prostują od tej czapki(chodziłam w niej ok 2 godz.) i takie przyklapnięte przy skórze

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Napisane przez Tindomerel

A jeśli chodzi o kierunki to z racji tego że jestem na biol-chemie zastanawiam sie nad farmacją, inżynierią biomedyczną, analityką medyczną... może dietetyka albo wlaśnie kosmetologia Jesli macie jakie informacje o tych kierunkach albo wasi znajomi je studiują to bardzo poroszę o jakieś informacje

Moja siostra studiowała biotechnologię ale nie polecam .Trudno jest znalezc pracę w zawodzie po tym kierunku (wiem to z doświadczenia siostry),w Polsce albo nie ma kasy na badania albo ciężko je wprowadzic w życie(jakieś modyfikacje żywności itp). Co prawda jest to jeden z kierunków na którym dostaje się pieniążki od państwa w czasie studiowania ale co z tego jeśli po skończeniu studiów praktycznie nie ma szans na znalezienie zatrudnienia
Analitykę medycznę (czy biologię medyczną) studiuje chyba moja kuzynka ,wiem że ma dużo nauki(jest na 2 roku teraz) ,ale to raczej normalne na kierunkach bologicznych moim zdaniem Szczegółow o tym kierunku niestety nie znam.
Moja koleżanka z liceum studiuje na farmacji w Poznaniu,mówiła że baaardzo dużo nauki,mnóstwo kół (ok 3 w tygodniu) wejściówek itp. Moim zdaniem jest to kierunkek trudny ale opłacalny
Na prawdziwej kosmetologii też podobno jest dużo nauki (chemia , biologia) ale myślę że to fajny kierunek szczególnie dla pasjonatek kosmetyków,składów itp (czyli dla nas) - podobnie dietetyka

[anka.d]

Napisane przez Tindomerel

Również trzymam kciuki Poison

W ogóle dziewczyny jestem w szoku... chciałam się umówić do fryzjera na strzyżenie( w końcu) Podejrzewałam, że i tak nie będzie już miejsca w tym roku i przygotowywałam się jakoś na styczeń. Dzwonie a babeczka mi mówi, że 22 styczeń na 14 .. niestety nie mam możliwości gdziekolwiek iść o tej porze bo mam zajęcia, więc pytam kiedy następny wolny termin po 15,16 a ona mi mówi że koniec marcaJakoś ją ubłagałam i wcisneła mnie na 22 lutego... Gdybym chciala z farbowaniem to chyba dopiero we wrześniu

A jeśli chodzi o kierunki to z racji tego że jestem na biol-chemie zastanawiam sie nad farmacją, inżynierią biomedyczną, analityką medyczną... może dietetyka albo wlaśnie kosmetologia Jesli macie jakie informacje o tych kierunkach albo wasi znajomi je studiują to bardzo poroszę o jakieś informacje

o matko. niedlugo do fryzjera bedzie sie dluzej czekac niz do lekarza :P
ja jak dzwonilam pod koniec listopada to tez mi chcieli proponowac styczen, ale powiedzialam ze moge o dowolnej porze, wiec udalo mi sie wcisnac na 12.

moja kuzynka jest na 1 roku biotechnologii (jesli dobrze zapamietalam) na wroclawskiej polibudzie. jest bardzo ambitna i zawsze ze wszystkiego musiala miec piątki (piętno ojca - wykładowcy) wiec teraz biedna nie ma życia. ciegle siedzi i sie uczy, kola, wejsciowki, egzaminy... ehh. a z mojej uczelni trudniej wyleciec niz z tramwaju

[Eloe77]

Martika_ nie ma za co podziwiać Znam sposób na siebie - muszę wyjść z domu i robić coś konkretnego. W domu jest tyle ciekawych rzeczy do zrobienia, że na pewno nie położę się na zimnej podłodze i nie zacznę ćwiczyć. Zresztą próbowałam latem, ale karimatę mam zwykłą i jest zbyt wąska i cienka na ćwiczenia. Te specjalistyczne są jednak dużo lepsze.
Lubię chodzić do klubów na fitness, zawsze to bardziej mobilizuje. Czas fajnie zlatuje i można poplotkować o wszystkim! Kiedyś trafiałam na dziwne towarzystwa, a teraz - może to też urok miejsca, bowiem klub jest w samym centrum - spotykam ciekawych ludzi. Nawet po angielsku można pogadać Pędzę więc zaraz po pracy (dziś właśnie mam pilates ) na zajęcia, a dopiero potem do domu. Poza tym wychodzę z założenia, że to wszystko ku poprawie ogólnego stanu zdrowia (bo to prawda - nie ważę się i nie mierzę - zależy jak się czuję ). A cellulit... dla mnie to wymysł przemysłu kosmetycznego, naprawdę. Nic tak nie pomaga na skórę, jak odpowiednia dieta i ruch. Nie jesteśmy coraz młodsze, przeciwnie. I nasza skóra też się starzeje, ma inne potrzeby. , nie kupiłabym kosmetyków przeciwko cellulitowi.
Koleżanka odstawiła pigułki i od razu miała poprawę. Myślę, że warto sprawę przemyśleć, ale jeśli mama albo ktoś w najbliższej rodzinie ma cellulit, to raczej się nie ustrzeżemy.

Napisane przez anka.d

a po wizycie u fryzjera zrobily mi sie jakies 3 krostki na skorze glowy w roznych miejscach. juz sie goja, ale nie wiem, czy to szampon, czy co?

Też tak mam po fryzjerze. Po każdym i odkąd pamiętam. Celuję bardziej w suszarkę niż kosmetyk, ale to diagnoza dla mojej główki

Tindomerel osobiście wybrałabym farmację. Tyle że mnie nie interesował ten kierunek, gdy mogłam wybierać studia
Znajoma studiowała właśnie farmację i mieli świetne stypendia naukowe. Uczyła się sporo, ale czy to nie o to chodzi?

Edith3F nie ma za co Ćwicz koniecznie regularnie, by były efekty! Kręgosłup się odwdzięczy!

Syrenko a ja bym chciała zobaczyć ten biustonosz... Masz jakieś zdjęcie, namiar? Nigdy nie miałam effuniaka, a zbliża się powoli czas, gdy trzeba będzie zainwestować w nowy stanik. Freya dziś zaczęła się pruć a zaznaczam, że wszystkie biustonosze piorę ręcznie...

Napisane przez anka.d

ehh. a z mojej uczelni trudniej wyleciec niz z tramwaju

[mariend]

Napisane przez marta_super

Dlaczego mam niejasne wrażenie, że nosisz za duże w obwodzie, a za małe w miskach staniki?
Ja przy swoim 38 noszę 65 (FF), więc Ty przy 36 to chyba jakieś 60 powinnaś mieć

Napisane przez Eloe77

Mariend zgadzam się z Martą - tez myślę, że nosisz szelki zamiast biustonosza. Tu chodzi po pierwsze o dobre podparcie piersi od spodu, by trzymały się na miescu i nie uciekały na plecy i brzuch. Nosząc za duży obwód, skazujesz się na ucieczki biustu i na własną niewygodę.
Poza tym pewnie nosiłaś 85B, bo miseczka Ci pasowała. Powinien pasować i obwód i miseczka, a oznaczenie ma dawać wyraz prawdziwej różnicy między nimi.
Na dziś muszę przyznać, że nie ma kobiet z małym biustem, tylko te, które noszą odpowiednio i nieodpowiednio dobrane staniki. Bez urazy, oczywiście.
Spróbuj jednak pójść do sklepu z dobrą bielizną i chociaż przymierzyć. Zawsze warto sprawdzić

Napisane przez Martika_

Mariend- zgadzam się z dziewczynami- myślę, że powinnaś się zmierzyć i zajrzeć na wątek stanikowy

dziekuję Dziewczynki zaraz biorę się za mierzenia i poszukiwanie wątku stanikowego

[syrenka]

Napisane przez Eloe77

Syrenko a ja bym chciała zobaczyć ten biustonosz... Masz jakieś zdjęcie, namiar? Nigdy nie miałam effuniaka, a zbliża się powoli czas, gdy trzeba będzie zainwestować w nowy stanik. Freya dziś zaczęła się pruć a zaznaczam, że wszystkie biustonosze piorę ręcznie...

Oczywiście, że mam namiar
Tu link do otwartego niedawno sklepu: http://www.ewa-michalak.pl/

Sposób obliczania rozmiaru jest trochę inny niż standardowo (zerknij na zakładkę Jaki rozmiar wybrać).
Generalnie nie trzeba tak bardzo zaniżać obwodu, albo nawet wcale, a w przypadku szczupłych osób, które są mało ściśliwe można nawet lekko zawyżyć.
Póki co wszystkie staniki to plunge usztywniane (cieniutką gąbeczką), za jakiś czas mają się pojawić miękkie half-cupy i straplessy.
Jeśli nie ma Twojego rozmiaru z jakiegoś upatrzonego modelu napisz maila na adres sklepowy, staniki są doszywane (doły też).
I w ogóle w razie jakichś wątpliwości pisz tutaj, to nie jest jeszcze taki zupełnie zwyczajny sklep (niestety) i pewne rzeczy są jasne np. dla tych które regularnie czytają Lobby.

Ja mam ten stanik: http://www.ewa-michalak.pl/product-p...ge-Chilli.html

Tu możesz obejrzeć kolekcję letnią
http://ewamichalak.blogspot.com/

Tu jest kilka wzorów głównie half-cupów, które nigdy do regularnej sprzedaży nie weszły
http://picasaweb.google.gr/szalkiewi...y=aYoGQjFw0W0#

[mariend]

ok znalazłam już wątek jak dobrze dobierac staniki tylko tyle tam tego jest do czytania
ale przebrnełam przez 2 wątki fal i loków to i przebrnę przez 3 wątki o stanikach

[syrenka]

Napisane przez mariend

ok znalazłam już wątek jak dobrze dobierac staniki tylko tyle tam tego jest do czytania
ale przebrnełam przez 2 wątki fal i loków to i przebrnę przez 3 wątki o stanikach

Jest jeszcze Lobby Biuściastych i Małobiuściastych, też trochę czytania. Tak informuję, gdybyś Ci się nudziło tylko przy jednym wątku

[poison.iv]

Dziewczyny bardzo, bardzo dziękuje za kciuki Z takim wsparciem wszystko musi się udać Do wtorku powinnam dostać odpowiedź, na razie mam mieszane uczucia. Przebić się dziś na 2 koniec miasta, to była prawdziwa masakra, na rozmowę jechałam 1,5 h., wracałam 2

Napisane przez Eloe77

Poison.iv trzymam kciuki za rozmowę kwalifikacyjną!
Panache Harmony Ma moja koleżanka i jest to jej ulubieniec. Na początku była zawiedziona jego ceną, ale w tej chwili nie wyobraża sobie innego biustonosza

Mariend zgadzam się z Martą - tez myślę, że nosisz szelki zamiast biustonosza. Tu chodzi po pierwsze o dobre podparcie piersi od spodu, by trzymały się na miescu i nie uciekały na plecy i brzuch. Nosząc za duży obwód, skazujesz się na ucieczki biustu i na własną niewygodę.
Poza tym pewnie nosiłaś 85B, bo miseczka Ci pasowała. Powinien pasować i obwód i miseczka, a oznaczenie ma dawać wyraz prawdziwej różnicy między nimi.
Na dziś muszę przyznać, że nie ma kobiet z małym biustem, tylko te, które noszą odpowiednio i nieodpowiednio dobrane staniki. Bez urazy, oczywiście.
Spróbuj jednak pójść do sklepu z dobrą bielizną i chociaż przymierzyć. Zawsze warto sprawdzić

Harmony dopadłam na allegro w takiej cenie, że grzechem byłoby go nie kupić. Zapłaciłam 58 zł już z przesyłką, stanik nowy z metkami.
Jestem takim małym ewenementem z małym biustem w dobrze dobranym staniku ale prawdę powiedziawszy dopiero po przerzuceniu się na prawidłowy rozmiar zauważyłam, że nie muszę nosić wygąbkowanych push upów żeby mieć biust Jedno jest pewne, wszystki biusty, bez wzgęledu na wielkość zasługują na porządne biustonosze

Napisane przez Martika_

Poison- oj tak, widzę że mamy sporo wspólnego Wieczorem właśnie zamierzam się zmierzyć i sprawdzić czy nie zaszły jakieś zmiany. A uświadamiać mnie w kwestii tego, jak to miło mieć dobrze dobrany stanik nie musisz- swojego czasu porzciłam nawet wizaż na rzecz lobby małobiuściastych Też mam na razie małe zaplecze stanikowe- mam 2 gos(s)ardy w rozmiarze 65b- niestety jeden się rozciągnął, a w drugim przebijają fiszbiny... Także nowy zakup jest koniecznością. Miałam też freye rozm.60d- taką różową, nie pamiętam jaki model, ale była za duża i oddałam koleżance! Ponieważ te 65 są trochę lźne jednak- teraz zamierzam kupić 60-tki - mam nadzieję, że będzie ok- mam 67 pod biustem (na wdeeechu) i ok. 81 w biuście. Też jestem chuda na "górze" i na migrację nie mam co liczyć Bardzo podoba mi się lemen sorbet Mileny Chciałam go wziąć, ale na razie nie ma mojego rozmiaru

aha, i daj znać jak było na rozmowie!

Myślałam, że dopiero zaczynasz przygodę ze stanikami Właśnie obawiam się, że w moim sorbecie też niedługo przebiją fiszbiny Szkoda, że gossardy szybko się rozciągają, podoba mi się kilka modeli, ale chyba jednak je sobie odpuszczę.

Napisane przez mariend

dziekuję Dziewczynki zaraz biorę się za mierzenia i poszukiwanie wątku stanikowego

W moim podpisie znajdziesz przydatne linki do kalkulatora rozmiarów i odpowiedniego wątku na wizażu

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Napisane przez mariend

ok znalazłam już wątek jak dobrze dobierac staniki tylko tyle tam tego jest do czytania
ale przebrnełam przez 2 wątki fal i loków to i przebrnę przez 3 wątki o stanikach

Zapoznaj się z pierwszym postem i dokładnie wymierz. Jeśli będziesz miała wątpliwości co do rozmiaru, lub modelu jaki wybrać wpisz się w wątku. Dziewczyny na pewno pomogą, nie musisz przebijać się przez wszystkie wątki

[tinkussia]

Napisane przez Edith3F

Ooo ,ja mieszkam blisko domu Rydzyka Rozumiem że przyjezdżałaś tu tylko na weekendy i nie miałaś tu znajomych,szkoda ,ale fanie że udało się zobaczyc starówkę
Zapraszam do Torunia ponownie jakby była okazaja

mój brat cioteczny(kuzyn dla nie-podlasianek ) mieszka przy siedzibie radia maryja

Napisane przez Taranka

Ja jeszcze nie studentka rok mi do matury został jeszcze, ale już się nie mogę doczekać następnego roku -zero chemii, fizyki biologii

u mnie to samo

Napisane przez mariend

moja psinka jak mam ochotę sie pobawic to też szarpie karzda rzecz jaka jej w paszczylkę wpadnie i tak tarmosi
ale ja jej pobłażam bo to moj pupilek

Napisane przez poison.iv

Moja ma identyczne przyzwyczajenia Ostatnio upodobała sobie zwłaszcza moja różową puchatą poduchę w kształcie serca, ale jak widać i czepkiem nie pogardzi Też jej wszystko wybaczam, bo to taka kochana mordka jest

Napisane przez Tindomerel

Mój sznaucerek rusza tylko buty A akurat to moja ulubiona cześć garderoby też mu wybaczam, a właściwie wybaczałam bo dzięki niemu nauczyłam się od razu po przyjściu chować buty do szafy

dziewczyny, macie niewychowane psy prawdopodobnie też niewybiegane
sama tak miałam jakieś 2 lata temu nie byłam świadoma tego że to jest rasa która potrzebuje mnóstwo ruchu(pomyślcie o zywiołowym psie i pomnóżcie to razy pięć- to właśnie mój Gram ), wychodziłam z nim na dwór, porzucałam czymś aż mu się znudziło(włacznie z bieganiem za nim żeby mi oddał) i sru do domu. A tam wskakiwanie na meble, zabieranie i gryzienie wszystkiego czego mógł dosiegnąć, sosowanie głupich zasad typu pies je po mnie, rozpieszczanie- teraz poświęcam mu o wiele więcej czasu, uczę go, zajmuję, męczę fizycznie i psychicznie i jestem zachwycona swoim grzecznym psiunciem tylko uciekanie mu zostało, ale nad tym tez intensywnie pracujemy

Napisane przez anka.d

tinkussia - obejrzalam filmik z podpisu - rewelacyjny piesek! i jaki madry! smieci wyrzuca

dziękuję bardzo jak widać z łobuza też potrafią wyjść ''ludzie''

Napisane przez mariend

widzę ze nie tylko ja uwielbiam moją grubaskę - dzięki temu jest bardziej leniwa i szybko sie męczy przez co łatwo oddaje rzecz którą sobie "upolowała". A tak na marginesie nie wiecie jak odchudzic psa?

-20% dziennej porcji jedzenia, jeżeli nic nie daje kolejne 20% mniej aż schudnie no i o ile nie dostaje dobrej karmy (to tyczy sie oczywiście wszystkich psów) zmienić na taką- która wcale nie musi być droższa od pedigree czy chappi

może kogoś uspokoję, ale na psach znam sie o wiele lepiej niż na włosach

śnieg pada już u mnie 3-ci dzień, temparaturka 15 stopni, oczywiście na minusie

basen uwielbiam szkoda tylko, że nie byłam już ponad rok, łomżyński basen był remontowany, teraz jest już gotowy ale nie ma kto nim zarządzać :placz: tak na prawdę nie ma innego sportu który mogłabym uprawiać- mam chory kregosłup, więc zostaje tylko rowerek(który też lubię, ale nie zimą i z psem oczywiście!)

studia- chyba tylko ja tutaj ''nieścisła'' wybieram się na ASP, grafika lub arch, wnetrz- przeraża mnie tylko kompletowanie teczki...

[Martika_]

Napisane przez Edith3F

Ja też rzadko kiedy się mobilizuję
I podobnie jak Ty jestem chuda ale chciałabym ujędrnic tyłeczek i uda (mimo że jestem chuda mam cellulit i rozstępy)
Jakos tak przed wakacjami się zmobilizowałam i robiłam cwiczenia właśnie na te partie ciała ale długo to nie trwało

Pisałaś że nawet podoba Ci się Twoja praca , a mogłabyś coś więcej o niej napisac? Jestem ciekawa ,ostatnio dosyc czesto myślę o tym co będę robiła w przyszłości po studiach Studiujesz zaocznie prawda?

Też mam rozstępy i celulit! I nikt nie wierzy, jak się o tym dowiaduje (nie to żebym się szczególnie chwaliła, ale czasami wychodzi przy luźnej rozmowie albo..na plaży (rozstępy) Niby mała i chuda, a jednak. A i wiecie co jeszcze mnie wkurza? Ze czssami ludzie mówią "o, Ty taka chuda, chyba nic nie jesz!" albo "zjedz coś to przytyjesz"- czuję się wtedy jak jakaś anorektyczka A ja jem, i to całkiem sporo tuczących rzeczy , a że jestem jaka jestem, no cóż....

Edith- studiuje dziennie, ale udało mi się znaleźć pracę biurową na pół etatu. I nie to że jakoś szczególnie ją uwielbiam- ale doceniam

[syrenka]

Napisane przez Martika_

Też mam rozstępy i celulit! I nikt nie wierzy, jak się o tym dowiaduje (nie to żebym się szczególnie chwaliła, ale czasami wychodzi przy luźnej rozmowie albo..na plaży (rozstępy) Niby mała i chuda, a jednak. A i wiecie co jeszcze mnie wkurza? Ze czssami ludzie mówią "o, Ty taka chuda, chyba nic nie jesz!" albo "zjedz coś to przytyjesz"- czuję się wtedy jak jakaś anorektyczka A ja jem, i to całkiem sporo tuczących rzeczy , a że jestem jaka jestem, no cóż....

Nie przejmuj się, ludzka 'troska' czasem nie zna granic, moja przyjaciółka jest w podobnej sytuacji, jest bardzo szczupła, je dużo a pracując w szpitalu jest przedmiotem troski co drugiej pielęgniarki posyłającej ją na kolejne badania krwi celem znalezienia anomalii i wymyślającej kolejne teorie nt. jej szczupłości (póki co bezskutecznie ;-)

[poison.iv]

Napisane przez tinkussia

dziewczyny, macie niewychowane psy prawdopodobnie też niewybiegane
sama tak miałam jakieś 2 lata temu nie byłam świadoma tego że to jest rasa która potrzebuje mnóstwo ruchu(pomyślcie o zywiołowym psie i pomnóżcie to razy pięć- to właśnie mój Gram ), wychodziłam z nim na dwór, porzucałam czymś aż mu się znudziło(włacznie z bieganiem za nim żeby mi oddał) i sru do domu. A tam wskakiwanie na meble, zabieranie i gryzienie wszystkiego czego mógł dosiegnąć, sosowanie głupich zasad typu pies je po mnie, rozpieszczanie- teraz poświęcam mu o wiele więcej czasu, uczę go, zajmuję, męczę fizycznie i psychicznie i jestem zachwycona swoim grzecznym psiunciem tylko uciekanie mu zostało, ale nad tym tez intensywnie pracujemy


basen uwielbiam szkoda tylko, że nie byłam już ponad rok, łomżyński basen był remontowany, teraz jest już gotowy ale nie ma kto nim zarządzać :placz: tak na prawdę nie ma innego sportu który mogłabym uprawiać- mam chory kregosłup, więc zostaje tylko rowerek(który też lubię, ale nie zimą i z psem oczywiście!)

Wbrew pozorom moja psinka jest bardzo grzeczna i posłuszna, w domu nic nie niszczy (czepek za parę groszy to wypadek przy pracy) Tylko jest to taki mały wariatek, który uwielbia się bawić. Właściwie można ją zainteresować każdą rzeczą. Staram się poświęcać jej jak najwięcej czasu, bo ona tego potrzebuje. Wystarczy ją głaskać i mówić "dawaj zabawkę" a ona sobie leży i gryzie swoją zabawkę i jest bardzo szczęśliwa. Spacery i zabawa w aportowanie, to też dla nas nie nowość z tym, że ona nie jest już pierwszej młodości i męczy się o wiele szybciej niż kiedyś

Z identycznych powodów jak Twoje, też praktycznie jedynym sportem dla mnie jest pływanie. Dobrze, ze jestem wodolubna
PS: na mazowszu też mamy cioteczne rodzeństwo

Napisane przez Martika_

Też mam rozstępy i celulit! I nikt nie wierzy, jak się o tym dowiaduje (nie to żebym się szczególnie chwaliła, ale czasami wychodzi przy luźnej rozmowie albo..na plaży (rozstępy) Niby mała i chuda, a jednak. A i wiecie co jeszcze mnie wkurza? Ze czssami ludzie mówią "o, Ty taka chuda, chyba nic nie jesz!" albo "zjedz coś to przytyjesz"- czuję się wtedy jak jakaś anorektyczka A ja jem, i to całkiem sporo tuczących rzeczy , a że jestem jaka jestem, no cóż....

Na celulit pomaga masaż, polecam gąbkę syrenkę, drapak straszny, ale naprawdę przynosi efekty Nie martw się, przeważnie osoby dogryzające szczupaczką nie zdają sobie sprawy, że sprawiają tym przykrość. Na pewno wiele kobiet zazdrości Ci, że możesz jeść co chcesz nie martwiąc się o wagę.