|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4111 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 1 668
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
![]() Cytat:
Tak mnie tez czasem boli tak w srodku jak chodze, ale mysle ze to normalne.A co do tego ze chodzisz jak staruszka zgieta w pol. Mi polozna wrecz kazala sie rano wyprostowac jak tylko wstalam z lozka. Powiedziala ze wlasnie jak tego nie zrobie od razu to bede tak chodzila, a jak sie od razu wyprostuje to tam sie wszystko naciagnie i bedzie ok. I faktycznie, pomalu sie wyprostowalam i juz za chwile chodzilam jakby operacji nie bylo Teraz tylko troszke ciagnie jak sie zasiedze.Spac mi sie chce ale niedlugo powinien moj zarloczek wstac bo spi juz prawie 3h. wiec chyba poczekam az wstanie nakarmie i jak usnie to ja sie poloze. Zeberka ale debile w tej przychodni. Az slow brakuje. Ale dobrze ze z wami wszystko ok tylko szkoda tamtego maluszka. |
||
|
|
|
#4112 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 776
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Bubi te grudki w kupce, to niestrawione resztki mleka - to normalne, nie masz sie czym martwic
Ten bol to pewnie obkurczajaca sie macica Asiuulka powodzenia jutro Zaslona odpocznij, to poczujesz sie lepiej Youyou Kocurazab wreszcie wiesz, ze synusia nosisz pod serduchem
|
|
|
|
#4113 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Celka mi przystawiono do cyca córkę od razu po przyjściu na salę poporodową położne mi ja podstawiały non stop......a nawet leżała u mnie bardzo długo przy boku
|
|
|
|
#4114 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 776
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Kamyil dzieki za info od Castili i Zeberki
Kolka moja na szczescie smoka nie chce.A kryzys chyba powoli ustepuje...zobaczymy jaka noc bedzie Bubi a czemu ze skapym masz jechac na IP ? Ja przestalam krwawic po tygodniu.... |
|
|
|
#4115 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Danmark
Wiadomości: 2 760
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
Dzięki kochana za odpowiedź ************************* ********* Powstawiałam kilka przepisów na Smaczny.Któraś prosiła o przepisy z wczorajszej imprezki.No więc z 4 rzeczy co miłam wczoraj na urodzinach TŻ to wstawiałm tylko 2 na razie: http://smaczny.wizaz.pl/przepis_widok.php?id=1408 i http://smaczny.wizaz.pl/przepis_widok.php?id=1411 Co do kolejnych 2 to już nie ma siły pisać,bo plecy mnie już bolą i coś brzuchol troszkę. Idę wymoczyć zwłoki we wannie z bąbelkami
__________________
......Myśli stają się rzeczami.... |
|
|
|
|
#4116 | ||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
Synek śliczny! Cytat:
wprawdzie brakuje kilku drobnych rzeczy, ale to jak już będziemy musieli jechać, to je wrzucę, mam nadzieję, że nie zapomnę ![]() Dla syneczka muszę mieć tylko pieluchy i chusteczki, więcej nic w sumie cieszę się z tego, bo i tak ledwo się spakowałam a później na wyjście mąż przywiezie rzeczy - już mu uszykowałam i leżą w worku foliowym, bo niestety nadal jest kupa syfu w domu.Aczkolwiek muszę się pochwalić, że jutro mąż pomaluje sufit, we wtorek ściany, potem tylko panele (kupiliśmy w ten piątek) i koniec burdelu w tym 1 pokoju ![]() Także moje Kochane, wkońcu widać koniec syfu w tym 1 pokoju Mam tylko nadzieję, że Maluszek nie wyjdzie przed skończeniem tego pokoju. ************** Czy Wy dla siebie musicie mieć podkłady takie jak do przewijania Maluszka, do szpitala? Tylko dla siebie, nie dla Dziecka? Bo ja muszę - dziwne, że nie mają takich rzeczy... ![]() Cytat:
za wizytę Cytat:
za werandowanie Zdjęcie rodzeństwa super
|
||||
|
|
|
#4117 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
całe szczęście to przejściowe ![]() Tak jak to, że czujemy się jak stare babcie ![]() Cytat:
![]() Ale w sumie najważniejsze, że synek jest zdrowy |
||
|
|
|
#4118 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 708
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Asiuulka
za jutro. Super,że jutro ujrzysz swoje maleństwo. Fajnie tak znać dzień i godzinę spotkania z dziecinką Też bym tak chciała A tak czekam na ten moment który nie wiadomo kiedy nastąpi, jak i większość z Nas
__________________
Razem od 10.11.2001
Zaręczeni 18.07.2006 Ślub 04.08.2007 Majka 23.02.2010 http://s2.pierwszezabki.pl/036/0364849d2.png http://suwaczki.maluchy.pl/li-50552.png |
|
|
|
#4119 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 776
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Sensuel ja sie domagalam przepisow
thx Kocurazab mialam dla siebie taki sam podklad jak do przewijania malej i poscielilam go sobie na lozku Wymogu takiego nie bylo, ale sama jakos czulam sie z tym lepiej.Co prawda okazalo sie, ze krwawie tyle co nic, ale lepiej miec, niz pozniej spac w zasyfialej poscieli ![]() Moja mala juz po kolacji - wypila 140...teraz zasypia, wiec i ja ide sie polozyc.Milej nocki mamuski |
|
|
|
#4120 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Aldii w dniu wypisu ze szpitala lekarka stwierdziła, że jeszcze macica jest wysoko i pytała czy mam krwawienie i kazała je kontrolowac... i powiedziała, że jeśli się skończy to lepiej na Ip się udać.......nie wiem sama ile wogóle to ma trwac.....
|
|
|
|
#4121 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 830
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
A jak wróciliśmy do domu to młodszy dał starszemu helikopter z filmu Auta do jego kolekcji. Teraz starszy często całuje młodszego nawet z 6 razy pod rząd, więc powiedziałam, że max. 2 razy . Na początku bardzo chętnie pomagał - podawał pieluszki, przewijak. Teraz też pomaga, może już trochę rzadziej ale jednak. Gorzej z uspokojeniem małego (jak np. jestem w łazience). Jak kiedyś wyszłam z łazienki, mały się darł, a starszy zatykał uszy![]() kocurazab za wyniki wizyty. No i w końcu wiesz, kto mieszka w twoim brzuszku - gratulacjekamyil dzięki za info o castili i zeberce. A co do stanika do karmienia, to jak juz poradziła BubiGirl - miseczka o jeden rozmiar większajest niezbędna. Najgorzej przetrwac nawał, bo piersi olbrzymie jak balony i bolesne (i wtedy to nawet przydałaby sie miseczka o 2 rozmiary większa, ale na szczęście u mnie to trwało tylko 1,5 dnia i miałam jeden taki większy stanik) zeberko wyśpij sie wreszcie i trochę zrelaksuje w domku Asiuulka miłej nocki i za jutrzejszy dzień---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ---------- U nas nie było tego wymogu, ale ja i tak wzięłam i przydały się |
|
|
|
|
#4122 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 776
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Bubi to moze dlatego.Mi za to obkurczala sie bardzo szybko.Polozne sie cieszyly, ze potwornie mnie brzuch boli i malo krwawie, to ponoc dobrze jak tak jest.Ale pierwsza doba byla strasznaaaaa
|
|
|
|
#4123 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 81
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
czy wasze dzieciatk też tak charczą we śnie- sapka?mój czasami na poczatku zasypiania ma poza tym cięzki oddechi trochę siętym martwię..
|
|
|
|
#4124 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Dziewczyny dziękuje Wam za wsparcie i podtrzymanie na duchu... Nikomu nie życzę tego co czułam kiedy odebrałam wyniki. Do teraz wszoku jstem, nie spałam od środy jak pisałam Kamyil... aż boję się połorzyć, że nie wstane na czas na karmienie małęgo a musi być 10 razy na dobę- wdzień co 2 h , w nocy 3 razy... masakra muszę budzik ustawić chyba...Strasznie to wszystko mnie zmieniło- czuję to od środka... Mam mętlik...
Bilirubina spadła w 3 dnio ze 170 do 103 czyli to żółtaczka od pokarmu... gdybym go miała teraz bym dostawiała do piersi małego z powrotem i byłoby już ok... ale straciłam go bezpowrotnie... ,musze gina zapytać czy musze brać tabletki na zanik pokarmu czy już napewno nic tam nie ma... więcej napiszę jak dojde do siebie i wogóle, bo mam totalny mętlik |
|
|
|
#4125 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Danmark
Wiadomości: 2 760
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
No to proszę bardzo w takim razie ![]() ********************** Spadam spać chyba,bo w TV nic nie ma,a ja coś padnięt jestem.Tylko zgaga mnie męczy,a mleko póki co to kiepsko mi dzisiaj pomaga
__________________
......Myśli stają się rzeczami.... |
|
|
|
|
#4126 | ||||||||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
za ten pierwszy upragniony uśmieszek Waszego Maleństwa Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Faktycznie po wizycie wszystko dobrze Próbuję Was nadrobić, ale co i rusz mi coś przeszkadza, więc idzie mi to ciężko. Aczkolwiek to wielocytowanie fajna sprawa, bo trochę szybciej się czyta i odpisuje ![]() ********************** Pisałam Wam wcześniej, że po wizycie u lekarza nie mogłam się dostać do domu. Otóż było to tak, że byłam umówiona mniej więcej na 19:30, a mój mąż na 20:00 szedł do pracy. Pojechałam naszym autem, on pojechał z kolegą. Po wizycie poszłam do Cerfura, jak wróciłam do domu było po 21:00. Wychodzę z samochodu i co... przypomniało mi się, że moje klucze od domu są w domu ![]() Dzwonię do męża, mówię mu o tym, ten wsiadaj w samochód i przyjeżdzaj do mnie, to dam Ci swoje. No i jechałam po nocy 50 km w tą i spowrotem ![]() Także jak wróciłam, to nawet nie pomyślałam o komputerze, bo byłam tak umordowana drogą, że... (droga kiepska, ledwo odśnieżona, noc, śniegu masa..., no ale bezpiecznie dotarłam spowrotem do domu). Na drugi dzień siostra pożyczyła modem i tak to wyszło, że dopiero dzisiaj mogłam do Was zajrzeć ![]() Cytat:
za skończony miesiąc Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ---------- Cytat:
Cytat:
Zdjęcie rodzeństwa super Cytat:
No i za 4 tydzień Maluszka za 3 tydz |
||||||||||
|
|
|
#4127 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
![]() Opis porodu bardzo pokrzepiający Cytat:
![]() Szkoda, że musiałaś się nacierpieć, ale najważniejsze że córcia jest już z Wami i że jesteście w domku Malutka super Cytat:
|
|||
|
|
|
#4128 | |||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Wyspane dziecko to szczęśliwe dziecko
![]() Moja córcia świetnie sypia w nocy, ale w dzień prawie wcale, a dzisiaj się udało... U moich rodziców spała prawie 3 godziny, a potem w domu drugi raz 2,5 godziny... Po kąpieli standardowo zasnęła w łóżeczku... Wprawdzie dzienne drzemki odbywają się u mnie na brzuchu, ale postanowiłam, że nie wszystko na raz... Najpierw nauczę ją sypiać w dzień, postaramy się jakoś mieć plan, a potem przyjdzie czas na uczenie spania w kołysce... W jakim była świetnym humorze, w kąpieli nawet nie marudziła, chociaż była głodna po tak długim czasie... No i brzuszek jej nie boli, bo przez tyle godzin wszystko jej się ładnie trawi... To istny aniołek ![]() Poza tym już wiem od czego te histerie przy karmieniu piersią... Najprawdopodobniej... To przypadek, że to była lewa pierś... Malutka dostaje Debridat 3 razy dziennie strzykawką... To jest paskudztwo, nie dość że jej nie smakuje, to jeszcze jest klejące... I to chyba powód awantur, ona nie chce jeść z cycusia, który jest poklejony... Muszę opracować jakiś inny system podawania... Cytat:
A kupka normalna... Cytat:
Ja też miałam twarde, w jednym miejscu myślałam, że nigdy nie przejdzie, ale na szczęście już mam to z głowy... Cytat:
__________________
|
|||
|
|
|
#4129 | ||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
Fajniutka Cytat:
![]() Ale ja nie znam dnia i godziny kiedy juz nie będzie mi leżał na nogach, a Ty już dzisiaj się go pozbędziesz ![]() Trzymam kciuki! Cytat:
Mąż złoży, jak będę w szpitalu, albo jeśli wcześniej skończymy bałagan, to jak jeszcze będę w domu, ale pościeli raczej nie będę słała. Glutek będzie spał na materacu, na prześcieradle pod kocykiem, albo w takim śpiworku, który kiedyś kupiłam w biedronce.Cytat:
