Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-) - Strona 38 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-01-02, 00:18   #1111
Martii=*
Zadomowienie
 
Avatar Martii=*
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 713
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Witajcie dziewczyny
Może niektóre mnie kojarzą, może nie. Pisałam niedawno o moim egoiźmie. Postanowiłam poszperać trochę w internecie i prawdopodobnie mam... nerwicę, co więcej, mój egoizm bierze się z nerwicy. Dużo objawów i zachowań pasuje, tym bardziej że moja babcia cierpi na nerwicę hipochondryczną. Następnie weszłam na forum z nerwicami, gdzie przeczytałam, że przyczyną nerwic jest niedobór magnezu. Poczytałam jeszcze to i owo, od jutra (bo zaraz idę spać) zacznę uzupełniać niedobory magnezu. Spróbuję - nie zaszkodzi spróbować, dodatkowo mam zamiar przeprowadzić korektę mojego zachowania, na podstawie tego, co przeczytałam:
- pozwalać TŻtowi na większą swobodę
- nie zamykać tak się w sobie - spotykać się więcej ze znajomymi
- wrócić do robienia biżuterii - ponoć jedną z metod psychoterapii nerwicy jest udzielanie się artystyczne
- więcej dawać niż brać - dbać o TŻta, uwzględniać jego potrzeby
- udzielać się społecznie - może jakiś wolontariat, czy coś?
- w kłótniach nie stawiać koniecznie na swoim, jak nie mam racji
- zastanowić się, zanim coś powiem
- nie mieć pretensji o byle co, przestać być 'pępkiem świata'
No cóż, takie postanowienia... nie jestem zwolenniczką postanowień noworocznych, ale tak jakoś dzisiaj wyszło
Może ktoś ma jakąś sugestię, co do mojej listy, coś, co by się przydało?

A rano zabiorę się do podsumowania całego roku, czym nie omieszkam jutro Was zanudzić
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama

Edytowane przez Martii=*
Czas edycji: 2011-01-02 o 00:20
Martii=* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 02:37   #1112
Coma_
Zadomowienie
 
Avatar Coma_
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 552
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Zrobiłam sobie listę planów na rok 2011, jednym z nich jest zdanie egzaminu FCE, tylko mam dylemat - czy wyrobię się z przygotowaniami w pół roku do sesji letniej, czy powinnam realnie planować zdawanie w sesji zimowej - za rok...
Z góry określony termin egzaminu chyba w końcu zmotywowałby mnie do systematycznej nauki, tak myślę A przygotowywałabym się samodzielnie, bo niestety nie mam już czasu i przede wszystkim pieniędzy, żeby się na kurs zapisać.
(...)
Ja też chcę zdać FCE do końca 2011 oku prawdopodobnie też podejdę do sesji zimowej no i też uczę się samodzielnie...

Cytat:
Napisane przez biala17a Pokaż wiadomość
(...)
Wcale nie dziwie się twojej reakcji, zrobilabym chyba to samo. Wyobrażam sobie jak musiało byc ci przykro
(...)
No przykro, zwłaszcza, że byliśmy jeszcze na zakupach i narobił mi wstydu w carrefourze... Już się pogodziliśmy, najlepsze jest to, że miał do mnie pretensje, że go odesłałam i że mogło mu się coś stać w sumie trochę ma racje... no ale było minęło.

Cytat:
Napisane przez Copykat Pokaż wiadomość
Wieje dobrze pamiętam że jesteśmy z tego samego miasta?
(...)
Tak, a nawet umawiałyśmy się na piwo (plus jeszcze kilka osób z Wwy)

Cytat:
Napisane przez moniaszelki Pokaż wiadomość
MAM POMYSŁ. Żeby dodać otuchy sercom naszym, napiszmy co nam się udało zrealizować w 2010 roku. Takie Podsumowanie SUKCESÓW

co do mnie:
-udało mi się pogodzić dwie szkoły i nie zrezygnować nawet z nienajgorszymi ocenami;p
-dużo zmieniło się w moim wyglądzie na dobre, zaczęłam o siebie dbać
-mam nowego kotka
-doceniłam swoje życie
-hmmmm co by tu jeszcze. To chyba wszystko
- obrona pracy licencjackiej,
- współpraca z serwisem internetowym,
- publikacja naukowa,
- praktyki w NGO,
- wyróżnienie w konkursie na reportaż,
- rozpoczęcie nowych studiów
- spełnienie 3 punktów z listy rzeczy, które chcę zrobić przed śmiercią (drzewo genealogiczne, kot, aparat ortodontyczny)


Martii=* ja Cię kojarzę stąd i z wątku o motywacji do samodoskonalenia języka, już się tam nie udzielam, ale zaglądam jestem pod wrażeniem Twojej nauki

---------- Dopisano o 02:37 ---------- Poprzedni post napisano o 02:34 ----------

Cytat:
Napisane przez Copykat Pokaż wiadomość
- zmieniłam pracę (2 lata pracowałam w sklepie a teraz pracuję w biurze)
- napisałam połowę pracy magisterskiej
- pojechałam do Indii
- po prawie 2 latach bycia samą przełamałam zastój w stosunkach damsko-męskich w ciągu tego roku poznałam więcej facetów niż przez całe życie. Fakt że tylko z jednym byłam w związku i to dość krótkim, ale w końcu coś się zaczęło dziać
- stałam się bardziej pewna siebie
super!
__________________


Edytowane przez Coma_
Czas edycji: 2011-01-02 o 02:36
Coma_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 08:13   #1113
Puntodivista
☕ sprawia, że jestem☺
 
Avatar Puntodivista
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: ✿
Wiadomości: 6 743
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Coma_ Pokaż wiadomość
Martii=* ja Cię kojarzę stąd i z wątku o motywacji do samodoskonalenia języka, już się tam nie udzielam, ale zaglądam jestem pod wrażeniem Twojej nauki
Ostatnio znalazłam ten wątek i zaczynam czytać od początku. Chciałabym zrobić certyfikat ale w mojej szkole lektor jakiś przybity i nie wiem czy przerzucić się na samowolkę czy chodzić tam kolejny semestr
__________________

Z m i e n i ł a m swoje życie!
Puntodivista jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 10:21   #1114
Little brown
Raczkowanie
 
Avatar Little brown
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 393
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Hej

Mój sylwester był udany . Tym razem nie wypiłam za dużo sączyłam tylko drinki, no i jadłam . Stwierdziłam, że muszę byc bardziej wyrozumiała na tego typu imprezach. nie chodzi mi o upijanie sie czy odwalanie czegoś. Zauważyłam po prostu, że irytują mnie pewne zachowania mojego Tż po alkoholu- mimo, że tak naprawdę nie ma w nich nic złego. Obserowwałam inne pary i stwierdzam, że inne dziewczyny mają więcej luzu ode mnie . Mnie troche wkurzało, jak mój Tż wciąż chodził to laptopa zmieniac muzke, głaskał mnie po włosach, mocniej chwytał, po raz kolejny (tak jak na każdej imprezeie) śpiewał pisoenkę żołnierską... Były chwile, że siedziałam jakaś osowiała i aż głupio mi było, że taka jest moja reakcja. On wykazuje się dużo tolerancją (np tydzień temu), a ja? Mnie nawet wkurzają rzeczy na które inni nie zwróciliby uwagi. Przecież rzeczą wiadomą jest, że ludzie po alkoholu zachowuje się trochę inaczej- głośniej mówią, powtarzają coś kilka razy itp. Oj chyba naprawde muszę wrzucić na luz


Coma, rozumiem Cię i też bym była wkurzona. Niestety, ja tydzień temu też szybko "odleciałam" i beznadziejnie się zachowałam . Mimo tego na szczęscie mój Tż jakoś mnie okiełznał (co nie było łatwe) i zaprowadził do domu. Ma chłopak naprawdę sporo cierpliwości... Miałam strasznego kaca moralnego, ale wyciagnęłam z tego wnioski .

Wczoraj z Tż tez spedziłam fajne popołudnie, dość leniwie Ogladalismy seriale "Dexter" i "True blood" Dziś razem wracamy do mnie, a on jutro z rana jedzie do siebie.
__________________
poprowadź mnie po drogach wyobraźni
od 5.12.2oo9 razem
Little brown jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 10:25   #1115
kasiekasiek
Zadomowienie
 
Avatar kasiekasiek
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 431
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Hej dziewczyny
Bardzo długo nie pisałam, ale czytałam Was regularnie. Musiałam chyba poukładać sobie sporo spraw w głowie. Jak to jest, że jedno wydarzenie, kilka słów...że to wszystko może zmącić nasz spokój i wywrócić do góry nogami wszystko, co sobie poukładaliśmy...?

Nowy Rok przywitałam w gronie rodzinnym i przyznam, że nie żałuję, że nie wybrałam się na jakąś wielką imprezę. Teraz już wróciłam do mojej brutalnej warszawskiej rzeczywistości i muszę się wziąć za naukę. Najbliższe dwa tygodnie będą niezwykle trudne dla mnie.

Co do postanowień noworocznych to mam jedno - cieszyć się sobą i swoim życiem. I nie słuchać serca w każdej sprawie. Dla własnego dobra. Ostatnio zbyt emocjonalnie podchodzę do pewnych spraw, więc muszę to zmienić. Czasem po prostu nie warto zgadzać się na coś, co jest kłamstwem, iluzją i wyrachowaniem. Nawet w imię miłości.

Niech więc ten Nowy Rok będzie szczęśliwy. Niech przyniesie wiele motywacji, optymizmu i satysfakcji z naszych osiągnięć. Niech nie zabraknie przyjaźni, miłości, radości i wiary. Tego Wam życzę
__________________
17
kasiekasiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 10:44   #1116
fen_
Rozeznanie
 
Avatar fen_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: to tu to tam:)
Wiadomości: 860
GG do fen_
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Copykat Pokaż wiadomość
- zmieniłam pracę (2 lata pracowałam w sklepie a teraz pracuję w biurze)
- napisałam połowę pracy magisterskiej
- pojechałam do Indii
- po prawie 2 latach bycia samą przełamałam zastój w stosunkach damsko-męskich w ciągu tego roku poznałam więcej facetów niż przez całe życie. Fakt że tylko z jednym byłam w związku i to dość krótkim, ale w końcu coś się zaczęło dziać
- stałam się bardziej pewna siebie
W takim razie poproszę o kilka rad jak przełamać zastój

Cytat:
Napisane przez Little brown Pokaż wiadomość
Hej

Mój sylwester był udany . Tym razem nie wypiłam za dużo sączyłam tylko drinki, no i jadłam . Stwierdziłam, że muszę byc bardziej wyrozumiała na tego typu imprezach. nie chodzi mi o upijanie sie czy odwalanie czegoś. Zauważyłam po prostu, że irytują mnie pewne zachowania mojego Tż po alkoholu- mimo, że tak naprawdę nie ma w nich nic złego. Obserowwałam inne pary i stwierdzam, że inne dziewczyny mają więcej luzu ode mnie . Mnie troche wkurzało, jak mój Tż wciąż chodził to laptopa zmieniac muzke, głaskał mnie po włosach, mocniej chwytał, po raz kolejny (tak jak na każdej imprezeie) śpiewał pisoenkę żołnierską... Były chwile, że siedziałam jakaś osowiała i aż głupio mi było, że taka jest moja reakcja. On wykazuje się dużo tolerancją (np tydzień temu), a ja? Mnie nawet wkurzają rzeczy na które inni nie zwróciliby uwagi. Przecież rzeczą wiadomą jest, że ludzie po alkoholu zachowuje się trochę inaczej- głośniej mówią, powtarzają coś kilka razy itp. Oj chyba naprawde muszę wrzucić na luz


Coma, rozumiem Cię i też bym była wkurzona. Niestety, ja tydzień temu też szybko "odleciałam" i beznadziejnie się zachowałam . Mimo tego na szczęscie mój Tż jakoś mnie okiełznał (co nie było łatwe) i zaprowadził do domu. Ma chłopak naprawdę sporo cierpliwości... Miałam strasznego kaca moralnego, ale wyciagnęłam z tego wnioski .
Szkoda psuć sobie imprezę takimi nerwami, póki nie robi nic nie mieszczącego się w granicach normy to lepiej przeczekać.

Cytat:
Napisane przez kasiekasiek Pokaż wiadomość
Co do postanowień noworocznych to mam jedno - cieszyć się sobą i swoim życiem. I nie słuchać serca w każdej sprawie. Dla własnego dobra. Ostatnio zbyt emocjonalnie podchodzę do pewnych spraw, więc muszę to zmienić. Czasem po prostu nie warto zgadzać się na coś, co jest kłamstwem, iluzją i wyrachowaniem. Nawet w imię miłości.
Podpisuję się pod tym postanowieniem Chcę być po prostu szczęśliwa i cieszyć się życiem.

A co to spotkania w Wwa to owszem, owszem miało takowe się odbyć w styczniu
fen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 12:03   #1117
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Coma, to super, będziemy mogły się motywować jeśli chodzi o FCE. Masz jakieś specjalne podręczniki czy coś w tym stylu? Ja się dopiero zabieram za temat i muszę wszystko ogarnąć, ustalić jakiś plan nauki

Copycat, zazdroszczę wyprawy do Indii Długo byłaś? Jak Ci się to udało zorganizować?


A jeśli chodzi o mój 2010... to był to bardzo dobry rok:

- z bardzo dobrym wynikiem zaliczyłam rok na studiach
- na początku roku znalazłam pracę zgodną z kierunkiem kształcenia (i pracowałam 11 miesięcy, zwolniłam się z końcem grudnia - kupiłam wymarzony samochód, laptopa (niestety na kredyt )
- przygarnęłam mojego najkochańszego kota rudzielca
- zakochałam się - tak "na serio", jak zawsze chciałam - i mimo, że trwało to zaledwie kilka miesięcy, to była dla mnie dobra lekcja
- zrealizowałam marzenie o Londynie i spędziłam tam 4 dni
- zwiedziłam kilka polskich miast, w których zawsze chciałam się znaleźć
- znalazłam nową pasję
- zbliżyłam się z cudownymi ludźmi, którzy mnie inspirują i motywują do próbowania nowych, najbardziej szalonych nawet rzeczy
- poprawiłam relację z moim rodzeństwem

Chyba już zawsze będę się uśmiechać na myśl o 2010 roku... I mimo, że nie wszystkie z tych rzeczy skończyły się dobrze - jak np. moja wielka miłość, to nauczyłam się tak wielu rzeczy, że mogę tylko dziękować losowi, że skończyło się właśnie tak, a nie inaczej. Jak u każdego po drodze pojawiało się wiele problemów - większych i mniejszych - ale jakoś sobie z nimi radziłam.

Chciałabym, że 2011 też był dla mnie taki łaskawy
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 12:41   #1118
fen_
Rozeznanie
 
Avatar fen_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: to tu to tam:)
Wiadomości: 860
GG do fen_
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Coma, to super, będziemy mogły się motywować jeśli chodzi o FCE. Masz jakieś specjalne podręczniki czy coś w tym stylu? Ja się dopiero zabieram za temat i muszę wszystko ogarnąć, ustalić jakiś plan nauki
Co prawda zdawałam FCE dość dawno, ale ze swojej strony mogę polecić przerobienie wszystkich poprzednich testów z egzaminów z poprzednich lat. One są dostępne w formie książek wydawanych przez Cambridge, w każdej książce znajduje się 4 albo 5 pełnych testów.
fen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 13:07   #1119
lipcowa87
Zadomowienie
 
Avatar lipcowa87
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 106
GG do lipcowa87
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Czytam wasze podsumowania i u siebie jakoś tak na siłę szukam "sukcesów"...
- przeprowadziłam się do Poznania i zamieszkałam z TŻ
- marzyłam o tym, by przygarnąć kota - no to mamy, nawet dwa
- podjęłam decyzję o tym, że nie będę kontynuować kierunku z którego mam już licencjat, tylko zacznę nowe studia, całkiem od początku
- chyba w końcu zrozumiałam co chcę robić w życiu
- odkryłam nowe pasje, które w 2011 mam nadzieję szerzej realizować

Dla mnie 2010 był dziwnym rokiem, mogę powiedzieć, że to był rok podejmowania decyzji, których konsekwencje tak naprawdę dopiero za jakiś czas zobaczę. To nie były dla mnie łatwe decyzje, a musiałam je podjąć zupełnie sama - i póki co, jestem z nich zadowolona. Czego mi brakuje, i co bym chciała zmienić w tym roku - jakieś miłe wspomnienia, wydarzenia, wyjazdy, koncerty, coś co się pamięta przez długi czas. To sprawia że ten rok, mimo że był ważny, jest jakiś taki "bez koloru".
Realizacja moich nie-noworocznych postanowień nabiera rozpędu, więc mam nadzieję, że przyszłoroczne podsumowanie będzie bogatsze
__________________
zaczynam
53-52-51-50-49-48
lipcowa87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 14:16   #1120
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Ja osobiście nie potrzebuję jakichś wielkich rzeczy, żeby się cieszyć, jestem zadowolona z tych najmniejszych, które ktoś mógłby uznać za idiotyczne i wogóle nie warte uwagi.
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 15:58   #1121
lipcowa87
Zadomowienie
 
Avatar lipcowa87
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 106
GG do lipcowa87
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Beoneself, czy to było odnośnie mojego posta? Bo jeśli tak, to czuję się źle zrozumiana i chyba powinnam się wytłumaczyć
__________________
zaczynam
53-52-51-50-49-48
lipcowa87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 16:26   #1122
moniaszelki
Zadomowienie
 
Avatar moniaszelki
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 834
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

a ja się biorę za swoją pewność siebie :P
bo to podstawa.

ojj ja bym chciała pojechać na takie duże koncerty like Coke Live Music F. albo Heinekena i inne....ale skąd wezmę pieniądze? Może kiedyś :P
moniaszelki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 18:19   #1123
Copykat
Zakorzenienie
 
Avatar Copykat
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez fen_ Pokaż wiadomość
W takim razie poproszę o kilka rad jak przełamać zastój
Dużo imprezować w sumie moje rady nie sa wiele warte, wszystkich facetów poznałam własnie na jakichś baletach i tak jak mówiłam tylko z jednym później byłam, reszta to były takie znajomości hmm jednorazowe Przynajmniej wiem już że jak będę kiedyś szukać faceta na stałe to żeby nie szukać w klubie właśnie z tym mam problem, że nie wiem gdzie mogłabym poznać normalnego faceta, który będzie mnie traktował poważnie a gdzie wy poznałyście swoich TZ?

Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Copycat, zazdroszczę wyprawy do Indii Długo byłaś? Jak Ci się to udało zorganizować?
2 tygodnie. W sumie taki trochę przez przypadek ten wyjazd, moja przyjaciółka była tam na stypendium przez prawie rok i nas zaprosiła. Inaczej nigdy bym nie pojechała, raz że za drogo, a po drugie jakoś nigdy nie interesowały mnie tamte rejony, no ale jak trafiła się taka okazja w każdym razie to był wyjazd mojego życia jak na razie

Byłam dziś w Ikei i kupiłam stolik - taki niski żeby dostawiać do kanapy. I skręciłam go sama Koniec z siedzeniem z laptopem przy biurku
__________________

they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life

Copykat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 18:51   #1124
Puntodivista
☕ sprawia, że jestem☺
 
Avatar Puntodivista
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: ✿
Wiadomości: 6 743
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Copykat Pokaż wiadomość
a gdzie wy poznałyście swoich TZ?
Przez internet Na forum tematycznym
__________________

Z m i e n i ł a m swoje życie!
Puntodivista jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 20:35   #1125
stokrotenka18
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotenka18
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 11 185
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Copykat Pokaż wiadomość
a gdzie wy poznałyście swoich TZ?
w szkole 1,5 roku temu a zaczelismy myslec o NAS na powazniej w lipcu a dopiero od wczoraj jesteśmy ze sobą
więc mam świeżo upieczonego TŻta hhe

Cytat:
Napisane przez Puntodivista Pokaż wiadomość
Przez internet Na forum tematycznym
teraz bardzo dużo ludzi się poznaje przez internet, jednak nasz kultura już wprowadza pewne nawyki ( tak to nazwać?) że coraz więcej ludzi poznajemy w internecie. I teraz będzie się to szerzyć. Tylko że nie wiem czemu niektórzy się wstydzą tego że poznało się swoją drugą połówkę przez internet..
Jednak internet może łączyć ludzi nie tylko poprzez pisanie, ale poprzez miłość
__________________
Dobro wraca


"Matka nie musi wszystkiego rozumieć – wystarczy, żeby kochała i ochraniała. No i była dumna."
Paulo Coelho
stokrotenka18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 21:08   #1126
lipcowa87
Zadomowienie
 
Avatar lipcowa87
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 106
GG do lipcowa87
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez stokrotenka18 Pokaż wiadomość
w szkole 1,5 roku temu a zaczelismy myslec o NAS na powazniej w lipcu a dopiero od wczoraj jesteśmy ze sobą
więc mam świeżo upieczonego TŻta hhe



teraz bardzo dużo ludzi się poznaje przez internet, jednak nasz kultura już wprowadza pewne nawyki ( tak to nazwać?) że coraz więcej ludzi poznajemy w internecie. I teraz będzie się to szerzyć. Tylko że nie wiem czemu niektórzy się wstydzą tego że poznało się swoją drugą połówkę przez internet..
Jednak internet może łączyć ludzi nie tylko poprzez pisanie, ale poprzez miłość
Może to jest jakoś związane z tym, że "poznałam mojego chłopaka przez internet" kojarzy się wielu ludziom albo z portalem randkowym. A portale randkowe kojarzą się raczej niezbyt pozytywnie. Podkreślam raczej - nie generalizuję na wszystkich i wszystkie sytuacje, bo zdarzają się wyjątki które rejestrują się tam dla rozrywki a nie szukania "okazji" I np. moja przyjaciółka tak poznała swojego obecnego faceta.
Ja mojego TŻ poznałam w szkole, jeszcze w gimnazjum, choć jesteśmy razem dopiero od dwóch i pół roku.
__________________
zaczynam
53-52-51-50-49-48
lipcowa87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 21:31   #1127
stokrotenka18
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotenka18
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 11 185
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez lipcowa87 Pokaż wiadomość
Może to jest jakoś związane z tym, że "poznałam mojego chłopaka przez internet" kojarzy się wielu ludziom albo z portalem randkowym. A portale randkowe kojarzą się raczej niezbyt pozytywnie. Podkreślam raczej - nie generalizuję na wszystkich i wszystkie sytuacje, bo zdarzają się wyjątki które rejestrują się tam dla rozrywki a nie szukania "okazji" I np. moja przyjaciółka tak poznała swojego obecnego faceta.
Ja mojego TŻ poznałam w szkole, jeszcze w gimnazjum, choć jesteśmy razem dopiero od dwóch i pół roku.
może masz rację, ale portal randkowy przercież to nic złego.. nie wiem czemu niektórzy tak reagują.
Staż 2,5 roczny to dużo
__________________
Dobro wraca


"Matka nie musi wszystkiego rozumieć – wystarczy, żeby kochała i ochraniała. No i była dumna."
Paulo Coelho
stokrotenka18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 21:50   #1128
wiedzma_com_pl
Rozeznanie
 
Avatar wiedzma_com_pl
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 559
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

ludzie poznają swoich partnerów/partnerki w różnych miejscach, ale większość znanych mi par to znajomości ze szkoły/uczelni (które rozwinęły się od razu, albo po jakimś czasie), albo zawarte na zasadzie "kolega koleżanki", "kuzyn kolegi"- nie codzi o swatanie,tylko poznanie się na jakiejś imprezie, wyjściu paczką do klubu, czy do kina

Ja faceta miałam raz - byłam w drugiej klasie LO i trwało to pół roku. Potem z kimś się tam spotykałam - najczęściej niezobowiązująco, albo bardzo krótko. Czuję, że "sprawy sercowe" to jedna z rzeczy, które odkładam na potem i trochę mnie to u siebie irytuje. Chociaż ostatnio coś drgnęło, więc robię progres
__________________
"cokolwiek wymyślę, okazuje się szczytem głupoty, cokolwiek uczynię, szczyty te przekracza"!

robisz mi nieporządek w chaosie...

2012:
książki: 11/52
filmy: 36/104
wiedzma_com_pl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 21:54   #1129
Copykat
Zakorzenienie
 
Avatar Copykat
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Puntodivista Pokaż wiadomość
Przez internet Na forum tematycznym
Cytat:
Napisane przez stokrotenka18 Pokaż wiadomość
w szkole 1,5 roku temu a zaczelismy myslec o NAS na powazniej w lipcu a dopiero od wczoraj jesteśmy ze sobą
więc mam świeżo upieczonego TŻta hhe



teraz bardzo dużo ludzi się poznaje przez internet, jednak nasz kultura już wprowadza pewne nawyki ( tak to nazwać?) że coraz więcej ludzi poznajemy w internecie. I teraz będzie się to szerzyć. Tylko że nie wiem czemu niektórzy się wstydzą tego że poznało się swoją drugą połówkę przez internet..
Jednak internet może łączyć ludzi nie tylko poprzez pisanie, ale poprzez miłość
Cytat:
Napisane przez lipcowa87 Pokaż wiadomość
Może to jest jakoś związane z tym, że "poznałam mojego chłopaka przez internet" kojarzy się wielu ludziom albo z portalem randkowym. A portale randkowe kojarzą się raczej niezbyt pozytywnie. Podkreślam raczej - nie generalizuję na wszystkich i wszystkie sytuacje, bo zdarzają się wyjątki które rejestrują się tam dla rozrywki a nie szukania "okazji" I np. moja przyjaciółka tak poznała swojego obecnego faceta.
Ja mojego TŻ poznałam w szkole, jeszcze w gimnazjum, choć jesteśmy razem dopiero od dwóch i pół roku.
Ja poznałam swoich 2 pierwszych facetów przez internet i jestem zrażona bo obydwaj mieli ewidentnie coś nie tak z głową poza tym ludzie na to dziwnie patrzą (w sensie że coś musi być z tobą nie tak skoro nie możesz znaleźć faceta "normalnie"), przynajmniej moja rodzina i znajomi.
__________________

they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life

Copykat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 22:25   #1130
fen_
Rozeznanie
 
Avatar fen_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: to tu to tam:)
Wiadomości: 860
GG do fen_
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez stokrotenka18 Pokaż wiadomość
Staż 2,5 roczny to dużo
O nie moja droga, 2,5 roku to dopiero początek, po 5 latach z pewnym panem myślę, że mogę tak powiedzieć

Ze swoim byłym chodziłam do jednej klasy w liceum, a z kolejnym studiuję, ale chyba mój tata ma rację mówiąc "nie bierz d.py ze swej grupy"
fen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 22:31   #1131
Martii=*
Zadomowienie
 
Avatar Martii=*
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 713
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez wiedzma_com_pl Pokaż wiadomość
ludzie poznają swoich partnerów/partnerki w różnych miejscach, ale większość znanych mi par to znajomości ze szkoły/uczelni (które rozwinęły się od razu, albo po jakimś czasie), albo zawarte na zasadzie "kolega koleżanki", "kuzyn kolegi"- nie codzi o swatanie,tylko poznanie się na jakiejś imprezie, wyjściu paczką do klubu, czy do kina

Ja faceta miałam raz - byłam w drugiej klasie LO i trwało to pół roku. Potem z kimś się tam spotykałam - najczęściej niezobowiązująco, albo bardzo krótko. Czuję, że "sprawy sercowe" to jedna z rzeczy, które odkładam na potem i trochę mnie to u siebie irytuje. Chociaż ostatnio coś drgnęło, więc robię progres
Jak się uczysz fińskiego?

Jeżeli chodzi o TŻta, to ja poznałam swojego w klasie, jesteśmy razem ponad rok.
Natomiast przez internet... mój brat poznał swoją obecną żonę na czacie, są razem coś koło 6-ciu lat. Moja koleżanka z byłej klasy poznała chłopaka przez... naszą klasę, mieszkał w miejscowości obok i napisał do niej, są razem 1,5 roku.

fen_, moi rodzice poznali się w jednej klasie, i śmieją się, że historia lubi się powtarzać (ja j.w. pisałam, też poznałam mojego TŻta w klasie). Więc nie jest tak źle, jak się bierze ze swojej grupy
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama

Edytowane przez Martii=*
Czas edycji: 2011-01-02 o 22:33
Martii=* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 22:40   #1132
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez lipcowa87 Pokaż wiadomość
Beoneself, czy to było odnośnie mojego posta? Bo jeśli tak, to czuję się źle zrozumiana i chyba powinnam się wytłumaczyć
Trochę tak, ale to po prostu rzecz, która przyszła mi do głowy po przeczytaniu twojego posta, ale nic sobie nie nadinterpretuję, rozumiem o co Ci chodziło

Cytat:
Napisane przez Martii=* Pokaż wiadomość
Jak się uczysz fińskiego?

Jeżeli chodzi o TŻta, to ja poznałam swojego w klasie, jesteśmy razem ponad rok.
Natomiast przez internet... mój brat poznał swoją obecną żonę na czacie, są razem coś koło 6-ciu lat. Moja koleżanka z byłej klasy poznała chłopaka przez... naszą klasę, mieszkał w miejscowości obok i napisał do niej, są razem 1,5 roku.

fen_, moi rodzice poznali się w jednej klasie, i śmieją się, że historia lubi się powtarzać (ja j.w. pisałam, też poznałam mojego TŻta w klasie). Więc nie jest tak źle, jak się bierze ze swojej grupy
Ja sobie radośnie singluję obecnie i pojęcia nie mam gdzie miałabym poznać przyszłego TŻ... Myślę, że to będzie po prostu w miejscu i w czasie, gdy nie będę się niczego spodziewać
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 23:14   #1133
Puntodivista
☕ sprawia, że jestem☺
 
Avatar Puntodivista
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: ✿
Wiadomości: 6 743
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez stokrotenka18 Pokaż wiadomość
teraz bardzo dużo ludzi się poznaje przez internet, jednak nasz kultura już wprowadza pewne nawyki ( tak to nazwać?) że coraz więcej ludzi poznajemy w internecie. I teraz będzie się to szerzyć. Tylko że nie wiem czemu niektórzy się wstydzą tego że poznało się swoją drugą połówkę przez internet..
Ja się nie wstydzę. My poznaliśmy się 4 lata temu i niedługo obchodzimy swoją 4 rocznicę

Cytat:
Napisane przez Copykat Pokaż wiadomość
Ja poznałam swoich 2 pierwszych facetów przez internet i jestem zrażona bo obydwaj mieli ewidentnie coś nie tak z głową poza tym ludzie na to dziwnie patrzą (w sensie że coś musi być z tobą nie tak skoro nie możesz znaleźć faceta "normalnie"), przynajmniej moja rodzina i znajomi.
Znaleźć faceta??? Właśnie chodzi o to, że faceta się nie szuka Jak usilnie się szuka to się znajduje takich co mają nie tak z głową Czy w necie, czy gdziekolwiek (niby "normalnie", choć dla mnie normy ustalają nie ci co powinni )
__________________

Z m i e n i ł a m swoje życie!
Puntodivista jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 23:30   #1134
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Intensywnie biorę się za realizację moich noworocznych planów (nie będę pisała, że postanowień - bo to wszystko to plany na długie, długie miesiące).
M. in. szukałam podręczników z angielskiego do FCE i jestem załamana cenami Nawet te używane...
Zastanawiam się nad multimedialną formą nauki - wykupieniem kursów na SuperMemo, tylko nie wiem, czy to wystarczy. Czy któraś z Was może zna się na temacie?
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-02, 23:34   #1135
lipcowa87
Zadomowienie
 
Avatar lipcowa87
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 106
GG do lipcowa87
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

[QUOTE=fen_;24126881]O nie moja droga, 2,5 roku to dopiero początek, po 5 latach z pewnym panem myślę, że mogę tak powiedzieć

Ze swoim byłym chodziłam do jednej klasy w liceum, a z kolejnym studiuję, ale chyba mój tata ma rację mówiąc "nie bierz d.py ze swej grupy"[/QUOTE]

Ja tak zawsze mówiłam Tzn. nie dokładnie, bo nie wymyśliłam takiego świetnego rymu Ale zawsze myślałam, że nie potrafiłabym być z kimś z kim spędzam niemal cały dzień w szkole/na zajęciach. A co dopiero jak byśmy się rozstali, i weź tu się spotykaj codziennie Ale znam osoby którym to nie przeszkadza i są szczęśliwe


Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Trochę tak, ale to po prostu rzecz, która przyszła mi do głowy po przeczytaniu twojego posta, ale nic sobie nie nadinterpretuję, rozumiem o co Ci chodziło
Uff, bo już się bałam że wyjdę na taką co niewadomo jak wielkich podniet w życiu potrzebuje, a to nie do końca prawda

Cytat:
Ja sobie radośnie singluję obecnie i pojęcia nie mam gdzie miałabym poznać przyszłego TŻ... Myślę, że to będzie po prostu w miejscu i w czasie, gdy nie będę się niczego spodziewać
Dokładnie Ja się np. kompletnie nie spodziewałam, że chłopak którego znam od gimnazjum kiedyś zostanie moim TŻ... Nawet się w nim pokochiwałam, ale że chodził z moją koleżanką - siedziałam cicho i nawet nikomu nie mówiłam o tym, żeby się nie wydało i głupiej sytuacji nie było... Do tego stopnia, że kiedy parę lat potem rozstali się a z dziewczyną straciłam kontakt, nawet mi nie przyszło do głowy żeby jakoś "pogłębić" znajomość. Przypadkiem wyszło...
__________________
zaczynam
53-52-51-50-49-48
lipcowa87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-03, 01:18   #1136
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Ktos tu wspomina o FCE, wybaczcie moje zdanie, ale troche w tej branzy siedze i wiem- nie marnujcie kasy na to. To jest poziom, jaki powinnyscie miec po ukonczeniu gimnazjum. No chyba, ze akurat w takim wieku jestescie. W podaniu o prace radze nawet nie pokazywac, bo wstyd. To za malo. Liczy sie dopiero CAE, na poziomie nieco trudniejszym niz rozszerzona matura, czyli poziom uczelni wyzszych, niejezykowych, zwyklych, a tak na prawde to do pracy chca proficiency.

Zeby zdac CAE nie trzeba miec FCE, jedno i drugie kosztuje duzo kasy. Lepiej od razu zdawac CAE.


Co do brania sie za siebie w nowym roku- 7 kg po wigilii zrzucic musze.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-03, 01:47   #1137
kooalla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 125
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Nie odkładam życia na potem

Edytowane przez kooalla
Czas edycji: 2011-10-01 o 19:42
kooalla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-03, 05:59   #1138
Coma_
Zadomowienie
 
Avatar Coma_
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 552
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Coma, to super, będziemy mogły się motywować jeśli chodzi o FCE. Masz jakieś specjalne podręczniki czy coś w tym stylu? Ja się dopiero zabieram za temat i muszę wszystko ogarnąć, ustalić jakiś plan nauki
(...)
Mam dwa podręczniki, jeden z Longmana, drugi no name kupione kiedyś przy okazji przypływu gotówki i zrywu motywacji. Prawnie nietknięte

Cytat:
Napisane przez Copykat Pokaż wiadomość
(...)
a gdzie wy poznałyście swoich TZ?
(...)
Również szkolna znajomość z LO, później okazało się, że chodziliśmy razem także do gimnazjum staż: 3,5 roku

Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Intensywnie biorę się za realizację moich noworocznych planów (nie będę pisała, że postanowień - bo to wszystko to plany na długie, długie miesiące).
M. in. szukałam podręczników z angielskiego do FCE i jestem załamana cenami Nawet te używane...
Zastanawiam się nad multimedialną formą nauki - wykupieniem kursów na SuperMemo, tylko nie wiem, czy to wystarczy. Czy któraś z Was może zna się na temacie?
Może poczekaj jeszcze z kupnem ja na razie walczę z zaległościami gramatycznymi, przesłuchuję audiobooki, czytam po angielsku i tłukę słownictwo... Od pół roku prawie codziennie pracuję z eTutorem a od dwóch miesięcy mam takie tygodniowe plany nauki (gramatyka + słówka + czytanie + słuchanie). Za podręczniki i naukę stricte do egzaminu wezmę się chyba z pół roku przed.

