Decoupage - próbuję i ja :)

[Aga Waleria]

Gdy Mikołaj wychodzi z mroku,
A blask choinki bije z cienia,
Najpiękniejszy dzień tego roku
W żywą prawdę się zamienia.
Prezenty są dla Ciebie w worku,
Ja Ci składam ciepłe życzenia,
I oby bałwan na podwórku
Nie nosił Twojego imienia!

[cycol11]

Wigilijny Wieczór, opłatek na stole,
Zapach potraw wśród płonących świec,
Betlejemska gwiazda mruganiem wesołym
Niesie ziemi swą niebiańską pieśń.

Bóg Miłością dusze rozświetla
I opłatek błogosławi biały,
Wlewa pokój w nasze smutne serca
Narodzony dzisiaj Jezus mały.

Niechaj ziemię rozśpiewa kolęda,
Każdy dom i każdego z nas,
Niechaj piękne Bożonarodzeniowe Święta
Niosą wszystkim betlejemski blask.

Magicznych świąt Bożego Narodzenia życzy Sylwia

[Kathinna]

Dziewczyny Kochane życzenia są cudne i dziękuję Wam za nie ogromnie! Życząc tym samym, aby ten rok był co najmniej nie gorszy od tego i przynosił same dobre wiadomości!

A teraz dawno obiecana już kuchnia, przed i po. Zdjęcia górnych szafek jakieś takie niefajne wyszły, więc czekam do kolejnego razu, kiedy będę w posiadaniu tymczasowym aparatu dorzucę je

[Kathinna]

Zielona pewnie najbardziej zrozumie dlaczego tak bardzo musiałam zmienić to wnętrze
Ps. zdjęcie przed jest ze sprzątania sprzed wprowadzeniem, więc jest takie jakie jest, a innego nie mam
Jeszcze tylko wymienić tą czerwoną półkę na bardziej pasującą i podłogę nową, a na koniec malowanie ścian i będzie cacy!

[lexor]

Szafki po metamorfozie wyglądają oryginalnie, ciekawa jestem całości po zakończeniu prac

[zielona butelka]

Kasiu, gratuluję!!! I rzeczywiście rozumiem!!! Niezły koszmarek te szafki przed... dobrze, że udało się i było można je odmienić!!! Super!!
Widzę mieszkanko macie w " extra" stanie, taki późny Gomułka wczesny Gierek!!! Ech....

[Kathinna]

Dziękuję Alinko już myślałam, że nikt tu do mnie nnie zagląda, albo co gorsza taki to gniot, że żal komentować nawet

Zielona o to to!
Ale powoli zaczyna wyglądać to jakoś po ludzku
A szafki są dość proste, bo i tak roboty była z tym dużo, a ja chciałam jak najszybciej coś z tym zrobić dopóki blatu nie wymieniłam to broń Boże żywność na starym bezpośrednio położyć

[jambolaja]

Kasiu prosimy o więcej zdjęć.Dla mnie troszkę za bardzo poprzecierane ale róznica z przed i po kolosalna! Umiejętność decou na nowym mieszkanku widać jest jak znalazł! Ma tyle możliwości zrobić coś z niczego i coś fajnego z rupiecia. Ładny blat do tego dobrałaś.Teraz jest zupełnie inny klimat.

[Pupil]

Wydaje mi się, że to jest malowane a nie przetarte
Ja bym zrobiła tylko przetarte delikatnie krawędzie, jak dla mnie za dużo tego fioletu tak ni z gruszki ni z pietruszki. Ale w porównaniu do pierwotnego mebelka kolosalna różnica
Motywy bardzo ładne, delikatne, dlatego dałabym tylko delikatne przecierki na brzegach

[Kathinna]

te fiolet przy przecierkach wyszedł za ciemny, więc trzeba było zamalowywać, kombinować itp. i tak przecierałam zamalowywałam, potem znów przecierałam, wychodziło to za mało, to za dużo, aż w końcu podmalowałam tylko, bez przecierania, najpierw fioletem, potem magnolią rozjaśniłam, a że robiłam po 4 drzwiczki jednocześnie, to zostało tak jak jest, bo jakbym miała od nowa malować 3 warstwy, żeby to przykryć to a z mniejszą ilością fioletu było mi za łyso
Ale dziękuję za opinie

[rosier]

Kasiu, metamorfoza in plus , ale czekam na całość .

[Figamaga]

Fajna ta metamorfoza

[dzianga]

Kasiu te szafki teraz z tym blatem bardzo ładnie wyglądają, dobrze że dałaś zdjęcie przed i po...ogromna różnica. Gratulacje)

[cycol11]

Kasiu super szafeczkiklask i: ja decu nauczyłam się a raczej cały czas się uczę żeby moją kuchnię właśnie przerobić - tym większe brawa za podjęcie się metamorfozy bo ja jakoś nadal myślę jak i jaki motyw jakie przecierki może przed emeryturą coś zrobię

[Kathinna]

dziękuję dziewczyny
a cze całości się doczekacie to nie wiem, w związku z tematem poruszanym na plotkowym, na razie nie inwestuję żadnej kasy w ten dom... Także kuchnia może nigdy nie zostać skończona

[lexor]

Jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że jednak uda ci się dokończyć tą kuchnię i będziemy mogły podziwiać ją całą, głowa do góry

[sioodemka]

No i bardzo dobrze, że te szafki przemalowałaś oby i życie dało się tak prosto zmienić na lepsze... tego Ci życzę

[arizoona]

Katinko odważne posuniecie! Ale i ja mam zamiar ze starych gratów zrobić coś ekstra Kocham fiolety więc jak dla mnie jest pięknie. Powiedz jakiego lakieru używałaś i przed malowaniem frontów zdzierałaś z nich tą okleinę czy tylko przetarłaś mocno papierem ściernym???

