Ta nowa niebieska maseczka to hit Instagrama kondycjonujący cerę! W środku ma kapsułki z witaminami
Nowa niebieska maseczka Bielenda wyprzedaje się w drogeriach w kilka chwil! Jej zadaniem jest nawilżanie cery, ochrona bariery hydrolipidowej i odżywianie, a efekty widać po pierwszym razie! Sprawdziłyśmy na sobie!

Niebieska maseczka od Bielendy stała się hitem w mediach społecznościowych! Infuencerki pokochały ją nie tylko za cudowne działanie, ale też piękny wygląd i zapach. W formule znajdziecie kapsułki, które po brzegi są wypełnione witaminami - witaminą E i C, ale też rolnym kolagenem czy ekstraktem z Wu–Zhu–Yu, które podczas rozsmarowywania pękają i jeszcze modniej odżywiają skórę. Wystarczy 15 minut, żeby skóra była nawilżona, sprężysta i pełna blasku! Maseczkę kupicie w drogeriach stacjonarnych i internetowych za około 25 zł.
Jak działa niebieska maseczka prebiotyczna od Bielenda?
Zanim trafiłam na niebieską maseczkę od Bielendy, widziałam wiele filmików i recenzji w mediach społecznościowych. Już po pierwszym użyciu maseczki prebiotycznej od Bielendy wiedziałam, że na jednym opakowaniu się nie skończy!

Po pierwsze maseczka ma bardzo lekką konsystencję, która z łatwością rozprowadza się na twarzy, a pękające kapsułki to dobra zabawa, szczególnie że tworzą kolorowe „wzorki”. Maseczkę trzymamy na twarzy przez 15 minut, a po tym czasie skóra jest pełna blasku, nawilżona i sprężysta. Ja pozbyłam się po niej wszystkich suchych miejsc na twarzy, a makijaż wyglądał rewelacyjnie!
Co w składzie ma prebiotyczna maseczka do twarzy od Bielenda?
Ta maseczka po brzegi wypełniona jest składnikami aktywnymi, które walczą z suchą i szarą cerą, jak np:
- Olej kokosowy - stosowany na skórę, wygładza ją, zmiękcza i pośrednio nawilża, chroniąc ją przed utratą wody.
- Masło Shea - nawilża i odżywia, ale też przywraca balans i daje ukojenie.
- Kolagen roślinny
- Witaminę C - spłyca zmarszczki, niweluje przebarwienia i zmiany skórne, wspomaga leczenie trądziku.
- Witaminę E - to antyoksydant, który chroni przed rozwojem wolnych rodników, które przyspieszają procesy starzenia się skóry.
Taki „koktajl” daje efekty już po pierwszym użyciu, a regularne stosowanie maseczki sprawia, ze skóra jest cudownie miękka, nawilżona, odżywiona i pełna blasku.
Jak stosować nawilżającą maseczkę prebiotyczną od Bielenda?
Stosowanie maseczki jest bardzo proste. Na oczyszczoną i osuszoną skórę nakładamy produkt, delikatnie rozprasowując go na skórze. Zostawiamy tak na 15 minut, a po tym czasie zmywamy ciepłą wodą. Ja stosowałam również grubszą warstwę maski na noc, dzięki czemu rano skóra była promienna i nawilżona, a w dodatku nie miałam problemu z opuchlizną.
Opinie Wizażanek o niebieskiej maseczce od Bielenda
Wizażanki również miały okazje sprawdzić tę nowość, a opinie w naszym katalogu KWC mówią same za siebie!
Jedna z najpiękniejszych maseczek, jakie miałam. Pachnie jakby cukierkami. Bardzo szybko widać efekty. Skóra jest ładnie nawilżona i odżywiona. W konsystencji jest jak krem. Bardzo przyjemnie się jej używa
Maseczkę kupiłam w Rossmanie kilka dni temu i zakochałam się w niej od pierwszego użycia. Już samo nakładanie jej jest bardzo przyjemne. Jest lekko niebieska z widocznymi kuleczkami witaminowymi. Po zastosowaniu skóra twarzy jest bardzo nawilżona, gładka, pięknie rozświetlona. Ten produkt to totalny mistrz, nie spodziewałam się aż tak dobrego działania