Małgorzata Foremniak bez makijażu. 57-latka ma cerę z efektem "plumping skin"

Małgorzata Foremniak jest uwielbianą aktorką i prezenterką. Ma dystans do siebie, a przede wszystkim promuje naturalność. Prezentuje zmarszczki, naturalnie wyglądającą cerę z przebarwieniami. Niemniej jednak, zawsze wypielęgnowaną, zadbaną i z młodzieńczym glow. Swój młody wygląd zawdzięcza z pewnością usposobieniu, ale i odpowiedniej pielęgnacji. Możemy założyć się, że maksymalnie dba o nawilżenie.

Małgorzata Foremniak bez makijażu

Małgorzata Foremniak spędza lato 2024 w pełni ciesząc się naturalnością. Jak sama przyznała, czuje pełną wolność, po prostu żyje w zgodzie ze sobą. Na Instagramie dodaje więc zdjęcia, na których widzimy ją ubraną w pielęgnację, czyli bez makijażu i upiększeń. Foremniak wpisuje się w trend na clean girl, czyli świeży, naturalny, a my jesteśmy zachwycone tym, co widzimy! Efekt dewy skin nigdy nam się nie znudzi!

Nic dziwnego, że Małgorzata Foremniak ma tylu fanów. Pod jej postami na Instagramie często można znaleźć komplementy od użytkowników, którzy doceniają jej podejście do prawdziwego, kobiecego piękna.

Plumping skin w pielęgnacji 50+

Plumping skin to trend, który tak naprawdę powinien być podstawą pielęgnacji każdej z nas. Nawilżona i świeżo, a przy tym zdrowo wyglądająca cera daje komfort i pozwala na utrzymanie efektu młodzieńczego blasku na dłużej. To właśnie na nawilżonej skórze najlepiej prezentuje się makijaż. To też jeden z "trików" makijażystów gwiazd i modelek. Plumping skin jest więc wypełnieniem skóry wodą, co sprawia, że jest bardziej wygładzona, wydaje się być jędrna i elastyczna. Działa fantastycznie na zmarszczki.

W pielęgnacji 50+, ale również suchej, potrzebującej nawilżenia warto jest zwracać uwagę na składniki zawarte w produktach. Do takich należą m.in. kwas hialuronowy (mało i wysokocząsteczkowy), który wykazuje właściwości higroskopijne, aloes, mocznik, trehalozę, wodę termalną, panthenol, czy dipalmitynian hydroksyproliny, który nie jest powszechnie znany i rozpoznawalny, a działa nawilżająco i przeciwzmarszczkowo. Wszystko zależy jednak od tego, po jaki kosmetyk sięgamy.

Jak powinna przebiegać pielęgnacja plumping skin?

1. Demakijaż i oczyszczanie. Do usuwania zanieczyszczeń z twarzy warto używać produktów delikatnych, które nie podrażnią skóry i nie uszkodzą jej bariery hydrolipidowej. Stawiajmy np. na żele i emulsje nawilżające. Dobrym rozwiązaniem jest też wprowadzenie dwuetapowego oczyszczania w pielęgnacji wieczornej. Tutaj egzamin zda dwuetapowe oczyszczanie, gdzie w pierwszym stosuje się olejki, czy też płyn micelarny, drugi obejmuje natomiast żele i pianki.
2. Tonizacja skóry. Przyspiesza przywrócenie naturalnego pH skóry i chroni jej naturalną barierę ochronną.
3. Serum nawilżające. Jest jak booster dla nawilżenia. Pozwala na zwiększenie intensywności pielęgnacji i ma najczęściej wyższe stężenia niż krem. Jest lekkie, szybko się wchłania i wspiera działanie naszego kremu nawilżającego.
4. Krem nawilżający. Najlepiej korzystać z dwóch rodzajów produktów - lżejszego na dzień, bardziej skoncentrowanego na noc. Przed nimi nałóż krem pod oczy.
5. SPF. Podstawa zdrowo wyglądającej skóry, która ma mniej oznak starzenia. Zapobiega utracie wiotkości, pojawianiu się przebarwień posłonecznych, a przede wszystkim niweluje możliwość pojawienia się szkód związanych z ekspozycją skóry na promienie słoneczne.

Naturalny makijaż i efekt plumping skin wzbogaci wykorzystanie rozświetlającego podkładu, nawilżającego kremu BB, czy też CC. Możesz również wybrać wodne formuły, które nabłyszczają cerę.