Ta jagodowa maska do włosów za 18 zł jest jak regenerujący opatrunek, który przywraca blask. „Po umyciu jest tafla, a włosy mam wysokoporowate!”
Jagodowa maska do włosów Kallos nawilża, regeneruje i dodaje blasku pasmom zniszczonym, suchym i matowym. Szczególnie polecana jest do włosów farbowanych i rozjaśnianych, które w wyniku tych zabiegów utraciły zdrowy wygląd, łamią się i puszą. Kupicie ją w drogeriach Hebe, gdzie dostępna jest w cenie 18,99 zł za opakowanie o pojemności aż 1000 ml!

- Małgorzata Przybyłowicz-Nowak
Jagodowa maska do włosów zawiera czysty olej arganowy i należy do tzw. masek emolientowych. Będzie idealna, jeśli wasze pasma potrzebują domknięcia łusek, wygładzenia i ochrony przed kolejnymi uszkodzeniami. Wizażanki potwierdzają jej działanie i piszą, że dzięki niej mają „włosy wygładzone jak nigdy!”.
Spis treści:
- Działanie jagodowej maski do włosów
- Skład maski do włosów zniszczonych Kallos
- Opinie o jagodowej masce do włosów
- Zalety i wady rewitalizującej maski do włosów
Działanie jagodowej maski do włosów
Rewitalizująca maska Kallos Blueberry przeznaczona jest do włosów zniszczonych zabiegami fryzjerskimi, ale nie tylko – do każdych, które są szorstkie, matowe, suche i łamliwe. Będzie też niezastąpiona, jeśli zmagacie się z rozdwajaniem końcówek, puszeniem się włosów pod wpływem wilgoci czy elektryzowaniem. Zawarte w masce składniki powlekają włosy powłoczką, która domyka łuski, zwiększa odporność na niszczące działanie czynników zewnętrznych i zatrzymuje nawilżenie we wnętrzu łodyg. Rezultatem stosowania tej jagodowej maski do włosów są pasma wygładzone i maksymalnie lśniące. Mniej się plączą i łatwiej rozczesują. W dotyku się miękkie i sypkie. Stają się dociążone i nie puszą się.
Kallos Blueberry sprawdzi się zwłaszcza w roli maski do włosów wysokoporowatych, a więc tych, które wymagają najbardziej intensywnej regeneracji. Bez obaw możecie jednak sięgać po nią również przy włosach średnio- i niskoporowatych. Poprawi ich kondycję, a równocześnie nie obciąży i nie przyspieszy przetłuszczania.

Skład maski do włosów zniszczonych Kallos
Rewitalizująca maska do zniszczonych włosów Kallos ma wysoko w składzie olej z awokado i dlatego Wizażanki zaliczają ją do masek emolientowych. Olej ten, jak przystało na emolient, pokrywa włosy ochronną lipidową powłoczką, która zapobiega utracie nawilżenia, chroni przed uszkodzeniami i dodaje sprężystości. Oprócz niego na liście składników znajdziecie też:
- ekstrakt z soku z borówki czarnej – ma właściwości odżywcze, nawilżające i wygładzające;
- pantotenian wapnia – wygładza włosy, zmniejsza elektryzowanie, ułatwia rozczesywanie;
- witaminę B6 (w postaci chlorowodorku piroksydyny) – zapobiega plątaniu i elektryzowaniu się włosów, nadaje im połysk, chroni przed utratą nawilżenia;
- niacynamid (pochodna witaminy B3) – zwiększa elastyczność włosów, nadaje blask.
Zobacz także: Maska do włosów – jak ją poprawnie stosować?
Opinie o jagodowej masce do włosów
Kosmetyki Kallos są doskonale znane Wizażankom, a ta jagodowa maska do włosów to jeden z ich ulubieńców. Swoimi wrażeniami ze stosowania podzieliło 271 recenzentek, a ocena, jaką uzyskała maska, to mocne 4,1/5.
Maskę poleciła mi koleżanka. Na początku byłam do niej sceptycznie nastawiona. Nie spodziewałam się, że kosmetyk w tej cenie cokolwiek zdziała na moich włosach. Mile się zaskoczyłam. Maskę stosowałam po każdym myciu włosów, czasem na chwilę, czasami zostawiałam ją na dłużej. Włosy były gładkie, bez problemu mogłam je rozczesać. Po wysuszeniu dobrze się układały, nie puszyły i były wygładzone, ale nie przeciążone czy przetłuszczone. Polecam wypróbować, bo maska kosztuje niewiele, a naprawdę działa
– embrace2
Jak dla mnie najlepsza maska od Kallos, po jej użyciu włosy są piękne, miękkie, delikatne, błyszczące. Najlepiej sprawdza mi się po chelatowaniu włosów, inne maski nie dawały aż tak genialnych efektów. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Na duży plus pojemność i cena maski
– juulie1
Zalety i wady rewitalizującej maski do włosów
Rewitalizująca maska do włosów jest przede wszystkim bardzo wydajna i wyjątkowo tania, biorąc pod uwagę, że za opakowanie o pojemności aż 1000 ml trzeba zapłacić tylko ok. 18 zł. Wizażanki, które stosują ją raz w tygodniu, piszą, że wystarcza nawet na rok! Opakowanie jest proste, typowe dla masek, ale bardzo praktyczne, ponieważ można wydobyć kosmetyk do samego końca. Konsystencja jest odpowiednia, nie za gęsta, nie za rzadka, nie spływa z włosów. Dociąża włosy, ale ich nie obciąża. Sprawdza się nie tylko do stosowania po myciu głowy, ale też np. do emulgowania olejów po zabiegu olejowania.
Podzielone są zdania co do zapachu: jedne Wizażanki zachwyca, podczas gdy dla innych jest zbyt mocny i „sztuczny”. Minusem jest też zawartość składników określanych jako „itchy Msy”, czyli Methylisothiazolinone i Methylchloroisothiazolinone – są to uczulające konserwanty, które w przypadku wrażliwej skóry mogą powodować swędzenie.