Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

[treselle0]

Napisane przez Ifwka

Awantura w pracy wieć dopiero teraz się odzywam ...

mam nadzieję, że wszystko ok Co do czapki to nie wiem, jak Ola ściaga opaske to albo nic z tym nie robie albo mowie, że wieje i musimy założyc, ale my w zimie miałyśmy system, że zakłada mama więc zakłada tez Ola, no i pochwalenie jak to ona ładnie wygląda powoduje, że sciaganie nastepuje baaardzo rzadko

Napisane przez ILLUSION

U nas sajgon. Igora jednak dopadła ta jelitówka...całą noc wymiotował, biegunka. Wzięłam dziś urlop na żądanie. W dzień tylko dwa razy wymiotował i raz wodnista kupa ale sytuacja chyba opanowana bo od 12 nic. Za to doszła gorączka, o 16 podałam nurofen - ładnie zbił gorączkę ale znowu zaczęła rosnąć, o 20 przed snem podałam paracetamol ale nie pomaga. Wybudził się i płacz to okłady zrobiłam i śpi z mokrą pieluchą na czole. Biedny mój Taka wściekła jestem że brat z żona przywieźli niedoleczonego synka na Święta do rodziców. Mogli chociaż powiedzieć jak już koniecznie chcieli przyjechać (ze dwie godziny może posiedzieli tylko) to my byśmy nie jechali z małym i nie ryzykowali skoro ich synek dopiero co jelitówkę przeszedł. Ehh...

o rany, w takim razie duzo zdrówka

My byłyśmy dzisiaj na kontroli no i na szczescie oskrzela czyste Mamy jednak brac deflegmin bo ola jeszcze kaszle. Najlepiej na koniec wizyty Pani dr mówi, ze po Oli widac, że juz lepiej, ale ze ja wyglądam dużo gorzej No cóż zabrałam Oli wirusa i teraz ja sie mecze

Napisane przez litllesweetangel

Dziewczyny, babcia dzis zaproponowala, ze zasponsoruje nam slub( nieduzo, bo chcemy skromna cywilke, jakies 3 tysie). I tu dylemat- babcia ma osmioro wnuczat. Troche niesprawiedliwe byloby sponsorowanie nas gdy reszta sama oplacala sluby. Dzis odmowilam, ale w sumie ... chodzi mi to po glowie.

a reszta wnukow musi o tym wiedziec? Moze oni tez kiedys dostali wieksza kase od babci?

Napisane przez nancykenator

Kuba nie chodzi i się nie zanosi, maratony wali po mieszkaniu/piaskownicy ale musi się czegoś trzymać, nie puszcza się, nie ma takiej możliwości, zaczynam się martwić, podobnie jak niejedzeniem, ja nie wiem, kaszki dziś zjadł kilka łyżeczek, trochę jogurtu, 8-9 łyżeczek obiadku podawane na dwa razy, kromeczkę chlebka z masełkiem. Nie chce za bardzo pić, może z 30 ml wody wypije. Piersi też się nie domaga, karmię go ze 2-3 razy w ciągu dnia.

moja tez ma etap niejedzenia, ale ona teraz wciaga litrami uu


---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

Napisane przez Debrah

A dlaczego uważasz, że w tym co robi Meneq nie ma granic?
Lub inaczej: gdzie wg ciebie one powinny być? Zaczepnie trochę, bo chciałabym podyskutować z Wami, jakie macie zdanie

nie uwazam, zapytałam zeby sie dowiedziec. Meneq napisała,ze pozwala na wszystko wiec zapytałam gdzie/kiedy granice. I okazało sie, ze sa tak jak i u Nas

Napisane przez meneq

O jakich granicach mowimy?
Zabraniam rzeczy niebezpiecznych, jesli robi balagan - to pozniej razem sprzatamy. Tlumacze na biezaco, ale egzekwowanie przyjdzie z czasem. Dziecinstwo Yae ma od tego, zeby byc wolna i uczyc sie, nie tylko od rodzicow, ale rowniez na wlasnych bledach.

i wszystko jasne

Napisane przez BlackSanctum

Tress, szczerze mówiąc, to już nie mam co wymyślić na tę kwotę... Wnioskuję o 17800zł, czyli zostawiam nieco ponad 4000... Już nie wiem, co mogłabym jeszcze wziąć do idealnego zestawu. W sumie już sobie skompletowałam idealne wyposażenie... Nie wiem sama. Szkoda, ze szkoleń nie finansują, zrobiłabym sobie prawko.

No to jak nie masz juz na co to na siłe nie ma, co wymyslac, ale 4tys piechota nie chodzi, a jak daja...

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

Napisane przez nancykenator

Kuba dzisiaj "bawił się" z dziewczynką w piaskownicy, ona jakieś 3 latka, zrobiła dla niego babkę w wiadereczku, potem chciała,żeby z nią budował piaskowy most a następnie pokazywała, jak się zjeżdża ze zjeżdżalni, jak się huśta na koniku i jak się kręci na karuzeli
nasza nocka kiepska, czy ja się kiedykolwiek doczekam całej nocy przespanej?

no prosze, taki Młody i juz panny wokól niego sie kreca

Co do pogrubionego, to zadaję sobie to pytanie od 14 m-cy

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

widze, ze rozmawiam sama ze soba

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Sarah jak powikłania poszczepienne? juz wsio ok??

[kunegunda.bis]

Napisane przez fewcia

Chyba mówię do siebie

Pokażę Wam jak Blanka zasnęła wczoraj. Dobrze, że nie wypadła

ale slodziasna u mnie podobnie dzis Tosia usnela

Napisane przez Debrah

Hej!

