Włosy na diecie bezproteinowej- nasze SPRAWDZONE odżywki i maski bez protein

[Paulinka675]

Napisane przez masquenada

Czy jakaś miła wizażanka może rzucić okiem na składy tych dwóch produktów i sprawdzić czy są w nich proteiny:

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...nditioner.html
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...e-shampoo.html



Założyłam ostatnio wątek na pielęgnacji włosów. W skrócie: zaczęły się strasznie, ale to strasznie kołtunić od jakiegoś czasu i zbiegło to się z tym, że zaczęłam używać wiele kosmetyków do włosów (wcześniej tylko szampon Pantene). Były to szampon i odżywka Welli (linki wyżej w tym poście) i Psikadło z Gliss Kur, nie mogę znaleźć linka , ale zawiera Keratin i silikony. Najpierw diagnoza była taka, że to wina silikonów, potem, że mam przeproteinowane włosy. Teraz jednak nie mogę znaleźć protein w składzie szamponu i odżywki z Welli. Nie jestem pewna czy samo psikadło z Gliss Kura mogłoby tak strasznie zniszczyć mi włosy, tym bardziej, że psikałam tylko końcówki włosów (w sumie końcówki właśnie się kołtunią ...).

Szkoda, że w pierwszym poście nie ma listy składników, które są proteinami, próbowałam odszukać je w poście, ale wymiękłam.

w tych produktach nie tylko nie ma protein, w nich wogole nic nie ma, więc wcale się nie dziwię, że masz problemy z włosami

[masquenada]

Napisane przez Paulinka675

w tych produktach nie tylko nie ma protein, w nich wogole nic nie ma, więc wcale się nie dziwię, że masz problemy z włosami

Jakieś rady? Bo teraz już zupełnie nie wiem jak działać.

[chimay]

Napisane przez masquenada

Jakieś rady? Bo teraz już zupełnie nie wiem jak działać.

To ja Ci postawiłam diagnozę o przeproteinowaniu. I tak, można przeproteinować włosy samym psikaczem. Ja moje przeproteinowałam odżywką do OMO kładzioną przed myciem dosłownie na chwilę i zaraz spłukiwaną + maską z jedwabiem raz na tydzień.
Kup jakiś porządny nawilżacz, zrób maskę z siemienia, wymieszaj z bogatą odżywką typu Awokado i Karite albo którymś Fructisem.

[Lady_Anomalia]

Napisane przez chimay

To ja Ci postawiłam diagnozę o przeproteinowaniu. I tak, można przeproteinować włosy samym psikaczem. Ja moje przeproteinowałam odżywką do OMO kładzioną przed myciem dosłownie na chwilę i zaraz spłukiwaną + maską z jedwabiem raz na tydzień.
Kup jakiś porządny nawilżacz, zrób maskę z siemienia, wymieszaj z bogatą odżywką typu Awokado i Karite albo którymś Fructisem.

AiK po zmienionym składzie w którym teraz jest IPA wysusza mi strasznie włosy, równiez podatne na przeproteinowywanie

[chimay]

Napisane przez Lady_Anomalia

AiK po zmienionym składzie w którym teraz jest IPA wysusza mi strasznie włosy, równiez podatne na przeproteinowywanie

Mam Oleo Repair też z IPA i do takich kuracji emolientowo - nawilżających przed myciem się nadaje, nie wiem jakby było z AiK. W ogóle wszędzie to upychają, testuję ostatnio odżywki do mycia włosów i też jak nie proteiny to właśnie alkohol.

[_Angelina_]

dziewczyny wy mówicie o fructisach tych zielonych??

[chimay]

Napisane przez _Angelina_

dziewczyny wy mówicie o fructisach tych zielonych??

Nie tylko, Oleo Repair jest pomarańczowa. One wszystkie mają podobne składy i bodajże wszystkie mają IPA.

[_Angelina_]

o! trzeba cos kupić. Stosuje ten Garnier AiK ale nie widze zadnego efektu.
Teraz kupiłam kallosa, w końcu. POmarańczowy - wczesniej o nim chyba pisalysmy. Nie ma protein, prawda?

[chimay]

Napisane przez _Angelina_

o! trzeba cos kupić. Stosuje ten Garnier AiK ale nie widze zadnego efektu.
Teraz kupiłam kallosa, w końcu. POmarańczowy - wczesniej o nim chyba pisalysmy. Nie ma protein, prawda?

Żadnych standardowych nie ma.

[_Angelina_]

pozostało mi wybrać się po jakiegos fructisa. A dziś gloss z henny i kaloss

[Gajowniczka]

Maska farcom seri line z miodem
Skład: Aqua, Cetearyl Alocohol, Cocamide DEA, Cetrimonium Chloride, Dimethicone, Glycerin, Mel, Butylene Glycol, Malic Acid, Actinidia Chinensis (Kiwi) Fruit Juice, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Juice, Citrus Paradisi (Grapefruit) Juice, Pyrus Malus (Apple) Juice, Trideceth-9, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Seed Extract, Panthenol, Citric Acid, Benzyl Alcohol, Methylchloroisothiazolino ne, Methylisothiazolinone, Parfum, Cl 19140, Cl 16185 .


Możecie mi powiedzieć czy w tej masce są proteiny? Chciałabym spytać jeszcze o maskę z tej serii winogronową ale nie mogę znależć składu.

[marget]

Witam
Wydaje mi się że mam przeproteinowane włosy po zabiegu encanto i używaniu przez parę miesięcy maski kallos z keratyną. Były już w słabej kondycji przed zabiegiem i myślałam że to im pomoże. na początku nie widziałam co się stało, nawet ściełam trochę koncówki i było po wyjściu od fryzjera ok, ale mam wrażenie że po kolejnym myćiu w domu że dalej jest to samo, ewidentnie chyba moje kosmetyki moim włosom nie odpowiadają - także maska biovax do włosów suchych i zniszczonych (miałam po niej sztywne druty i nic nie lepsze końcówki). Mój plan naprawy jest taki: szampon + maska kallos color, może uda mi się przed szamponem nałożyć oliwę z oliwek chociaż z parę razy. Twraz włosy wyglądają tak że musze je niestety prostować, może uda mi się zastąpić to suszeniem na okrągłej szczotce. Pytanie mam takie czy mogę stosować "serum" Farouka CHI https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...-infusion.html bądź serum termoochronne Mariona https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...mperatury.html ?

[chimay]

Napisane przez marget

Witam
Wydaje mi się że mam przeproteinowane włosy po zabiegu encanto i używaniu przez parę miesięcy maski kallos z keratyną. Były już w słabej kondycji przed zabiegiem i myślałam że to im pomoże. na początku nie widziałam co się stało, nawet ściełam trochę koncówki i było po wyjściu od fryzjera ok, ale mam wrażenie że po kolejnym myćiu w domu że dalej jest to samo, ewidentnie chyba moje kosmetyki moim włosom nie odpowiadają - także maska biovax do włosów suchych i zniszczonych (miałam po niej sztywne druty i nic nie lepsze końcówki). Mój plan naprawy jest taki: szampon + maska kallos color, może uda mi się przed szamponem nałożyć oliwę z oliwek chociaż z parę razy. Twraz włosy wyglądają tak że musze je niestety prostować, może uda mi się zastąpić to suszeniem na okrągłej szczotce. Pytanie mam takie czy mogę stosować "serum" Farouka CHI https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...-infusion.html bądź serum termoochronne Mariona https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...mperatury.html ?

Jeśli to przeproteinowanie, to raczej poszukaj czegoś nawilżającego.
Equilibra, Alterra nawilżająca, Bioetika nawilżająca, Stapiz HA, NaturVital aloesowa.

CHI ma proteiny jedwabiu.

[marget]

Hej, jakiego szamponu mogę używać przy włosach przeproteinowanych ale przetłuszczających się? Mam wrażenie , że kosmetyki nawilżające dodatkowo potęgują przetłuszczanie, szampony dziecięce u mnie odpadają - włosy mam bardzo gęste i pomimo używania maski po takim szamponie nie jestem w stanie ich rozczesać przy skórze, gdzie maski nie nakładałam, no i są w tym miejscu bardzo sztywne.

