Na świat przyszły tego lata najsłodsze maluchy świata! - Mamy VII- VIII 2011

[DaKaro]

Brida gratulacje, w koncu sie odezwalas. Czekamy na fotki Filipa!

kciukasy za wszystkie wizyty.

Brawa za nowe tygodnie/miesiace.

Ja nie mam weny, wczoraj zle sie czulam, glowa bolala i na wymioty mnie zbieralo. Na szczescie dzisiaj juz duzo lepiej sie czuje. Malwinka od kilku dni posyla nam piekne usmiechy, ogolnie nie narzekam, choc lapie dola z powodu nieobecnosci meza, mam dosc.

Jeszcze zapytam. Wczoraj zauwazylam na brzuszku corki czerwone krosteczki, nie wiem czy to alergia? Dzisiaj jest juz tego troche wiecej, ale tylko na brzuchu. Co to moze byc?

[Stronczek27]

Napisane przez agni82

a gdzie ty takie okazje polujesz??? bo ja na razie kupiłam mu taki sweterek z Ekwadoru ręcznie robiony z ryneczku za 15 funtów. fakt, że nowy, ale to ryneczek.
no i jak i jak? było ten teges?

Hej.
My jeździmy na taki typowy car boot sale. Byłaś kiedyś? U nas w okolicy są conajmniej 4. Jeden jest Wlasnie taki ze 70% wszystkiego to rzeczy dziecięce. Tam kupiliśmy karuzelke i lezaczek po 3 Ł. Jeśli chcesz to Ci post code podam i jak macie auto to Mozecie w niedziele sie wybrać. Warto.
A ten- teges było było i było super. Wszystko jest Juz na swoim miejscu, zagoilo sie i nic nie bolało.

A w ogóle to dzien dobry

U nas nocka w porządku. Wiki wstala po 1, pozniej o 4 i o 8. Wzięłam ja do siebie i polezalysmy w łóżku do 10.30. Teraz Zmykam na jakieś śniadanko.

[zanetaa88]

Kajool mojej tez wyskakuje od czasu do czasu,
tak jakby z wodą w środku.
Przemywam przegotowaną wodą i po kilku dniach znika.

DeKaro na moje oko jakaś alergia,
moja take krostki ma czerwone jak coś nie dobrego dla niej zjem.
Kapię w Oilatium a jak ma więcej krostek to albo w krochmalu albo nadgmanianiu potasu ( jego jest pici pici) i krostki znikają

Nerolka a co Izunia nie umie sama koopy zrobić ? nic nie pisałaś twardy brzuszek miała ?

Tatuś z córcią na spacerze,
zrobiłam szybko spaghetti carbonara
i czekam na margarynę i będę piekła babkę piaskową

[Lili 83]

Napisane przez beata_1988

moi rodzice też postanowili że pomimo tego że już wyszłam za mąż będą mi dawać kasę na studia tzn nie tyle na studia bo studiuje dziennie ale na dojazdy, paliwo itd.
.

Zazdroszczę takich rodziców... U nas czegoś takiego nie ma, bardziej po dzieciach oczekują pomocy...

Napisane przez Zmalowana

Ale mnie babka wnerwiła !!!!
Byłam na poczcie z Małym w chuście. I była kolejka więc kwęknął coś, ja do niego coś zaczęłam mówić i on już spokój, a babka za mną "niewygodnie mu", ze stoicki spokojem zapytałam
ja:"takkk? A pani skąd to wie"
ona: "wychowałam 3"
ja:" to nie znaczy że jest pani mądrzejsza"
ona: " czasami rad starszy należy słuchać"
ja: "czasy się zmieniły"
ona:"jajko mądrzejsze od kury" tu już mój spokój zamienił się w nerwa
ja: " w afryce wózków nie mają i żyją"
ona " to niech pani jedzie do afryki"
ja: " to takie jak pani powinni tam zsyłać bo tu nic dobrego nie wniesiecie i tak" i poszłam adresować kopertę. Oczywiście coś pieprzyła jeszcze zołza stara !!!!

