Reklama

Naturalna opalenizna wykazuje większe właściwości upiększające niż niejeden makijaż. W obecnych czasach żeby osiągnąć ten efekt nie musimy przesadnie wystawiać skóry na negatywne działanie promieniowania UV. Wystarczy dobry kosmetyk samoopalający, który przy okazji wykazuje działanie pielęgnujące. Ja stawiam na wygodne kropelki brązujące docenianej, polskiej marki.

Reklama

Dlaczego kropelki brązujące to must-have w kosmetyczce?

Odkrycie kropelek brązujących było momentem przełomowym dla mojej rutyny pielęgnacyjnej na cieplejsze miesiące roku. Według mnie sposób ich aplikacji jest o wiele bardziej bezproblemowy, niż w przypadku kremowych samoopalaczy. Szczególnie, że mogę wymieszać je z ulubionym, pachnącym balsamem do ciała lub produktem do pielęgnacji twarzy. Kropelki dają naturalny efekt, nie pozostawiają smug i plam. Nie brudzą też ubrań (ani pościeli, więc w końcu mogłam przestać się martwić o białe poduszki).

Przyjęło się, że kropelki brązujące używamy przede wszystkim przy kosmetycznym "opalaniu" twarzy. Nic bardziej mylnego - sprawdzą się także na skórze innych partii ciała. Szczególnie, że z pomocą dozowania efekt jesteśmy w stanie dostosować do swoich indywidualnych preferencji. To must-have w kosmetyczce, jeśli zależy ci na skórze muśniętej słońcem bez nadmiernej ekspozycji na negatywne działanie promieniowania UV.

Najlepsze kropelki brązujące od redaktorki beauty

Skoncentrowane krople samoopalające Dax Sun Bora Bora spełniają wszystkie wymagania dotyczące produktów brązujących. Są przyjemne w aplikacji. Dają naturalny efekt, który można budować. Nie pozostawiają smug oraz plam. Nie brudzą ubrań czy pościeli. Co więcej, nie sprawiają, że skóra zaczyna wydzielać woń spalenizny. To produkt z przystępnej półki cenowej, którego jako redaktorka beauty nie zamieniłabym nawet na dużo droższe odpowiedniki.

Najlepsze kropelki brązujące od redaktorki beauty

Receptura kropelek brązujących do twarzy i ciała od Dax Sun została wzbogacona o substancje pielęgnujące, nawilżające i przedłużające trwałość opalenizny. Nie zauważyłam, żeby prowadziły do zapychania cery lub jej podrażnień. Powinny sprawdzić się także w przypadku "wrażliwców".

Opinie o kropelkach brązujących marki Dax Sun

Kropelki brązujące od Dax Sun otrzymały na razie 75 recenzji w katalogu KWC z łączną oceną 4.4/5 gwiazdek. 75% Wizażanek wyraziło chęć ponownego zakupu produktu po osiągnięciu denka w opakowaniu. 18 osób dodało go do swoich HITÓW!.

Dobry nawet dla wrażliwców. Skoncentrowane krople samoopalające Dax Sun Bora Bora to naprawdę fajny produkt, jeśli chcesz uzyskać naturalny wygląd opalenizny bez słońca. Możesz je dodać do swoich ulubionych kosmetyków do pielęgnacji, co pozwala na indywidualne dopasowanie intensywności opalenizny do swojej karnacji. Dzięki temu masz pełną kontrolę nad tym, jak mocny efekt chcesz osiągnąć. Krople nie brudzą ubrań, co jest dużym plusem. Moim zdaniem, to świetne rozwiązanie dla każdego, kto chce ładnej opalenizny bez potrzeby wystawiania się na słońce + dla skór wrażliwych, bo nie powstają wypryski.

- NatxKa12

Wizażanki polubiły skoncentrowane kropelki samoopalające za naturalny, ale widoczny finisz oraz bezproblemową aplikację. Przyznały, że kosmetyk nie pozostawia smug i nie brudzi ubrań. Daje za to efekt "sunkissed skin", czyli skóry muśniętej południowym słońcem.

Mieszam 8 kropel z kremem nawilżającym i nakładam wieczorem. Efekt opalenizny jest bardzo delikatny. Nie da rady zrobić sobie krzywdy tym produktem. Skóra jest delikatnie muśnięta słońcem i to wystarczy. Zero zacieków i plam. Ogromy plus jest taki, że kropelki maja piękny zapach. Nie ma zapachu samoopalacza, który tak często towarzyszy produktom tego typu.
Reklama

- Karero

archiwum prywatne
Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane