Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

[beata_1988]

Napisane przez blondynkapoznan

Agula nie wiem czy ten wózek faktycznie brzydki na allegro nie wygląda źle

http://allegro.pl/i-coo-plasma-bests...692315190.html


rzecz gustu

No fakt, ten niebieski jakoś znośniej wygląda ale i tak nie w moim stylu.

[Natka_]

Youyou bidulka jesteś z tą zgagą
Znalazłaś juz jakiś wozeczek?

Wodaqa z tego co wiem to Carmela kupiła też X-landera XA U nas też na osiedlu duzo ich jeździ, więc musi byc dobry

Ja wczoraj porozkładałam wkońcu cały wózek Pouczyliśmy się z mężem co jak zakładać, wstawiam zdjęcia

[beata_1988]

Napisane przez Bartessa

Zaneta88, Brunetka i Nerola spisalam wasze numery, jak co to bede do Was pisac

Torba spakowana, wypucowana, teraz czekam na tz. za godzinke bedzie, zjemy obiad i jedziemy.

Maly wali jak zly, chyba czuje ze jestem zdenerwowana. dostałam kilka takich strasznych przeszywających skurczy ze aż zaczęlam syczec... ale przeszlo.

Bartessa trzymam kciuki

wszystko pójdzie po Twojej myśli

Natka - piekny wózeczek
i bardzo fajnie urządzona kuchnia

[brunetka2000]

Napisane przez Bartessa

Zaneta88, Brunetka i Nerola spisalam wasze numery, jak co to bede do Was pisac

Oczywiście Ja właśnie spisuje nr tel i akurat jestem na Tobie Rano w nocy i o północy czekam na dobre wiadomości Powodzenia

[blondynkapoznan]

Natka fajny wózek ale mnie by wkurzał ciemny środek budki tzn miałam kiedyś Mutsy z granatowym środkiem i od słońca wyblakł

[SweetAngel1984]

Napisane przez blondynkapoznan

Agula nie wiem czy ten wózek faktycznie brzydki na allegro nie wygląda źle

http://allegro.pl/i-coo-plasma-bests...692315190.html


rzecz gustu

ten mi sie bardzo podoba kolorek i wogole ksztalt

ale tamten faktycznie byl brzydki moze przez kolor?

Napisane przez beata_1988

na pewno pokorny jak baranek - niech się dobrze podlizuje - i spełnia wszystkie zachcianki ja bym powykorzystywała okazję i zrobiła sobie dzień księżniczki - przynieś, podaj, pomasuj, ugoruj, nakarm itd

od rana nie ale jakąś godzinkę temu się rozpadało już chyba na dobre i leje cały czas od tej pory.. ja lecę gotować sos do gołąbków bo te mam z soboty ale sosu brakło bo zjedli

a ja nic kompletnie od rana nie zrobiłąm, siedze w fotelu, czytam, nadrabiam, jem i chodzę na siku - cała moja egzystencja od 6 rano

ale się usprawiedliwiam bo tż mi pozwolił już tylko leżeć i pachnieć do porodu - więc tylko coś do żarcia naszykuje i mam wolne

ale mnie gniecie z boku pod żebrami.... ałaaaa.... idę się rozchodzić bo przyrosnę do fotela

no...nie wiem kochana bo to tez niezle ziolko jes
t moze powiedziec ze ma dosyc tego pokutowania
ze przeprasza ze wie
ze zle zrobil
i ze obiecuje ze to ostatni raz
i ze jak ma sie tak zachowywac
to zebysmy wogole ze soba nei gadali

a ja zjadlam zupine
zrobilam sobie herbatke lipton owoce lesne

i ide te rzeczy wieksze do pudla pakowac
bo tez zakwitne na tym fotelu

[agulaaabar]

Napisane przez blondynkapoznan

Agula nie wiem czy ten wózek faktycznie brzydki na allegro nie wygląda źle

http://allegro.pl/i-coo-plasma-bests...692315190.html


rzecz gustu

Oczywiście zgadzam się, że to rzecz gustu, ale ten który ja wstawiłam jest dostepny tylko w tym dziwnym czerwonym kolorze... nie chodzi mi o kształt wózka tylko akurat o ten konkretny model, który akurat jest paskudny, jeszcze te koła.... w innych kolorach wygląda fajnie

Napisane przez youyou

Wiecie ja już wolę te skurcze niż tę cholerną zgagę

Skurczy porodowych jeszcze nie znam, ale przez zgagę to przecież mozna świra dostać! wczoraj mnie tak męczyła że zwariować można było.... wypiłam 2 kubki lodowatego kakao i na trochę ulżyło

Napisane przez LadyInBlack2

uważam tak samo
i mam nadzieję, że potencjalne współlokatorki z sali poporodowej też nie będą spraszać pół rodziny w odwiedziny bo sorry, ale kobieta w pidżamie, wymęczona porodem to nie jest miły widok, dla mnie to będzie krępujące i już. Pidżama to jednak bielizna a ja w bieliźnie pokazuję się tylko mężowi. W ogóle uważam, że w każdym szpitalu położniczym powinien być zakaz odwiedzin na salach poporodowych. Jak ktoś chce przyjść w odwiedziny i mama też tego chce to powinny być jakieś pokoje odwiedzin czy coś takiego. Na salę powinni mieć wstęp wyłącznie tatusiowie.

Dlatego właśnie się cieszę, że u nas zarówno na położnictwie jak i ginekologii jest zakaz odwiedzin.... nie oszukujmy się, kobieta przed, po czy w trakcie porodu to nie to samo, co ze złamaną nogą na chirurgii.... Jedna drugą zrozumie, ale już mężowie, mamusie, babcie... to już przesada...
Moja siostra po porodzie leżała z turczynką na sali.... zwaliło się do niej dokladnie 32 osoby! z pełną wyżerką typu kebaby itd.... no ale cóż, jedna i druga zapłaciła za szpital i miała do tego prawo.... tyle że jak dla mnie to gruuuba przesada... przez to wszystko siostra sie wypisała na własne życzenie po kilku godzinach

[youyou]

Co do karmienia piersią to święta racja dziewczyny większośc z nas chce karmić ale często są problemy i nie ma co mieć wyrzutów sumienia że sięga się po mm.
Karmienie cyckiem to przede wszystkim oszczędność a wpływu na zdrowie raczej nie ma.
Sama jestem wykarmiona od samego początku na mm (jestem z bliźniaków i mama nie była w stanie dwójki dzieci wykarmić cyckiem, więc od razu mleko - niebieskie z torebki - poszło w ruch, a my jesteśmy okazami zdrowia

Napisane przez Zmalowana

W sprawie "konspiry" nie mam zamiaru się więcej wypowiadać. Wyjaśniłam sens, jak ktoś ma za złe- trudno, nie uszczęśliwię całego świata.

Zmalowana ja nie mam do Ciebie pretensji, dotrzymałaś słowa, bo obiecałaś, nie ma co wracać do tematu

Napisane przez brumek

Napiszę Wam tyko szybciutko jedną rzecz, a potem wpadnę na dłużej

Justynka i Zuzia już sa w domu, od wczoraj Z nóżkami małej mają iść na konsultację ortopedyczną. Justynka napisała ze postara się wieczorem sama wpaść i co nam skrobnąć

cudownie nadrabiam dalej i nie wiem czy iustyna już się odezwała ale czekam niecierpliwie na relację i zdjęcia

Napisane przez dziubek79

Witam!
Tu ponownie mąż dziubka
Oto kolejna porcja zdjęć, mamusia powoli dochodzi do siebie, Szymuś również ma się bardzo dobrze.
Przekazuję pozdrowienia dla wszystkich ciotek!!!!

ale słodki

Napisane przez Stapelka

JustPi - kupiłam ten plain bo ja małobiuściasta jestem i ładnie wyglądają. Ten cienki robił mi z piersi takie dwa stożki bleee

A ja do odwiedzin nie mam nic, przynajmniej na razie tak myślę. Nie wiem kiedy urodzę ale 10 sierpnia przyjeżdża siostra męża z Belgii z dziećmi i psem na 2-3 tygodnie i myślę, że będzie fajnie - pomogą, zabawią, wyleczą z deprechy:d a dziadkowie niech też odwiedzają - to też ich radość.

Co do odwiedzin to mi to szczerze mówiąc zwisa.. rodzina najbliższa (rodzice i siostry) pewnie przyjdzie i ostatnio nie mogłam się ich doczekać bo myślałam, że sama zwariuję w szpitalu a poza tym reszta ma nieco taktu i do szpitala na pewno nie przyjdą.

Każdy wie o co chodzi i pierwsze rodzinne wizytacje miałam dopiero po miesiącu jakoś.

Brumek ale masz śliczny ten brzuch i rzeczywiście urósł choć do wieloryba to Ci bardzo daleko masz po prostu piękną piłeczkę

[83monia]

Napisane przez LadyInBlack2

uważam tak samo
i mam nadzieję, że potencjalne współlokatorki z sali poporodowej też nie będą spraszać pół rodziny w odwiedziny bo sorry, ale kobieta w pidżamie, wymęczona porodem to nie jest miły widok, dla mnie to będzie krępujące i już. Pidżama to jednak bielizna a ja w bieliźnie pokazuję się tylko mężowi. W ogóle uważam, że w każdym szpitalu położniczym powinien być zakaz odwiedzin na salach poporodowych. Jak ktoś chce przyjść w odwiedziny i mama też tego chce to powinny być jakieś pokoje odwiedzin czy coś takiego. Na salę powinni mieć wstęp wyłącznie tatusiowie.

z własnego doswiadczenia powiem że to też niedobrze. u mnie było aż tak że nawet tatus nie wchodził na oddzial. a ja nie moglam z dzieckiem do sali odwiedzin wyjsc. wiec jak ktos przyszedl to dziecko musialo isc na noworodki (albo zostawalo w pokoju pod okiem innych mam - dawaly sygnala jak sie zbudzilo), a ja szlam sama do tego pokoju. caly czas na szpilkach czy przypadkiem dziecko akurat nie ebdzie płakało, chciało jeść itp. do tego w sali odwiedzin 3 krzesła (twarde, jak w podstawówce!) a odwiedzajacych troche wiecej jednak... niefajnie stac podczas odwiedzin... a inni ojcowie to dla mnie też obce osoby - wiec by mi bylo obojetnie czy do współlokatorki przychodzi maż czy dziadek... i tak obcy dziad!

[Bartessa]

Napisane przez brunetka2000

Oczywiście Ja właśnie spisuje nr tel i akurat jestem na Tobie Rano w nocy i o północy czekam na dobre wiadomości Powodzenia

ok

mam nadzieje ze najpozniej w srode dadzą mi się rozpakowac, bo dziś to nie ma co liczyc, najpierw badania krwi, na pewno usg bedą mi robic jutro i wazyc jeszcze malego..

wieczorem jak coś bede wiedziec konkretnego to dam znac

szkoda ze tz musial isc na ranną zmieane do pracy, jutro np idzie na poludnie i nie przyjedzie do mnie przez to, ale jakby dzis mnie zawiozl rano to wszystko byloby szybciej.


Dziękuje za wszystkie kciuki, i rozwniez trzymam kciuki za Was

[blondynkapoznan]

mój stelaż od wózka na szafie leży musi mi go M ściągnąć i wyczyścić napompować muszę fotelik przymierzyć bo nie wiem jak wogóle pasuje

Brumek a jaki fotelik wkońcu kupicie? nie chcesz tego Mutsy rozkładanego?

[agulaaabar]

Wrzucam szybko kącik Lilki - jeszcze nie dokończony, chce coś namalować na scianie, może takiego misia jak na komodzie i łóżeczku Baldachim nie załozony, pościel też tak wstępnie wrzucona do łóżeczka no i tego kubusia puchatka wielkiego tam oczywiście nie będzie ale dostałam go od mojej chrześnicy więc póki co tam "Zamieszkal"

I nasz wielkie brzuchol z dzisiaj

A teraz idę się zbierać bo nie mogłam się doczekać a w końcu się spóźnie

[LadyInBlack2]

Napisane przez Bartessa

Zaneta88, Brunetka i Nerola spisalam wasze numery, jak co to bede do Was pisac

Torba spakowana, wypucowana, teraz czekam na tz. za godzinke bedzie, zjemy obiad i jedziemy.

Maly wali jak zly, chyba czuje ze jestem zdenerwowana. dostałam kilka takich strasznych przeszywających skurczy ze aż zaczęlam syczec... ale przeszlo.

będzie dobrze, trzymam mocno

Napisane przez Natka_

Ja wczoraj porozkładałam wkońcu cały wózek Pouczyliśmy się z mężem co jak zakładać, wstawiam zdjęcia

super wóz
tylko ja raczej wybrałam jakiś jaśniejszy kolor
też myślałam na początku o ciemnym ale bałam się, że jak będą upały to młody się ugotuje

Napisane przez agulaaabar

Dlatego właśnie się cieszę, że u nas zarówno na położnictwie jak i ginekologii jest zakaz odwiedzin.... nie oszukujmy się, kobieta przed, po czy w trakcie porodu to nie to samo, co ze złamaną nogą na chirurgii.... Jedna drugą zrozumie, ale już mężowie, mamusie, babcie... to już przesada...
Moja siostra po porodzie leżała z turczynką na sali.... zwaliło się do niej dokladnie 32 osoby! z pełną wyżerką typu kebaby itd.... no ale cóż, jedna i druga zapłaciła za szpital i miała do tego prawo.... tyle że jak dla mnie to gruuuba przesada... przez to wszystko siostra sie wypisała na własne życzenie po kilku godzinach

też bym się chyba wypisała na własne żądanie
przegięcie


dobra, zwijam się na bazarek, przestało padać, muszę skorzystać, inaczej cały dzień spędzę na wizazu

[Kolina]

Napisane przez beata_1988

ja nadrabiałam od rana posty z całego weekendu i dopiero skończyłam - nie lubię mieć zaległości

ja tez.. i dlatego zawsze staram sie nadrobic nawet kilkudniowe zaleglosci, tylko pozniej waham sie czy cytowac, bo po paru dniach temat nie zawsze jest aktualny i jakos glupio poruszac go na nowo
i tak omijaja nas jakies dyskusje

Napisane przez Natka_

...
Ja wczoraj porozkładałam wkońcu cały wózek Pouczyliśmy się z mężem co jak zakładać, wstawiam zdjęcia

fajnie sie prezentuje

[LadyInBlack2]

Napisane przez agulaaabar

Wrzucam szybko kącik Lilki - jeszcze nie dokończony, chce coś namalować na scianie, może takiego misia jak na komodzie i łóżeczku Baldachim nie załozony, pościel też tak wstępnie wrzucona do łóżeczka no i tego kubusia puchatka wielkiego tam oczywiście nie będzie ale dostałam go od mojej chrześnicy więc póki co tam "Zamieszkal"

I nasz wielkie brzuchol z dzisiaj

A teraz idę się zbierać bo nie mogłam się doczekać a w końcu się spóźnie

mam takie same mebelki
śliczny brzuś

[wodaqua]

Napisane przez SweetAngel1984

ide dzis na wizyte prosze o o
mam nadizeje ze malo przytylam
i ze bedzie wszsytko oki............

