Rozstanie z facetem, cz. XVIII - Strona 112 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-05-29, 18:14   #3331
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Bezwartosciowa Pokaż wiadomość
Wiec mzoe warto by mu pokazac, ze mi zalezy...
Jeśli Ci zależy, to uszanujesz jego decyzję o tygodniowej przerwie, a potem decyzję, jaką ostatecznie podejmie
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 18:21   #3332
Bezwartosciowa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 41
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Jeśli Ci zależy, to uszanujesz jego decyzję o tygodniowej przerwie, a potem decyzję, jaką ostatecznie podejmie

Kiedy ja bede taka madra????????


No dora dziewczyny...uszanuje jego decyzje chociazby z tego zwgledu ze jak bedzie chcial zerwac to do milosci go nie przekonam a jak bedzie chciasprobowac to jestem jak najbrdziej za....
Ale: czy nie myslisice ze warto jest dac szanse zwiazkowi ktory trwal prawie 6 lat, byly jakie gorsze dni ale z percpektywy czasu chyab nic tak strasznego skoro dalo sie to przejsc...
JA uważam, że jesli sie rozstaniemy to juz do siebie nie wrocimy, wiec chcialabym sprobowac chociazby po to zeby potem nie ząłowac ze teog nie zrobilismy. Tym bardziej, ze nie rozstajemy sie z nie wiadomo jak wielkiego powodu (przynajmniej wg mnie)

No ale teraz pileczka po jego stronie....

Edytowane przez Bezwartosciowa
Czas edycji: 2011-05-29 o 18:25
Bezwartosciowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 18:22   #3333
Connff
Zadomowienie
 
Avatar Connff
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 817
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
a wczoraj calą impreze się wybawilam z moim exem sprzed 2lat, o boze jak się ucieszyłąm widząc go mamy super kontakt od czasu jak sie rozstalismy to był moj najlepszy ex i zwiazek i to tez mi oczy otworzyło, jaki był wspaniały, jak mnie dobrze traktował zadnej krzywdy mi w zyciu nie zrobił nie okłamał nigdy NIC. a teraz z jakim gó*** się zadaje.
takze impreza świetna
Mój eks-eks był dla mnie znacznie lepszy, niż eks , ale co z tego, kiedy był taki tylko dla mnie, bo poza tym to kawał świni z niego. No i nigdy go nie kochałam, tylko ciiicho . Za to naprawdę go bardzo lubiłam, i chyba lubię nadal. Dzisiaj się dowiedziałam, że jego dziewczyna naprawdę się wściekła, a ten mądry jeszcze smsy mi wysyłał w nocy. I trochę mi głupio, chociaż tylko gadaliśmy, i absolutnie nie chciałabym z nim być. Tylko że ogólnie wszyscy wiedzą, że on naprawdę bardzo mnie kochał, więc może miała prawo trochę się wkurzyć - może też w jej sytuacji bym tak zareagowała? Ale bez przesady, przecież po tylu latach to już nie ma się czego bać.

Cytat:
Napisane przez zverka Pokaż wiadomość
Wiesz ja mam inny charakter I w takiej sytuacji nie ląduje z exem w łóżku :P Ale nie ważne. Ważne i istotne że sprawa jest załatwiona:P
Ale jak ktoś może wylądować z eksem w łóżku, to już niech się z nim lepiej nie widuje. Zresztą ja też akurat uważam, że w tym przypadku koleś nie zasługuje na więcej, niż sms.

Cytat:
Napisane przez Dearlie Pokaż wiadomość
A ja schudłam kolejny kilogram To już 12,5 kg od rozstania z eksem Kurde tak sobie myślę, że zgubiłam niemalże 1/3 masy swojego ciała
Zazdroszczę!! Ja chcę schudnąć tak 2 kilogramy... Chociaż wtedy nie będę mogła krwi oddawać, więc już sama nie wiem :/.

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Dearlie dam radę. Tylko niech przestanie pisać, jeśli nie zmienię numer telefonu. Tylko wkurza mnie że po 1,5 miesiąca pan mąż zrozumiał ile stracił i że żyć bez nas nie potrafi. Robi mi sieczkę z mózgu, ale nie dam się. Koniec to koniec.
Trzymaj się !

