Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

[aniago25]

Hej mamusie u mnie znowu robi się gorąco na dworze zaraz biorę się za prasowanie bo póżniej w ten upał nie dam rady.
joannah super że maleńką wszystko ok
Miss.hot powodzenia w szukaniu wózka i napisz jak było

dzwoniła wczoraj moja mama że kupiła mi juz wszystkie potrzebne kosmetyki dla małej więc ten wydatek mam z głowy

[Orzeszek.1]

Napisane przez margolcia1006

Nie mogłam coś dzisiaj spać. Plątam się po domu od 4.30 Całą noc bolały mnie plecy na wysokości żeber i brzuch mi twardniał . Może to przez te moje porządki od trzech dni....
Dziś ogłaszam dzień lenia.



Już wiem!!. Można wystawiać zwolnienie 3 dni wstecz lub 1 dzień do przodu. I to by się zgadzało bo jak byłam u swojej ginki pierwszy raz w czwartek i chciałam zwolnienie od poniedziałku to właśnie mi odmówiła i wystawiła już od piątku.

ZUS informuje: najczęściej powtarzające się uchybienia formalne w orzekaniu o czasowej niezdolności do pracy


1) Orzekanie o niezdolności do pracy „do przodu”, czyli zaczynającej się 2,3 dni po badaniu pacjenta. Rozporządzenie ministra pracy i polityki socjalnej z dnia 27 lipca 1999 r. ( Dz. U. nr 65) § 3 ust. 1 wyraźnie określa tryb wystawiania zaświadczenia lekarskiego, według którego zaświadczenie lekarskie wystawia się na okres od dnia, w którym przeprowadzono badanie lub od dnia bezpośrednio następującego po dniu badania.
2) Orzekanie o niezdolności do pracy „wstecz” powyżej 3 dni. W powyższym Rozporządzeniu w § 3 ust. 2 znajduje się zapis, iż zaświadczenie lekarskie może być wystawione na okres nie dłuższy niż 3 dni poprzedzające dzień, w którym przeprowadzono badanie, jeżeli jego wyniki wykazują, że ubezpieczony w tym okresie niewątpliwie był niezdolny do pracy. Wyjątkiem jest sytuacja ujęta w ust. 3 powyższego paragrafu mówiąca, że zaświadczenie lekarskie może być wystawione przez lekarza psychiatrę na okres wcześniejszy niż określony w ust. 2, w razie stwierdzenia lub podejrzenia zaburzeń psychicznych ograniczających zdolność ubezpieczonego do oceny własnego postępowania.



Super że z dzidzią wszystko dobrze Na ostatnim badaniu lekarz powiedział nam że trzy razy dziewczynka na usg równa się chłopak przy porodzie
No i mój mąż znowu zaczął snuć fantazje..... A wczoraj jak byliśmy w smyku to nie pozwolił mi kupić spódniczki
Zastanawia mnie ten stopień dojrzałości łożyska. Ja jak byłam tydzień temu na usg to miałam już II stopień

Ja też mam II stopień i tak już od 29 tygodnia ciąży, ale to normalne

[katarzinka]

cześć mamy

Napisane przez belfegoreczka

Witam.

wszystko ok? Proszę was o pomoc

dziewczyny już Ci napisały, wiec ja tylko podtrzymam - słuchaj lekarza, on na pewno działa w dobrej wierze i staraj się nie stresowac, to teraz Ci jest najmniej potrzebne
3maj się dzielnie

Napisane przez DDosiek

W końcu Was nadrobiłam. A miałyście zwolnić!


ja mam czasami takie wrażenie , że mała mi ciąży na krocze. Ale mi się troszkę skróciła szyjka i to o d tego.

My z mężem chodzimy do SR. Zawsze pół godziny ćwiczymy. Ćwiczenia jak dla mnie są za lekkie, bo byłam przyzwyczajona do wysiłku, a nie takiego machania, ot tak. Ale przynajmniej poćwiczę cały zestaw, bo w domu się nie chce. No i na SR ćwiczy ze mną mąż. Poza tym teoria jest mi znana, ale mąż słucha z zaciekawieniem.
No i dowiaduję się jakie są wymogi w naszym szpitalu. Co ze sobą zabrać itp.
Spodziewałam sie większych wiadomości, nauki obsługi noworodka. A tego jeszcze nie było. Ale najważniejsze, że mąż ze mną tam chętnie chodzi i wiem, że on sie dużo uczy. Bo gazet ciążowych nie chce mu się czytać. Wychodzi zz założenia, że jak wyczytam coś ciekaawego, to mu powiem. A obsługi dziecka się z czasem nauczy. Jak i ja, bo sama teoria, to nie wszystko.

u nas ja tez czytam więcej, ale mąż też podczytuje (jak myśli, że go nie widzę ), ale jak coś znajdę to daję mu do czytania, a na SR tez słuchał z wielkim zainteresowaniem

ja wreszcie ogarnęłam rzeczy, które otrzymałam w spadku po koleżankach i zrobiłam listę zakupową co trzeba jeszcze dokupić, więc jest postęp

[miss.hot]

Napisane przez aniago25

dzwoniła wczoraj moja mama że kupiła mi juz wszystkie potrzebne kosmetyki dla małej więc ten wydatek mam z głowy

Super

Zaraz już jedziemy - mamy niezły plan na dziś z małżem
Szykuje się niezły upał

Miłego dnia

[Orzeszek.1]

Napisane przez miss.hot

Super

Zaraz już jedziemy - mamy niezły plan na dziś z małżem
Szykuje się niezły upał

Miłego dnia

U nas naszczęście upał nie taki straszny. Ja również sporządziłam listę rzeczy potrzebnych dla mnie i dzidziusia, niewiele tego na szczęście jest

[tery i suzy]

Hello mamusie. Oglaszam dzis dzien nic nie robienia, wczoraj juz wszystko wyprasowalam i mam z glowy a dzis od samego rana nic mi sie nie chce. Bylismy wczoraj wieczorem nad woda mialam sobie poplywac ale jakos nie mialam odwagi sie rozebrac i w rezultacie pomoczylam tylko nogi , choc zapowiadalam ze napewno bede plywac Ide jeszcze troszke polozyc sie spac pa pa

[Biedroneczkaolga]

Joanach "My juz po USG dzdzia waży juz 1700 g, serduszko, jama brzuszna, nerki, żołądek, pęcherz moczowy wszystko w porządku. Łożysko o dojżałości I stopnia.Ilość płynu owodniowego prawidłowa. Dzidzia według USG jest 5 dni młodsza niż według OM"
Mój klopsik 1720 ważył w 30 tygodniu ciaży a łożysko już mam 2w 2 stopniu dojrzałości - hmm nie za szybko???

[karamari]

Dzień dobry, dziewczynki!

Napisane przez margolcia1006

Czy wśród tych mazideł znajdę coś do cery trądzikowej a jednocześnie suchej?

Na pewno tak, tylko ja akurat takiej nie mam, więc w tej kwestii Ci za bardzo nie pomogę
Popatrz może w wątku olejowym
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=325904

Poczytaj opisy olejów na stronach sklepów i jak sobie coś upatrzysz, to pytaj dziewczyn na Biochemii albo napisz mejla do sklepu - powinni rozsądnie doradzić

Napisane przez precious_81

Dziękuję za oświecenie
Jak skończą mi się olejki i będę znów zamawiać to skuszę się na te masełka.

To okropnie wciąga

Napisane przez joannah

My juz po USG dzdzia waży juz 1700 g, serduszko, jama brzuszna, nerki, żołądek, pęcherz moczowy wszystko w porządku. Łożysko o dojżałości I stopnia.Ilość płynu owodniowego prawidłowa. Dzidzia według USG jest 5 dni młodsza niż według OM.

Tylko dzidzia jest ułożona posladkowo,a tydzień temu była odwrócona główką do dołu, mam nadzieje że sie jeszcze przekręci.

A co do płci to lekarz powiedział że chyba dziewczynka, ale miała zaciśnięte nóżki i ciężko było dokładnie zobaczyc, to juz 3 lekarz i 3 opinia że dziewczynka więc może nie zmieni sie w chłopca

Gratuluję zdrowej dzidzi! Oby pozostała dziewczynką

Napisane przez margolcia1006

Zastanawia mnie ten stopień dojrzałości łożyska. Ja jak byłam tydzień temu na usg to miałam już II stopień

Ja też mam II stopień na badaniu z 31 tc.
Nie powiem, że to od owsianki

[precious_81]

Ciasto na rogaliczki z różą się wyrabia więc chwilkę mogę z Wami posiedzieć

Napisane przez joannah

My juz po USG dzdzia waży juz 170c0 g, serduszko, jama brzuszna, nerki, żołądek, pęcherz moczowy wszystko w porządku. Łożysko o dojżałości I stopnia.Ilość płynu owodniowego prawidłowa. Dzidzia według USG jest 5 dni młodsza niż według OM.

Tylko dzidzia jest ułożona posladkowo,a tydzień temu była odwrócona główką do dołu, mam nadzieje że sie jeszcze przekręci.

A co do płci to lekarz powiedział że chyba dziewczynka, ale miała zaciśnięte nóżki i ciężko było dokładnie zobaczyc, to juz 3 lekarz i 3 opinia że dziewczynka więc może nie zmieni sie w chłopca

Gratulacje zdrowej Córeńki

Napisane przez miss.hot

Jutro jedziemy z małżem oglądać wózki - w końcu - ciekawe jak sprawdzą się nasze dotychczasowe typy

Powodzenia, oby poszło Wam lepiej niż nam
Mój mąż zapowiedział, że w sobotę jedziemy po wózek, łóżeczko, wanienkę i inne takie większe zakupy. Także zostały mi tylko dwa dni, żeby podjąć decyzję co do wózka

Napisane przez margolcia1006

Super że z dzidzią wszystko dobrze Na ostatnim badaniu lekarz powiedział nam że trzy razy dziewczynka na usg równa się chłopak przy porodzie
No i mój mąż znowu zaczął snuć fantazje..... A wczoraj jak byliśmy w smyku to nie pozwolił mi kupić spódniczki
Zastanawia mnie ten stopień dojrzałości łożyska. Ja jak byłam tydzień temu na usg to miałam już II stopień

To dobrze, że nam już na 4 usg wyszło, że dziewczynka więc nie ma szans na chłopca

Ja nawet nie wiem jaki mam stopień dojrzałości łożyska Nigdy mi lekarz tego nie mówi - zawsze tylko że jest zamknięta szyjka, dobrej długości, ilość wód płodowych itp. O dojrzałości jeszcze nic mi nigdy nie mówił.

[joannah]

Napisane przez margolcia1006

Super że z dzidzią wszystko dobrze Na ostatnim badaniu lekarz powiedział nam że trzy razy dziewczynka na usg równa się chłopak przy porodzie

Nie strasz mnie tego najbardziej sie obawiam ze urodzi sie chłopczyk a ja mam prawie wszystko dla dziewczynki kupione

Napisane przez Biedroneczkaolga

Mój klopsik 1720 ważył w 30 tygodniu ciaży a łożysko już mam 2w 2 stopniu dojrzałości - hmm nie za szybko???

To duży ten twój klopsik ale chłopcy sa z reguły więksi, ja licze że dzidzia bedzie nieduza

A co do łożyska to sie nie orientuje

już nie bede miała problemu ze zwolnieniem, bo wyjeżdzamy jednak nad morze 13 sierpnia a 12 sierpnia mam wizyte, dzisiaj zarezerwowałam kwatere

[malin30]

Napisane przez woman31

przelij prosze link do tej wanienki.

Kupiłam na aukcji używaną.

Napisane przez joannah

My juz po USG dzdzia waży juz 1700 g, serduszko, jama brzuszna, nerki, żołądek, pęcherz moczowy wszystko w porządku. Łożysko o dojżałości I stopnia.Ilość płynu owodniowego prawidłowa. Dzidzia według USG jest 5 dni młodsza niż według OM.