Te mamy które jeszcze nie nocnikują - kiedy chcecie kupić nocnik?
Hje: jak Pola w tym temacie?

my mamy, Tosi sie podoba, siadala juz na niego ale jeszcze nie zostal "ochrzszczony"

Napisane przez marsi11

odpoczeliśmy jak diabli nie ma to jak czyste alpejskie powietrzei nadal odpoczywam bo do końca tygodnia mam urlop
czuję się dobrze, paprę razy zaliczyłam rigoletto a tak to wogóle nie czuję się jakbym była w ciąży brzuszek też jeszcze płaski jak deska

wrzucam zdjęcie do K

Ewulka lepiej idz do lekarza przed weekendem, nie ma co, u maluszka choroba szybko się rozwija

pokaz pokaz ja nie jestem w k.

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

u nas tez z jedzeniem ostatnio jakos marnie - zawsze Tosia wciagala z rana i na drugie sniadanie po 180ml-210ml a od 3 dni po 90-120ml mm, na obiad zjadla moze ze dwa malutkie nalesniki jaglane...

jak czesto myjecie dzieciaczkom zabki/ile razy dziennie?

[treselle0]

Napisane przez kunegunda.bis

a
[/COLOR]u nas tez z jedzeniem ostatnio jakos marnie - zawsze Tosia wciagala z rana i na drugie sniadanie po 180ml-210ml a od 3 dni po 90-120ml mm, na obiad zjadla moze ze dwa malutkie nalesniki jaglane...

jak czesto myjecie dzieciaczkom zabki/ile razy dziennie?

Wklejałas tu kiedys rozpiske z jadłospisem Tosi i zastanowiło mnie, dlaczego na sniadanie i kolacje podajesz mm, a nie co 'normalnego'?

zeby 1xdziennie

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Ola po drzemce wiec uciekam

[kunegunda.bis]

Napisane przez treselle0

Wklejałas tu kiedys rozpiske z jadłospisem Tosi i zastanowiło mnie, dlaczego na sniadanie i kolacje podajesz mm, a nie co 'normalnego'?

zeby 1xdziennie

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Ola po drzemce wiec uciekam

probuje jej dawac na drugie sniadanie chlebek pelnoziarnisty, jakas wedlinke - ale to nie zawsze jej starcza wiec mleko idzie w ruch - a dodam ze my na diecie bezmlecznej...a poza tym brak mi chyba tez pomyslow na drugie sniadanie

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

kaszek na mleku juz nie chce jesc...byla i jaglana, 3 ziarna, owsiana, orkiszowa - Holle..

[pstryczek84]

hejka!

Napisane przez fewcia

Miałam Wam wczoraj coś napisać i zapomniałam.

omajgad!!! co za ci.pa z tej matki!

Napisane przez fewcia

Chyba mówię do siebie

Pokażę Wam jak Blanka zasnęła wczoraj. Dobrze, że nie wypadła

Napisane przez marsi11

Witam się po urlopie, tęskniłyście ?

mniej więcej wiem co u Was a i u nas wsio ok

Napisane przez BlackSanctum

Hej kochane.

Dziś kolejny dzień załatwiania papierków... Zaraz lecę do miasta, zapisać się na kurs prawa jazdy, bo nie mam, a przydałoby się... Zapiszę się na raty, to spokojnie dam radę finansowo, a przy okazji zapunktuję w UP.

o, fajnie!!!
powodzenia!

Napisane przez ewulkaaa

wiecie, że wygrałam sesję u Bokeh?? dziękuję za głosy!!!

yyyyyy, smierdzi mi tu fejsem
Gratki!!!!

Napisane przez Debrah

Te mamy które jeszcze nie nocnikują - kiedy chcecie kupić nocnik?
?

jak bedzie cieplo, w wakacje najpewniej ale nie spinam sie w ogole w tym temacie

Napisane przez LadyWhisper

Kupilam zuczkowi kubeczek tommee tippee ze slomka i dziecie od dwoch godz sie z nim nie rozstaje - juz 2 razy uzupelnialam, non stop pije.

oo, a czemu? pietro chyba pil z 360?

Napisane przez kunegunda.bis

jak czesto myjecie dzieciaczkom zabki/ile razy dziennie?

rano zawsze, wieczorem zazwyczaj, chyba ze zasnie w trakcie jedzenia to wtedy nie

[s i l v e r]

Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalka

[LadyWhisper]

Pstryniu, z koniecznosci, zapomnialam kubeczka z domu a ze zwyklej butelki z wody to by byl mokry w 3 sekundy. No a gorac sie taki zrobil ze musialam mu cos do picia dac, a ze drugieogo lovi 360 bylo bez sensu kupowac, to kupilam ze slomka

Wysłane z mojego GT-P5100 przy użyciu Tapatalka

[Debrah]

Lady : u nas ze słomką to też hit, my mamy popularnego na wątku pstryczka. Ale myślę, że to jeden pies. Amelka uwielbia z niego wodę (ona pije tylko wodę).

Dzisiaj zjadła 2 łyżki stołowe serka wiejskiego (sama, łyżeczką z miseczki, nie da się jej karmić), gryza banana, gryza jabłka. Obiad? A fe.
Na kolację szykuję kanapkę, awaryjnie znowu ten nieszczęsny wiejski serek..

[marsi11]

Napisane przez kunegunda.bis

pokaz pokaz ja nie jestem w k. :

kochana, dodaj mnie do znajomych a wtedy w moim profilu możesz zobaczy album ze zdjęciami

pojechałam na shopping i kupiłam sobie 3 pary spodni ciążowych okazja była bo po 29 zł ale naprawdę superowe

[s i l v e r]

Dziewczyny ale mi Was brakuje Nie umiem się wbić w rozmowę nie wiedząc co u was. Poza tym nie mam czasu. Ciągle praca, dom... a jak wracam do domu to jestem tak stęskniona za Darią że cały czas spędzam z nią

Dziś byłam w pracy od 7.00 do 15.00 a potem od razu szłam z Darią na plac zabaw

Oto dzisiejsze zdjęcia

[Ultra81]

Hej dziewczęta!
Podczytuję, ale z doskoku tylko, bo mam trochę tyły w robocie, ale takie do ogarnięcia
Dziś rano miałam spotkanie z doradcą finansowym, okazało się, że gdybym przerwała wychowawczy i wróciła do mojej starej pracy, spokojnie mogłabym brać kredyt na dom. No ale nie zamierzam tego robić, raczej skłaniam się ku uregulowaniu mojej sytuacji w naszej firmie, nawet już dziś o tym rozmawialiśmy, ale daję sobie duuuużo czasu. Coś tam mi się jednak zaczyna klarować, tzn. skłaniam się ku opcji, by nie rozpoczynać budowy, tylko poszukać czegoś gotowego, a działkę na razie zostawić.

