Rozświetlacze do twarzy z rankingu mają różną konsystencję. Część z nich to klasyczne, prasowane rozświetlacze, a inne mają formułę płynną. W zależności od tego, czy wolisz rozświetlacz w kremie, czy produkty w kamieniu, na pewno znajdziesz tutaj coś dla siebie. W rankingu nie mogło zabraknąć nowości oraz kosmetyków gwarantujących naturalny blask i full glow.

Reklama

Spis treści:

  1. Najlepszy rozświetlacz do twarzy z rankingu, który jest uwielbiany od lat
  2. Rozświetlacz w płynie, który "robi" cały makeup
  3. Opalizujący na różowo dobry rozświetlacz do twarzy
  4. Wydajny i kultowy rozświetlacz z drogerii
  5. Trwały rozświetlacz do twarzy, który pokochały Wizażanki
  6. Jak aplikować rozświetlacz w płynie, by wydobyć jego potencjał?
  7. Jak nakładać rozświetlacz w kamieniu, by pokazać pełen glow?
  8. Jaki rozświetlacz wybrać dla siebie? Rozświetlacz w sztyfcie, kamieniu czy sypki

Najlepszy rozświetlacz do twarzy z rankingu, który jest uwielbiany od lat

Pierwszy rozświetlacz z rankingu to już makijażowa klasyka, która utrzymuje się na rynku od lat, czyli The Balm Mary-Lou Manizer. Doskonale stapia się ze skórą, nie tworzy nieestetycznych plam i ma zapewniać subtelne, delikatne rozświetlenie. Nie błyszczy się jak tafla lustra, ale zdecydowanie pozwala uzyskać efekt wypoczętej skóry. Nadaje się do nałożenia nie tylko na kości policzkowe czy łuk kupidyna, ale także na powieki jako rozświetlający cień. Ma lekko perłowe wykończenie, które dobrze będzie nakładać się pędzlem w kształcie wachlarzyka.

The Balm Mary - Lou Manizer Highlighter & Shadow
mat. prasowe

Sam fakt, jak długo ten produkt utrzymuje się na rynku beauty jest dowodem na to, że to absolutna perełka, po którą chętnie sięgamy. W naszym KWC został oceniony 561 razy i posiada średnią ocen 4,7/5!

Opakowanie jest duże, charakteryzujące się dużą zawartością a także wydajnością produktu, który jest uniwersalny ze względu na to, że możemy go używać jako rozświetlacza, a także jako cienia do powiek. Zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku, uzyskujemy naturalny, długotrwały efekt. Kolor bardzo efektownie dopasowuje się do twarzy i utrzymuje się przez cały dzień. Połysk wygląda przepięknie i jest idealnym zwieńczeniem makijażu, zaś aplikacja nie sprawia żadnych problemów. Choć produkt jest prosty z zewnątrz, to uważam, że kapitalnie dopasowuje się do makijażów codziennych i tych mocniejszych. Używam tego kosmetyku od kilku dobrych lat i ani razu nie zawiodłam się jego działaniem

napisała martamarcia.

Zobacz także

Rozświetlacz w płynie, który "robi" cały makeup

L'Oreal Paris Lumi Glotion ma niezwykle przyjemną, balsamikową konsystencję, która może pełnić kilka funkcji. Możesz ją zaaplikować jako rozświetlającą bazę pod podkład, jako samodzielny rozświetlacz lub produkt bazowy do nałożenia na szczyty kości policzkowych suchego produktu. Zapewnia piękny efekt glow w miejscach, w których go zaaplikujesz. Dostępny jest w kilku wersjach kolorystycznych, dzięki którym dopasujesz go idealnie do swoich potrzeb i oczekiwań.

L'Oreal Paris Lumi Glotion, Natural Glow Enhancer
mat. prasowe

W naszym KWC produkt uzyskał ocenę 4,7/5. Wizażanki na razie pozostawiły aż 99 recenzji, z czego większość jest bardzo pozytywna. Za główne zalety dziewczyny uznały jego intensywność i obecność drobin odbijających światło.