Ale jej dowaliłaś! Bezczelna kretynka.

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Cześć!
My żyjemy Radek ma się dobrze, u mnie nieco gorzej... Zabiera mi cały czas ten mój mały Królewicz
Jesteśmy po szczepieniu, Radek zniósł go dobrze, nie gorączkował.
Tylko by na cycu wisiał i spał na rękach. Kiedy ja go tego nauczyłam

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Napisane przez Shira_83

UWAGA UWAGA KRZYŚ obrócił się z brzuszka na plecki 4 razy czyli już zakumał o co kaman i skończył dziś13 tygodni mój mężczyzna malutki

za wiek i umiejętności

Napisane przez Madziulka_17

A ja mam doła Wczoraj mój mąż kupił bilet do Londynu na 9 października i leci zarabiać zasra** pieniądze... Jak odłoży pewną pulę to ściąga Nas... Oby to nastąpiło jak najszybciej, bo ja nie przeżyje tej rozłąki

Współczuję, doczytałam że to długa rozłąka.. Szybko przeminie i znowu będziecie się sobą cieszyć

Napisane przez brumek

No a tak w ogóle to ...

DZIŚ KOŃCZYMY MIESIĄC!!!

Kończą się nam noworodki na forum

[DaKaro]

a co sie dzieje z Bartessa?

Zaneta dzieki za info, bede obserwowac.

[zanetaa88]

Oj ostatnio tutaj dosyć cicho się robi


Zrobiłam babkę.

[Lili 83]

Napisane przez zanetaa88

A moja marudna okropnie,
odwidziało jej się coś i z cyca nie umiała ssać
dobrze, że miałam zapas w lodówce,
bo zaryczałaby się chyba !

Popłakałam się !!
Dziś Emilie wydała z siebie poważne dźwięki !
więc pewnie te marudzenie to było nabieranie sił ,
aby mamusi coś powiedzieć

nadrobie potem.

Żanetka ja myślę, że to był skok
Radek też ju zaczyna cosik tam po swojemu "mówić" i jak ślicznie się uśmiecha

Napisane przez SweetAngel1984

Dzis Igorek dziś kończy miesiąc

a ja dzis bylam na testach alergicznych noi tak jak myslalam....
alergia duza na :
brzoze
zboza
trawy
lipe
olche
bylice
i jeszcze jakies dwa dziwactwa :/
noi odczulane mnie czeka......

dla Igorka!
A na czym polega odczulanie? Nie wiem..

Napisane przez jacieeeee

Mamuśki po CC: czym smarujecie bliznę? W ogóle to smarujecie już?
Bo mnie trochę dziś swędzi, pewnie skóra przesuszona, a nie wiem czym ją mogę potraktować.

Ja nie smaruję niczym, też nawet nie pomyślałam o tym. Jak tż wróci to pojedziemy na zakupy, wtedy się zaopatrzę bo na wiosce to niewiele jest

[nerola]

Żanetko pisałam,ze Iza robi raz na 7-9 dni i to z czopkiem.
Ale drugi raz zrobiła bez pomocy.
Brzuszek nie boli,miękki,koopa ładnie wychodzi,nawet sie przy tym nie preży,nie krzywi.
Na piersi tak może być.
Widocznie ładnie trawi mleczko.

[Lili 83]

