|
|
#3841 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 55
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Tabletki, czyli? Próbowałaś zwykłych ziołowych na uspokojenie? Ja się zwykle tak ratuję w sytuacjach stresowych. Ew. próbuj się uspokoić, głeboko oddychając.
|
|
|
|
#3842 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Mnie bolał brzuch długi okres. Okazało się, że to tylko (a może i aż) przez nerwy, bo na badaniach nic nie wyszło. Przeszło jak zobojętniałam - teraz to nie nerwy, teraz to "postrzelenie"
![]() Mój eks jest na mnie wściekły jak cholera i na tym się skończyło. Tym razem już nie będę miała możliwości się z nim spotykać, a co za tym idzie - koniec z głupimi rzeczami i przeciąganiem tej sprawy w nieskończoność. Szczerze to się cieszę z takiego obrotu sprawy. Szkoda tylko, że sama z siebie nie potrafiłam tak 'zarządzić'
|
|
|
|
#3843 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
he he
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
|
|
|
|
#3844 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Kraina, gdzie dziewic już zabrakło.
Wiadomości: 217
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Dziewczyny... Brakuje mi faceta
I chyba zacznę coś rwać :P (byle nie chwasty!)
__________________
And you must remember that : There is "lie" in believe, "over" in lover, "end" in friend, "us" in trust, "ex" in next and "if" in life. |
|
|
|
#3845 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
No w KOŃCU Heheh rwij rwij :P
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
|
|
|
|
#3846 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Albo sama siebie wykończę
__________________
|
|
|
|
|
#3847 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
|
|
|
#3848 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
|
|
|
|
#3849 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
znów widziałam nowego
Discover _The_Truth a tak jak ty tez się wstydze przypowadzac do domu nigdy zadnemu exowi nie chciałam mówic ze ojciec pije chyba nawet niektórzy z nich nie wiedzieli.. czas pokaze jak ci się ułozy, 3mam kciuki za dzidzie i Ciebie.
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
Edytowane przez AguŚ87 Czas edycji: 2011-06-01 o 17:18 |
|
|
|
#3850 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 936
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Kurcze, wiem, że to bedzie dziwne, co napisze, ale dopiero co wyłam przez niego każdej nocy, potem spotkałam ow, troche zapomniałam, ale teraz ten mnie wkurza i doprowadza do szewskiej pasji! Kolejny facet, przez którego cierpię! jak wyżej |
|
|
|
|
#3851 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 379
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
![]() ![]() Cytat:
Tak wg mnie ![]() Cytat:
Mam tylko nadzieję, że jednak następnym razem będziemy mądrzejsze i posłuchamy trochę rozumu, a nie tylko serca ![]() Nie pójdzie na pewno na marne
__________________
"Życie bywa słodkie, lecz czasami tak bywa, że kiedy bywa słodkie, to idzie się porzygać" |
||
|
|
|
#3852 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Lily - czemu Cię wkurza?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#3853 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Kraina, gdzie dziewic już zabrakło.
Wiadomości: 217
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Nie wierze w horoskopy ;D Ale z ciekawości zajrzałam... Ma mnie adorować jakiś nieśmiały romantyk i artysta ....... Ciekawe !
__________________
And you must remember that : There is "lie" in believe, "over" in lover, "end" in friend, "us" in trust, "ex" in next and "if" in life. |
|
|
|
|
#3854 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
exactly !!
![]() a mi na napisali na onecie przy moim znaku zodiaku -> „Bądź wierny sobie i realizuj własny program na życie” [wiem, wiem, to nic odkrywczego, ale tak jakoś się złożyło, że do mojej obecnej sytuacji pasuje, jak znalazł ]
__________________
Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola.. |
|
|
|
#3855 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
|
|
|
|
|
#3856 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Ja nie wierzę w horoskopy ani we wróżki ale... koleżanka namówiła mnie i zaraz po zerwaniu poszłam do wróżki I powiedziała mi że będę miała partnera który będzie mnie kochał bardziej niż ja jego <w najbliższym czasie> he he Ciekawe ile w tym prawdy Lubie czasem postawić tarota, i w sumie często jest podobnie w kartach jak u mnie w życiu. ALE KTO MA SZCZĘŚCIE W KARTACH TEN NIE MA W MIŁOŚCI a ja mam w kartach:PZ horoskopu: Pamiętaj, że koniec zawsze zwiastuje nowy początek!
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. Edytowane przez zverka Czas edycji: 2011-06-01 o 18:27 |
|
|
|
|
#3857 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
BUJDA ![]() nie chcę takiego króla.
Edytowane przez alka132 Czas edycji: 2011-06-01 o 18:28 |
|
|
|
|
#3858 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Czasami marzenie o rycerzu na białym koniu przekreśla romans ze stajennym
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
|
|
|
|
#3859 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
|
|
|
|
|
#3860 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 24
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Dzień Dobry
Pozwolicie że dołączę się do "rozstających".. Wprawdzie nie jestem porzucona i cierpiętnica ale mam niezłą przeprawę z rycerzem (czyt. zakuty łeb).. Kochane Moje powiedzcie że dobrze robię.. i błagam koleżanki samotne wizażanki z Gdyni może gdzieś wyjdziemy ???No więc pokrótce.. Objawił się ON boski przystojny ubrany kwiaty prezenty otwieranie drzwi dzentelman no łooo matko cuda na kiju.. Ja ucieszona jak skowronek.. Aha pracował jako kontraktowiec na statkach więc wyjazdy za granice... No i mówi że czeka na wyjazd mówie ok w porządku bywa... Ale w tym czekaniu skończyły mu się pieniądze (ale cały czas mówił że za tydzien wyjeżdża no za dwa dni za trzy znowu za tydzień) Mieszkał już wtedy u mnie a na czekaniu na wyjazd i na mojej misce zleciało pół roku.. Do tego pił co wieczór piwko dwa wódke... W koncu się wściekłam bo zaczęly mi się kończyć pieniądze a spod mebli przy sprzątaniu kulały mi się puste butelki od wódki (takie małe piersiówki) mówie do pracy idź - a on co - nie bede chodził po ludziach i szukał pracy gdyby mieszkał u siebie tam mam znajomych to bym już dawno pracował... Hmm skoro tak pomyślałam spakowałam królewicza zapakowałam w auto i sru z nim do jego domu do matki (ma 29 lat w tym roku i mieszka z mamą) Pracę znalazł po czasie ale zaczęły się nocne telefony od niego (przez przypadek włączał mu się telefon) a tam impreza w najlepsze i chlanie wodospadami... Olałam kolegę sprzedałam samochód przeprowadziłam się do jego miasta (bo tu mam szkołę musiałam a teraz jeszcze dostałam prace) no i w sumie był w miaaare spokój choć kombinował... Wtem zadzwonił do mnie że wyjeżdża na kontrakt i teraz wszystko mi wynagrodzi już nie pije odechciało mu się bla bla mówie dobra naprawiaj no i bum znowu mnie przekręcił uwierzyłam mu durna... Wrócił z wyjazdu po 1,5 miesiąca i co oczywiście z walizką prosto do mnie - no i mu się zostało... Ale nadal nie ma kasy bo po wyjeździe trzeba czekać więc znowu idą moje pieniądze no i czekaliśmy na tą kasę zapożyczona po uszy byłam bo on nie miał niby skąd wojna na wojnie aż książę wpadł w tygodniowy maraton i codziennie w domu pijany oczekiwał jak wróce ze szkoły czy z pracy... Jak na złość w jego maratonie pojawiły się owe pieniądze z wyjazdu.. Mieliśmy wspólne konto wpłaciłam pieniądze (oczywiście dostał mniej niż zapowiadał ale teraz już wiem od jego siostry że to u niego standard i chowa pieniądze dla siebie) i powiedziałam mu że część wpłace na swoje konto bo zalegał mojej mamie i mi - pożyczalam mu do ręki i umowa była że mi odda normalnie więc zapowiedziałam że wpłacam tyle i tyle na moje konto - zgodził się... Zrobiłam zapowiedzianą operację tzn wplaciłam kase na nasze i na swoje konto a ten wpada pijany do domu i mu mówie że tak zrobiłam a tu szaaaał że go okradłam że zabiera mi laptopa że mnie do lasu wywiezie i bede mu w zębach pieniądze przynosiła.. Kolega pomógł mi go wyprowadzić z mieszkania bo naprawdę się bałam.. Następnego dnia przelałam pieniądze z powrotem i podziękowałam za współpracę.. A on teraz za