Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-01-16, 23:56   #91
fares
Raczkowanie
 
Avatar fares
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 37
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice

Najgorsza rzecz pod słońcem....
wyrywć zdanie z kontekstu... tak to możecie się sprzeczać do białego rana, a do sprawy nic nie wniesiecie....

Ja na tym kończę
Autorowi życzę powodzenia i podejmowania trafnych decyzji

pozdrawiam
fares jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-16, 23:57   #92
Fruchtgeele
Rozeznanie
 
Avatar Fruchtgeele
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 669
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice

Cytat:
Napisane przez Kmee Pokaż wiadomość
Rzeczywiście strach się z czymś odezwać i coś powiedzieć, bo kurde wszystko problem
Problem to będzie jak "to w ogóle zabronią mi o tej porze wracać i będę musiał jechać ostatnim tramwajem"
Widzisz, może dla Ciebie to jest nadopiekuńczością, dla mnie nie jest. Każdy w tej sytuacji mierzy własną miarą, a nasze postrzegania priorytetów są widać rozbieżne. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym robić komentarze typu "musisz coś zrobić z zachowaniem swoich rodziców" po miesiącu znajomości, bo ci rodzice nie chcą, żeby ich syn spał u obcej właściwie osoby. I dla mnie czym innym jest rozmawianie o wspólnych problemach, a czym innym komentowanie sytuacji w czyimś domu (tym bardziej, że jak sam zainteresowany napisał, akurat w tym przypadku w jej domu zasady są takie same).

I nie chcę się z Tobą sprzeczać, tylko wyjaśniam mój punkt widzenia. Tyle.

Edytowane przez Fruchtgeele
Czas edycji: 2011-01-17 o 00:03
Fruchtgeele jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-17, 00:31   #93
Buenaestrella
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 582
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice

Dziewczyna ma, niestety sporo racji. Mój TŻ mieszka w innym mieście niż jego rodzice, ale jego mama codziennie dzwoni do niego i godzinę dopytuje "no, to co jeszcze u Ciebie słychać? opowiedz mamusi bo jej tak nudno" a gdy jesteśmy w jego rodzinnym mieście zachowuje się - hmmm.
Gdy chcemy gdzieś wyjść po godzinie 19, musimy odpowiedzieć na serię pytań "a dokąd idziecie, a po co idziecie, a musicie, jest zimno, niebezpiecznie, zostańcie w domu".

Nie protestuję, bo raz na jakiś czas mogę to znieść, ale problem polega na tym, że mój TŻ pracuje i ma.... 26 lat i chyba gdy był w Twoim wieku nie przeprowadził z rodzicami jednej poważnej rozmowy
Buenaestrella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-17, 02:04   #94
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 947
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice

Cytat:
Napisane przez Merys Pokaż wiadomość
Zartujesz? Moze usamodzielnic sie sam dla siebie, zeby w zyciu potem miec latwiej.
Bardzo latwo jest sie do takiego stanu rzeczy przyzwyczaic. Nie znam kobiety, ktora chcialaby miec faceta uzaleznionego od rodzicow. Kiedys pepowine trzeba przerwac, im wczesniej tym lepiej.
Pozniej czyta sie watek o facecie 20- kilkuletnim, ktoremu tatus sklada rzeczy, albo mamusia nie pozwala na zycie po swojemu.
Niestety znam z zycia facetow, ktorzy nie musieli wylatywac z gniazdka, a teraz maja 30 lat i dalej palaja sie w luksusie. Mamusia sprzatnie, ugotuje, wyprasuje. Zyc i nie umierac. Tylko ktora chce z takim byc?

Wydaje mi sie, ze dziewczyna bada teren i zwyczajnie ja dziwi ta sytuacja. Daje jej to do zastanowienia, ze jezli teraz rodzice maja na niego taki wplyw, to co bedzie w przyszlosci?
no tak
niech się usamodzielni, rzuci studia (bo pewnie czytasz uważnie i zauważyłaś, że w tej chwili by musiał owe studia rzucić by w ogóle myśleć o pracy), ucieka od rodziców i haruje za 8zł na godzinę na zapleczu marketu przy przerzucaniu dostaw
w zamian dostanie - tadaaa - nocki u panny z którą jest od miesiąc
kabaretowo mówiąc "taka zamiana"
faktycznie - świetlna przyszłość go w myśl tej twojej "samodzielności" by czekała

to dla mnie już dojrzalszy będzie facet który te studia przemieszka u rodziców w międzyczasie w miarę możliwości dorabiając i odkładając zarobioną kasę na jakiś start w życiu niż koleś który na siłę ucieknie w imię tego by rodzice go nie kontrolowali a w zamian calutką zarobioną kasę właduje w wynajmowaną kawalerkę
normalnie całe życie marzyłam o tym żeby spotkać kolesia który rzucił studia żeby wynająć kawalerkę w podrzędnej kamienicy a za jedyne kryterium swoich życiowych wyborów miał pozbycie się rodziców znad głowy

Cytat:
Napisane przez Merys Pokaż wiadomość
Ale jak zbudowac powazny zwiazek?
Od czegos trzeba zaczac.
no faktycznie - lepiej zacząć od pokłocenia się z rodzicami, wyjazdu z domu, rzucenia studiów, znalezienia pracy, wynajęcia byle czego i mamrotaniu o trudnościach z opłatami etc. niż przetrwać okropne męczarnie spotykania się ze swoją być może miłością życia codziennie do 1 w nocy

Cytat:
Napisane przez ssnn Pokaż wiadomość
Czym on się niby różni od 8-latka?
Mieszka z rodzicami - mieszka. Uczy się? No uczy. Utrzymują go rodzice? No utrzymują.
A czym się różni kontekst od jego braku? Twoim zacytowaniem mojej wypowiedzi.
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-17, 02:35   #95
santos
Zakorzenienie
 
Avatar santos
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: skad wracali Litwini ?
Wiadomości: 4 546
GG do santos
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice

Cytat:
Napisane przez chicbebe Pokaż wiadomość
gdyby chłopak, studiujący, pełnoletni, powiedział mi, że rodzice zabraniają mu spędzać u mnie czas o pewnych porach, to zareagowałabym dokładnie jak Twoja dziewczyna.
żenujące.
nie jesteście już w gimnazjum, skończyliście szkołę, rodzice dawno powinni przestać interesować się Twoim życiem osobistym, a co dopiero, próbować je kontrolować i kształtować. sytuacja Cię, moim zdaniem, mocno ośmiesza. z takimi zakazami to się można borykać jak się ma 15 lat, ale na studiach
a ja sie zgadzam
No ludzieeeeeeeeeeeee chlopak ma 20 lat i ustawowe prawo wracac kiedy chce. Rodzice laski mu nie robia,ze go utrzymuja, bo sa do tego zobligowani prawnie. Piszecie o tym ich utrzymywaniu, jakby mu normalnie kupili prywatny odrzutowiec. Moim zdaniem rodzice powinni miec zaufanie do dziecka w tym wieku. Jak nie maja, znaczy ze spaprali wlasna robote- czyli jego wychowanie

---------- Dopisano o 02:35 ---------- Poprzedni post napisano o 02:23 ----------

Cytat:
Napisane przez ssnn Pokaż wiadomość
Czym on się niby różni od 8-latka?
Mieszka z rodzicami - mieszka. Uczy się? No uczy. Utrzymują go rodzice? No utrzymują.
hehe now wlasnie. Eyo rozni sie tym od 15 latka, ze jak ci wybije szybe w aucie, to ON za to odowiada, a nie rodzice. Moze glosowac, pic alkohol, palic papierosy itd. Tak malenka jest twa wiedza o prawie panstwa, w ktorym zyjesz? To wspolczuje. Doucz sie.
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air"

Santosowa rzezba ;-)

nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage
santos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-17, 07:34   #96
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice

Cytat:
Napisane przez bartek19 Pokaż wiadomość
Tutaj pojawia się pewien problem. Pewnych rzeczy nie przeskoczę i wiem, że na razie np. zgody na nocowanie nie otrzymam, niezależnie od moich chcę/nie chcę. Jedyne co mogę zrobić to postawić przed faktem dokonanym, czyli nie pytać o zdanie i wrócić rano. Ale wtedy nie byłoby to już takie fajne, bo wizja rannego zetknięcia się z rodzicami by mi nastrój popsuła.

Późniejsze powroty to druga sprawa. Sądzę, że jak uda mi się zrobić prawo jazdy, to będzie łatwiej. Tak jak ktoś napisał - obecnie rodzice nie śpią i czekają aż ja wrócę.
Nie będzie łatwiej i też będą czekali aż wrócisz
Tyle tylko, że z czasem po prostu będzie coraz lepiej pod tym względem, będziesz miał coraz więcej swobody a rodzice coraz mniej snu


Cytat:
Napisane przez bartek19 Pokaż wiadomość
Natomiast co do właściwego pytania - każda chwila z nią spędzona to wspaniała sprawa, noce też z jednej strony chciałbym u niej spędzać. Z drugiej rozumiem poniekąd postępowanie rodziców (zwłaszcza po Waszych odpowiedziach, bo pomyślałem sobie, że to tylko z moimi jest tak). Późne powroty nie należą do najprzyjemniejszych, bo wiem, że przez parę chwil w domu nie będzie zbyt fajnie.
W pewnym sensie ta sytuacja przeszkadza. To jednak ja powinienem być bardziej męski i mniej zależny od rodziców, bo w końcu to ja jestem chłopakiem, a ona dziewczyną. Dlatego zapytałem się was, drogie Panie, jak wy to odbieracie, jak wy widzicie taką sytuację.
Słuchaj, jestescie razem miesiąc. 30 dni. To jest bardzo krótko i nie ma o co drzeć szat, tym bardziej, że gdyby sytuacja sie odwróciła, to ona też by grzecznie wędrowała do domu, a że jest dziewczyną, to wędrowałaby do tego domu nawet wcześniej.

A poza tym dajcie też tym rodzicom trochę czasu, miesiąc to może? trochę za mało, żeby się przyzwyczaić do tego, że syn na noce nie wraca i praktycznie mieszka z obca dziewczyną (no bo znają się 3 miechy, to nie jest szmat czasu, nie?). Ledwie się poznaliście, już chcecie praktycznie ze sobą mieszkać. Wiesz gdybyście meili po 30 lat i parę związków na koncie to rodzice nic by pewnie nie powiedzieli, bo byliby już przyzwyczajeni. Ale macie mniej lat, to pewnie pierwszy taki związek w waszym życiu, wzięliście tempo odrzutowe i ja sie rodzicom nie dziwię, że nie nadążają.
Ja nie rozumiem, dlaczego Wy w większości nie chcecie zauważyć, ze rodzice to też ludzie i tak jak wszyscy muszą mieć czas, żeby się do czegos przyzwyczaić. Potem pójdzie już z górki.


Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
jak dla mnie jej argumenty nie przekonują .uważam,że ona dla zasady buntuje cie nazywając mamisynkiem.jej nie chodzi o twoje dobro,ale o swoje.
czasem ludzie manipuluja innymi dla zasady i przyjemności sprawdzając na ile się złamią.
Tez tak mysle, sprawdza po prostu jak duży ma na Ciebie wpływ i czy czasem nie mniejszy niż rodzice. Żałosne moim zdaniem.

Tym bardziej żałosne, że w swoim rodzinnym domu wcale nie maiłaby lepszej sytuacji niż autor.