Cytat:
Napisane przez zverka Pokaż wiadomość
Pierwsze 4 kg z powodu stresu po rozstaniu, pozostałe dieta + dalsze działanie stresu + przez moment chęc udowodnienia mu, że jestem twarda i dam radę

Ja od 1.06 na siłownie i fitness :P
Ja też, wreszcie!

Cytat:
Napisane przez solideja Pokaż wiadomość
Jak ja Ci zazdroszczę
Jakby się zwolniło miejsce, mogę dać znać .

Mi trochę smutno, bo z eksem naprawdę nieciekawie, i zupełnie nie wiem jak mogę mu pomóc . W dodatku mam 24 h na skończenie pracy magisterskiej, więc się zabieram .

Edytowane przez Connff
Czas edycji: 2011-05-29 o 18:23
Connff jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 18:25   #3334
enjoy89
Zakorzenienie
 
Avatar enjoy89
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 726
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Wiesz, tylko nie chcesz szarych komórek odpalić, żeby zobaczyć to, co oczywiste i co się miliard razy przez ten wątek (i nie tylko) przewinęło.

Ja wiem, wiem, złudzeniami się słodko żyje...ale wcale nie jest dzięki nim lżej.
Jezuu no racja, racja, tylko niech mi ktoś wbije to do głowy

Cytat:
Napisane przez Ofelia 20 Pokaż wiadomość
Co by było... nic by nie było

Nie daj sie nabrać na te manipulacje.
On nie chce z Tobą być, tylko jest psem ogrodnika i chce Ci zamieszać w głowie. Wiem z własnego doświadczenia, bo sytuacje miałam dość podobną. Więc nie bądz głupia idź na impreze, a do eksa się nie odzywaj.
A no pewnie nic by nie było, ale później napisał tak, że myślał, że popełnił błąd (w sensie naszego rozstania) i dlatego kupił mi drinka i chciał pogadać. No ale fakt, że to po pijaku było, a później pisał, że chciał pogadać po przyjacielsku. Boże, ale ja jestem naiwna, że tak się daję nabrać, niech mi ktoś da porządnego kopa w dupę, żebym się ogarnęła. Było już w miarę dobrze, a teraz... znowu to samo.

Cytat:
Napisane przez solideja Pokaż wiadomość
A do posta enjoy89 właśnie się zabieram. Będziesz miała na sumieniu mój egzamin
oops sorry

Dzisiaj też wychodzę, i jak go spotkam to chyba umrę, a jak nie, to pewnie też mi będzie coś w główce odwalać, że chciałabym go zobaczyć

Czemu to takie trudne

Aguś wreszcie go pogoniłaś
__________________
Good things come to those who wait!
enjoy89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 18:30   #3335
Bezwartosciowa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 41
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Connff Pokaż wiadomość

W dodatku mam 24 h na skończenie pracy magisterskiej, więc się zabieram .

Do roboty

Ja mniej jak 24h
wiec BARDZO prosze niech mnie ktos pogoni z tego forum
Bezwartosciowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 18:37   #3336
solideja
Zadomowienie
 
Avatar solideja
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Connff Pokaż wiadomość
Jakby się zwolniło miejsce, mogę dać znać .
Taka wycieczka to moje marzenie, a z moimi znajomymi tylko dobrze się planuje a jak przychodzi do konkretów... Rany, uwielbiam tych ludzi, ale dałabym się pokroić za szalone towarzystwo, które ma odwagę takie plany realizować.

Cytat:
Napisane przez enjoy89 Pokaż wiadomość
oops sorry
Przeczytałam całość i ciągle mam jeszcze zdziwioną minę na twarzy Też uważam, że to jakieś manipulatory jedne te facety. Zastanowiło mnie to czy Twój ex sobie wymyślił, że Twój Nowy się całował z jakimiś dziewczynami czy jest w tym ziarnko prawdy