Napisane przez Kolina

dzien dobry

juz wczoraj sie zalogowalam, ale bylam tak zmeczona ze nie moglam zebrac mysli
ciezki dzien.. bylam z Dawidem do kontroli, u innego lekarza niz poprzednie 2x - i ta lekarka stwierdzila ze Dawid zbyt dlugo ma zoltaczke i ze jest ona pewnie na poziomie 9-10 (!), ze on sie nadaje do hospitalizacji i takie tam
(poprzednie 2 wizyty byly u innej lekarki, ona mowila o zoltaczce ale w sensie "no jest, dopajac woda dodatkowo i zbadac poziom bilirubiny przed szczepieniem, zadnych alarmow nie wszczynala)
ta wczoraj zlecila bezzwlocznie zrobic badania krwi i moczu (w pelni platne, ale to inna historia), dostalam tez od razu skierowanie do szpitala, kobieta dala mi swoj prywatny numer by od razu ja informowac o wynikach jak tylko odbiore
z dusza na ramieniu pojechalam do labolatorium, okazuje sie ze nie wszedzie potrafia pobrac krew tak malemu dziecku
dopiero w szpitalu i to nie w labie a na oddziale dzieciecym
ja wyszlam gdy to robili, widok dla matki przykry
Dawid plakal, ja z nim.. uspokoil sie od razu przy cycu

wyniki nie sa tak zle jak pani przewiadala, bilirubina 6,99, CRP 0,00, morfologia w normie
mocz w porzadku

po konsultacji odeszla od tematu hospitalizacji ale dala nam skierowanie do poradni patologii noworodka - jedziemy tam dzisiaj na 10:30

rozmawialam tez z pediatra, ktora podczas porodu maluszka ogladala, powiedziala ze mam nie panikowac, ze przy karmieniu piersia zoltaczka dluzej trwa, a jej poziom obecnie nie jest tragiczny

dlatego jade to konsultowac, bo juz sama nie wiem...

jestem zmeczona stresem, nie wyspaniem itp
wczoraj poznym wieczorem balam sie nosic Dawida ze zasne na stojaco i go upuszcze, ostatecznie ja sie polozylam i zasnelam w 3 sekundy a moja siostra zabawila i uspala Dawida
dzisiaj przyjedza tz, wiec troche mnie odciazy

tak sie wam wyzalilam...

a to nie koniec, bo mam jeszcze wiesci z badania bioderek i sluchu
ale to napisze pozniej, bo maly muczy i musze isc do niego

trzymajcie prosze kciuki za konsultacje

Napisane przez brunetka2000

Moje maleństwo jak zjadło wczoraj o 21 tak obudziła się dopiero o 4 a potem o 8 i teraz dosypia u nas na łóżku (oczywiście nie chwale jej )

ale ładnie śpi

Napisane przez Kajool

KONCZYMY DZISIAJ TRZY MIESIACE. moje cudne sloneczko przywitalomnie usmiechem. Wzielam go na raczki a on tak mi te swoje cieplutkie lapki zarzucil na szyje. Szkoda, ze ten czas szybko leci bo z checia zatrzymalabym te chwile takie jakie sa. W ogole Szymek to mega pozytywny niemowlak jest. Sam potrafi sie bawic, smieje sie non stop i b. rzadko placze

za wiek Piękne takie momenty, chciałoby się je zatrzymać

Napisane przez ellika

Witam, w końcu znalazłam chwilkę na kompa.Nestety nie mam dorych wieści...wczoraj świat mi sie zawalił...
Byliśmy na kontroli słuchu (pisałam wcześniej że po porodzie na przesiewowym wyszła kontrola na prawe uszko) no i wyszło że Karolinka ma całkiem poważnu niedosłuch - próg słyszalności 60 dB na OBU USZACH (na przesiewowych lewe ucho niby było ok). Jestem załamana.
Macie może jakieś podobne historie wśród rodziny, znajomych? Najgorsze ze akurat nie było lekarki bo na urlopie i zostaliśmy sami z tymi suchymi wynikami, dopiero 4 października idziemy o nej na wizyte.
Wiecie jak to jest - całą ciążę modlisz sie o to jedno - żeby twoje dziecko było zdrowe...no i niestety, padło na nas...

jejku...bardzo mi przykro..
A tak w ogóle to kiedy powinno się robić badania kontrolne? Po porodzie w szpitalu robią i co dalej? Pediatra później?

[aania_20]

Napisane przez marmutita

wiem że muszę kontrolować jej wagę, dotąd było chyba ok, a tydzień temu mając skończone 9 tygodni ważyła 5.200.
Czy powinnam ją ważyć teraz co tydzień czy co dwa aby mieć kontrolę nad jej wagą?

A ile ważyła na początku? Chyba ładnie rośnie, wydaje mi się że nie masz powodów do niepokoju.

Napisane przez CarmelaSoprano

Sara ma dziś 14 tygodni

Napisane przez brumek

A teraz aktualności:
- dziś kończymy 5 tygodni
- na 13 idziemy do neurologa i dopraszamy się nachalnie o Wasze magiczne kciuki

a za badanie mooooocne


A ja byłam z małym na uczelni, pokazał sie z bardzo dobrej strony bo spał panie się nadziwić nie mogły, jak to możliwe że tak głośno, ludzi pełno a ten śpi i ma wszystko w nosie
No i porozmawiałam ze swoją promotorką, na razie bez problemu się zgodziła żebym przyjeżdżała tylko w dwa dni (muszę bo mam zajęcia), a resztę czasu mogę popracować w domu Szkoda że na te zajęcia muszę jeździć Więc mały będzie pod opieką babci czwartek i piątek + sobota bo idę do pracy...ale w sumie nie bardzo długo więc może damy radę Potem go będę przyzwyczajać do coraz dłuższej nieobecności.

[83monia]

odkurzylam mieszkanie, zrobilam kompot i czekodzem (sama wymyslilam ) jabłkowy, ugotowalam grochowke na obiad z mrozonki, zwiesilam pranie i rozwiesilam nowe i czekam az sie kinga naje...i doznalam olsnienia - warto by bylo naauczyc kinge pic z butli bo by na chrzcinach nie bylo problemu (mam sukienke ktora do karmienia musialabym cala zdjac.... a to w lokalu bedzie...)

wczoraj wieczorem mala prezyla sie, normalnie jak atak kolki. dalam leki (brzuszek bolal bo rano pierdzaca i zielona kupa byla...). maz wysnuł teorie ze jak karmie na siedzaco to mala ma takie jazdy. az jej sie w brzuchu bulgocze. zwykle w domu na lezaco karmie, tylko jak goscie czy na wyjsciu gdzies to na siedzaco.

[zanetaa88]

Napisane przez nerola

Żanetko pisałam,ze Iza robi raz na 7-9 dni i to z czopkiem.
Ale drugi raz zrobiła bez pomocy.
Brzuszek nie boli,miękki,koopa ładnie wychodzi,nawet sie przy tym nie preży,nie krzywi.
Na piersi tak może być.
Widocznie ładnie trawi mleczko.

To czemu podajesz czopek jak brzuszek miekki?
nie czaje


1 reka pisane

[Madziulka_17]

Napisane przez 83monia

czekam az sie kinga naje...i doznalam olsnienia - warto by bylo naauczyc kinge pic z butli bo by na chrzcinach nie bylo problemu (mam sukienke ktora do karmienia musialabym cala zdjac.... a to w lokalu bedzie...)

Ja na chrzcinach miałam sukienkę, którą musiałam całą zdjąć do karmienia - i siedziałam w samych majtkach, rajstopach i butach, bo stanik też miałam normalny, a nie dla karmiących Na szczęście miły właściciel lokalu użyczył mi do karmienia zaplecza
Teściowa oczywiście palnęła to niego głupi tekst żeby mi przypadkiem przy karmieniu nie towarzyszył...

[83monia]

Napisane przez Madziulka_17

Ja na chrzcinach miałam sukienkę, którą musiałam całą zdjąć do karmienia - i siedziałam w samych majtkach, rajstopach i butach, bo stanik też miałam normalny, a nie dla karmiących Na szczęście miły właściciel lokalu użyczył mi do karmienia zaplecza
Teściowa oczywiście palnęła to niego głupi tekst żeby mi przypadkiem przy karmieniu nie towarzyszył...

w sumie mi tez bardziej na reke byloby karmic ja gdzies tam na zapleczu, bo przeciez cycki mi eksploduja. a w najgorszym wypadku zaplamie mlekiem sukienke, bo mi tak z nich leci, że nie raz wrocilam z plama na cyckach do domu, bo nagle polecialo...