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
No ludzieeeeeeeeeeeee chlopak ma 20 lat i ustawowe prawo wracac kiedy chce. Rodzice laski mu nie robia,ze go utrzymuja, bo sa do tego zobligowani prawnie. Piszecie o tym ich utrzymywaniu, jakby mu normalnie kupili prywatny odrzutowiec. Moim zdaniem rodzice powinni miec zaufanie do dziecka w tym wieku. Jak nie maja, znaczy ze spaprali wlasna robote- czyli jego wychowanie
Z tym się zgadzam, jednak przypominam, że rodzice to tez ludzie i trzeba dac im czas na przyzwyczajenie się do sytuacji.
Poza tym, nie urodzili sie wczoraj i wiedzą jak człowiek głupieje w miłości, czasem to dobrze wychowane dziecko dostaje małpiego rozumu jak się zakocha i wtedy rodzice też usiłują dziecko chronić przed jego własną głupotą. Często bezskutecznie. Ale nie można się dziwić, że próbują.


Ogólnie rzecz biorąc rodzina jest także po to, zeby tez czasem powiedzieć Stój idiotko, co robisz. A nie, jesteś dorosła to rób co chcesz, droga wolna, adieu.


Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
hehe now wlasnie. Eyo rozni sie tym od 15 latka, ze jak ci wybije szybe w aucie, to ON za to odowiada, a nie rodzice. Moze glosowac, pic alkohol, palic papierosy itd. Tak malenka jest twa wiedza o prawie panstwa, w ktorym zyjesz? To wspolczuje. Doucz sie.
Tyle tylko, ze za tę szybę będa musieli zapłacić rodzice, bo chłopak nie ma złamanego szeląga na razie.
Tak samo jak za alkohol zapłacą i za te papierosy i ewentualnie alimenty także jeśli chłopak wpadnie.
A to już wykracza poza zwykłe utrzymują go i wypadałoby po pierwsze pomyslec, zanim się obciąży rodziców dodatkowymi wydatkami a po drugie żyć z nimi w zgodzie, gdyby jednak te dodatkowe wydatki nastapiły
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2011-01-17 o 07:41
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-17, 08:47   #97
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 183
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
no tak
niech się usamodzielni, rzuci studia (bo pewnie czytasz uważnie i zauważyłaś, że w tej chwili by musiał owe studia rzucić by w ogóle myśleć o pracy), ucieka od rodziców i haruje za 8zł na godzinę na zapleczu marketu przy przerzucaniu dostaw
w zamian dostanie - tadaaa - nocki u panny z którą jest od miesiąc
kabaretowo mówiąc "taka zamiana"
faktycznie - świetlna przyszłość go w myśl tej twojej "samodzielności" by czekała

to dla mnie już dojrzalszy będzie facet który te studia przemieszka u rodziców w międzyczasie w miarę możliwości dorabiając i odkładając zarobioną kasę na jakiś start w życiu niż koleś który na siłę ucieknie w imię tego by rodzice go nie kontrolowali a w zamian calutką zarobioną kasę właduje w wynajmowaną kawalerkę
normalnie całe życie marzyłam o tym żeby spotkać kolesia który rzucił studia żeby wynająć kawalerkę w podrzędnej kamienicy a za jedyne kryterium swoich życiowych wyborów miał pozbycie się rodziców znad głowy



no faktycznie - lepiej zacząć od pokłocenia się z rodzicami, wyjazdu z domu, rzucenia studiów, znalezienia pracy, wynajęcia byle czego i mamrotaniu o trudnościach z opłatami etc. niż przetrwać okropne męczarnie spotykania się ze swoją być może miłością życia codziennie do 1 w nocy



A czym się różni kontekst od jego braku? Twoim zacytowaniem mojej wypowiedzi.
Gdybys przeczytala wszystko co napisalam, a nie tylko wyjete z kontekstu zdania, to wiedzialabys co mam na mysli.
A tak widac masz z tym problem. Czepilas sie samodzielnosci. Nigdzie nie napisalam, zeby chlopak rzucal studia w cholere i mieszkal pod mostem byle by nie sluchac rodzicow. Twoje myslenie jest bledne.
Znow na wizaz wraca nawyk dodawania sobie "od siebie" rzeczy, ktore nigdy nie byly wypowiedziane. Heh
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-17, 10:39   #98
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 947
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
(...)
hehe now wlasnie. Eyo rozni sie tym od 15 latka, ze jak ci wybije szybe w aucie, to ON za to odowiada, a nie rodzice. Moze glosowac, pic alkohol, palic papierosy itd. Tak malenka jest twa wiedza o prawie panstwa, w ktorym zyjesz? To wspolczuje. Doucz sie.
I zapewne on za to wszystko zapłaci. I sam sobie zarabia na ciuchy które nosi i alkohol którym się może obecnie upić i papierosy które może spalić. Faktycznie - trzeba go uznać za dorosłego bo może się uchlać za kasę którą zarobią jego rodzice. To, że kare ktoś nałoży technicznie na niego nijak ma się do tego kto za to odpowie finansowo.
Taka maleńka jest Twoja kultura że aż musisz się do takich tekstów uciekać ?

Cytat:
Napisane przez Merys Pokaż wiadomość
Gdybys przeczytala wszystko co napisalam, a nie tylko wyjete z kontekstu zdania, to wiedzialabys co mam na mysli.
A tak widac masz z tym problem. Czepilas sie samodzielnosci. Nigdzie nie napisalam, zeby chlopak rzucal studia w cholere i mieszkal pod mostem byle by nie sluchac rodzicow. Twoje myslenie jest bledne.
Znow na wizaz wraca nawyk dodawania sobie "od siebie" rzeczy, ktore nigdy nie byly wypowiedziane. Heh
Ok. Będę na przyszłość pamiętała żeby na Wizazu ludziom którym nie ma do odpowiedzenia nic "metrytorycznego" powiedzieć, że błędnie myślą i skwitować to emotką
I nie mam z tym żadnego problemu, niczego się nie "czepiam" tylko sobie komentuje, wolny kraj.
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-17, 10:55   #99
Kmee
Zakorzenienie
 
Avatar Kmee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 059
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice

Pewno, każdy może sobie komentować co chce i jak chce
Jednak, to nie jest tak, że rodzice płacą i mają prawo absolutne do swoich pociech.. jakbyśmy nie chciały zatrzymać ich w domu, dzieci dorastają i będą kiedyś dorosłe. Pytanie tylko czy im w tym pomożemy czy będziemy ograniczać ich życie, żeby zaspokoić nasze lęki, obawy i topniejące poczucie kontroli.
Ja wolę wierzyć dzieciom, rozmawiać z nimi i dać wolność ufając. Nie zakazami, tylko prośbami. Co innego jest poprosić o zameldowanie się (nawet co godzinę) a co innego zabraniać. Zakazy do niczego nie prowadzą (ale to moje prywatne zdanie).
Kmee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-17, 11:17   #100
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice

Cytat:
Napisane przez Kmee Pokaż wiadomość
Pewno, każdy może sobie komentować co chce i jak chce
Jednak, to nie jest tak, że rodzice płacą i mają prawo absolutne do swoich pociech.. jakbyśmy nie chciały zatrzymać ich w domu, dzieci dorastają i będą kiedyś dorosłe. Pytanie tylko czy im w tym pomożemy czy będziemy ograniczać ich życie, żeby zaspokoić nasze lęki, obawy i topniejące poczucie kontroli.
Ja wolę wierzyć dzieciom, rozmawiać z nimi i dać wolność ufając. Nie zakazami, tylko prośbami. Co innego jest poprosić o zameldowanie się (nawet co godzinę) a co innego zabraniać. Zakazy do niczego nie prowadzą (ale to moje prywatne zdanie).
Zgadzam się jak najbardziej.
Ale. Co innego utrzymywanie dzieci, płacenie za studia, jedzenie, ubrania i takie tam. Ale pewne wydatki wychodzą już poza zwykłe utrzymuję dziecko. I w takich wypadkach, jesli bierze sie pieniądze na to, żeby zachlać trzeba jakoś uszy położyć po sobie i usiłować z rodzicami żyć w zgodzie.
Jestem przeciwna wypominania dzieciom finansów które na nie idą ale jednoczesnie uważam, że jakaś przyzwoitość w stosunku do rodziców obowiązuje. Nie można ciagnąc forsy i jednocześnie całkowicie ignorować sponsora naszych przyjemnostek.

W tym konkretnym przypadku rodzice mają (swoje) racje, znajomośc trwa 3 miesiące a para jest parą od miesiąca i rodzice może wolą aby znajomośc się trochę rozwinęła zanim młodzi ludzie, dopiero na starcie życia dorosłego, zaczną ze soba praktycznie mieszkać.
Naprawde nie rozumiem co jest takiego oburzającego w tym, że rodzice mają olej w głwoie za nich oboje? Po co pakować się w nocowanie u kogoś, jesli tego kogos zna się miesiąc?

I jesli juz jestesmy przy finansach, to przepraszam, kto zapłaci za wodę która on zużyje u niej, za jego śniadania i kolacje a za chwile i obiady?
Jej czy jego rodzice?
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2011-01-17 o 11:32
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-17, 11:48   #101
Juliette88
Zadomowienie
 
Avatar Juliette88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 671
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice

Cytat:
Napisane przez bartek19 Pokaż wiadomość
Gdy przebywam u niej w piątki czy soboty do późna, to ok. 2-3 w nocy dostaje SMSa lub telefon od rodziców, że mam natychmiast wracać, bo już późno. Ostatnio miałem rozmowę z nimi, w której mi powiedzieli, że mogę u niej być do 24-1, ale druga czy trzecia w nocy to przesada. Ponadto zabronili mi u niej spać (powiedzieli, że jeszcze za wcześnie, że co to za zwyczaje, że nawet zaręczeni nie jesteśmy itd.).
Jednocześnie miałem też rozmowę z dziewczyną, w której mi powiedziała, że pierwszy raz (a już na pewno pierwszy raz w przypadku płci męskiej) spotyka się z taką sytuacją, że trzeba wracać wcześnie do domu, a przecież mam tyle i tyle lat, są studia, jest piątek... I że muszę coś z tą nadopiekuńczością zrobić.
Nie widzę w tym nic dziwnego. Rodzice się po prostu martwią, że coś Ci się stanie, a samotny chłopak na ulicy o 3 w nocy szczególnie w weekend znajdzie guza bez problemu. Skoro o tej godzinie dzwonią do Ciebie, to znaczy że z powodu Twojej nieobecności nie mogą spokojnie zasnąć. Problem to byłby gdyby kazali Ci wracać o 19 przed dobranocką, a nie o 24 czy 1 w nocy. Jak chcesz okazjonalnie wrócić później to zapewnij rodziców, że zamówisz taxówkę , żeby było bezpieczniej i już. Dziwne dla mnie, że ona się o Ciebie nie martwi, że nie stanowi dla niej problemu, że sam ciemną nocą wracasz autobusem z różnymi podejrzanymi typami. Jakby o mnie chodziło to wolałabym, żeby chłopak wracał do domu przed 22, następnego dnia przecież też jest dzień. Dziewczyna dziecinnie podchodzi do życia - o dorosłości świadczy późne wracanie do domu Wyrwała się z domu rodzinnego i trochę woda sodowa jej do głowy uderzyła.

Cytat:
Napisane przez bartek19 Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi jeszcze o te nocki - nie chodzi tutaj wcale o seks, tylko po prostu o zasypianie razem.
Problem polega na tym, że jednak większość rodziców w takie teksty nie wierzy, nawet jeżeli jest szczery.

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
Natomiast sorry - KOMPLETNIE nie rozumiem, dlaczego rodzice sprzeciwiają się byś zostawał na noc. Przecież to by było bezpieczniejsze, ja już od liceum słyszałam, że jak mam iść do kogoś na imprezę to mam zostać do rana, bo po nocy wracać to niebezpiecznie a tak to będę u kogoś znajomego pod dachem i żadna krzywda mi się nie stanie. I dla mnie to jest jak najbardziej logiczne.
Jak autor był na imprezie to rodzice też pozwalali mu nocować poza domem. Natomiast impreza, a spędzenie nocy sam na sam to co innego. Oczywiście w ciążę można zajść o różnej porze dnia, ale rodzice zawsze będą się bardziej o to martwić jeżeli chodzi o nocowanie, szczególnie kiedy są razem tak krótko.