Cytat:
Napisane przez Bezwartosciowa Pokaż wiadomość
wiec BARDZO prosze niech mnie ktos pogoni z tego forum
Mnie też, nic mi do głowy nie wchodzi, a materiał do egzaminu mam zabojczy
solideja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 18:42   #3337
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez blueone Pokaż wiadomość
noszę się z zamiarem ustawienia na fb statusu "wolna". zawsze mnie mierziła taka ostentacja
Jakbyś potrzebowała sztabu do "polubienia tego", to daj znać
Cytat:
Napisane przez Bezwartosciowa Pokaż wiadomość
Kiedy ja bede taka madra????????
Jak posłuchasz kiedyś tych mądrych rad i poczujesz tę dziką satysfakcję ze świadomości własnej wartości.
Cytat:
Napisane przez Bezwartosciowa Pokaż wiadomość
uszanuje jego decyzje chociazby z tego wzgledu ze jak bedzie chcial zerwac to do milosci go nie przekonam
Dokładnie. Nie chcesz być z kimś, kto Cię nie kocha.
Cytat:
Napisane przez Bezwartosciowa Pokaż wiadomość
Ale: czy nie myslisice ze warto jest dac szanse zwiazkowi ktory trwal prawie 6 lat, byly jakie gorsze dni ale z percpektywy czasu chyab nic tak strasznego skoro dalo sie to przejsc...
Jeśli jest uczucie i motywacja, to jak najbardziej warto. Tylko możliwe, że z jego strony jest to już kolejna szansa, tylko o istnieniu poprzednich nie miałaś pojęcia, bo dobrze się krył.
Cytat:
Napisane przez Bezwartosciowa Pokaż wiadomość
JA uważam, że jesli sie rozstaniemy to juz do siebie nie wrocimy, wiec chcialabym sprobowac chociazby po to zeby potem nie ząłowac ze teog nie zrobilismy.
Powroty po tylu latach zdarzają się często i równie często nie wypalają, są tylko sposobem na zapełnienie pustki, która po obu stronach się pojawia po tylu wspólnych latach.

Rozumiem Cię, bo rok temu rozstawałam się z facetem po 8 latach. Daliśmy sobie drugą szansę, trwała tydzień. Wyprowadził się, straciliśmy kontakt, a po 2 miesiącach zechciał wrócić. Tylko że ja już byłam zakochana w innym.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 18:45   #3338
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 16 345
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez solideja Pokaż wiadomość


Mnie też, nic mi do głowy nie wchodzi, a materiał do egzaminu mam zabojczy
Standard..
Ja sie tez troszke dzisiaj pouczylam ale jakby zrobil statystyki to wiecej siedze na wizazu niz sie ucze..
Zazwyczaj na studiach przed egzaminami zamiast nauki-paznokcie malowalam/sprzatalam/pralam ubrania(z pol szafy) i straszny porzadek mialam w pokoju
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 18:51   #3339
solideja
Zadomowienie
 
Avatar solideja
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez ilo16na Pokaż wiadomość
Standard..
Ja sie tez troszke dzisiaj pouczylam ale jakby zrobil statystyki to wiecej siedze na wizazu niz sie ucze..
Zazwyczaj na studiach przed egzaminami zamiast nauki-paznokcie malowalam/sprzatalam/pralam ubrania(z pol szafy) i straszny porzadek mialam w pokoju
Haha, dokładnie, ja dzisiaj wysprzątałam pół mieszkania, potem zjadłam wielki obiad, a teraz siedzę i myślę, że nie mogę się uczyć bo mnie brzuszek boli W międzyczasie zakupiłam sukienkę przez internet i się spłukałam A notatki jak na razie tylko podkreślam mazaczkami





solideja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 18:52   #3340
Dearlie
Zakorzenienie
 
Avatar Dearlie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 173
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez blueone Pokaż wiadomość
to ile Ty ważysz/chcesz ważyć?! 40 kg?
Nie Aż tak drobna nie jestem Aktualnie ważę 46kg, początkowo planowałam schudnąc do 45kg, ale chyba wydłuże dietę do ok. 42kg. Zanim ktokolwiek zarzuci mi zaburzenia odżywiania to przypominam, że jestem niewysoką osobą... w dowodzie 156cm, w rzeczywistości trochę mniej
Dearlie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 18:54   #3341
krolowazimy
Wtajemniczenie
 
Avatar krolowazimy
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 417
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez solideja Pokaż wiadomość
W międzyczasie zakupiłam sukienkę przez internet i się spłukałam A notatki jak na razie tylko podkreślam mazaczkami
Ja pół dnia rozmyślałam nad kolczykami I w końcu kupiłam. Śliczne wisienki i jeszcze ładniejsze winogronka.
krolowazimy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 18:54   #3342
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Dearlie Pokaż wiadomość
Nie Aż tak drobna nie jestem Aktualnie ważę 46kg, początkowo planowałam schudnąc do 45kg, ale chyba wydłuże dietę do ok. 42kg. Zanim ktokolwiek zarzuci mi zaburzenia odżywiania to przypominam, że jestem niewysoką osobą... w dowodzie 156cm, w rzeczywistości trochę mniej
Mało ważysz obecnie, ani mi się waż chudnąć więcej!
U mnie obecnie 41/153 i to mało.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 18:57   #3343
Dearlie
Zakorzenienie
 
Avatar Dearlie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 173
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Mało ważysz obecnie, ani mi się waż chudnąć więcej!
Malla jeszcze tylko troszeczkę Marzę o tym, żeby we wakacje móc ubrac krótką spódniczkę lub szorty, a póki co moje nogi jeszcze do tego się nie nadają Oczywiście cwiczę do tego wszystkiego, więc już jest znacznie lepiej niż było, ale to jeszcze nie to. Myślę, że te 2-3kg i będzie dobrze
Dearlie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 18:57   #3344
solideja
Zadomowienie
 
Avatar solideja
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Dearlie Pokaż wiadomość
Nie Aż tak drobna nie jestem Aktualnie ważę 46kg, początkowo planowałam schudnąc do 45kg, ale chyba wydłuże dietę do ok. 42kg. Zanim ktokolwiek zarzuci mi zaburzenia odżywiania to przypominam, że jestem niewysoką osobą... w dowodzie 156cm, w rzeczywistości trochę mniej
Poczułam się paskudnym grubasem







W ogóle jestem niewyżyta seksualnie. Kompletnie! Mam ciągle niemoralne myśli! I zaczął mnie kręcić pewien facet z uczelni. Wszystko by było w porządku gdyby nie to, że on też jakoś takd o mnie i ma dziewczynę pajac
solideja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 19:00   #3345
Yuuka
Rozeznanie
 
Avatar Yuuka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubuskie ;)
Wiadomości: 592
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

I wróciłam od niego. Nie było seksu.
Za to wróciłam zalana łzami, zepsułam miłą atmosferę.

On się postarał, zrobił pyszną kolację, zabrał na spacer i w ogóle było miło.. A ja? Coś we mnie pękło i zaczęłam gadać głupoty, że pewnie robi tak na początek, że chce wyjść z dobrej strony, pokazać, że się zmienił a tak naprawdę ta terapia nic mu nie dała!

Nie mam pojęcia co się ze mną stało.
Widać, że było mu przykro, powiedział, że mam prawo się wsciekać i bać się, w końcu tyle przeżyłam.

A ja nie chcę się tak tłumaczyć, nie chcę w jego słowach, gestach doszukiwać się jakiegoś podstępu.

Mam mega doła. ;(
Yuuka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 19:04   #3346
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Yuuka Pokaż wiadomość
Mam mega doła. ;(
Wróciłaś do niego z miłości, a nie z pewności, że już będzie dobrze. Wróciłaś, bo kochasz, a nie dlatego że przestało Cię boleć to, jak Cię skrzywdził...teraz oboje macie tego skutki...

Będzie lepiej, tylko musicie oboje dać sobie bardzo dużo czasu...

Myślałaś o włączeniu się do jego terapii?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 19:06   #3347
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Dearlie Pokaż wiadomość
Malla jeszcze tylko troszeczkę Marzę o tym, żeby we wakacje móc ubrac krótką spódniczkę lub szorty, a póki co moje nogi jeszcze do tego się nie nadają Oczywiście cwiczę do tego wszystkiego, więc już jest znacznie lepiej niż było, ale to jeszcze nie to. Myślę, że te 2-3kg i będzie dobrze
W sumie to nie widziałam Cię na żywo, więc nie wiem, na ile możesz sobie pozwolić. Musisz mieć bardzo lekkie kości, prawie osteoporoza
Cytat:
Napisane przez solideja Pokaż wiadomość
W ogóle jestem niewyżyta seksualnie. Kompletnie! Mam ciągle niemoralne myśli!
Ja też
Cytat:
Napisane przez Yuuka Pokaż wiadomość
Coś we mnie pękło i zaczęłam gadać głupoty, że pewnie robi tak na początek, że chce wyjść z dobrej strony, pokazać, że się zmienił a tak naprawdę ta terapia nic mu nie dała!
I kto tu potrzebuje terapii... Niszczysz to, co wypracował.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 19:09   #3348
enjoy89
Zakorzenienie
 
