|
|
#4261 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Chcesz być po prostu szczęśliwa![]()
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
|
|
|
|
#4262 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 173
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
A co przyniesie przyszłość to zobaczymy Cytat:
|
||
|
|
|
#4263 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 477
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Tak czytam Twoje posty hawdoi, Skąd ty bierzesz tyle optymizmu?
Miałam dzis jechac do ginekologa, wszystkie gabinety zamknięte, bo jakies warsztaty czy szkolenia są. Jestem załamana, nic mnie nie cieszy nic. Najchetniej wolałabym być chora, ja nie jestem gotowa na dziecko. Ja sie chciałam cieszyc z życia, chciałam życ... W nocy spałam może godzinę, nie umiałam zasnąć. Ledwo się przebudziłam i znow w ryk. Dobrze, że były był przy mnie całą noc bo nie wiem co to by było. Chce mnie zabrac gdzies na weekend, już od dawna ten wypad planował. Dziś minęły by 2 lata gdybyśmy byli razem, jak to wszystko się dupiato układa. Chyba pojadę do teraputy.. ostatnio u niej byłam , mówilam jak to mi sie swietnie układa, cieszyła się, że jestem taka szczęśliwa.... a teraz? nie wyrabiam... |
|
|
|
#4264 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 804
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Ojj tak zverka to na pewno. Po prostu chyba za rozstaniem "poszlo" parę rzeczy i dlatego tak się czuję... a kiedy byłam z eksem ukladalo się tez parę innych rzeczy... Sama nie wiem o co mi chodzi!
elve dziekuje, wspaniała słowa, chociaż łajza w pewnym stopniu pasuje do niego po prostu się dziś odezwał i namieszał mi troche w głowie...
|
|
|
|
#4265 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 813
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Zrozumiałam, że on się nie zmieni. Dociera teraz do mnie, że kiedy już oficjalnie nie byliśmy razem, ale spotykaliśmy się i te spotkania wyglądały jak byśmy dalej byli parą, to w tym samym czasie on już kręcił ze swoją obecną. Tak sobie ułożył, że zostawiając ostatecznie mnie już po kilku dniach z nią był. I teraz najwazniejsze pytanie? Czy ona wiedziała co on wyprawia ze mną? Bo gdyby wiedziała to watpie, że pchałaby się do kolesia, który tak traktuje dziewczyny. Albo to jakaś idiotka, albo to on robi z niej idiotkę. W każdym razie na pewno jej nie kocha i jest z nią tylko dla jednego. To przykre.. trzeba wyjawić tę patologię, bo mi trochę jej żal, że ten frajer oszukuje równocześnie mnie i ją, tylko, że ona pewnie nic nie wie, a ja tak i chociaż na oczy przejrzałam. A jak nie ze mną to potem z inną ją zdradzi, później będzie miał kolejną, ale i ją będzie tylko oszukiwał... i tak w kółko. Ludzie się tak szybko nie zmieniają, a on ma to na dodatek w genach. |
|
|
|
|
#4266 | ||||||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 379
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Pw poproszę
![]() Cytat:
![]() Swoją drogą, cudowne określenie Cytat:
:tor ba: Cytat:
Cytat:
I pozwól komuś innemu, żeby Cię znalazł i pokochał i SZANOWAŁ. Trzymam kciuki... Cytat:
Cytat:
Cytat:
)Ta sama rada, jak do Ileny, pozwól się znaleźć komuś, kto Cię będzie szanował.. Cytat:
Serio?
__________________
"Życie bywa słodkie, lecz czasami tak bywa, że kiedy bywa słodkie, to idzie się porzygać" |
||||||||
|
|
|
#4267 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 817
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Znaczy się opijamy urodziny? Jak tak, to wszystkiego najlepszego
![]() Cytat:
. Huśtawki zdarzają się z czasem coraz rzadziej, więc nic się nie martw. A z tym towarem trzeba było poprosić kogoś innego, skoro eks nie raczył Ci pomóc!Pochwal się, jak już wrócisz . Cytat:
Cytat:
U mnie... huśtawka . Wczoraj trochę poszalałam i popiłam, więc czuję się średnio - ale zabawa była fajna . Widziałam się z całą bandą znajomych, w tym kolegą, który kiedyś (ze wzajemnością...) mi się podobał. Pogadaliśmy, pośmialiśmy się. Wszystko sympatycznie, tylko nowy obiekt mnie wkurzył. Ja to chyba singlem zostanę do końca życia. A jutro idę na imprezę na zakończenie studiów z przyjacielem, więc muszę się odstawić . O, i nie chwaliłam się, ale oddałam prawie całą pracę magisterską - teraz tylko wstęp, zakończenie i formalności .
|
|||
|
|
|
#4268 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 514
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
lece do pracy dziewczynki zajrze wieczorem
|
|
|
|
#4269 | ||||||||
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Zapraszam do Krakowa! ![]() Prawdę mówiąc, to ten wątek prowadzi mnie ostatnio tylko na granice frustracji. Dokładnie rok tu siedzę, rozpaczałam tu po dwóch facetach. Po trzecim już mi się nie będzie chciało, bo to babranie się w starym g.wnie. Ciągle czytam te same błędy, to samo olewanie dobrych rad, oburzanie się, fochy, tkwienie w bezsensownej rozpaczy. Tylu fajnych facetów na świecie, a te ładne i wykształcone dziewczyny latają za jakimiś bucami, którzy je olewają ![]() I częściowo przez udzielanie się tu nie radzę sobie z własnym związkiem, mam jakieś maniakalno-katastroficzne podejście. Cytat:
Myślę, że zawiózł Cię do szpitala, bo nieudzielenie pomocy jest karalne. A nawet jeśli nie, to parę ludzkich gestów jest niczym w porównaniu z żałosną całością ![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Nie ma co płakać nad mlekiem, które rozlałaś. No, głowa do góry, teraz musisz opiekować się także fasolką z brzuszka! Cytat:
Cytat:
To nie jest dobry pomysł. Proszę, nie poniżaj się więcej.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||||||||
|
|
|
#4270 | ||
|
Rozeznanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
zapewne wymyślił by coś ekstra, żebyś przypadkiem źle o nim nie myślała wdupiemanieDearlie u mnie nieźle nareszcie żyje i korzystam z tego co mi los daje![]() magdalenabellacoza stęskniłam się za wami Tak zaproponował mi to z szerokim uśmiechem i mrugnięciem oka dupek ![]() Connff nie omieszkam i gratuluje prawie skończonej pracy---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ---------- Cytat:
Rodzinka mojego eksa już się na nim poznała
__________________
"Don't hurry, there is whole life ahead of you!"
Edytowane przez wypalona Czas edycji: 2011-06-03 o 14:34 |
||
|
|
|
#4271 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 477
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Malla mieszkam w okolicach kędzierzyna.
Nie , nie poprosił mnie o rękę.Wątpię żeby to zrobił po tym co usłyszał ode mnie. Czyli wpierw musze miec skierowanie na te wszystkie badania? czy wystarczy isc do gina? Ja nie wiem ... |
|
|
|
#4272 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 754
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Jakbys czytala w moich myslach... To ja zawsze bylam ta, ktora przepraszala, blagala, prosila... W tamtym roku poklocilismy sie na dobre, powiedzialam dosc, dwa tygodnie zero kontaktu...przyjechal bez zapowiedzi. Powiedzial, ze strasznie sie zmienilam, ze jemu podobalo sie, ze tak sie uzupelniamy, ze on nie potrafi pierwszy wyciagnac reki, a ja zawsze lagodzilam sytuacje... Wiec pewnie teraz tez tak mysli... a jeszcze dwa tygodnie temu mowil wspolnemu znajomemu ze jestem kobieta jego zycia (ten typ raczej nie jest sklonny do takich zwierzen).... a tu cos takiego, o kobiete swojego zycia sie walczy, ale co tam, pewnie sama wroci na kolanach.... Ta, chcialby... Pozatym ja mam juz 28 lat, zaczynam myslec o malzenstwie, rodzinie, a on nic tylko, motor, wycieczki, zabawa i kasa.... |
|
|
|
|
#4273 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 754
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