Z multimedialnych mam Profesora Henry'ego FCE & CAE Course, ale jeszcze nie ruszyłam

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
Ktos tu wspomina o FCE, wybaczcie moje zdanie, ale troche w tej branzy siedze i wiem- nie marnujcie kasy na to. To jest poziom, jaki powinnyscie miec po ukonczeniu gimnazjum. No chyba, ze akurat w takim wieku jestescie. W podaniu o prace radze nawet nie pokazywac, bo wstyd. To za malo. Liczy sie dopiero CAE, na poziomie nieco trudniejszym niz rozszerzona matura, czyli poziom uczelni wyzszych, niejezykowych, zwyklych, a tak na prawde to do pracy chca proficiency.

Zeby zdac CAE nie trzeba miec FCE, jedno i drugie kosztuje duzo kasy. Lepiej od razu zdawac CAE.
(...)
A ja nie uważam, że to wstyd. I niestety po gimnazjum nie miałam takiego poziomu. Nie wszyscy mają takie zdolności językowe/ czynniki ułatwiające naukę (dobrych nauczycieli, kursy, wcześnie motywujących do nauki rodziców itp.). Jeżeli się chce zrobić FCE to czemu nie? Poza tym FCE to chyba właśnie poziom nieco wyższy niż rozszerzona matura? Gdybym miała się uczyć do Advance'a odłożyłabym to pewnie jeszcze o 3 lata, a kto wie czy za tyle lat zdobycie certyfikatu nie odwidzi mi się zupełnie. Rada z d*py, że tak brzydko powiem
__________________

Coma_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-03, 06:47   #1139
wiedzma_com_pl
Rozeznanie
 
Avatar wiedzma_com_pl
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 559
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Martii=* Pokaż wiadomość
Jak się uczysz fińskiego?
Dopiero zaczęłam i uczę się dla zabawy. Na razie służy mi net,słownik i rozmówki. Raczej trudno tak trudny język opanować samemu, ale ja po prostu lubię jego brzmienie, a papranie się z nim sprawia mi frajdę Zobaczymy co będzie dalej, bo jak mówię, fiński nie jest mi do niczego w sumie potrzebny
__________________
"cokolwiek wymyślę, okazuje się szczytem głupoty, cokolwiek uczynię, szczyty te przekracza"!

robisz mi nieporządek w chaosie...

2012:
książki: 11/52
filmy: 36/104
wiedzma_com_pl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-03, 13:46   #1140
theoneandonly
Wtajemniczenie
 
Avatar theoneandonly
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 275
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Martii=* Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny
Może niektóre mnie kojarzą, może nie. Pisałam niedawno o moim egoiźmie. Postanowiłam poszperać trochę w internecie i prawdopodobnie mam... nerwicę, co więcej, mój egoizm bierze się z nerwicy. Dużo objawów i zachowań pasuje, tym bardziej że moja babcia cierpi na nerwicę hipochondryczną. Następnie weszłam na forum z nerwicami, gdzie przeczytałam, że przyczyną nerwic jest niedobór magnezu. Poczytałam jeszcze to i owo, od jutra (bo zaraz idę spać) zacznę uzupełniać niedobory magnezu. Spróbuję - nie zaszkodzi spróbować, dodatkowo mam zamiar przeprowadzić korektę mojego zachowania, na podstawie tego, co przeczytałam:
- pozwalać TŻtowi na większą swobodę
- nie zamykać tak się w sobie - spotykać się więcej ze znajomymi
- wrócić do robienia biżuterii - ponoć jedną z metod psychoterapii nerwicy jest udzielanie się artystyczne
- więcej dawać niż brać - dbać o TŻta, uwzględniać jego potrzeby
- udzielać się społecznie - może jakiś wolontariat, czy coś?
- w kłótniach nie stawiać koniecznie na swoim, jak nie mam racji
- zastanowić się, zanim coś powiem
- nie mieć pretensji o byle co, przestać być 'pępkiem świata'
No cóż, takie postanowienia... nie jestem zwolenniczką postanowień noworocznych, ale tak jakoś dzisiaj wyszło
Może ktoś ma jakąś sugestię, co do mojej listy, coś, co by się przydało?

A rano zabiorę się do podsumowania całego roku, czym nie omieszkam jutro Was zanudzić
Oj a może powinnaś iść do jakiegoś psychologa i skontaktować swoje przypuszczenia dla własnego dobra
Sama mam koleżankę, ma/miała nerwicę , ale w życiu nie słyszałam, że może się to rozwinąć przez niedobór magnezu. Dobrze wiedzieć
Świetne postanowienia noworoczne



Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Coma, to super, będziemy mogły się motywować jeśli chodzi o FCE. Masz jakieś specjalne podręczniki czy coś w tym stylu? Ja się dopiero zabieram za temat i muszę wszystko ogarnąć, ustalić jakiś plan nauki

Copycat, zazdroszczę wyprawy do Indii Długo byłaś? Jak Ci się to udało zorganizować?