[jacieeeee]

Napisane przez Kajool

hmm a jak wygladaja kupy?? jak go karmisz to sie prezy??

Jak karmię to jest spokojny, a koopy robi zielonkawo - żółte z białymi grudkami. Podajemy co drugi dzień dicoflor, ale chyba nie pomaga.

Napisane przez marmutita

wow, co za pamięć pisałam na samiuśkim początku oczywiście z tej samej przyczyny co teraz, czyli miałam przerastające mnie problemy/dylematy..... oj kiedy to było, teraz też są problemy i dylematy ale innego formatu
pisać szybko przestałam z braku czasu i mobilizacji, ale czytam wątek na bieżąco

Też coś kojarzę Ty nie miałaś jakiegoś wyjazdu służbowego na samiuśkim początku?

Witam i ja.

Z potwornym bólem brzucha U mnie po porodzie okres bez zmian : boli, zalewa ... tragedia
A TŻ w pracy do 22giej i modlę się żeby Dzieć był grzeczny.
W nocy pobudki o 2.15 i 5.45 a potem spanie do 9tej
Żanetaa coś ten mój Domiś nie chce dłużej spać (w sensie, że dłuższe przerwy, a nie że np do 11tej )

Myślę, czy nie je za mało Daje mu 120 ml przy czym zawsze skończy jest pisk. Tyle że uspakaja się po chwili i potrafi wytrzymać te 4, w porywach 5 godzin. Myślałam, że piszczy bo mu smakuje, ale może on jeszcze by zjadł ??? Co myślicie???

[nerola]

Napisane przez zanetaa88

To czemu podajesz czopek jak brzuszek miekki?
nie czaje


1 reka pisane

Żeby w końcu poszło bo bączki są bardzo smierdzące i widzę po Niej ,ze czuje dyskomfort dyskomfort.Musiałąm pobudzić by nie zalegało do 14 dni.
Już nie podaję bo sama robi.Ale co 6-7 dni.
Wczesniej musiałam pobudzić po 9 dniach nierobienia.

[telik]

Napisane przez zanetaa88

Oj ostatnio tutaj dosyć cicho się robi


Zrobiłam babkę.

Dobra wyszła?
bo tez szukam cos do upichcenia

[DaKaro]

Jaciee skoro tyle potrafi przespac po jedzeniu, to wedlug mnie nie ma problemu. Gdyby niedojadal, to na pewno by to zasygnalizowal :tak:.

[Kajool]

jaciee ja mysle, ze nie powinnas sie martwic. Na wszelki wypadek obserwuj.
Kurcze przyszedl macierzynski, znowu mniejszy niz w tamtym miesiacu. Dlaczego tak jest??
Fotka upolowanej kurteczki


Uploaded with ImageShack.us

[jacieeeee]

A powiedzcie mi:
czemu mój Miś ulewa wodą skoro dziś jej jeszcze nie pił???
Tylko wczoraj

[zanetaa88]

Napisane przez nerola

Żeby w końcu poszło bo bączki są bardzo smierdzące i widzę po Niej ,ze czuje dyskomfort dyskomfort.Musiałąm pobudzić by nie zalegało do 14 dni.
Już nie podaję bo sama robi.Ale co 6-7 dni.
Wczesniej musiałam pobudzić po 9 dniach nierobienia.

Śmierdzące moja też robi,
ale koopa co drugi dzień jest,
więc ok.
A jak ona pokazuje, że ma dyskomfort ?

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Telik jeszcze nie jadłam, studzi się dam znac...

Kajool śliczności !!

