Odkryłam zamiennik podkładu Teint Idole od Lancome za 249 zł. Kosztuje 21 zł, daje efekt "healthy glow" i ma w składzie kofeinę
Podstawą wiosennego, lekkiego makijażu jest dobrze dobrany podkład. Taki, który sprawi, że skóra będzie wyglądała na zdrową, wypoczętą i pełną blasku. YOU.mmy Skin od AA nie tylko ładnie wyrównuje kolor skóry, ale jest także dobrym dopełnieniem codziennej pielęgnacji, dzięki składnikom aktywnym na czele z kofeiną.
Na co dzień jestem zwolenniczką makijażu no-make up. Przede wszystkim zależy mi na tym, aby podkład był lekki, dobrze rozświetlił cerę i zapewnił efekt glow. Przeważnie stosuję podkład marki Lancome, który utrzymuje delikatność i świeżość, jednak ostatnio dużym zaskoczeniem okazał się polski produkt YOU.mmy Skin, któremu zawdzięczam nieskazitelny flaweless look. A jego cena jest powalająco niska. Znacie już ten podkład?
- Podkład mineralny YOU.mmy Skin od AA - działanie
- Skład podkładu mineralnego YOU.mmy Skin
- Wady i zalety mineralnego podkładu YOU.mmy Skin
- Podkład YOU.mmy Skin według Wizażanek
Podkład mineralny YOU.mmy Skin od AA - działanie
Nie ma nic gorszego w lekkim, wiosennym makijażu niż uczucie maski na twarzy. Dlatego szukając idealnego kosmetyku, który ukryje drobne niedoskonałości, kieruję się przede wszystkim formułą. Podkład marki AA nie zapycha porów, moja skóra jest po nim rozświetlona i wypoczęta. Kolejne kroki makijażu zyskują dzięki takiej bazie, super łączy się z rozświetlaczem i różem. Podkład daje poczucie nawilżenia i jak na swoją cenę jest dosyć wytrzymały. Pod koniec dnia podkład trochę się ściera. Osoby o jasnej karnacji powinny pamiętać, że po nałożeniu podkład minimalnie zmienia kolor na ciemniejszy.
Skład podkładu mineralnego YOU.mmy Skin
Podkład You.mmy Skin jest świetnym połączeniem kolorówki i pielęgnacji. Jego skład można śmiało traktować jako uzupełnienie codziennej rutyny. Doskonale nawilża i wspiera regenerację skóry. Wśród składników znajdują się między innymi:
- kofeina, która działa antyoksydacyjne, niweluje oznaki zmęczenia i daję energetyczny boost naszej skórze,
- alantoina, czyli składnik zapewniający skórze regenerację. Działa ściągająco i przeciwzapalnie, a do tego zmniejsza widoczność blizn i niedoskonałości,
- mika, czyli minerał o właściwościach rozświetlających. Nadaje cerze blask i przywraca młodzieńczy wygląd,
- lizyna, która działa przeciwzmarszczkowo, łagodząco i wygładzająco. Wspomaga odżywianie i wzmacnia działanie antyoksydantów, czyli substancji neutralizujących wolne rodniki.
Wady i zalety mineralnego podkładu YOU.mmy Skin
Dużym plusem tego podkładu jest jego satynowe, świetliste wykończenie. Ma bardzo wygodną aplikację i dobrze współgra z innymi kosmetykami, takimi jak filtr SPF. Nie zapycha porów i sprawia, że skóra wygląda świeżo. Jako atut można wymienić też delikatny zapach brzoskwini, od którego przyjemnie zacząć dzień.
Niestety, jak to czasem się zdarza w przypadku tańszych zamienników, z trwałością podkładu bywa różnie. Stosuję go w codziennym makijażu do pracy i daje radę, jednak na wieczór, aby utrzymać efekt korzystam z kosmetyków do utrwalenia makijażu. I taka kombinacja fajnie się u mnie sprawdza. Jego krycie jest średnie, co można traktować jako minus, jeśli preferujecie mocniej napigmentowany fluid. Do listy minusów dopisałabym, że YOU.mmy skin ma mocno ograniczoną gamę kolorystyczną.
Podkład YOU.mmy Skin według Wizażanek
Podkład marki AA znalazł już grono wiernych fanek. W katalogu KWC cieszy się dobrymi opiniami. Niewątpliwą zaletą, którą najczęściej wskazują Wizażanki jest stosunek jakości do ceny, która waha się między 13 a 21 złotych. Wiele recenzentek przyznało, że polski kosmetyk je pozytywnie zaskoczył i na dłużej zagości w codziennej rutynie beauty.
Podkład ma lekką konsystencję i piękny zapach. Posiadam jasną cerę więc sięgałam po odcień 01 jednak z ciekawości ciemniejszy kolor zamieszkałam z rozjaśniaczem. Podkład zachował wszystkie właściwości, więc można dopasować odcień idealnie do cery. Aplikacja jest łatwa i przyjemna, szczególnie, że zapach pobudza i otula jednocześnie. Podkład kryje już po jednej warstwie i jednocześnie daje efekt zdrowej, soczystej, rozświetlonej cery.
Jestem w szoku, dawno żaden podkład nie zaskoczył mnie tak pozytywnie. Kolor nude jest wprost idealny. Makijaż pięknie się utrzymuje, podkład ma lekką formułę, ale dobrze kryje, można też krycie budować w razie potrzeby. Skóra jest subtelnie rozświetlona. Nic dodać, nic ująć. Na pewno zagości w mojej kosmetyczce na stałe!
- halszi