[chimay]

Napisane przez marget

Hej, jakiego szamponu mogę używać przy włosach przeproteinowanych ale przetłuszczających się? Mam wrażenie , że kosmetyki nawilżające dodatkowo potęgują przetłuszczanie, szampony dziecięce u mnie odpadają - włosy mam bardzo gęste i pomimo używania maski po takim szamponie nie jestem w stanie ich rozczesać przy skórze, gdzie maski nie nakładałam, no i są w tym miejscu bardzo sztywne.

Każdego bez protein, bez silikonów, olejów i innych substancji filmotwórczych. Np pierwszy z brzegu Yves Rocher. Niekoniecznie tak chętnie polecane Barwy - większość z nich ma keratynę.

[marget]

Chimay a jakieś drogeryjne albo apteczne? nie mam dostępu do kosmetyków YR. Dzięki

[chimay]

Napisane przez marget

Chimay a jakieś drogeryjne albo apteczne? nie mam dostępu do kosmetyków YR. Dzięki

Joanna Rzepa, lub brzoza i łopian, albo pokrzywa i zielona herbata.

[Aredhel125]

Napisane przez chimay

Jeśli to przeproteinowanie, to raczej poszukaj czegoś nawilżającego.
Equilibra, Alterra nawilżająca, Bioetika nawilżająca, Stapiz HA, NaturVital aloesowa.

CHI ma proteiny jedwabiu.

Ta odżywka Equilibra niestety ma proteiny. Czy ten wątek jeszcze żyje tak w ogóle?

[chimay]

Napisane przez Aredhel125

Ta odżywka Equilibra niestety ma proteiny. Czy ten wątek jeszcze żyje tak w ogóle?

Masz rację, jakiegoś zaćmienia doznałam

Wątek mało popularny, bo chyba większość osób protein jednak co jakiś czas potrzebuje.
Moja obecna pielęgnacja jest bardzoniskoproteinowa i beznawilżaczowa, co w praktyce oznacza, że odpada mi 90% kosmetyków.
Bezproteinowce, które mam:

-Wella Frizz Control
-odżywka Nectar of Nature z shea i awokado (Carrefour za coś około 5 złotych)
-Guhl do blondu

[Aredhel125]

Napisane przez chimay

Masz rację, jakiegoś zaćmienia doznałam

Wątek mało popularny, bo chyba większość osób protein jednak co jakiś czas potrzebuje.
Moja obecna pielęgnacja jest bardzoniskoproteinowa i beznawilżaczowa, co w praktyce oznacza, że odpada mi 90% kosmetyków.
Bezproteinowce, które mam:

-Wella Frizz Control
-odżywka Nectar of Nature z shea i awokado (Carrefour za coś około 5 złotych)
-Guhl do blondu

Ja mam z moimi włosami i ich puchem dosłownie trzy światy! Ja chciałam zakupić jutro odżywkę z Isany tą: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...ym.html&next=1

Widzę też, ze ten Fructis jest chwalony: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...a.html&next=11

Czy ta Wella co podałaś dobrze działa na włosy? Nie mogę znaleźć jej składu.
Wydaje się fajna też ta odżywka, ale bardzo droga jak dla mnie: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...nditioner.html
Obecnie niestety nie mam żadnej maski i teraz muszę czegoś szukać bez protein.
mam szampon z Love2Mix, który ma proteiny i nie wiem co z nim zrobię teraz, chyba będzie stał, a jest całkiem nowy...

[chimay]

Napisane przez Aredhel125

Ja mam z moimi włosami i ich puchem dosłownie trzy światy! Ja chciałam zakupić jutro odżywkę z Isany tą: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...ym.html&next=1

Widzę też, ze ten Fructis jest chwalony: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...a.html&next=11

Ja też mam prawie ciągle problem z puchem, z tym że jest on spowodowany nadwrażliwością na wilgoć powietrza i nawilżacze. Wymienione przez Ciebie kosmetyki mają humektanty, więc nie są dla mnie.

Napisane przez Aredhel125

Czy ta Wella co podałaś dobrze działa na włosy? Nie mogę znaleźć jej składu.