Ten rozświetlacz to zdecydowanie hit! Produkt ten bardzo dobrze rozświetla skórę, ale robi to bardzo delikatnie, przez co skóra wygląda na zdrową i promienną. Robi się delikatna tafla, co przy promieniach słonecznych wygląda spektakularnie. Produkt ten również nawilża skórę, co bardzo mnie cieszy, ponieważ szczególnie latem moja skóra często się wysusza. Rozświetlacz świetnie wygląda również na dekolcie. Zdecydowanie mój hit wśród tego typu produktów

zrecenzowała Sarciak98.

Opalizujący na różowo dobry rozświetlacz do twarzy

Trzeci produkt z bardzo wysokimi ocenami w naszym KWC to High Beam Benefit, czyli kolejny bardzo uniwersalny kosmetyk, który możemy stosować na wiele różnych sposobów. Jego drobinki świetnie nadają się na powieki, kości policzkowe, pod łuk brwiowy, łuk kupidyna czy na skronie. Jego blask ma delikatne, perłowe wykończenie.

BeneFit High Beam
mat. prasowe

Chociaż oceny w KWC są bardzo wysokie, to w recenzjach Wizażanki zaznaczają, że jest to propozycja dla jasnych karnacji, która u ciemniejszych skór może rozprowadzać się z bielącym efektem. Mimo to jest to perełka, która otrzymała ocenę 4,1/5 i została oceniona aż 159 razy.

Mimo tego, że nie mam na karku jeszcze trzeciego krzyżyka, to pierwsze oznaki starzenia dają już we znaki szczególnie w okolicy oczu (cienie itp.). Rozświetlacz ten znajdował się w zestawie Sugar Bomb od Benefitu w wersji miniaturowej. Obecnie mam już chyba 4 pełnowymiarowe opakowanie, bo kosmetyk ten jest moim must have makijażu. Stosuję go na kości policzkowe czasem pod oczy i na górną ruchomą i nieruchomą powiekę, by zwiększyć przyczepność cieni i dopomóc oku w efekcie shine, który bardzo lubię. Rozświetlacz pozostaje na swoim miejscu przez cały dzień, świetnie blenduje się z innymi kosmetykami nic a nic nie warząc się. Opakowanie rodem z fabryki lakierów do paznokci - z pędzelkiem. Świetna rzecz dla pań borykających się z cieniami pod oczami i bez wyraźnie odznaczających się kości policzkowych

możemy przeczytać w komentarzu gosiama1990.

Wydajny i kultowy rozświetlacz z drogerii

Lovely Gold Highlighter to tania perełka, którą kupisz w drogerii w bardzo korzystnej cenie. Jeśli lubisz złoty blask - ten kosmetyk jest zdecydowanie dla ciebie. Pięknie komponuje się z ciepłym typem urody lub muśniętą słońcem cerą. Ma drobinkowe wykończenie. Mam też dobrą wiadomość dla posiadaczek chłodnej cery - występuje także w wersji srebrnej.

Lovely Gold Highlighter
mat. prasowe

To zdecydowanie jeden z najpopularniejszych rozświetlaczy w naszym KWC. Zdobył aż 1039 recenzji, a średnia ocen to 4,5/5!

Muszę przyznać, że Gold Highlighter wygląda na twarzy bardzo ładnie! Z jednej strony jest to dość delikatny efekt, nieoślepiający, że tak to określę, ale z drugiej strony blask jest widoczny (...). Na twarzy wygląda tak samo dobrze przez cały dzień, nie znika, nie tworzą się z niego plamy. W trakcie aplikacji nie osypuje się. Rozświetlacz jest miękki, nie mam problemu z nabraniem go na pędzel. Nawet, gdy nabiorę zbyt dużo produktu, to jestem w stanie tak go <>, żeby nie wyglądać jak świecąca bombka. Wynika to z faktu, że - tak jak napisałam wcześniej - jest dość subtelny. Jak najbardziej nadaje się do codziennych makijaży, wygląda naturalnie. Jeśli kupuję rozświetlacze, to sięgam raczej po kosmetyki drogeryjne (...). Jego wydajność to jakiś kosmos. Pierwsze opakowanie wyrzuciłam po około 1,5 roku użytkowania (producent zaznaczył, że kosmetyk należy zużyć w ciągu 2 lat od otwarcia). Wówczas i tak zużycie miałam na poziomie niewiele niższym niż połowa produktu. Opakowanie jest małe, wygodne, zakręcane, więc nie mam obawy przed włożeniem produktu do kosmetyczki, torebki czy walizki. Rozświetlacz praktycznie nie ma zapachu