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
Ale fakt, że rodzice żywią i utrzymują chłopaka nie sprawia, że mogą decydować o jego poglądach i życiu seksualnym bo dam sobie rękę uciąć, że w kwestii nocowania o to właśnie chodzi, no proszę was.
No tak, tylko problem polega na tym, że finansowe konsekwencje ewentualnej ciąży poniosą właśnie rodzice, w większym albo mniejszym stopniu.
Juliette88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-17, 11:56   #102
milka8686
Zadomowienie
 
Avatar milka8686
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 441
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice

Ogolnie w takich wątkach zawsze dobija mnie przyszła perspektywa, że jak już kiedys tam kiedyś będę miała dzieci to w mniemaniu niektórych moj syn/moja corka po skonczeniu 18nastki będę mieli prawo mi powiedzieć : Stara, ja już jestem dorosły i moim życiem prywatnym to Ty się już nie interesuj, co najwyżej obiad i pranie mi możesz zrobić

Oczywiście przerysowuję i nijak się ma to do sytuacji w wątku- ot chora jestem,w domu siedzę to sobie poklikam na forum
milka8686 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-17, 12:10   #103
Kmee
Zakorzenienie
 
Avatar Kmee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 059
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice

Ja widzę z obserwacji, że dobre kontakty z dziećmi, otwartość, szczerość i nie wymuszanie czegoś na siłę z pozycji władzy (bo ja płacę więc ja zabraniam) tylko rozmowy i tłumaczenie, czemu coś jest rozsądne a czemu nie - są najlepszym zabezpieczeniem przed taką sytuacją.
A jeśli się występuje w roli wszystkowiedzącego rodziciela o władzy absolutnej w stosunku do nic niewiedzącego, głupiego bachora, który nic nie ma do powiedzenia - to samemu się prosi o usłyszenie któregoś pięknego dnia "nie wpie**aj się w moje życie"
Kmee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-17, 14:18   #104
Fruchtgeele
Rozeznanie
 
Avatar Fruchtgeele
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 669
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Nie będzie łatwiej i też będą czekali aż wrócisz
Tyle tylko, że z czasem po prostu będzie coraz lepiej pod tym względem, będziesz miał coraz więcej swobody a rodzice coraz mniej snu




Słuchaj, jestescie razem miesiąc. 30 dni. To jest bardzo krótko i nie ma o co drzeć szat, tym bardziej, że gdyby sytuacja sie odwróciła, to ona też by grzecznie wędrowała do domu, a że jest dziewczyną, to wędrowałaby do tego domu nawet wcześniej.

A poza tym dajcie też tym rodzicom trochę czasu, miesiąc to może? trochę za mało, żeby się przyzwyczaić do tego, że syn na noce nie wraca i praktycznie mieszka z obca dziewczyną (no bo znają się 3 miechy, to nie jest szmat czasu, nie?). Ledwie się poznaliście, już chcecie praktycznie ze sobą mieszkać. Wiesz gdybyście meili po 30 lat i parę związków na koncie to rodzice nic by pewnie nie powiedzieli, bo byliby już przyzwyczajeni. Ale macie mniej lat, to pewnie pierwszy taki związek w waszym życiu, wzięliście tempo odrzutowe i ja sie rodzicom nie dziwię, że nie nadążają.
Ja nie rozumiem, dlaczego Wy w większości nie chcecie zauważyć, ze rodzice to też ludzie i tak jak wszyscy muszą mieć czas, żeby się do czegos przyzwyczaić. Potem pójdzie już z górki.




Tez tak mysle, sprawdza po prostu jak duży ma na Ciebie wpływ i czy czasem nie mniejszy niż rodzice. Żałosne moim zdaniem.

Tym bardziej żałosne, że w swoim rodzinnym domu wcale nie maiłaby lepszej sytuacji niż autor.



Z tym się zgadzam, jednak przypominam, że rodzice to tez ludzie i trzeba dac im czas na przyzwyczajenie się do sytuacji.
Poza tym, nie urodzili sie wczoraj i wiedzą jak człowiek głupieje w miłości, czasem to dobrze wychowane dziecko dostaje małpiego rozumu jak się zakocha i wtedy rodzice też usiłują dziecko chronić przed jego własną głupotą. Często bezskutecznie. Ale nie można się dziwić, że próbują.


Ogólnie rzecz biorąc rodzina jest także po to, zeby tez czasem powiedzieć Stój idiotko, co robisz. A nie, jesteś dorosła to rób co chcesz, droga wolna, adieu.




Tyle tylko, ze za tę szybę będa musieli zapłacić rodzice, bo chłopak nie ma złamanego szeląga na razie.
Tak samo jak za alkohol zapłacą i za te papierosy i ewentualnie alimenty także jeśli chłopak wpadnie.
A to już wykracza poza zwykłe utrzymują go i wypadałoby po pierwsze pomyslec, zanim się obciąży rodziców dodatkowymi wydatkami a po drugie żyć z nimi w zgodzie, gdyby jednak te dodatkowe wydatki nastapiły
Dokładnie o to mi chodziło! Poza tym, stwierdzenie, że rodzice chcieliby, żeby ich syn wracał od dziewczyny ok. 1 a nie o 3 w nocy to nie jest uzurpowanie sobie prawa do absolutnej kontroli nad nim.
Nie rozumiem, dlaczego niektórzy z miejsca traktują rodziców jak etatowych wrogów, którzy przeszkadzają w życiu.
Fruchtgeele jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-17, 15:37   #105
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 947
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice

Cytat:
Napisane przez Kmee Pokaż wiadomość
Pewno, każdy może sobie komentować co chce i jak chce
Jednak, to nie jest tak, że rodzice płacą i mają prawo absolutne do swoich pociech.. jakbyśmy nie chciały zatrzymać ich w domu, dzieci dorastają i będą kiedyś dorosłe. Pytanie tylko czy im w tym pomożemy czy będziemy ograniczać ich życie, żeby zaspokoić nasze lęki, obawy i topniejące poczucie kontroli.
Ja wolę wierzyć dzieciom, rozmawiać z nimi i dać wolność ufając. Nie zakazami, tylko prośbami. Co innego jest poprosić o zameldowanie się (nawet co godzinę) a co innego zabraniać. Zakazy do niczego nie prowadzą (ale to moje prywatne zdanie).
I naprawdę uważasz, że powroty do domu o 1 w nocy od dziewczyny która zna się od miesiąca to jest ta absolutna kontrola?
Nikt go w domu siłą nie trzyma przecież ani nie zabrania wychodzić. Kwestia rozbija się tylko o to, że jego rodzice nie chcą by chodził do praktycznie obcej dziewczyny spędzać noce. Z treści postów autora wynika również że rodzice są dość ugodowi i raczej jak ten związek będzie miał jakiś staż to odpuszczą.
Więc naprawdę nie rozumiem w tym temacie tekstów o jakiejś nadmiernej kontroli ze strony rodziców bo oni mu bóg wiec czego nie odmawiają.

Dla mnie zakaz to jest "nie wychodzisz". Opcja pomiędzy nie wychodzisz a zostaniesz na noc czyli wróć do pierwszej w nocy to byłby kompromis. Ale to może ja mam takie niskie wymagania i uważam to za rozsądne wyjście które zadowala tymczasowo zarówno rodziców jak i zbytnio nie niszczy związku pary która jest razem od msc.
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-17, 15:44   #106
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 259
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice

Cytat:
Napisane przez moooniaaaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny ma 20 lat,a już takie bogate doświadczenia? i tabun facetów, do których Cie porównuje? No no nieźle.
Dla rodziców dziecko to dziecko więc się martwią, bez względu na płeć. Dziwne że ona się nie martwi?

Wracaj ostatnim autobusem jaki Ci pasuje i już.



Wyjście na miasto na imprezę czy do pubu,a siedzenie u kogoś to inna bajka.
Zgadzam się.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-17, 15:57   #107
Czarny Wilk
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Arizona, Utah, Kolorado i inne stany
Wiadomości: 238
GG do Czarny Wilk
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice

Dziwna zasada, jak na studenta. U mnie zdarzało się, że rodzice mieli "anse" jak w szkole średniej śmiałem wyjść na osiemnastkę. Nawet w okolicach matury zrobili mi piekło, że nie poszedłem na ostatnią klasową imprezę. Mogłem pójść, ale tak mi zmienili nastrój, że odechciało im się. Nie byłem dłużny i od tego momentu mam wolną rękę.

Obecnie jak jestem w domu ograniczam się do jednego słowa: "Wychodzę". A pytanie o powrót ma taką odpowiedź: "Będę kiedy wrócę". Sądzę, że jeśli autor tematu będzie robił tak samo, rodzice sobie odpuszczą. To jest twoje życie, nie ich.

W wakacje wróciłem z imprezy ... o 6.00 rano. Byłem 100 kilometrów od domu. Jedynie patrzeli się jak na idiotę. Ale nie śmieli ust otworzyć.

Edytowane przez Czarny Wilk
Czas edycji: 2011-01-17 o 16:00
Czarny Wilk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-17, 16:06   #108
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice

Cytat:
Napisane przez Czarny Wilk Pokaż wiadomość
Dziwna zasada, jak na studenta. U mnie zdarzało się, że rodzice mieli "anse" jak w szkole średniej śmiałem wyjść na osiemnastkę. Nawet w okolicach matury zrobili mi piekło, że nie poszedłem na ostatnią klasową imprezę. Mogłem pójść, ale tak mi zmienili nastrój, że odechciało im się. Nie byłem dłużny i od tego momentu mam wolną rękę.

Obecnie jak jestem w domu ograniczam się do jednego słowa: "Wychodzę". A pytanie o powrót ma taką odpowiedź: "Będę kiedy wrócę". Sądzę, że jeśli autor tematu będzie robił tak samo, rodzice sobie odpuszczą. To jest twoje życie, nie ich.

W wakacje wróciłem z imprezy ... o 6.00 rano. Byłem 100 kilometrów od domu. Jedynie patrzeli się jak na idiotę. Ale nie śmieli ust otworzyć.
Ale byś frunął z mojego domu, tylko by za tobą walizka furkotała.
No ale. Z drugiej strony, jak sobie twoi rodzice dziecię wychowali tak mają
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-17, 16:18   #109
Czarny Wilk
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Arizona, Utah, Kolorado i inne stany
Wiadomości: 238
GG do Czarny Wilk
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Ale byś frunął z mojego domu, tylko by za tobą walizka furkotała.
No ale. Z drugiej strony, jak sobie twoi rodzice dziecię wychowali tak mają
Twoim zdaniem dobre wychowanie oznacza "tak, tatusiu", "tak, mamusiu"? Wyfrunąłbym za to, że mając 20 lat chce normalnie spędzić czas w piątkowy wieczór? Człowiek 20-letni może sobie układać życie osobiste jak mu się podoba. Może kupią alkomat i będą autorowi mierzyć poziom alkoholu we krwi, bo miał wypić tylko 2 piwa?
Czarny Wilk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-17, 16:22   #110
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice

Cytat:
Napisane przez Czarny Wilk Pokaż wiadomość
Twoim zdaniem dobre wychowanie oznacza "tak, tatusiu", "tak, mamusiu"? Wyfrunąłbym za to, że mając 20 lat chce normalnie spędzić czas w piątkowy wieczór? Człowiek 20-letni może sobie układać życie osobiste jak mu się podoba. Może kupią alkomat i będą autorowi mierzyć poziom alkoholu we krwi, bo miał wypić tylko 2 piwa?
Nie, wyfrunałbyś za zwyczajne chamstwo. Po co mi domu ktoś, kto nie raczy mnie powiadomić o której wróci, chamsko sie do mnie odnosi i traktuj mnie jak służbę? Po nic, tylko mi będzie nerwy szarpał.
Niech więc wylatuje do lepszego, swobodnego życia i wszyscy będziemy szczęsliwi

"Dobre wychowanie" to umiejętność rozmowy i dobra argumentacja, liczenie się z uczuciami innych i zwyczajna dbałośc o rodzinę (tak miedzy innymi, oczywiscie). I Tobie i Twoim rodzicom tego brakuje.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2011-01-17 o 16:25
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-17, 16:49   #111
Czarny Wilk
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Arizona, Utah, Kolorado i inne stany
Wiadomości: 238
GG do Czarny Wilk
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Nie, wyfrunałbyś za zwyczajne chamstwo. Po co mi domu ktoś, kto nie raczy mnie powiadomić o której wróci, chamsko sie do mnie odnosi i traktuj mnie jak służbę? Po nic, tylko mi będzie nerwy szarpał.
Niech więc wylatuje do lepszego, swobodnego życia i wszyscy będziemy szczęsliwi
Po prostu uważam te pytania za głupie. Jak mam odpowiedzieć, o której wrócę jak sam nie wiem? Gdybyś znała sytuację w moim domu, zapewne byś wiedziała, dlaczego są takie chłodne relacje. Dopiero kiedy postawiłem się i nie schylałem karku, rodzice mnie szanują i traktują jako dorosłego.

Nawrzucałabyś własnej córce za to, że jako pełnoletnia osoba wyszła z domu na całą noc na imprezę, tylko dlatego, że nie zawiadomiła Ciebie o tym, o której wróci? I oskarżała o puszczalstwo i ciążę, chociaż ta córka ma 21 lat i prowadzi się wzorowo? Nie sądzę.

Cytat:
"Dobre wychowanie" to umiejętność rozmowy i dobra argumentacja, liczenie się z uczuciami innych i zwyczajna dbałośc o rodzinę (tak miedzy innymi, oczywiscie). I Tobie i Twoim rodzicom tego brakuje.
Nie. Pełnoletnia osoba może swoim życiem rozporządzać jak chce. Nie musi się dostosowywać w takich kwestiach, jak wyjście w nocy na imprezę. Przecież nie robi jej w garażu ani w domu. A nie na zasadzie bo tatuś i mamusia tak chcą.

Edytowane przez Czarny Wilk
Czas edycji: 2011-01-17 o 17:49
Czarny Wilk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-17, 16:58   #112
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice

Cytat:
Napisane przez Czarny Wilk Pokaż wiadomość
Po prostu uważam te pytania za głupie. Jak mam odpowiedzieć, o której wrócę jak sam nie wiem? Gdybyś znała sytuację w moim domu, zapewne byś wiedziała, dlaczego są takie chłodne relacje. Dopiero kiedy postawiłem się i nie schylałem karku, rodzice mnie szanują i traktują jako dorosłego.
Mniej więcej się domyślam.
I nie chciałabym byc w takim domu ani dzieckiem ani rodzicem.
To, ze zachowujesz sie jak się zachowujesz i to jak zachowują się Twoi rodzice nie byłoby mozliwe u mnie, po prostu. Dlatego napisałam, żez mojego domu poleciałbyś po takich akcjach, na swoje.
Widocznie u was wszystko pasuje, jesli jeszcze mieszkasz w domu.

Cytat:
Napisane przez Czarny Wilk Pokaż wiadomość
Nawrzucałabyś własnej córce za to, że jako pełnoletnia osoba wyszła z domu na całą noc na imprezę, tylko dlatego, że nie zawiadomiła Ciebie o tym, o której wróci?
Bardzo powaznie porozmawiałabym z nią. Bez nawrzucania

Zasada powiadamiania o której się wróci obowiązuje w moim domu wszystkich. Bezwzględnie. O spóźnieniach czy przesunięciach godziny powrotu należy powiadamiać telefonicznie.
Cytat:
Napisane przez Czarny Wilk Pokaż wiadomość
I oskarżała o puszczalstwo i ciążę, chociaż ta córka ma 21 lat i prowadzi się wzorowo? Nie sądzę.
Nie.

Cytat:
Napisane przez Czarny Wilk Pokaż wiadomość
Nie. Pełnoletnia osoba może swoim życiem rozporządzać jak chce. Nie musi się dostosowywać w takich kwestiach, jak wyjście w nocy na imprezę. Przecież nie robi jej w garażu ani w domu. A nie na zasadzie bo tatuś i mamusia tak chcą.
Pełnoletnia osoba powinna zrozumiec, że nie żyje na świecie sama i jest cały czas uwikłana w pewne zależności. Dlatego powinna przestrzegać zasad ustalonych w danej grupie (oczywiście ma prawo głosu podczas ustalania zasad), bądz całkowicie odciąć się od tej grupy wyprowadzając się.
A w normalnej rodzinie ludzie chca przestrzegac ustalonych zasad przeważnei z miłości. Żeby np bliscy się nie martwili.
W normalnej, powtarzam.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2011-01-17 o 17:02
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-17, 16:58   #113
milka8686
Zadomowienie
 
Avatar milka8686
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 441
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice

Cytat:
Napisane przez Kmee Pokaż wiadomość
Ja widzę z obserwacji, że dobre kontakty z dziećmi, otwartość, szczerość i nie wymuszanie czegoś na siłę z pozycji władzy (bo ja płacę więc ja zabraniam) tylko rozmowy i tłumaczenie, czemu coś jest rozsądne a czemu nie - są najlepszym zabezpieczeniem przed taką sytuacją.
Nie no wiadomo, ale czasami różne rzecz młodzież 'odwala' i rodzice są bezradni(wiem po sobie). W sensie iz przyslowie 'wysoki jak brzoza, glupi jak koza' nie wzielo sie z powietrza

Czarny Wilk - co to są 'anse'?

