Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III - IV

[tola3804]

Cześć Dziewczynki!

Kalinaaa! Serdeczne gratulacje! I buziaczki dla Hani! Czekam na fotki!

Tity! Szymelka! Monti! Śliczne te Wasze dzieciaczki! Cud, miód i orzeszki! Buziaczki dla nich!

Pozdrawiam!

[megi2015]

Napisane przez iweczka

nika, współczuję przeziębienia, mam nadzieję, że szybko wydobrzejesz

a ja dziś zaczynam 40 tydzień
boję się coraz bardziej, ale mogłoby się coś ruszyć....
dziś chyba zmolestuje tż (chociaż szczerze, nie mam na to ochoty ), ale może na jutrzejszym KTG wyjdzie coś więcej niż jeden skurczyk....

iweczka 40 ci strzeliła - super !!!

Napisane przez Tity

Hej dziewczyny tak szybko, się postaram bo mały pewnie się zaraz obudzi
Wczoraj wyszliśmy ze szpitala
We wtorek jeszcze przed wyjazdem jeszcze położyliśmy się obejrzeć serial, żeby szybciej zleciał czas, a tu w połowie odcinka chlup.... No to pojechaliśmy, 2 godziny leżałam ze skurczami pod ktg i potem mnie uśpili, pocięli, po obudzeniu zaraz dali mi Leosia i tak z nim leżałam kilka godzin Niestety muszę karmić przez kapturek, ale je jak smok i jestem wykończona. Jeszcze mi się nie udało przespać 2 godzin ciurkiem. Mam nadzieję, że z czasem to się unormuje. Skurcze miałam dość mocne jak leżałam, ale do wytrzymania, chociaż co 5 i co 2 minuty, w drodze do szpitala i w szpitalu ciągle przeciekałam i trochę niekomfortowo było. Najnieprzyjemniejszą częścią było leżenie w skurczach z cewnikiem. Ale długo to nie trwało. Po obudzeniu czułam się jak świadoma wszystkiego roślinka, ani oczkiem, ani rączką i bardzo bolało, ale potem już coraz lepiej. Jeszcze 2 dni brałam leki przeciwbólowe. Po 24 h dopiero pozwolili mi wstać, kręciło się w głowie, ale nawet zaszłam do łazienki o własnych siłach. Tak już nieźle się poruszam od przedwczoraj, chociaż ciągle boli i piecze, ale to już niebo a ziemia. To tak ze strony technicznej, chociaż pewnie mało która z Was będzie usypiana
Jak już zaczęłam dobrze widzieć po przebudzeniu, przynieśli mi niunia, oh jak sobie wzdychał biedniutki Dalej wzdycha często. Ma taką delikatną buziunię. Płacze tylko jak chce jeść i przy przewijaniu trochę. Je jak smok. Czasami godzinę potrafi ssać, albo w ciągu 1,5 godziny 3 razy po 20 minut. No i cały czas robi kupki Co zje to sru Ale podobno to normalne na początku Noce w szpitalu były truudne, chociaż mój najmniej płakał, ale dwie dziewczynki z sali tak czadu dawały, że ogłuchnąć można było. No i mały ciągle chciał jeść i też często kwilił, już mi położne zaczęły współczuć bo jak zombie w nocy siedziałam ciągle, na leżąco nie mogłam go karmić i lulać bo musiałam go dźwignąć do łóżka, a to ponad moje siły było jeszcze. Później się okazało, że chciał być przy mamusi, bo spał dłużej i dał mi pospać jak czuł, że jestem blisko. A dzisiaj to już bajka po prostu obudził się w środku nocy tylko raz i potem dopiero nad ranem Tatuś jest zakochany i ochoczo zmienia mu pieluszki
No to z grubsza tyle
Aha no i opieka w szpitalu w takiej pipidówie jak moja była boska. Tylko dziecko chwilę dłużej płakało to przychodziły, cały czas opowiadały jak się zajmować, doradzały itd. itp. Bardzo jestem zadowolona z pobytu

No tak, trochę mnie ominęło, ale troszkę jednak musiałam pocierpieć ze skurczami. Ale to dobrze. Nie wiem czy jest czego zazdrościć jeśli chodzi o cc. Ból był bardzo duży przez kilka dni i jak mówią, że jak się już wstanie to potem jest z górki u mnie się nie do końca sprawdziło, kilka dni bardzo bolało i każda czynność sprawiała duży ból, który przechodził bardzo stopniowo przez te dni. Także są plusy i minusy.
nie martw się będzie dobrze



Trzymam kciuki!!!
No i widzę, że się nowe mamusie rozpakowały, więc serdecznie gratuluję!!!!!

Wstawiam jeszcze zdjęcie mojego uśmiechniętego słoneczka

dziękujemy za opis - a na ten uśmiech mały będzie podrywał dziewczyny

Napisane przez niutka1

Trzymam kciuki za szybki poród

ale , zaraz, zaraz Castia, chwileczke, zatrzymaj sie, jeszcze ja mam termin na dziś i nie tylko ja, my tez chcemy wsiąść heloooołłłłłłl



śliczny maluszek



no własnie, mnie też, halo, stop, niech ktoś zatrzyma ten autobus na moim przystanku



Tak, kaalinaa planowała poród w domu



No ja się witam, dzień dobry pieknie .

Dzis skończyłam 40 TC
dzis mój TP, ale u mnie cisza...

niutka żal mi już ciebie - kobitko do roboty - rodzić trzymam kciuki abyś była zaraz po castii

Napisane przez blackrose4u

dzień dobry kochane
mało się teraz udzielam, bo brak mi siły i fizycznej i psychicznej. Wczoraj to z godzine przeryczałam i nie odzywałam się do nikogo. Mam już dość wszystkiego. Dzisiaj nie lepiej. Fizycznie też jestem słaba, duszno mi, nogi po chwili stania czuje jak po maratonie. Na dodatek stopy mam spuchnięte jak nigdy do tej pory. Dlatego nie chce Wam tu udzielać mojego podłego nastroju.

Dzisiaj mam wizyte w południe i gin, więc trzymajcie kciuki. Dzisiaj dowiem się wszystkiego już o mojej cc.

Gratulacje dla mam

głowa do góry kochana daj znać jak poznasz datę cesarki

Napisane przez diatoma

dzwonila do mnie moja babcia chwile temu i placze mi do sluchawki ze zaziębie dzieciaka w brzuchu i nie bedzie chcial rosnac i bedzie plakal jak sie urodzi. no masakra. bo bylaw czwartek u nas i po pierwsze bylo zimnno-jej, bo mi ciagle goraco, i po drugie mialam nisko spodnie dresowe i bluzka mi troche nie dochodzila do nich i moze 2 cm byly odsloniete. ale jak leze to i tak zawsze sie kocykiem przykrywam. jak ja nie lubie zabobonow. mama mi kiedys mowila ze jak ja sie urodzilam, a byl to porod kleszczowy wiec mialam na glowie 2 guzy, to babcia kazala mnie w wozku zostawic na kilka dni w ciemnym kącie, mocno scisnac te guzy, poczym przelewala cos nad moja glowa i odczyniala jakieś modły. no ludzie!!!!

Napisane przez vanes

a ja mam zmywarke ale chyba do dupy bo nie domywa tak więc i tak przy zlewie stoję pół dnia... kolejny plus że nie muszę się ruszać bo wciąz leżę w łóżku

to zależy czy wkładasz całkiem brudne rzeczy do zmywarki takie zaraz po jedzeniu, czy lekko je opłukujesz. my zawsze opłukujemy i mam wszystko super domyte, lśniące i pachnące.

Napisane przez Montii

Hej mamuśki !

03.04.2011 o 18.35 przyszedł na świat nasz synek Fabianek
jestem zakochana i moje serce pęka z nadmiaru miłości, nigdy bym siebie nie posądziła o taką dawkę uczuć.... a jednak....


wszystko zaczęło się już 03.03.2011 nawet pisałam niutce że mogłabym rodzić w ten dzień, bo i na ćwiczeniach bym była i pączka bym zjadła
cały dzień byliśmy poza domem, szkoła, sklep, urząd.. pod koniec dnia padałam na pyszczek... zapodaliśmy sobie film i wypiłam do niego Karmi.
mój dziubek cały dzień się nie ruszał,ale po karmi zaczął fikać więc ok.
Po filmie poszłam siku i nagle patrze i mam mokro, a zaraz potem odszedł mi czop..

jednak nic się dalej nie działo, postanowiliśmy ,że położymy się i poczekamy godzinkę i pojedziemy do szpitala przez te wody.
No i zasnęłam i ..wstałam o 8 rano
wody zaczęły się sączyć konkretnie więc ogarnęłam się i pojechaliśmy do szpitala, niestety wody leciały a skurczy zero, akcji nie ma więc podali mi oksy

Już wiem czemu kobitki boją się wywoływanego porodu... ah tak jak napisała patrycja_22 łatwo nie było. Ale dzięki Bogu trafiłam na super położne, mówiły mi ,że to kryzys 7mego ceyntymetra,że dam radę.
Ulgę przynosił prysznic, na prawdę warto tam iść, ciężko było bo miałam kroplówkę ale woda przynosiła ulgę.
Już nie miałam sił bo 8 godzin się męczyłam, przyszedł lekarz i pytam się ile cm rozwarcia a on ile bym chciała? Ja 'prosiłam' o 9 bo już nie miałam siły na nic, a on mówi ,że 10 i zaczynamy !