A Julce idą trójki - ślini się znów, gorzej je (a już obiadki ładnie wchodziły), robi dziwne miny, usiłując się "podrapać" po dziąsłach i ogólnie marudex częstszy.
Wczoraj ze szkoły nauki jazdy (jest u nas na osiedlu) przyniosła odblaskowego misia. Pani się śmiała, że tak młodej kursantki jeszcze nie miała

Z tego, co pamiętam:
Marsi - miło, że jesteś

Fewciu - zazdroszczę samodzielnego zasypiania. Niezła akrobatka z Blanki A co do tej babki z piaskownicy - masakra!

Hope - dobrze, że Dawidowi nic się nie stało. Uffff. A słów taty nawet nie komentuję...

Silver - halo

Kunegunda - my myjemy ząbki rano i wieczorem. Młoda nawet lubi i próbuje sama, a ja śpiewam "szczotko szczotko hej szczoteczko o o o"

Debrah - co do nocnikowania - my nie mamy nawet nocnika jeszcze. Nie mam spiny, mogę poczekać, aż Młoda będzie miała ze 2 latka, choć chodzi mi po głowie, by pierwsze próby podjąć tego lata.

Illusion - zdrówka dla Igorka!

I niestety nie pamiętam więcej...

Buziaki

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Napisane przez marsi11

kochana, dodaj mnie do znajomych a wtedy w moim profilu możesz zobaczy album ze zdjęciami

Oooo, ja też mogę? Mogę móc?

SILVER - Darunia przecudna! A jakie oczy!!!

[LadyWhisper]

Silver jakie ona ma geste wloski!!!!! Sliczna jest!!!!!!





Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

[neti1]

Hejaz...jestem...podczytu je.ale caly dzien na dworku, więc mało czasu. Ale caly czas jestem myślami z Wami-aha i sorki za jakosc, ale niestety pod słońce tak wyszlo mi zdjecie, mąż mi w koncu zrobil plac zabaw no dla synka tez sie znalazl kawalek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[neti1]

FEWCIU co za durna baba z tej matki....jak jeszcze rasz ruszy nasza Blanusie to powiedz jej dosadnie, zeby sie cyckami nakryla

dziewczyny ktora ma PSTRYCZKA i inny kubek ze słomką? Chodzi mi o porownanie,u nas Antonio nijak nie moze zalapac PSTRYCZKA...z reszta ja sama uwazam ze wcale nie tak latwo sie "to ciągnie" ...czy w innym ze slomka idzie to łatwiej ?

Jutro na 8 mamy MMR
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mala_19kw]

Dopiero udało mi się nadrobić zaległości które mi się uzbierały podczas gdy mnie tu nie było. Niby dużo nie było ale przy moim wymagającym dziecku to wyczyn

Chciałam wam powiedzieć że wracamy do normalności po chorobie. Mały znowu ma drzemkę w ciągu dnia,w nocy budzi się raz na mleko(jak do tej pory). Daje się normalnie uspać(bo ostatnio tylko na małpke ) i odłożyć do łożeczka.Zaczyna jeść normalnie(a mniej pić :/ ). Humor też w miarę dopisuje. Dokuczają mu zęby więc to poniekąd też przyczyna marudzenia- nooo w każdym razie dziecko mi wróciło
Nie pisałam wam-mamy już 12 zębów i oczekujemy czwórek

I jeszcze jedno.Moja Alergia minęła Nawet nie wiecie jaka jestem szczęśliwa z tego powodu. Po pół roku ciągłej walki został już tylko problem z suchą skórą miejscami. Ale to już nieistotne przy tym co było.
'żebym tylko nie wypowiedziała tego w złym momencie'

[bokeh]

Napisane przez s i l v e r

Dziewczyny ale mi Was brakuje Nie umiem się wbić w rozmowę nie wiedząc co u was. Poza tym nie mam czasu. Ciągle praca, dom... a jak wracam do domu to jestem tak stęskniona za Darią że cały czas spędzam z nią

Dziś byłam w pracy od 7.00 do 15.00 a potem od razu szłam z Darią na plac zabaw

Oto dzisiejsze zdjęcia

dzisiejsze?.... u Nas lato było i ciepło strasznie, a u Was na zdjeciach jakas inna pogoda...

sliczna jest ! i wlosy takie dlugie ! Kiedy sie spotka z Hania?

[pstryczek84]

Napisane przez s i l v e r

Oto dzisiejsze zdjęcia

Napisane przez neti1

Hejaz...jestem...podczytu je.ale caly dzien na dworku, więc mało czasu. Ale caly czas jestem myślami z Wami-aha i sorki za jakosc, ale niestety pod słońce tak wyszlo mi zdjecie, mąż mi w koncu zrobil plac zabaw no dla synka tez sie znalazl kawalek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

hamak???????

Napisane przez neti1

Jutro na 8 mamy MMR
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

powodzenia!
my mamy tylko pstryczka, jest ok!

Napisane przez mala_19kw

I jeszcze jedno.Moja Alergia minęła Nawet nie wiecie jaka jestem szczęśliwa z tego powodu. Po pół roku ciągłej walki został już tylko problem z suchą skórą miejscami. Ale to już nieistotne przy tym co było.
'żebym tylko nie wypowiedziała tego w złym momencie'

super wiesci!!!!!

