Purederm Collagen Eye Zone Mask Kolagenowa maseczka na oczy

Wybór płatków pod oczy wcale nie jest taki prosty. Na rynku jest ich bardzo dużo i szeroki jest także przedział cenowy. Po wielu miesiącach poszukiwań udało mi się znaleźć płatki, które są świetne jakościowo, wydajne a do tego niedrogie. * Jaka jest moja skóra pod oczami? zdecydowanie cienka przez co borykam się z problemem cieni pod oczami, które są bardzo widoczne. Strefa pod oczami bardzo się u mnie wysusza dlatego potrzebuję codziennej dawki nawilżenia. * Jakie jest opakowanie produktu? jest to saszetka zamykana jak woreczek strunowy. Szata graficzna nie jest zbyt ładna i gdyby nie polecenia znalezione w internecie chyba sama bym po te płatki nie sięgnęła. Jednak wygląd opakowania ma duże znaczenie i sama się często na tym łapię,że kupuję oczami. Opakowanie musimy szczelnie zamknąć po otworzeniu i jeżeli będziemy tego pilnować to jest wystarczające żeby zabezpieczyć płatki przed wysuszeniem. Otwarte opakowanie mam na półce często wiele tygodni i nigdy się nie wysuszyły. * Jaki jest zapach i wygląd płatków? w mojej ocenie jest to produkt bezwonny więc nikomu nie będzie przeszkadzał podczas użytkowania. Płatki są wykonane z takiej tkaniny jak maseczki w płachcie. Są też bardzo dobrze nasączone serum ale nie do tego stopnia żeby z nich kapało więc użytkowanie jest bardzo komfortowe. * Jak działają płatki i czy u mnie się sprawdziły? na samym początku warto podkreślić,że płatki całkiem nieźle trzymają się po nałożeniu na skórę. Często wykonuję w nich różne domowe czynności np. sprzątanie. Warunkiem jest jednak to,że jeżeli chcemy coś robić w trakcie tego jak mamy je nałożone to musi to nastąpić w ciągu mniej więcej 10ciu minut od aplikacji. Wynika to z tego,że serum ładnie się wchłania i skóra pod oczami w pewien sposób "wypija" je z płatków sprawiając,że coraz bardziej wysychają i mniej trzymają się skóry. Produkt przynosi uczucie ulgi jeżeli zostanie nałożony rano po przebudzeniu. Można wzmocnić to działanie wkładając opakowanie do lodówki. Skóra staje się miękka w dotyku i przede wszystkim jest dobrze nawilżona. Serum jeżeli dobrze się wchłonie to nie pozostawia filmu na skórze i można nałożyć makijaż. Polecam zrobić sobie test polegający na codziennym nakładaniu płatków przez miesiąc. Będzie wtedy bardzo dobrze widoczna różnica jak skóra wyglądała przed stosowaniem płatków a jak po. Trochę w to nie wierzylam dopóki sama nie zrobiłam takiego testu regularności, który jeszcze bardziej zachęcił mnie do stosowania płatków pod oczy. Czasami nakładam je przed pójściem spać ale moja ulubiona pora to poranna ponieważ czuję wtedy taką lekkość w strefie pod oczami. * Czy podrażnia ? płatki nie wywołały u mnie nigdy zaczerwienienia i reakcji alergicznej. Jeżeli trzymam płatki dlugo np. powyżej 20 minut to wtedy skóra czasami delikatnie szczypie ale nie staje się czerwona. Trzeba znaleźć swój własny czas, który będzie idealny dla naszej skóry jeżeli chodzi o trzymanie na niej tych płatków. * Czy kupię ponownie ? zużyłam już około 10ciu opakowań i jak tylko są w promocji to od razu robię zapas. Stosunek jakości do ceny jest fantastyczny i tym bardziej zachęca do regularnego stosowania.

Jedno opakowanie zawiera trzydzieści płatków pod oczy. Samo opakowanie wygodne do otwarcia. Po kilkunastu użyciach płatki działają, praktycznie niwelując tak zwane ,,wory'' pod oczami - skóra pod oczami nie jest ,,wydrążona'', jest za to dobrze nawilżona, wypuklona.