[Kathinna]

lexor
Siódemeczko dziękuję

arizonko zdzierałam okleinę, niewdzięczna robota, bo okleina sama w sobie zlazi łatwo, ale klej od niej to masakra, u mnie najlepiej sprawował się aceton i kuchenny zmywak
potem był primer, pastelowa orchidea i tak dalej, a lakierowałam Vidaronem

[jola2243]

Super te szafeczki, sama bym takie wstawiła u siebie, mogę zapytać czym robiłaś cieniowania, takie fajne wyszły

[Kathinna]

pędzlem, dwoma kolorami farb, papierem sciernym i tak sporo razy

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

znaczy się papierem na początku sporo, a potem już mniej

[DDosiek]

Świetnie wyszły te szafki! Rewelacyjan przemiana!
Fajne kolorki wybrałaś.
Na ściany tez cos planujesz maznąć?

[Kathinna]

dosiu planuję taki szarofioletowy kolorek ale jasny, chociaż nie wiem czy jakiegoś takiego w kolorze zżółkniętej pastelowej orchidei lepiej nie dać. Ale to odległe plany, albo takie których nie zrealizuję wcale

[AnnaOstapiuk]

Kochana, jeszcze całego wątku decu i biżu nie przeszperałam, ale widzę, że masz wielki talent w łapkach

[Kathinna]

dziękuję Aniu

dalszy ciąg zmagań kuchennych i przeobrażanie tego zła w coś ładniejszego

Powiedzcie mi jak ściany przemalować i podłogę nową jaki kolorek, będzie tylko wykładzina jakaś, bo to nie moje własnościowo, więc tanim kosztem ma na rok, dwa( mam nadzieję nie dłużej tu mieszkać) ma wystarczyć.
Właścicielami są dziadkowie TŻ i oni tu wstawili nie dość, że tak niefachowo [podłoga odstaje przy szafce (pod szafkę się nie da jej włożyć, bo uwaga, szafka jest przykręcona do ściany) i wygląda to brzydko bardzo i pewnie pod nią pełno śmieci jeszcze po poprzedniej lokatorce] to jeszcze wspomniana kobita była ze sprzątaniem na bakier i tej podłogi się po prostu nie da doczyścić, no i jest brzydka już po prostu (nowa też by mi się taka nie podobała, ale byłaby w sumie czysta ).
Generalnie po przydługim wstępie chodzi mi o to iż plan jest taki, że będzie nowa podłoga i ścian malowanie ino nie wiem na jaki kolor, TŻ sugeruje zielony jasny, taki groszkowy, ale ja nie wiem czy to już nie za dużo kolorów.
Aczkolwiek zielony pojawia się gdzieniegdzie na szafce (łodyżki fiołków, kilka postów wcześniej) i na podstawkach pod haczyki
Do tego pokażę też solniczkę i pieprzniczkę i niedokończony jeszcze półeczko-wieszczek z szufladkami gdybyśmi się na zieleń zdecydowali to dodam tam fiołki a jak nie to będą wywijaski jak na szafkach.

Ja bym chyba ściany walnęła na kremowo, apodłogi na szaro jak blaty.
Ale w sumie ten zielony może by troszkę wnętrze ożywił?

Co myślicie remontowe specjalistki?

Dorzucam też resztę wątkowych zaległości

[Kathinna]

i reszta zdjęć, bo kuchenne to tam się nawet nie zmieściły

mam jeszcze ewentualnie do pokazania bombki, które wymagają skończenia

[jambolaja]

Kasiu ja tez pomyślałam o kremowym,jaśniutkożółtym, takim słonecznym.Będzie jasno i ciepło i wszystko będzie do tego pasować.
Widzę,że pracowita pszczółka z ciebie,jajeczek różnorodność,przyprawnicz ki do kpl..szczególnie półeczka mi sie podoba

[zielona butelka]

A co jest złego w zielonym?????

Kasiu, ja mam takie zielone, nawet powiedziałabym dość jaskrawo zielone ściany w kuchni i zapewniam cię, że sprawdza mi się bardzo dobrze ta kolorystyka, jest żywa, wiosenna i pogodna.

Słoneczny żółty też fajny pomysł.

Ale fajne to jajo czerwone? Jak zrobiłaś tę koroneczkę!? Piękne to-to!

[sioodemka]

Kasieńko - kuchnia jest malutka, dlatego ciemne kolory odpadają. Ja dałabym i jasną podłogę i jasne ściany.

Przejrzałam kilka inspiracji, ale doszłam do wniosku, że Twój mężczyzna nie zgodzi sie na fioletcik pastelowy na ścianach (mój by się nie zgodził ) więc myślałam dalej i wymyśliłam coś - bo jedno wiem - musi być ja-sno !

Fiolet, krem, pudrowy róż (na zdjęciu w pokoju) i beż ładnie się komponują, ale najbardziej podoba mi się zestawienie z popielatym i bielą !
Ja bym brała antyczny marmur, albo chałwę i zostawiła biały sufit

Przedstawiam moje pomysły z paletą barw farb do kuchni i łazienki (matowe lub satynowe)

PS pamiętaj jasniuteńka wykładzinka !!!!

PS2 Zielonego niestety nie lubię tylko kwiatki i ziółka.. no i Zielonka nasza stanowią wyjątek

[zielona butelka]

Siooodemka to się chyba powinna zacząć specjalizować w aranżacji wnętrz. Ja osobiście bym ją chętnie zatrudniła kiedyś u siebie w domku ..... gdzies pod lasem na Podlasiu

Szykuj się!