[Debrah]

Napisane przez s i l v e r

Dziewczyny ale mi Was brakuje Nie umiem się wbić w rozmowę nie wiedząc co u was. Poza tym nie mam czasu. Ciągle praca, dom... a jak wracam do domu to jestem tak stęskniona za Darią że cały czas spędzam z nią

Dziś byłam w pracy od 7.00 do 15.00 a potem od razu szłam z Darią na plac zabaw

Oto dzisiejsze zdjęcia

włoski ma super, gęściutkie takie już.
I wielkie oczyska, podobna do mamy, śliczna!

Napisane przez neti1

Hejaz...jestem...podczytu je.ale caly dzien na dworku, więc mało czasu. Ale caly czas jestem myślami z Wami-aha i sorki za jakosc, ale niestety pod słońce tak wyszlo mi zdjecie, mąż mi w koncu zrobil plac zabaw no dla synka tez sie znalazl kawalek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

super! Amelka też będzie miała huśtawkę, na działce się zamontuje gdzieś, myślę, że w końcu polubi huśtanie i będzie jak znalazł

Napisane przez neti1

FEWCIU co za durna baba z tej matki....jak jeszcze rasz ruszy nasza Blanusie to powiedz jej dosadnie, zeby sie cyckami nakryla

dziewczyny ktora ma PSTRYCZKA i inny kubek ze słomką? Chodzi mi o porownanie,u nas Antonio nijak nie moze zalapac PSTRYCZKA...z reszta ja sama uwazam ze wcale nie tak latwo sie "to ciągnie" ...czy w innym ze slomka idzie to łatwiej ?

Jutro na 8 mamy MMR
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Powodzenia na szczepieniu!
A co do kubka - to wpadło mi do głowy, żeby może nie kupować innego kubka ze słomką, dopóki Antoś nie załapał picia ze słomki ogólnie - ja bym kupiła zwykłą słomkę i uczyła go na czym polega picie ze słomki w ogóle ( a ze zwykłej lekko poleci itp, bo żadnych mechanizmów niekapkowych ni ma) a potem dała znów pstryczka. Trochę szkoda $ na kolejny kubek, z takim samym mechanizmem, bo nie masz żadnej gwarancji, że będzie lepiej.

Napisane przez mala_19kw

Dopiero udało mi się nadrobić zaległości które mi się uzbierały podczas gdy mnie tu nie było. Niby dużo nie było ale przy moim wymagającym dziecku to wyczyn

Chciałam wam powiedzieć że wracamy do normalności po chorobie. Mały znowu ma drzemkę w ciągu dnia,w nocy budzi się raz na mleko(jak do tej pory). Daje się normalnie uspać(bo ostatnio tylko na małpke ) i odłożyć do łożeczka.Zaczyna jeść normalnie(a mniej pić :/ ). Humor też w miarę dopisuje. Dokuczają mu zęby więc to poniekąd też przyczyna marudzenia- nooo w każdym razie dziecko mi wróciło
Nie pisałam wam-mamy już 12 zębów i oczekujemy czwórek

I jeszcze jedno.Moja Alergia minęła Nawet nie wiecie jaka jestem szczęśliwa z tego powodu. Po pół roku ciągłej walki został już tylko problem z suchą skórą miejscami. Ale to już nieistotne przy tym co było.
'żebym tylko nie wypowiedziała tego w złym momencie'

Podwójnie

Mogę się wywnętrzyć w k?
Podkurzona trochę jestem i zdezorientowana też, jak postępować. Może wy mi poradzicie w czym/w kim problem i jak mam do tego podejść.

[misiaeel]

Napisane przez Ifwka

Co zrobić jak dziecko ściaga sobie czapkę z głowy na polu, zakjładam z porotem a ona dalej ściąga i świetną zabawe ma z tego, jak reagować????

Hania ściąga, ale nie zakładam od razu tylko po jakieś chwili, żeby zapomniała

Napisane przez fewcia

Miałam Wam wczoraj coś napisać i zapomniałam. Otóż mamy na osiedlu taką dziewczynkę, na oko myślę, że 2 latka ma. Dziewczynka jest dosłownie diabłem wcielonym (nawet oczy takie ma ), mama nie zwraca jej o nic uwagi, wręcz przeciwnie, jeszcze krzyczy na wszystkich wokół jak ktoś sam zwróci uwagę jej dziecku. No i wczoraj bawimy się z Blalnką w piaskownicy, a ta mała podchodzi i rzuca w Blankę piaskiem, a mama "brawo kochanie, pięknie udało Ci się trafić" nosz kur! Ale ja nic, przemilczałam, przesadziłam Blankę w inne miejsce, a ta mała przychodzi za nami, staje przed Blanką i w oczy rzuca piasek, więc mówię jej, że tak nie można, że Blanka jest od niej młodsza i to ją boli. A ta matka do mnie z gębą, że przecież nic się nie stało! Fakt, nic !! Blanka się rozpłakała jak tylko widziała potem na placu tą dziewczynkę, to strasznie płakała, ewidentnie się bałą. Wiecie, ja rozumiem że dziecko chce się bawić, ale chyba trzeba stawiać jakieś granice???

omatko co za durna matka

Napisane przez ewulkaaa

Ania ma okropny kaszel, właśnie ją obudził :ściana: chyba zadzwonię do przychodzni...

zdrówka

Napisane przez marsi11

odpoczeliśmy jak diabli nie ma to jak czyste alpejskie powietrzei nadal odpoczywam bo do końca tygodnia mam urlop
czuję się dobrze, paprę razy zaliczyłam rigoletto a tak to wogóle nie czuję się jakbym była w ciąży brzuszek też jeszcze płaski jak deska

wrzucam zdjęcie do K

Ewulka lepiej idz do lekarza przed weekendem, nie ma co, u maluszka choroba szybko się rozwija

heeej

Napisane przez LadyWhisper

W nocy mlody mi sie dusil-tak przerazliwie kaszlal ze wzielam go do nas bo balam sie ze czegos nie uslysze i no wiecie..... Dzisiaj w dzien nic ale poszlam z nim do lekarza na szczescie w pluckach i oskrzelach czysciutko ale wirusowka jakas. Znowu znowu dostalismy syropki.



Bylismy na dworze od 10 do 14, zalatwilam wsio wlasciwie (Mika, paczka doszla, dziekuje Ci slicznie:-*)



Kupilam zuczkowi kubeczek tommee tippee ze slomka i dziecie od dwoch godz sie z nim nie rozstaje - juz 2 razy uzupelnialam, non stop pije.



Debrah, wspolczuje wam bardzo....nie mam zielonego pojecia jak wam pomoc


Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

oj zdrówka!

Napisane przez ezzo

A propos jedzenia, u nas nigdy do tej pory nie było problemów z jedzeniem, ale od kiedy jestesmy u rodziców to dziecko nie zjadło ani jednego obiadku, pełnego sniadania czy kolacji i się zastanawiam czy to jakiś okres, że dzieci nasze nie maja czasu na jedzenie, czy po prostu nowe otoczenie tak na niego zadziałało W sobotę się pewnie okaże, jak będziemy już u siebie. Mój mały szaleje właśnie za oknem na trampolinie

u nas z jedzeniem tak samo. Hania tutaj nie ma czasu myślałam, że w nocy będzie nadrabiać mlekiem ale nie

Napisane przez kunegunda.bis

ale slodziasna u mnie podobnie dzis Tosia usnela



my mamy, Tosi sie podoba, siadala juz na niego ale jeszcze nie zostal "ochrzszczony"



pokaz pokaz ja nie jestem w k.

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

u nas tez z jedzeniem ostatnio jakos marnie - zawsze Tosia wciagala z rana i na drugie sniadanie po 180ml-210ml a od 3 dni po 90-120ml mm, na obiad zjadla moze ze dwa malutkie nalesniki jaglane...

jak czesto myjecie dzieciaczkom zabki/ile razy dziennie?

raz dziennie

Napisane przez neti1

Hejaz...jestem...podczytu je.ale caly dzien na dworku, więc mało czasu. Ale caly czas jestem myślami z Wami-aha i sorki za jakosc, ale niestety pod słońce tak wyszlo mi zdjecie, mąż mi w koncu zrobil plac zabaw no dla synka tez sie znalazl kawalek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

duży chłopak

Napisane przez mala_19kw

Dopiero udało mi się nadrobić zaległości które mi się uzbierały podczas gdy mnie tu nie było. Niby dużo nie było ale przy moim wymagającym dziecku to wyczyn

Chciałam wam powiedzieć że wracamy do normalności po chorobie. Mały znowu ma drzemkę w ciągu dnia,w nocy budzi się raz na mleko(jak do tej pory). Daje się normalnie uspać(bo ostatnio tylko na małpke ) i odłożyć do łożeczka.Zaczyna jeść normalnie(a mniej pić :/ ). Humor też w miarę dopisuje. Dokuczają mu zęby więc to poniekąd też przyczyna marudzenia- nooo w każdym razie dziecko mi wróciło
Nie pisałam wam-mamy już 12 zębów i oczekujemy czwórek

I jeszcze jedno.Moja Alergia minęła Nawet nie wiecie jaka jestem szczęśliwa z tego powodu. Po pół roku ciągłej walki został już tylko problem z suchą skórą miejscami. Ale to już nieistotne przy tym co było.
'żebym tylko nie wypowiedziała tego w złym momencie'

super, że Ci to już minęło

silver Daria jaka dorosła i jakie włoski

[marsi11]

Silver-

Neti zazdroszczę hamaka

a co do hustawki to moj Leo kocha i często mu się zdarza.... w niej zasnać moze sie bujac godzinami

[nafiyqa]

Dziekuje Wam dziewczyny za odp odnosnie reakcji na bijace dziecko
Ja tez mowie spokojnie, ze to boli, tak nie mozna itp, a TZtowi zdarza sie zasmiac i wtedy Kuba ma ubaaaw po pachy.

NANCY, ale czym sie martwisz? Tym, ze Kuba nie chodzi sam?
Spokojnie, ma jeszcze czas. Tez schizowalam, ale w sumie wyluzowalam juz, bo co mi zostalo...


FEWCIU, co za krowa z tej matki :/

My dzis mielismy szczepienie.
Oczywiscie placz straszliwy ale w sumie krotko. Poki co zadnych negatywnych reakcji.
synus moj wazy 9600g (800g w 2,5msca...), 76cm ma i wciaz 3 centyl... Takze drobizna.

Kuba wyjatkowo jeszcze nie spi i tak sie chichra, ze nie sadze, ze szybko zasnie :P
A takaaaa ciekawa ksiazke do czytania mam!


Aa! Zepsulam pstryczka tzn rurke od niego, w 2 czesciach jest. Cos nie mam do niego szczescia, wnerwia mnie od poczatku, wiec teraz spokoj.
Musze kupic teraz z innej firmy.
Kuba nie ogarnia picia ze zwyklej slomki (gryzie ja), wiec poki co powrot do niekapka ewentualnie pije ze zwyklego kubka.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mala_19kw]

Moje dziecko drugi dzień pod rząd padło równo o 20
Ale wiecie... dziwny ten mój syn bo jak daje wyraźne oznaki zmęczenia,pokłada się na podłodze,chodzi z pieluchą pod nosem to znaczy że jest senny i trzeba uspać,no i właśnie tu schody. Często jest tak że jak zgarne go z tej podłogi do usypiania i lulam to w niego nagle wstępują nowe siły. Usypianie wtedy trwa z godzinę. A wczoraj i dziś zupełnie nie pokazywał że jest śpiący,zgarnęłam tak tylko no i 3 minuty i dziecka nie ma Nie mogę tego pojąć-jak?
Co prawda on o spanie (drugą drzemkę) upomina się już o 17-18 ale o tej porze to trochę bez sensu więc nie usypiam specjalnie. No chyba że uśnie mi podczas zabawy albo zwyczajnie na kolanach-ale ta drzemka i tak długa nie jest bo to 30-40 minut-a przywraca mu siły na ładnych parę godzin Dziwne to wszystko. Pomieszane.

