Kolagenową maseczkę pod oczy Purederm Eye Zone Mask kupiłem na promocji w drogerii. Kosztowały wtedy ok. 11 zł, więc nie miałem co do nich wielkich oczekiwań. Jednak skusił mnie bardzo ciekawy skład, inna forma od płatków hydrożelowych i właśnie cena. Do tego uwielbiam kosmetyki koreańskie, dlatego musiałem je wypróbować. I zostały już ze mną na dobre.
Spis treści:
Zacznę od tego, że są to zupełnie inne płatki pod oczy niż te hydrożelowe, do których jesteśmy przyzwyczajeni. Mają ten sam kształt, ale są wykonane z materiału jak maseczki w płachcie do twarzy. To świetny zabieg, ponieważ wręcz ociekają esencją, a dzięki temu są dosłownie przyklejone do skóry i nie osuwają się nawet na milimetr. Nie wysychają tak szybko, jak płatki hydrożelowe. Jedynym minusem jest opakowanie. Ciężko jest wyjąć od razu 2 płatki, a trzeba je rozdzielić od innych. Jednak nie jest to dla mnie problemem, bo w pełni rekompensują mi to efekty, jakich nie dały mi żadne inne płatki. Zatem przejdźmy do nich, bo to wisienka na torcie!
Płatki cudownie nawilżają skórę pod oczami i szybko redukują opuchliznę po nocy. Dla mocniejszych efektów trzymam je w lodówce. Co ważne, nie podrażniają mojej skóry, która jest do tego skłonna. Czasami da się wyczuć tylko delikatne mrowienie. Nie powodują zaczerwienienia i szczypania, co często zdarzało się przy użyciu innych płatków. Po zdjęciu ich skóra jest odprężona, odpowiednio nawilżona, rozświetlona i wręcz naciągnięta. Zauważyłem, że cienie pod oczami wyraźnie się rozjaśniły, a drobne zmarszczki w kącikach oczu są spłycone i sam ledwo je zauważam. To mój must have!
W esencji, którymi nasączone są płatki, zawarto wiele silnych składników nawilżających i przeciwzmarszczkowych. Wśród nich najbardziej zainteresowały mnie:
Moje spostrzeżenia już znacie, ale porównajmy je dodatkowo z opiniami innych osób. Na samym płatki KWC mają niespełna 150 recenzji, a do tego dochodzi jeszcze prawie 180 opinii na stronie drogerii Hebe, gdzie udało mi się je dostać. Okazuje się, że w zdecydowanej większości pokrywają się z moimi odczuciami. Poniżej tylko 3 z kilkuset opinii:
Jestem zachwycona działaniem kolagenowych płatków pod oczy. Produkt nakładam po uprzednim schłodzeniu w lodówce, codziennie rano, trzymam go na skórze pod oczami ok. 15 - 20 minut. Po użyciu skóra pod oczami jest napięta, rozjaśniona, cienie pod oczami są mniej widoczne. Nie szczypią w oczy. – napisała Madelaine96
Rewelacja, po pierwsze nawilżanie sztos, po drugie trzymają się na miejscu, po trzecie opakowanie super, nie zajmuje dużo miejsca, można je wszędzie zabrać, po trzecie cena przystępna. Uwielbiam je. Do tej pory jeszcze nie znalazłam lepszego zamiennika dla tych płatków. – stwierdziła lurba
Uwielbiam ten produkt - stosuję od dłuższego czasu. Płatki są lekkie, nawilżająco – ujędrniające. Zauważyłam efekt po pierwszym zastosowaniu. […] – napisała Beata
Na wstępie zaznaczę fakt, że retinal to nie jest retinol. Co prawda obie substancje są pochodnymi witaminy A oraz mają równie skuteczne właściwości przeciwzmarszkowe. Poza jedną literą w nazwie różni je jednak też sposób działania. Retinal robi to szybciej od retinolu, a dodatkowo ogranicza ryzyko wystąpienia podrażnień. Dzięki temu krem pod oczy Bielenda SupremLab Re-Advanced może okazać się lepszym wyborem dla każdego, kto chce zminimalizować zmarszczki pod oczami, ale boi się o swoją wrażliwą skórę. Spis treści: Krem pod oczy na zmarszczki Bielenda SupremeLAB – właściwości Przeciwzmarszczkowy krem pod oczy Bielenda – skład Krem pod oczy z retinalem Bielenda Professional - opinie Krem pod oczy na zmarszczki Bielenda SupremeLAB – właściwości Krem ma silnie odżywcze i przeciwzmarszczkowe właściwości, które odbudowują delikatną skórę pod oczami i zauważalnie poprawiają jej wygląd. Wyraźnie wygładza drobne linie i zmniejsza widoczność głębszych zmarszczek mimicznych . Wpływa na jędrność skóry w okolicach oczu, poprawiając jej napięcie i elastyczność. Dzięki składnikom o właściwościach ochronnych i przeciwstarzeniowych zapobiega ponownym uszkodzeniom oraz pogłębianiu zmarszczek i powstawaniu nowych . Widocznie rozjaśnia cienie pod oczami i przywraca skórze zdrowy koloryt. Krem ma lekką i nietłustą konsystencję, dzięki czemu dobrze i szybko się wchłania, lecz nie całkowicie. Zostawia lekko wyczuwalny film ochronny, ale co ważne, nie lepi i nie rolluje się na skórze. Jest to jednak krem na noc, więc nie stanowi to dokuczliwego problemu. Skóra jest po nim dobrze nawilżona, a dzięki temu zmiękczona i wygładzona. Sprawia wrażenie odpowiednio zabezpieczonej i zaopiekowanej. Mimo zawartości retinalu krem ma łagodne działanie i nie podrażnia okolic oczu, o czym decyduje jego bezpieczne stężenie....
