2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :D

[bordowa]

Napisane przez Wróżka_Dzyńdzyńdzyń

Ujmując najkrócej-wykańczało mnie to psychicznie Pokarmu miałam aż za dużo, Ala ładnie chwytała ale to nie dla mnie.. Bolące sutki, poczucie bycia całodobowym barem mlecznym, żadnej metafizycznej więzi z dzieckiem dzięki temu nie poczułam codziennie zalane bluzki, łóżko. Nie ma żadnych badań które udowadniają, że dzieci na modyfikowanym rozwijają się gorzej, mają częściej alergie czy są mniej inteligentne. Zarówno ja jak i większość moich znajomych urodzonych na przełomie lat 70/80 byliśmy karmieni jedynym dostępnym wtedy mlekiem niebieskim, które koło modyfikowanego nawet nie stało i uważam, że nie ponieśliśmy żadnego uszczerbku z tego względu więc uznałam, że nie ma sensu się zmuszać, bo wywoływało to we mnie tylko frustracje.

Też tak myślę!

Napisane przez Paula SHIN

Tylko teraz co zrobic z calym zestawem AVENT...

Dać mi

Napisane przez waniliaania2009

Czy wy jecie mleko i nabial? ja jem w sumie bardzo duzo. Maly czasami robi kupki czasami nie. U meza w pracy jedna dziewczyna powiedzila ze matka karmiaca nie powinna jesc nabialu do 2 miesiaca bo to jest przyczyna tych kupek. Slyszalyscie o czyms takim???
Ja myslalam ze to ma wplyw na skaze bialkowa... ale o czyms takim nie slyszalam,

Moim zdaniem to kolejny wymysł

Napisane przez gabisun

Jak piszecie ile wasze dzieci zjadają to jestem w szoku moja wczoraj została z babcią i dostała moje mleko w butelce i zjadła 60ml nie zjada z cyca do końca...no w sumie wczoraj jak się dossała wieczorem to już dawno nie miałam takiego miekkiego cyca przybiera ładnie, więc nie wiem co ona tak mało je

Asia też mało je, w granicach 60-100ml, zależy jak jej się chce

Napisane przez Pomidora

Do tego daję zdjęcie mojego męża pracującego z Tymkiem (nasz syn smacznie spał ) i mojej śpiącej żabki

Twój mąż jest genialny


A ja dziś kupiłam świetne body, no nie mogłam się powstrzymać Jak mi się uda zrobić zdjęcie komórką to wrzucę
Asie dziś była arcygrzeczna. Dopiero około 17 usłyszałam jak płacze, bo chce smoczek. Do tej godziny nic, tylko kwiliła jak głodna była. Ja chcę tak codziennie

[ninaad]

Napisane przez Paula SHIN

Jakie kupujecie kombinezony zimowe?
My teraz wozimy malego w spiworku, ale na zime/snieg nie nada sie na pewno. Z drugiej strony nie wiadomo jak dlugo bedzie snieg i nie wiem czy lepiej kupic od 3-6 mies. czy 6-9...

ja nie wiem czy będę jakiś kupować. Dostałam rozmiar 56, ale jest beznadziejny- strasznie ciężko wsadzić małej rączki i nóżki w rękawki. Mam do wózka taki ciepły śpiworek na polarze i dodatkową wkładkę ocieplającą do wózka. Do tego sporo grubych ciepłych ciuszków- spodni na szelkach i bluz. I kocyki- myślę, że to wystarczy. Zwłaszcza, że nie zalecają wychodzenia z niemowlakami jak temperatura spada poniżej minus 5 albo jak mocno wieje.

Napisane przez falbala

myślałyście o szczepieniu przeciwko meningokokom?

u mnie w przychodni zalecają szczepić dopiero po ukończeniu 1 roku.

Napisane przez Lenka*

Do tego wszystkiego ona już ponad tydzień nie śpi w dzień i jest wycieńczona... Nawet jak mi się uda ją uśpić to ona po 20-30 minutach się wybudza. Czasem drzemie po 5 minut po jedzeniu, u mnie na rękach, albo zaśnie na 10 minut w bujaczku, ale to tyle jej spania, a ziewa cały dzień i marudzi. Wieczorem już tak krzyczy ze zmęczenia i dosłownie przelewa mi się w rękach, że nie mogę jej nawet wykąpać. W nocy za to śpi od 20 do 8 rano z przerwą na dwa karmienia, w ogóle się nie wybudza i jak zje to od razu zasypia, nie rozumiem więc czemu w dzień tak nie potrafi???
Tak mi jej szkoda, aż mi się płakać chce, że nie mogę jej pomóc usnąć, a ona tak tego potrzebuje... Po nocy jest tak wypoczęta, wierzga nóżkami i rączkami i uśmiecha się przez godzinę chyba, potem zaczyna się robić śpiąca i do wieczora to już tragedia:/ nie wiecie jak mogę pomóc jej zasnąć??

Olcia ma to samo od kilku dni Noce ładnie przesypia, ale w dzień prawie nie śpi. Widać, że jest zmęczona, ziewa- ale zasnąć nie może

Napisane przez Szczęśliwa

Moja córka jak jest już mocno zmęczona i marudna, usypia jak się z nią położę i mocno ją przytulę. Leżę bokiem, główkę jej mam na zgiętym ramieniu, czyli moja głowa przy jej i przytulam całym ciałkiem. Całuję po czole i lekko bujam, w tle jej ulubiona muzyczka lub śpiewam hehe to na nią działa.

Olcia też przy mnie zasypia, ale co z tego- wystarczy, że odejdę albo odłożę ją do łóżeczka- znów się budzi

Napisane przez Mpik82

kupiłam dziś FRIDE i będe probowała odciągać jak wasze maluszki się na to zapatrują?

nie jest tym zachwycona, ale w sumie dajemy sobie radę

Napisane przez kasienka1701

W czym śpią wasze dzieci>w rożkach,śpiworkach,pod kocykiem czy jak?

body na krótki rękaw i do tego np pajacyk. Przykrywam kocykiem. A jak wydaje mi się, że jest jej zimno- jeszcze jednym cienkim kocykiem.

Napisane przez niuniuniau

Mogę coś jeszcze zrobić, żeby zniwelować skutki nawału i nie doprowadzić do zapalenia?

ja tylko masowałam piersi

Napisane przez elenka1

dziewczyny mam okropne zaparcia, w zasadzie od porodu nie bylam w toalecie czyli juz tydzien, co by tu zrobić?? słyszałam o czopkach glicerynowych pomogły może którejś z Was???

przed porodem- pomogły. Po porodzie- niestety nie. Jakoś samo poszło, ale przez kilka dni po trochu, z wielkim trudem, bólem i strachem, że szwy mi popękają

Napisane przez Pomidora

Ja ostatnio boję się wchodzić na forum Bo mam coraz większe wrażenie, że jakas dziwna jestem. Bo:
1. Lubię karmić piersią ja też lubię
2. Moje dziecko skończyło 7 tygodni, a nie jest aktywne cały dzień. I zaczynam się zastanawiać, czy ja go za mało nie stymuluję na tym to ja się nie znam
3. Jak widzę śliczne zdjęcia waszych pociech leżących na brzuszku to mnie szlaken trafen, bo moje dziecię na brzuchu góra 5 min. leży, potem pisk i zgrzytanie zębów.

Ola też nie przepada za leżeniem na brzuchu. Tzn w zasadzie to zależy kiedy- czasami leży spokojnie a czasem od razu marudzi

Napisane przez waniliaania2009

Czy wy jecie mleko i nabial? ja jem w sumie bardzo duzo.

ja jej sporo i jakoś nic się chyba nie dzieje

Byłyśmy w środę u pediatry - mała przez 3,5 tygodnia przybrała prawie 800 g.
Dostała skierowanie na usg bioderek, receptę na robioną maść z euceryną do maziania buźki (bo skórka na twarzy się przesusza). No i pogadałam z pielęgniarką na temat szczepień (idziemy 3 listopada).
Wiecie może ile mniej więcej kosztuje jedna dawka szczepionki na pneumokoki? (zapomnieli mi powiedzieć w przychodni).
A co do ilości dawek szczepionki na pneumokoki to faktycznie- jeśli zaczyna się szczepić przed ukończeniem pół roku to potrzebne 4 dawki, jeśli 7-12 miesięcy- 3 dawki, 1-2 lat- 2 dawki, powyżej 2 lat- 1 dawka.
Ale niby im młodsze dziecko tym większa szansa na zachorowanie i ew. gorsze skutki mogą być, więcej powikłań itp.

[Szczęśliwa]

Odebraliśmy wyniki krwi: TSH w normie, żelazo w normie, CRP- 0, większość morfologii w normie. Ale nie wszystko- po analizie własnej i przy pomocy internetu widzę, że może być lekkie odwodnienie (za dużo czerwonych krwinek czyli za gęsta krew, ale niewiele powyżej normy) i rozmaz wskazuje na jakąś infekcję wirusową. Sama nie wiem co to może być bo mała nie miała nawet kataru kurcze a może ta infekcja plus to lekkie odwodnienie wsazują na jakeś biegunki? Ale nie zauważyłam.
Dowiem się we wtorek na wizycie.
Posiew z moczu dopiero w poniedziałek będzie.

Napisane przez linzey

karmię jak tylko chce tylko od poniedziałku jak pisałam troche ją stopowałam bo jej posiadówka na cycu to było około 1-1,5 i ona kazała po około 40 min dac jej smoka bo juz pewnie pojedzona. Była troche marudna ale myślałam ze to po wit K bo sie to zbiegło teraz juz wiem ze była głodna

W sumie to takie 40 min wystarczy żeby wyjeść wszystko, jedząc tyle nie powinna być głodna.

Napisane przez Mpik82

heeh fryzurka Mojej Milci

Fajosko
Słodkie te nasze dzieciaki.

Napisane przez Mpik82

teraz fotka z serii- "ciekawe czy można wyciągnąć sobie oczko"

Moja też tak operuje łapkami, aż się boję czasami.

Napisane przez naked21

wklejam też mojego tłuściocha, który ostatnio przybiera po 0,5 kg na tydzień na cyckowym mleku

Świetny
Kurcze ubieracie te swoje dzieciaki w takie "dorosłe"ciuszki a moja to śmiga ciągle w kaftaniku i śpioszkach, ewentualnie pajacyk chyba też muszę ją zacząć stroić

Napisane przez Weronisia

[B]
A my tu jednak chyba przezimujemy

Na pewno nie będzie tak źle dacie radę, już bliżej niż dalej.
I ominie Cię sprzątanie po remoncie

[naked21]

Napisane przez NIKaP-n

Zmartwiłam się naked bardzo, o Pawcio stale zaciska piąstki i nie mieliśmy pojęcia, że to może być jakoś groźne a na rzuszku nienawidzi leżeć... dokąd się z Nim udać na taką kontrolę? Trza mieć skierowanie, czy prywatnie?

ja byłam prywatnie. zapytaj położnej czy jest ok z tymi piastkami. U nas to nie jest problem, problemem jest wykrzywianie palców wskazujących przy zaciskaniu i nie prostowanie nasz też nie cierpi leżeć na brzuszku- buczy wtedy i wyzywa, ale trudno, będzie musiał polubić

Napisane przez Szczęśliwa

Świetny
Kurcze ubieracie te swoje dzieciaki w takie "dorosłe"ciuszki a moja to śmiga ciągle w kaftaniku i śpioszkach, ewentualnie pajacyk chyba też muszę ją zacząć stroić

ja za śpioszkami nie przepadam, młody haczy uszkami i mu się robia odstające zdecydowanie wolę pajacyki zakładam mu je na noc, a w dzień czasem te dresiki, bo niebawem z nich wyrośnie wczoraj np. był supermanem przy okazji strzelam fotki, jak już go wystroję, a Filś juz polubił nawet lampę i pozuje mi ładnie

[dra]

hej
dziś położna środowiskowa była i mamy skaze białkową jednak ale cóż jakoś damy radę ja przejdę na dietę teraz nauka czytania etykiet co zawiera ale dla synia wszytsko akurat ta co dziś była to własnie każe ograniczyć nabiał,a jak wczoraj była inna to już chciała abym od piersi odstawiła i przejsć na modyfikowane specjalne,ale nie nie tak łatwo może jakbym nie chciała karmić to inna sprawa,ale ja chcę i to ja będę na diecie,ale już od 2 dni odstawiłam i widze,ze krosteczki już nie robią się takie plamy czerwone tylko takie suche są,ale powolutku schodzi
któraś pytała jak wygląda wysypka pełno krosteczek w tym że jak syncio nie spał to czerwone place rozlane miał,a gdy spał znikało to i same krostki były,teraz się przyjżałam jak to wyglada i tak malucienkie suchutkie plamki(krostki)
a ja kapałam tez w krochmalu ale to raczej potówki były na brzuszku i pleckach to ani sladu juz nie ma a potóki są z białym punkcikiem a wiec dieta i nauka co wolno jeśc co nie wolno

a co do karmienia piersią każda jest z nas inna jedna chce karmić druga nie i kazdej zdanie trzeba uszanować i dobrze się czuć z tym,a nie,zeby coś na siłe robić,ja tam lubię karmić tylko początek bolący,bo maly jak zasysa to troche boli,ale jak zasysnie mija ból,a jak chce wyjśc to odciagam i zostawiam nie czuje sie uwieziona
ja to sobie nie wyobrażam w nocy wstawac i robić mleczko,a tu cyca wyciagne i gotowe
co do witaminek ja jednak nie podaję K
a i kupiłam herbatkę koperkową hippa i podaje tak co 2 czy 3 dzien,bo mały jest nie spokojny i nieraz malo sruja,a jak napije sie herbatki zaraz wali kupale i od razu spokojniejszy i dużo tez nie pije,bo raz podaje to góra 30ml wypije a reszte ja

[Klarissa]

Napisane przez ycnan

Klarissa, w takiej mniej więcej chuście udusiło się w stanach dzieciątko. Było o tym dość głośno jakiś czas temu. Niemowlę nie jest wystarczająco silne, by odgiąć główkę w razie czego. A w takiej chuście dziecko jest zgięte i główka przyciśnięta do klatki piersiowej - trudno oddychać.

No to mnie trochę zestrachałaś...

Napisane przez naked21

Filś juz polubił nawet lampę i pozuje mi ładnie

No śliczny jest mały przystojniak.

[Mpik82]

witam z rana

[Klarissa]

Nam się udało wczoraj wyjść chociaż córeczka po raz pierwszy nie chciała usnąć - chyba zwietrzyła sprawę Dała szkołę dziadkom bo krzyczała od naszego wyjścia (godz. 20:00) niemal do naszego powrotu o 23:00. W nocy jak ją przewijałam zauważyłam, że ma pampka tył do przodu założonego (czyżby dziadek przewijał? ), łóżeczko ma trochę osrane, no i teściowa 3 razy dała jej butelkę bo "dziecko takie głodne" ale generalnie nie jestem bardzo zła, bo umożliwili nam wyjście z domu. Na spotkanku było bardzo fajnie, znajomi zdziwieni, że ja w takiej dobrej kondycji i taka szczupła (no przyznaję, specjalnie ubrałam obcisłą kieckę co by było widać moją talię, a to, że pod spodem gorsetowe majty to już nikt nie musiał wiedzieć ).

Od dzisiaj przechodzę na system karmienia mieszany pierś + butelka, bo mam dosyć karmienia co godzinę...

[malwina1204]

Napisane przez waniliaania2009

pewnie ze meza

Co do fotelika ja kupilam fisher price ten co dziewczyny wklejaly linka. Ale jeszcze go nie rozpakowalam. Mam nadzieje ze malemu bedzie sie podobal.

wiem że z mężem heeee ale czy pełen stosunek czy lepiej gdyby paluszkiem tam działał żeby mnie nie czekał MASAŻ przez lekarza

[mszu]

Napisane przez Klarissa

W nocy jak ją przewijałam zauważyłam, że ma pampka tył do przodu założonego (czyżby dziadek przewijał?

dziadek, jak dziadek, ale moj własny maz przy pierwszym przewijaniu zaaplikował Młodej pieluche tylem na przód


fajnie ze mimo wszytsko wyjscie sie udalo .... cudownie odzyskac swoje prawie dawne kształty prawda?


Zazdroszcze zmiany systemu karmienia. Mojej sie cos we łbie poprzestawialo i wczoraj jadła od 15:30 do 21 co godzine... myslalam ze ja łeb dostane... na szczescie jak padła o tej 21 to obudziła sie cos około trzeciej...

tak czy siak....zdeterminowalo mnie to sprobowania wprowadzenia ŁATWEGO PLANU, nawet jakby miala gardlo zedrzec to nie dostanie wczesniej jedzenia niz 3 godziny po karmieniu. Bo ja jestem pewna, ze pokarmu mam duzo i jest on dobry, bo w nocy i rano zjada i praktycznie bez marudzenia zasypia. Jazdy u nas zaczynaja sie po poludniu...

[martynka81]

cześć dziewczyny

Paula - dzięki za odpowiedź w sprawie Bobotic etc.. Ja też mam butelki Dr. Browns z tym że plastikowe nie szklane. W sumie się sprawdzają i Mały lubi z nich jeść

Elenka - a w szpitalu nie pytali cię czy byłaś w toalecie, u mnie pytali i zasada jest że do 3 doby trzeba się wypróżnić, a jak nie to dają czopki albo jakiś syrop. Mi pomogły czopki, ale to jeszcze w szpitalu, także powinny pomóc i tobie.

Klarissa - fajnie że udało Wam się wyjść . My też karmimy pierś+butelka i nie jest źle póki co .
A akcja z pieluchą, no po prostu

Pomi, Naked, Mpik - śliczne są wasze bobasy

Pomi - a tą wiotką krtań to lekarz stwierdził czy wy sami, czy to się objawia takim charczeniem??? Bo mój mały po tym katarze tak czasem charczy i nie wiem czy to jeszcze jakieś pozostałości po katarku czy coś innego

a no i czekamy na foty z wesela

Szczęśliwa - trzymam kciuki za Dagmarkę, żeby zaczęła przybierać.

Bordowa - super że Asia była taka grzeczniutka, dała Mamusi odsapnąć

Nika - ja też podaję herbatkę Hippa . Filip ją bardzo lubi

Mszu - my też nie nosimy niedrapek, mały albo sobie ściągał albo same spadały i dałam sobie spokój

Ycnan - mojemu małemu też na razie się nie wycierają włoski , ma tyle samo co miał po urodzeniu

a wczoraj stuknęło nam 4 tygodnie a w niedzielę będziemy mieć okrągły miesiąc
no to i załączę zdjęcia mojego szkrabka
1. i 2. z serii poranne pogaduszki z mamą i tatą
3. z serii ale jestem śpiący
4. poranna drzemka

[ninaad]

młoda przespała dziś praktycznie całą noc- od 23 do 5.30. Za to teraz nadrabia- chce jeść co godzinę

[aaneczka1984]

Witam...a ja jak zwykle z doskoku...

Ale zazdaszczam że dzieciaczki Wam tak ładnie śpią w nocy...
chyba tylko moj taki łobuz jest, że spi od 20.30 do 00.30 a później pobudka co 1,5 godziny..i tak do godziny 7 rano...wtedy usypia na cały ranek...ale za to z dzien bardo dużo spi...potrafi przespać całe popołudnie z małymi przerwami na mleczko...wieczorem znów mi wisi non stop na cycku i tak do 20.30 kiedy to usypia... i tak w koło macieju...
Nad ranem ledwo mały usnoł..wpada Dominiś do naszego pokoju z oczkami jak 5 zł i szalał od 5.30..
Pozwalam sobie na jedna słabą "małą czarną' bo bym chyba padła...

Do tego Patryś wali mi strasznei duzo kup....raz w nocy to z 5 było..dziś jedna ...ale nadrobił do południa bo już z 3 było
Powiedziałm męzowi że sie pieluszki kończą i trzeba kupić, to mi powiedział że bym se tetry używała (tak jak jego mamusia czcigodna), bo sie opier...m całymi dniami to moge se ją prać i prasować...
Tak go opierniczyłam , że się obraził i zaś się do siebie nie odzywamy..

My też mammy problemy brzuszkowe, ale mam ten san simplex, mam też infacol i herbatkę koperkową...stosuje to na zmianę..troszke pomaga..nie wiem co lepiej....

Wszystkie nasze wizazowe dzieciaczki są śliczniusie....:lov e:
ja też dodaje fote mojego bobo
buziole!!

[martucha84]

martynka81 a prosze mam nadzieję że pomoże

czita18 słodki Danielek

Pomidora cudaczek jest z Tymka słodziak mam nadzieje że suszarka nie będzie potrzebna

Mpik82 wowww jaka ona słodka a te foto z palcami w oku! genialne

naked21 super ten twój mężczyzna trzymam kciuki za rehabilitacje..