TE= Facet nie traktuje Cię poważnie, wydaje mu się że mówiąc że to już koniec żartujesz sobie i jakoś specjalnie na nim to wrażenia nie robi. Nie wiem, ale być może on traktuje Cię jak taką ciepłą przystań, do której zawsze może wrócić i która jest jego własnością. Napisałaś że ma ciężki charakter, a może po prostu sama nauczyłaś go że może Tobą pomiatać i robić to na co ma ochotę? [/QUOTE]Jakbys czytala w moich myslach... To ja zawsze bylam ta, ktora przepraszala, blagala, prosila... W tamtym roku poklocilismy sie na dobre, powiedzialam dosc, dwa tygodnie zero kontaktu...przyjechal bez zapowiedzi. Powiedzial, ze strasznie sie zmienilam, ze jemu podobalo sie, ze tak sie uzupelniamy, ze on nie potrafi pierwszy wyciagnac reki, a ja zawsze lagodzilam sytuacje... Wiec pewnie teraz tez tak mysli... a jeszcze dwa tygodnie temu mowil wspolnemu znajomemu ze jestem kobieta jego zycia (ten typ raczej nie jest sklonny do takich zwierzen).... a tu cos takiego, o kobiete swojego zycia sie walczy, ale co tam, pewnie sama wroci na kolanach.... Ta, chcialby... Pozatym ja mam juz 28 lat, zaczynam myslec o malzenstwie, rodzinie, a on nic tylko, motor, wycieczki, zabawa i kasa.... |
|
|
|
|
#4274 | |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Nie zapominaj, że punkty pobrań krwi w przychodniach są czynne zwykle do południa. Howdoi Ci wyjaśni, co i jak, bo to różnie bywa, różne zwyczaje panują w przychodniach i istotne jest, czy to prywatna, czy publiczna placówka. Przede wszystkim nie panikuj, potraktuj to jako misję - prywatnie pewnie byś jeszcze dziś gdzieś skoczyła.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
|
#4275 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 477
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Właśnie dzis próbowałam prywatnie. Chciałabym isc do mojej ginekolog,niestety u niej była wywieszona kartka,ze nieczynne . Był otwarty jakis gabinet , ale tam przyjmuje taki koles, do któego nie chce iść, moja mama przez jego głupote i nie uwage prawie by poronila. Dlatego wolę poczekac do poniedziałku, a dzis już zacznę brać kwas foliowy.
Edytowane przez zoskasamoska Czas edycji: 2011-06-03 o 14:51 |
|
|
|
#4276 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
|
|
|
|
#4277 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 804
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
świenie, odezwałam się do eksa, w sumie chyba sprowokowalam spotkanie. czuję się beznadziejnie.
|
|
|
|
#4278 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 541
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
![]() Ot i co Cytat:
. I Pamiętaj co elve napisała!Cytat:
aż mi się normalnie wierzyć nie chce, jak można być takim palantem...Malla wiesz, facetowi pewnie być nie uwierzyła a mi może chociaż troszkę ![]() Do Krakowa mam ciut daleko,ale jak tylko będe sie wybierać w tamte strony to dam znać! Szykują się szalone wakacje, więc kto wie
__________________
Życie jest jak pudełko czekoladek...nigdy nie wiesz co Ci się trafi
Forrest Gump |
|||
|
|
|
#4279 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 754
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
|
|
|
|
|
#4280 | |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Ja zwlekałam z infekcją pochwy, "bo samo przejdzie zanim się wbiję do kogoś fajnego, poleconego przez koleżanki" (terminy kilkumiesięczne), ale w pewnym momencie zaczęło ze mnie wypływać coś żółtego i poszłam do pierwszego lepszego gościa w przychodni, z którą ma umowę moja firma, wizytę miałam już następnego dnia rano i po 3 dniach leczenia czuję się świetnie. Przez najbliższe miesiące nie ominie Cię regularne oglądanie Twojego "podwozia" przez lekarzy. Ale miliony kobiet przetrwały to przed Tobą ![]() Cóż, nie musisz się zjawiać na tym spotkaniu.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
|
#4281 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Ja wcale o nim nie myślę Dla mnie ten człowiek już nie istnieje. Tak dziecinnego podejścia do życia, związku w wieku 34 lat <on> nie widziałam.Zero jakiegokolwiek szacunku do mnie po tym wszystkim, żadnego żegnam ,sms ani nic!!! Dla mnie jest skończonym d****m , który całe życie będzie sam z kolegami z knajpy. Syndrom Piotrusia pana.A ja jestem jaka jestem, nie ma się ze mną łatwego życia, ale mam ogromny szacunek do ludzi i NIGDY nie pozwoliłabym sobie na coś takiego :/ Zapadłabym się pod ziemię. A ja głupia nieba bym mu przychyliła, gdybym mogła A NIE BYŁO WARTO !!!