[madziaranew]

Agni , Stronczek dziekujeWam dziewczyny za odpowiedz w sprawie skanu bioderek to tylko moje dziecko na tym forum nie bedzie mialo skanu , ale jestem dobrej mysli ze bedzie wszystko ok
Bylismy dzis na zajeciach ponizej pierwszego roku zycia, bylo fajnie , Sophie spala przez pol spotkania , ja sobie pogadalam z innymi mamami , dzieciaczki slodkie, a jakie wrzaski robia nawet przyszla mama z 2 tygodniowym malcem , przespal cala zabawe
Sophie ma Bol brzuszka , kupy robi teraz co dwa dni, baczki puszcza smierdzace, jak stary czlowiek, przy tym strasznie sie siluje, placze.wczoraj w kosciele byl chrzest I wiecie co , moja jest nieochrzczona I jak tame dziecko chrzcil to moja sie zaczela drzec , protestowala. Dalej wielka niewiadoma z chrzcinami , ksiadz nas wykolowal I nie przyszedl na spotkanie.no I zaczelam sie stresowac tesciowa robi nalot 4 listopada na tydzien , matko jak ja wytrzymama, cos mi sie wydaje ze wczesniej wroci

Sorki ze tak tylko o sobie, ale jestem caly czas z Wami

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Brida gratulacje ale sie wymeczylas , zycze zdrowka dla Was
Brumek trzymam kciuki

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Napisane przez Stronczek27

Hej.
My jeździmy na taki typowy car boot sale. Byłaś kiedyś? U nas w okolicy są conajmniej 4. Jeden jest Wlasnie taki ze 70% wszystkiego to rzeczy dziecięce. Tam kupiliśmy karuzelke i lezaczek po 3 Ł. Jeśli chcesz to Ci post code podam i jak macie auto to Mozecie w niedziele sie wybrać. Warto.
A ten- teges było było i było super. Wszystko jest Juz na swoim miejscu, zagoilo sie i nic nie bolało.

A w ogóle to dzien dobry

U nas nocka w porządku. Wiki wstala po 1, pozniej o 4 i o 8. Wzięłam ja do siebie i polezalysmy w łóżku do 10.30. Teraz Zmykam na jakieś śniadanko.

Moj maz tez jedzi na car boot ,ja nie przepadam za takimi marketami, ale wiem ze mozna naprawde fanjet rzeczy wychaczyc brawa dla Wiki za sliczna nocke

[madzia1k1]

Napisane przez zanetaa88

DZIEWCZYNY!

Mam problem,
wiem że moja Emilie będzie zdecydowanie za DUŻA na gondolkę w zimie
i myślę o kupnie nowej spacerówki + ewentualnie nowego fotelika.
Mam TAKO 3w1 ale raczej bym sprzedała ten zestaw,
bo jest dla mnie OKROPNY,
jestem niezadowolona,
koła mam wrażenie że latają na każdą stronę
no i gondolka za mała
i tak naprawdę nie podoba mi się już wizualnie.

Jaką spacerówkę polecacie ?

My mamy teutonię mistral i jesteśmy zadowoleni i pewnie na zimę też się sprawdzi bo przednie koła ma porządne. A ja myślałam, że do wczesnej wiosny damy radę w gondoli a teraz już wiem, że dobrze będzie jak chociaż do grudnia wytrzymamyTak szybko Dominik rośnie wzdłuż A był taki malutki jak się urodzi 52 cm


My po chrzcinach!!!
Wszystko się udało, Dominik oczywiście grzeczny jak aniołek. Całą mszę przespał, nawet na polewanie wodą się nie obudził I potem jeszcze spał 1,5 godz w domu tak żeby rodzice w spokoju mogli sobie kawkę wypić. Skarbek mój kochany. Zdjęcia w klubie wstawię może dziś wieczorem, bo teraz wybieramy się na spacerek.

Chcemy kupić stelaż do wanienki, bo na razie kapiemy w sypialni na łóżku i jest trochę nam niewygodnie, a jak zacznie chlapać to juz wogóle odpada sypialnia. Zresztą za chwilę wieczory zaczną być chłodne i zanim zaczną grzać kaloryfery u nas w bloku to będzie wieczorami chłodniej, a w łazience to zawsze cieplej jest.


Brida wielkie gratulację!!! Już sie tu wszyscy martwili o Ciebie

[telik]

Napisane przez zanetaa88

Śmierdzące moja też robi,
ale koopa co drugi dzień jest,
więc ok.
A jak ona pokazuje, że ma dyskomfort ?

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Telik jeszcze nie jadłam, studzi się dam znac...

Kajool śliczności !!

u mnie w piekarniku to ciasto:
http://mojewypieki.blox.pl/2009/05/L...z-owocami.html
tez bezmleczne
za pół godziny przychodzą dziewczyny z pracy w odwiedziny do Dżona, a ja przez to ciasto straciłam troche czasu
pędzę sprzątać chałupe

[nerola]

Żanetko Ona wykopuję koopę jakby.Widać po minkach jak pryka,ze chce juz zrobic kupcię.Nie wytłumaczę tego,trzeba zobaczyć minkę.
Potem lezy spokojnie i bez grymasu po cichutku robi.

[marzena_S]

Witam się poniedziałkowo.

Brida, ogromne gratulacje. Czekamy na więcej informacji dotyczących ostatniego forumowego brzdąca i Ciebie.

Dzisiaj byliśmy na badaniu bioderek i wszystko jest ok. Następna kontrola za 6 tygodni. Mój Haniuszek chyba wraca do zdrowia bo dzisiaj pięknie w nocy spała i budziła się tylko na jedzonko. Za to ja się chyba od niej zaraziłam bo mój nos przypomina wielkiego czerwonego pomidora. (katar mnie zalewa) Na dodatek już 5 dni brania antybiotyku, który miał zahamować krwawienie i nadal nie widać efektu. Co prawda mam go brać jeszcze 3 dni, ale myślałam że będzie już widoczna poprawa. Na szczęście dzisiaj wieczorem będę rozmawiać z gin, więc się dowiem czy tak ma być, czy czeka mnie zmiana leku... Już 7 tydzień leci ze mnie bez przerwy i mam już tego naprawdę dość.

[marmutita]

Napisane przez aania_20

A ile ważyła na początku? Chyba ładnie rośnie, wydaje mi się że nie masz powodów do niepokoju.

Lena wagę urodzeniową miała 3.360, a w szpitalu spadła waga do 3.100. Też myslę, że narazie jest ok.
Dziś lepiej z tym jej jedzeniem, tzn raz urządziła mi histerię, ale to chyba dlatego że chciałam oczyścić jej nos, bo charczy, i już na psiknięcie zareagowała darciem, a potem było tylko gorzej, ale pojadła.

Napisane przez 83monia

odkurzylam mieszkanie, zrobilam kompot i czekodzem (sama wymyslilam ) jabłkowy, ugotowalam grochowke na obiad z mrozonki, zwiesilam pranie i rozwiesilam nowe i czekam az sie kinga naje...i doznalam olsnienia - warto by bylo naauczyc kinge pic z butli bo by na chrzcinach nie bylo problemu (mam sukienke ktora do karmienia musialabym cala zdjac.... a to w lokalu bedzie...)

wczoraj wieczorem mala prezyla sie, normalnie jak atak kolki. dalam leki (brzuszek bolal bo rano pierdzaca i zielona kupa byla...). maz wysnuł teorie ze jak karmie na siedzaco to mala ma takie jazdy. az jej sie w brzuchu bulgocze. zwykle w domu na lezaco karmie, tylko jak goscie czy na wyjsciu gdzies to na siedzaco.

ja też mam dziecko niebutelkowe i jak muszę wyjść to różnie bywa, czasem babcia ją nakarmi a czasem musi znieść jej humory i czekać aż cycki wrócą i dopiero wtedy zje

z teorią męża - ja bym się zgodziła, bo ja głównie karmię na leząco - z wygody i przyzwyczajenia bo długo mnie kość ogonowa bolała. U kogoś karmię na siedząco i słyszę jak połyka powietrze dużo bardziej niż na leżąco, tak więc wolę karmić na leżąco i ona chyba też tak woli.

