Reklama

Polski przyspieszacz opalania wyraźnie skraca czas potrzebny do uzyskania ładnej opalenizny. Może być stosowany zarówno do opalania naturalnego, jak i w solarium. Szczególnie polecany jest osobom, które chcą cieszyć się brązową skórą bez konieczności długiego przebywania na słońcu. „Moje tegoroczne letnie odkrycie!” – przeczytacie w opiniach Wizażanek.

Reklama

Spis treści:

  1. Jak działa przyspieszacz opalania z masłem kakaowym?
  2. Skład polskiego przyspieszacza opalania ByRokko
  3. Jak stosować przyspieszacz opalania?
  4. Opinie o przyspieszaczu opalania z masłem kakaowym
  5. Zalety i wady polskiego przyspieszacza opalania

Jak działa przyspieszacz opalania z masłem kakaowym?

Przyspieszacz opalania ByRokko Shine Brown zamknięty jest w słoiczku o pojemności 190 ml. Wystarczy rozprowadzić niewielką ilość na skórze, żeby przyspieszyć proces opalania. Z recenzji Wizażanek wynika, że już po 1 godzinie nabiera ładnego, brązowego odcienia jak po kilku godzinach ekspozycji na słońce. Kosmetyk nie tylko szybko działa, ale pomaga też od razu uzyskać brąz zamiast czerwieni.

Przyspieszacz opalania z masłem kakaowym ma oleistą konsystencję, dzięki której łatwo rozprowadza się na skórze. Ma bardzo przyjemny zapach, który umila stosowanie – określany jest przez Wizażanki jako „egzotyczny” i „owocowy”. Co więcej, obecne w kosmetyku składniki sprawiają, że skóra jest wygładzona i miękka.

mat. prasowe

Skład polskiego przyspieszacza opalania ByRokko

Polski przyspieszacz opalania zawiera kilka naturalnych olejów roślinnych, które pomagają w uzyskaniu brązowej opalenizny, a równocześnie pielęgnują skórę: zmiękczają ją, wygładzają, regenerują i łagodzą podrażnienia. Są to:

W składzie kosmetyku znajdziecie też ekstrakt z zielonych alg Dunaliella salina, które są bogate w minerały i beta-karoten, będący prekursorem witaminy A. Wyciąg ten działa na skórę antyoksydacyjnie, opóźnia procesy starzenia i poprawia elastyczność.

Jak stosować przyspieszacz opalania?

Przyspieszacz ma w opakowaniu stałą konsystencję, jednak w wyniku ciepła zamienia się w oleistą, płynną. Wystarczy równomierne rozprowadzić kosmetyk na tych partiach ciała, w przypadku których zależy wam na szybszym uzyskaniu opalenizny. Nie potrzeba nakładać dużej ilości, zaaplikujcie jedynie cienką warstwę.

Pamiętajcie jednak, że produkt nie zawiera filtrów SPF, dlatego nie należy przebywać na słońcu zbyt długo bez zapewnienia skórze odpowiedniej ochrony. W przypadku jasnej karnacji zalecamy, żeby w pierwszej kolejności nanieść krem z filtrem, a następnie – po jego wchłonięciu – przyspieszacz.

Zobacz także: Polski przyspieszacz opalania z panthenolem za 18 zł daje ekspresowy brąz. Nogi po 1. opalaniu „łapią słońce”

Opinie o przyspieszaczu opalania z masłem kakaowym

Polski przyspieszacz opalania z masłem kakaowym ma w bazie KWC 10 opinii i ocenę 3,4/5. Co ciekawe, wrażenia z jego stosowania można podzielić na bardzo pozytywne, wręcz pełne zachwytów, i bardzo negatywne. Sześć Wizażanek przyznało mu 4 lub 5 gwiazdek, z kolei cztery Wizażanki oceniły go na zaledwie 2 lub 1 gwiazdkę. Najlepiej więc przekonać się o efektach na własnej skórze.

(…) Zapach egzotyczny, owocowy, dla mnie piękny. Przez śliską konsystencję rozprowadza się łatwo. Po opalaniu niezbędna jest kąpiel, bo krem jest dość tłusty i wszystkie pyłki przyklejają się do ciała. Efekty wynagradzają wszystko – po godzinie na słońcu skóra jest wyraźnie opalona, pięknie zabrązowiona. Bez kremów taki efekt jest do uzyskania po kilku godzinach na słońcu. Nawet miejsca oporne na opalanie złapały promienie słoneczne, widać od razu różnicę w kolorze. (…)

honeyberry

Jeśli chodzi o przyspieszanie opalania, to efekt jest naprawdę WOW. (…) Opalałam się naprawdę szybko na piękny brązowy kolor. Po kilku dniach w kwietniowym słońcu wyglądałam, jakbym wróciła z wakacji. Zachwycona, że znalazłam świetny produkt, a tu po kilku dniach.... skóra okropnie wysuszona. Produkt stosowałam głównie na nogach, gdzie pojawiła się tak zwana „skóra węża”. (…)

Comfit

Zalety i wady polskiego przyspieszacza opalania

Przyspieszacz opalania ByRokko rzeczywiście skraca czas uzyskania brązowej opalenizny. Już po jednym użyciu skóra jest wyraźnie przyciemniona. Jest wydajny, wystarczy niewielka ilość, żeby pokryć ciało. Ma oleistą konsystencję, dzięki której bardzo łatwo się rozprowadza. Wizażanki pokochały też jego zapach. Plusem jest też skład, w którym dominują naturalne oleje roślinne.

Reklama

Charakterystyczna oleista konsystencja ma też swoje wady, ponieważ – jak piszą Wizażanki – kurz i pyłki przyklejają się do skóry, więc po opalaniu niezbędna jest kąpiel. Jest to drogi kosmetyk. Minusem, który pojawia się w opiniach najczęściej, jest efekt przesuszenia, a czasem wręcz łuszczenia skóry w wyniku stosowania przyspieszacza.

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane