Reklama

Samoopalacz w musie St. Moriz zdecydowanie przypadł do gustu Wizażankom, które oceniły go aż na 4,7 z 5 gwiazdek! Z łatwością się rozprowadza i błyskawicznie wchłania. W opiniach przeczytacie: „Osiągamy natychmiastową opaleniznę, jak po tygodniu w tropikach!”.

Reklama

Spis treści:

  1. Jaki efekt daje samoopalacz w musie St. Moriz?
  2. Jak stosować samoopalacz w musie?
  3. Opinie o samoopalaczu w musie St. Moriz
  4. Zalety i wady samoopalacza w musie

Jaki efekt daje samoopalacz w musie St. Moriz?

St. Moriz Fast Tanning Mousse ma bardzo lekką, piankową konsystencję przypominającą mus. Dzięki temu bardzo łatwo rozprowadza się na skórze i szybko wchłania, zapewniając równomierny kolor opalenizny. Nie pozostawia na niej nieestetycznych smug ani ciemniejszych plam. Dzięki szybkoschnącej formule nie ma też ryzyka, że wybrudzi bieliznę czy ubrania.

Samoopalacz w musie St. Moriz zapewnia bardzo naturalnie wyglądającą opaleniznę, której intensywność można samodzielnie stopniować. Im dłużej kosmetyk pozostanie na skórze, tym odcień będzie mocniejszy, ciemniejszy, bardziej brązowy. W żadnym wypadku jednak nie trzeba obawiać się, że ciało będzie pomarańczowe z efektem marchewkowej skóry. Uzyskana opalenizna utrzymuje się – jak piszą Wizażanki – do ok. 6 dni.

Samoopalacz St. Moriz ma przyjemny zapach i praktyczne opakowanie z pompką, która ułatwia dozowanie produktu. Kosmetyk nie powoduje podrażnień, uczuleń ani nie wysusza skóry.

mat. prasowe

Jak stosować samoopalacz w musie?

Przed nałożeniem samoopalacza w musie należy wykonać dokładny peeling ciała. Nagromadzony suchy naskórek mocniej chłonie pigment, co mogłoby doprowadzić do powstania nierównej opalenizny. Tego typu piankę samoopalającą najlepiej rozprowadzać za pomocą rękawicy do samoopalacza.

W zależności od tego, jak intensywną opaleniznę chcecie uzyskać, spłuczcie piankę po upływie 1, 2 lub 3 godzin. Możecie też pozostawić ją nawet na całą noc.

Zobacz także: Najlepsze samoopalacze w piance do ciała [RANKING] – TOP 8 od 20 zł

Opinie o samoopalaczu w musie St. Moriz

Wizażanki pokochały samoopalacz w musie St. Moriz! W bazie KWC ma 16 recenzji i bardzo wysoką ocenę 4,7/5. Uwielbiają go na tyle, że aż 94 proc. z nich planuje ponowny zakup. Wiele z nich pisze, że to zdecydowanie najlepszy samoopalacz, jakiego używały.

(…) Efekt (…) przerósł moje najśmielsze oczekiwania – znaczącą różnicę widzę już bezpośrednio po nałożeniu warstwy! Piękną, brązową opaleniznę, bez pomarańczowych podtonów, smug i brzydkich historii. Po kilku godzinach efekt ten się wzmacnia i wciąż wygląda naturalnie, a nie jakbyśmy wypiły cysternę soku marchewkowego! Ja jestem zachwycona jeszcze tym, że nie ma zapachu typowego dla samoopalaczy – to świetna opcja i dla zaawansowanych w tym temacie i początkujących

marta_flak

(…) Ja nakładam ten samoopalacz przed spaniem, czekam dosłownie kilka minut, żeby się wchłonął, zakładam luźniejsze ubrania i idę spać. Rano zmywam dokładnie samoopalacz, a efekty są fantastyczne! Nie ma plam ani smug, opalenizna również pomimo trzymania całą noc nie jest ani za ciemna, ani nierównomierna. A co najważniejsze… nie brudzi pościeli ;)

joannamakeuplover

Zalety i wady samoopalacza w musie

Samoopalacz w musie St. Moriz ma niemal same zalety. Daje efekt równomiernej i naturalnie wyglądającej opalenizny, pozwalając stopniować uzyskany odcień. Nie robi smug, zacieków, plam. Łatwo się rozprowadza i bardzo szybko wchłania, nie pozostawiając tłustej warstewki. Jest wydajny, ma ładny zapach i przystępną cenę. Plusem jest też wygodne opakowanie z pompką. Może być stosowany i na ciało, i na twarz.

Reklama

Jakie ma wady? Zaledwie jedna Wizażanka oceniła ten samoopalacz w musie na mniej niż 4 gwiazdki. W swojej opinii pisze, że nie jest zadowolona z efektu, jaki uzyskała.

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane