Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI - Strona 47 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-03-17, 08:25   #1381
chce_byc_mama
Zakorzenienie
 
Avatar chce_byc_mama
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Preston UK
Wiadomości: 8 977
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

ja tez witam z kawa.
Chciaam sie przywitac tylko zyczyc Wam milego dnia i lece z kolezanka do kosmetyczki na dobor kosmetykow
bede po poudniu chyba :P
__________________
Szczescie sie do mnie usmiechnelo

Amelcia
chce_byc_mama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 08:27   #1382
phdwao
Zakorzenienie
 
Avatar phdwao
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez chce_byc_mama Pokaż wiadomość
ja tez witam z kawa.
Chciaam sie przywitac tylko zyczyc Wam milego dnia i lece z kolezanka do kosmetyczki na dobor kosmetykow
bede po poudniu chyba :P
miłej zabawy daj znac co dobrałyscie
phdwao jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 08:37   #1383
Mandragorrka
Zakorzenienie
 
Avatar Mandragorrka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 289
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Hej hej Ja jeszcze przed poranną kawusią, czekam aż małż zwlecze się z łóżka. A nie spieszy mu się bo dzisiaj mamy pracującą sobotę -sprzątanie mieszkania

Cytat:
Napisane przez Malwina_a Pokaż wiadomość
Czemu jest tragiczna? Beznadziejni lekarze?sprzęt?
Czyli teoretycznie rodzisz po mnie Ja się boję opcji że do gliwic/katowic mogę nie zdąrzyć, a jak miejsca nie będzie?
Tak się złożyło, że jakiś czas temu w jednym roku rodziły tam dwie moje sąsiadki a w zeszłym roku kuzynka małża. Wszystkie w lato - od czerwca do sierpnia . Na opiekę lekarską nie narzekają, potrzebny sprzęt też tam jest, tak więc pod tymi najważniejszymi względami wszystko jest zapewnione. Jednak - przynajmniej kiedy one tam były, to wszystkie sale były przepełnione. Po prostu szpital jest stary, sanitariaty wołały o pomstę do nieba, zresztą zbyt wiele też ich nie było. Sale małe - ja widziałam tylko 5-cio osobowe, nadające się do remontu. No i wtedy było wściekle gorąco Jednak są to moje prywatne spostrzeżenia sprzed kilku lat. Możliwe, że się tam pozmieniało.
Osobiście nie chciałabym tam rodzić, ale różnie bywa. I może się zdarzyć z przyczyn losowych, że jednak tam wyląduję. Chociaż w Gliwicach szpital mam bliżej
A tak na marginesie istnieje możliwość pooglądania szpitala? Poza szkołą rodzenia? (ja to będę miała w ramach szkoły, ale tak się teraz zastanawiam).

Idę na śniadanie
__________________

"To nie my daliśmy Ci życie...
To życie dało nam Ciebie..."




Mandragorrka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 08:59   #1384
blueberry88
Zakorzenienie
 
Avatar blueberry88
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 5 322
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez nel_a Pokaż wiadomość
Cześć

wiosna wiosna !!
aż chce się wszystkiego

nie mówiłam Wam co się wydarzyło w ost. tygodniu.
Nasz przyjaciel obciął sobie palca lewej ręki dziś jedziemy go odwiedzić.
Strasznie się tym przejęłam....
o matko! Straszne.

Cytat:
Napisane przez Maciejka__ Pokaż wiadomość


Upałów jeszcze nie ma, więc jak nie zejdzie od chodzenia, to chyba powinnaś się pokazać lekarzowi. Chyba, że to lekka opuchlizna.
Dzis widze, ze jest dobrze. Pewnie za malo moje nogi wczoraj odpoczywaly.

Pisze z telefonu. Wszyscy jeszcze spia, a ja nie moglam, bo muszla mnie wolala

Branzoletka, wspolczuje takiej wizyty.
Agunia, mam nadzieje, ze lepiej Wam teraz bedzie!
blueberry88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 09:00   #1385
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

I ja się z kawką witam Trochę laby a potem trzeba jechć na zakupki ciuszkowe

Cytat:
Napisane przez Norniczka Pokaż wiadomość
No kurcze, tylko że on mnie słuchać nie chce, jak sie uprze to nie i koniec. Niepoważny jest. Może powinnam się rozpłakać?? Chociaż nie wiem czy by zadziałało...Nakrzyczałam dzisiaj na niego za te okulary że nie używa to powiedział że mi już więcej nic nie powie jakcoś mu będzie dolegać. Normalnie jak dziecko , tylko że dziecko bym zmusiła a jego nie mam jak
oj faceci to naprawdę czasem są gorsi niż dzieci nie krzycz na niego, tylko porozmawiaj spokojnie, że się o niego martwisz, a poza tym to teraz powinien podwójnie uważać na siebie i swoje zdrowie, bo niedługo pojawi się dzieciaczek, który będzie potrzebował zdrowego tatusia

Cytat:
Napisane przez depoison Pokaż wiadomość

a filmik z dzieckiem i kotem..
Mam nadzieję, że mi nigdy tak na mózg nie padnie, że uznam za słodkie łapanie kota za sierść, podgryzanie ogona, czy wbijanie kotu kolana w brzuch.
(Gdybym kiedyś napisała "dziś moja córeczka wlazła kotu na plecy i to było taaaakie urocze", to mnie zastrzelcie)
oj to ja obejrzałam tylko początek, a tam dalej widzę niezły hardcore był. No na takie zabawy to się ewidentnie nie powinno pozwalać, potem będzie zdziwienie, czemu to dziecko tak zwierzęta męczy i nie potrafi się z nimi ładnie bawić

Cytat:
Napisane przez Maciejka__ Pokaż wiadomość
Agunia - dobrze, że udało Ci się dogadać z mężem. Ja z moim tż na razie nawet nie podejmuję tematu, bo i tak jest skupiony na pracy, więc w marnym nastroju.

Takiej zabawy z psem też bym się bała, bo mógłby niechcący za mocno złapać zębami stópkę dziecka. Kiciuś parę razy podrapał mnie właśnie w czasie zabawy - najpierw odsłaniał brzuch do głaskania, a później przednimi łapami trzymał, tylnymi kopał i czasem jeszcze trzymał ząbkami. Dla niego była to normalna kocia zabawa.
-

ja patrzę raczej na sposób, w jaki merda i jak dostrzegam w tym nerwowość, to go nie tykam. No i generalnie każdemu zwierzakowi pozwalam najpierw powąchać rękę, a później próbuję pogłaskać. Jak "wodzi" nosem za dłonią, to też odpuszczam. Ale podobnie jak Karolina jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy. Zdecydowanie lepiej wyczuwam koty i - podobnie jak one - wyczuwam zapach myszy.
Ad. 1 Dzięki No z moim jeśli jest bardzo zaaferowany pracą też nigdy nie ma rozmowy, żyje wtedy tylko tym...

Ad.2 Wszystko zależy od tego jak "miękką" pies ma szczękę. Jeśli się potrafi ładnie hamować, nie ugryzie mocno stopy. Mój pies zapędza się za bardzo tylko w totalnym ferworze zabawy, jak się z nim na przykład sznurkiem przeciągamy i go mocno "pobudzimy" i np. źle złapie sznurek (znaczy zamiast w sznurek wceluje w rękę a i tak wtedy zahamuje się na tyle, że do krwi nie ugryzie, co najwyżej siniaka zrobi), w takiej zabawie jak ta na tym filmiku z psem nie byłoby mowy o zbyt mocnym przygryzieniu. Ale to znowu kwestia tego jak dobrze zna się swojego psa i jego odruchy

Ad. 3 No z tym ogonem to wystarczy się przyjrzeć dwóm obcym psom jak się spotykają. Zazwyczaj wtedy ogony mają podniesione bardzo wysoko do góry, sylwetka jak najbardziej naprężona i wyprostowana, łeb wysoko, uszy postawione pionowo. Taka postawa to próba siły, pokazanie, jaki ja mocny jestem. Jak do tego dojdzie zjeżona sierść na karku i merdanie ogonem wysoko, to już jest groźba - nie podchodź bliżej, bo zaatakuje. Następny etap to odsłanianie zębów i warczenie, to już ostateczny sygnał, potem będzie atak.
natomiast jak pies merda ogonem nisko, sylwetkę ma jakby bardziej przypłaszczoną do ziemi, uszy położone po sobie, to zwykle świadczy o przyjacielskich zamiarach. Tylko trzeba obserwować, czy pies ma ochotę na kontakt, czy sam do nas chętnie podchodzi, czy jednak odwraca się, próbuje odejść. Wtedy takiego psa lepiej zostawić, bo to może świadczyć o lękliwości, a zlękniony pies też potrafi zaatakować jak nie da mu się szansy na ucieczkę.
I obcego psa jak chcemy pogłaskać, to zawsze jak piszesz, najpierw dajemy rękę do powąchania (a w ogóle jak podchodzimy, to najlepiej nieco od boku, nigdy wprost na psa), i próbujemy psa pogłaskać po klatce piersiowej tuż pod szyją albo za uchem, nigdy po głowie, psy tego bardzo nie lubią i czasem "nieoczekiwanie" mogą capnąć.

Ja raz w duchu bardzo mocno sobie dziękowałam, że mój pies jest takim okazem łagodności, bo osaczyły go na deptaku dzieci i zaczęły głaskać, a że jedna dziewczynka się go trochę bała, to zamiast głaskać uderzała go w słabiznę i uciekała. Psa oczywiście mocno trzymałam, ale na szczęście i tak nawet nie drgnął, bo przyzwyczajony jest do takich "zabaw" i mu to nie przeszkadza, ale inny mógłby capnąć. Od razu dziewczynce wyjaśniłam, żeby nigdy, ale to przenigdy tak żadnemu psu nie robiła i dlaczego. Generalnie to ja uczę dzieci u nas na osiedlu jak w ogóle do psów podchodzić, witać się itp., bo większość o tym nie ma zielonego pojęcia i radośnie z piskiem lecą biegiem na złamanie karku wprost na psa, żeby go pogłaskać. A to się może kiedyś fatalnie skończyć.

Uff, ale się rozpisałam, jak zanudzam to mówcie i się nie krępujcie, bo ja mogę o tym nadawać non stop, a wiem, że to może nudzić

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
witam i ja. bez humru. Cała noc nie spalam. Wstawałam brałm nospy 2 naraz niemogłam oddychac takie miałam uciski w tej "nerce" masakra. I wiecie co? po nospie po jakims czasie przeszło ale co jakis czas wracąło i potem po 10-15 minutach
dalej przechodzilo, i potem wracało i tak co jakis czas
Oj biedactwo

Cytat:
Napisane przez nel_a Pokaż wiadomość
Cześć

wiosna wiosna !!
aż chce się wszystkiego

nie mówiłam Wam co się wydarzyło w ost. tygodniu.
Nasz przyjaciel obciął sobie palca lewej ręki dziś jedziemy go odwiedzić.
Strasznie się tym przejęłam....
oj to nieciekawie

Kathrinaaa, Blue
__________________




Edytowane przez agunia82
Czas edycji: 2012-03-17 o 09:01
agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 09:03   #1386
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Hello
U nas dziś bardzo ładnie, spacerek będzie obowiązkowy

Obudziłam się przed o 4.20 jak tż wstawał do pracy I nie mogłam spać... zasnęłam po 6 i po dwóch godzinach o dziwo byłam wyspana

Idę zagnieść ciasto na bajgle-ciekawe co mi z tego wyjdzie

A Soleilka kiedy w końcu wraca? Dziś?
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 09:11   #1387
anna99302
Zadomowienie
 
Avatar anna99302
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 897
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Dzień dobry! Ciekawe czy uda mi się Was dzisiaj nadrobic Wczoraj już nie miałam siły po południu wejść... Miłego dnia!

Cytat:
Napisane przez hanjah Pokaż wiadomość
Hello
U nas dziś bardzo ładnie, spacerek będzie obowiązkowy

Obudziłam się przed o 4.20 jak tż wstawał do pracy I nie mogłam spać... zasnęłam po 6 i po dwóch godzinach o dziwo byłam wyspana

Idę zagnieść ciasto na bajgle-ciekawe co mi z tego wyjdzie

A Soleilka kiedy w końcu wraca? Dziś?
Na bajgle?? A czym się różni od drodżowego na bułki?
anna99302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 09:14   #1388
houserka
Rozeznanie
 
Avatar houserka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 978
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

dzień dobry
ja wstałam o 8, nastawiłam pranie, zjadłam śniadanie i czytam co piszecie...
od poniedziałku do niedzieli są rabaty w reserved 25% na wszystko
może jesteście na kupnie butów, torebki, biżuterii, bo innych rzeczy to chyba nie warto kupować na nasze brzuchy no i rzeczy dla maluszków chyba tez są w promocji
http://www.reserved.com/pl/kids-collection/girl-056-086
houserka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 09:17   #1389
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez anna99302 Pokaż wiadomość
Na bajgle?? A czym się różni od drodżowego na bułki?
Nie wiem, bo pierwszy raz będę coś takiego robić Może tylko wyglądem się różnią? Bajgle są bardziej płaskie i z dziurką w środku. A że ja się "boję" ciasta drożdżowego to nie wiem czy mi wyjdzie, ale żeby się przekonać to muszę spróbować

Robić będę z tego przepisu: http://www.youtube.com/watch?v=CkcBQ...6cFAAAAAAAAbAA

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Wczoraj dostałam bluzkę od szwagierki-udało jej się za grosze kupić w outlecie M&S Trochę nie w moim kolorze, bo taki jasno zielony, ale na wiosnę akurat. Potem wrzucę zdjęcie (może nawet z moim brzuszkiem )
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 09:22   #1390
Maciejka__
Zakorzenienie
 
Avatar Maciejka__
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 3 222
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez phdwao Pokaż wiadomość
mnie tez sie zdarzaja takie zapominajki

ja sie ciesze bo u mnie teraz TSH 1,1506, ft4 1,49, a miesiac temu TSH bylo prawie 2
Dobrze, że nie tylko ja jestem taka zdolna.
To fT4 albo masz w innych jednostkach, albo z przecinkiem w innym miejscu. Ja mam 13,65. Jednak nie czekam do jutra, tylko przekroiłam jedną 50-kę na pół i mam 100+25. Może się obudzę.
A swoją drogą nawt gdybym się obudziła po 5, to i chyba i tak bym nie wstała, żeby prać, więc Cię podziwiam!
Cytat:
Napisane przez 201704110948 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
kathrinaaaaa dobrze prawi - polać jej soczek.
Cytat:
Napisane przez hanjah Pokaż wiadomość
A Soleilka kiedy w końcu wraca? Dziś?
Jak wyniki będą dobre, to dzisiaj.
Maciejka__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 09:27   #1391
dottta
Zakorzenienie
 
Avatar dottta
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 999
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez Mandragorrka Pokaż wiadomość
Hej hej Ja jeszcze przed poranną kawusią, czekam aż małż zwlecze się z łóżka. A nie spieszy mu się bo dzisiaj mamy pracującą sobotę -sprzątanie mieszkania



Tak się złożyło, że jakiś czas temu w jednym roku rodziły tam dwie moje sąsiadki a w zeszłym roku kuzynka małża. Wszystkie w lato - od czerwca do sierpnia . Na opiekę lekarską nie narzekają, potrzebny sprzęt też tam jest, tak więc pod tymi najważniejszymi względami wszystko jest zapewnione. Jednak - przynajmniej kiedy one tam były, to wszystkie sale były przepełnione. Po prostu szpital jest stary, sanitariaty wołały o pomstę do nieba, zresztą zbyt wiele też ich nie było. Sale małe - ja widziałam tylko 5-cio osobowe, nadające się do remontu. No i wtedy było wściekle gorąco Jednak są to moje prywatne spostrzeżenia sprzed kilku lat. Możliwe, że się tam pozmieniało.
Osobiście nie chciałabym tam rodzić, ale różnie bywa. I może się zdarzyć z przyczyn losowych, że jednak tam wyląduję. Chociaż w Gliwicach szpital mam bliżej
A tak na marginesie istnieje możliwość pooglądania szpitala? Poza szkołą rodzenia? (ja to będę miała w ramach szkoły, ale tak się teraz zastanawiam).

Idę na śniadanie
moja znajomej klientka (kiedy ta znajoma była w ciąży) stanowczo odradzała ten szpital jest tam położną podobno ale np. znajoma małża co też jest w ciąży ma zamiar tam rodzic i nie wierzy w zasłyszane opinie
dottta jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-17, 09:30   #1392
anna99302
Zadomowienie
 
Avatar anna99302
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 897
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
jak najbardziej

Ad. 1 No to jestem w szoku, bo w 20 tyg to już łatwo płeć określić raczej, chyba, że lekarz nie do końca widział bo dzidziuś źle był obrócony i "strzelał"

Ad.2
Cytat:
Napisane przez dottta Pokaż wiadomość
Cytat:
Napisane przez KarolinaPW Pokaż wiadomość

Oczywiście, herbatką czerwoną wznoszę

Cieszę się bardzo!!!
Cytat:
Napisane przez muminek82 Pokaż wiadomość


Cytat:
Napisane przez ewurka Pokaż wiadomość
Super
mnie ostatnio wpisała położna w karte 17+2 a według OM jest 16+5...już sama nie wiem o co im chodzi i dlaczego liczą według usg?
W ogóle tak się jakoś dziwnie czuje, dzidziol się nie daje wyłapać na dopplera może raz mi się udało...wczoraj i raz dzisiaj, mam nadzieje, że jest tak ruchliwe i dlatego
Dziękuję wszystkim za wzniesione toasty!!! Ewurka-pewnie się odwrócił albo uciekł gdzieś. mi zajmuje zawsze kilka dobrych minut zanim znajdę serducho.

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
moj tż normalnie zwariował. Nic mi niepowiedzial od naszej neidzielnej klutni ze niema telefonu. Bow nerwach w neidziele rozwalił swoj i spalil. I wzial taki inny w poniedzalek ale mu odrazu padł. A ze ladowarki niema do niego to jest bez tele. A ja sie zamartwiałam ze on nawet esa nie napisze i ze nie martwi sie jak po wizytach itp ciołek jeden!!!!!!!!!!!!!
Jak to spalił telefon?
Cytat:
Napisane przez Emilia211 Pokaż wiadomość
http://www.youtube.com/watch?v=C-UKbDMfnuI

Kto będzie miał taka córcię ?
Łooo matko! MOje koty już dawno by pouciekały. Bardzo ten kocur musi kochać tą dziewczynkę, że jej na to pozwala

Cytat:
Napisane przez Balbinka1983 Pokaż wiadomość
O kurde Dziewczyny widzę, że część z Was ma naprawdę daleko posunięte przygotowania... Ja jestem w lesie mam 3 siaty ciuszków, ciotka która ma 2 lumpki mi odkłada resztę ciuchów - będę się musiała do niej jakoś przejechać w kwietniu żeby odebrać... oprócz tego kupiliśmy fotelik samochodowy... i tyle tyle, że odkładamy kasę co miesiąc na dziecko... Jak sobie obliczyłam ostatnio ile będzie kosztowało urządzenie pokoika to się przestraszyłam... a jeszcze takie pierdoły jak różne kosmetyki itp...
Mam tylko szczerą nadzieję, ze dziadkowie staną na wysokości zadania i kupią wózek:P
Powinnam się chyba sprężyć z kupowaniem tego wszystkiego
Pochwalę się fotelikiem: http://www.sklep.quinny.pl/_var/gfx/...d0a42caab3.jpg
kupiliśmy taki tyle, że nie nowy a używany (ktoś z naszego miasta wystawiał na tablicy) w rewelacyjnym stanie - jak nowy w sklepie kosztuje minimum 440 pln a nam udało się wyhaczyć za 250 i to ze śpiworkiem
A ja mam z 10 ubranek i to wszystko! Czekam na połówkowe i wtedy zaczniemy szaleć po sklepach
Cytat:
Napisane przez karolka110 Pokaż wiadomość
Witam Was Kochane!!!
gratuluję udanych wizyt...współczuję tych mniej udanych
muszę się od razu pochwalić, że dziś mamy z Niunią:
POŁÓWKĘ!!!
naprawdę nie wiem kiedy to zleciało???

Inna sprawa do pochwalenia się- byliśmy wczoraj z Małżem na wieczorze informacyjnym w szpiatlu w których chcemy rodzić...
było super!!! odeszło mi po tej wizycie 30%strachu
byłam na porodówce- w czasie porodu do dyspozycji mam 3 sale- sala bólowa, porodowa z super nowoczesny fotelem na milion pozycji, piłka i jakieś chusty z sufitu zwisające oraz sala z wielką wanną do której w każdej chwili można wejść dla odprężenia, wyjść i nawet jak się zechce to i w niej urodzić...pokoje 2 osobowe, cały czas jest się z dzieckiem, lub pokój rodzinny, ale to kosztuje nie wiem ile dokładnie, jeszcze zobaczę-gdzie Małż może po porodzie wciąż być z Mamą i Dzidźką
położne i lekarz, który był z nami przemiły...wszystko nowe, czyste...ahhh aż chce się rodzić
widziałam salę z lampami do naświetlań w żółtaczce i był tam inkubatorek z Dzidzią, maleńką całą w kabelkach....jaka śliczna była(chociaż ją widziała z 50 metrów

M
Gratulacje połówki!
Cytat:
Napisane przez Kasik_12 Pokaż wiadomość
Cześć mamusie

Jestem już po wizycie i wszystko z małą jest ok wszystkie parametry są prawidłowe , łożysko wysoko szyjka też ok . Księżniczka waży 660 gram , czyli też prawidłowo. W niedzielę zaczynam 26 tydzień , a od 28 tygodnia mam zacząć liczyć ruchy 2 razy dziennie o stałej porze i w ciągu pół godziny powinnam poczuć min. 5 ruchów jak nie to jechać na KTG
Gratulacje!

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Cytat:
Napisane przez hanjah Pokaż wiadomość
Nie wiem, bo pierwszy raz będę coś takiego robić Może tylko wyglądem się różnią? Bajgle są bardziej płaskie i z dziurką w środku. A że ja się "boję" ciasta drożdżowego to nie wiem czy mi wyjdzie, ale żeby się przekonać to muszę spróbować

Robić będę z tego przepisu: http://www.youtube.com/watch?v=CkcBQ...6cFAAAAAAAAbAA

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Wczoraj dostałam bluzkę od szwagierki-udało jej się za grosze kupić w outlecie M&S Trochę nie w moim kolorze, bo taki jasno zielony, ale na wiosnę akurat. Potem wrzucę zdjęcie (może nawet z moim brzuszkiem )
hmm uwielbiam bajgle! odkąd jestem w ciąży marzy mi się cream cheese bagel z łososiem..mhmm tylko kurcze do NY troche daleko a tylko tam jadłam najlepsze na świecie. ja chyba jestem za leniwa na pieczenie bułek w domu ale wydawało mi się, że w smaku są zupełnie inne od naszych zwykłych drożdżowych bułek stąd pytałam o przepis :
anna99302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 09:36   #1393
houserka
Rozeznanie
 
Avatar houserka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 978
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

dziś zakończyłam 24 tydzień, waga +4kg, obwód brzucha na wysokości pępka91-92 cm. Takie pomiary wymyśliłam sobie robić co sobotę , wiec od tygodnia przybyło mi 0,5 kg i 2,5 cm
idę powiesić pranie i zrobić ciasto na naleśniki, a później wyruszam w teren bo szkoda pogody na siedzenie w domu...
houserka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 09:40   #1394
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez houserka Pokaż wiadomość
dziś zakończyłam 24 tydzień, waga +4kg, obwód brzucha na wysokości pępka91-92 cm. Takie pomiary wymyśliłam sobie robić co sobotę , wiec od tygodnia przybyło mi 0,5 kg i 2,5 cm
idę powiesić pranie i zrobić ciasto na naleśniki, a później wyruszam w teren bo szkoda pogody na siedzenie w domu...
no to idziemy łeb w łeb z tygodniami U mnie w pępku 88cm
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 09:43   #1395
anna99302
Zadomowienie
 
Avatar anna99302
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 897
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez hanjah Pokaż wiadomość
Nie wiem, bo pierwszy raz będę coś takiego robić Może tylko wyglądem się różnią? Bajgle są bardziej płaskie i z dziurką w środku. A że ja się "boję" ciasta drożdżowego to nie wiem czy mi wyjdzie, ale żeby się przekonać to muszę spróbować

Robić będę z tego przepisu: http://www.youtube.com/watch?v=CkcBQ...6cFAAAAAAAAbAA

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Wczoraj dostałam bluzkę od szwagierki-udało jej się za grosze kupić w outlecie M&S Trochę nie w moim kolorze, bo taki jasno zielony, ale na wiosnę akurat. Potem wrzucę zdjęcie (może nawet z moim brzuszkiem )
Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

aaaaaaaa ja dzis zaczełam 6 miesiac stawiam soczek!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!! 100% pomarańczowy!!!!!!!!!!
Gratulacje
Cytat:
Napisane przez Ahawaa Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
Można do was dołączyć? Jestem mamą sierpniową. Mój TP to 4.08.
Mam 31 lat (rocznikowo 32). Jest to moja pierwsza ciąża Od 6 lat mieszkam w UK. Podczytuję was regularnie od samego początku, ale jak dotąd nie miałam odwagi napisać. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do waszego sympatycznego grona. Pozdrawiam
Witaj!
Cytat:
Napisane przez KarolinaPW Pokaż wiadomość
Kot wyraża zdenerwowanie i niezadowolenie machając ogonem, jedynie koty rasy Devon Rex machają ogonami z radości

Fajnie, jak dziecko i zwierzę żyją w zgodzie i symbiozie, z wzajemnym szacunkiem, ale nie położyłabym niemowlęcia obok psa, czasem wystarczą sekundy do tragedii

Rzeczywiście, opieka lekarska w UK wydaje się czasami jakimś ponurym żartem w ciązy kobieta wymaga szczególnej troski i uwagi a oni to jakoś zlewają. Choć spotkałam się ze stwierdzeniem (znany z mediów ginekolog dr Południewski), że to w Polsce wszyscy zbyt się trzęsą i przejmują ciężarnymi a w innych krajach traktują jak każdego innego pacjenta i to jest standard
opieka lekarska i w ogóle doifnormowanie dziewczyn tam to jest masakra... my mieszkaliśmy może nie w UK ale w Irlandii, niedaleko Dublina. PYtałam się kiedyś moich koleżanek Irlandek gdzie chodzą do ginekologa, bo chciałąm iść na co 6-miesięczną kontrolę. A one mnie wyśmiałY!! Wszystkie miały skończone po 20 lat a żadna (było ich 4) nigdy nie były u ginekologa!! masakra jakaś!

Cytat:
Napisane przez Balbinka1983 Pokaż wiadomość

Poszlam z mezem do wc zrobil mi lewatywe, i dobrze bo zalegania mialam duze, przez to ze nie wyproznilam sie w ciagu dnia.
Ciagle chodzilam z mezem po korytarzu porodowki, w czasie skurczu nachylalam sie a maz masowal mi kregoslup. Albo wieszalam sie na nim i kolysalam biodrami.
Bole mialam ciagle z krzyza.
Polozna zaproponowala mi pozycje kolankowo-lokciowa i kolysanie biodrami, wiec sluchalam jej, oddychalam jak kazala. W czasie skurczu wdech nosem wydech ustami a pomiedzy normalnie, spokojnie.
W pewnym momecie kiedy w pozycji kolankowo-lokciowej kolysalam biodrami, poczulam ze mały wpasowal sie nizej i zaczely sie bardzo mocne bole, z krotkimi przerwami pomiedzy skurczami. Ten moment byl kulminacyjny, gryzlam lozko, ale staralam sie ciagle myslec o malenstwie i o tym, ze jeszcze troche i zobacze synka
Nagle zaczely sie skurcze parte. Polozna kazala nie przec, oczywiscie ciezko bylo nie przec kiedy chcialo sie przec I pierwsze te parte jakos dawalam rade oddychac szybko jak piesek i nie przec, jednak nastepne juz nie i za 3-ema partymi urodzilam.
Pamietam, jak wszyscy wkolo krzyczeli do mnie, zebym nie parla, polozna prosila mnie, bo mowila, Aga pękasz, nie przyj, jednak nie umialam
I pęklam do odbytu. Polozna nie zdazyla mnie naciąć.
W srodku tez peklam w pochwie. Ale to dla mnie nie nowosc, przy Filipie tez tak bylo."

O mamo.... co za hardcore
Z tą lewatywą przez męża.... w życiu!!! a z tym popękaniem koszmarr jakiś!
anna99302 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-03-17, 09:52   #1396
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez anna99302 Pokaż wiadomość
hmm uwielbiam bajgle! odkąd jestem w ciąży marzy mi się cream cheese bagel z łososiem..mhmm tylko kurcze do NY troche daleko a tylko tam jadłam najlepsze na świecie. ja chyba jestem za leniwa na pieczenie bułek w domu ale wydawało mi się, że w smaku są zupełnie inne od naszych zwykłych drożdżowych bułek stąd pytałam o przepis :
W UK żeby zjeść naprawdę dobre pieczywo, to sama muszę je sobie upiec...
Bajgli nigdy nie jadłam, ale wyglądają tak smakowicie że postanowiłam zrobić. Ciasto właśnie rośnie
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 09:53   #1397
Ahawaa
Raczkowanie
 
Avatar Ahawaa
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 46
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Dzień dobry dziewczyny.
Ja spalam dziś do 8.00 Zjadłam śniadanie i pewnie wybierzemy się gdzieś na spacer choć pogoda dziś u mnie średnia. Musimy trochę posprzątać bo wieczorkiem przychodzą znajomi.
No i zaczynam dziś 21 tydz.
Miłego dnia dla wszystkich
Ahawaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 10:06   #1398
KarolinaPW
Zadomowienie
 
Avatar KarolinaPW
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 1 924
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Witam. Dziś humor ciut lepszy, ale generalnie dalej nie fajnie. Mąż w czwartek wyjechał i samotna sobota przed mną
Moze dziś wpadną na kawę do mnie dwie koleżanki z pracy i troszkę mnie rozweselą

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
Ad. 3 No z tym ogonem to wystarczy się przyjrzeć dwóm obcym psom jak się spotykają. Zazwyczaj wtedy ogony mają podniesione bardzo wysoko do góry, sylwetka jak najbardziej naprężona i wyprostowana, łeb wysoko, uszy postawione pionowo. Taka postawa to próba siły, pokazanie, jaki ja mocny jestem. Jak do tego dojdzie zjeżona sierść na karku i merdanie ogonem wysoko, to już jest groźba - nie podchodź bliżej, bo zaatakuje. Następny etap to odsłanianie zębów i warczenie, to już ostateczny sygnał, potem będzie atak.
natomiast jak pies merda ogonem nisko, sylwetkę ma jakby bardziej przypłaszczoną do ziemi, uszy położone po sobie, to zwykle świadczy o przyjacielskich zamiarach. Tylko trzeba obserwować, czy pies ma ochotę na kontakt, czy sam do nas chętnie podchodzi, czy jednak odwraca się, próbuje odejść. Wtedy takiego psa lepiej zostawić, bo to może świadczyć o lękliwości, a zlękniony pies też potrafi zaatakować jak nie da mu się szansy na ucieczkę.
I obcego psa jak chcemy pogłaskać, to zawsze jak piszesz, najpierw dajemy rękę do powąchania (a w ogóle jak podchodzimy, to najlepiej nieco od boku, nigdy wprost na psa), i próbujemy psa pogłaskać po klatce piersiowej tuż pod szyją albo za uchem, nigdy po głowie, psy tego bardzo nie lubią i czasem "nieoczekiwanie" mogą capnąć.

Ja raz w duchu bardzo mocno sobie dziękowałam, że mój pies jest takim okazem łagodności, bo osaczyły go na deptaku dzieci i zaczęły głaskać, a że jedna dziewczynka się go trochę bała, to zamiast głaskać uderzała go w słabiznę i uciekała. Psa oczywiście mocno trzymałam, ale na szczęście i tak nawet nie drgnął, bo przyzwyczajony jest do takich "zabaw" i mu to nie przeszkadza, ale inny mógłby capnąć. Od razu dziewczynce wyjaśniłam, żeby nigdy, ale to przenigdy tak żadnemu psu nie robiła i dlaczego. Generalnie to ja uczę dzieci u nas na osiedlu jak w ogóle do psów podchodzić, witać się itp., bo większość o tym nie ma zielonego pojęcia i radośnie z piskiem lecą biegiem na złamanie karku wprost na psa, żeby go pogłaskać. A to się może kiedyś fatalnie skończyć.

Uff, ale się rozpisałam, jak zanudzam to mówcie i się nie krępujcie, bo ja mogę o tym nadawać non stop, a wiem, że to może nudzić
Nie zanudzasz, absolutnie. Mnie to ciekawi chętnie jeszcze poczytam.
Fajnie, że uczysz dzieciaki właściwego podejścia do zwierząt
Cytat:
Napisane przez Maciejka__ Pokaż wiadomość
Dobrze, że nie tylko ja jestem taka zdolna.
To fT4 albo masz w innych jednostkach, albo z przecinkiem w innym miejscu. Ja mam 13,65. Jednak nie czekam do jutra, tylko przekroiłam jedną 50-kę na pół i mam 100+25. Może się obudzę.
A swoją drogą nawt gdybym się obudziła po 5, to i chyba i tak bym nie wstała, żeby prać, więc Cię podziwiam! kathrinaaaaa dobrze prawi - polać jej soczek.
Jak wyniki będą dobre, to dzisiaj.
Ja mam kupiony Euthryrox w dawkach 100, 50 i 25 i w zależności od zaleceń taką dawkę dobieram, wtedy łatwiej zużyć opakowania a nie co wizytę kupować inną dawkę. Poza tym łatwiej skorygowac pomyłkę, a tych tabletek nie lubię dzielić, bo mi zawsze wychodzi nierówno albo rozpadnie w drobny mak
Jak się TSH waha i często sie zmienia dawki to polecam ten system.
Cytat:
Napisane przez anna99302 Pokaż wiadomość
opieka lekarska i w ogóle doifnormowanie dziewczyn tam to jest masakra... my mieszkaliśmy może nie w UK ale w Irlandii, niedaleko Dublina. PYtałam się kiedyś moich koleżanek Irlandek gdzie chodzą do ginekologa, bo chciałąm iść na co 6-miesięczną kontrolę. A one mnie wyśmiałY!! Wszystkie miały skończone po 20 lat a żadna (było ich 4) nigdy nie były u ginekologa!! masakra jakaś!
Masakra, a pewnie współżyły już od dobrych paru lat to kiedy one idą pierwszy raz do gina
__________________
"When you’re in my arms
The world makes sense
There is no pretence
And you’re crying
When you’re by my side
There is no defence
I forget to sense I’m dying"


KarolinaPW jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 10:09   #1399
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez KarolinaPW Pokaż wiadomość

Masakra, a pewnie współżyły już od dobrych paru lat to kiedy one idą pierwszy raz do gina
Pewnie tak jak w UK-czyli w ogóle
Ja mam we wtorek wizytę u gina ale to tylko dlatego że miałam zakażenie okołoporodowe...
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 10:12   #1400
chmielinka
Zadomowienie
 
Avatar chmielinka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 089
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

witam wszystkie mamusie

jaki piękny dzień dzisiaj postanowiłam że po południu leżę na balkonie od razu będzie mi lepiej

Cytat:
Napisane przez 201704110948 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Wisła aż Ci zazdroszczę chyba mieszkamy niedaleko siebie bo ja do Wisły też mam niedaleko mam nadzieję że w czwartek na wizycie lekarz pozwoli mi chociaż trochę chodzić i będę mogła wyjść na jakiś krótki spacerek
a połówkowe też mam wtedy kiedy Ty (12.04) hihi
__________________
Hania

Franuś
chmielinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 10:14   #1401
natee
Zakorzenienie
 
Avatar natee
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 574
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Nacytowałam i wszystko szlak trafił

W każdym bądź razie ciesze sie z powodu przeprowadzki Asi i nie moge doczekać sie powrotu do domciu Soleilki

TŻtowi wczoraj wieczorem sie przypomniało, ze nasi znajomi (para) wyprawiają dzis wspólne urodzinki, bo maja zbliżone daty urodzin a TŻ zdeklarował im, że bedziemy, wiec musze szukac na szybcika jakiegos prezentu

Lece do miasta, bo przy okazji wyśle mamie kartke, ma urodzinki pierwszego dnia wiosny

Oooo właśnie TŻ dzownił, ze sie szybciej zwolnil i jedzie juz do domku

Wpadne tu później, nie smutać sie tylko!!!
__________________


natee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 10:15   #1402
chmielinka
Zadomowienie
 
Avatar chmielinka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 089
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez Ahawaa Pokaż wiadomość
Dzień dobry dziewczyny.
Ja spalam dziś do 8.00 Zjadłam śniadanie i pewnie wybierzemy się gdzieś na spacer choć pogoda dziś u mnie średnia. Musimy trochę posprzątać bo wieczorkiem przychodzą znajomi.
No i zaczynam dziś 21 tydz.
Miłego dnia dla wszystkich
gratulacje
__________________
Hania

Franuś
chmielinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 10:49   #1403
dottta
Zakorzenienie
 
Avatar dottta
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 999
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez houserka Pokaż wiadomość
dziś zakończyłam 24 tydzień, waga +4kg, obwód brzucha na wysokości pępka91-92 cm. Takie pomiary wymyśliłam sobie robić co sobotę , wiec od tygodnia przybyło mi 0,5 kg i 2,5 cm
idę powiesić pranie i zrobić ciasto na naleśniki, a później wyruszam w teren bo szkoda pogody na siedzenie w domu...


ja się zmierzyłam na wysokości pępka i mam 93 (ale pod brzuch bardziej wystaje) tydzień 19 dopiero zaczęłam


Cytat:
Napisane przez Ahawaa Pokaż wiadomość
Dzień dobry dziewczyny.
Ja spalam dziś do 8.00 Zjadłam śniadanie i pewnie wybierzemy się gdzieś na spacer choć pogoda dziś u mnie średnia. Musimy trochę posprzątać bo wieczorkiem przychodzą znajomi.
No i zaczynam dziś 21 tydz.
Miłego dnia dla wszystkich
dottta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 10:53   #1404
anna99302
Zadomowienie
 
Avatar anna99302
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 897
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Ale wczoraj miałyście wszystkie humorki. biedactwa! Głowy do góry! Wiosna idzie, brzuchy rosną , a dzidziulki z nami już latem...ehhh mój rym to biały rym jak co

Cytat:
Napisane przez KarolinaPW Pokaż wiadomość

Masakra, a pewnie współżyły już od dobrych paru lat to kiedy one idą pierwszy raz do gina
No one współżyją tam cały czas...bo co wieczór są narąbane. aż nie chce myśleć jakiegos syfa mogły mieć...
Cytat:
Napisane przez branzoletka Pokaż wiadomość


No Ja już niewiele pamiętam z mojego porodu ale lewatywę miałam i dobrze, bo po co się stresować a pękłam czy mnie nacieli do odbytu i to mnie drażni do dziś. Poza tym miałam farta, bo nie miałam bóli krzyżowych i choć poród trwał ok.18godz. to do przez całe życie wolałam raz w roku rodzić niż iść do dentysty raz na 10 lat
Z tym nacinaniem czy pękanie to biada nam kobietom a co do lewatywy to z chęcią, bardzo proszę przed porodem. ale w wykonaniu położnej a nie mojego męża \

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
cóż, powiem tak, jeśli człowiek wypaczy psychikę psa (a dzieje się tak aż za często właśnie dlatego, że ludzie o wychowaniu psa mają mgliste pojęcie i wielu bazuje "wychowanie" głównie na karaniu zabijając naturalne psie zachowania i odruchy, zbyt długi temat i dla wielu pewnie nudny, żeby tutaj się o tym rozpisywać) to jasne, pies nie będzie zachowywał się "jak na psa przystało". To co napisałam dotyczy psów prawidłowo wychowanych i socjalizowanych.

Jednak podstawa w KAŻDYCH kontaktach psa z dzieckiem to ostrożność, moim zdaniem nigdy, ale to przenigdy nie wolno zostawić psa samego z małym dzieciakiem. A głównie dlatego właśnie, że dziecko nie wie, jak prawidłowo zachować się przy psie i często niechcący może zrobić coś, co psa zirytuje. Dzieci nie są delikatne ani trochę. I ja, chociaż psa przyzwyczajam do takich typowo dziecięcych zachowań jak ciągnięcie za ogon, uszy, wsadzanie palców do oczu czy pyska i uważam go za najłagodniejszego psa na świecie, nigdy bym też nie zostawiła dziecka samego z psem. Ale kontrolowane zabawy, kładzenie dziecka przy psie pod dozorem itp. jak najbardziej wchodzą w grę
Jeszcze raz napiszę - podstawa to znać swojego psa i kontrolować co się dzieje
Aga, ale ty masz wiedzę jak ten zaklinacz psów z telewizji

Cytat:
Napisane przez hanjah Pokaż wiadomość
W UK żeby zjeść naprawdę dobre pieczywo, to sama muszę je sobie upiec...
Bajgli nigdy nie jadłam, ale wyglądają tak smakowicie że postanowiłam zrobić. Ciasto właśnie rośnie
Ha skąd ja to znam chociaż powiem ci, że był jeden rodzaj ciemnego chleba który mi nawet smakował - krojony, ciemny, małe kromki w takiej torebce z zilonym napisem. Może jeszcze jest

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

A mój dzidziol mi od godziny jeździ w brzuchu. normalnie czuję jak się przewraca urwisek jeden! a nic słodkiego nie jadłam
anna99302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 10:55   #1405
cocobella
Raczkowanie
 
Avatar cocobella
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Koralowa :)
Wiadomości: 243
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez Ahawaa Pokaż wiadomość
Gratuluje Też zastanawiam się nad imieniem dla mojej malej. Bardzo podoba mi się KALINA i prawdopodobnie tak zostanie. Co myślicie dziewczyny o tym imieniu?
Witamy serdecznie:ro za:
Fajnie, że kolejna sierpniówka się ujawniła - jest Nas coraz wiecej
Imię prześliczne
cocobella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 11:03   #1406
Maciejka__
Zakorzenienie
 
Avatar Maciejka__
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 3 222
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez KarolinaPW Pokaż wiadomość
Witam. Dziś humor ciut lepszy, ale generalnie dalej nie fajnie. Mąż w czwartek wyjechał i samotna sobota przed mną
Moze dziś wpadną na kawę do mnie dwie koleżanki z pracy i troszkę mnie rozweselą

Ja mam kupiony Euthryrox w dawkach 100, 50 i 25 i w zależności od zaleceń taką dawkę dobieram, wtedy łatwiej zużyć opakowania a nie co wizytę kupować inną dawkę. Poza tym łatwiej skorygowac pomyłkę, a tych tabletek nie lubię dzielić, bo mi zawsze wychodzi nierówno albo rozpadnie w drobny mak
Jak się TSH waha i często sie zmienia dawki to polecam ten system.
Ad. 1 Wyjdź przed dom na słońce, to od razu będzie lepiej.
Ad. 2 Przez ponad miesiąc 75 tworzyłam z 50-ek i na ogół dzieliłam je na równe części. Potrzebny jest ostry i cieki nóż. Teraz wiem, że po ciąży czeka mnie obniżanie dawki, więc na razie wykupuję wszystko, bo szczerze mówiąc wolę mieć zapas. Twój system też jest dobry, ale dawki 25 nie mam. Zobaczymy, co endo zapisze po 6 tygodniach, bo sądzę, że teraz najlepiej czułabym się przy 125 codziennie.
Cytat:
Napisane przez anna99302 Pokaż wiadomość
A mój dzidziol mi od godziny jeździ w brzuchu. normalnie czuję jak się przewraca urwisek jeden! a nic słodkiego nie jadłam
Moja około godziny temu pomyliła brzuch z basenem, albo robiła poranną gimnastykę. Śniadanie było na słono. Przed ostatnim USG piłam kawę i zjadłam Twix-a, to spała, więc nie wiem, jak to jest z tymi słodyczami. Zwrócę na to uwagę po glukozie.

Edytowane przez Maciejka__
Czas edycji: 2012-03-17 o 11:05
Maciejka__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 11:07   #1407
branzoletka
Branzoletka
 
Avatar branzoletka
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 887
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Hej Cudny wiosenny dzień przywitałam z nieśmiałym uśmiechem i od rana coś organizuję Po wczorajszych smutkach wszystkim nam życzę uśmiechu na ten weekend

Cytat:
Napisane przez Norniczka Pokaż wiadomość
No kurcze, tylko że on mnie słuchać nie chce, jak sie uprze to nie i koniec. Niepoważny jest. Może powinnam się rozpłakać??
To może być jakiś pomysł i mu wypłacz z żalem, że się boisz, bo jak jemu się coś stanie, to zostaniesz jedynym żywicielem rodziny a ciekawe jak i że teraz to on niech weźmie pod uwagę, że jak nie dla siebie, nie dla ciebie ale dla dzieciaczka musi dbać o siebie. Uważam, że taki ala szantaż emocjonalny jest lepszy od krzyków, bo facet się zaperza jak się go do czegoś siłą zmusza a żałosne łzy szybciej rozmiękczą jego twarde w tym momencie serce

Cytat:
Napisane przez depoison Pokaż wiadomość
a filmik z dzieckiem i kotem..
Mam nadzieję, że mi nigdy tak na mózg nie padnie, że uznam za słodkie łapanie kota za sierść, podgryzanie ogona, czy wbijanie kotu kolana w brzuch.
(Gdybym kiedyś napisała "dziś moja córeczka wlazła kotu na plecy i to było taaaakie urocze", to mnie zastrzelcie)
Spoko na mnie możesz liczyć

Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
Heeeej ))
Może w weekend uda mi się was choć trochę nadrobić, przynajmniej rozeznać się, co u której... Tymczasem się witam!
Hejka Jak się czujesz przegoniłaś choróbsko w końcu?

Cytat:
Napisane przez linzey Pokaż wiadomość

My sie zaraz zbieramy i jedziemy do mojej rodzinnej miejscowości .
zosia pobiega u dziadków a my idziemy na połówkowe do mojej swietnej poprezdneij gin
Trzymajcie kciuki
Trzymam

Cytat:
Napisane przez Malwina_a Pokaż wiadomość
Dzisiaj spałam prawie na siedząco, co się położyłam to mi się nos zatykał Małż poszedł do pracy i dupa sama jestem. Mam katar, straszny kaszel i gardło mnie boli, gorączki brak i niewiem czy iść do lekarza?Bo oprócz antybiotyku chyba nic nowego mi nie wymyśli?
Nie koniecznie ci da antybiotyk Współczuje w taką ładną pogodę chorować Zdrowiej szybko

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
witam i ja. bez humru. Cała noc nie spalam.


Cytat:
Napisane przez nel_a Pokaż wiadomość
Nasz przyjaciel obciął sobie palca lewej ręki dziś jedziemy go odwiedzić.
Strasznie się tym przejęłam....
O kurcze i nie dało się przyszyć? Współczuje.

Cytat:
Napisane przez phdwao Pokaż wiadomość
obudzialm sie o 5.30 i juz nie chcialo mi sie spac

porobilam pranie, zmienilam posciele, zrobilam zakupy a niedlugo jedziemy z mężem do wielkiego sklepu z wszytskim do dzieci
Dobra jesteś

Cytat:
Napisane przez chce_byc_mama Pokaż wiadomość
ja tez witam z kawa.
Chciaam sie przywitac tylko zyczyc Wam milego dnia i lece z kolezanka do kosmetyczki na dobor kosmetykow
bede po poudniu chyba :P
Ale się masz fajnie Będziesz czuć się dzisiaj pięknie-fajnie

Cytat:
Napisane przez 201704110948 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Ale wam zazdroszczę Szkoda, że moje kochanie musi być w pracy akurat w ten weekend No ale coż leprze to niż jakby np.był w pracy za granicą

Rany jest tak cudnie i mam tyle energii, że robiłabym kilka rzeczy na raz To ja też uciekam z wątku, bo szkoda mi dnia Do potem mamusie
__________________
10.05.2014- ost.rozjasnianie i zapuszczanie naturalek

15.10.2014- Leń ćwiczy

27.12.2014.


przepraszam ale pisze z klawiatòry bez polskich znakòw

13.08.12 mój mały cud
branzoletka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-03-17, 11:07   #1408
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez anna99302 Pokaż wiadomość
Ha skąd ja to znam chociaż powiem ci, że był jeden rodzaj ciemnego chleba który mi nawet smakował - krojony, ciemny, małe kromki w takiej torebce z zilonym napisem. Może jeszcze jest
Tu jest tyle rodzajów ich chleba (którego nie kupujemy), że nawet nie kojarzę... Najpopularniejsze tu jest to białe pieczywo tostowe, które nawet jako tosty nie jest dobre
Najczęściej kupujemy polski chleb (który też nie smakuje jak w Polsce, bo jest pieczony z tutejszej mąki, a ona jest bardziej wilgotna niż polska i chleb prędzej spleśnieje niż się zeschnie), albo piekę sama z mieszanek

Idę robić bajgle, jak wyjdą to się pochwalę
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 11:17   #1409
cocobella
Raczkowanie
 
Avatar cocobella
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Koralowa :)
Wiadomości: 243
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez 201704110948 Pokaż wiadomość
Treść usunięta


---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Cytat:
Napisane przez Ahawaa Pokaż wiadomość
Dzień dobry dziewczyny.
Ja spalam dziś do 8.00 Zjadłam śniadanie i pewnie wybierzemy się gdzieś na spacer choć pogoda dziś u mnie średnia. Musimy trochę posprzątać bo wieczorkiem przychodzą znajomi.
No i zaczynam dziś 21 tydz.
Miłego dnia dla wszystkich
U Nas pogoda dzisiaj przepiękna, lato w pełni 22 stopnie w cieniu, a w słońcu pewnie z 28
Muszę ogarnąć domek i lecę na spacerek z synkiem, mężusiem i ukochanym pieskiem
Jak ja uwielbiam taką pogodę
cocobella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 11:17   #1410
chmielinka
Zadomowienie
 
Avatar chmielinka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 089
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez 201704110948 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
to ja mam troszkę dalej do Ustronia będę mieć tak z 30-35 km od strony Skoczowa... ale co to jest samochodem... chwilka i jestem często własnie z mężem jak jest ładna pogoda to jeździmy do Ustronia albo Wisły... z resztą ja kocham góry a co roku w wakacje jeździmy w Tatry (teraz będą odroczone ze wzgl na poród )
__________________
Hania

Franuś

Edytowane przez chmielinka
Czas edycji: 2012-03-17 o 11:21
chmielinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.