Jak jest zmęczony to nie jest, a jak nie jest to jest

Idę się zaraz kąpać,potem pizza a póóóóźniej zażyczę sobie masaż od męża (za karę bo przyszedł właśnie z podwórka i oznajmił że idzie się myć-kiedy to ja napaliłam,zagrzałam wodę i właśnie się zbierałam ).

[Ultra81]

Napisane przez neti1

Hejaz...jestem...podczytu je.ale caly dzien na dworku, więc mało czasu. Ale caly czas jestem myślami z Wami-aha i sorki za jakosc, ale niestety pod słońce tak wyszlo mi zdjecie, mąż mi w koncu zrobil plac zabaw no dla synka tez sie znalazl kawalek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale super!
I kciuki za szczepienie jutro!

Napisane przez mala_19kw

Chciałam wam powiedzieć że wracamy do normalności po chorobie.
I jeszcze jedno.Moja Alergia minęła Nawet nie wiecie jaka jestem szczęśliwa z tego powodu. Po pół roku ciągłej walki został już tylko problem z suchą skórą miejscami. Ale to już nieistotne przy tym co było.
'żebym tylko nie wypowiedziała tego w złym momencie'

Ekstra!

Napisane przez nafiyqa

My dzis mielismy szczepienie.
Oczywiscie placz straszliwy ale w sumie krotko. Poki co zadnych negatywnych reakcji.
synus moj wazy 9600g (800g w 2,5msca...), 76cm ma i wciaz 3 centyl... Takze drobizna.

Kuba wyjatkowo jeszcze nie spi i tak sie chichra, ze nie sadze, ze szybko zasnie :P
A takaaaa ciekawa ksiazke do czytania mam!

Dobrze, że już po szczepieniu.
Kciuki, by nic się nie działo.

A co do pogrubionego - co czytasz?

[s i l v e r]

Napisane przez ILLUSION

U nas sajgon. Igora jednak dopadła ta jelitówka...całą noc wymiotował, biegunka.

Zdrówka!

Napisane przez misiaeel

czy Wasze Dzieci mówią przez sen?? bo Hani się to zdarza dość często. tzn wiadomo, ze nie pełne zdania tylko tak paplocze po swojemu

Darii nigdy się nie zdarzyło

Napisane przez hje

Oho, chyba oficjalnie rozpoczęliśmy sezon na vkoorwiające muchy

Napisane przez bokeh

http://www.reserved.com/pl/pl/woman/...uilted-inserts

to może tu nie wygląda fajnie ale mierzyłam kiedys i fajnie lezy i pasowalo by mi do wielu rzeczy...

Bardzo fajne

Napisane przez fewcia

Miałam Wam wczoraj coś napisać i zapomniałam. Otóż mamy na osiedlu taką dziewczynkę, na oko myślę, że 2 latka ma. Dziewczynka jest dosłownie diabłem wcielonym (nawet oczy takie ma ), mama nie zwraca jej o nic uwagi, wręcz przeciwnie, jeszcze krzyczy na wszystkich wokół jak ktoś sam zwróci uwagę jej dziecku. No i wczoraj bawimy się z Blalnką w piaskownicy, a ta mała podchodzi i rzuca w Blankę piaskiem, a mama "brawo kochanie, pięknie udało Ci się trafić" nosz kur! Ale ja nic, przemilczałam, przesadziłam Blankę w inne miejsce, a ta mała przychodzi za nami, staje przed Blanką i w oczy rzuca piasek, więc mówię jej, że tak nie można, że Blanka jest od niej młodsza i to ją boli. A ta matka do mnie z gębą, że przecież nic się nie stało! Fakt, nic !! Blanka się rozpłakała jak tylko widziała potem na placu tą dziewczynkę, to strasznie płakała, ewidentnie się bałą. Wiecie, ja rozumiem że dziecko chce się bawić, ale chyba trzeba stawiać jakieś granice???

SZOK SZOK SZOK

Napisane przez fewcia

Chyba mówię do siebie

Pokażę Wam jak Blanka zasnęła wczoraj. Dobrze, że nie wypadła

skąd te balerinki? Pepco???

Napisane przez marsi11

Witam się po urlopie, tęskniłyście ?

mniej więcej wiem co u Was a i u nas wsio ok

Napisane przez ewulkaaa

wiecie, że wygrałam sesję u Bokeh?? dziękuję za głosy!!!

Napisane przez ewulkaaa

Ania ma okropny kaszel, właśnie ją obudził :ściana: chyba zadzwonię do przychodzni...

zdrówka!

