Te samoopalające pianki są stworzone dla bladziochów! Pasują do słowiańskiej urody i używają ich Kaczorowska oraz Kubicka
Z samoopalającymi piankami, których używają Aga Kaczorowska i Sandra Kubicka będziesz mogła zapomnieć o nieestetycznym pomarańczowym zabarwieniu, które kompletnie nie pasuje do bladej, słowiańskiej cery. Te perełki gwiazd zrobią efekt naturalnie wyglądającej skóry muśniętej słońcem!

Samoopalające pianki mają tę przewagę nad balsamami, że z łatwością rozprowadzają się na skórze i z powodzeniem mogą je stosować osoby, które dopiero zaczynają swoją przygodę ze sztuczną opalenizną. Jeśli nie przepadasz za leżeniem na słońcu i dbasz o skórę, chroniąc ją filtrami, są prawdziwym wybawieniem, które pozwala cieszyć się efektem opalenizny bez wystawiania się na szkodliwe promienie słoneczne. To perełki, których używają Aga Kaczorowska i Sandra Kubicka!
Spis treści:
- Pianka samoopalająca Agnieszki Kaczorowskiej
- Opalająca pianka Sandry Kubickiej
- Jak stosować pianki samoopalające, by zyskać świetny efekt?
Pianka samoopalająca Agnieszki Kaczorowskiej
Agnieszka Kaczorowska niedawno na swoim Instagramie pochwaliła się, że najlepszymi produktami do brązowienia, które zna, są te z beBIO. Wśród ulubieńców wymieniła między innymi beBIO naturalna aksamitna pianka brązująca Start Your Safe Tanning. Została stworzona z naturalnych składników i zapewnia efekt złocistej, pięknej skóry. Łatwo ją rozprowadzić na skórze, aby dała równomierny efekt, a jej formuła została wzbogacona o składniki pielęgnujące. Znajdziemy wśród nich olej kokosowy, ekstrakt z kwiatu fragipani, ekstrakt z kwiatu tiare oraz ekstrakt z wanilii. Dzięki temu nie tylko nadaje piękny kolor skóry muśniętej słońcem, ale także nawilża, odżywia, regeneruje i wygładza skórę.
Ta pianka to także jeden z hitów naszych Wizażanek, które przyznały jej oceny dające średnią 4,6/5!
Wspomagam się tą pianką podczas wakacji, żeby dodać skórze pięknej opalenizny. Muszę przyznać, że jestem mile zaskoczona. Pianka nadaje skórze pięknego brązowego koloru. Wcześniejsze produkty samoopalające, które stosowałam zazwyczaj zostawiały pomarańczowe plamy, jednak tutaj jestem mile zaskoczona. Pianka nie tylko wyrównuje koloryt i opala skórę, ale pielęgnuje ją. Olej kokosowy, który znajduje się w składzie odżywia i nawilża skórę. Dzięki piance, moja skóra jest gładka i przyjemna w dotyku. Pianka równomiernie się rozprowadza, nie zostawia smug. Łatwo dostępna w Rossmannie, cena również przyjemna oraz adekwatna do jakości i wydajności. Polecam!
- zrecenzowała louissth

Opalająca pianka Sandry Kubickiej
Natomiast Sandra Kubicka używa jednej z ukochanych pianek brązujących gwiazd. Mowa o TanExpert Coconut Glow, która daje bardzo naturalny efekt. Również jest bardzo łatwa w aplikacji, a dodatkowo daje bardzo naturalny odcień opalenizny. Nie wpada on ani w żółto-pomarańczowe tony, ani nie jest zbyt oliwkowy. Dzięki temu na skórze prezentuje się świeżo. Stosując ją nie musisz się obawiać o plamy czy zacieki. Ma wygodne opakowanie, które ułatwia dozowanie produktu przy jednoczesnej dbałości o higienę. Zawiera także pielęgnujące składniki: olej kokosowy, kakao i ekstrakt z owoców wanilii.

Wizażanki także przyznały wysoką ocenę piance z TanExpert. Średnia ocen to 4,5/5!
Pachnie ładnie, kokosowo. Plusem jest to, że nie wysusza skóry jak mój poprzedni samoopalacz (swoją drogą niewiele tańszy od Tan Expert). Skóra po nałożeniu samoopalacza już wygląda ładnie, jest nawilżona i opalona (...). Przy użyciu TanExpert nie ma najmniejszej smugi, żadnych zacieków, mocniej opalonych dłoni czy stóp. Wszystko wygląda bardzo ładnie, równo (...). Opalenizna przez kolejny dzień się rozwija, staje się bardziej wyrazista ale nie pomarańczowa! Kolor bardzo mi pasuje, nie jest ani za chłodny ani za ciepły. Opalenizna schodzi równomiernie, nie robią się plamy. Zdecydowanie najlepszy produkt do opalania jaki miałam okazję używać. Na pewno po skończonym opakowaniu kupię następne
- zrecenzowała madzka016

Zobacz także: Ta ekskluzywna pianka samoopalająca zapewnia Klaudii El Dursi efekt brazylijskiej skóry! Mam tańszy odpowiednik za 23 zł
Jak stosować pianki samoopalające, by zyskać świetny efekt?
Chociaż pianki samoopalające są łatwiejsze w stosowaniu niż balsamy, to warto pamiętać o kilku zasadach, które pozwalają na zminimalizowanie ryzyka powstania zacieków czy plam. Przede wszystkim zadbaj o:
- złuszczenie skóry peelingiem,
- wykonanie depilacji (samoopalacz lepiej rozprowadza sie na gładkiej skórze),
- nawilżenie skóry, zwłaszcza łokci, kolan i stóp.
Pianki najlepiej nakładać rękawicą do opalania, która zadba o lepsze rozprowadzanie, a także ochroni dłonie przed plamami.
Czas trzymania kosmetyków zawsze określony jest przez producenta, tak samo, jak sposób zmywania samoopalacza. Zawsze przestrzegaj tych wytycznych, aby uzyskać jak najlepsze efekty!