Avatar enjoy89
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 726
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez solideja Pokaż wiadomość
Przeczytałam całość i ciągle mam jeszcze zdziwioną minę na twarzy Też uważam, że to jakieś manipulatory jedne te facety. Zastanowiło mnie to czy Twój ex sobie wymyślił, że Twój Nowy się całował z jakimiś dziewczynami czy jest w tym ziarnko prawdy
Ogólnie to było tak, że mnie nie było dosłownie z 5 min, więc nie możliwe, żeby podszedł sobie do jakiejś laski i zaczął się z nią całować. Nowy twierdzi, że nie całował się z nikim, że to jakaś bzdura w ogóle. Z nim to jest tak, a dość długo go już znam, że jak trochę wypije to klei się do wszystkich przyjaciół i mówi jak to ich kocha do mojej siostry, nawet jej chłopaka (czyli jego przyjaciela), itp. Ogólnie to jest dusza towarzystwa, ma mnóstwo przyjaciół. Wczoraj były z nim dwie jego wieloletnie przyjaciółki, jedna ma faceta, z którym tam zresztą była, druga ma dziecko, ale co do faceta nie jestem pewna. W każdym razie trzymają się razem, ja je też znam i naprawdę je polubiłam. Co się okazało? Moja siostra jak z nim gadała, to powiedział jej, że jak mu powiedziałam, co mój eks wymyślił to był w szoku, i że może chodziło o to, że po prostu dał zwykłego przyjacielskiego całusa tym dwóm dziewczynom. I może jeszcze je przytulił jak to zwykle hehe.
A eks po prostu koloryzuje Po prostu chce mi namieszać w głowie... tak jak to mówicie. Nie wiem, nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem facetów, a tym bardziej żadnemu nie zaufam, bo jak widać źle na tym wychodzę
__________________
Good things come to those who wait!
enjoy89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 19:11   #3349
Bezwartosciowa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 41
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Yuuka Pokaż wiadomość
I wróciłam od niego. Nie było seksu.
Za to wróciłam zalana łzami, zepsułam miłą atmosferę.

On się postarał, zrobił pyszną kolację, zabrał na spacer i w ogóle było miło.. A ja? Coś we mnie pękło i zaczęłam gadać głupoty, że pewnie robi tak na początek, że chce wyjść z dobrej strony, pokazać, że się zmienił a tak naprawdę ta terapia nic mu nie dała!

Nie mam pojęcia co się ze mną stało.
Widać, że było mu przykro, powiedział, że mam prawo się wsciekać i bać się, w końcu tyle przeżyłam.

A ja nie chcę się tak tłumaczyć, nie chcę w jego słowach, gestach doszukiwać się jakiegoś podstępu.

Mam mega doła. ;(

wszystko bedzie dobrze...nawet jesli (powtarzma JESLI) robil tak na poczatek to przeciez sie stara...z to znaczy ze na prawde mu zalezy...
na poczatku pewnei nie bedzie Wam latwo wrocic do stanu jaki byl kiedys, ale sprobuj docenic ze on chce zeby ylo jak najlepiej wiec probuje wszystkiego....
uwierze ze na prawde Cie kocha i teraz bedzie Cie bardziej docenial
Bezwartosciowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 19:15   #3350
Yuuka
Rozeznanie
 
Avatar Yuuka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubuskie ;)
Wiadomości: 592
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Wróciłaś do niego z miłości, a nie z pewności, że już będzie dobrze. Wróciłaś, bo kochasz, a nie dlatego że przestało Cię boleć to, jak Cię skrzywdził...teraz oboje macie tego skutki...

Będzie lepiej, tylko musicie oboje dać sobie bardzo dużo czasu...

Myślałaś o włączeniu się do jego terapii?

Mam tylko nadzieję, że ten czas nas nie zabije, że się uda.

Zastanawiając się nad moją wczorajszą jazdą chyba powinnam zacząć chodzić na terapię. Zależy mi na nim, a takie paranoje prędzej czy póżniej zniszczą to co jest między nami.

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
I kto tu potrzebuje terapii... Niszczysz to, co wypracował.
Wiem, dlatego zdecyduje się na terapię.

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

Cytat:
Napisane przez Bezwartosciowa Pokaż wiadomość

wszystko bedzie dobrze...nawet jesli (powtarzma JESLI) robil tak na poczatek to przeciez sie stara...z to znaczy ze na prawde mu zalezy...
na poczatku pewnei nie bedzie Wam latwo wrocic do stanu jaki byl kiedys, ale sprobuj docenic ze on chce zeby ylo jak najlepiej wiec probuje wszystkiego....
uwierze ze na prawde Cie kocha i teraz bedzie Cie bardziej docenial

Wiem, że mu zależy, tylko ja mam w sobie jakąś cholerną tarczę, bronię się przed jego słowami, czynami. Wmówiłam sobie, że nie zaangażuje się tak bardzo jak wtedy - a przecież związek bez zaangażowania to nie związek! Chcę wierzyć, że będzie dobrze, ale chyba potrzebuje pomocy..
Yuuka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 19:18   #3351
201801191006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 250
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

.

Edytowane przez 201801191006
Czas edycji: 2011-06-02 o 14:24
201801191006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 19:19   #3352
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Yuuka Pokaż wiadomość
Mam tylko nadzieję, że ten czas nas nie zabije, że się uda.
To chyba zależy jak bardzo głęboko zostałaś zraniona i czy będziesz potrafiła wybaczyć - niektórzy sobie nie dają rady, inni nie mają problemów, każdy jest inny...

Ja bym Twojego zachowania nie nazwała paranoją - jak dla mnie to było po prostu całkiem naturalne wyrzucenie z siebie wszystkich obaw i dobrze się stało, że padły te słowa. Oboje musicie zdawać sobie sprawę z tego, że nie da się odgrodzić od przeszłości szczelnym murem, że to co było cały czas z wami jest i wciąż boli, że nie będzie tak po prostu słitaśnego "zapomnijmy o wszystkim, daj buzi".

Błąd według mnie polegał na tym, że zdecydowaliście się na ten powrót za wcześnie, zanim emocje opadły, zanim pogodziłaś się z tym co było, zanim naprawdę wybaczyłaś i uwierzyłaś w trwałość jego zmian. Ale to była Twoja decyzja dotycząca Twojego życia...

Trzeba po prostu uzbroić się w cierpliwość...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 19:24   #3353
zverka
Rozeznanie
 
Avatar zverka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Bezwartosciowa Pokaż wiadomość
Do roboty

Ja mniej jak 24h
wiec BARDZO prosze niech mnie ktos pogoni z tego forum
Co studiujesz?

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

A któraś z Was jest może z Łodzi ?
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia.
Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza,
to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza."
MM.
zverka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 19:26   #3354
Yuuka
Rozeznanie
 
Avatar Yuuka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubuskie ;)
Wiadomości: 592
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
To chyba zależy jak bardzo głęboko zostałaś zraniona i czy będziesz potrafiła wybaczyć - niektórzy sobie nie dają rady, inni nie mają problemów, każdy jest inny...

Ja bym Twojego zachowania nie nazwała paranoją - jak dla mnie to było po prostu całkiem naturalne wyrzucenie z siebie wszystkich obaw i dobrze się stało, że padły te słowa. Oboje musicie zdawać sobie sprawę z tego, że nie da się odgrodzić od przeszłości szczelnym murem, że to co było cały czas z wami jest i wciąż boli, że nie będzie tak po prostu słitaśnego "zapomnijmy o wszystkim, daj buzi".

Błąd według mnie polegał na tym, że zdecydowaliście się na ten powrót za wcześnie, zanim emocje opadły, zanim pogodziłaś się z tym co było, zanim naprawdę wybaczyłaś i uwierzyłaś w trwałość jego zmian. Ale to była Twoja decyzja dotycząca Twojego życia...

Trzeba po prostu uzbroić się w cierpliwość...
Zbyt często po każdej kłótni było właśnie załatwianie spraw poprzez
"zapomnijmy o wszystkim, daj buzi"... Z moją cierpliwośćią jest ciężko.. Postaram się, w końcu nie po to do siebie wróciliśmy żeby znowu wszystko szlag trafił.

