Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

[Malgosia1983]

Napisane przez mooonik

Czeee! ale wieeeeeeeeeeje, pewnie jak u Małgosi

niunia się chyba zmęczyła wczorajszymi zabawami i pospała do 8
a ja mam dziś gina- idę cyto robić. Wy już robiłyście po porodzie?

No jak wieje tak ja u nas, to współczuję. Chyba nici dzisiaj ze spaceru co?
A jak się bawiliście bo moj Berbeć to 15 minut i już się krzywi.

Chyba mu już nie będę przedłużać tego konika bo odleżyn dostanie.
Śpi od 8.30

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Napisane przez kaileight

Muszę zabrać się za pisanie podań do pracy o przedłużenie urlopu macierzyńskiego i o wychowawczy. A nie lubię takich rzeczy

Ja też...Piszesz o przedłużenie o 4 tyg.?
Jak to nazwać? Macierzyński dodatkowy?

[kaileight]

Napisane przez Malgosia1983

No jak wieje tak ja u nas, to współczuję. Chyba nici dzisiaj ze spaceru co?
A jak się bawiliście bo moj Berbeć to 15 minut i już się krzywi.

Chyba mu już nie będę przedłużać tego konika bo odleżyn dostanie.
Śpi od 8.30

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------


Ja też...Piszesz o przedłużenie o 4 tyg.?
Jak to nazwać? Macierzyński dodatkowy?

Tak, mam juz nawet ładny tytuł: " wniosek o udzielenie dodatkowego urlopu macierzyńskiego"
Ciekawe na kiedy dojdzie, jeśli wyślę priorytetem dzisiaj

[Malgosia1983]

Napisane przez kaileight

Tak, mam juz nawet ładny tytuł: " wniosek o udzielenie dodatkowego urlopu macierzyńskiego"
Ciekawe na kiedy dojdzie, jeśli wyślę priorytetem dzisiaj

Mogę zgapić
Podobno jak się wysyła do 15 to na nastepny dzień powinien być. Podobno. To Poczta Polska.

[Caltea]

Napisane przez Malgosia1983

Cześć! Fajnie że już jesteście
Brawa za wagę Leosia
A jak zdrowie?



Ale się pięknie rozwija


Już się nie moge doczekać
Moniś ja już nie wiem na co to wygląda...Bylismy ponad 2h na spacerze to się obudził i podziwiał niebo, nawet nie zakwilił! Poszliśmy do kerfura po mleko i tez spokojnie leżal i się rozglądał (a kiedyś to odrazu podkowa i płacz),na poczcie to samo. Przyszliśmy do domu, na spokojnie go rozebrałam, polezał w leżaczku, pogadalismy, pobawił się moją ręką, zjadł i teraz drzemie
Powtórzę się - ja go nie ograniam To dziecko ma swój świat


Przyjechała do mnie "ciocia z ameryki" Narazie nieśmiała - mam nadzieję że się rozkręci

Dzięki, katar zwalczony, kupy niepiękne, ale staram sie nie martwić, bo może ten model tak już po prostu ma.
Syn dojrzewa mamuś, nawet sie nie łudź, że za nim nadążysz

Napisane przez archinta

Pisłam i sobie skasowałam

Ja dziś na szybciutko- wróciliśmy ze wsi i byliśmy na drugim szczepieniu. Mój prawie 3miesięczny menczyzna waży 7550g Wychodzi, ze przybiera 1,5 kg na miesiąc. Powiem nieskormnie- ja to mam wypasione mleko

A teraz mam doła i schiza- durna matka majstrowała przy karuzelce jak dziecko pod nia leżało i te zabawki na niego spadły tak sie biedulek wystraszył- ryk na masakrę! Na szczepieniu w porónaniu do tego to można powiedzieć ,ze nie płakał.
Durna matka nooooo

Archi, wow, przy Piotrusiu waga Leosia wypada naprawdę blado. Ależ masz chłopczyka dużego
Biedny Piotrulek, mama wystraszyła, ale przecież to było niechcący

Napisane przez Malgosia1983

wow! Kurde jest w szoku 7550g to słuszna waga Jestem pod wrażeniem
To Stefek na mm tyle nie waży

Ja nie wiem czy którekolwiek z naszych forumowych dzieci tyle waży

Najważniejsze, że mu sie nic nie stało i tylko się wystraszył
Ja Stefana wystraszyłam mikserem - "patrz mamusia robi ciacho" - podkówka i ryk

Napisane przez SONIA004

niekoniecznie
ja też wstaję w nocy a młody przybiera ok 700g miesięcznie
mieści się w okolicach 10 centyla wg wagi

Nam lekarz mówi, że to jest prawidłowy przyrost. Leoś tyle przyrasta od 2 miesięcy ale idzie sobie 50 centylem

Napisane przez mooonik

Juliś ma łaskotki pod pachami - tak się chichrała w kąpieli, że szok a jakie niby uniki robiła, że niby nie łaskotać jej, niby zamykała paszkę, ale za chwilę odchylała od nowa, padliśmy!

a - i zważyliśmy ją przed kąpaniem - 6600

kryguje się panienka.
Oj pieknie waży klocuszek

[mooonik]

Napisane przez Malgosia1983

Jak Franka karmisz? Tzn. w leżaczku? Bo na rekach to chyba niewygodnie?

nad tym samym się zastanawiałam

Napisane przez kaileight

Dziewczyny wiecie jak to jest z tymi refundowanymi lekami? Czy Bebilon Pepti łapie się na refundację czy nie?

tak, pepti zostaje refundowany, ma coś koło 7zł kosztować

Napisane przez Malgosia1983

No jak wieje tak ja u nas, to współczuję. Chyba nici dzisiaj ze spaceru co?
A jak się bawiliście bo moj Berbeć to 15 minut i już się krzywi.

Chyba mu już nie będę przedłużać tego konika bo odleżyn dostanie.
Śpi od 8.30

no na spacer nie, za bardzo wieje, balkon nam otworzyło co prawda klamka była tylko lekko zaciągnięta, ale mimo wszystko
a zabawy - troszkę na brzuchu- przeciągałam jej zabawki przed wzrokiem, żeby kręciła główką w obie strony, robiłam na pleckach kołyskę ale tak, żeby ciągnęła główkę też a nie zostawiała po przeciwnej stronie, troszkę ze stópkami- dotykałam jej buzi, zatrzymywałam w zasięgu wzroku, żeby patrzyła na nie - wtedy sobie ruszała np jedną stopą i patrzyła ze zdziwieniem,że to ona i się rusza na brzuchu się troszkę poprzesuwała na boczki, te ćwiczenia z linku Tusiowego przeroblismy, podawałam grzechotkę do rąk, żeby łapała, idzie raczek-nieboraczek na brzuchu, na plecach idzie pani w szpilkach - o takie tam zabawy a pies bacznie z boku obserwował i chciał się wciągnąć do wszystkiego

[Caltea]

Napisane przez anciaahk

Je co 2h, czasem częściej. Smoka tylko do spania.

Gratuluję wagi .
A planujesz wprowadzać od 6 mc - w sensie od skończonego czy od początku 6 miesiąca?

Zacznę podawać po 5 miesiącu, od początku 6

Napisane przez anciaahk

U mnie tych karmień piersia wychodzi ok 11. A te kleiki to ze względu na gluten czy po prostu zalecenie lekarza?

U mnie podobnie

Napisane przez archinta

Hihi

właśnie się karmimy po 4h snu To ja chyba codziennie będę małego szczepila i straszyla

Cotka, a u Ciebie znów ciężka noc? ¿

A u nas po czszepieniu noce ciężkie, pobudka co 1-1,5 godz

Napisane przez danika

mamy probiotyk, dicoflor...ale jakos nic nie pomaga na razie, Pewnie musi z tego wyrosnąć niestety.

Uważaj na Dicoflor, bo mi się wczoraj odkręcił razem z kroplomierzem i wlałam Leosiowi do buzi pewnie z 1/3 buteleczki zanim sie zorientowałam co się dzieje. Wystraszyłam sie na maksa, ale nie zadławił się i mam nadzieję ze mu nie zaszkodzi...

Napisane przez martunia_199

Hello

Dzięki dziewczyny za odp odnośnie okresu po przejściu na mm. My przeszliśmy na mm 13 grudnia i jeszcze okresu nie dostałam no ale nic czekam cierpliwie, przeczytałam na necie że okres pojawia się tak mniej więcej 5-8 tygodni od przejscia na mm.

U nas dzisiaj była masakra w nocy - Zuzia obudziła sie o 00.30 z takim mega krzykiem że to było coś strasznego. Bolał ją brzuszek i dopiero sab simplex pomógł, uspokoiła się, zjadła nieplanowaną porcję mleczka i usnęła

No i kończymy dzisiaj 4 miesiące:love :

Jutro idziemy na szczepienie i jak pani dr nie będzie miała nic przeciwko (a jak będzie miała to i tak jej nie posłuchamy) to próbujemy jutro marcheweczki ze słoiczka

I za 4 miesiące Agatki Indygo, bo my razem świętujemy

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

A i jeszcze ostrzeżenie ( pewnie tego nie robicie, ale napiszę - może komuś się przyda)

Z racji tego ze na dworze nie ma mrozów i jest bardzo dużo wirusów lekarze ostrzegają przed całowaniem maluszków w usta, braniem smoczków do buzi i próbowania mleka z butelki - muszę się przyznać że niestety cały czas to robiłam ale póki co żaden wirus nas nie dopadł i tfu tfu oby tak dalej było

[Malgosia1983]

Dobra ostatni raz konik i niech się budzi

Napisane przez Caltea

Dzięki, katar zwalczony, kupy niepiękne, ale staram sie nie martwić, bo może ten model tak już po prostu ma.
Syn dojrzewa mamuś, nawet sie nie łudź, że za nim nadążysz

No to super Kupy się unormują

Napisane przez mooonik

nad tym samym się zastanawiałam

no na spacer nie, za bardzo wieje, balkon nam otworzyło co prawda klamka była tylko lekko zaciągnięta, ale mimo wszystko
a zabawy - troszkę na brzuchu- przeciągałam jej zabawki przed wzrokiem, żeby kręciła główką w obie strony, robiłam na pleckach kołyskę ale tak, żeby ciągnęła główkę też a nie zostawiała po przeciwnej stronie, troszkę ze stópkami- dotykałam jej buzi, zatrzymywałam w zasięgu wzroku, żeby patrzyła na nie - wtedy sobie ruszała np jedną stopą i patrzyła ze zdziwieniem,że to ona i się rusza na brzuchu się troszkę poprzesuwała na boczki, te ćwiczenia z linku Tusiowego przeroblismy, podawałam grzechotkę do rąk, żeby łapała, idzie raczek-nieboraczek na brzuchu, na plecach idzie pani w szpilkach - o takie tam zabawy a pies bacznie z boku obserwował i chciał się wciągnąć do wszystkiego

Nie małpuj
Czyli to samo co ja z Kwilonem wyczyniam...a ten się gupol maly denerwuj. A może być tak fajnie Pogadam dziś z nim to może da się przekonać

[agnieszka 0605]

Napisane przez Caltea

...
Chyba juz taki mój urok i postanowiłam się nie przejmować.

Też mam w planie wprowadzić gluten od 6 m.ż. czyli pod koniec lutego/na początku marca. Będziemy eksperymentowały razem i podpierały sie doświadczeniem mam z początków września

pozytywne myślenie kluczem do skucesu

Od moonik dostałam Twój przepis na muffinki - pucha!!!

my prawie razem rodziłyśmy to i z glutenem będziemy razem szalały Młodsze córy też karmiłaś do 6 m tylko cycem?

Napisane przez Malgosia1983

Agnieszka poraz kolejny dziekuję Ci za namiar na tego konia morskiego.

postawisz piwo i będzie kwita

[19natka88]

Hej Okna chce mi do domu wepchnąć U nas skoku ciąg dalszy ale w wersji łagodniejszej Szymon wczoraj nauczył się obracać na brzuszek i dzisiaj kończymy 4 miesiące

Napisane przez mooonik

coś Ty, za prosto by było a tak serio to może lekarza zapytać? Ty po uzgodnieniu z pediatrą zaczęłaś ten gluten podawać?

ja to w ogóle mam zacząć dopiero w 6m więc jeszcze chwila zanim zacznę

bo Szymon chciał jeść co godzinę i pytałam co ja mam z nim zrobić i lekarz stwierdził, że jest na tyle duży, że może już kaszkę dostać. Przynajmniej będziesz miała kogo podpytać co i jak bo my to już weteranki będziemy

Napisane przez Malgosia1983

skasowalam sobie odpowiedź
To w skrócie. W jednym z pudelek które dostawaliśmy w szpitalu był poradnik zywieniowy z hippa i tam jest fajnie wszystko rozpisane - tak na mój chłopski rozum Porobię zdjęcia i tu wkleje może to jakoś nam pomoże to ogarnąć
A tak to kieruję się intuicją, zdrowym rozsądkiem i wsparciem pediatry

Też to mam i chyba tej wersji będę się trzymać. Aaa przesyłka doszła wczoraj, dziękuję

Napisane przez lullaby_ml

Moja opowiesc z dnia dzisiejszego pt"idziemy do komunistycznej przychodni na szczepienie"..

Lullek brak słów po prostu...

Napisane przez cotynato

Moje dziecko chyba faktycznie ma skok. Bo ciągle przy mnie, w ogóle nie gaworzy teraz i zaczął przekładać zabawkę z ręki do ręki.

Napisane przez tusia872

ja caly czas cz\ytam moze do czasu dokarmiania to ogarne

Może

Napisane przez agnieszka 0605

Dziewczyny! Ręce, cycki - dosłownie wszytsko mi odpało!!!!!!!!

No i kolejny... Co to się dzieje

Napisane przez anciaahk

Po pierwsze dziękuję za gratukacje za spanie Franka. Po drugie dzisiaj już nie było tak dobrze. Franek potwornie kaszle , chyba sobie strzelę w łeb, może ja nie umiem go dopilnować, że łapie te infekcje, nie wiem już o co chodzi. Albo w tym szpitalu dziecięcym w poniedziałek załapał .
Na 11.20 idziemy do lekarza, jak znów dostanie antybiotyk, to strzelę sobie w łeb.

Zdrówka życzymy z Szymkiem i trzymamy kciuki żeby okazało się, że to nic takiego

Kochana ja się uczę, do tego obsługuję klientów pomalutku i ogarniam dla szwagra urządzenie mieszkania , wybieram płytki, rysuję projekty hihi.
Ale jestem mocno niewyspana i zmęczona. Kiedyś się wyśpię.

podziwiam

Napisane przez Caltea

Nie mogę się doczekać, kiedy Julian mojej bratanicy przyjdzie na świat. Termin na dziś, ale na razie ani widu... Był już fałszywy alarm i w Sylwestra Madzia wylądowała na oddziale, bo miala skurcze przepowaidające, które wzięła za początek porodu. Boję się troszkę o nią, skoro przepowiadacze tak ją bolały, to co będzie przy porodzie???

Chwalenie na pewno działa w złym kierunku, więc może narzekanie faktycznie naprawia dziecia?

Może nie będzie źle W każdym razie trzymam
Oj to ja w takim razie muszę non stop narzekać na Szymona

[mooonik]

Napisane przez Caltea

kryguje się panienka.
Oj pieknie waży klocuszek

co robi?
fajnie, że po katarku już

Napisane przez Malgosia1983

Nie małpuj
Czyli to samo co ja z Kwilonem wyczyniam...a ten się gupol maly denerwuj. A może być tak fajnie Pogadam dziś z nim to może da się przekonać

małpuję u-u-u-u-u-u(udaję dźwięk małpy i drapię się po głowie i pd pachą )

nie zapomnij o łaskotaniu- na stópkach, bioderkach i pod paszkami- tam największe

[Caltea]

Napisane przez agnieszka 0605

swoje
z kręgosłupem, żeby stwierdził to czy to jednak skrzywienie tak jak zdiagnozowali to rehabilitanci. Zobaczymy Na cud nie liczę. A kręgosłup boli bez zmian. Dzięki, że pytasz

Oj to niefajnie

Napisane przez MalgosiaM8

u nas też skaza białkowa, ale jakoś daję radę, stanełam już z wagą, mniej o 2kg niż przed ciążą, unikam tylko produktów z mleka itp
a tak to ok, choć dziś pediatra kilka rzeczy jeszcze wykluczyła

co do grzechotek, mały ma ich kilka, ale czasem się nimi bęcnie w główkę i jest bek, także króluje u niego co innego , zaraz wam pokaże
jego zabawka nr 1 te rogi to może ciamkać bez końca

slodziak,
a ponoc przy skazie dla dziecjka najlepsze mleko mamy, ale dla mamy to duze wyrzeczenie

lula, qrcze, ale dziadostwo robia

Napisane przez danika

fajnie, ze sie odezwałaś bo mało cie tu coś ostatnio

w sumie prawie od początku męczą ją te bąki...ale teraz od jakichś 2-3 tyg jest gorzej. Może tak jak u Piotrusia Archi przyczyną jest to, że szybko teraz rośnie poproszę pediatre o coś rozkurczowego faktycznie, albo niech coś innego wymysli - od tego jest!

pewnie wszystko pomalutku sie unormuje, ale co sie wymeczycie to wasze

Napisane przez Malgosia1983

Dzięki

Trzeba wierzyć, że nie będzie tak źle Może dzieki silnym przepowiadającym robi jej się fajne rozwarcie i rach ciach pójdzie szybko? Trzymamy kciuki i daj znać jak poszło - bo to już na dniach. Chciałam napisać, że może wceluje w 18go stycznia ale jej tego nie życzę Za długo.

Celtea, co za różnica już teraz troje, czy czworo
a masz ty niedobra

Zanim ja tam dotrę, to pewno wykupią

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------


Pewno zaraz mi się obudzi z płaczem

18 za pózno



ryk

[mooonik]

Napisane przez 19natka88

Hej Okna chce mi do domu wepchnąć U nas skoku ciąg dalszy ale w wersji łagodniejszej Szymon wczoraj nauczył się obracać na brzuszek i dzisiaj kończymy 4 miesiące

eno, eno 4m super! i za nową umiejętność dobrze, że skok łagodniejszy choć troszkę

bo Szymon chciał jeść co godzinę i pytałam co ja mam z nim zrobić i lekarz stwierdził, że jest na tyle duży, że może już kaszkę dostać. Przynajmniej będziesz miała kogo podpytać co i jak bo my to już weteranki będziemy

rozumiem
sesesese sprytnie to wymyśliłam

A Natuś jakbyś miała chwilkę to spisałabyś mi skład tej kaszki manny co masz? albo zdjęcie


BABECZKI CO Z NOWYM TYTUŁEM ?!?!?!

[irmith]

Cześć kochane chciałam ponadrabiać i popisać a tu moja niunia się zbudziła i z pisania całuje was wszystkie i mam nadzieje że w końcu znajde czas na małe ploty bo chyba oszaleje

[danika]

Napisane przez Malgosia1983

I zapytaj o ten syropek od Archi.
Biedna Gunia...a ile ona teraz zjada?

dobra jesteś z tym konikiem ja mojej zapodaje melodyjki z niani elektronicznej
Mysza zjada teraz zwykle ze 150 ml wody, czasem nie zje wszystkiego ale zwykle daje rade 5 takich butli robi, oprócz tego rano cycuś i w nocy jak sie obudzi to też

Napisane przez Caltea

A u nas po czszepieniu noce ciężkie, pobudka co 1-1,5 godz

oby szybko wróciło do normy

Uważaj na Dicoflor, bo mi się wczoraj odkręcił razem z kroplomierzem i wlałam Leosiowi do buzi pewnie z 1/3 buteleczki zanim sie zorientowałam co się dzieje. Wystraszyłam sie na maksa, ale nie zadławił się i mam nadzieję ze mu nie zaszkodzi...

o widzisz...na pewno nic nie zaszkodzi ja daje łyżeczką Guguś wogóle uwielbia łyżeczkę - chyba bedzie chetnie jadła słoiczki

Napisane przez 19natka88

Hej Okna chce mi do domu wepchnąć U nas skoku ciąg dalszy ale w wersji łagodniejszej Szymon wczoraj nauczył się obracać na brzuszek i dzisiaj kończymy 4 miesiące

dla duzego chłopaka

u nas tez wieje - na spacer nie idziemy bo chyba bysmy pofruneły

Napisane przez mooonik

BABECZKI CO Z NOWYM TYTUŁEM ?!?!?!

te dwa tytuły Natki były najfajniejsze

[19natka88]

Napisane przez mooonik

rozumiem
sesesese sprytnie to wymyśliłam

Bardzo

A Natuś jakbyś miała chwilkę to spisałabyś mi skład tej kaszki manny co masz? albo zdjęcie

Proszę


BABECZKI CO Z NOWYM TYTUŁEM ?!?!?!

Tytuły były, może ankietka by się przydała?

Napisane przez irmith

Cześć kochane chciałam ponadrabiać i popisać a tu moja niunia się zbudziła i z pisania całuje was wszystkie i mam nadzieje że w końcu znajde czas na małe ploty bo chyba oszaleje

Czekamy

[Martusiaaa21]

dzien dobry
u mnie tez wietrznieczekam na kuriera i sie nie moge doczekac, a musze jeszcze do pracy i do miasta skoczyc

Napisane przez anciaahk

Po pierwsze dziękuję za gratukacje za spanie Franka. Po drugie dzisiaj już nie było tak dobrze. Franek potwornie kaszle , chyba sobie strzelę w łeb, może ja nie umiem go dopilnować, że łapie te infekcje, nie wiem już o co chodzi. Albo w tym szpitalu dziecięcym w poniedziałek załapał .
Na 11.20 idziemy do lekarza, jak znów dostanie antybiotyk, to strzelę sobie w łeb.

Anciu duzo zdrowka dla Franusia i oby obylo sie bez antybiotyku

Napisane przez Caltea

...
he


Nie mogę się doczekać, kiedy Julian mojej bratanicy przyjdzie na świat. Termin na dziś, ale na razie ani widu... Był już fałszywy alarm i w Sylwestra Madzia wylądowała na oddziale, bo miala skurcze przepowaidające, które wzięła za początek porodu. Boję się troszkę o nią, skoro przepowiadacze tak ją bolały, to co będzie przy porodzie???

to czekamy na kolejnego członka rodziny

Napisane przez 19natka88

Hej Okna chce mi do domu wepchnąć U nas skoku ciąg dalszy ale w wersji łagodniejszej Szymon wczoraj nauczył się obracać na brzuszek i dzisiaj kończymy 4 miesiące




Może nie będzie źle W każdym razie trzymam
Oj to ja w takim razie muszę non stop narzekać na Szymona

Napisane przez irmith

Cześć kochane chciałam ponadrabiać i popisać a tu moja niunia się zbudziła i z pisania całuje was wszystkie i mam nadzieje że w końcu znajde czas na małe ploty bo chyba oszaleje

hejka My tez tesknimy i trzymaj sie

[MalgosiaM8]

Napisane przez mooonik

no na spacer nie, za bardzo wieje, balkon nam otworzyło co prawda klamka była tylko lekko zaciągnięta, ale mimo wszystko
a zabawy - troszkę na brzuchu- przeciągałam jej zabawki przed wzrokiem, żeby kręciła główką w obie strony, robiłam na pleckach kołyskę ale tak, żeby ciągnęła główkę też a nie zostawiała po przeciwnej stronie, troszkę ze stópkami- dotykałam jej buzi, zatrzymywałam w zasięgu wzroku, żeby patrzyła na nie - wtedy sobie ruszała np jedną stopą i patrzyła ze zdziwieniem,że to ona i się rusza na brzuchu się troszkę poprzesuwała na boczki, te ćwiczenia z linku Tusiowego przeroblismy, podawałam grzechotkę do rąk, żeby łapała, idzie raczek-nieboraczek na brzuchu, na plecach idzie pani w szpilkach - o takie tam zabawy a pies bacznie z boku obserwował i chciał się wciągnąć do wszystkiego

to wszystko co wyminiłas tez codziennie uskuteczniam
jeszcze łaskotki do tego dochodza

[Caltea]

Napisane przez mooonik

Czeee! ale wieeeeeeeeeeje, pewnie jak u Małgosi

niunia się chyba zmęczyła wczorajszymi zabawami i pospała do 8
a ja mam dziś gina- idę cyto robić. Wy już robiłyście po porodzie?

Ja chyba nie robilam, nie pamiętam, chyba, że na tej wizycie po 6 tyg???

Napisane przez kaileight

witajcie z samego rana

Moje dziecię usnęło wczoraj o 21 i śpi do tej pory

Caltea

dziecko mojego przyjaciela miało urodzić się w Wigilię, a tu ani widu ani słychu


Dziewczyny wiecie jak to jest z tymi refundowanymi lekami? Czy Bebilon Pepti łapie się na refundację czy nie?

Wow, ale spioszek, zazdraszczam
Od Wigilii czekaja, to chyba pomału będą wywoływać, albo wydobywać cesarką...

Niestety z bebilonem nie pomogę

Napisane przez mooonik

no na spacer nie, za bardzo wieje, balkon nam otworzyło co prawda klamka była tylko lekko zaciągnięta, ale mimo wszystko
a zabawy - troszkę na brzuchu- przeciągałam jej zabawki przed wzrokiem, żeby kręciła główką w obie strony, robiłam na pleckach kołyskę ale tak, żeby ciągnęła główkę też a nie zostawiała po przeciwnej stronie, troszkę ze stópkami- dotykałam jej buzi, zatrzymywałam w zasięgu wzroku, żeby patrzyła na nie - wtedy sobie ruszała np jedną stopą i patrzyła ze zdziwieniem,że to ona i się rusza na brzuchu się troszkę poprzesuwała na boczki, te ćwiczenia z linku Tusiowego przeroblismy, podawałam grzechotkę do rąk, żeby łapała, idzie raczek-nieboraczek na brzuchu, na plecach idzie pani w szpilkach - o takie tam zabawy a pies bacznie z boku obserwował i chciał się wciągnąć do wszystkiego

My robimy podobnie. Dokladam do tego jeszcze różne szelaszczące rzeczy, żeby łapki zaznajamiały się z nową materią.
I też wieje potwornie, ja się boję spaceru, bo jak wózek złapie w budę wiatr, to popłynie lepiej niż żaglówka

Napisane przez agnieszka 0605

pozytywne myślenie kluczem do skucesu

Od moonik dostałam Twój przepis na muffinki - pucha!!!

my prawie razem rodziłyśmy to i z glutenem będziemy razem szalały Młodsze córy też karmiłaś do 6 m tylko cycem?



postawisz piwo i będzie kwita

Prosty przepis a taki smaczny, cieszę się, że smakowały. Wiem, że mamy kl. kulinarny, ale ja nie wyrabiam tutaj. A szkoda, bo mam kilka świetnych, sprawdzonych przepisów i lubię nowe receptury, ale niestety chwilowy brak czasu....

Aguś, Julcię karmilam pół roku, potem zachcialo mi się drinków i piwa i postanowilam wdrożyć kaszki i mleko. Parę tyg. później dostalam zapal. ucha+ postrzyknęło mnie i musiałam odstawić dziecię od cyca. Nie udało się powrócić do karmienia, bo J. odmawiała nawet w nocy, gdy cyce chciały eksplodować.

Masię karmiłam góra 2-3 mies. bo strasznie wymiotowała, wkręcalam sobie, że przez mój pokarm, pokarm zaczął zanikać, karmilam mm a ona wymiotowała i tak do 9 m.ż. Chyba niezdiagnozowany refluks...

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Napisane przez Martusiaaa21

dzien dobry


to czekamy na kolejnego członka rodziny

Oj będzie facet jak ta lala, ponoć waży już ok. 3800g, a lekarz stwierdził, że jak się nic nie rozwinie, to Madzia ma się zgłosić za tydz. w środę na oddział. Przez ten tydz. to on tam wbrzuszku jeszcze ładnie przytyjeSpróbują wywołać poród, a jak się nie uda, to cc. Magda w szoku, bo ma w pamięci mój wygląd z 22 września, na kilkanaście godz. po cc.

Napisane przez MalgosiaM8

to wszystko co wyminiłas tez codziennie uskuteczniam
jeszcze łaskotki do tego dochodza

A mój laskotek nie znosi i nie lubi jak go np. kremuję jakimś balsamem. A ja z kolei strasznie to lubię i mogłabym go balsamować codziennie

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez Malgosia1983

No jak wieje tak ja u nas, to współczuję. Chyba nici dzisiaj ze spaceru co?
A jak się bawiliście bo moj Berbeć to 15 minut i już się krzywi.

Chyba mu już nie będę przedłużać tego konika bo odleżyn dostanie.
Śpi od 8.30

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------


Ja też...Piszesz o przedłużenie o 4 tyg.?
Jak to nazwać? Macierzyński dodatkowy?

Małgoś a jaki to czarodziejski konik, co. Może terz zfundowalabym leosiowi odlezyny

[SONIA004]

Hej super laski!

Napisane przez Caltea

Dzięki, katar zwalczony, kupy niepiękne, ale staram sie nie martwić, bo może ten model tak już po prostu ma.
Syn dojrzewa mamuś, nawet sie nie łudź, że za nim nadążysz






Nam lekarz mówi, że to jest prawidłowy przyrost. Leoś tyle przyrasta od 2 miesięcy ale idzie sobie 50 centylem

My na początku słabo przybraliśmy... i jesteśmy sobie w okolicach 10 centyla tylko... (mam chyba najlżejsze dziecko na wątku), bo długi jest na 67cm!
za przegonienie katarku

Napisane przez danika

o widzisz...na pewno nic nie zaszkodzi ja daje łyżeczką Guguś wogóle uwielbia łyżeczkę - chyba bedzie chetnie jadła słoiczki

Ja też dicoflor łyżeczką podaję i młody robi wielkie oczy, ale ładnie połyka

Napisane przez Caltea

A mój laskotek nie znosi i nie lubi jak go np. kremuję jakimś balsamem. A ja z kolei strasznie to lubię i mogłabym go balsamować codziennie

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Mam to samo... przy łaskotkach się mega wygina we wszystkie strony, wiec po kąpieli to musi być szybka akcja z balsamem


Mamusie karmiące mm... jakie mleczko Wam się sprawdziło? Co polecacie?
U nas bez większej poprawy niestety. W niedziele kolejne ważenie i jak będzie marnie to dokładamy butle.
Poza tym nikt się chyba jeszcze tyle nie namodlił podczas karmienia cycem jak ja (żeby się tylko nie zakrztusił, żeby nie połknął za dużo powietrza, żeby ladnie zjadł...)

[anciaahk]

Zawalone oskrzela, prawe ucho, antybiotyk na 10 dni . Przecież organizm Franka się wyjałowi zupełnie . Biedny tak kaszle, że ja płaczę nad nim.
Jakieś wirusowe sprawy, do tego podobno w tym dziecięcym szpitalu, za szybko to było po ostatniej infekcji, odporność obniżona i .
Jestem załamana.

Napisane przez Malgosia1983

Jak Franka karmisz? Tzn. w leżaczku? Bo na rekach to chyba niewygodnie?

W leżaczku, blokuję nóżki i ładnie je.

Napisane przez mooonik

dzięki a Ty masz te kaszki też? mogłabyś mi napisać jaki tam skład jest? w wolnej chwili oczywiście

to chyba jednak Franek jest bardzo grzecznym dzieckiem

Nie mam, ale czytałam w tych poradnikach karmieniowych .
Franek jest mega grzeczny . Jak śpi.

[19natka88]

U nas chyba ząbki idą Na dole dziąsło czerwone, Szymon wkłada do dzioba wszystko co mu wpadnie w łapki i szoruje po dziąsłach, i tak dziwnie je zaciska, jakby go swędziały

Napisane przez danika

dla duzego chłopaka

u nas tez wieje - na spacer nie idziemy bo chyba bysmy pofruneły


dziękuję w imieniu dużego

te dwa tytuły Natki były najfajniejsze

Napisane przez Martusiaaa21

[SONIA004]

Napisane przez anciaahk

Zawalone oskrzela, prawe ucho, antybiotyk na 10 dni . Przecież organizm Franka się wyjałowi zupełnie . Biedny tak kaszle, że ja płaczę nad nim.
Jakieś wirusowe sprawy, do tego podobno w tym dziecięcym szpitalu, za szybko to było po ostatniej infekcji, odporność obniżona i .
Jestem załamana.

W leżaczku, blokuję nóżki i ładnie je.

Nie mam, ale czytałam w tych poradnikach karmieniowych .
Franek jest mega grzeczny . Jak śpi.

Biedny Franio
Mam nadzieję, że antybiotyk szybko zadziała i kaszelek przestanie męczyć.
Masz jakieś probiotyki dla niego?

[danika]

Napisane przez SONIA004

Mamusie karmiące mm... jakie mleczko Wam się sprawdziło? Co polecacie?
U nas bez większej poprawy niestety. W niedziele kolejne ważenie i jak będzie marnie to dokładamy butle.
Poza tym nikt się chyba jeszcze tyle nie namodlił podczas karmienia cycem jak ja (żeby się tylko nie zakrztusił, żeby nie połknął za dużo powietrza, żeby ladnie zjadł...)

my polecamy Hippa dobre w smaku, mniej słodkie od Nan, kupska robi Gunia piękne...bąki są nadal, ale na samej piersi też były i na Nan też wiec to chyba bez związku

Napisane przez anciaahk

Zawalone oskrzela, prawe ucho, antybiotyk na 10 dni . Przecież organizm Franka się wyjałowi zupełnie . Biedny tak kaszle, że ja płaczę nad nim.
Jakieś wirusowe sprawy, do tego podobno w tym dziecięcym szpitalu, za szybko to było po ostatniej infekcji, odporność obniżona i .
Jestem załamana.

jeju biedny Franio, zdrowiejcie szybko

[anuska_s]

Napisane przez MalgosiaM8

co do grzechotek, mały ma ich kilka, ale czasem się nimi bęcnie w główkę i jest bek, także króluje u niego co innego , zaraz wam pokaże
jego zabawka nr 1 te rogi to może ciamkać bez końca

o jaki słodziak

Napisane przez lullaby_ml

Moja opowiesc z dnia dzisiejszego pt"idziemy do komunistycznej przychodni na szczepienie"..
Pojechalam z malenstwem i mama Ł do tego cholernego szczepienia, jak tylko weszlismy na korytarz Mikul dostal szalu, plakal, darl sie i nie mozna go bylo uspokoic, ta walnieta pigula mowi do mnie ze :"nie mozna bylo wczoraj przyjsc pieszo?" ja mowie ze nie nie moglam i czy ona sobie zdaje sprawe z tego jak mocno tu u nas na peryferiach wieje, na to ona ze ale u nich nie wialo wiec ja jej ze ale u nas tak i nie wyobrazam sobie isc z placzacym synkiem na drugi koniec miasta, chwila ciszy po czym za chwile mowi do mnie:"karmi pani peirsia?" wiecie jak to pytanie na mnie dziala wiec mowie jej ze nie a ona mi na to ze gdybym karmila to dziecko by sie uspokoilo a tak sie wydziera wiec ja jej chamsko ze nie karmie i koniec i nie mam zamiaru sie tlumaczyc; Mikul nadal sie darl a ona mu mierzyla temp i okazalo sie ze mial 37,3, powiedziala ze nie moze byc szczepiony, przyszedl lekarz(ten ktory wtedy postawil nam zla diagnoze, dla przypomnienia-on stwierdzil ze mikul ma infekcje gornych drog oddechowych a dzien pozniej inna pani doktor powiedziala ze to alergia), zaczal badac maluszka i stwierdzil ze no ma zaczerwienione gardlo i zaczal mi wymieniac co mam mu podawac(sora ale od placzu i "nadzierania sie" tez gardelko moze byc zaczerwienione..) nie skomentowalam tego. Pielegiara ostentacyjnie przyniosla mi kserowki moich drukow RMUA ktore kiedys im dostarczalam wraz z kserem mojej umowy o prace na czas nieokreslony bo nie chcialy przyjac do wiadomosci ze moj pracodawca nie podbija mi legitymacji, zal.pl. po czym stwierdzila ze ze te rmua sa juz nie wazne bo druk jest wazny 1 mc, ja na to ze przeciez wiem, kretynka jedna lekarz zbadal synka, mama Ł wyszla juz z malenstwem na korytarz a oni do mnie czy moge w piatek przyjsc wiec ja na to ze w piatek jest swieto, no to wymyslili sobie wtorek 11:00, wiec pytam czy mozna w innych godzinach a ta cholerna baba znowu do mnie ze oni w tych godz nie szczepia no ale w drodze wyjatku..powiedzialam ze o 15 jak najbardziej mi pasuje i zapytalam lekarza czy moze mi przepisac bebilon pepti na recepte a on do mnie z tekstem dlaczego? wiec mu pokazuje zalecenia naszej pani doktor z lux medu i mowie ze Mikul ma stwierdzona alergie i na tym mleku jestesmy juz pare mc, a on do mnie ze na jakiejs podstawie ona to stwierdzila i ze ona nie jest alergologiem i on mi nie przepisze tej recepty, a poza tym co to jest ten lux med i wlasciwie jakie byly objawy alergii i juz mi sie cisnelo na usta ze alergia zostala stwierdzona wtedy kiedy on stwierdzil infekcje gornych drog oddechowych ale sie zamknelam bo slyszalam krzyk Mikusia i chcialam jak najszybciej stamtad wyjsc, Dziewczyny jestem tak wsciekla ze sie w glowie nie miesci i zaraz wyjde z siebie, przysiegam.Opadlo mi po prostu wszystko, autentycznie wszystko.