Napisane przez jacieeeee

Jak karmię to jest spokojny, a koopy robi zielonkawo - żółte z białymi grudkami. Podajemy co drugi dzień dicoflor, ale chyba nie pomaga.



Też coś kojarzę Ty nie miałaś jakiegoś wyjazdu służbowego na samiuśkim początku?

Witam i ja.

Z potwornym bólem brzucha U mnie po porodzie okres bez zmian : boli, zalewa ... tragedia
A TŻ w pracy do 22giej i modlę się żeby Dzieć był grzeczny.
W nocy pobudki o 2.15 i 5.45 a potem spanie do 9tej
Żanetaa coś ten mój Domiś nie chce dłużej spać (w sensie, że dłuższe przerwy, a nie że np do 11tej )

Myślę, czy nie je za mało Daje mu 120 ml przy czym zawsze skończy jest pisk. Tyle że uspakaja się po chwili i potrafi wytrzymać te 4, w porywach 5 godzin. Myślałam, że piszczy bo mu smakuje, ale może on jeszcze by zjadł ??? Co myślicie???

tak tak, to był problem wyjazdu służbowego, na który w końcu pojechałam bo w pracy nic nie mówiłam o ciąży ze względu na wczesny etap, ale był listopad przebywanie w chłodnych lokalach i wróciłam zaprawiona w zapalenie krtani i tchawicy więc odchorowałam tą delegację i kupę stresu miałam potem

z jedzonkiem trudno mi się odnieść, bo moja na butlę ma długie zęby a raczej dziąsła i nawet nie wiem ile zjada.

Napisane przez nerola

Żanetko Ona wykopuję koopę jakby.Widać po minkach jak pryka,ze chce juz zrobic kupcię.Nie wytłumaczę tego,trzeba zobaczyć minkę.
Potem lezy spokojnie i bez grymasu po cichutku robi.

moja zawsze się pręży na kupę tzn. robi się lekko bordowa i ją jakby wypycha, a potem słychać tą kupę jak idzie, jest dosyć płynna. No i kilka razy dziennie, o bąkach z małą niespodzianką nie wspomnę...

[Marina1]

Hej laski.

Ja mam normalnie młyn, jakich mało ...
Ehh dzisiaj byłam z Igorem w gim. i prowadziłam lekcje wychowawcze ( 3 )...z małym na rękach. Młodzież była zachwycona.
Zaczęłam drugą praktykę i niestety Pani Pedagog nie poszła mi na rękę...

Na dodatek jutro muszę jechać z Igim do Rzeszowa z jego uszkami. I to sama z moim ,,kochanym" teściem, bo M. nie da rady zwolnić się z roboty.
Do tego się strasznie stresuję.

Na dodatek moje auto trafia szlak i dzisiaj, gdy już ubrałam moje ryczące dziecko i zapakowałam w fotelik, by jechać do gim. na umówioną godzinę, auto mi nie zapaliło...Norlmalnie mały ryczał i ja też, z tych nerwów.Na szczęście miły pan sąsiad ( starszy chłop) pożyczył mi swój akumulator na czas jazdy...

Dziewczyny : Jaką matę edukacyjną warto kupic? do 250 zł. Bo mama chce kupić Igorkowi na chrzciny i dała mi wolną rękę, a ja nie wiem jakie są fajne, i które interesują dzieci... Pomóżcie!

[brunetka2000]

Napisane przez Marina1

Dziewczyny : Jaką matę edukacyjną warto kupic? do 250 zł. Bo mama chce kupić Igorkowi na chrzciny i dała mi wolną rękę, a ja nie wiem jakie są fajne, i które interesują dzieci... Pomóżcie!

Ja Marinko mam taką:
http://allegro.pl/duza-interaktywna-...819250461.html
Tylko, że ta jest dla dziewczynki bo różowa, ale wiem, że dziewczyny też mają z tej serii ale dla chłopców.

[Kajool]

wrzucilam filmik do klubu