Np Ciebie ![]() Tobie kolejnej będziemy Gratulowały Powodzenia! |
||||
|
|
|
#4130 | |||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
bo widziałam na liście, że jest Twój nr tel, a skoro już masz synka w domku, to pozwolę sobie Ciebie niepokoić. Może być? ![]() za pępuszekCytat:
Ja też mam w planach chrzcić dziecko tam gdzie braliśmy ślub. Z tego powodu, że parfia do której nalezymy patrzy tylko na kasę - np za ślub co łaska 1000zł ![]() Tam co braliśmy ślub, to moja parafia - od czasu ślubu już nie ale i tak myślę tam ochrzcić synka. Mąż powiedział, że może być no to może być już wymyśliłam, że chrzciny zrobimy 8 sierpnia w naszą rocznicę ślubu (mężowi jeszcze nie mówiłam o tym, bo by mówił, że zdurniałam, ale i tak, tak zrobimy - wkońcu ktoś musi rządzić w tym domu A tak poważnie, to ja mam taką taktykę, że on nawet się nie kapnie, jak okaże się, że (niby) podjął ze mną decyzję o chrzcinach, chodzi mi o datę ale ze mnie przebiegły lis ale tylko w stosunku do męża ![]() Cytat:
Cytat:
za poródCytat:
i tak mam spokój do czasu, aż jej się znowu jakieś cudowne iomię nasunie ale już niedługo. I wszyscy dowiedzą się po porodzie jaką płeć ma nasz potomek, bo nie mam zamiaru nikomu tutaj opowiadać, bo by mnioe zaraz czymś denerwowali - o ile mąż nie wyklepie każdemu przed porodem. Miał nie mówić, a co mi opowiada to wychodzi, że komu nie powiedział, to każdy mówi, że wiedział, że chłopak, bo ja od początku wyglądam na chłopaka... A miał nikomu nie mówić ale on jest taka klepa, nie ze wszystkim, ale jest. teraz to mi się wydaje, że mówi o tej płci, bo już się nie mógł doczekać poznania kto mieszka w brzuszku. Aczkolwiek z rozmowy z nim wychodzi, że też wolałabpierwszą córkę. No, ale będzie córka z workiem też kochana Jak mówię do naszego Maluszka, to tylko mi dupsko wpycha w rękę, lub nóżki ![]() Mój Kochany Glutek
|
|||||
|
|
|
#4131 | |||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
za poród i za pomoc męża Cytat:
![]() Co do biustonoszy to ja kupiłam na allegro z Canpola, ale jest on zbyt mały pod biustem muszę kupić jakąś przedłużkę, aby z tyłu podpiąć. ja nie brałam rozmiaru większego stanika, a i tak mam trochę luzu przy sutach niby to miejsce na wkładki, by się nie zalać, ale jest go tam sporo. Zobaczymy najwyżej kupię większy. Chociaż zamówiłam już z innej aukcji 2 biustonosze do karmienia, ciekawe jak te będą się prezentowały?Cytat:
![]() ale teraz to nawet jakbym się nie dowiedziała, to i tak jakoś nie miałam takiego parcia, jak do tej pory. Pewnie dlatego, że do porodu tak blisko ![]() Cytat:
Ale wydawało mi się, że oni takie rzeczy to powinni mieć na takim oddziale ![]() Cytat:
**************** Uff nadrobiłam ![]() ale godzina to jest już ide spać. Jutro mąż ma malować sufit, więc może uda nam się jeszcze obejrzeć, a może i zakupić meble do tego 1 pokoju OBY ![]() |
|||||
|
|
|
#4132 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Dzien dobry
Ja wlasnie sie obudzilam i ![]() Zebra biedna Ty.. przez nerwy stracilas pokarm.. ale najwaznijesze ze Piotrus jes zdrowy teraz wyleczysz dokonca zoltaczke i skonczy sie ten caly dramat. Ja 3mam kciuki ![]() Kocurazab no to musze ladnie pieknie pokgratulowac SYNKA chlopcy sa kochani.. moj maz pewnie by nie wytrzymal i wypeplal wszytskim naokolo ![]() Ja ide sie ubrac, zejde wypic hrbatke bo moge
|
|
|
|
#4133 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 725
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Asiulka89 powodzenia dzisiaj
Nie bój się, wszystko będzie dobrze
__________________
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#4134 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 460
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Witajcie laseczki