Edytowane przez milka8686
Czas edycji: 2011-01-17 o 17:00
milka8686 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-17, 17:05   #114
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice

Cytat:
Napisane przez milka8686 Pokaż wiadomość
Czarny Wilk - co to są 'anse'?
http://www.miejski.pl/slowo-Jakie%C5%9B+anse_

__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-17, 17:06   #115
milka8686
Zadomowienie
 
Avatar milka8686
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 441
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice

Aaaa, znaczy się wąty
milka8686 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-17, 17:17   #116
Kmee
Zakorzenienie
 
Avatar Kmee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 059
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
I naprawdę uważasz, że powroty do domu o 1 w nocy od dziewczyny która zna się od miesiąca to jest ta absolutna kontrola?
Mój post jest odpowiedzią na znajdującego się tuż pod nim posta milka8686
echhhh
Odpowiedziałam jej co moim zdaniem może spowodować, że usłyszy "nie interesuj się" i że przy normalnych relacjach i wzajemnym zaufaniu nie powinno to mieć miejsca

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Cytat:
Napisane przez milka8686 Pokaż wiadomość
Nie no wiadomo, ale czasami różne rzecz młodzież 'odwala' i rodzice są bezradni(wiem po sobie). W sensie iz przyslowie 'wysoki jak brzoza, glupi jak koza' nie wzielo sie z powietrza
hehehe nie no wiadomo, że czasem pociecha może odwalić jakiś numer.. i doprowadzić do zawału
Kmee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-17, 17:36   #117
blaskskonca
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 400
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice

Ja bym się zdziwiła jak Twoja dziewczyna i pewnie podobnie zareagowała. Czyli rozmowa dlaczego tak u ciebie jest bez żadnego wrzucania na kogokolwiek.
A Twoich rodzicow nie rozumiem. O 1 jest bardziej niebezpiecznie niż o tej 3,4. Jak juz chodzi im tak o to bezpieczeństwo, to powinni Cie po zmroku nie wypuszczać. ;] tylko wtedy bedziesz MOZE bezpieczny. A ze Ci nie pozwalają na noc zostac, to juz w ogole. Czyli dochodzimy do wniosku, ze nie tylko o późne powroty chodzi, a pewnie o sex, zasypianie z dziewczyna etc. Pozostaje rozmowa, a sadzac po Twoich postach nie sadze, aby rodzice do niej skłonni nie byli.


Ja mimo, ze mieszkam z rodzicami, to mogę wracać o której chce. Kiedys rodzice rowniez nie mogli spac, czekali na mnie, dzwonili, ze juz pozno. Tylko, ze to było dawno temu. Teraz tylko informuje gdzie jestem i czy to impreza/spotkanie. Nigdy nie mowie o ktorej wrócę. bo tego zwyczajnie nie wiem. moge wrocic zarowno po godzinie jak i na drugi dzien o 6 rano. Jedynie jesli zostane gdzies na noc i wracam pozniej niz 7, to wyslalam w nocy smsa, ze zostaje tam gdzie jestem.
Rodzice juz nie czekaja i zasypiaja normalnie. Co prawda często raz zadzwonią i sie pytaja, czy wracam w najblizszym czasie, czy tez nie, ale to na tyle.
Dla mnie to normalne, bo kazdy znajomy bez wyjatku tak ma.
blaskskonca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-17, 17:54   #118
Czarny Wilk
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Arizona, Utah, Kolorado i inne stany
Wiadomości: 238
GG do Czarny Wilk
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice

Ja mam to szczęście, że studiuję poza domem i nikt mi nie wchodzi teraz w życie. Ale w domu i tak robię co chcę. Zresztą lubię ten stan zimnej wojny, przynajmniej nikt mi już niczego nie narzuca.
Czarny Wilk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-17, 17:56   #119
moooniaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar moooniaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 599
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice

Cytat:
Napisane przez bartek19 Pokaż wiadomość
Takiego argumentu raczej podawać bym nie chciał, bo jak usłyszą, że w nocy jest niebezpiecznie, to w ogóle zabronią mi o tej porze wracać i będę musiał jechać ostatnim tramwajem.
To teraz jak wracasz do domu?

Cytat:
Napisane przez Czarny Wilk Pokaż wiadomość
Dziwna zasada, jak na studenta. U mnie zdarzało się, że rodzice mieli "anse" jak w szkole średniej śmiałem wyjść na osiemnastkę. Nawet w okolicach matury zrobili mi piekło, że nie poszedłem na ostatnią klasową imprezę. Mogłem pójść, ale tak mi zmienili nastrój, że odechciało im się. Nie byłem dłużny i od tego momentu mam wolną rękę.

Obecnie jak jestem w domu ograniczam się do jednego słowa: "Wychodzę". A pytanie o powrót ma taką odpowiedź: "Będę kiedy wrócę". Sądzę, że jeśli autor tematu będzie robił tak samo, rodzice sobie odpuszczą. To jest twoje życie, nie ich.

W wakacje wróciłem z imprezy ... o 6.00 rano. Byłem 100 kilometrów od domu. Jedynie patrzeli się jak na idiotę. Ale nie śmieli ust otworzyć.
Nie widzisz różnicy między imprezą,a siedzeniem u kogoś?
No no możesz być dumny z rodziców nie śmieli ust otworzyć.
moooniaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-17, 18:01   #120
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
Dot.: Późne powroty do domu, dziewczyna, rodzice

Cytat:
Napisane przez moooniaaaa Pokaż wiadomość

Nie widzisz różnicy między imprezą,a siedzeniem u kogoś?
No no możesz być dumny z rodziców nie śmieli ust otworzyć.
może się bali ?
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:27.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.