bez komentarza:br zydal: masakra jak sie traktuje ludzi

Napisane przez Malgosia1983

Agnieszka poraz kolejny dziekuję Ci za namiar na tego konia morskiego. Od jakiś 15 minut przedłużam nim sen Stefka. Co się wybudza to włączam konia i dalej kima Baterie to wymieniałam już 2 razy drugi raz dzisiaj rano i popatrz jak pieknie dziala
...
Pewno zaraz mi się obudzi z płaczem

oj to ja tez dziekowacmoj Fabi tez uwielbia zasypiac przy koniku, i tak ladnie patrzy mu w oczka

Napisane przez anciaahk

Zawalone oskrzela, prawe ucho, antybiotyk na 10 dni . Przecież organizm Franka się wyjałowi zupełnie . Biedny tak kaszle, że ja płaczę nad nim.
Jakieś wirusowe sprawy, do tego podobno w tym dziecięcym szpitalu, za szybko to było po ostatniej infekcji, odporność obniżona i .
Jestem załamana.

szkoda malenstwa zyczymy szybkiego powrotu do zdrowia dal Frania


a wiecie mamuski, ze u nas z karmieniem piersia coraz gorzej jeszcze w dzien dajemy rade, ale wieczorem dokarmiam malego mm.cycki flaki, a na dodatek Fabian sie rzuca, preży i histerycznie płacze nie wiem co bedzie dalej...narazie walczymy z kazdym karmieniem

[aniula47]

Napisane przez AneczkaJ

Od dziś promocja w tesco na słoiczki Bobovity 125g "3 za 2" 5,58zł za trzy sztuki! Zaopatrzyłam się w zapas marchewki.

w Rossmanie też jest promocja od dziś
2+1 gratis
dot. obiadków BOBOVITA 190g
cena 4,29

obiadki dla 8-9 miesięcznych maluchów

[acelinka]

witam

Melduję że my dziś po 3 szczepieniu Niunia jak zwykle była dzielna, moja kochana pudzianka!
Waży jedyne 8 kg 64 cm
przy następnym szczepieniu 27 lutego bierzemy pneumokoki pierwszą dawke, jejć natalka będzie miała już wtedy pół roku, jak to leci!

Mamusie czteromiesięczniaczków jak smakują nowości? natalka dziś wręcz pochłonęła pół słoiczka jabłka i jeszcze zrobiła bunt jak jej przestałam dawać
za to na zupke marchewkową z ryżem ma focha, pewnie mało słodkie musze częściej jej dawać nie słodkie zupki a nie tylko owocki i owocki


Lece nadrabiać chociaż ze 2 stronice

[19natka88]

Napisane przez anciaahk

Zawalone oskrzela, prawe ucho, antybiotyk na 10 dni . Przecież organizm Franka się wyjałowi zupełnie . Biedny tak kaszle, że ja płaczę nad nim.
Jakieś wirusowe sprawy, do tego podobno w tym dziecięcym szpitalu, za szybko to było po ostatniej infekcji, odporność obniżona i .
Jestem załamana.

W leżaczku, blokuję nóżki i ładnie je.

Nie mam, ale czytałam w tych poradnikach karmieniowych .
Franek jest mega grzeczny . Jak śpi.

Współczuję bardzo zdrówka dla Frania

Napisane przez anuska_s

a wiecie mamuski, ze u nas z karmieniem piersia coraz gorzej jeszcze w dzien dajemy rade, ale wieczorem dokarmiam malego mm.cycki flaki, a na dodatek Fabian sie rzuca, preży i histerycznie płacze nie wiem co bedzie dalej...narazie walczymy z kazdym karmieniem

Napisane przez acelinka

witam

Melduję że my dziś po 3 szczepieniu Niunia jak zwykle była dzielna, moja kochana pudzianka!
Waży jedyne 8 kg 64 cm
przy następnym szczepieniu 27 lutego bierzemy pneumokoki pierwszą dawke, jejć natalka będzie miała już wtedy pół roku, jak to leci!

Mamusie czteromiesięczniaczków jak smakują nowości? natalka dziś wręcz pochłonęła pół słoiczka jabłka i jeszcze zrobiła bunt jak jej przestałam dawać
za to na zupke marchewkową z ryżem ma focha, pewnie mało słodkie musze częściej jej dawać nie słodkie zupki a nie tylko owocki i owocki


Lece nadrabiać chociaż ze 2 stronice

piękna waga - nie dziwię się, że robi bunt jak jej jedzonko zabierasz

A z jakiej firmy dajesz słoiczki? Bo mi się wydaje, że z hippa nie są takie słodkie te owoce
Ja muszę zrobić jakieś zapasy bo dzisiaj na jedną przekąskę też poszło pół słoiczka

[acelinka]

Napisane przez lullaby_ml

No i sie poryczalam ze zlosci..

masakra z tą przychodnią na prawde wszystko opada! Napisz jakąś skarge, koniecznie.

Napisane przez kaileight

Ja też trochę uległam presji na karmienie piersią... Odciągałam, masakrowałam się byle tylko karmić naturalnie.. Czasem nie ma to sensu i trzeba odpuścić. Ja powoli przechodzę na mm i rozszerzam dietę. Chcę karmić dwa razy- rano po przebudzeniu i wieczorem przed samym zaśnięciem. Wtedy będę mogła spokojnie pogodzić wszystkie obowiązki, pracę itd. a dziecko będzie najedzone i zadowolone

wkurza mnie to niemiłośiernie, przecież to sprawa matki jak chce karmić, albo jak musi karmić bo co ma zrobić jak pokarmu nie ma.

Mnie teściówka wkurza z leksza bo sobie ubzdurała że ja nie chce długo karmić żeby "sobie piersi nie zniszczyć" ale sobie teorie wymyśliła a ja od początku mówiłam że chce karmić ok. pół roku i już, ale ta sobie musiała dorobic do tego swoja ideologie

Napisane przez anciaahk

Po pierwsze dziękuję za gratukacje za spanie Franka. Po drugie dzisiaj już nie było tak dobrze. Franek potwornie kaszle , chyba sobie strzelę w łeb, może ja nie umiem go dopilnować, że łapie te infekcje, nie wiem już o co chodzi. Albo w tym szpitalu dziecięcym w poniedziałek załapał .
Na 11.20 idziemy do lekarza, jak znów dostanie antybiotyk, to strzelę sobie w łeb.
Kochana ja się uczę, do tego obsługuję klientów pomalutku i ogarniam dla szwagra urządzenie mieszkania , wybieram płytki, rysuję projekty hihi.
Ale jestem mocno niewyspana i zmęczona. Kiedyś się wyśpię.

,

zdrówka dla Frania

Ty to turbo mama jesteś

po cichu Wam powiem że dostałam propozycje takiej małej pracy i się zastanawiam tż na pewno będzie niepocieszony jak mu powiem o tym pomyśle

Napisane przez Malgosia1983

Agnieszka poraz kolejny dziekuję Ci za namiar na tego konia morskiego. Od jakiś 15 minut przedłużam nim sen Stefka. Co się wybudza to włączam konia i dalej kima Baterie to wymieniałam już 2 razy drugi raz dzisiaj rano i popatrz jak pieknie dziala
...
Pewno zaraz mi się obudzi z płaczem

dla konika

Napisane przez 19natka88

U nas chyba ząbki idą Na dole dziąsło czerwone, Szymon wkłada do dzioba wszystko co mu wpadnie w łapki i szoruje po dziąsłach, i tak dziwnie je zaciska, jakby go swędziały

kup żel na dziąsełka


a wiecie, w tym miesiącu 2 razy zapomniałam o tabletce i sie zastanawiam czy coś z tego nie wyjdzie

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

Napisane przez 19natka88

piękna waga - nie dziwię się, że robi bunt jak jej jedzonko zabierasz

A z jakiej firmy dajesz słoiczki? Bo mi się wydaje, że z hippa nie są takie słodkie te owoce
Ja muszę zrobić jakieś zapasy bo dzisiaj na jedną przekąskę też poszło pół słoiczka

ja daje różne ale też mi się wydaje że te z hippa najlepsze, owocki nie tak słodkie, a zupki nie takie mdłe jak inne

a posiałam gdzieś te kupony z hippa które były w pudełku i jestem zła

jak macie zapotrzebowanie na śliniaczki to zarejestrujcie się na stronce Bebilonu, ja dostałam poradnik dla rodziców, próbke mleka 2 i własnie śliniak i dwa razy mi posłali to samo, chyba się im pomyliło zarejestrowałam się też w klubie Hipp i też można sobie z tego paczuszki zamówić, ja teraz dostała własnie próbke mleka 2, a wczesniej poradnik rozszerzania diety i łyżeczke. Takie pierdółki a jak cieszą

[danika]

Guguś w leżaczku, TZ wysłałam na zakupy a ja mam chwile na oddech

przed chwilą walczyłam z koopą - wylała sie normalnie przodem górą z pieluchy odbyłysmy zatem kąpiel w kuchennym zlewie, hihi no i Gunia przebrana w kiece miałam wam wrzucic fote, ale chyba cos mi sie aparat w tel zbiesił bo nie moge złapać ostrości....moze potem sie uda z TZ aparatu

Napisane przez acelinka

Melduję że my dziś po 3 szczepieniu Niunia jak zwykle była dzielna, moja kochana pudzianka!
Waży jedyne 8 kg 64 cm
przy następnym szczepieniu 27 lutego bierzemy pneumokoki pierwszą dawke, jejć natalka będzie miała już wtedy pół roku, jak to leci!

o jaka duża dziewczyna brawo dla dzielnej Nati

Napisane przez acelinka

po cichu Wam powiem że dostałam propozycje takiej małej pracy i się zastanawiam tż na pewno będzie niepocieszony jak mu powiem o tym pomyśle

jak fajna praca to moze warto rozważyć na cały etat?
a wiecie, w tym miesiącu 2 razy zapomniałam o tabletce i sie zastanawiam czy coś z tego nie wyjdzie

ohohoho....czyżbysmy znowu miały zostać ciociami

[tusia872]

Napisane przez kaileight

Tak, mam juz nawet ładny tytuł: " wniosek o udzielenie dodatkowego urlopu macierzyńskiego" Ciekawe na kiedy dojdzie, jeśli wyślę priorytetem dzisiaj

tez tak napisałam ale ja oddałam wszystko razem na poczatku zeby nie zapomniec

Napisane przez Caltea

Dzięki, katar zwalczony, kupy niepiękne, ale staram sie nie martwić, bo może ten model tak już po prostu ma.
Syn dojrzewa mamuś, nawet sie nie łudź, że za nim nadążysz

witaj kochana
dobrze ze katarek zwalczony

Napisane przez Malgosia1983

Nie małpuj
Czyli to samo co ja z Kwilonem wyczyniam...a ten się gupol maly denerwuj. A może być tak fajnie Pogadam dziś z nim to może da się przekonać

ja tez sie tak bawie

Napisane przez 19natka88

Hej Okna chce mi do domu wepchnąć U nas skoku ciąg dalszy ale w wersji łagodniejszej Szymon wczoraj nauczył się obracać na brzuszek i dzisiaj kończymy 4 miesiące

no to pewnie juz koncówka tego skoku
za 4 miesiace

Napisane przez mooonik

nie zapomnij o łaskotaniu- na stópkach, bioderkach i pod paszkami- tam największe

u nas na bioderkach ale niestety jeszcze sie nie chichra na głos buuuu probuje ale to bardziej kaszel przypomina

Napisane przez irmith

Cześć kochane chciałam ponadrabiać i popisać a tu moja niunia się zbudziła i z pisania całuje was wszystkie i mam nadzieje że w końcu znajde czas na małe ploty bo chyba oszaleje

Napisane przez 19natka88

U nas chyba ząbki idą. Na dole dziąsło czerwone, Szymon wkłada do dzioba wszystko co mu wpadnie w łapki i szoruje po dziąsłach, i tak dziwnie je zaciska, jakby go swędziały

no to niech szybko wyjda małe kiełki

Napisane przez acelinka

witam

Melduję że my dziś po 3 szczepieniu Niunia jak zwykle była dzielna, moja kochana pudzianka!
Waży jedyne 8 kg 64 cm
przy następnym szczepieniu 27 lutego bierzemy pneumokoki pierwszą dawke, jejć natalka będzie miała już wtedy pół roku, jak to leci!

ale Natka duza gratuluje mamcia widze ze tez masz mleko full wypas