Uff troszkę lepiej dzięki wam. Może do niego zadzwonić? Bo zdążyłam tylko w biegu na autobus powiedzieć głupie "przepraszam"...
Yuuka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 19:27   #3355
Dearlie
Zakorzenienie
 
Avatar Dearlie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 173
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
W sumie to nie widziałam Cię na żywo, więc nie wiem, na ile możesz sobie pozwolić. Musisz mieć bardzo lekkie kości, prawie osteoporoza
Myślę, że coś w tym jest... w dodatku wyjątkowo łamliwe Przepominam historię z połamanymi palcami, chociaż w sumie to tak traumatyczne wydarzenie moje życia, że chyba powinnam je wymazac z pamięci i ukrywac przed światem.
Dearlie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 19:27   #3356
Bezwartosciowa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 41
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Yuuka Pokaż wiadomość



Wiem, że mu zależy, tylko ja mam w sobie jakąś cholerną tarczę, bronię się przed jego słowami, czynami. Wmówiłam sobie, że nie zaangażuje się tak bardzo jak wtedy - a przecież związek bez zaangażowania to nie związek! Chcę wierzyć, że będzie dobrze, ale chyba potrzebuje pomocy..
Ja tez tak miałam, nie wiem jakos mi przeszlo....ja mysle , ze u ciebie bedzie dobrze...musisz tylko jakos zaczekac az wszystko wroci w miare do normy...jakby nie robil nic zeby Ci pokazac ze cie koch to tez byloby pewnie zle...
Moze musisz po proastu swojeodczekac az znowu nabierzesz do niego zaufania....

Cytat:
Napisane przez zverka Pokaż wiadomość
Co studiujesz?
Administracje....
Bezwartosciowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 19:29   #3357
Yuuka
Rozeznanie
 
Avatar Yuuka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubuskie ;)
Wiadomości: 592
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Dearlie Pokaż wiadomość
Myślę, że coś w tym jest... w dodatku wyjątkowo łamliwe Przepominam historię z połamanymi palcami, chociaż w sumie to tak traumatyczne wydarzenie moje życia, że chyba powinnam je wymazac z pamięci i ukrywac przed światem.

Dearlie! Ty się chcesz odchudzać, dobrze przeczytałam gdzieś, że ważysz 46 kilo???
Yuuka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 19:31   #3358
shine_on
Rozeznanie
 