Napisane przez LadyWhisper

W nocy mlody mi sie dusil-tak przerazliwie kaszlal ze wzielam go do nas bo balam sie ze czegos nie uslysze i no wiecie..... Dzisiaj w dzien nic ale poszlam z nim do lekarza na szczescie w pluckach i oskrzelach czysciutko ale wirusowka jakas. Znowu znowu dostalismy syropki.

ojej zdrówka dla Piotrusia
Lady, współczuję okropnych przeżyć w pociągu....brak słów dobrze że dojechaliście cali i zdrowi



---------------------
Dziewczyny, tż był wczoraj z Darią na usg - prywatnie musieliśmy iść bo normalnie czeka się pół roku
I jestem w ciężkim szoku. Lekarka powiedziała że ona nie widzi tam żadnego wodonercza i tylko minimalnie lewa nerka jest większa
Niby powinnam się cieszyć ale ja raczej myślę że ona mogła jakoś niedokładnie zrobić te usg
Od urodzenia ciągle mówili nam że nerka jest dużo powiększona i że jest wodonercze. W styczniu miała robione usg i scyntygrafię nerek (bardzo dokładne badania). I stwierdzono że ma jeszcze bardziej powiększoną nerkę lewą i na dodatek trochę prawą też.
A tu nagle mówi lekarka że ona tam nic nie widzi :/ i że dziecko nie ma żdnej wady........ nie wiem komu teraz wierzyć.
2 maja idziemy do naszej lekarki z tym wynikiem i zobaczymy co powie.
Niby zdarza się że dzieci z tego wyrastają i wada sama przechodzi. Ale wg mnie jest to trochę dziwne że przez 4 miesiące taka poprawa była...




Idę dalej Was czytać

[sylwietta1988]

Hejo ja jak zwykle wieczorową porą, dziecie spi chyba nie zdziwi Was jak napisze, ze jak co noc tugeza? dzis tylko 2 godz, wiec żeby sobie zrekompensowac to mały wstał o 6
Byłam dzis na zakupach, Bartulowi kupiłam 2 pary butów, kilka ubranek i zabawek a sobie wielkie nic a miałam w planie cichobiegi, bluzke i jakies buty ładne.....

Bartulo nauczył sie dzis kręcic jak Blanka Fewciowa włącza sobie muzyczke z pieska grającego i tanczy dopoki mu sie w główce nie zawróci z łapką w górze

Napisane przez hje

Napiszę Wam coś
Brat pojechał dzisiaj po tygodniu w domu i nie będzie go przynajmniej do połowy czerwca, a siostra jedzie w sobotę z mężem do Anglii i może nie będzie jej do sierpnia, a nawet i do świąt Bożego Narodzenia

bedziesz miec spokoj

Napisane przez hje

Oho, chyba oficjalnie rozpoczęliśmy sezon na vkoorwiające muchy

noooo, mnie dzis taka łaziła i brzeczała przez pól nocy

Napisane przez fewcia

Miałam Wam wczoraj coś napisać i zapomniałam. Otóż mamy na osiedlu taką dziewczynkę, na oko myślę, że 2 latka ma. Dziewczynka jest dosłownie diabłem wcielonym (nawet oczy takie ma ), mama nie zwraca jej o nic uwagi, wręcz przeciwnie, jeszcze krzyczy na wszystkich wokół jak ktoś sam zwróci uwagę jej dziecku. No i wczoraj bawimy się z Blalnką w piaskownicy, a ta mała podchodzi i rzuca w Blankę piaskiem, a mama "brawo kochanie, pięknie udało Ci się trafić" nosz kur! Ale ja nic, przemilczałam, przesadziłam Blankę w inne miejsce, a ta mała przychodzi za nami, staje przed Blanką i w oczy rzuca piasek, więc mówię jej, że tak nie można, że Blanka jest od niej młodsza i to ją boli. A ta matka do mnie z gębą, że przecież nic się nie stało! Fakt, nic !! Blanka się rozpłakała jak tylko widziała potem na placu tą dziewczynkę, to strasznie płakała, ewidentnie się bałą. Wiecie, ja rozumiem że dziecko chce się bawić, ale chyba trzeba stawiać jakieś granice???

chyba mnie zatkało... chyba po raz pierwszy odkąd nasz wątek istnieje .... szok. szok. ja bym chyba babie po oczach sypneła i zapytała, czy podoba jej sie takie nic

Napisane przez LadyWhisper

W nocy mlody mi sie dusil-tak przerazliwie kaszlal ze wzielam go do nas bo balam sie ze czegos nie uslysze i no wiecie..... Dzisiaj w dzien nic ale poszlam z nim do lekarza na szczescie w pluckach i oskrzelach czysciutko ale wirusowka jakas. Znowu znowu dostalismy syropki.





Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

zdrówka a skad tak sie wzieło nagle?

Napisane przez nancykenator

Kuba dzisiaj "bawił się" z dziewczynką w piaskownicy, ona jakieś 3 latka, zrobiła dla niego babkę w wiadereczku, potem chciała,żeby z nią budował piaskowy most a następnie pokazywała, jak się zjeżdża ze zjeżdżalni, jak się huśta na koniku i jak się kręci na karuzeli
nasza nocka kiepska, czy ja się kiedykolwiek doczekam całej nocy przespanej?

pociesze Cie Nancy, ze ja to chyba jak sie Bartulo ozeni i nie mnie juz bedzie w nocy głowe zawracał
wspólczuje niejedzenia.....
brawa za piekną zabawe z kolezanka


Młodemu zeby idą, dolne czwórki, napuchniete do granic mozliwosci- aż bąble powychodziły, w buzi wszystko co tylko da sie zmiescic...... Widze, jak sie meczy biedulinek

Co do czapki - jak sobie zaplanuje, ze zdejmie to nie ma przepros, nie załozy a jak zakładam do opdoru to zdejmuje non stop.... Wtedy staram sie go zajac- najlepiej pilka

EWULKA- fajnie, ze jest miejsce dla Ani, moze faktycznie uda sie do wyzszej grupy

Co do nocnika- ja na razie nie zamierzam, bo siedziałby mały non stop- on pije ogromne ilosci, pampki zmieniam co rusz.... Jak kupke zrobi to sie klepie po pampersie i woła eeeeeeee eeeeee ale wczesniej nie zapowiada, ze bedzie dwójeczka

Heloł MARSI

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Hej na moment, podczytuję od męża, i intensywnie laptoczka szukam tak więc na razie mnie mało będzie.

Marsi, witaj, wczoraj myślałam kiedy wracasz

[marsi11]

Silver to tylko sie cieszyć z takich wiadomości, oby lekarka miała rację, trzymam kciuki


a ja się muszę pochwalić
moje dziecko zaczyna gadać, tzn powtarza dużo po nas i ma z tego radoche i wogóle jest przekomiczny, kłóci się z sąsiadami stoi pod płotem i coś do nich krzyczy i macha ręką
dziś wyszła mu jedna dwójka dolna
ciągle daje mi buziaczki i głaszcze mnie po buzi (lepe też czasem sprzeda)
uwielbia tańczyć,serio, czegoś takiego jeszcze nie widziałam, ma niesamowite ruchy, ostatnio ściągnąl koszulkę i dotykał się po klacie tańcząc
mogę się patrzeć na niego godzinami, a poza tym zaczynam dostrzegać że to już chłopczyk a nie dzidziuś
przepraszam,że się rozpisałam ale ostatnio widzę takie zmiany że nie ogarniam

[sylwietta1988]

Dziewczynkowe mamusie, spójrzcie

http://olx.pl/oferta/super-ciuszki-d...tml#d1fb905114

[s i l v e r]

Napisane przez neti1

Jutro na 8 mamy MMR
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez mala_19kw

I jeszcze jedno.Moja Alergia minęła Nawet nie wiecie jaka jestem szczęśliwa z tego powodu. Po pół roku ciągłej walki został już tylko problem z suchą skórą miejscami. Ale to już nieistotne przy tym co było.
'żebym tylko nie wypowiedziała tego w złym momencie'

Napisane przez bokeh

dzisiejsze?.... u Nas lato było i ciepło strasznie, a u Was na zdjeciach jakas inna pogoda...

sliczna jest ! i wlosy takie dlugie ! Kiedy sie spotka z Hania?

dzisiejsze było bardzo ciepło ale niebo zachmurzone. To było około godz 17.00

Napisane przez neti1

Hejaz...jestem...podczytu je.ale caly dzien na dworku, więc mało czasu. Ale caly czas jestem myślami z Wami-aha i sorki za jakosc, ale niestety pod słońce tak wyszlo mi zdjecie, mąż mi w koncu zrobil plac zabaw no dla synka tez sie znalazl kawalek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale superowo

[misiaeel]

Napisane przez marsi11

Silver-

Neti zazdroszczę hamaka

a co do hustawki to moj Leo kocha i często mu się zdarza.... w niej zasnać moze sie bujac godzinami

Hania wczoraj przed kąpielą się bujała w domu i kimnęła sobie na minutkę

Napisane przez nafiyqa

Dziekuje Wam dziewczyny za odp odnosnie reakcji na bijace dziecko
Ja tez mowie spokojnie, ze to boli, tak nie mozna itp, a TZtowi zdarza sie zasmiac i wtedy Kuba ma ubaaaw po pachy.

NANCY, ale czym sie martwisz? Tym, ze Kuba nie chodzi sam?
Spokojnie, ma jeszcze czas. Tez schizowalam, ale w sumie wyluzowalam juz, bo co mi zostalo...


FEWCIU, co za krowa z tej matki :/

My dzis mielismy szczepienie.
Oczywiscie placz straszliwy ale w sumie krotko. Poki co zadnych negatywnych reakcji.
synus moj wazy 9600g (800g w 2,5msca...), 76cm ma i wciaz 3 centyl... Takze drobizna.

Kuba wyjatkowo jeszcze nie spi i tak sie chichra, ze nie sadze, ze szybko zasnie :P
A takaaaa ciekawa ksiazke do czytania mam!


Aa! Zepsulam pstryczka tzn rurke od niego, w 2 czesciach jest. Cos nie mam do niego szczescia, wnerwia mnie od poczatku, wiec teraz spokoj.
Musze kupic teraz z innej firmy.
Kuba nie ogarnia picia ze zwyklej slomki (gryzie ja), wiec poki co powrot do niekapka ewentualnie pije ze zwyklego kubka.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

oby wszystko było dobrze po szczepieniu!
a co do wagi. On tak równomietnie przybiera nie?

co czytasz?

Napisane przez s i l v e r

Zdrówka!

Darii nigdy się nie zdarzyło



Bardzo fajne

SZOK SZOK SZOK

skąd te balerinki? Pepco???





zdrówka!


ojej zdrówka dla Piotrusia
Lady, współczuję okropnych przeżyć w pociągu....brak słów dobrze że dojechaliście cali i zdrowi



---------------------
Dziewczyny, tż był wczoraj z Darią na usg - prywatnie musieliśmy iść bo normalnie czeka się pół roku
I jestem w ciężkim szoku. Lekarka powiedziała że ona nie widzi tam żadnego wodonercza i tylko minimalnie lewa nerka jest większa
Niby powinnam się cieszyć ale ja raczej myślę że ona mogła jakoś niedokładnie zrobić te usg
Od urodzenia ciągle mówili nam że nerka jest dużo powiększona i że jest wodonercze. W styczniu miała robione usg i scyntygrafię nerek (bardzo dokładne badania). I stwierdzono że ma jeszcze bardziej powiększoną nerkę lewą i na dodatek trochę prawą też.
A tu nagle mówi lekarka że ona tam nic nie widzi :/ i że dziecko nie ma żdnej wady........ nie wiem komu teraz wierzyć.
2 maja idziemy do naszej lekarki z tym wynikiem i zobaczymy co powie.
Niby zdarza się że dzieci z tego wyrastają i wada sama przechodzi. Ale wg mnie jest to trochę dziwne że przez 4 miesiące taka poprawa była...




Idę dalej Was czytać

a co to za lekarka robiła już Wam wcześniej usg? jakaś dobra?
może rzeczywiście wszystko się powoli normuje?? trzymam kciuki za to!!