I pięknie

Napisane przez miss.hot

A ja właśnie skończyłam prasować, jeszcze jutro zostaną mi rzeczy z dzisiejszego prania i odkładam na 2 tygodnie żelazko

Mi zostało jeszcze 10 t-shirtów do wyprasowania, a potem kupa ciuszków dziecięcych

Napisane przez katarzinka

u nas ja tez czytam więcej, ale mąż też podczytuje (jak myśli, że go nie widzę ), ale jak coś znajdę to daję mu do czytania, a na SR tez słuchał z wielkim zainteresowaniem

Jak w zeszłym tygodniu obserwowałam ludzi na SR, to jeden chłopak ze skupieniem na twarzy coś skrzętnie notował Fajnie, że mężczyżni się też angażują.

Napisane przez precious_81

Ja nawet nie wiem jaki mam stopień dojrzałości łożyska Nigdy mi lekarz tego nie mówi - zawsze tylko że jest zamknięta szyjka, dobrej długości, ilość wód płodowych itp. O dojrzałości jeszcze nic mi nigdy nie mówił.

Mój tak samo. Ciekawe, jak będzie teraz w środę?



A ja wczoraj zrobiłam pranie i całe zafarbowałam jedną brązową sukienką, o której myślałam, że przestała farbować Najgorzej, że moje piaskowe sztruksy ciążowe mają teraz plamy i chyba będę musiała je całe na inny kolor pofarbować, żeby móc je używać po przeróbce po porodzie. Mają fajne wąskie nogawki, wiec szkoda mi się z nimi rozstawać.

[karamari]

Nie mogę się zdecydować, od którego sprzedawcy na allegro kupić materacyk kokos-pianka-gryka: wszystkie wyglądają tak samo i ceny mają podobne
Wysłałam więc do kilku wybranych te same pytania (o gwarancję, certyfikaty i pranie pokrowca) - zobaczymy, który odpowie

Swoją drogą, to ciekawe, jak wygląda reklamacja takiego materaca zakupionego przez internet Odsyłam im na własny koszt, dzieciak śpi wówczas z nami, a oni przysyłają kolejny

[DDosiek]

Dzień dobry.
Siedzę w pracy, wszyscy poszli do kina, a ja pilnuję, w razie gdyby jakieś zabłąkane dziecko przyszło na zajęcia plastyczne. Na szczęście żadne nie przyszło. To dobrze, bo co tu robić 2 godziny z jednym czy dwójką dzieci? Tzn. jest co robić, ale z jednym musiałabym siedziec na sali, a jak jest grupa, to da się zadanie i oni sami się sobą zajmują.
Więc siedzę w necie i nadrabiam.
Dopiero jedenasta, a ja mam tu wysiedzieć do 15-tej. W taki upał... A potem szukać mężowi sandałów, bo pojechał dziś do pracy w pełnych butach, a nie zdążymy po jego pracy zajechać do domu, żeby się przebrał. Więc kjupię mu jakieś coś z przeceny. I na szkołę rodzenia.
Musze ćwiczyć oddechy przeponą, bo coś mi nie idzie. Jakoś nie umiem. Nie moje tempo, i sztucznie wypycham brzuch, a nie na tym to polega. Może się w końcu nauczę. Ciekawe co dziś będzie za temat na zajęciach. Muszę wypytać io znieczulenie i o koszulę do porodu.

Napisane przez aniago25

hej mamusie ale wy pedzicie z tym pisaniem ja posiedziałam pół dnia u babci i jak wracałam wstąpiłam do lumpka ( a miałam już tego nie robić ) dokupiłam mojej niuni kilka bodzików z długim rękawkiem.


A mnie dzisiaj naszło i posortowałam ubranka i komoda dla niuni gotowa

Ja już staram się omijać lumpki z daleka, bo nawet centymetra wolnego w komodzie Niuńki nie mam. Tez przesadziłam z zakupami.
Ale patrząc na Twoją komodę, to nie jestem sama
Wczoraj porozkładałam pościel na łóżeczku. I karuzelę. I tak mi sie jakoś fajnie zrobiło. Pokój już w sumie gotowy. Muszę teraz te pościele pochować do reklamówek i do szuflady w łóżeczku. Żeby się nie kurzyły.

Jej, ale mam dzisiaj lenia. Zawsze lubiłam upały, wle w ciąży juz mi sie nie pododbają.

A, i dowiedziałam się, że za tydzień przyjeżdża moja siostra na dłuższy weekend To pewnie w sobotę zrobimy imieninowo-urodzinowego grilla.Bo przyjeżdża w piątek. Może mamie też uda się przyjechać? Zobacztymy jak jej się uda z pracą pokombinować. Fajnie by było.

[malin30]

Mam dwa pytania:

1. karuzela Drewex - czy któraś słyszała, jakie melodyjki wygrywa pozytywka?

2. Słyszałyście może opinie o laktatorze Tommee Tippee? Znalazłam podobny zestaw, co kiedyś Aventu, tzn.
Zestaw składa się z:
- laktator
- 1 x butelka 150 ml, smoczek 0+ o wolnym przepływie
- pojemnik do sterylizacji
- 6 x wkladki laktacyjne
- adapter do butelki Tommee Tippee oraz adapter do butelki o tradycyjnej szerokości
- zapasowy zawór
Całość 99 zł

[Orzeszek.1]

Napisane przez malin30

Mam dwa pytania:

1. karuzela Drewex - czy któraś słyszała, jakie melodyjki wygrywa pozytywka?

