Ten krem z SPF 50 i resweratrolem prasuje zmarszczki grawitacyjne i daje efekt "relaxed skin". To joga twarzy w tubce

Przystępna cena może iść w parze z doskonałą jakością. Multiochronny krem liftingujący z SPF 50 od marki Christian Laurent jest tego najlepszym dowodem. To wprost idealny kosmetyk dla miłośniczek pielęgnacji anti-aging, pragnących jak najdłużej cieszyć się gładką i promienną skórą. Na mojej toaletce od dawna zajmuje honorowe miejsce.

Christian Laurent, Multiochronny krem liftingujący SPF 50 - efekty działania

Aplikacja kremu z filtrem to jeden z najważniejszych etapów porannej rutyny pielęgnacyjnej, wymagający odpowiedniego przygotowania. W trosce o nienaganną kondycję skóry warto postawić na produkt, który zapewnia wysoką ochronę przeciwsłoneczną, a przy okazji przynosi szereg innych korzyści. Dokładnie taki, jak ten pochodzący z oferty marki Christian Laurent. Zamknięty w poręcznej tubce kosmetyk ma aksamitną konsystencję, która pozwala równomierne rozprowadzić go po całej twarzy. Nie pozostawia smug i doskonale współgra z makijażem, dzięki czemu idealnie sprawdza się na co dzień. W jego towarzystwie perfekcyjnie prezentują się zarówno lekkie kremy BB, jak i mocno kryjące podkłady. Największy zachwyt budzi jednak poprawa stanu cery, którą można zauważyć już po kilku dniach stosowania tej kosmetycznej perełki.

Multiochronny krem liftingujący SPF 50 spod szyldu marki Christian Laurent pozwala skutecznie uporać się ze skazami w kolorycie skóry, takimi jak przebarwienia czy zaczerwienienia. Zapewnia też solidną dawkę nawilżenia, zwalczając charakterystyczne uczucie napięcia, doskonale znane wszystkim posiadaczkom cery suchej i wrażliwej. Kluczową zaletą produktu jest jednak silne działanie przeciwstarzeniowe. Opadający owal twarzy, bruzdy i zmarszczki mimiczne - ten krem to najlepsza odpowiedź na każdy z tych problemów.

Christian Laurent, Multiochronny krem liftingujący SPF 50 - skład

Za dobroczynne działanie kosmetycznego hitu od marki Christian Laurent odpowiada starannie opracowany skład. Tylu cennych komponentów nie zawiera żaden inny krem z filtrem z mojej kolekcji. Szczególną uwagę przykuwają tu:

• kwas hialuronowy gwarantujący optymalne nawilżenie skóry i poprawę jej jędrności, jednocześnie wspierający ochronę bariery hydrolipidowej,
• koenzym Q10 pobudzający procesy regeneracyjne,
• witamina E wykazująca silne właściwości antyoksydacyjne i przeciwstarzeniowe,
• resweratrol chroniący przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych i redukujący zmarszczki,
• niacynamid regulujący produkcję sebum i wyrównujący koloryt cery,
• stabilna forma witaminy C wspierająca syntezę kolagenu i przywracająca skórze zdrowy blask.

Całość dopełnia dodatek stabilnych filtrów chemicznych, zapewniających wysoką ochronę przed promieniowaniem UVB i UVA.

Zobacz także: Ten rozświetlający fluid z SPF 50+ poleciła mi makijażystka. Moja cera 37+ stała się gładka jak tafla wody. Jest lepszy niż krem BB

Ochrona przeciwsłoneczna niejedno ma oblicze - na jakie kosmetyki warto postawić latem?

W sezonie letnim warto zaopatrzyć się w cały zestaw ochronnych kosmetyków. Uzasadnia to wyjątkowo silne natężenie promieniowania słonecznego. Niezawodnym wsparciem dla kremu z filtrem będzie mgiełka do twarzy z SPF 50 od francuskiej marki La Roche-Posay. Z powodzeniem można rozpylać ją na nawet makijaż, nie martwiąc się pogorszeniem jego prezencji. Produkt został wzbogacony łagodzącą podrażnienia wodą termalną oraz matującymi cerę mikrokapsułkami. Bez wątpienia warto wygospodarować dla niego miejsce zarówno na półce w łazience, jak i w wakacyjnej walizce.

Wspaniałym prezentem dla skóry będzie też naturalny krem BB z SPF 30 od marki Orientana. Ochrona przeciwsłoneczna idzie tu w parze z możliwością zamaskowania wszelkich niedoskonałości. Całość dopełnia świetliste wykończenie, od którego trudno jest oderwać wzrok. Miłośniczki zdrowego efektu glow będą tą propozycją zachwycone.