Napisane przez zanka205

dzień dobry
humor do d... mam

trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty

miłego dnia życzę

Napisane przez telik

sama tez ruszam na 15 do lekarza a potem na szkołe rodzenia

Napisane przez agulaaabar

ja ide na 14.20 i tez sie doczekac nie moge

Napisane przez 83monia

ja dzis zamierzam spędzic pracowicie dzien. juz zasilikonowalam dookola wanne i dokleilam nowa listwe na scianie (na rogu, zeby sie nie obijał). troche kiepsko mi sie trzyma i chyba bedzie trzeba jeszcze inny klej niz wikol wymyslec. łapy mam całe w białym silikonie... mam zamiar jeszcze wydrukowac i wyciac taki szablon w maki i go wyciać, bo zamierzam jutro (jak zdarze) zrobic szablon na sciane. i mysle czy by troche kibelka nie odnowic bo mi sie juz nie podoba, bialy troche mi zbrzydł, ale nie mam pomysłu za bardzo. moze zrobie taki sam kolor jak w pokoju... no i tez musze tam szablon wymyslec wiec mam dzien na wymyslanie

Monia na inżyniera budowlańca!

Napisane przez agadus

i pochwalę sie [SIZE=6][COLOR=DarkOrchid]zaczynamy dzisiaj 38 tc
[SIZE=3][COLOR=Black]

Napisane przez blondynkapoznan

My zaczynamy 35 tc zostało 35 dni
bym chciała urodzić za 2 tyg

Napisane przez Kajool

Wczoraj mielismy tez odwiedziny i padlam o 20 ale maly dostal fajne prezenty, no i mama obiad na tydzien przywiozla
Aaaaa i z moim kroczem lepiej Nie boli

Nie dziwota, że Malucha tak rozpieszczają

Sygnie, może faktycznie coś koty wyniuchały

[editka2022]

kolina o taka, ale gapa jestem o tych niedrabkach bylo napisane w aukcji,a ja dopiero doczytalam

http://allegro.pl/koszulka-do-karmie...html?source=oo

[Kolina]

Napisane przez agulaaabar

Wrzucam szybko kącik Lilki - jeszcze nie dokończony, chce coś namalować na scianie, może takiego misia jak na komodzie i łóżeczku Baldachim nie załozony, pościel też tak wstępnie wrzucona do łóżeczka no i tego kubusia puchatka wielkiego tam oczywiście nie będzie ale dostałam go od mojej chrześnicy więc póki co tam "Zamieszkal"

I nasz wielkie brzuchol z dzisiaj

A teraz idę się zbierać bo nie mogłam się doczekać a w końcu się spóźnie

za wizyte
pokoik ladniutki taki gustowny, podoba mi sie
a ta "plansza" na scianie? interesujaca co tam jest napisane?
jesli wolno zapytac

brzuszek duzy i okraglutki, ladny

[83monia]

Napisane przez wodaqua

Monia na inżyniera budowlańca!

sie smiej - w poprzedniej ciazy (jeszcze o neij nie wiedzac) wymalowlam cale mieszkanie, zaplanowalam wymiane wykladziny, zrobilam szablony na scianach, sama meble ustawialam, kupowalam rozne dodatki. tylko mi mąż nie pozwalam na wiercenie dziur bo mi kiepsko to wychodzi... ale cala reszta moja byla. nawet jak bylam juz w ciazy to sobie cos tam majstrowalam i znajomy sie pytal czy jestem zla na meza bo JA maluje szablon na scianie... a ja to uwielbiam!!!

[blondynkapoznan]

Agula ale prześliczny kącik świetnie dobrane kolory.Nie jestem fanką ciemnych mebli ale u Ciebie wyglądają prześlicznieten kolor ścian też b.fajny taki inny.Super!
Brzuszek też śliczny a Ty chyba tylko w brzuszku przytyłaś

[editka2022]

Napisane przez agulaaabar

Wrzucam szybko kącik Lilki - jeszcze nie dokończony, chce coś namalować na scianie, może takiego misia jak na komodzie i łóżeczku Baldachim nie załozony, pościel też tak wstępnie wrzucona do łóżeczka no i tego kubusia puchatka wielkiego tam oczywiście nie będzie ale dostałam go od mojej chrześnicy więc póki co tam "Zamieszkal"

I nasz wielkie brzuchol z dzisiaj

A teraz idę się zbierać bo nie mogłam się doczekać a w końcu się spóźnie

sliczny brzuch i kacik tez

[Kolina]

Napisane przez editka2022

kolina o taka, ale gapa jestem o tych niedrabkach bylo napisane w aukcji,a ja dopiero doczytalam

http://allegro.pl/koszulka-do-karmie...html?source=oo

oooooo to koszula na ktora poluje
wczesniej kupilam na ramiaczkach z tej samej firmy a druga chce wlasnie taka jak ty masz

polecasz?

[youyou]

W ogóle trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i gratuluje nowych tygodni

Zmalowana godzina zero!!... wow... przesyłam wirtualnie wiadro oksytocyny!!

Co do smoczka to ja nawet nie kupiłam.. nie planuje w ogóle dawać.


SweetAngel za wizytę
Co do liczenia ruchów to mi gin mówił że 3 razy dziennie po śniadaniu, obiedzie i kolacji mam się położyć i liczyć do 10 ruchów. Te 10 ruchów ma wystąpić do godziny, tzn jak naliczę te 10 przez np 15 minut to już przerywam liczenie, jak po godzinie nie będzie 10 ruchów to zjeść coś słodkiego poczekać i znowu spróbować i jak dalej będzie słabo to podjechać na IP..

Ja w ogóle ostatnio czuję że moja malutka duużo mniej aktywna..

[Natka_]

Dziękuję Kolor czarny, bo ja bardzo lubię czarny i żaden inny kolor mi się nie podobał Dodatki do wózka mam jasne (kocyki, zabawki, łańcuszki z zabawkami), więc trochę rozjaśnią maluszkowi środek

Napisane przez beata_1988

i bardzo fajnie urządzona kuchnia

Dziekuję

Agula śliczny kącik Lilki A brzusio masz super!

Ja lecę na zakupy i ktg

[Kolina]

robie dzisiaj internetowe zakupy
- kupilam juz termometr elektroniczny
- leki
- teraz staram sie wybrac podgrzewacz do butelek/sloiczkow
- pozniej przejde do tematu materacy

[Zmalowana]

Napisane przez patik87

Zmalowana właśnie dzisiaj Ten dzień, powiedz Filipowi niech się pożegna z ciepłym brzuchem i wypad. Zaraziłaś mnie nerką bo mnie też pobolewa może jakiś ucisk?

Patik pytałam dzisiaj lekarza rodzinnego i powiedziała że może od kręgosłupa tak boleć. Ale żeby powiedzieć ginowi.

Napisane przez sygine

Zmalowana może chociaż trochę uda mi się ciebie pocieszyć - u mojej mamy nerka zaczęła boleć dzień przed porodem Więc skoro od wczoraj cię boli to może rzeczywiście będziesz w tych magicznych 4%

sygine kochana boli mnie od środy :P

Napisane przez agulaaabar

wiecie co... chyba mała mi uciska na jakiś nerw.... od wczoraj co chwila łapie mnie skurcz w prawej pachwinie
Miała tak któraś?

Ja tak mam drugi dzień w pachwinie taki skurcz chwilowy jak w łydkach łapie, ale tylko w prawej, ze 2-3 raz się zdarzyło. CO to jest ?

Laski jestem na świeżo więc a propos zwolnień po terminie porodu. Mój gin kazał mi dzisiaj załatwiać zwolnienie u rodzinnego. Więc poszłam i lekarka ( młoda, pierwsza raz u niej byłam) wytłumaczyła mi, że jest jakiś przepis, że lekarz ŻADEN nie może wystawić zwolnienia na ciążę po terminie porodu. Czy to gin czy rodzinny. Ale że babeczka kumata to mówi " oo widzę że gardło Panią boli, i katar mamy" pewnie zapalenie gardła to i zwolnienie się należy Tylko też dała mi leżące, ale przeżyje to

[karolinee1983]

Napisane przez Madziulka_17

Cześć,

Ja na 15.15 mam dzisiaj wizytę w poradni patologii ciąży.
I skromnie proszę o kciuki Ciekawe, czy dostanę skierowanie do szpitala...

Trzymam również kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty.

Napisane przez JustPi

opieprzyłam dziś jedną kobietę, zwykle mi się to nie zdarza, ale tym razem jakoś.... szłyśmy do przedszkola, deszcz pada, kałuże, a ta zasuwa swoim małym samochodzikiem po takiej żuzlowej drodze i oczywiście nas ochlapała, ale dorwałam ją pod przedszkolem i powiedziałam, żeby raczyła bardziej uważać niektórzy to nie myślą po prostu.

I bardzo dobrze zrobiłaś!!!! Mnie też wkurza, jak niektórzy kierowcy mają za nic przechodniów i jadą jak opętani po kałużach! Nie raz, nie dwa byłam już w ten sposób zmoczona

Napisane przez wodaqua

A my dzisiaj zaczynamy 36 tc

Gratki

Napisane przez editka2022

karoline brzuszek sliczny taki zgrabniutki

Dziękuję w imieniu brzuszka i jego zawartości

Napisane przez Natka_

Wodaqa z tego co wiem to Carmela kupiła też X-landera XA U nas też na osiedlu duzo ich jeździ, więc musi byc dobry

Ja wczoraj porozkładałam wkońcu cały wózek Pouczyliśmy się z mężem co jak zakładać, wstawiam zdjęcia

X-landery Xa to solidne wózki - mamy kilku znajomych co go mają i są zadowoleni, no i faktycznie na mieście mnóstwo mam nimi jeździ. Tylko nie wiem, czy wodaqua nie pytała o ten fotelik raczej, ale to niech sama napisze?

Napisane przez brunetka2000

Oczywiście Ja właśnie spisuje nr tel i akurat jestem na Tobie Rano w nocy i o północy czekam na dobre wiadomości Powodzenia

Brunetko2000 - pozwól, kochana, że i ja Twój nr tel sobie spiszę Mam już Neroli, ale wolę mieć dwa w razie w.

Napisane przez agulaaabar

Wrzucam szybko kącik Lilki - jeszcze nie dokończony, chce coś namalować na scianie, może takiego misia jak na komodzie i łóżeczku Baldachim nie załozony, pościel też tak wstępnie wrzucona do łóżeczka no i tego kubusia puchatka wielkiego tam oczywiście nie będzie ale dostałam go od mojej chrześnicy więc póki co tam "Zamieszkal"

I nasz wielkie brzuchol z dzisiaj

Śliczny kącik i brzuś też oczywiście

[jacieeeee]

Napisane przez Zmalowana

CO to jest ? Laski jestem na świeżo więc a propos zwolnień po terminie porodu. Mój gin kazał mi dzisiaj załatwiać zwolnienie u rodzinnego. Więc poszłam i lekarka ( młoda, pierwsza raz u niej byłam) wytłumaczyła mi, że jest jakiś przepis, że lekarz ŻADEN nie może wystawić zwolnienia na ciążę po terminie porodu. Czy to gin czy rodzinny. Ale że babeczka kumata to mówi " oo widzę że gardło Panią boli, i katar mamy" pewnie zapalenie gardła to i zwolnienie się należy Tylko też dała mi leżące, ale przeżyje to

No widzisz. A ja mam termin porodu według OM i mojego gina na 16.07 a L4 wystawił mi już do 19tego i stwierdził, że jak będzie trzeba to i dalej wystawi. Wspominał, że kiedyś ZUS się doczepiał o to, ale teraz jest spokój.

[brunetka2000]

Napisane przez karolinee1983

Brunetko2000 - pozwól, kochana, że i ja Twój nr tel sobie spiszę Mam już Neroli, ale wolę mieć dwa w razie w.

No jasne mój numer jest w wątku o mamusiach dyżurujących w klubie


Kupiłam tą pościel najwyżej będę żałować

I następną bluzkę wyciepałam siarą Muszę znowu wróć do wkładek

[editka2022]

Napisane przez Kolina

oooooo to koszula na ktora poluje
wczesniej kupilam na ramiaczkach z tej samej firmy a druga chce wlasnie taka jak ty masz

polecasz?

jak dlamnie bardzo fajnamyslalam o tej na ramiaczkach ale ostatecznie ta wybralam bo juz jedna na ramiaczkach mam