Położona powiedziała,że teraz ostatnia faza i wszystko zależy ode mnie.. czy to będzie trwało 15 minut czy 2 godziny. I dostałam mocy niewyobrażalnej , Tż bardzo mi pomagał, od rana był przy mnie , na sali cały czas, kazałam mu jechać coś zjeść ale nie chciał... kiedy musiałam przeć przytrzymał mi głowę, nogi i nasz synek w 15 min był na świecie.. Boże jakie cudowne uczucie!
warto warto warto... tż popłakał się, ja to samo... moje maleństwo kochane....
3450 g i 58 cm.. a on dla mnie jest jak okruszek...
najlepsze,że nawet w ciuszkach 56 się topi. Wysłałam Tż na zakupy ciuszkowe dla Niego ...

Mruczy jak kotek, tuli się cały czas.. jestem zakochana, stwierdziliśmy z narzeczonym ,że to jest najpiękniejszy cud jaki w życiu nas spotkał...

Obecność ukochanego dużo dała, nie wiem czy dałabym radę sama .. a te sms które mi pisał jak od nas pojechał chyba zachowam do końca życia.

Laktacja się rozkręciła i na prawdę jak dzisiaj rano zobaczyłam własne piersi to ich nie poznałam z karmieniem nawet dobrze nam idzie chociaż to mały niejadek... tuleniem by tylko żył i pieszczotkami, jeść nie musi ale walczymy


oto zdjęcia mojego skarbka, ze szpitala jeszcze, różowy bodziak i kocyk to dzieło pielegniarek
w niebiesko białym to już w domku
właśnie śpi mój książę

Montii kochana jeszcze raz gratuluję.
Fabianek jest uroczy i ma takie długie paznokcie i włoski takie delikatne....ohhhhh też chce już mieć synka przy sobie......

dziękujemy za opis....jest taki wzruszający że popłakałam się. sama życzyłabym sobie i innym dziewczynom właśnie takich przeżyć porodu.


a ja dziś poprasowałam pościel dla mateuszka - jutro ide jeszcze do fryzjera na farbe i podcięcie włosków a w środę mam wizytę u gina i usg - mam nadzieję że ostatnią, bo w sumie mogłabym już rodzić

[nuna_77]

Montii gratuluje , przystojny Synek, wspaniały opis porodu, widze,ze nie tak zle było.
Ile Ci ubyło po porodzie kg?jesli mozna wiedziec.


Mokra gratuluje, ale nas zaskoczyłaś

Kaalina odważna z Ciebie kobieta , poród w domu, podziwiam

Laseczkaa sliczna karuzela i widzę piękny wzór na ścianie, na pewno maleństwo sie spodoba Gratuluje 35 tygodnia

Mnie w nocy obudził skurcz, silny , trwał około 5 min, sama nie wiem , torbę już pakować, czy co. Już nawet zapisałam sobie godzinę żeby w razie czego liczyć co ile miniut , na szczęście był tylko jeden.
Dzisiaj dopiero zaczęłam 35 tydzień,
Czy Wam tez się zdarzają takie skurcze?

[Harrods]

Montii, serdecznie gratuluję ślicznego synka. Mały jest przesłodki. Ale nie kupujcie mniejszych ubranek. Mały nie urodził się "taki mały". Jak kupisz mniejsze, to i tak będziesz ich używała kilka dni. A małemu nie przeszkadza to, że nie są dopasowane. Zawsze nogawki możesz przytrzasnąć skarpetkami.

Napisane przez diatoma

Harods jak czytam o twoim tż to mam wrażenie ze czytam o swoim. ja mam manie chowania wszystkiego i nie lubie jak cos lezy. a ten sie wscieka. a jak o czyms zapomne to sie wsciekal na mnie bo w ciazy czesto mi sie to zdarza, ale mu przeczytalam w kilku ksiazkach ze w ciazy kobiecie sie mozg kurczy. wiec w zart to obrocilismy. ja mam spokoj, a on wytlumaczenie.
mnie wkurza jak tż jest w kuchni że on sukcesywnie nie zmywa. bierze tych talerzy i misek, potem mu miejsca brakuje. a w kuchni po jego gotowaniu jest sajgon. ja lubie miec wszystko od razu sprzatniete. jakos jak wiem ze w zlewie czekaja na mnie gary to mi obiad za bardzo nie smakuje, bo mysle o tym co mnie czeka jak skoncze

Doskonale Cię rozumiem. Ja też lubię jak jest posprzątane przed jedzeniem. Wtedy bardziej smakuje . A jak wiem, że w kuchni czeka wielkie sprzątanie, to jestem podirytowana. Dlatego jak mąż robi obiad, to ja mu asystuję i sprzątam. Wtedy czas spędzamy razem, a obiad jem ze spokojną głową .

Napisane przez diatoma

Harrods bylas ostatnio w manufakturze??? jest tam cosik ciekawergo dla dzieciaczkow??? bo ja zawsze te sklepy omijałamm, nawet za specjalnie nie wiem jakie sa oprcz hm i ca...

Byłam w zeszłym tygodniu. Już w większości sklepów skończył się sezon wyprzedaży. Ja najbardziej na małe ubranka lubię Smyka - tam jeszcze wyprzedaże ostatnio były, więc możesz się jeszcze wybrać. Ale tam podobają mi się ubranka tylko dla najmłodszych (do 80). Jest też Mothercare, ale ich wzornictwo nie za bardzo mi się podoba, a ceny też nie są rewelacyjne. Uwielbiam Zara - ale to już od 3 miesiąca (teoretycznie, bo te ubranka na 3-6 m-cy są maleńkie). Ale to oczywiście zależy do dziecka. Synek mojej przyjaciółki ma 4 miesiące i te ubranka na 3-6 są akurat lub za małe. Także tam trzeba kupować większe. Z Zary mam spodnie, bluzy, sweterki i bluzki. Ceny mają wysokie. Na górze jest kilka sklepów, z których ja najbardziej lubię Okaidi - ale to też nie dla niemowlaków, a od 3 miesiąca. Ale tam już dawno wyprzedaże się skończyły. Mam od nich bluzkę, bluzę i skarpetki. Ale ceny są dosyć wysokie. Poza tym jest jeszcze 5-10-15 - mnie się akurat nie podobają ubranka z tego sklepu, a cenowo jest podobny do Smyka. Ostatnio jeszcze były w nim wyprzedaże. I jeszcze jeden lub dwa sklepy, ale nic mnie w nich nie zachwyciło i nawet ich nie pamiętam. No i oczywiście H&M - fajne ubranka i ceny nie najgorsze. Ubranek z C&A nie znam. I to tyle.
Ja wszystko kupiłam na wyprzedażach, bo te ceny normalne są kosmicznie wysokie. Teraz jest w Zarze nowa, wiosenna kolekcja ubranek i są naprawdę śliczne, ale jeansy dziecięce za 90,00 zł to zdecydowanie przesada. Przecież małe dziecko założy je kilka razy i wyrośnie.

[kasiapruszkow]

Kinga dzikei za zyczonka ale ja na porodowke jeszce nie chce jechac - moze Błazejek z Rafałkeim si etelepatycznie zgadali kieyd beda wychodzic bo widze ze i ty jeszcze w dwupaku ;p

Napisane przez mokra6

Witam Was! Chciałam tylko poinformować, że dołączyłam do grona szczęśliwych mamuś 2 marca o 14:45 (sn w 38 tyg) urodziła się moja Lilianka z wagą 3530 i 58 cm później zdam relację, bo wczoraj wróciliśmy ze szpitala i odpoczywamy

GRATULACJE !!!!!!! Zdroweczka dla Was i czkemay na fotki.

Napisane przez szymelka

Nie chwaliłam się jeszcze moją iskiereczką, więc dorzucę zdjęcie.

ślicznosci

Napisane przez *kaalinaa*

Chciałam się pochwalić, że 5 marca o godz. 8 w domu przyszła na świat Hania. Waży 3700g i ma 52cm. Poród dużo trudniejszy niż pierwszej córci ale było warto. Jak się ogarnę to napiszę coś więcej

Gratulacje Kalinko!!!!!!!!! !! Czekamy na opis porodu i duzo zdorweczk dla Was!!!!

Napisane przez Montii

03.04.2011 o 18.35 przyszedł na świat nasz synek Fabianek

Napisane przez Montii

przed wyjściem do domku i z dzisiaj

Napisane przez Montii

dziekuje dziewczyny
jak go karmie to on pieknie mruczy , ja go caluje noski noski sobie robimy... kocham go niewyobrazalnie mocno pieszczoch nieziemski
dziekuje za trzymanie kciukow
rodzic dziewczyny rodzic

eh Monti i ajk tu sie nie poplakac czytajc co piszesz i patrzac na fotki Fabianka. ja tez cche takiego przystojniaka miec przy sobie, eh jesli siczny

ja dziewczynki dizs ide na usg zeby zobacyzc czy to lozysko jeszce dobrze dziala, poza tym ciezko mi z minuty na minute bardziej , jestem spuchnieta jak balon, ale niemoge sie wyproznic :-( wiec nie wiem jak ja urodze z pelnym jelitem, do tego co noc wydaje mi sie ze juz rodze i przez to chodze niewyspana
wczoraj byli u nas rodizce z wizyta a dizs mam stos talezy do zmywania

Castia jak u ciebie juz tulisz malutka ???

[Eirene1987]

Wreszcie!!!!
Smsik z przed chwilki od Castii:

"O 11.20 przyszła na świat nasza córeczka. 3400g i 54cm żywej miłości Pozdrawiamy wszystkie mamusie. Autobus już wraca do Was

potem jeszcze jednego mi napisała:

"Niezła impreza cały ten poród Ale maleńka na brzuszku i już wszystko mija Nawet już nie pamiętam jak bolało trzymajcie się i powodzenia dla następnych wsiadających do busa Trzymajcie się"

Napisane przez iizabelaa

no powinna
bo ona kasę ze te wizyty zgarnia

u nas w mieście tez to funkcjonuje,
do mnie moja położna środowiskowa jeszcze nie zawitała,
ale ponoć jak się zdzwoni to przychodzi

po porodzie u nas też powinna przyjść wtedy nie odpuszczę jej

Napisane przez iizabelaa

- odcisk mój tż koniecznie chce takie cuś w czym się odciska stópkę i rączkę dziecka

to jest fajne łudziłam się że dostanę to od kogoś hehe na baby shower ale nie dostałam jak nie dostanę to na pewno kupimy

Napisane przez nuna_77

Mnie w nocy obudził skurcz, silny , trwał około 5 min, sama nie wiem , torbę już pakować, czy co. Już nawet zapisałam sobie godzinę żeby w razie czego liczyć co ile miniut , na szczęście był tylko jeden.
Dzisiaj dopiero zaczęłam 35 tydzień,
Czy Wam tez się zdarzają takie skurcze?

no ja od 2 nocy mam tak ogólnie 3 razy tak miałam że mnie mega ból obudził jak na @

[pelnia1980]

UWAGA!!!!!!!
czy jest ktos zainteresowany ubrankiem- ubrankami do chrztu dz. i innymi ubrankami od narodzin do 3 mies.?????????
becik
szatka
dekorajca do swiecy
ubranka dla chlopcow
bialo nebieskie cienkie i grubsze
i calkiem biale!
w tym czapeczki spodnie koszula kurteczka butki rekawice etc...
informacje blizsze na meila
jjzmj@op.pl

pozdrawiam i powodzenia

[wikakika]

Napisane przez *kaalinaa*

Chciałam się pochwalić, że 5 marca o godz. 8 w domu przyszła na świat Hania. Waży 3700g i ma 52cm. Poród dużo trudniejszy niż pierwszej córci ale było warto. Jak się ogarnę to napiszę coś więcej

Kaalina gratulacje, niech Ci sie Hania zdrowo chowa!!!

Napisane przez Castia

A ja dzisiaj urodzę naszą NIUNIĘ !!!!!!!

Castia..trzymamy kciuki za Ciebie kobito!!Mma nadzieje, ze pojdzie Ci szybko!

Napisane przez Tity

Wstawiam jeszcze zdjęcie mojego uśmiechniętego słoneczka

Tity malutki przesliczny...a jaki ma usmiech slodki!Pewnie po mamusi

Napisane przez tajka88

. Dokumenty on uklada i rachunki, tak samo pilnuje kieyd co placic itp. Ja

Moj tez dokumenty uklada i rachunki segreguje. Ja to nawet nie wiem gdzie sa moje wydruki zbanku, stare umowy etc.A moj tz, wszystko ma pochowane, wedlug dat etc.

Napisane przez traicionera

Dobrze,z e teraz mamy zmywarkę.

Ja ostatnio tez doceniam zalety zmywarki. Wszystko sru do srodka i zlew czysty i pusty

Napisane przez Montii

Hej mamuśki !
03.04.2011 o 18.35 przyszedł na świat nasz synek Fabianek

Montii siedze w pracy, czytam Twoj opis i rycze jak bobr. Nie moge sie uspokoic tak mnie wzruszyl Twoj opis porodu.
Gratuluje Ci z calego serduszka i zcekamy na wiecej zdjec Twojego malego przystojniaczka

[laseczkaa]

Napisane przez traicionera

Ja tam na razie chce ubranka włożyć, nie mam jeszcze komody dla dzidzi i akurat ta szuflada się przyda.

Ile zabawek
ja w ogóle nie będę wkładać na razie, bo już by się nimi moje kotki zajęły, nic by dla dzidzi nie zostało

ja ubranka mam w szafie i komodzie a w łóżeczku śpiworki ochraniacze, prześcieradła

ja uwielbiam maskotki a miałam kiedyś dwie kotki i wiem co z nimi robiły zrzucały na ziemię ciągle ...
a teraz mam psa- yorka wiec nie dosięgnie

Napisane przez Montii

dziekuje wam dziewczyny , ja dzisiaj rano płakałam jak sobie zdjecia zgrałam a tż przestraszony co sie dzieje a to ze wzruszenia ah hormony...

teraz w lozeczku sobie leży...a ja czekam na tż..był na zakupach no i miał kupić pajace dla Fabianka bo jak wspomniałam on długi..58 cm, a w 56 się topi i nie mam dosłownie nic...dwa pajacyki ale już jeden brudny.. wiec tż miał misje ciekawe co kupił

no to lepiej mieć więcej jednak tych malutkich ubranek
a mi się wydawało ze Ty masz tak dużo tych ciuszków dla Fabianka a tu jednak zabrakło małych .
czekamy na więcej zdjęć małego

Napisane przez iizabelaa

mój mnie właśnie molestuje żebyśmy pojechali kupić ostatnie potrzebne rzeczy
Potrzebuję jeszcze:
- przewijak, bo jednak siostrze nie zabiorę
- stojak do wanny
- nianie
- 1 opakowanie mleka
- odcisk mój tż koniecznie chce takie cuś w czym się odciska stópkę i rączkę dziecka

ale masz dobrze ja mojego tż muszę się prosić o każdą rzecz że jest potrzebna .Tak sam z siebie to on jedynie wie że pampersy będą potrzebne

Napisane przez nuna_77

Laseczkaa sliczna karuzela i widzę piękny wzór na ścianie, na pewno maleństwo sie spodoba Gratuluje 35 tygodnia
Mnie w nocy obudził skurcz, silny , trwał około 5 min, sama nie wiem , torbę już pakować, czy co. Już nawet zapisałam sobie godzinę żeby w razie czego liczyć co ile miniut , na szczęście był tylko jeden.
Dzisiaj dopiero zaczęłam 35 tydzień,
Czy Wam tez się zdarzają takie skurcze?

dziękuję
a wzór sami z tż malowaliśmy (taki szablon mamy ) latem
oj było z tym zabawy
ja również gratuluję 35 tygodnia
ja jak na razie aż takich silnych bóli nie mam , miałam kilka razy te przepowiadające ale bolały ale nie aż tak mocno

Napisane przez Eirene1987

Wreszcie!!!!
Smsik z przed chwilki od Castii:
"O 11.20 przyszła na świat nasza córeczka. 3400g i 54cm żywej miłości Pozdrawiamy wszystkie mamusie. Autobus już wraca do Was
potem jeszcze jednego mi napisała:
"Niezła impreza cały ten poród Ale maleńka na brzuszku i już wszystko mija Nawet już nie pamiętam jak bolało trzymajcie się i powodzenia dla następnych wsiadających do busa Trzymajcie się"

GRATULACJĘ
JAK SZYBKO POSZŁO - POZAZDROŚCIĆ
CZEKAMY NA OPIS I FOTKI.
JESZCZE RAZ GRATULACJĘ

[nuna_77]

Napisane przez Eirene1987

Wreszcie!!!!
Smsik z przed chwilki od Castii:

"O 11.20 przyszła na świat nasza córeczka. 3400g i 54cm żywej miłości Pozdrawiamy wszystkie mamusie. Autobus już wraca do Was

potem jeszcze jednego mi napisała:

"Niezła impreza cały ten poród Ale maleńka na brzuszku i już wszystko mija Nawet już nie pamiętam jak bolało trzymajcie się i powodzenia dla następnych wsiadających do busa Trzymajcie się"


no ja od 2 nocy mam tak ogólnie 3 razy tak miałam że mnie mega ból obudził jak na @

No właśnie na poród jeszcze za wcześnie Z córcia nie miałam takich skurczy przed porodem
Eirene a masz juz spakowana torbę?
Wpadłam w lekką panike, zamawiam dzisiaj łóżeczko i jeszcze muszę zakupić stanik do karmienia

Castia gratuluje, idealne wymiary córci , brawo

[wikakika]

[QUOTE=Eirene1987;25566664]Wreszcie!!!!
Smsik z przed chwilki od Castii:
"O 11.20 przyszła na świat nasza córeczka. 3400g i 54cm żywej miłości Pozdrawiamy wszystkie mamusie. Autobus już wraca do Was
QUOTE]