zrecenzowała brzozowskaaa.

Trwały rozświetlacz do twarzy, który pokochały Wizażanki

Fenty Beauty Diamond Bomb to rozświetlacz, który szturmem zdobył serca kobiet na całym świecie. Ma przepiękne, brokatowe wykończenie, które niesamowicie odbija światło. Nie ma kolorystycznej bazy. Możesz go zastosować nie tylko na twarz, ale i na ciało. W ten sposób dodasz opaleniźnie głębi. Nałożony w wewnętrznym kąciku oka od razu zwróci uwagę i doda makijażowi ciekawego sznuty. Jest łatwy w aplikacji.

Fenty Beauty by Rihanna Diamond Bomb
mat. prasowe

To bardzo trwały rozświetlacz do twarzy, który pokochały Wizażanki. Wspominają, że sprawdza się przy każdej karnacji, a średnia jego ocen to 4,6/5!

Diamond Bomb zawsze powala i nigdy nie zawodzi. Wygląda fenomenalnie na kościach policzkowych, w kąciku oka oraz łuku kupidyna. Jako cień do oczu również może być wykorzystywany. Rozświetlacz posiada mocny błysk w chłodnym srebrnym odcieniu z odrobiną złota. W konsystencji zauważyć możemy spore drobinki. Uważam kolor za uniwersalny, który będzie pasował wszystkim typom urody bez względu na karnację oraz kolor włosów (...)

napisała Viciq.

Jak aplikować rozświetlacz w płynie, by wydobyć jego potencjał?

Rozświetlacz w płynie jest nieco trudniejszy w aplikacji niż klasyczny w kamieniu. Bardzo często mokre produkty działają o wiele mocniej, dlatego prościej nimi zrobić sobie "krzywdę" poprzez zbudowanie zbyt mocnego blasku, stworzenie plam czy nierównomierne rozprowadzenie drobinek. Jak więc aplikować te formuły poprawnie? Zacznij od wydobycia porcji produktu na grzbiet dłoni. Następnie palcami, gąbeczką lub pędzelkiem nabierz mniejszą ilość i nałóż delikatnie na twarz. Dokładaj go stopniowo i powoli, budując efekt do zadowalającego rezultatu.

Jak nakładać rozświetlacz w kamieniu, by pokazać pełen glow?

Produkty w kamieniu są łatwe w zaaplikowaniu, dlatego sprawdzą się u osób początkujących. Najwygodniej jest nałożyć je przy pomocy wachlarzowego pędzelka. Nabierz formułę bezpośrednio z opakowania i szybkim, pewnym ruchem rozetrzyj na szczycie kości policzkowej. Aby uzyskać mocniejszy efekt, zaaplikuj go na mokry, niepokryty pudrem podkład.

Reklama

Jaki rozświetlacz wybrać dla siebie? Rozświetlacz w sztyfcie, kamieniu czy sypki

Nie każdy rozświetlacz dopasowuje się do każdej karnacji. Powinnaś to wziąć pod uwagę, wybierając produkt dla siebie. Najbardziej neutralne będą kosmetyki bez wyrazistych baz kolorystycznych. Jeśli chodzi o konsystencję rozświetlacza, najlepiej przetestuj różne opcje na sobie i porównaj efekty. Wówczas znajdziesz kosmetyk, który spełni wszystkie twoje oczekiwania i podkreśli walory twarzy.

Reklama
Reklama
Reklama