Scent Bar XII

[madziczka]

Napisane przez Maja

same blondaski z rozdziawionymi usteczkami...

Aż dziw, że jego żona jest ruda

Dobranoc wszystkim - dziękuję za przytulaski i wsparcie Postaram się jakoś trzymać i nie puszczać

[kamena]

Napisane przez Eenax

Ja se funduje na leto sesje w salonie sado-macho
(czyt. wosk).

Od kiedy odkryłam, że można zafundować sobie tę przyjemność w zaciszu własnego domu - i to kilkanaście razy taniej - już do salonów sado-maso nie chodzę

I żeby nie było - nadal o wosku mówię.

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Madziczku, też przytulam

[Maja102]

Napisane przez madziczka

Aż dziw, że jego żona jest ruda

Dobranoc wszystkim - dziękuję za przytulaski i wsparcie Postaram się jakoś trzymać i nie puszczać

tuli
w kupie cieplej - i może jakoś dotrwamy do tej wiosny...

Dobranoc

[agnes_bdg]

Dokładnie, byle do wiosny
Dobranoc
Może mi się Mr.Big przyśni....

[kamena]

A na dobranoc wkleję jeszcze jedno zdjątko: niech się Wam przyśnią odwrócone mopsy

[ROZ-ter-KA]

Nie jest mi dobrze

Zjadłam dwa i pół talerza zupy ogórkowej z grzankami
Wypaćkam się moim nowym supernawilżającym cudem i idę spac.

Dobrej nocki .

[Eenax]

Napisane przez kamena

Od kiedy odkryłam, że można zafundować sobie tę przyjemność w zaciszu własnego domu - i to kilkanaście razy taniej - już do salonów sado-maso nie chodzę

I żeby nie było - nadal o wosku mówię.

Moja koleżanka się boi zabiegów sado-macho a w jej "abonamencie" jest taki zabieg wiec jak dotąd mi zawsze ten zabieg "dostawał".

W domu tez sobie czasem robię wosk tylko do odrywania pasków zmuszam P. bo ja sama sobie tak na 1 szybki raz szarpnąć nie potrafię.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Maja102

ciesz się, bo ja nawet tyle nie wyciągam
Ale moge się już chyba pochwalić swoją tajną informacją od szefa, o której kiedyś wspominałam... prawdopodobnie od 1 lutego dostanę umowę na etat (bo do tej pory na zlecenie ganiałam...)

Napisane przez Maja102

A skoro było tyle gadania o wyglądzie, to wrzuce swoją fotkę - na chwilę, hehe
Ta dam!
(podobno ważę tyle, co lopezka, ale jej w tyłek poszło tylko minę coś niewyraźną po whisky miałam)

pięknie

Napisane przez madziczka

Przestaję sobie radzić ze stresem. Tzn. nigdy specjalnie sobie nie radziłam, ale od jakiegoś czasu jest okropnie. Czuję się zdołowana, skołowana, czekam dnia, którego mnie wywalą z pracy, mam napady idiotycznych histerii i paniki ( oczywiście nie panikuję publicznie, tylko kameralnie po nocach). Jedynie co mnie w miarę odpręża, to odrobinę alkoholu wieczoremOD dwóch tygodni znowu mnie boli żołądek i zdarza mi się wymiotować z nerwów



Guuuupia jestem

po prostu masz za duże poczucie obowiązku, boisz się ze coś spieprzysz, a przecież tak wcale nie musi być i wręcz nie będzie ale rozumiem Cie w sumie... też tak miewałam...

Napisane przez Redhaired Witch

No właśnie, dlatego mnie tak pociąga Punkt Skupu Makulatury Zero odpowiedzialności, zero nerwowego biegania, trudnych pytań i opieprzów.

Napisane przez madziczka

A ja z przerażeniem odkryłam, że chciałabym takiego Aidana ( jeżeli chodzi o charater). Toż to koniec świata!

iii no coś Ty Aidan za bardzo poukładany
Mr Big był fajniejszy

Napisane przez agnes_bdg

Dokładnie, byle do wiosny
Dobranoc
Może mi się Mr.Big przyśni....

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez Redhaired Witch

A propos opalania, czy Wam też słońce nie bierze łydek? No kurna ile bym ich nie wystawiała to od kolan w dół córka młynarza. Dobrze, że ktoś mondry wymyślił samoopalacz.

Mnie generalnie nigdzie nie bierze.

[studentkaAM]

Napisane przez cbr

Przyszłam się wyżalić... właściwie dziś to wyzłościć, bo to, co się dzieje na mojej uczelni, przechodzi ludzkie pojęcie.

Może zacznę od krótkiego wprowadzenia:
w zeszłym roku zapisy na egzamin z farmakologii były przeprowadzane elektronicznie (przez internet). Zostaliśmy powiadomieni, że tego a tego dnia, o 18 będzie uaktywniona opcja zapisów na dany termin, daną godzinę i kto pierwszy kliknie, ten lepszy (zajmuje miejsce i nikt inny nie może już go zająć). Oczywiście, egzamin z farmy należał do tych egzaminów, gdzie nie ważne ile umiesz, i tak prof w swoich "super-prostych" pytaniach testowych udowodni Ci, że nie umiesz nic. Czyli w głównej mierze liczyliśmy na giełdę z wcześniejszych godzin (tak, godzin, bo byliśmy pierwszym rokiem, który miał egzamin w wersji testu na komputerach - mało pytań ułożonych przez asystentów - duża szansa, że im później się pójdzie, tym więcej pytań się pozna od wcześniejszych grup.
I jakież było nasze zdziwienie, kiedy grubo przed godziną 18 na liście zapisowej zaczęły się pojawiać nazwiska osób - starosty, członków samorządu studenckiego oraz rodziny, znajomych i przyjaciół królika...
Zanim nas, zwykłych śmeirtelników dopuszczono do zapisów, wszystkie późne terminy zostały już zajęte przez VIPów.
Oczywiście, cała akcja zapisowa była organizowana przez samorząd studencki, więc późniejsze apele do Dziekana niewiele pomogły, bo dowodów nie mieliśmy żadnych - jedynie to, co nasze oczka widziały...
Obiecał, że następne roczniki będą miały normalne losowania terminów, a nie indywidualne zapisy.
Świetnie, ale nas to nie dotyczyło
Jakoś przeboleliśmy sprawę, aż do teraz.
Lada chwila zaczynają się losowania klinik, w których będziemy zdawać chirurgię oraz internę (w tym lub przyszłym roku - wedle upodobania i pozwoleństwa od prof.). Są kliniki lepsze, z fajnymi egzaminatorami, są i gorsze, gdzie egzaminatorzy są poniżej krytyki, zrobią wszystko, żeby studenta udupić (a da się bardzo łatwo, bo zawsze można wyciągnąć jakiś "nietypowy case"), ba, nawet mogą na V roku nie dopuścić do egzaminu (bo na VI dopiero mamy zajęcia z kardiochirurgii, plastycznej i jeszcze tam jakiejś innej chirurgii... że o internie nie wspomnę).
Kilka dni temu, starosta i ciołek z samorządu (jego przydupasik - inaczej nie umiem określić) powiadomili nas, że pierwotnie Dziekan chciał zrobić wielką imprezę z tego losowania - mnóstwo gości, lekarzy, przedstawiciele wszystkich grup studenckich, którzy będą kliniki losować, a nawet padł pomysł transmisji tej biby przez telewizję netową.
I co?
I starosta razem z jednym ciołkiem z samorządu przekonali Dziekana, że studenci chcą koniecznie NA SZYBKO, NA ZARAZ, NA JUŻ to losowanie, bez żadnych imprez - nie wiem, skąd taka decyzja, bo nikt z nas nie był o zdanie pytany, ale kij, postanowili tak - trudno, dobrze, że raczyli nas o tym poinformować.
Dziś nagle wyskoczyli z njusem, że podobno Dziekan nie chce tłumu na tym losowaniu (dziwne... wcześniej chciał zrobić z tego widowisko...) i że oni (starosta + ciołek z samorządu) SAMI zagłosują w naszym imieniu.. ewentualnie, jeśli baaaaardzo chcemy, możemy wydelegować naszych starostów grup, ale nie musimy, bo oni we dwóch sobie radę dadzą.
Oczywiście, podniosły się głosy sprzeciwu, ba, sprzeciwem tego nie można nazwać - raczej niektorzy starostowie grupowi postanowili (po porozumieniu z grupą) z zaproszenia skorzystać, co tez ogłosili na liscie dyskusyjnej rocznika.
I się zaczęło.
Starosta roku z ciołkiem z samorządu zaczęli zarzucać nam brak zaufania - że się takiej reakcji nie spodziewali po nas i są rozczarowani (w tym momencie mnie przed komputerem zatelepało, bo większych patafianów i hipokrytów to ze świeczką szukać).
Na pytanie, o której i kiedy to spotkanie, odpowiedź brzmiała: nie wiemy kiedy, gdześ na najbliższych spotkaniach z Dziekanem, coś pomiędzy godziną 11 a 15 (dodam, że nasze zajęcia kończą się na ogół ok. 12.30, więc starostowie musieliby się zwalniać z zajęć, a to wiąże się z późniejszym odrabianiem / dyżurami dodatkowymi). W zeszlym roku Dziekan miał czas dokładnie wyznaczyć miejsce i godznę spotkania, a akurat teraz jest na tyle nieuchwytny, że trzeba na niego prawie codziennie czekać od 11 do 15? Jakoś nie łykam takiej bzdury.
Ale, ale, żeby było weselej, na liście dyskusyjnej rodzina, znajomi i przyjaciele królika 100% poparli "jakże genialny" pomysł starosty (ciekawe, czemu? czyżby liczyli na "fory" przy losowaniu), zjechali od góry do dołu wszystkich, którzy śmieli mieć inne zdanie i...

no właśnie...
i nie wiem, na czym ostatecznie stanie.

Staram się listy unikać jak ognia, ale tym razem się wypowiedziałam i dość ostro przedstawiłam swoje zdanie (zresztą nie tylko moje). Ciekawe, jak sprawa się rozwinie.

Ale za leczenie moich wrzodów stresowych przyślę rachunek jednemu i drugiemu patałachowi.


*edit - aha, dodam tylko, że jesteśmy pierwszym rocznikiem z takimi problemami - wcześniej po prostu ogłaszano dzień losowania, godzinę, zgłaszali się starostowie grup i wyciągali ze słoja kuleczki z nazwami klinik. I było to na porządku dziennym.

Jakoś odnoszę wrażenie, że starosta był przekonany o 100% poparciu jego pomysły przez nasz rok... a jak plan wziął w łeb - wszelkimi sposobami stara się zniechęcić starostów grup do obecności na losowaniu...
syf, kiła i mogiła

Zawitałam dopiero teraz do baru, bo już mnie od książek odrzuca na kilometr
I tak czytam cbrku to co napisałaś i widzę, że ŚUM jednak nie jest najgorszą uczelnią. Wiadomo, że starości zawsze stawiają SWOJE dobro na pierwszym miejscu. U nas też tak jest, jak z resztą i wszędzie zapewne. No ale takich numerów u nas jeszcze nie było Będzie dobrze Bo jak nie Panda, to kto?

Maju no cycki to ty masz boski Przepraszam, że tak prosto z mostu ale nie mogłam się powstrzymać

A ja zjadłam właśnie całego pomarańcza i z nudów, a raczej z konieczności opanowania jako tako wkłuć dożylnych, dźgam tą biedną skórkę pomarańczową strzykawą

[Polly_]

Napisane przez gryx82

Polly, ale moim skromnym zdaniem, mężczyźni hetero nie lecą na siusiaki

no kurde...ale to nie byłby samobieżny siusiak-tylko mój własny!
bo ja mam taką teorię ze orientacja seksualna nie polega na tym czym i gdzie, tylko z kim-więc według tej teori siusiak nie powinien przeszkadzac zakładając (teoretycznie) ze byłabym kobietą....chociaz kobieta z siusiakiem to hermafrodyta...a to juz nie wiem pod jaką orientację podchodzi

Napisane przez Redhaired Witch

Ej, 2000 pensji netto to dużo czy mało?

to zależy....mało to nie jest, ale duzo tez nie...no i zależy w jakim zawodzie.
W każdym razie o jakieś 300 zł mniej niz średnia krajowa

Napisane przez Ewusia_marchew

nie no, to autentycznie podejrzane może on chodzi gdzieś potajemnie na sushi bez Ciebie

nom....

Napisane przez Sabbath

Polly, zabiłaś mnie, normalnie. Chichoczę od 20 minut.

no wiesz...wygląd masz odpoweidnie, stroje odpowiednie tez posiadasz-nie musiałabyś duzo inwestowac

Był na wizażu wątek, w którym laska twierdziła, że jest wierząca, dziewictwo jest dla niej ważne, więc przed ślubem tylko seks oralny i analny uprawia.

nie pojmuję nijak tego



. [/QUOTE]

Napisane przez Redhaired Witch

Nie pocieszyłyście mnie z tą pensją Bo szukam wad i zalet swojej roboty. Póki co zaletą jest tylko dostęp do Wizażu, towarzystwo i kasa na własne zachcianki.
Więc jakby ktoś szukał panny od makulatury to ja chętnie... Albo osoby do jakiejkolwiek mało ambitnej i bezmyślnej roboty I niezbyt męczącej. I blisko domu. I na pół etatu. Albo na 1/8, o na 1/8 to by mi najlepiej pasowało.

panna w makulaturze

Napisane przez Maja102

A skoro było tyle gadania o wyglądzie, to wrzuce swoją fotkę - na chwilę, hehe
Ta dam!
(podobno ważę tyle, co lopezka, ale jej w tyłek poszło tylko minę coś niewyraźną po whisky miałam)

Napisane przez madziczka

Niech mnie ktoś przytuli

Napisane przez kamena

Przykro mi, nie potrafię sobie czegoś takiego wyobrazić

no widzisz
jednak jak ktos jest kurdupel to wszystkie wymiary w pionie ma zmniejszone , chociaz niskie osoby mają przeważnie krótkie nogi w stosunku do reszty ciała....mnie natomiast krótkość poszła głownie w krótki korpusik

Napisane przez Redhaired Witch

No właśnie, dlatego mnie tak pociąga Punkt Skupu Makulatury Zero odpowiedzialności, zero nerwowego biegania, trudnych pytań i opieprzów.

.

widzę że trafiłam w 10!
a co z TZ? dostał tę robotę?

edit-ja wolę Aidena

[gryx82]

Napisane przez Maja102

same blondaski z rozdziawionymi usteczkami...

To nadinterpretacja! W załączniku moje kolejne typy

Napisane przez madziczka

Postaram się jakoś trzymać i nie puszczać

Chyba, że w zamian za awans/podwyżkę

Napisane przez Polly_

no kurde...ale to nie byłby samobieżny siusiak-tylko mój własny!
bo ja mam taką teorię ze orientacja seksualna nie polega na tym czym i gdzie, tylko z kim-więc według tej teori siusiak nie powinien przeszkadzac zakładając (teoretycznie) ze byłabym kobietą....chociaz kobieta z siusiakiem to hermafrodyta...a to juz nie wiem pod jaką orientację podchodzi

Polly, tak szczerze... to ja nadal nie kumam

---

Słówka wkuwać muszę

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Polly_

edit-ja wolę Aidena

tez kiedyś wolałam, ale po głębszym zastanowieniu stwierdziłam że jednak Big jest bardziej pociągający
jakkolwiek w życiu wygodniej zdecydowanie mieć takiego Aidena



dobranoc

[Polly_]

Napisane przez gryx82

Polly, tak szczerze... to ja nadal nie kumam

no co tu do kamania, mając siusiaka mogłabym facetowi zrobić to co on mi (no prawie) takie tam luźne przemyślenia.... dosyć abstrakcyjne w sumie...

edit-przeczytałam swój poprzedni post.... normalnie strumień świadomości

[skarbiatko]

siusiak...... jak to brzmi......u mnie nazywa się to..wałek



idę chyba poleżeć.....

[gryx82]

Napisane przez Polly_

no co tu do kamania, mając siusiaka mogłabym facetowi zrobić to co on mi (no prawie) takie tam luźne przemyślenia.... dosyć abstrakcyjne w sumie...

Nie, no... spoko, luz

edit-przeczytałam swój poprzedni post.... normalnie strumień świadomości

Polly Joyce normalnie

Napisane przez skarbiatko

siusiak...... jak to brzmi......u mnie nazywa się to..wałek

Siusiak brzmi śmiesznie, jak to siusiak

idę chyba poleżeć.....

A ja idę się pouczyć

Chyba...

---

Do jutra (a właściwie dzisiaj)

[justynaneyman]

A ja wróciłam właśnie ze spaceru z psami po własnoręcznie wykonanej prawie tracheotomii.
Zawsze kładę coś na głowę- coby mi włosy nie prześmiardły od dymu. Już na dworze zorientowałam się, że zapomniałam czapki, wracać się nie chciało, dlatego wpadłam na pomysł, żeby czymś spiąć luźny kaptur, tym czymś była metalowa klamra do włosów. Niestety, aby dobrze się trzymała, musiałam (być może to wina zziębniętych dłoni) umieścić ją tak, że wbijała mi się boleśnie w podgardle.
Wytrzymałam. Przechodniów nie było.
Przy okazji znalazłam skuteczny sposób, jak iść z podniesioną głową- a mam silne tendencje do garbienia się.
Teraz już siedzę w szlafroku i tylko czerwony ślad pod brodą przypomina o nocnej przygodzie

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez gryx82

---

Do jutra (a właściwie dzisiaj)

ktos mi zarzucał insynuacje.

[gryx82]

Napisane przez justynaneyman

A ja wróciłam właśnie ze spaceru z psami po własnoręcznie wykonanej prawie tracheotomii.
Zawsze kładę coś na głowę- coby mi włosy nie prześmiardły od dymu...

Koleżanka też pali?

Btw - takie spacery nocą po Warszawie... bezpieczne to?

Napisane przez ROZ-ter-KA

ktos mi zarzucał insynuacje.

Teraz spadam już na dobre

[vesenka]

miłego dnia

[kamena]

Napisane przez vesenka

miłego dnia

Miłego

Napisane przez Eenax

W domu tez sobie czasem robię wosk tylko do odrywania pasków zmuszam P. bo ja sama sobie tak na 1 szybki raz szarpnąć nie potrafię.

A robisz taki gorący jak u kosmetyczki, czy gotowe plastry?
Bo moim zdaniem nie ma porównania - zanim oderwałam taki gotowy plaster to namyślałam się pół godziny, a odrywanie pasków po cieplutkim wosku to sama przyjemność

Napisane przez studentkaAM

... z nudów, a raczej z konieczności opanowania jako tako wkłuć dożylnych, dźgam tą biedną skórkę pomarańczową strzykawą

Napisane przez Polly_

panna w makulaturze

Fille en Maculature

no widzisz
jednak jak ktos jest kurdupel to wszystkie wymiary w pionie ma zmniejszone , chociaz niskie osoby mają przeważnie krótkie nogi w stosunku do reszty ciała....mnie natomiast krótkość poszła głownie w krótki korpusik

Aaaa, już rozumiem! Po prostu nie mogłam sobie wyobrazić tych 2 cm między biodrami a żebrami.

---------- Dopisano o 07:26 ---------- Poprzedni post napisano o 07:23 ----------

Napisane przez gryx82

W załączniku moje kolejne typy

Tej ostatniej babki nie znam, ale wszystkie cztery mają w sobie coś podobnego.

[Maja102]

Napisane przez Ewusia_marchew

pięknie

Napisane przez studentkaAM

Maju no cycki to ty masz boski Przepraszam, że tak prosto z mostu ale nie mogłam się powstrzymać

spoko
(ale co mi po nich, skoro - cytuję znajomą- tyle dobra się marnuje... )

Napisane przez Polly_

no kurde...ale to nie byłby samobieżny siusiak-tylko mój własny!
bo ja mam taką teorię ze orientacja seksualna nie polega na tym czym i gdzie, tylko z kim-więc według tej teori siusiak nie powinien przeszkadzac zakładając (teoretycznie) ze byłabym kobietą....chociaz kobieta z siusiakiem to hermafrodyta...a to juz nie wiem pod jaką orientację podchodzi

ale kombinujesz

Napisane przez gryx82

To nadinterpretacja! W załączniku moje kolejne typy

ta ostatnia w moim typie... lubię brunetki (ciekawe czemu? )

Napisane przez Polly_

no co tu do kamania, mając siusiaka mogłabym facetowi zrobić to co on mi (no prawie) takie tam luźne przemyślenia.... dosyć abstrakcyjne w sumie...

obawiam się, że jednak mogłabyś mieć problemy ze zrobieniem mu btego samego, co on może Tobie...

Napisane przez kamena

Fille en Maculature

Ja się dziś mało nie pochlastałam
Wyjechałam rano jak zwykle samochodem na stację, przejechałam przez wiochę (dobra droga), a jak tylko wiocha się skończyła, wyjechałam na górkę, a tam...
Koniec jazdy! Zawiane w cholerę!!!
Wcisnęłam hamulce, pod śniegiem był lód i obróciło mi samochód w poprzek drogi
Na szczęście żaden samochód nie jechał, to tylko zakręciłam moim małym autkiem i wróciłam do domu...
Na późniejszy pociąg polazłam pieszo... na szczęscie jak wyszłam z domu, to akurat kolega jechał samochodem na inną stację, to mnie podrzucił

Niech ta ***ana, *******ona zima się wreszcie skończy!!!!!!!!!
Ja już nie mam siły

[winter76]

mam dziś wolny dzień i sama w domu

więc na dobry początek wylałam całą kawę na obrus

[Murszafka]

Zombie wita Was. O tej porze tygodnia ostatnio już ledwo żyję...

[Redhaired Witch]

Napisane przez Polly_

widzę że trafiłam w 10!
a co z TZ? dostał tę robotę?

Niestety nie oddzwonili Jestem skazana na siebie i swój malutki skupik.

Napisane przez kamena

Fille en Maculature

Napisane przez Murszafka

Zombie wita Was. O tej porze tygodnia ostatnio już ledwo żyję...

Mam to samo. Jeszcze dzisiaj popsuły się tramwaje we wszystkie strony i zapitalałam na piechotę 4 przystanki.
W pracy okazało się, że wszystkie mamy dość porannego wstawania, że wkurzają nas TŻci, którzy nie muszą się spieszyć na 8 do pracy, że mamy dość tej roboty, ganiania i świecenia oczami, że każda chce mieć coś na kształt własnego skupu makulatury. Ach, marzenia
(chociaż od skupu wolałabym zostać rybakiem na Lofotach, wypasać owce w Bieszczadach albo odśnieżać autostradę (całą jedną) na Islandii.

[Eenax]

Napisane przez gryx82

Siusiak brzmi śmiesznie, jak to siusiak

Na pewno lepiej niż siurek lub kuś.

Napisane przez kamena

A robisz taki gorący jak u kosmetyczki, czy gotowe plastry?
Bo moim zdaniem nie ma porównania - zanim oderwałam taki gotowy plaster to namyślałam się pół godziny, a odrywanie pasków po cieplutkim wosku to sama przyjemność

Na nogach to nie ma znaczenia jakim. Przy depilowaniu nóg to ja mogę nawet bez zająknięcia śpiewać arie operowe. Choć chyba inni by woleli bym jednak pojękiwała czy sykała.
Bikini i paszki to ja nawet nie wyobrażam sobie inaczej niż na ciepło.

Napisane przez kamena

Fille en Maculature

Napisane przez winter76

więc na dobry początek wylałam całą kawę na obrus

To i tak lepsza opcja niż u mnie Ja to wylałam na siebie Dobrze ze zawsze pijam zimna

Napisane przez Murszafka

Zombie wita Was. O tej porze tygodnia ostatnio już ledwo żyję...

No ja zazwyczaj najgorsza mam środę. Czwartek już lepiej najbardziej lubię piątek .
A jutro jadę na zakupy kosmetyczne wiec dosłownie juz energia mnie rozpiera.

[Polly_]

Napisane przez Redhaired Witch

Niestety nie oddzwonili Jestem skazana na siebie i swój malutki skupik.

szkoda... mógłby Ci zasponsorować wlasny skupik

(chociaż od skupu wolałabym zostać rybakiem na Lofotach, wypasać owce w Bieszczadach albo odśnieżać autostradę (całą jedną) na Islandii.

mnie z tych marzeń wychodzi jedno- Ty pragniesz byc facetem! , rybakiem, bacą albo tym no...odśnieżaczem

[Maja102]

Napisane przez Redhaired Witch

Mam to samo. Jeszcze dzisiaj popsuły się tramwaje we wszystkie strony i zapitalałam na piechotę 4 przystanki.
W pracy okazało się, że wszystkie mamy dość porannego wstawania, że wkurzają nas TŻci, którzy nie muszą się spieszyć na 8 do pracy, że mamy dość tej roboty, ganiania i świecenia oczami, że każda chce mieć coś na kształt własnego skupu makulatury. Ach, marzenia
(chociaż od skupu wolałabym zostać rybakiem na Lofotach, wypasać owce w Bieszczadach albo odśnieżać autostradę (całą jedną) na Islandii.

czyżbyście wszystkie naraz miały zespół napięcia przed@?

[Redhaired Witch]

Napisane przez Polly_

mnie z tych marzeń wychodzi jedno- Ty pragniesz byc facetem! , rybakiem, bacą albo tym no...odśnieżaczem

Śniegowcem
Ale facetem nie, nie zdzierżyłabym w domu takiej marudnej baby jak np. ja.

Napisane przez Maja102

czyżbyście wszystkie naraz miały zespół napięcia przed@?

Hm, ja z pewnością nie

[La bamba]

Ku...aa jak zimno,wracając z zajęć prawie odmroziłam sobie stopy Słyszałam wczoraj w tivi że taka pogoda ma być do kwietnia