![]() Wczoraj o 22 wypisali nas do domku (ja też się zdziwiłam że mi o takiej godzinie pozwolili ale po takim dlugim pobycie w szpitalu to byla najlepsza wiadomosc dla mnie )Przeszlam przed porodem bardzo duzo ale o tym napisz wam innym razem Mala jest przecudowna jestem w niej zakochana Nie wiem czy uda mi sie nadrobić pewnie nie ale chciałabym pogratulowac wszytskim mamusia i podziekowac tym ktorzy trzymali za nas kciuki Zdjecie pozniej jak tż mi je zgra do komputera Buziaczki dla was ---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ---------- Zapomniałam napisać Poród SN mała miała 3460 i 51 cm dostała 10 punktów co się wymęczyłam to moje poród wywoływali mi oxy ale tylko dlatego, że wody były zielonkawe Dostałam jakąś końska dawkę oxy aby szybko urodzić dla dobra małej albo jak nie robić cc. I faza 3.40 II 30 min Nie miałąm praktycznie przerw między skurczami brzuszno-krzyżowymi Jak poźniej mówiły mi pielęniarki dawno sie nie spotkaly sie z takim przypadkiem jak ja, tyle wywoływania i taka dawka oxy, gratulowaly mi pozniej silnej woli ale powiem wam ja w szpitalu byłam już psychicznym wrakiem... Gdyby nie tż nie wiem jakbym to wytrzymała Edytowane przez bardotka_a Czas edycji: 2010-02-08 o 09:33 |
|
|
|
#4135 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 708
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
Bardotko bardzo się nacierpiałaś na tej końcówce ciąży ale dobiłaś pięknie do mety i masz już przy sobie to upragnione trofeum, całe i zdrowe i najważniejsze, że już jesteście razem
__________________
Razem od 10.11.2001
Zaręczeni 18.07.2006 Ślub 04.08.2007 Majka 23.02.2010 http://s2.pierwszezabki.pl/036/0364849d2.png http://suwaczki.maluchy.pl/li-50552.png |
|
|
|
|
#4136 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 725
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
bardotka_a
że tyle wytrzymałaś. I dla Twojego TŻ'ta, który był przy Tobie i podtrzymywał Cię na duchu. Czekamy z niecierpliwością na zdjęcia córeczki
__________________
|
|
|
|
#4137 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 410
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Bubi- ja tez mialam skape krwawienie, a po 2 tyg juz prawie nic nie ma, tylko jakies minimalne ploamienie od czasu do czasu, jade na zwykłych wkładkach naturelle tych cieniutkich..nikt mi nie mowil ze jak zanikna tomam sie zgłosic do lekarza. Wizyta za 2tyg wiec juz poczekam.
Co do szwów, (Gosbaj) to zdjęcie go wogole nie boli..i trwa 5 sekund. Mi sciagneła go połozna zaraz po obchodzie. Martwi mnie tylko to ze po prawej stronie nad blizną, mam zgrubienie pod skórą i tak jakos niesymetryczne to wyglada.Ma któras z was takei cos? Co do CC- ze stołu zeszłam o 20.00 , małą przyniesli rano o 5.00 - połozyli i zostawili tak do konca. Nikt mi nie pokazał jak przystawic, co robic, ani ze podniesc sie nie mozna bylo.Nawet przewijałam pierwszy raz sama, bo nikt ni emial czasu pokazac..a na SR nie chodziłam. Wszystko instyktownie..wiec w sumie dalej nie wiem czy dobrze to robie
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/relgvcqg1m0xundw.png |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#4138 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 440
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Dzień dobry Kochane
![]() wklejam fotkę z wczorajszego spacerku a dziś kończymy 7 tygodni: |
|
|
|
#4139 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 440
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Cytat:
|
|
|
|
|
#4140 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 410
|
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V
Noi chyba czas dzis zaczac werandowanie, rozumiem ze tak przez cały tydzień w wozeczku , przy uchylownym balkonie, poczawszy od 10 min, zwiekszając o 5 min codziennie? zeby wyjsc za tydzien na 20-30 min spacer przy bloku?Mała w srode skonczy 3 tyg..to juz chyba czas?
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/relgvcqg1m0xundw.png |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:21.






wreszcie wiesz, ze synusia nosisz pod serduchem



a później na wyjście mąż przywiezie rzeczy - już mu uszykowałam i leżą w worku foliowym, bo niestety nadal jest kupa syfu w domu.
) albo pojutrze 




za jutro. Super,że jutro ujrzysz swoje maleństwo. Fajnie tak znać dzień i godzinę spotkania z dziecinką
A tak czekam na ten moment który nie wiadomo kiedy nastąpi, jak i większość z Nas