Weronisia będzie dobrze, pociesz się tym że nie musisz sprzątać syfu po remocie

Klarissa ciesze się że wyjście udane no i że dziadkowie się postarali mimo wpadek zobaczysz z wyjścia na wyjście będzie lepiej
ale pampers tył na przód mnie zabił

mszu trzymam kciuki za łatwy plan

martynka81 słodziak!

aaneczka1984 ale masz fajnych tych chłopaków



a u nas wyjście udane koncert super (minus to brak zasięgu który spowodował że się bardziej stresowałam bo musiałam co jakiś czas wychodzić sprawdzać czy tata nie dzwonił) ale impreza udana poszalałam i podobnie jak klarissa usłyszałam mnósto komplementó dot. szczupłości poporodowej. Klarissko budujące to no nie
Patryk zjadł w domu o 19, potem przed samym wyjściem, u rodziców dałam mu jeszcze cyca (o21) i spał do 3! ja po koncercie pojechałam po niego (po północy) ale było tak zimno że zostałam na noc u rodziców więc też sie trochę drzemnełam ale mój tata jest z siebie dumny że dał radę bo mama musiała iśc na nocke a on tak się napalił że z nim zostanie.. no i takiii dumny chodzi.. wprawdzie Pat cały czas spał więc wiecie, ale dziadek misje miał! a co mnie bawi najbardziej to to że siedział cały czas przy łóżku i na niego patrzył bo przecież on nie może zasnąć przy tak małym dziecku hahahaha

[IlonaN2]

Pozwolę sobie na przekazanie Wam Wiadomości od Tifio

"Cześć ciotki! Jak wam się podobam? Przystojniak ze mnie prawda? Na razie jestem bardzo grzeczny i ładnie jem cycusia. Mama czuje się trochę gorzej niż ja, bo musieli zszyć pod narkozą, ale wspólnie dajemy radę! Buziaki Franek "

I zdjęcie

[Klarissa]

Napisane przez mszu

dziadek, jak dziadek, ale moj własny maz przy pierwszym przewijaniu zaaplikował Młodej pieluche tylem na przód
fajnie ze mimo wszytsko wyjscie sie udalo .... cudownie odzyskac swoje prawie dawne kształty prawda?

No ale najlepsze jest to, że on na prawdę musiał sobie zadać wiele trudu żeby ubrać tak tego pampka no ale najważniejsze, że dziecko i dziadkowie przeżyli A co do figury to wiesz - jakby nie gorsetowe majtki to nie było by się tak znowu czym chwalić, ale znajomi przecież o tym nie wiedzą

Zazdroszcze zmiany systemu karmienia. Mojej sie cos we łbie poprzestawialo i wczoraj jadła od 15:30 do 21 co godzine... myslalam ze ja łeb dostane... na szczescie jak padła o tej 21 to obudziła sie cos około trzeciej...

tak czy siak....zdeterminowalo mnie to sprobowania wprowadzenia ŁATWEGO PLANU, nawet jakby miala gardlo zedrzec to nie dostanie wczesniej jedzenia niz 3 godziny po karmieniu. Bo ja jestem pewna, ze pokarmu mam duzo i jest on dobry, bo w nocy i rano zjada i praktycznie bez marudzenia zasypia. Jazdy u nas zaczynaja sie po poludniu...

Ja miałam 3 dni takie jak piszesz, próbowałam z "łatwym planem" ale nie mam serca słuchać jak moje dziecko wrzeszczy, krzyczy i zanosi się płaczem. Poza tym ona tak teatralnie łka... no nie mogę Myślę, że u mnie problemem nie jest to, że pokarmu mało albo jest że jest nieodpowiedni tylko fakt, że moja mała łapczywie ssie, męczy się tym więc zasypia i zamiast się najeść to ciumka godzinami a w brzuszku ma nadal pusto. Z butli jej szybko leci i brzuszek się zapełnia.

Napisane przez ninaad

młoda przespała dziś praktycznie całą noc- od 23 do 5.30. Za to teraz nadrabia- chce jeść co godzinę

No właśnie ja kiedyś też popełniłam ten błąd, że dałam dziecku spać tyle, ile chce (nie powiem, bo sama się też wyspałam) i od tamtego czasu mamy problemy. Jednak dla takiego małego brzuszka 5 czy 6 godzin bez jedzenia to jest stanowczo za długo, przez takie coś całe jedzenie może się rozregulować.

Napisane przez aaneczka1984

Wszystkie nasze wizazowe dzieciaczki są śliczniusie....:lov e:
ja też dodaje fote mojego bobo
buziole!!

Fajne te twoje chłopaki, a Dominik taki duży się wydaje przy małym

Napisane przez martucha84

Klarissa ciesze się że wyjście udane no i że dziadkowie się postarali mimo wpadek zobaczysz z wyjścia na wyjście będzie lepiej
ale pampers tył na przód mnie zabił
(...)
a u nas wyjście udane koncert super (minus to brak zasięgu który spowodował że się bardziej stresowałam bo musiałam co jakiś czas wychodzić sprawdzać czy tata nie dzwonił) ale impreza udana poszalałam i podobnie jak klarissa usłyszałam mnósto komplementó dot. szczupłości poporodowej. Klarissko budujące to no nie

Ha, prawnie jak dawniej się poczułam

My też nie mieliśmy zasięgu i to akurat było fajne

[Eveliouses]

Napisane przez elenka1

paula shine
ja miałam z aventu ale chyba smoczek nie podpasował, teraz kupilam tommy tippe i jest ok

martucha
Ty mimo ze masz dziecko to czujesz ze zyjesz fajnie ze tak do tego podchodzisz na luzie

dziewczyny mam okropne zaparcia, w zasadzie od porodu nie bylam w toalecie czyli juz tydzien, co by tu zrobić?? słyszałam o czopkach glicerynowych pomogły może którejś z Was..

mi pomógł rumianek,zwykła herbata rumiankowa-spróbuj wypić kilka dziennie,bo mi po dwóch kubkach popuściło i ładnie poszło...

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Napisane przez Klarissa

Nam się udało wczoraj wyjść chociaż córeczka po raz pierwszy nie chciała usnąć - chyba zwietrzyła sprawę Dała szkołę dziadkom bo krzyczała od naszego wyjścia (godz. 20:00) niemal do naszego powrotu o 23:00. W nocy jak ją przewijałam zauważyłam, że ma pampka tył do przodu założonego (czyżby dziadek przewijał? ), łóżeczko ma trochę osrane, no i teściowa 3 razy dała jej butelkę bo "dziecko takie głodne" ale generalnie nie jestem bardzo zła, bo umożliwili nam wyjście z domu. Na spotkanku było bardzo fajnie, znajomi zdziwieni, że ja w takiej dobrej kondycji i taka szczupła (no przyznaję, specjalnie ubrałam obcisłą kieckę co by było widać moją talię, a to, że pod spodem gorsetowe majty to już nikt nie musiał wiedzieć ).

Od dzisiaj przechodzę na system karmienia mieszany pierś + butelka, bo mam dosyć karmienia co godzinę...

hehe dobre to z tymi majtami gorsetowymi
i fajnie,że też karmisz pierś+ butla bo widzę,że nasze maluchy prawie tak samo rodzone(mój 26.09) więc mam mniejsze wyrzuty,że takie maleństwo już butlą karmię,tzn,najpierw z piersi a potem butelka

[NIKaP-n]

Napisane przez martynka81

a wczoraj stuknęło nam 4 tygodnie a w niedzielę będziemy mieć okrągły miesiąc
no to i załączę zdjęcia mojego szkrabka
1. i 2. z serii poranne pogaduszki z mamą i tatą
3. z serii ale jestem śpiący
4. poranna drzemka

Toż to stary kawaler już foty super, zwłaszcza ta z Tatą, wypisz wymaluj, jacy podobni

[Eveliouses]

gratulacje dla TIFIO i zdrówka życzymy!!!!

[NIKaP-n]

Napisane przez aaneczka1984

Wszystkie nasze wizazowe dzieciaczki są śliczniusie....:lov e:
ja też dodaje fote mojego bobo
buziole!!

Dokładnie, wszystkie piękne super masz Synków a ja chyba zacznę się cieszyć, że jedziemy na flaszce jak Was czytam... ja się wysypiam, dziś np. od 1 w nocy do 10 spaliśmy szok

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Napisane przez IlonaN2

Pozwolę sobie na przekazanie Wam Wiadomości od Tifio

"Cześć ciotki! Jak wam się podobam? Przystojniak ze mnie prawda? Na razie jestem bardzo grzeczny i ładnie jem cycusia. Mama czuje się trochę gorzej niż ja, bo musieli zszyć pod narkozą, ale wspólnie dajemy radę! Buziaki Franek "

I zdjęcie

Ale słodki pączuś haha ciekawe ile ważył? czy coś przegapiłam ?

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

elenka ja, gdyby nie czopki glicerynowe, to pewnie bym pękła
Cały tydzień z nich korzystałam, codziennie, aż ię unormowało

Klari, martucha cieszę się, że miałyście udane wyjścia fajnie się tak odstresować, odkupkować ja się czaję na wyjście na początku listopada, dwie moje kumpele z pracy mają imieniny i chyba piwo walnę tylko czy mi wypada po piwie do dziecka wracać ?

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

kalex, Tifio ogromne gratulacje

[Zuziczka]

Witamy Franka i Mamusię! Oby doszla do siebie szybko

Dziewczyny, wy macie problem, ze Wam sie dzieci z butli na cycek nie przestawiaja jak sprobuja. Ja mam inny problem- Olek nie chce butelki Chcialam sie wyspac wczoraj i TZ mial go nakarmic z butelki moim mlekiem (wczesnie jw szpitalu tak jadl czasem) i lipa...
Mlody sie wykrecal od smoczka, robil grymasy, machal łapkami, zaciskał dziasła (choc byl glodny- bo obudzil sie z rykiem) Mama musiala wstac i wyciagnac cyca, na ktorego sie rzucil wyglodnialy.

Kupilam mu wczoraj smoczek, maly o innym ksztalcie i to samo- Mlody sie dusi, prawie wymiotuje, robi wielkie oczy i wypluwa, a potem zaciska ustka w dziobek i tyle! Jestesmy na siebie skazani chyba tzn on i moj cycuś..
A jak dodam, ze ostatnio ryczy ciagle- budzi sie z rykiem, naje sie, potem ryczy, ze jest w lozeczku, ze jest zmeczony, ze chce na raczki.
Padamy oboje...
Aha, zeby bylo lepiej, to chce jesc co 1,5h noc, dzien, niewazne.
No i co ja mam z nim zrobic?

Pomi,. czita, martynka, mpkiu- Wasze dzieciaczki sliczne-
Naked - Fifi w tych dresikach sie niezle lansuje
Klari- gratulacje dla dziadka- niezly akrobata pampkowy.

A to Olo tydzien temu-
1) zdjecie pod tytlulem Kopytko-skarpetka chronila wenflon, bo Maly sie drapal bardzo
2) Olek na niebiesko
3)Z mamusia
4)Moja rodzinka w komplecie

[naked21]

Napisane przez Klarissa

Na spotkanku było bardzo fajnie, znajomi zdziwieni, że ja w takiej dobrej kondycji i taka szczupła (no przyznaję, specjalnie ubrałam obcisłą kieckę co by było widać moją talię, a to, że pod spodem gorsetowe majty to już nikt nie musiał wiedzieć ).

Od dzisiaj przechodzę na system karmienia mieszany pierś + butelka, bo mam dosyć karmienia co godzinę...

i o to chodzi kochana

ja też dziś po kilku dniach cogodzinnego karmienia podałam flaszkę z NANEM wychlał 150 ml i jeszcze się rozgląda za cycem teraz leży i jęczy w łóżeczku z przejedzenia, ale na szczęscie na spanie mu się ma.

Napisane przez mszu

tak czy siak....zdeterminowalo mnie to sprobowania wprowadzenia ŁATWEGO PLANU, nawet jakby miala gardlo zedrzec to nie dostanie wczesniej jedzenia niz 3 godziny po karmieniu. Bo ja jestem pewna, ze pokarmu mam duzo i jest on dobry, bo w nocy i rano zjada i praktycznie bez marudzenia zasypia. Jazdy u nas zaczynaja sie po poludniu...

powodzenia, u nas nie dało rady za Chiny mały się nie da zaprogramowć i podobnie jak Klarissa nie mam serca go głodzić, wolę opcję dokarmiania co jakiś czas.. a że dzis potrzebuję troszkę "wolnego" żeby ruszyć troszkę pracę mgr, więc dostał

Napisane przez martynka81

no to i załączę zdjęcia mojego szkrabka
1. i 2. z serii poranne pogaduszki z mamą i tatą
3. z serii ale jestem śpiący
4. poranna drzemka

ślicznie!

Napisane przez aaneczka1984

Wszystkie nasze wizazowe dzieciaczki są śliczniusie....:lov e:
ja też dodaje fote mojego bobo
buziole!!

ehh ten Twój mąż niech sam sobie skrobie kupajdy z pieluch i pierze
ale Twoi mali faceci dla odmiany cudowni

Napisane przez IlonaN2

Pozwolę sobie na przekazanie Wam Wiadomości od Tifio

"Cześć ciotki! Jak wam się podobam? Przystojniak ze mnie prawda? Na razie jestem bardzo grzeczny i ładnie jem cycusia. Mama czuje się trochę gorzej niż ja, bo musieli zszyć pod narkozą, ale wspólnie dajemy radę! Buziaki Franek "

I zdjęcie

Tifio wracaj do sił, a Franio cudny!

Napisane przez NIKaP-n

Dokładnie, wszystkie piękne super masz Synków a ja chyba zacznę się cieszyć, że jedziemy na flaszce jak Was czytam... ja się wysypiam, dziś np. od 1 w nocy do 10 spaliśmy

no nie powiem, zazdroszczę a Ty kochana podajesz z tego co pamiętam Bebilon Comfort tak?? I jakie smoczki masz do butelek?? podobno trzeba mieć większe i najlepsze są z Lovi 2..

Napisane przez Zuziczka

A to Olo tydzien temu-
1) zdjecie pod tytlulem Kopytko-skarpetka chronila wenflon, bo Maly sie drapal bardzo
2) Olek na niebiesko
3)Z mamusia
4)Moja rodzinka w komplecie

heh no Fifek to niezły lanser, w końcu ma już narzeczoną to musi jakoś wyglądać
Twoi faceci superowi! widać że Oluś mimo że nadal malusi, to rośnie zdrowo


Dziękujemy za komplementy, to już pwnie ostatnie tygodnie bo za jakiś czas dziecko moje może spokojnie stratować w konkursie tłuścioch roku

[czita18]

My też jedziemy głównie na sztucznym. Najpierw był PRENAN teraz zmieniliśmy na ENFAMIL Premature. No i jak dojdziemy do 3 kilo to właśnie chcemy przerzucić się na Bebilon 1 Comfort. Ktoś używa tego mleczka ??

Czy wasze maluszki też mają często czkawkę ?? Bo mój to kilka razy dziennie i nie mam na nią sposobu....

[Ray]

witam

ja urodzilam 10.10.10 na poczeklani jest wiecej o tym wiec nie bede sie rozpisywac

mala aniol, pieknie je cycusia spi i jest bezproblemowa poki co

mam jedynie kilka pytan do was
1. ile odchodzily wam odchody?u mnie minal tydzien i praktycznie juzpo nich ani sladu, martwie sie czy wsio jest i to nie za szybko wczoraj byla polozna twierdzi ze jest ok.
2. jesli ktos mial szwy rozpuszczalne czy dlugo one sie utrzymuja????
3. jakie owoce poza jablkami jadlyscie po porodzie?

chita moja mala ma czkawke jak jej sie dobrze nie odbije.

[Klarissa]

Napisane przez Eveliouses

hehe dobre to z tymi majtami gorsetowymi
i fajnie,że też karmisz pierś+ butla bo widzę,że nasze maluchy prawie tak samo rodzone(mój 26.09) więc mam mniejsze wyrzuty,że takie maleństwo już butlą karmię,tzn,najpierw z piersi a potem butelka

Nie miej wyrzutów bo przecież robimy to po to żeby dzieci nie były głodne, a nie dlatego, że nam się nie chce. Ja uważam, że to nie ma sensu - ja jestem zmęczona a dziecko nadal głodne... a tak to dostanie z piersi tyle, ile może zjeść a z butli tyle, żeby była pojedzona.

Napisane przez NIKaP-n

Klari, martucha cieszę się, że miałyście udane wyjścia fajnie się tak odstresować, odkupkować ja się czaję na wyjście na początku listopada, dwie moje kumpele z pracy mają imieniny i chyba piwo walnę tylko czy mi wypada po piwie do dziecka wracać ?

Wyjście na prawdę pomaga.

Napisane przez Zuziczka

Klari- gratulacje dla dziadka- niezly akrobata pampkowy.

Dziadek zdolny jest

Zdjęcia Olcia słodkie, a powiem ci, że niechęć do butelek moja córka też ma - po prostu woli jeść z piersi bo się może przytulać. Ale co nam z przytulania jak dziecko głodne jest...?

Byliśmy na pierwszym spacerze - na razie w koło bloku bo zimni, brzydko i wieje... No i wczoraj od znajomych dostałam instrukcję obsługi do dzidziolka - śmieszna książeczka

[martynka81]

czita - ja dokarmiam Bebilonem Comfort i jak na razie Filip nie narzeka. Choć dostał ostatnio krostek na policzkach i mam tylko nadzieje ze to nie od mleczka....ale w pon. idziemy do pediatry to zapytam.... Ale ogólnie mleko ok.

[IlonaN2]

Napisane przez NIKaP-n

Ale słodki pączuś haha ciekawe ile ważył? czy coś przegapiłam ?

Ważył 3900 i mierzył 5cm więc spory chłop

[naked21]

Martynko a jaki smoczek do butli używasz?? też się czaje na tn Bebilon C. jeśli przyjdzie mi karmić małego sztucznizną częściej

[martucha84]

Franio jesteś cudny!

Napisane przez Klarissa

My też nie mieliśmy zasięgu i to akurat było fajne

jakby moja mama była w domku to też bym to olała, ale wiesz sam tata został... a instrukcja rewelacyjna

Napisane przez NIKaP-n

Klari, martucha cieszę się, że miałyście udane wyjścia fajnie się tak odstresować, odkupkować ja się czaję na wyjście na początku listopada, dwie moje kumpele z pracy mają imieniny i chyba piwo walnę tylko czy mi wypada po piwie do dziecka wracać ?

hmm a czemu ma nie wypadać? przecież jest tz który będzie trzeźwy no nie a to będzie twoje pierwsze wyjście bez juniora? bo się jeszcze nie chwaliłaś odmóżdżeniem i nie wiem

Zuziczka Olo wymiata!

Napisane przez Ray

witam

ja urodzilam 10.10.10 na poczeklani jest wiecej o tym wiec nie bede sie rozpisywac

mala aniol, pieknie je cycusia spi i jest bezproblemowa poki co

mam jedynie kilka pytan do was
1. ile odchodzily wam odchody?u mnie minal tydzien i praktycznie juzpo nich ani sladu, martwie sie czy wsio jest i to nie za szybko wczoraj byla polozna twierdzi ze jest ok.
2. jesli ktos mial szwy rozpuszczalne czy dlugo one sie utrzymuja????
3. jakie owoce poza jablkami jadlyscie po porodzie?

chita moja mala ma czkawke jak jej sie dobrze nie odbije.

witaj ja odchody miałam ze 2 tygodnie apotem jechałam na wkładkach, jeden szew rozpuścił mi się 7 dnia a 9 dnia położna wyciągnęła mi drugi
i ja jadłam winogrona, ojj kilogramami

[NIKaP-n]

naked podajemy Bebilon Comfort i mamy smoka Avent 2, jak sie czasem zatyka to mam wyparzony szpikulec i przetykam, a w ogóle to smoką 1 porobiłam dodatkowe dziurki i teraz jestem na siebie zła, bo zapłaciłam kupę kasy i zamówiłam 3, a mogłam znów kombinować


martynka Pawełek też ma małe krostki i idziemy je w tygodniu obadać co to za zołzy

Zuza Oluś pikny chopak, Tatuś też niczego sobie szczon

Klari a gdzie uśmiech na fotach ?Fajna rodzinka

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Napisane przez IlonaN2

Ważył 3900 i mierzył 5cm więc spory chłop

Faktycznie slodasek


z tego co słyszę, mój kupę wali :P


Martuś tak, pierwsze i już tęskniem ;D