Lubię płatki pod oczy, ale raczej nie będę fanką tych konkretnych. Plus za opakowanie, które super sprawdza się w podróży. Jest wygodne i lekkie. Same płatki bez szału. Esencji nie ma zbyt wiele. Materiał, chociaż bardzo cienki, nie przylega do skóry tak jakbym chciała. Nie wyczuwam w nich konkretnego zapachu, najwyżej delikatnie kosmetyczny. Co do działania to również nic specjalnego, chociaż nie oczekuje od tego typu produktów niczego spektakularnego. Zwykłe nawilżenie, fajny element relaksu w czasie pielęgnacji. Jeśli wrócę do nich to tylko ze względu na wygodę w podróży.

Jest to produkt, do którego regularnie wracam i praktycznie zawsze ma swoje miejsce na mojej półce w łazience. Nie będę ukrywać, że najbardziej przemawia do mnie niska cena tego produktu. Za 3o maseczek (15 użyć) na promocji można zapłacić zaledwie kilka złotych. Są bardzo przyjemne w użyciu - delikatne i chłodzącej, przez to lubię je mieć na sobie. Nie drażnią mnie, nawet, gdy już praktycznie są wyschnięte. Płatki dają uczucie ukojenia i chwilowego nawilżenia tuż po zdjęciu, ale nie wpływają znacząco na kondycję skóry na dłuższą metę. Nie jest to jednak dla mnie wielki minus, bo traktuję je raczej jako formę relaksu i szybki sposób na odświeżenie okolicy oczu. Doceniam również ich praktyczne opakowanie. Jest wygodne, dzięki czemu łatwo zabrać je ze sobą na wyjazd.

Kupilam na promocji w Hebe za kilka złociszy i ku mojemu zdziwieniu okazały się na prawdę przyzwoite a nawet więcej niż przyzwoite .... są rewelacyjne!!! Opakowanie jest fajne, po wyjęciu płatków można zamknąć je hermetycznie dalej. Wkładam swoje do lodówki aby otrzymać fajny efekt chłodzenia i ukojenia. Płatki są dość cienkie, dobrze nawilżone. Mankamentem może być to, że trochę ciężko się je wyciąga, bo są sklejone wszystkie razem, ale daję radę! Co do samych płatków są na prawdę fajne! Koją okolice pod okiem, delikatnie nawilzają, przed wielkim wyjściem to Must Have! A w dodatku ta cena za taką ilość!?!? Rewelacja.

Płatki zakupiłam jakiś czas temu na promocji w Hebe. Cena mnie bardzo skusiła, bo za niską cenę mamy wiele sztuk. Płatki mieszczą się w jednym opakowaniu, które można później zamknąć. W środku są dobrze nasączone, ale zauważyłam, że im dłużej ich używam tym szybciej ten płyn „odparowuje”. Także najlepiej zużyć je w dość szybkim czasie. Płatki są sklejone ze sobą, bardzo cienkie, to trochę utrudnia ich rozdzielenie palcami. Co do efektu, to pomagają w opuchliźnie i nawilżeniu. Ale nie jest to efekt wow, skóra nie jest dogłębnie nawilżona. Pomagają utrzymać odpowiednią skórę pod oczami, ale nie są rewelacyjne. Jednak jak za taką cenę i tak uważam, że są warte przetestowania.

Płatki pod oczy są obecnie prawdziwym hitem, aczkolwiek dobrze siebie znam i miałam słuszne wątpliwości, że znajdę rano czas i chęci, żeby je nakładać. Zanim kupiłam więc coś droższego, uznałam, że wezmę najpierw coś taniego, żeby zobaczyć, czy w ogóle będę ich używać. Płatki zamknięte są w plastikowej torebce ze struną. Dzięki temu nie wysychają. Ja swoje trzymam w lodówce i nic się z nimi nie dzieje, cały czas są wilgotne. Niestety ciężko się je wyjmuje i rozdziela. Same płatki wyglądają na zrobione z włókniny albo podobnego materiału i są dość cienkie. Po nałożeniu na twarz niestety średnio się trzymają, zjeżdżają, marszczą się, a na końcach się odklejają. Jeśli chodzi o efekty, to niestety nic nie robią. Faktycznie zmniejszają opuchliznę i przynoszą ulgę oczom, ale robią to tylko dlatego, że trzymane w lodówce, są zimne. Także zimny okład faktycznie działa na opuchliznę, ale ten sam efekt dałby przyłożony plaster szynki ;) Jeśli natomiast chodzi o nawilżenie czy odżywienie, to nie zauważyłam kompletnie żadnego efektu. Liczyłam, że dzięki nim skóra będzie w lepszej kondycji, a korektor nie będzie tak wchodził w zmarszczki, ale po zdjęciu płatków i gdy skóra wyschnie, nie ma już żadnego efektu nawilżenia czy odżywienia, tak jak gdybym wcale ich nie używała. Podsumowując, kosztują grosze, więc można je kupić i używać w ramach zimnego okładu, bo jest to wygodne i komfortowe. Aczkolwiek jeśli chodzi o jakiekolwiek działanie pielęgnacyjne, to tutaj tego nie dostaniemy.