Bravoooo Castia!!!!Ej...szybko urodzila

[Ewelqa1985]

Castia gratulacje

[Olusiaa_]

Castia
gratulacje!! klask i:

[kasiapruszkow]

Napisane przez Eirene1987

"O 11.20 przyszła na świat nasza córeczka. 3400g i 54cm żywej miłości Pozdrawiamy wszystkie mamusie. Autobus już wraca do Was

potem jeszcze jednego mi napisała:

"Niezła impreza cały ten poród Ale maleńka na brzuszku i już wszystko mija Nawet już nie pamiętam jak bolało trzymajcie się i powodzenia dla następnych wsiadających do busa Trzymajcie się"

a wlasnei o niej mylslam

GRATULACJE Kaska !!! Dalas rade i doczekals sie w koncu!!!! Zdroweczka i czekamy na info i zdjieca!!!!

[tajka88]

Napisane przez wikakika

Moj tez dokumenty uklada i rachunki segreguje. Ja to nawet nie wiem gdzie sa moje wydruki zbanku, stare umowy etc.A moj tz, wszystko ma pochowane, wedlug dat etc.

Ja ostatnio tez doceniam zalety zmywarki. Wszystko sru do srodka i zlew czysty i pusty

Moj TZ ma wszystkie wydruki z banku wedlug daty, payslipy, umowy od poczatku jak zaczal pracowac, rachunki posegregowane alfabetycnzie heh... ja raz tak ulozylam ale juz sie pobalaganilo;p, moze to bedzie moja robotas na jutro, bo nudy w domu.


Ja chcialabym w koncu miec swoje mieszkanie to bym po swojemu miala(po naszemu;p), ale mam nadzieje ze jeszcze troszke...

Naczynia umylam, kuchnia w miare wyczyszczona(na moje standarty hehe)
powycieralam kurze w sypialni i w salonie, stolik, lustra, te obrzydliwe skorzane(?) sofy... teraz wypadalo by odkurzyc... ale musze chwilke odpoczac;p

Napisane przez Eirene1987

Wreszcie!!!!
Smsik z przed chwilki od Castii:

"O 11.20 przyszła na świat nasza córeczka. 3400g i 54cm żywej miłości Pozdrawiamy wszystkie mamusie. Autobus już wraca do Was

gratulacje
Wyslij autobus do Londka heh ale moze jutro, dzis niech podjedzie po dziewczyny z dzisiejszym terminem i po terminie;p, mam nadzieje ze tam duzo miejsca w tym busie;p

Ide odkurzyc i chyba spadam do tesco kupic aptamil (mm) dla mojej malej... just in case:P
Pozniej ugotuje zupe buraczkowa mniam mniam

[ego_ego]

Napisane przez laseczkaa

a to zdjęcia łóżeczka tak na szybko .
nie mam rozłożonej kołdry ani nic bo to jeszcze miesiąc czasu
jeszcze tż musi pomalować ściany bo jak montował lampkę to ubrudził i zrobić wyprawki w paru miejscach

ładniutkie

Napisane przez Eirene1987

Wreszcie!!!!
Smsik z przed chwilki od Castii:

"O 11.20 przyszła na świat nasza córeczka. 3400g i 54cm żywej miłości Pozdrawiamy wszystkie mamusie. Autobus już wraca do Was

potem jeszcze jednego mi napisała:

"Niezła impreza cały ten poród Ale maleńka na brzuszku i już wszystko mija Nawet już nie pamiętam jak bolało trzymajcie się i powodzenia dla następnych wsiadających do busa Trzymajcie się"

no cała Castia, jeszcze ma siłę żartować

GRATULACJE DLA MAMUSI I CÓRUSI!!!!

Ciekawe jak z wyborem imienia im pójdzie, czy to samo przychodzi jak się urodzi

[traicionera]

Castia, gratulacje, czekamy na fotki.
Szybko poszedł ten poród.
która teraz do busa się pakuje?

laseczka, tak właśnie się martwiłam, ze nie mam tych ciuszków 56, już miałam do sklepu iść, ale przyszła paczka 3o ubranek (za zawrotna kwotę 30 zeta) i tam sporo 56, chociaż nieraz mi się takie duże wydaja, większe od 62, widać, ze co firma, to rozmiarówka inna.

wikakika- ni ma to jak zmywarka, szczególnie, gdy nikt w domu nie lubi zmywać. Tylko trzeba opłukiwać ładnie naczynia wcześniej, bo jak nie, to nic dziwnego, ze może nie domyć.