A proszę:

Aqua, Stearyl Alcohol, Behentrimonium Chloride, Cetyl Alcohol, Bis-Aminopropyl Dimethicone, Isopropyl Alcohol, Benzyl Alcohol, Parfum, Disodium EDTA, Butylphenyl Methylpropional, Hexyl Cinnamal, Linalool, Alpha-Isomethyl Ionone, Sodium Hydroxide, Geraniol, Magnesium Nitrate, Methylchloroisothiazolino ne, Magnesium Chloride, Methylisothiazolinone

U mnie nie powiększa puchu, ale jakoś super wygładzająco niestety nie działa. Z tym, że żadna odżywka tak u mnie nie działa sama bez odpowiedniej stylizacji, więc nie wybrzydzam.

Napisane przez Aredhel125

Obecnie niestety nie mam żadnej maski i teraz muszę czegoś szukać bez protein.
mam szampon z Love2Mix, który ma proteiny i nie wiem co z nim zrobię teraz, chyba będzie stał, a jest całkiem nowy...

Może:
Joanna wiśniowa
Joanna arganowa
Arganicare Tropical Deep Recovery - z tym, że tu sporo wyciągów i soków, więc jakieś tam ilości protein będą

[Kaataarzynaa1]

Napisane przez chimay

Ja też mam prawie ciągle problem z puchem, z tym że jest on spowodowany nadwrażliwością na wilgoć powietrza i nawilżacze. Wymienione przez Ciebie kosmetyki mają humektanty, więc nie są dla mnie.

Chimay, jeżeli proteiny i humektanty Ci nie służą, to w jaki sposób dbasz o włosy? Jakich szamponów i odżywek używasz?

Jestem na tym wątku nowa, więc napiszę, że dla mnie wielkim odkryciem (co najmniej odkryciem roku) była nietolerancja protein przez moje włosy. W końcu odkryłam, co im szkodzi Teraz przed myciem nakładam mieszankę gliceryna+ oleje, jednak ciągle czegoś brakuje. Wiem, co im szkodzi, jednak nie mogę rozgryźć, co im może pomóc

[chimay]

Napisane przez Kaataarzynaa1

Chimay, jeżeli proteiny i humektanty Ci nie służą, to w jaki sposób dbasz o włosy? Jakich szamponów i odżywek używasz?

Jestem na tym wątku nowa, więc napiszę, że dla mnie wielkim odkryciem (co najmniej odkryciem roku) była nietolerancja protein przez moje włosy. W końcu odkryłam, co im szkodzi Teraz przed myciem nakładam mieszankę gliceryna+ oleje, jednak ciągle czegoś brakuje. Wiem, co im szkodzi, jednak nie mogę rozgryźć, co im może pomóc

Łatwo nie jest, bo prawie wszystkie odżywki mają humektanty, większość ma też proteiny. Głównie stawiam na emolienty i kondycjonery + naftę prawie przed każdym myciem. Szampony wybieram teraz jak najprostsze składowo, bez gliceryny, bez silikonów i olejów.
Jako że moje włosy proteiny znoszą lepiej od humektantów, to raz na jakiś czas je serwuję - przed myciem w Sleeku Repair & Shine (jedwab).

[Aredhel125]

Napisane przez chimay

Ja też mam prawie ciągle problem z puchem, z tym że jest on spowodowany nadwrażliwością na wilgoć powietrza i nawilżacze. Wymienione przez Ciebie kosmetyki mają humektanty, więc nie są dla mnie.



A proszę:

Aqua, Stearyl Alcohol, Behentrimonium Chloride, Cetyl Alcohol, Bis-Aminopropyl Dimethicone, Isopropyl Alcohol, Benzyl Alcohol, Parfum, Disodium EDTA, Butylphenyl Methylpropional, Hexyl Cinnamal, Linalool, Alpha-Isomethyl Ionone, Sodium Hydroxide, Geraniol, Magnesium Nitrate, Methylchloroisothiazolino ne, Magnesium Chloride, Methylisothiazolinone

U mnie nie powiększa puchu, ale jakoś super wygładzająco niestety nie działa. Z tym, że żadna odżywka tak u mnie nie działa sama bez odpowiedniej stylizacji, więc nie wybrzydzam.



Może:
Joanna wiśniowa
Joanna arganowa
Arganicare Tropical Deep Recovery - z tym, że tu sporo wyciągów i soków, więc jakieś tam ilości protein będą

Ja dzisiaj kupiłam tą Isanę. ma humektanty, no ale zobacze jak to zadziała. Może poznam po puchu i chociaż pozbęde się tego sztywnego po proteinach. Z dwojga złego woleę ten wilgotny puch niz suchy.

