Moje zakola zarosły grzywką z baby hair. Ten szampon z czynnikiem wzrostu jest tani jak barszcz
Przez dłuższy czas borykałam się ze zmianami hormonalnymi, w efekcie czego włosy leciały garściami. Wcierki nie pomogły mi tak, jak ten szampon ze składnikiem, który pobudza wzrost włosa. Kosztuje tak niewiele, a efekt możecie ocenić sami. Zakola zarastają grzywką!
Włosy dawno nie były tak puszyste i delikatne, jak po tym szamponie. Jednak nie to było moim największym wyzwaniem. Zakola oraz przerzedzenia powiększały się, a moja samoocena spadała z roku na rok. Od kiedy regularnie zaczęłam go stosować, zaczęły pojawiać się baby hairy, które niemal zaczesuję jak grzywkę!
GlyskinCare Równowaga szampon do włosów przetłuszczających się - jak działa?
Szampon z dozownikiem przede wszystkim przepięknie pachnie. Konsystencja jest lejąca oraz po rozsmarowaniu na skórze głowy bardzo szybko się pieni. Już niewielka ilość wystarcza, aby pokryć długie włosy. Po zmyciu nie pozostawia ściągnięcia skóry głowy, jak w niektórych przypadkach szamponów dla przetłuszczających się włosów. Dobrze oczyszcza pasma i sprawia, że są gładkie i bardzo puszyste. Nie muszę dodatkowo używać odżywki! Po dłuższym okresie stosowania zauważyłam rosnące baby hairy, które wręcz próbują wydostać się z zakola. To z pewnością nie ostatnie opakowanie tego szamponu.
Składniki aktywne:
- Baicapil - pomaga przyspieszyć wzrost baby hair, nie tylko na zakolach,
- Keratyna - wygładza włosy i sprawia, że pojawia się na nic świetlista tafla,
- Proteiny roślinne - regenerują włosy i odbudowują ich strukturę,
- Niacynamid - wzmacnia mieszki włosowe, jednocześnie ograniczając wypadanie,
- Ekstrakt z pokrzywy - ogranicza i reguluje produkcję sebum, zmniejszając przetłuszczanie włosów,
- Pantenol - łagodzi skórę głowy i zapobiega przesuszeniom i podrażnieniom,
- Organiczny olej z orzechów makadamia - regeneruje, nabłyszcza i wzmacnia włosy.
Sprawdź także: Kosztuje 15 zł. Działa jak laminacja u fryzjera za 400 zł
Jak zrobić naturalny peeling ziołowy na porost baby hair?
Uwielbiam samodzielnie przygotowane peelingi do skóry głowy. Są znacznie delikatniejsze oraz skuteczniejsze, niż te, które możemy obecnie kupić. Jednym ze składników, który króluje w mojej toaletce, jest zdecydowanie kozieradka. Stymuluje wzrost włosów oraz poprawia mikrokrążenie krwi w skórze głowy. Dodatkowo wzmacnia mieszki włosowe i działa antybakteryjnie. Sproszkowaną kozieradkę mieszam z olejem z kozieradki czy z oliwą z oliwek. Delikatnie wmasowuje w skórę głowy i pocieram. Kolejno zmywam ją dokładnie, emulgując. Zabieg powtarzam przynajmniej 2x w miesiącu, co skutecznie poprawia kondycję włosów.