[bosti]

Castia no i znowu dziś płaczę czytając wizaz GRATULACJE KOCHANA!! chociaż to powinnaś dostac lanie, że nie poczekałaś na mnie
dziewczyny niech już dziś żadna nie rodzi, ani nie wrzuca opisów i fotek maluchów, bo mi łez braknie

[niutka1]

Napisane przez Eirene1987

Wreszcie!!!!
Smsik z przed chwilki od Castii:

"O 11.20 przyszła na świat nasza córeczka. 3400g i 54cm żywej miłości Pozdrawiamy wszystkie mamusie. Autobus już wraca do Was

potem jeszcze jednego mi napisała:

"Niezła impreza cały ten poród Ale maleńka na brzuszku i już wszystko mija Nawet już nie pamiętam jak bolało trzymajcie się i powodzenia dla następnych wsiadających do busa Trzymajcie się"

nooo Castia, czyli dobrze przewidziałam, ze u Ciebie pójdzie szybciorkiem

Castia Gratulacje przeogromne !!!


i kurs do mnie please

[Lustereczko]

Montii Fabianek jest przesłodki super że masz dobre wspomnienia z porodu

O i mamy kolejną mamusię CASTIA GRATULACJE ale szybko poszło

A do mnie dotarł wózek bardzo zadowolona jestem z niego, wygląda identycznie jak na aukcji. Teraz tylko trzeba czekać na lokatora Wklejam parę zdjęć bryki.

[tola3804]

Wow! Castia! Super! Serdeczne gratulacje!

[patrycja_22]

Castia gratulacje kochana :roz a:

Tity, Szymelka słodziaki dzieciaczki

Monti Fabianek jest uroczy super, że już jesteście w domku.
Też miałam problem ze stanikami bo zrobiły się o wiele za małe ale po 3 dniach karmienia cycki mi się unormowały i już są dobre

To i ja wkleję fotki mojego małego żuczka, który teraz słodko śpi .
Powiem Wam, że to złote dziecko sypia po 3-3,5 godziny, je i się tuli.
Już sobie nie wyobrażam życia bez niego
Jedyny problem to to, że przy przewijaniu osikuje i okupkuje wszystko dookoła
Na jednym zdjęciu jest ubrany na różowo bo już nie miałam go w co ubrać...wszystkie śpioszki osikał

[ada32]

castia gratulacje wielkie... szybciutka jesteś: cmok:

[traicionera]

Castia chyba chodziła jakiś czas z rozwarciem, nie?
może mi tez to pomoże

lustereczko, fajny wózek, jaki to model?

[iizabelaa]

Napisane przez Eirene1987

Wreszcie!!!!
Smsik z przed chwilki od Castii:

"O 11.20 przyszła na świat nasza córeczka. 3400g i 54cm żywej miłości Pozdrawiamy wszystkie mamusie. Autobus już wraca do Was

potem jeszcze jednego mi napisała:

"Niezła impreza cały ten poród Ale maleńka na brzuszku i już wszystko mija Nawet już nie pamiętam jak bolało trzymajcie się i powodzenia dla następnych wsiadających do busa Trzymajcie się"

GRATULACJE

[diatoma]

niutka nie ma mocnych!!! teraz kolej na ciebie!!! trzymam kciuki żeby sie ruszylo

Castia no moje gratulacje!!! ciekawa jestem imienia, czy was olsniło jak spojrzeliście na swoją kruszynkę

[tajka88]

Napisane przez patrycja_22

To i ja wkleję fotki mojego małego żuczka, który teraz słodko śpi .
Powiem Wam, że to złote dziecko sypia po 3-3,5 godziny, je i się tuli.
Już sobie nie wyobrażam życia bez niego
Jedyny problem to to, że przy przewijaniu osikuje i okupkuje wszystko dookoła
Na jednym zdjęciu jest ubrany na różowo bo już nie miałam go w co ubrać...wszystkie śpioszki osikał

Jaki fajny okruszek...
Kiedy ja wkleje foto mojej ;p??

Napisane przez Lustereczko

A do mnie dotarł wózek bardzo zadowolona jestem z niego, wygląda identycznie jak na aukcji. Teraz tylko trzeba czekać na lokatora Wklejam parę zdjęć bryki.

Fajny wozeczek
dobra spadam w koncu sie szykowac do tego sklepu bo juz od 8 rano ide i dojsc nie potrafie

[gosiawolna]

Castia - gratulacje

[prunelle]

CASTIA, GRATULACJE!!! Szybko się uwinęłaś!
No właśnie, jak córcia ma na imię?

patrycja_22, słodki chłopczyk

Lustereczko, fajny wózek

[Olusiaa_]

patrycja
ale śliczności

Lustereczko
niezła bryka

Ale mi dziś z cycków leci 6 tyg przed terminem