Napisane przez Kaataarzynaa1

Chimay, jeżeli proteiny i humektanty Ci nie służą, to w jaki sposób dbasz o włosy? Jakich szamponów i odżywek używasz?

Jestem na tym wątku nowa, więc napiszę, że dla mnie wielkim odkryciem (co najmniej odkryciem roku) była nietolerancja protein przez moje włosy. W końcu odkryłam, co im szkodzi Teraz przed myciem nakładam mieszankę gliceryna+ oleje, jednak ciągle czegoś brakuje. Wiem, co im szkodzi, jednak nie mogę rozgryźć, co im może pomóc

To masz podobnie do mnie. Ja dopiero kilka dni temu doznałam olśnienia. To znaczy nie wiem, czy moje włosy nie tolerują protein wcale, podejrzewam, że nie, ale ostatnio było ich za dużo w mojej pielęgnacji, miałam suche, sztywne, napuszone włosy, więc trzeba odstawiać. Pielęgnacja bez protein i humektantów wydaje się prawie niemożliwa. Tutaj widzę tylko ratunek właśnie w takich wygładzających produktach drogeryjnych typu Dove, ale w tych profesjonalnych fryzjerskich jak Loreal Absolut Repair itd. Ja na razie sama poobserwuję.
Na pewno teraz jest nie najlepszy czas na pielęgnację z humektantami bo jest często deszcz i robi się wilgotno, ale może serum zabezpieczające pomoże. Trochę ich mam to zobaczę jak to działa.

[Kaataarzynaa1]

Napisane przez chimay

Łatwo nie jest, bo prawie wszystkie odżywki mają humektanty, większość ma też proteiny. Głównie stawiam na emolienty i kondycjonery + naftę prawie przed każdym myciem. Szampony wybieram teraz jak najprostsze składowo, bez gliceryny, bez silikonów i olejów.
Jako że moje włosy proteiny znoszą lepiej od humektantów, to raz na jakiś czas je serwuję - przed myciem w Sleeku Repair & Shine (jedwab).

Rzeczywiście, nie masz łatwo
A nie pomyślałaś, żeby zrobić szampon samodzielnie? Np. ze składników z ZSK?

Napisane przez Aredhel125

To masz podobnie do mnie. Ja dopiero kilka dni temu doznałam olśnienia. To znaczy nie wiem, czy moje włosy nie tolerują protein wcale, podejrzewam, że nie, ale ostatnio było ich za dużo w mojej pielęgnacji, miałam suche, sztywne, napuszone włosy, więc trzeba odstawiać. Pielęgnacja bez protein i humektantów wydaje się prawie niemożliwa. Tutaj widzę tylko ratunek właśnie w takich wygładzających produktach drogeryjnych typu Dove, ale w tych profesjonalnych fryzjerskich jak Loreal Absolut Repair itd. Ja na razie sama poobserwuję.
Na pewno teraz jest nie najlepszy czas na pielęgnację z humektantami bo jest często deszcz i robi się wilgotno, ale może serum zabezpieczające pomoże. Trochę ich mam to zobaczę jak to działa.

Dove kiedyś był moim ukochanym szamponem, dziś mam po nim niesłychany przyklap. Obwiniam o to silikony, bo podobno to one w ten sposób mogą obciążać włosy (jeżeli jestem w błędzie- poprawcie mnie!) chociaż akurat dimethicone jest w niemal każdym moim kosmetyku do włosów i nie ma przyklapu.

Trafiłam kiedyś na bloga, gdzie była rozpiska, przy jakiej temperaturze na dworze ile stosować humektantów. Dla mnie trochę za dużo kombinowania.

[Aredhel125]

Napisane przez Kaataarzynaa1

Rzeczywiście, nie masz łatwo
A nie pomyślałaś, żeby zrobić szampon samodzielnie? Np. ze składników z ZSK?



Dove kiedyś był moim ukochanym szamponem, dziś mam po nim niesłychany przyklap. Obwiniam o to silikony, bo podobno to one w ten sposób mogą obciążać włosy (jeżeli jestem w błędzie- poprawcie mnie!) chociaż akurat dimethicone jest w niemal każdym moim kosmetyku do włosów i nie ma przyklapu.