Avatar shine_on
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 885
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cześć dziewczyny jestem "starą" wizażanką, jednak postanowiłam założyć nowe konto, bo między innymi mój eks zna mój nick i wiem, że mnie sledzi/ł Czytam sobie trochę wasz wątek, więc postanowiłam się w końcu odezwać i wyżalić właściwie, bo mam dziś mega kryzys...
Oczywiście jak wątek mówi, jestem świeżo po rozstaniu (niecałe 2 tygodnie), z tym, że to ja odeszłam. Byłam zaręczona, związek ponad 7 lat, wspólne mieszkanie kupione na kredyt... Nigdy nie było ohów i ahów, związek oparty na przyjaźni, ja zawsze w głębi duszy chciałam czegoś więcej, chciałam tego WOW, ale zawsze myślałam "jakoś to będzie, nie WOW jest tu najważniejsze". Niedawno poszłam do nowej pracy i tam poznałam JEGO... szalony podrywacz puszczający mi oczko, rok starszy (eks 5 lat starszy...), gadka szmatka itd. Pewnego dnia z nudów w pracy, a też z tego że siedział mi w głowie - zaprosiłam go na fb. No i się zaczęło wieczorne pogaduszki na chacie, w ukryciu przed eksem... w pracy pogaduszki przez telefon (nie jest jako taki pracownikiem, tylko bywa w firmie, świadczy dla firmy w której ja pracuje usługi). Oczywiście wszystko na stopie koleżeńskiej, ale zawrócił mi w głowie potwornie doszło nawet do spotkania, pod pretekstem przekazania mu kluczy, ale to z jego inicjatywy... wahałam się ale postanowiłam pójść, zobaczyć co będę czuła oszukując eksa, bo rzecz jasna nic mu nie powiedziałam. Spotkanie było miłe, oczywiście nic między nami nie było, a ja czułam się potwornie, więc postanowiłąm że wracam do "męża" i nie pajacuje więcej, kończę gadki na fb. Niestety ten Pan miał to do siebie że im bardziej go olewałam, tym bardziej mnie zaczepiał, a ja nie potrafiłam odpuścić doszło do tego, że myślałam o nim całymi dniami, starając się jednocześnie ratować związek... W końcu postanowiłam zrobić "przerwę", wyprowadziłąm się na trochę do koleżanki, żaląc się przy tym Panu z pracy i czekając na jego ruch. Ruchu nie było a ja zmiękłam ubłagana przez eksa i wróciłam. Minęły 2 tygodnie i niestety nadal czułam się w związku potwornie, więc postanowiłąm odejść na dobre, nie do Pana z pracy, dla samej siebie i dla bycia w porządku wobec eksa, którego już niestety nie kochałam... Dzień po mojej wyprowadzce w pracy zjawił się "mój" Pan, przy okazji mojej rozmowy z innym kolegą dowiedział się, że jestem już stanu wolnego. Na drugi dzień zjawił się oczywiście na chacie, co zaowocowało jego "wielkim zaskoczeniem" i gadką do 1 w nocy i oczywiście flirtem. Wszystko to zaczęło się powoli rozwijać, rozmowy na fb, słodkie smsy (o 3 w nocy napisał mi ":-*" myślałam, że dostanę zawału...). Pomyślałam sobie, że faktycznie coś musi być na rzeczy, jednak kontakty były łuźne dość. Jednego dnia zagadał wieczorem, że "jutro będzie na bank" w domyśle będzie w firmie, ja zapytalam czy u mnie? on na to, czy ugotuję obiad, ja na to że jasne i koniec rozmowy, zniknął... Na drugi dzień pojawił się w firmie, ale z uwagi na okoliczności wymieniliśmy tylko cześć, jak wychodziłam z pracy nawet go nie było, więc się nie pożegnałam. Trochę mi się zrobiło smutno, ale cóż... doszłam do auta i dostałam od niego smsa, że przeprasza, ale musi lecieć dalej do pracy i czy można obiad przełożyć na jutro byłam w ciężkim szoku, gdyż myślałam, że to tylko taka gadka-szmatka... pomyślałam że chyba naprawdę mu zależy odpisałam, odpisał że to na poważnie, więc napisałam żeby się odezwał wieczorem niestety się nie odezwał... Napisał mi smsa o 24 że dopiero wraca z pracy. Odpisalam mu ze ok, ze myslalam ze sie konkretnie umowimy ale w takim razie czekam... zero odpowiedzi, rano napisalam co z obiadem bo nie wiem jak mam planować dzień? Na co on... wyłączył telefon na cały dzień do następnego dnia martwiłam się czy coś mu się stało, a niestety jak się okazało on poprostu mnie olał i do dzisiaj cisza Nie wiem, macie chyba doświadczenie z porytymi mężczyznami, ja niestety wypadłam z obiegu, czy na tą chorobę jest jakaś nazwa? Powiedzcie mi o co temu palantowi chodziło? serce mi pęka bo zobaczyłam w nim dobro, tą iskierkę, był ze mną po rozstaniu, baardzo mi pomógł a teraz zraniłam eksa i chyba na złość sama zostałam zraniona.... Rozpisałam się mocno, ale musiałam to z siebie wyrzucić i wybrałam was
shine_on jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 19:31   #3359
Yuuka
Rozeznanie
 
Avatar Yuuka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubuskie ;)
Wiadomości: 592
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Bezwartosciowa Pokaż wiadomość
Ja tez tak miałam, nie wiem jakos mi przeszlo....ja mysle , ze u ciebie bedzie dobrze...musisz tylko jakos zaczekac az wszystko wroci w miare do normy...jakby nie robil nic zeby Ci pokazac ze cie koch to tez byloby pewnie zle...
Moze musisz po proastu swojeodczekac az znowu nabierzesz do niego zaufania....



Administracje....
Oby było tak jak mówisz. Jak wy mi dodajecie sił i wiary
Yuuka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-29, 19:35   #3360
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez solideja Pokaż wiadomość
No nareszcie!!! Mądra Aguś nasza Doczytałam co odwalił i bardzo dobrze że odwalił, bo wreszcie przejrzałaś całkowicie na oczy Na pewno znajdziesz sobie kogoś kto będzie na Ciebie zasługiwał, a nie takiego pajaca
Nie, nie, jak tu już któraś napisała - Ty już z nim lepiej nic nie rób w 4 oczy
no dobrze dobrze że odwalił ale Ci powiem ze czuje się okropnie tak oszukana tak sponiewierana ja mu nic złego nie zrobiłam wrecz przeciwnie.. czuje się okropnie
patrze na ten telefon jak durna ze moze zadzwoni cos wyjasni, cokolwiek ale nic. ładnie to po nim spłynelo troche jestem w szoku bo jak chciałam go ostatnio pogonić to on nie i nie i się starał w tym tyg na maxa. i dupa ;/

Cytat:
Napisane przez blueone Pokaż wiadomość

aha i brawo Aguś!
dzieki heh.. obym wytrzymała
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.