2. Słyszałyście może opinie o laktatorze Tommee Tippee? Znalazłam podobny zestaw, co kiedyś Aventu, tzn.
Zestaw składa się z:
- laktator
- 1 x butelka 150 ml, smoczek 0+ o wolnym przepływie
- pojemnik do sterylizacji
- 6 x wkladki laktacyjne
- adapter do butelki Tommee Tippee oraz adapter do butelki o tradycyjnej szerokości
- zapasowy zawór
Całość 99 zł

Nie mam pojęcia co do karuzeli drewexu, ale za to polecam karuzelę FISHER PRICE. Nie jest tania, ale na pilota, nie trzeba cały czas nakręcać

[katarzinka]

Napisane przez malin30

Mi zostało jeszcze 10 t-shirtów do wyprasowania, a potem kupa ciuszków dziecięcych
Jak w zeszłym tygodniu obserwowałam ludzi na SR, to jeden chłopak ze skupieniem na twarzy coś skrzętnie notował Fajnie, że mężczyżni się też angażują.

Mój tak samo. Ciekawe, jak będzie teraz w środę?



A ja wczoraj zrobiłam pranie i całe zafarbowałam jedną brązową sukienką, o której myślałam, że przestała farbować Najgorzej, że moje piaskowe sztruksy ciążowe mają teraz plamy i chyba będę musiała je całe na inny kolor pofarbować, żeby móc je używać po przeróbce po porodzie. Mają fajne wąskie nogawki, wiec szkoda mi się z nimi rozstawać.

no i dobrze, że się angażują w końcu mieli w tym swój współudział
a co do farbowania - to wiem, że na pewno coś wymyślisz

Napisane przez malin30

Mam dwa pytania:

1. karuzela Drewex - czy któraś słyszała, jakie melodyjki wygrywa pozytywka?

2. Słyszałyście może opinie o laktatorze Tommee Tippee? Znalazłam podobny zestaw, co kiedyś Aventu, tzn.
Zestaw składa się z:
- laktator
- 1 x butelka 150 ml, smoczek 0+ o wolnym przepływie
- pojemnik do sterylizacji- 6 x wkladki laktacyjne
- adapter do butelki Tommee Tippee oraz adapter do butelki o tradycyjnej szerokości
- zapasowy zawór
Całość 99 zł

ja czytałam kiedyś :
http://www.gimbla.pl/forum/produkty-...vt51342,45.htm

na razie nie kupuję laktatora, bo robiłam wywiad wśród koleżanek i kazały poczekać nim zacznę karmic i zobaczyć jak się sytuacja rozwinie, zresztą położna na SR też nam to mówiła

[sorejna]

witajcie

Dziś mam luźny dzień, mój wyjechał, jutro wraca wiec zrobię sobie wolne od sprzątania i gotowania i chętnie pójdę na spacer.

Ale przyznam, że z rana się zadrażniłam, bo nie wiem dlaczego ale pensja mi nie weszła na konto 28 zawsze już była a teraz już jest 30 i pusto
...a rachunki czkają...
nie wiem gdzie mam zadzwonić, by dowiedzieć się jaki jest powód opóźnienia: do pracy? do zusu? a może poczekać do jutra... niepokoję się

aniago fajna szafeczka i ile ciuszków - zazdroszczę
my też oddajemy komodę małemu, tylko, że ma rozsuwane szuflady i będzie stała troszkę dalej od łóżeczka, więc nie będzie tak ładnie, wszystko pod ręką.
eh, już bym chciała mieć pokoik dla Witka

[malin30]

Pytam ciągle o te laktatory ręczne (elektryczny jest za drogi jak dla mnie), bo muszę go mieć ze sobą w szpitalu. A karuzele Fisher Price - fakt, są fajne przez melodyjki, pilota i lampkę, ale drogie, natomiast używane na Allegro osiągają cenę prawie sklepową, a my chcemy dać więcej kaski na porządny fotelik i jeszcze dla mnie trzeba kupić irygator do czyszczenia przestrzeni zębowych, bo inaczej będzie krucho z moimi ząbkami...

[belfegoreczka]

Napisane przez malin30

Mam dwa pytania:

1. karuzela Drewex - czy któraś słyszała, jakie melodyjki wygrywa pozytywka?

2. Słyszałyście może opinie o laktatorze Tommee Tippee? Znalazłam podobny zestaw, co kiedyś Aventu, tzn.
Zestaw składa się z:
- laktator
- 1 x butelka 150 ml, smoczek 0+ o wolnym przepływie
- pojemnik do sterylizacji
- 6 x wkladki laktacyjne
- adapter do butelki Tommee Tippee oraz adapter do butelki o tradycyjnej szerokości
- zapasowy zawór
Całość 99 zł

Ja sobie kupiłam laktator Tommee Tippee - słyszałam o nim same dobre opinie, dużo znajomych go ma i sobie bardzo chwalą, kupiłam go okazjonalnie na allegro http://www.allegro.pl/show_item.php?item=681820877 z przesyłka nie było problemów A poza tym kupiłam jeszcze butelki 0%BPA, termoopakowanie i szczotke do butelek i smoczków z tej samej firmy(ale to już u kogoś innego).

[Nika1980]

Witajcie,
ja wczorajszy wieczór i do dziś do tej pory w łóżku. nie wiem co mi jest ale jestem koszmarnie osłabiona. w każdym razie maksymalnie odpoczywam, leżę i zobaczymy...

Napisane przez karamari

Wielkie dzięki!
Ja postanowiłam wytargać z piwnicy stary materac, o ile jeszcze będzie zdatny do użytku
Trochę mam problem z rozróżnieniem i przełożeniem na polskie realia tych ochraniaczy na materac - na razie zamówiłam 2 podkłady 60 x 90.
Nie do końca rozumiem ten ochraniacz na materac - nasz ma 200 x 220, czyli ma nie zakrywać całości czy należy dopasować większy?
No i właśnie też nie wiem, co to za maty i do czego służą... Jak zakupisz ten pakiet, to może mi zdradzisz

Klipsów chyba się u nas nie stosuje? Zapytam jeszcze położną.
Czytałam ostatnio niesamowitą rzecz, że pępowina sama przestaje pulsować pewien czas po porodzie i wtedy dopiero można ją przeciąć. I że są tam jakieś ciałka, które tężeją. Natura nie przestaje mnie zachwycać, a cała akcja porodowa to jest majstersztyk, którego nie ogarniam!

I czemu to łóżko musi być na 80 cm wysokie? Nasze ma 30 cm, z materacem 42. Jeśli położę na to ten stary materac, będzie max ok. 60 cm... I jakie to ma znaczenie, jeśli rodzi się poza łóżkiem? Tak się zastanawiam.

Cała reszta jest oczywista i jestem przygotowana. Tylko zamiast wiadra będzie musiała wystarczyć miska

Aha, ja śpię po prawej stronie łóżka, ale łóżeczko ustawimy po lewej (bo tak nam pasuje układ pokoju), więc chcąc nie chcąc dopasuję się do norm holenderskich

Jeszcze raz dziękuję!

ja też mam jeszcze kłopot z tymi podkładami na materac , ale z tego co wiem, to już większych nie ma, po prostu kładziesz go tylko na swoją stronę wyrka.
te małe podkłady są już stricte do porodu. tyle że ja i tak będę rodzić 0 jeśli w domu- na specjalnym kraambed , czyli łóżku wynajętym do tego specjalnie - tu jest taka organizacja thuiszrog i tam można je wynająć i odebrać 3 tyg przed datą porodu.

co do pępowiny tutaj też czekają aż przestanie pulsować, ale i tak zakładają klipsy, poza tym zdarza się, że pępowinę trzeba przeciąć od razu ( na przykład gdy wychodzi łóka dzieckai jest owinięta pępowinką) i wtedy też się przydają.

łóżko ma być wysokie na 80 cm bo to ułatwia pracę położnej ( nie musi klękać, żeby zaglądnąć czy ewentualnie zszyć) poza tym na cały tydzień po porodzie masz na takim wysokim łóżku spać , bo pani z kraamzorgu to też ułatwia pracę, nie musi się wiecznie schylać do ciebie. w sumie dobry pomysł i rozumiem to , tylko ciężki do zrealizowania

jak przyjdzie mój kraampakket to otworzę i opowiem ci co tam jest

Napisane przez Fasoleczk4

Będzie dobrze!!!
Mi lekarz w 6 tygodniu powiedział : proszę się nie nastawiać za bardzo na donoszenie ciąży, szanse są niewielkie. Obok płodu jest krwiak wielkości 10 mm (a zarodek miał wtedy 7 mm). Więc w razie czego proszę się natychmiast zgłosić do szpitala (w razie krwawienia). A jak patrzyłam na to maleństwo na usg i wiedziałam, że to moje dzieciątko, to płakałam jak bóbr, bo bałam się, że strace to ziarenko ... a jak dostałam plamienia w 8 i w 12 tygodniu to prawie umarłam, jak jechałam do lekarza. Ale wszystko było ok ...
A ja już jestem w 31 tygodniu ... krwiaczek wchłonął się sam ... córeczka rozwija się i rośnie. Więc głowa do góry!!!!

kurcze, Fasoleczko...już zapomniałam, faktycznie...fajnie, że się dzielisz tą swoją historią bo jest baaaardzo pozytywna i podnosząca na duchu!!!

Napisane przez malin30

PS. Nika, naczynie na ewentualne wymioty podczas porodu to standard także w szpitalu. Mówiła nam o tym ostatnio położna na SR. Podobno takie rzeczy się kobietą zdarzają.

oby nie mi hehehehe nie dość, że rodzę to jeszcze wymioty

Napisane przez margolcia1006

Oj ja też nie chciałabym żeby mnie taka historia spotkała. Już się nastawiłam że będzie dziewczynka i koniec

myslę, że żadna z nas nie chce. kłopot w tym, że lekarze często mówią choć nie całkiem widzą co tam jest.

Napisane przez aliisanka

cześć Skarby!
wpadłam tylko donieść, że wciąż odpoczywam po poniedziałku, mąż pilnuje bym leżała )
zapomniałam Wam powiedzieć że też robiłam to 3/4D, i pokaże Wam jakieś zdjęcie jak tylko zrobię, nasz dzidziuś niestety pokazał tylko profil, taki wstydliwy
jak będę mieć chwilę to jakieś ładne ujęcie wrzucę

odpoczywaj sobie i relaksuj się!

Napisane przez joannah

My juz po USG dzdzia waży juz 1700 g, serduszko, jama brzuszna, nerki, żołądek, pęcherz moczowy wszystko w porządku. Łożysko o dojżałości I stopnia.Ilość płynu owodniowego prawidłowa. Dzidzia według USG jest 5 dni młodsza niż według OM.

Tylko dzidzia jest ułożona posladkowo,a tydzień temu była odwrócona główką do dołu, mam nadzieje że sie jeszcze przekręci.

A co do płci to lekarz powiedział że chyba dziewczynka, ale miała zaciśnięte nóżki i ciężko było dokładnie zobaczyc, to juz 3 lekarz i 3 opinia że dziewczynka więc może nie zmieni sie w chłopca

świetnie, że wszystko dobrze, trzymam kciuki, żeby się przekręciła

Napisane przez margolcia1006

Nie mogłam coś dzisiaj spać. Plątam się po domu od 4.30 Całą noc bolały mnie plecy na wysokości żeber i brzuch mi twardniał . Może to przez te moje porządki od trzech dni....
Dziś ogłaszam dzień lenia.

Super że z dzidzią wszystko dobrze Na ostatnim badaniu lekarz powiedział nam że trzy razy dziewczynka na usg równa się chłopak przy porodzie
No i mój mąż znowu zaczął snuć fantazje..... A wczoraj jak byliśmy w smyku to nie pozwolił mi kupić spódniczki
Zastanawia mnie ten stopień dojrzałości łożyska. Ja jak byłam tydzień temu na usg to miałam już II stopień

miłego dnia lenia, odpoczywaj sobie

PS: karuzelę mąż kupi- już się zapowiedział i bardzo chce sam wybrać ,
laktatora nie kupuję- pani z kraamzorgu będzie mieć na wszelki wypadek. ale jak coś to polecała nam ręczny, powiedziała, że jak ktoś chce raz czy dwa dziennie ściągać to nie ma sensu elektrycznego.

[sorejna]

Napisane przez Nika1980

karuzelę mąż kupi- już się zapowiedział i bardzo chce sam wybrać ,
laktatora nie kupuję- pani z kraamzorgu będzie mieć na wszelki wypadek. ale jak coś to polecała nam ręczny, powiedziała, że jak ktoś chce raz czy dwa dziennie ściągać to nie ma sensu elektrycznego.

Ja również wstrzymuję się z zakupem laktatora, jeśli będzie taka potrzeba to pewnie kupię ręczny aventu lub TT.

Jeszcze zastanawiam się nad butelką z ww. firm, póki co mam w planach zakup 1 sztuki, tak na wszelki wypadek. Choć raczej skuszę się na rzeczy firmy TT.

A jeśli chodzi o karuzelę, to zastanawiam się nad kupnem przed porodem niech rodzinka ma szeroki wachlarz wyboru zakupów dla maluszka

[Nika1980]

Napisane przez sorejna

Ja również wstrzymuję się z zakupem laktatora, jeśli będzie taka potrzeba to pewnie kupię ręczny aventu lub TT.

Jeszcze zastanawiam się nad butelką z ww. firm, póki co mam w planach zakup 1 sztuki, tak na wszelki wypadek. Choć raczej skuszę się na rzeczy firmy TT.

A jeśli chodzi o karuzelę, to zastanawiam się nad kupnem przed porodem niech rodzinka ma szeroki wachlarz wyboru zakupów dla maluszka

ręczny aventu jest właśnie polecany przez panią z kraamzorgu
my też kupimy jedną lub dwie buteleczki na wszelki wypadek- dużo nie kosztują , a strzeżonego pan bóg strzeże

----------------

przypomniało mi się coś śmiesznego, wczoraj choć źle się czułam mała dawała popalić cały dzień i jeszcze jak się kładliśmy skakała, mąż zwykle kładzie rękę na brzuchu jak zasypiamy ale sam nie mógł zasnąc, bo brzuch tańczył.
wkońcu pyta mnie :
"kochanie czy ty myślisz, że to normalne , że ona jest taka aktywna?"



http://www.babycenter.com/2_inside-p...rth_3658872.bc

filmik animowany - ściągnełąm z wątku mamuś lipcowo- sieprniowych.

[sorejna]

Napisane przez Nika1980

http://www.babycenter.com/2_inside-p...rth_3658872.bc

filmik animowany - ściągnełąm z wątku mamuś lipcowo- sieprniowych.

ostrzegaj co wklejasz

całe szczeście, że był to film animowany, ale mimo to ja staram się unikać oglądania takich filmików (szczególnie na żywo) a czemu ....
bo już mi żal mojej psiutki

A jeśli chodzi o ruchy, to ja już wiem, kiedy mały się będzie ruszał, pod tym względem stał się systematyczny. Ma już uregularne pory aktywności i wypoczynku, teraz akurat słodko śpi

[margolcia1006]

Napisane przez karamari

Dzień dobry, dziewczynki!



Na pewno tak, tylko ja akurat takiej nie mam, więc w tej kwestii Ci za bardzo nie pomogę
Popatrz może w wątku olejowym
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=325904

Poczytaj opisy olejów na stronach sklepów i jak sobie coś upatrzysz, to pytaj dziewczyn na Biochemii albo napisz mejla do sklepu - powinni rozsądnie doradzić



To okropnie wciąga



Gratuluję zdrowej dzidzi! Oby pozostała dziewczynką



Ja też mam II stopień na badaniu z 31 tc.
Nie powiem, że to od owsianki

Dzięki Kochana poczytam sobie

Napisane przez precious_81

Ciasto na rogaliczki z różą się wyrabia więc chwilkę mogę z Wami posiedzieć


Gratulacje zdrowej Córeńki


Powodzenia, oby poszło Wam lepiej niż nam
Mój mąż zapowiedział, że w sobotę jedziemy po wózek, łóżeczko, wanienkę i inne takie większe zakupy. Także zostały mi tylko dwa dni, żeby podjąć decyzję co do wózka


To dobrze, że nam już na 4 usg wyszło, że dziewczynka więc nie ma szans na chłopca

Ja nawet nie wiem jaki mam stopień dojrzałości łożyska Nigdy mi lekarz tego nie mówi - zawsze tylko że jest zamknięta szyjka, dobrej długości, ilość wód płodowych itp. O dojrzałości jeszcze nic mi nigdy nie mówił.

Napisane przez sorejna

witajcie

Dziś mam luźny dzień, mój wyjechał, jutro wraca wiec zrobię sobie wolne od sprzątania i gotowania i chętnie pójdę na spacer.

Ale przyznam, że z rana się zadrażniłam, bo nie wiem dlaczego ale pensja mi nie weszła na konto 28 zawsze już była a teraz już jest 30 i pusto
...a rachunki czkają...
nie wiem gdzie mam zadzwonić, by dowiedzieć się jaki jest powód opóźnienia: do pracy? do zusu? a może poczekać do jutra... niepokoję się

aniago fajna szafeczka i ile ciuszków - zazdroszczę
my też oddajemy komodę małemu, tylko, że ma rozsuwane szuflady i będzie stała troszkę dalej od łóżeczka, więc nie będzie tak ładnie, wszystko pod ręką.
eh, już bym chciała mieć pokoik dla Witka

A skąd dostajesz pieniądze? Z zusu czy pracodawca Ci płaci? Jeśli jesteś na zwolnieniu to zus ma obowiązek przesłać pieniądze do ostatniego dnia które obejmuje zwolnienie lekarskie. Mi płaci w terminie Teraz mam zwolnienie od 17 lipca do 10 sierpnia więc do 10 sierpnia max pieniądze muszę mieć na koncie.

Ide dalej odpoczywać. Kiepsko się dziś czuję. Głowa mnie boli i jest mi duszno. W dodatku ten nieszczesny brzuch co jakiś czas mi twardnieje....

[woman31]

Witajcie, przez ten upal nie dam rady nic zrobic
w ogole wkurza mnie to ze tak szybko sie mecze- zawsze bylam osoba ktora nie mogla usiedziec w miejscu i robota palila mi sie w rekach, a teraz..... poprasowalam tylko pieluszki i posciel i juz nogi mi
bardzo mnie bola i jest mi strasznie strasznie ciezkoechhhh uroki ciazy

co do butelek to ja juz kupilam z firmy tt- 2 sztuki 150ml i 2 sztuki 260ml- a niech bedzie.
laktator tez juz kupilam- elektryczny firmy medela. nie chce pozyczac ze szpitala, wole miec swoj osobisty.

Napisane przez Nika1980

przypomniało mi się coś śmiesznego, wczoraj choć źle się czułam mała dawała popalić cały dzień i jeszcze jak się kładliśmy skakała, mąż zwykle kładzie rękę na brzuchu jak zasypiamy ale sam nie mógł zasnąc, bo brzuch tańczył.
wkońcu pyta mnie :
"kochanie czy ty myślisz, że to normalne , że ona jest taka aktywna?"

.

a wiesz ze moja przyjacilka- ta co ma 2 coreczki to mowi ze jej pierwsza cora w brzuszku byla bardzo aktywna, no i teraz ma prawie 3 latka i jest to wyjatkowo ruchliwe, mam wrazenie nadpobudliwe dziecko. natomiast druga jej corka jak byla jeszcze w brzuszku to w porownaniu do tej pierwszej byla malo ruchliwa i teraz ma 1,5 i wlasnie jest duzo spokojniesza niz ta starsza (no taka normalna).
no i jak czasem moj maly zaczyna buszowac w moim brzuszku to modle sie aby to nie nie mialo przelozenia na to jaki bedzie jak sie urodzi

[karamari]

Napisane przez Nika1980

Witajcie,
ja wczorajszy wieczór i do dziś do tej pory w łóżku. nie wiem co mi jest ale jestem koszmarnie osłabiona. w każdym razie maksymalnie odpoczywam, leżę i zobaczymy...




ja też mam jeszcze kłopot z tymi podkładami na materac , ale z tego co wiem, to już większych nie ma, po prostu kładziesz go tylko na swoją stronę wyrka.
te małe podkłady są już stricte do porodu. tyle że ja i tak będę rodzić 0 jeśli w domu- na specjalnym kraambed , czyli łóżku wynajętym do tego specjalnie - tu jest taka organizacja thuiszrog i tam można je wynająć i odebrać 3 tyg przed datą porodu.

co do pępowiny tutaj też czekają aż przestanie pulsować, ale i tak zakładają klipsy, poza tym zdarza się, że pępowinę trzeba przeciąć od razu ( na przykład gdy wychodzi łóka dzieckai jest owinięta pępowinką) i wtedy też się przydają.

łóżko ma być wysokie na 80 cm bo to ułatwia pracę położnej ( nie musi klękać, żeby zaglądnąć czy ewentualnie zszyć) poza tym na cały tydzień po porodzie masz na takim wysokim łóżku spać , bo pani z kraamzorgu to też ułatwia pracę, nie musi się wiecznie schylać do ciebie. w sumie dobry pomysł i rozumiem to , tylko ciężki do zrealizowania

jak przyjdzie mój kraampakket to otworzę i opowiem ci co tam jest

Super, dzięki!
Szybkiego powrotu sił życzę

Co do butelek i laktatora to ja też nie kupuję Mąż ma pokazane w sklepie, z której półki co ma brać, w razie, gdyby było potrzebne A laktator na pierwsze chwile można wypożyczyć bardzo niedrogo, a może wcale się nie przyda...

[Nika1980]

Napisane przez sorejna

ostrzegaj co wklejasz

całe szczeście, że był to film animowany, ale mimo to ja staram się unikać oglądania takich filmików (szczególnie na żywo) a czemu ....
bo już mi żal mojej psiutki

A jeśli chodzi o ruchy, to ja już wiem, kiedy mały się będzie ruszał, pod tym względem stał się systematyczny. Ma już uregularne pory aktywności i wypoczynku, teraz akurat słodko śpi

serio? ja już wogóle nie myslę o tym, zwykle raczej się wzruszam, jak widzę te filmiki i myslę o tej chwili jak zobaczę moją kruszynkę...

Lenka też raczej ma już swoje pory wygląda to mnie więcej tak: cały dzień tańczy w nocy śpi.
ale zdarza się jej że jeszcze przed snem da mi popalić
najlepsze jest to, że ona jest tak silna, że jej każdy ruch widać przez skórę, jak stópka wyłazi to widać że stópka, itp. mój mąż choć widzi to co dzień zwykle nie może się nadziwić. zresztą ja też....

Napisane przez woman31

Witajcie, przez ten upal nie dam rady nic zrobic
w ogole wkurza mnie to ze tak szybko sie mecze- zawsze bylam osoba ktora nie mogla usiedziec w miejscu i robota palila mi sie w rekach, a teraz..... poprasowalam tylko pieluszki i posciel i juz nogi mi
bardzo mnie bola i jest mi strasznie strasznie ciezkoechhhh uroki ciazy

co do butelek to ja juz kupilam z firmy tt- 2 sztuki 150ml i 2 sztuki 260ml- a niech bedzie.
laktator tez juz kupilam- elektryczny firmy medela. nie chce pozyczac ze szpitala, wole miec swoj osobisty.



a wiesz ze moja przyjacilka- ta co ma 2 coreczki to mowi ze jej pierwsza cora w brzuszku byla bardzo aktywna, no i teraz ma prawie 3 latka i jest to wyjatkowo ruchliwe, mam wrazenie nadpobudliwe dziecko. natomiast druga jej corka jak byla jeszcze w brzuszku to w porownaniu do tej pierwszej byla malo ruchliwa i teraz ma 1,5 i wlasnie jest duzo spokojniesza niz ta starsza (no taka normalna).
no i jak czasem moj maly zaczyna buszowac w moim brzuszku to modle sie aby to nie nie mialo przelozenia na to jaki bedzie jak sie urodzi

ja nie będę pożyczać. pani z kraamzorgu ma ze sobą zawsze zapakowany nowiutkiu laktator- jeśli pojawiają się kłopoty , mozesz go użyć ale wtedy już musisz go od niej kupić, właśnie dlatego, że oni takich rzeczy nie pożyczają. w każdym razie nie muszę kupować go na wyrost jak nie wiem czy się przyda, ale jak będzie potrzeba to kupię od niej, w dodatku taniej niż w sklepie!

nie wiem czy to ma jakieś przełożenie. być może. mama mojego męża mówi: dobrze dobrze, niech teraz się wierci, jak się urodzi będzie odsypiać hihihi
mojej koleżanki maleństwo było w brzusiu bardzo aktywne a teraz to spokojna dziewczynka, prawie nie ma dziecka.

a ta dziewczynka niekoniecznie musi być nadpobudliwa może po prostu ma taki temperament. Dziecko się już rodzi z gotowym temperamentem. niektóre dzieci reagują intensywnie na nawet najlżejsze bodźce, dla innych bodziec musi być silny, żeby wogóle pojawiła się reakcja.
ciekawe jaki temperament będzie miało nasze dziecko...chyba po mnie

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez karamari

Super, dzięki!
Szybkiego powrotu sił życzę

Co do butelek i laktatora to ja też nie kupuję Mąż ma pokazane w sklepie, z której półki co ma brać, w razie, gdyby było potrzebne A laktator na pierwsze chwile można wypożyczyć bardzo niedrogo, a może wcale się nie przyda...

oby się nie przydał

[aniago25]

U mnie upał na całego dobrze ze rano wszystko poprasowałam i teraz sobie leżę byłam na pocznie na moim osiedlu i pani od razu z drzwi mówi oj chyba będzie syn tak pani ładnie wygląda a ja jej mówie, że pozory mylą bo będzie córka i teraz mi to w głowie siedzi co by było jak by się jednak synio urodził, jedynie chyba byłby problem z poscielą bo kupiłam różowo-kremową a ubranek mam więcej w uniwersalnych kolarach niż typowych dla dziewczynki ale mam nadzieje że usg 4d się nie myli

[woman31]

dziewczyny pomocy swedzi mnie brzuch!!!!!!!! juz od paru dni tak swedzi ze normalnie drapie sie jak glupia- nawet w nocy. teraz wlasnie tez mnie dopadlo. czy to oznacza ze brzuch w mega tempie sie powieksza i groza mi rozsetpy?: eek: do tej pory nie mam ani jednego ale czuje ze to sie zmieni

[karamari]

Napisane przez Nika1980

Lenka też raczej ma już swoje pory wygląda to mnie więcej tak: cały dzień tańczy w nocy śpi.

Moje dziecko ma to samo Najbardziej ruchliwa w dzień jest z samego rana, zanim jeszcze się przebudzę na dobre... Potem kopie po posiłkach, albo jak się położę. Zauważyłam też, że reaguje np. na ostrą, głośną muzykę i różne inne mocne bodźce. Ale ogólnie jest dość spokojna.
Za to wieczorem wystarczy, że się położę do łóżka i się zaczyna akcja na całego Aż trudno mi niekiedy usnąć, a gdy się przebudzam w nocy, to zazwyczaj ją czuję... Martwię się, że będzie nocnym markiem Czytałam, że dzieci uczą się rytmu dnia od matek w ciąży w III trymestrze. Mimo, że regularnie wstaję o 7-8 i kładę się spać o 23-24 przez całą ciążę, moje dziecko ma jednak swoje zwyczaje A ja bym chciała spać po porodzie!!!
Chociaż, taką ładną lampkę zamówiłam do karmienia nocą

Napisane przez aniago25

byłam na pocznie na moim osiedlu i pani od razu z drzwi mówi oj chyba będzie syn tak pani ładnie wygląda a ja jej mówie, że pozory mylą bo będzie córka i teraz mi to w głowie siedzi co by było jak by się jednak synio urodził, jedynie chyba byłby problem z poscielą bo kupiłam różowo-kremową a ubranek mam więcej w uniwersalnych kolarach niż typowych dla dziewczynki ale mam nadzieje że usg 4d się nie myli

Ja też obstawiam, że to te przesądy i powierzchowne opinie się nie zgadzają Mnie wszyscy przekonywali do 31 tc- że będzie syn - bo kształt brzucha, bo ładnie wyglądam, bo nie wiadomo co... Tymczasem na USG ewidentnie zobaczyliśmy muszelkę. I mam nadzieję, że jednak się to już nie zmieni, bo synek miałby wszystko dziewczyńskie Prócz ptakolca

Napisane przez woman31

dziewczyny pomocy swedzi mnie brzuch!!!!!!!! juz od paru dni tak swedzi ze normalnie drapie sie jak glupia- nawet w nocy. teraz wlasnie tez mnie dopadlo. czy to oznacza ze brzuch w mega tempie sie powieksza i groza mi rozsetpy?: eek: do tej pory nie mam ani jednego ale czuje ze to sie zmieni

Obawiam się, że właśnie tak - skóra swędzi, bo się rozciąga
Może po prostu jest bardzo wysuszona? Spróbuj ją przynajmniej nawilżyć!
A stosujesz regularnie kremy przeciwko rozstępom i masaż?
Pewnie rozstępy też występują przy nagłym wzroście wagi, gdy skóra nie ma czasu powoli się rozciągnąć...

Na pocieszenie mogę powiedzieć, że mnie lekko swędzi skóra po bokach od 5 miesiąca i jeszcze żaden rozstęp mi się nie pojawił... Swędzi, bo się rozciąga i tyle.

Ale faktycznie - chyba dopiero wkraczamy w fazę realnego zagrożenia rozstępami, bo dopiero teraz brzuchy naprawdę rosną i to w szybkim tempie...