Trafiłam kiedyś na bloga, gdzie była rozpiska, przy jakiej temperaturze na dworze ile stosować humektantów. Dla mnie trochę za dużo kombinowania.

No tak silikon w szamponie może robić przyklap. Za to w odżywkach sprawdza się dobrze, ale to też zależy. Ja teraz zaczęłam zwracać uwagę na temperaturę, punkt rosy itd. bo to jednak ważne. Chociaż moje włosy jak wyczują choć trochę wilgoci to zaraz się puszą. Boże jaki ja mam z nimi cyrk!

[Kaataarzynaa1]

Skoro już tak rozmawiamy wiecie, co odpowiada za sklejanie się pasm w strąki? Mam z tym problem :/ Kilka miesięcy temu odkryłam połączenie szamponu Green Pharmacy + odżywka też tej formy, ale z innej serii i to było to! Teraz już nie działa :/

[Aredhel125]

Napisane przez Kaataarzynaa1

Skoro już tak rozmawiamy wiecie, co odpowiada za sklejanie się pasm w strąki? Mam z tym problem :/ Kilka miesięcy temu odkryłam połączenie szamponu Green Pharmacy + odżywka też tej formy, ale z innej serii i to było to! Teraz już nie działa :/

Strąki często robią się właśnie od nadmiaru silikonów. Ja miałam tez po prostu od puchu, bo się sklejały i zbijały. Na pewno warto często czesać, ale wiem, ze nie zawsze się chce i można, zresztą to działa na krótko. Nie wiem jak ci poradzić, bo sama mam problemy z włosami.

[_Angelina_]

mo ostatnio też straki sie zaczeły robić i chyba wiem kto jest winowajcą ;(
za dużo kładłam olejku gliss kurra
hmm ale co ja na to poradze, że tak go polubiłam
póki co kupiłam szampon pokrzywowy i raz na jakis czas umyje nim włosy i jakos sobie radzimy

[chimay]

Napisane przez Kaataarzynaa1

Rzeczywiście, nie masz łatwo
A nie pomyślałaś, żeby zrobić szampon samodzielnie? Np. ze składników z ZSK?

Z szamponami nie mam aż takiego problemu, używam ostatnio tych ziołowych. Kręcenie nie dla mnie, mam problem nawet z dodawaniem półproduktów do gotowców, większość mi się przeterminowuje, bo zwyczajnie mnie to nie interesuje

Napisane przez Kaataarzynaa1

Trafiłam kiedyś na bloga, gdzie była rozpiska, przy jakiej temperaturze na dworze ile stosować humektantów. Dla mnie trochę za dużo kombinowania.

Od roku wilgotność jest duża, zima była dość wilgotna, praktycznie cały czas było ponad 60%, a to już u mnie jest za dużo.

Napisane przez Aredhel125

No tak silikon w szamponie może robić przyklap. Za to w odżywkach sprawdza się dobrze, ale to też zależy. Ja teraz zaczęłam zwracać uwagę na temperaturę, punkt rosy itd. bo to jednak ważne. Chociaż moje włosy jak wyczują choć trochę wilgoci to zaraz się puszą. Boże jaki ja mam z nimi cyrk!

Nie mogę używać szamponów z silikonami, robią mi przychlast i przyśpieszają przetłuszczanie przy skórze.

Napisane przez Kaataarzynaa1

Skoro już tak rozmawiamy wiecie, co odpowiada za sklejanie się pasm w strąki? Mam z tym problem :/ Kilka miesięcy temu odkryłam połączenie szamponu Green Pharmacy + odżywka też tej formy, ale z innej serii i to było to! Teraz już nie działa :/

Częściowo taka uroda. Widzę po zdjęciach, że nawet jako mała dziewczynka miałam od zawsze włosy porozdzielane w pasma i strąki, a używałam tylko szamponu. Na pewno pogarszają tę skłonność silikony, u mnie także oleje (nie lubię tej metody pielęgnacji), za to o dziwo nie pogarsza nafta, która wręcz dodaje puszystości w pozytywnym znaczeniu tego słowa.