Hit KWC: Ta ciasteczkowa pasta peelingująca wygładza pory niemal jak mikrodermabrazja
Pasta peelingująca kultowej marki Lush ma w pełni naturalny skład, ale wygładza skórę i zmniejsza pory. Przepadają za nią międzynarodowe influencerki, a teraz kupisz ją w Polsce!

Pasta peelngująca Let The Good Times Roll marki Lush łączy działanie oczyszczające i złuszczające. Możemy jej używać jako produktu do mycia twarzy lub klasycznego peelingu dwa razy w tygodniu do twarzy i ciała. Dostępna jest już na polskiej stronie Lush w pojemnościach 100 i 250 gramów w cenie od 57,90 zł. Pasta ma tez działanie pielęgnacyjne i nie wysusza ani nie podrażnia skóry. Wspominałyśmy, że pachnie jak karmelowe ciasteczka?
Pasta myjąca do twarzy Let The Good Times Roll
Jeśli znacie markę Lush, wiecie, że jednym z jej najbardziej znanych i lubianych produktów są pasty oczyszczające do twarzy. Let The Good Times Roll ma na całym świecie nie tylko wielbicieli, ale prawdziwych wyznawców, którzy do mycia twarzy nie uznają nic innego. Pasta Lush to kosmetyk o konsystencji surowego ciasta na ciasteczka przeznaczony dla każdego rodzaju cery do oczyszczania i wygładzania skóry.

W składzie znajdziemy między innymi:
- glicerynę – humetant, który utrzymuje nawilżenie skóry,
- olej kukurydziany – „zamyka” wilgoć w naskórku, jest bogaty w antyoksydacyjną witaminę E,
- polentę kukurydzianą – odpowiada za delikatne, ale skuteczne złuszczanie i zmniejszanie widoczności rozszerzonych porów,
- cynamon – rozgrzewa i stymuluje krążenie, pozwalając nakładanym po nim substancjom aktywnym lepiej się wchłaniać.
Zobacz także: Dzięki tym zabiegom pory na twojej twarzy staną się mniej widoczne!
Pasta Let The Good Times Roll ma działanie oczyszczające, ale nie usuwa makijażu, więc polecamy ją jako drugi krok, po olejku do demakijażu lub płynie micelarnym. Zawarte w miękkiej masie kukurydziane drobinki peelingują skórę, ale są na tyle delikatne, że nie pozostawiają po sobie podrażnień ani zaczerwienienia. Skóra po użyciu pasty jest super miękka, nawilżona i ma ładny koloryt, a pory stają się czyste i wygładzone.
Jak używać pasty do mycia twarzy?
Z żelem lub pianką nie ma problemu, wyciskamy odrobinę, spieniamy i gotowe, ale co zrobić z pudełkiem pasty, która wygląda jakby miała być rozwałkowana i przerobiona na ciasteczka? Odrywamy kawałek „ciasta” wielkości dużego groszku i mieszamy go w dłoniach z odrobiną wody. Pasta rozrzedza się i można ją wmasować w twarz i szyję po zmyciu makijażu. Zmywamy letnią wodą, na twarzy zostanie lekki, nawilżający film.
Opinie na temat pasty Let The Good Times Roll
Wizażanki oceniły pastę do mycia twarzy Let The Good Times Roll na 4,5 na 5 gwiazdek i większość z nich zdecydowanie ją polubiła. Pasta jest specyficzna, nie pieni się i ma nietypową konsystencję, ale jej naturalny skład i skuteczne działanie wygładzające podbiły serca w KWC. Dziewczyny lubią produkt za nawilżanie już podczas mycia i drobinki peelingujące, które pasuje posiadaczkom tak suchej, jak i tłustej cery. Nie do pobicia jest także obłędny, ciasteczkowy zapach.
Weroncia85 podsumowała pastę:
Kocham za obłędny słodki waniliowo-karmelowy zapach! Za delikatne złuszczanie i nawilżanie, co jest rzadkością przy kosmetykach myjących. Nie mam słów żeby opisać wszystkie jego zalety. Jest bardzo wydajny; już niewielka ilość wystarczy żeby umyć całą buzię. Do tego bardzo relaksuje dzięki temu zapachowi. Jest przyjemnie naturalny. Nie ma się go ochoty zmywać z buzi.
Kasinaa pokochała Let The Good Times Roll:
Pasta nie ma żadnych wad. jest warta każdej złotówki. Ma piękny zapach, cudownie się z nią pracuje, jest dosyć delikatna ale ściera co ma ścierać. Jest bardzo wydajna, nie ma sensu kupować dużego opakowania, bo go nie zużyjemy przed terminem przydatności. Poprawia cudownie stan skory. Absolutny KWC. Jest lepsza albo taka sama jak słynny zestaw do mikrodermabrazji Philosophy Microdelivery Peel - a kosztuje ułamek tego drugiego.