mną lata chce ze mną mieszkać i kupil mi samochód (tzn jest na niego zarejestrowany ja nim nie jezdze i nie mam zamiaru) i w ogóle idzie na terapie bla bla bla... A ja hmm postanowiłam zamieszkać sama szukam współlokatorki do wynajętego mieszkania podziękowałam za samochód i życzyłam miłego jeżdżenia (choć on prawka nie ma bo po pijaku jeździł i ma zakaz robienia w ogóle) no i nadal z nim walcze bo on do mnie dzwoni i mówi Kochanie to Kochanie tamto a mówie mu szukaj mieszkania bo z Tobą mieszkać nie bede i Twoich pijackich awantur też znosić nie bede no ale on swoje... Dobrze robie że go przeganiam co nie? ? Oby mi łatwo poszło (powiedziałabym oby znalazł kolejną ale żal kolejnej eh) Dobrze robie co? Jak będziecie chciały się pośmiać to Wam opowiem kilka historyjek jego albo akcji które wyprawiał żeby mnie odzyskać Kto idzie ze mną na piwo GDYNIA
|
|
|
|
#3861 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
I nie żałuję Pójdę pewnie znowu, ale jakoś nie jest to moją dewizą życiową-żyj według wróżki![]() ---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ---------- Cytat:
Uciekaj jak najdalej od tego DARMOZJADA, bo tego się inaczej nazwać nie da. Naciąga Cię na kasę i na Twoje dobre serce
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
||
|
|
|
#3862 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
MałaMi, lat 27, powitać, powitać
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#3863 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 24
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Malla dziękować dziękować tak 27 po głowie się pukać wiem wiem
|
|
|
|
#3864 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Ale beznadziejny dzień, gdy jakaś para całuje się mniej niż metr od mojego nosa żałuję, że nie mam siekiery albo karabinu
Nie chcę być zawistna, ale ich szczęście, misiowanie, buziakowanie się i słodzenie w środkach komunikacji wyzwala we mnie mordercze instynkty ![]()
|
|
|
|
#3865 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 24
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
solideja a może oni tak misiakują a w domu się leją ? skąd wiesz.. [eh ja niedobra]
|
|
|
|
#3866 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Ja dziś w zoo byłam Same pary z dziećmi w wózkach xD To był widok xD
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
|
|
|
|
#3867 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
W ogóle mam zwalony dzień - czuję się głupia, brzydka i gruba i beznadziejna i że nic nie osiągnę... Wystarczy, że nie uda mi się jeden mały drobiazg który zamierzałam osiągnąć i całe życie uważam za bezwartościowe... powinnam to leczyć |
|
|
|
|
#3868 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Spoko, spoko, jesteś niewiele ponad miesiąc starsza ode mnie
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#3869 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Oj widzę, że nie tylko ja stara pupa jestem
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
|
|
|
#3870 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
MalaMi280783 MASAKRA KOBIETO !
jak mogłaś tak długo trzymać w domu PASOŻYTA? daj sobie spokój cwaniak wie gdzie dupe wtulić ciepełko piwko jedzonko, a ty niczym kochająca żona zawsze na neigo czekająca,. daj sobie spokój marnujesz sobie zycie tzn marnowałas bo mam nadzieje ze nie wrocisz wyobrazasz sobie mieszkac całe zycie z kims takim? bo ja nie.. ![]() jaki cwany koleś z niego no nie mogę, hipokryta straszny
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:32.







Są dziołchy z taką skłonnością do łez, że i ideał by sobie nie poradził
I po sesji 








jak mogłaś tak długo trzymać w domu PASOŻYTA? daj sobie spokój 