Najlepsze płatki pod oczy jakie używałam, są niezastąpione. Najlepiej je wstawić do lodówki, dzięki czemu efekty są jeszcze lepsze. Dodatkowym aspektem jest ich niska cena jak za taka ilość.

Nie mam porównania z innymi płatkami, ponieważ takowych nie używałam - kupiłam je wraz z innymi produktami na promocji za grosze... Praktycznie 15-20min trzymania to zdejmuje suche płatki, są okej nasączone, nie zsuwają się.

Płatki kupiłam na jakiejś mega promocji w Hebe i w sumie były to groszowe sprawy. Mam porównanie z innymi kolagenowymi płatkami i te wypadają gorzej. Nie są bardzo mocno nasączone esencją, przez co szybko wysychają i lubią się odklejać od skóry, nie trzymają się tak dobrze pod okiem, często muszę je dociskać i poprawiać. Aby zadziałały trzeba je potrzymać dłużej, co najmniej 15 minut, ale jest to utrudnione przez wspomniane wyżej doświadczenia. Ogólnie spełniają swoje zadanie - nawilżają, wygładzają skórę, rozjaśniają cienie pod okiem i redukują opuchliznę. Lubię stosować takie płatki przed wykonaniem makijażu oka, wygląda wtedy lepiej, spojrzenie jest świeże i mniej zmęczone, a korektor też lepiej się utrzymuje na tak przygotowanej skórze i nie podkreśla linii czy wszelkich załamań. Znam lepsze płatki od tych i raczej już nie wrócę do nich, bo niczym szczególnym nie wyróżniają się na tle innych.

Maseczka pod oczy w formie tkaninowych nasączonych płatków. Są bezzapachowe. Aplikuję je rano na ok 15 min. Składniki aktywne: - kolagen, - ekstrakt z zielonej herbaty, - witamina E. Efekty: - Skóra wokół oczu jest nawilżona i elastyczna - Zmarszczki są mniej widoczne - Obrzęki i cienie pod oczami zlikwidowane Jedynym minusem jest opakowanie, ciężko z niego wydobyć pojedynczy płatek.

Płatki zapakowane w saszetkę, którą można łatwo zamykać. Są wykonane z białej tkaniny nasączonej serum z kolagenem. Bezzapachowe. Fajnie przylegają do skóry. Nie podrażniają oczu. Nawilżają, zmniejszają opuchliznę i sińce pod oczami. Są bardzo wydajne, bo jest ich aż 30 w opakowaniu. Jak na taką ilość są tanie. Na pewno wrócę do tego produktu.

Po zużyciu całego opakowania maseczki w płatkach pod oczy przyszedł czas na jej recenzję. Produkt bardzo mnie rozczarował, mimo stosowania zgodnie z zaleceniami producenta (nałożyć pod oczy i trzymać 15-20min) nie zauważyłam żadnych efektów stosowania. Próbowałam używać przez dłuższy czas stosując raz w tygodniu, próbowałam także zrobić kuracje i stosować płatki kilka dni pod rząd codziennie. Płatki trzymałam w lodówce więc po nałożeniu czułam pod oczami przyjemny chłód ale po ich zdjęciu opuchlizna i cienie pod oczami były dokładnie tak samo widoczne jak przed.