A jeśli chodzi o mój 2010... to był to bardzo dobry rok:

- z bardzo dobrym wynikiem zaliczyłam rok na studiach
- na początku roku znalazłam pracę zgodną z kierunkiem kształcenia (i pracowałam 11 miesięcy, zwolniłam się z końcem grudnia - kupiłam wymarzony samochód, laptopa (niestety na kredyt )
- przygarnęłam mojego najkochańszego kota rudzielca
- zakochałam się - tak "na serio", jak zawsze chciałam - i mimo, że trwało to zaledwie kilka miesięcy, to była dla mnie dobra lekcja
- zrealizowałam marzenie o Londynie i spędziłam tam 4 dni
- zwiedziłam kilka polskich miast, w których zawsze chciałam się znaleźć
- znalazłam nową pasję
- zbliżyłam się z cudownymi ludźmi, którzy mnie inspirują i motywują do próbowania nowych, najbardziej szalonych nawet rzeczy
- poprawiłam relację z moim rodzeństwem

Chyba już zawsze będę się uśmiechać na myśl o 2010 roku... I mimo, że nie wszystkie z tych rzeczy skończyły się dobrze - jak np. moja wielka miłość, to nauczyłam się tak wielu rzeczy, że mogę tylko dziękować losowi, że skończyło się właśnie tak, a nie inaczej. Jak u każdego po drodze pojawiało się wiele problemów - większych i mniejszych - ale jakoś sobie z nimi radziłam.

Chciałabym, że 2011 też był dla mnie taki łaskawy
To rzeczywiście miałaś świetny rok. Mój też był chyba nienajgorszy, ale nie wiem dlaczego ale jestem już ciekawa co nowego przyniesie mi ten rok i jakie podsumowanie zrobię sobie w następnego Sylwestra.

Cytat:
Napisane przez Puntodivista Pokaż wiadomość
Ja się nie wstydzę. My poznaliśmy się 4 lata temu i niedługo obchodzimy swoją 4 rocznicę

Znaleźć faceta??? Właśnie chodzi o to, że faceta się nie szuka :p: Jak usilnie się szuka to się znajduje takich co mają nie tak z głową Czy w necie, czy gdziekolwiek (niby "normalnie", choć dla mnie normy ustalają nie ci co powinni )
Dokładnie, zgadzam się z pogrubionym. Miłości nie powinno się szukać zresztą w życiu jest tak, że wszystko do nas samo przychodzi jak przestajemy o to zabiegać

Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Intensywnie biorę się za realizację moich noworocznych planów (nie będę pisała, że postanowień - bo to wszystko to plany na długie, długie miesiące).
M. in. szukałam podręczników z angielskiego do FCE i jestem załamana cenami Nawet te używane...

Zastanawiam się nad multimedialną formą nauki - wykupieniem kursów na SuperMemo, tylko nie wiem, czy to wystarczy. Czy któraś z Was może zna się na temacie?
Heh, ja posiadam dużo podręczników do FCE jako studentka filologii
Ale wiem, że sporo materiałów można spokojnie znaleźć w Internecie-jest tego bardzo dużo.

Cytat:
Napisane przez kooalla Pokaż wiadomość
NIE ODKŁADAM ŻYCIA NA POTEM

Napisanie tego posta odkładałam...zbierałam się do niego od 23 grudnia i chociażby to jest dowodem na to, że potrzebuje posprzątać w swoim życiu i potrzebuje wsparcia. Poczytuje Was Wizażanki już troche i mam wrażenie ze naprawde sobie pomagacie, mimo , że nie znacie sie osobiscie to jestescie ciepłe, miłe , ale i szczerze dla siebie. Mogę się więc przyłączyc?


Oto czego nie odkładam na potem i co w najblizszym czasie pragnę osiągnąc
( nie sa to żadne noworoczne postanowienia, bo ich nigdy nie wypełniałam):
1. Uporządkować sprawy uczuciowe z TŻem. Już prawie 3 lata razem, a ja nadale ne jestem pewna, czy to to? No to chyba cos nie halo ze mną, albo raczej szukałam księcia z bajki. Będe większa realistką, uświadomię sobie ze NIE MA ideałów.
2. Poradzę sobie ze swoją nieśmiałością ale i agresją. Kiedys byłam towarzyska, teraz zamykam się w sobie, doszło nawet do tego, że jak mam porozmawiac z kims względne nieznajomym na jakis temat, to mimo, że wiem o czym mowie, jąkam się czasem... ;( . Może powinnam udać się do psychologa? Może mam jakąś nerwicę? Co sądzicie?
3.Znajdę pracę. Zacznę odkładać troche pieniedzy, gdyż w przyszłym roku planuje wynając mieszkanie ( pewnie z TŻem)
4. Zdecyduje się czy nadal warto ciągnąc 2 kierunki studiów, bo jeden z nich to olewam totalnie.
5. Do 15 stycznia określe się z tematem mojej pracy magisterskiej ( miałam to zrobic 2 miesiące temu)
6. Zapisze się na porządny kurs angielskiego. Czy od połowy semestru warto zapisywać się do jakiejś szkoły językowej?
7. Pójde na spotkanie niezależego chóru filharmonii łódzkiej. A nóż uda mi się tam dostać. Boję się tylko, że znowu moja nieśmiałośc wygra, będe wstydziła się do ludzi odezwac.
8. Poprawię swoje stosunki, ze znajoomymi których zaniedbałam, zwłaszcza z panem D i panią K. Będe towarzyska i owtarta, będe wychodzic na spotkania, pogawędki, imprezy. Będe POMOCNA, bo lubię pomagac ludziom , ale doszło do tego, że wydaje mi sie, iz moja pomoc jest niechciana.
9. Postaram się o stypendium..?
10. Nie będe wredna i uparta.
11. Do końca marca założe aparat ortodontyczny.
12. Schudnę, od wtorku dieta doktora dukana.
13. Będe chodziła na aerobik, co najmniej dwa razy w tygodniu, regularnie.
14. Zapisze się z TŻtem na II stopien kursu tańca, bo zauważyłam ze sprawia mi to największa radość.

Czy mi się uda?? TAK
Liczę naprawdę na wasze wsparcie , ze swojej strony przesyłam duży uśmiech

... jest już prawie 2 w nocy a więc..
15. Będe się wysypiałam.
Świetne postanowienia.
Oczywiście, że będziemy wspierać[COLOR="Silver"]

[
theoneandonly jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.