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
|
|
|
|
#4282 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Przynajmniej był przy Tobie, ja przechodzę przez to sama. Dostałam same obelgi, wyzwiska, kazał mi pozbyć się dziecka... również nie spałam nocami, myślałam że nabawię się nerwicy lecz teraz mam na to wy✂✂✂ane ! Cieszę się z każdej chwili, każdego momentu, tak jak teraz leżąc plackiem nad Odrą i opalając tyłek ![]() aaaa i mój były chce ze mną spędzać teraz czas. Edytowane przez howdoi Czas edycji: 2011-06-03 o 15:26 |
|
|
|
|
#4283 | ||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
już nie będziesz się z nim kontaktować, prawda? ![]() a co do mojego bałaganu - miałaś rację, historia skończyła się źle. Ale z jednej strony się cieszę, że doszło do takiej "katastrofy", bo bez niej pewnie dalej tkwiłabym w tym samym miejscu. Może ja podświadomie do niej dążyłam ![]() Cytat:
I już nie rozpaczaj. Stało się, trudno. Teraz obróć to w szczęście, a znajdziesz optymizm howdoi ![]() Ja tam bym na Twoim miejscu nic nie wyjawiała, bo to już nie jest Twoja sprawa... Tak jak pisała niqoulle(dobrze zapamiętałam? ) najbardziej będzie go boleć jak Cię spotka uśmiechniętą i odrodzoną. Skup się teraz na sobie, a eksa z panną pozostaw samym sobie.
|
||
|
|
|
#4284 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Ja dzień przed słyszałam o wspólnym życiu, o dzieciach No i co mam z tego He he Wiesz co mnie nie zabije to mnie wzmocni Ale nigdy nie powiedział mi że jestem gruba czy coś. Wręcz przeciwnie mówił komplementy Nie wyobrażam sobie bycia z facetem dla którego jestem za gruba itp Mission impossible ![]() ---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ---------- Cytat:
Też wyskoczył z tym spędzaniem czasu Ech faceci się chyba nigdy nie przyznają do własnych błędów
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
||
|
|
|
#4285 | |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
|
#4286 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Nie jest to możliwe
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
|
|
|
#4287 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 754
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Dlaczego to tak strasznie boli?
|
|
|
|
#4288 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
|
|
|
|
#4289 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Bo nie jesteś bezuczuciowym robotem. To dobrze o Tobie świadczy.
Przejdzie, przejdzie, przejdzie. Przejdzie szybciej, jeśli sobie pomożesz
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#4290 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 813
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
najgorsze jest to, że czuje się jakbym była jego zabawką - robi ze mną co chce! chociaż już nie jesteśmy razem. Czuje się podle i strasznie, jakbym była tylko przedmiotem. Gdybym komus o tym powiedziala czułabym się lżej, bo ktokolwiek z mojego otoczenia znał by prawdę. I tak największą ochotę mam żeby mu to wszystko wygarnąć i przyłożyć Mam mieszane uczucia, nienawidzę go i kocham? ... Zwariuje niedługo albo padnę na zawał, bo serce mnie tak boli
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:17.




Chcesz być po prostu szczęśliwa

A co przyniesie przyszłość to zobaczymy
po prostu się dziś odezwał i namieszał mi troche w głowie...
Pomijam fakt że nie utrzymujemy kontaktu od ponad pół roku, rok temu się rozstaliśmy, a on ma kolejną dziewczynę. I mimo tego proponuje mi coś takiego, żal mi tej dziewczyny i siebie samej też, bo pewnie mi też takie numery wywijał
:tor ba:
Serio? 



Zapraszam do Krakowa! 



... Zwariuje niedługo albo padnę na zawał, bo serce mnie tak boli 