Uwielbiam te płatki pod oczy, zdecydowanie to moje ulubione że względu na cenę oraz skuteczność ! -Są bardzo delikatne -Zawierają składniki aktywne – kolagen, ekstrakt z zielonej herbaty, witamina E. -Nie podrażniają wrażliwej i cienkiej skóry pod okiem. -Likwidują obrzęki -Nawadniają skórę -Pomagają w walce ze zmarszczkami -Nadają blasku Można je stosować codziennie Stosuje je codziennie rano, od razu gdy wstaje myje buzię i nakładam je, później kawka, szykowanie do pracy itp... Ściągam je po około 15-20 min Efekty widoczne od razu ❤️

Jestem zachwycona działaniem kolagenowych płatków pod oczy. Produkt nakładam po uprzednim schłodzeniu w lodówce, codziennie rano, trzymam go na skórze pod oczami ok. 15 - 20 minut. Po użyciu skóra pod oczami jest napięta, rozjaśniona, cienie pod oczami są mniej widoczne. Nie szczypią w oczy. Płatki są bezzapachowe.

Płatki znajdują się w opakowaniu zbiorczym w postaci saszetki. Mieści się w niej 30 sztuk, co zapewnia nam aż 15 aplikacji. Saszetka ma zamknięcie strunowe, które skutecznie zabezpiecza produkt przed wysychaniem. Niestety maseczki są ze sobą posklejane, przez co trochę ciężko wyjąć 2 potrzebne sztuki w sposób higieniczny. Kosmetyk posiada bardzo delikatny zapach. Prawdopodobnie w zamyśle miał być świeży, morski, niestety nie jest on zbyt przyjemny, ponieważ są w nim wyczuwalne chemiczne nuty. Na szczęście podczas aplikacji nie czuć go, więc przynajmniej nie przeszkadza. Maseczki mają kolor biały. Są wykonane z materiału łudząco podobnego do masek w płachcie. Są cienkie, ale wytrzymałe - nie rozrywają się, nie trzeba uważać, żeby ich nie uszkodzić. Są dobrze wyprofilowane, dzięki czemu bardzo łatwo dopasować je do okolic pod oczami i po kilku wstępnych poprawkach siedzą już na swoim miejscu do końca zabiegu. Niestety maseczki nie są zbyt obficie nasączone esencją. Przez to okres trzymania ich pod oczami trwał w moim przypadku maksymalnie 10 minut, ponieważ po tym czasie były już całkowicie suche - a producent zaleca 15-20 minut. Podczas zabiegu występuje delikatne uczucie chłodzenia, jednak jest ono naprawdę delikatne. Niestety - pojawia się również leciutkie szczypanie. Nie owocuje ono podrażnieniem, ale jest trochę niekomfortowe. Płatki nie zostawiają tłustej czy klejącej powłoki, a jedynie lekką, właściwie niewyczuwalną warstwę ochronną. Efekty działania niestety nie powalają na kolana. Jedyne, co zaobserwowałam, to nawilżenie oraz ujędrnienie. Brzmi nieźle, prawda? Tylko że maseczka robi to bardzo delikatnie. Poziom nawilżenia jest właściwie tylko podbiciem dla kremu, a ujędrnienie po kilku godzinach zanika... Nie mogę dać więcej niż 3 gwiazdki, bo ogólnie taki właśnie jest ten produkt - przeciętny.

Fajnie nawilża, napina skórę pod oczami i zmniejsza obrzęki jak i zmniejsza kurze łapki i worki, cienie oraz spłyca powstałe zmarszczki i chłodzi żel skórę

Płatki pod oczy zamknięte są w torebeczce ze szczelnym zamknięciem. W środku znajduje się 30 płatków. Płatki są mocno nasączone. Dobrze przylegają, nie rozrywają się. Cieniutki płatek nie podrażnia, nie szczypie i nie uczula. Kolagenowe płatki trzymam w lodówce wtedy po nałożeniu na skórze czuć przyjemny chłód, który przynosi ulgę i ukojenie. Płatki stosuje wtedy kiedy widzę, że skóra jest przesuszona i potrzebuje nawilżenia. Zostawiam na 20 minut. Po tym czasie skóra jest miękka, nawilżona i delikatnie rozświetlona. Nie ma pod oczami uczucia lepkości. Płatki zawierają kolagen, witaminę E, ekstrakt z zielonej herbaty i owoców tropikalnych. Jedne z lepszych płatków pod oczy, które stosowałam. Polecam. Warto kupić na promce.