5 makijażowych trików z... zapalniczką w roli głównej! Nie wierzycie?
Zapalniczka to jeden z ostatnich gadżetów, który skojarzyłybyśmy z makijażem. A jednak potrafi być bardzo pomocna - sprawdźcie, jak używają jej profesjonaliści!

Czy w naszej kosmetyczce obok szminek, podkładów i mascary powinno znaleźć się miejsce dla... zapalniczki? Okazuje się, że warto to przemyśleć! Niezbędne akcesorium wszystkich osób palących znajduje całkiem szerokie zastosowanie w makijażu - dodaje mu "ognia" dosłownie i w przenośni!
Poznaj najgorętsze trendy beauty! Pobierz Trendbook Wizaz.pl – pierwszy taki w Polsce!
Blogerki i profesjonalni makijażyści od dawna znają jej "ukryte" właściwości - niektóre są naprawdę zaskakujące. Podczas gdy zachwycamy się nowatorskimi gadżetami typu Vamp Stamp (polecamy alternatywę w postaci... pęsety) i kolejnymi wariacjami na temat gąbeczki do makijażu, pospolita zapalniczka jest w stanie na zawsze poprawić jakość naszego makeupu. Jesteście ciekawe, w jaki sposób?Zajrzyjcie do naszej galerii i poznajcie 5 interesujących sposobów na wykorzystanie zapalniczki podczas wykonywania makijażu :)
Naszym zdaniem warto wypróbować każdy z nich!
Zobacz też: Znana makijażystka zdradziła nam sekretny trik na matową cerę. To... nic nie kosztuje!Źródło zdjęcia głównego: Instagram
1 z 5

Zapalniczka w makijażu - odświeżenie produktów
Z pewnością zdarzyło ci się zapomnieć o szczelnym zamknięciu kremowego cienia do powiek lub dokręceniu skuwki od korektora w sztyfcie. Co zrobić, gdy kosmetyk zdążył nam nieładnie wyschnąć? Z pomocą przychodzi zapalniczka - delikatnie stopisz wierzchnią, zeschniętą warstwę produktu, pod nią odkryjesz swój ukochany kosmetyk :) W ten sposób możesz też "przywrócić do życia" zgęstniałą mascarę, ale pamiętaj - w tym przypadku uda się to tylko raz.
2 z 5

Zapalniczka w makijażu - lepsza konsystencja produktów
Niektóre kosmetyki potrafią być tępe - w dosłownym tego słowa znaczeniu. Jeśli kredka do oczu "ciągnie" ci skórę powiek, a podkład w sztyfcie nie chce sunąć gładko po twarzy z pomocą przychodzi zapalniczka. Wystarczy lekko ogrzać kosmetyk w jej płomieniu, by pozbyć się irtyującego, woskowego wykończenia - produkt stanie się bardziej kremowy i łatwiejszy w aplikacji.
3 z 5

Zapalniczka w makijażu - stwórz własną paletkę
Masz tak wiele ulubionych pomadek, że nie umiesz wybrać, które nosić w torebce? Stwórz własną mini-paletkę - wzorem zagranicznych blogerek. Wystarczy rozpuścić fragment ulubionej szminki podgrzewając ją zapalniczką tak, by przetopiła się do przegródki w paletce. W ten sposób możesz nosić przy sobie całą kolekcję kolorów :)
4 z 5

Zapalniczka w makijażu - podbicie koloru kosmetyków
Zapalniczka może podbić kolor niektórych produktów - to prosty trik wykorzystywany przez wielu blogerów. Pod wpływem ciepła w części kosmetyków kolorowych pigmenty stają się intensywniejsze - dotyczy to zwłaszcza kredek do powiek i ust. Aplikacja "na ciepło" zamiast na mokro? Warto spróbować :)
5 z 5

Zapalniczka w makijażu - aplikacja sztucznych rzęs
Co ma wspólnego zapalniczka ze sztucznymi rzęsami? Zdaniem wielu makijażystów może... pomóc w ich aplikacji. Delikatnie ogrzanie paseczka, na którym zamocowane są rzęsy pozwoli zwiększyć jego elastyczność, dzięki czemu łatwiej da się dopasować do powieki. Pamiętajmy jednak o zachowaniu ostrożności, by przypadkiem nasze sztuczne rzęsy nie poszły z dymem ;)