Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII - Strona 89 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Jaki tytuł Wam się podoba dla następnej części?
Jedne Mamy mają dzieci, a do innych bocian leci.Mamy V-VI 2012 cz.VIII 31 44,93%
Mamy rozpakowane i spakowane razem plotkują i debatują.Mamy V-VI 2012 cz.VIII 0 0%
Dzieci kwietniowe i majowe czekają na maluchy majowo-czerwcowe.V-VI 2012 cz.VIII 2 2,90%
Naszym malcom cyca damy i dwupaki wciąż wspieramy.Mamy V-VI 2012 cz.VIII 5 7,25%
Pociechy karmimy, przewijamy i za dwupaki kciuki trzymamy.Mamy V-VI 2012 cz.VIII 2 2,90%
Mamy rodzą, dzieci mają, na maluchy swe czekają.Mamy V-VI 2012 cz.VIII 1 1,45%
Na porodówkę biegniemy,bo z dzieciaczkami spotkać się już chcemy. V-VI cz.VIII 0 0%
Wiosna za oknem,wyprawki czekają, kolejne Mamuśki na porodówki gnają.V-VI 2012 cz.VIII 4 5,80%
Która następna?Której się spieszy? Wciąż mamy w wątku za mało dzieci.V-VI 2012 cz.VIII 8 11,59%
Ptaszki ćwierkają, wiosna wszędzie, który brzdąc następny będzie? V-VI 2012 cz.VIII 3 4,35%
Bociany latają i dzieciaczki na bieżąco nam dostarczają.Mamy V-VI 2012 cz.VIII 4 5,80%
Euro za pasem, najważniejsze dla nas są nasze bobasy. Mamy V-VI 2012 cz.VIII 0 0%
Koko spoko, lekarze na nasze Mamusie mają oko Mamy V-VI cz.VIII 1 1,45%
Bociany latają, kapusta rośnie, kolejne dzieciaczki witamy radośnie.Mamy V-VI 2012 cz.VIII 8 11,59%
Głosujący: 69. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-04-30, 09:48   #2641
clauudik
Rozeznanie
 
Avatar clauudik
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 906
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
heh ale 65 lub 70 w obwodzie to nie ma
Wiesz co na allegro jest większy wybór rozmiarówki, może akurat znajdziesz.
__________________
Razem od 14/08/2009
Zaręczeni od 01/06/2010
Mąż i Żona od 14/08/2011

Nasz skarb 06/05/2012

...and nothing else matters...

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b9vvjae3cdu8n.png
clauudik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-30, 09:52   #2642
tahito
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 256
GG do tahito
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
Dzień dobry
ja się wczoraj zastanawiałam z tż jak podejść do tematu klimy w aucie i jaka powinna być temperatura dobra dla dziecka, przy założeniu że będą upały?
Auto się szybka nagrzewa i osiąga temperaturę wyższą niż na dworze, a znów w szpitalu podejrzewam że jest trochę niższa niż na dworze. Jak tu to zrobić, żeby noworodka ze szpitala przez takie różnice temperatur przeprowadzić, włączać tą klimę, a jak włączać to na ile stopni
chyba trzeba ustawić klime no ok 3-5 stopnie niżej niż na dworze, bo na dworze dodatkowo wiaterek ,dlatego niżej Ale dokładnie nie wiem
tahito jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-30, 09:52   #2643
Michalowa79
Raczkowanie
 
Avatar Michalowa79
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 351
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość
To elegancko! Mój zapuszcza brzuszek razem ze mną Tzn. jak byłam w ciąży z Maksem, to tak wyszło, że też przytył w tym czasie, a potem trochę się wziął za siebie i zrzucił, a teraz z powrotem mu systematycznie po trochę brzuszek rośnie
Mój też zapuszcza brzuszek razem ze mną - tyle że ja narazie prestałam przybierac na wadze a on tyje dalej

Cytat:
Napisane przez Timii Pokaż wiadomość
ale ja Wam dziewczyny zazdroszczę takiego weekendu! u nas dzisiaj to jakieś apogeum 3st na dworzu więc musimy ogrzewać dom, pada i do tego tak wieje że chciało mi głowę urwać w mieście. oboje z mężem byliśmy w kościele w zimowych kurtkach jak mała się urodzi to będziemy musieli pewnie wkółko grzać i to ostro bo w domu tylko 16stopni chyba poproszę koleżankę żeby mi pożyczyła dla niej kombinezon zimowy bo spacerów nie odpuszczę
Jeśli Cię to pocieszy to leżenie w łóżku w taką pogodę jest do du....py....
A najgorsze że wszyscy wokół dzwonią zapraszają na grilka, chwalą się super nastrojem z powodu słońca a ja mam takie zawroty głowy ze do kibelka idę pod rękę z TŻ ... więc z czego mam się tu cieszyć.... - na szczęście wszystko jest przejściowe - jedno się konczy coś innego zaczyna - ja w koncu przestanę brać te prochy a u Ciebie będzie pewnie trochę cieplej

Cytat:
Napisane przez mar2sia Pokaż wiadomość
kism u mnie nic w sumie to mam termin na jutro
Młodemu ciągle u mamusi dobrze, żadnych symptomów zbliżającego się porodu Jak nie urodzę do piątku to wizyta i w niedzielę/poniedziałek zaczynamy wywoływanie.
Wiecie może o co chodzi z tym wywoływaniem? Słyszałam że wtedy poród jest dłuższy ale nie rozumiem tego kompletnie - może mi to któraś wyjaśnić tak łopatologicznie?

Cytat:
Napisane przez moniczka1302 Pokaż wiadomość
Ja od czasu ciąży strasznie sie zaniedbałam . Robie tylko konieczne rzeczy - tzn, podcinam włosy
nie farbuję, nie kupowalam nowych fatałaszkó, kosmetyki tylko te potrzebne... chyba byłam za bardzo zdołowana, zeby myślec o tej sferze zycia ... prostownicy nie uzywam od zeszłego roku, kiedy to mialam dekoloryzacje wlosow i strasznie mi sie zniszczyły.
A przed ciaza to w prawie kazdy weekend musialam sobie cos nowego sprawic chociazby skarpetki czy nowy lakier do paznokci.

Teraz zobojętniałam na wszystko i znowu mi sie włączył dół
Myślę że wszystkie trochę sobie odpuściłyśmy w ciąży dbanie o siebie - to nie jest proste pomalować sobie pazurki u stóp - ale ja mam przynajmniej coś takiego że przed porodem mam do zrobienia mnóstwo rzeczy które spisałam na liście - a wśród sprzątania, prania, remontu i układania starych papierków mam też menicure, pedicure, fryzjer

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
Dzień dobry
ja się wczoraj zastanawiałam z tż jak podejść do tematu klimy w aucie i jaka powinna być temperatura dobra dla dziecka, przy założeniu że będą upały?
Auto się szybka nagrzewa i osiąga temperaturę wyższą niż na dworze, a znów w szpitalu podejrzewam że jest trochę niższa niż na dworze. Jak tu to zrobić, żeby noworodka ze szpitala przez takie różnice temperatur przeprowadzić, włączać tą klimę, a jak włączać to na ile stopni
Ja chyba karzę TŻ schłodzić auto klimą jak po nas przyjedzie i jak wsiądziemy to wyłączę żeby nie przeginać z tymi roztoczami - nie wiem zapytam położnej na SR.
Michalowa79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-30, 09:54   #2644
benka99
Rozeznanie
 
Avatar benka99
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 654
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

Cytat:
Napisane przez moniczka1302 Pokaż wiadomość
Ja od czasu ciąży strasznie sie zaniedbałam . Robie tylko konieczne rzeczy - tzn, podcinam włosy
nie farbuję, nie kupowalam nowych fatałaszkó, kosmetyki tylko te potrzebne... chyba byłam za bardzo zdołowana, zeby myślec o tej sferze zycia ... prostownicy nie uzywam od zeszłego roku, kiedy to mialam dekoloryzacje wlosow i strasznie mi sie zniszczyły.
A przed ciaza to w prawie kazdy weekend musialam sobie cos nowego sprawic chociazby skarpetki czy nowy lakier do paznokci.

Teraz zobojętniałam na wszystko i znowu mi sie włączył dół
Mam tak samo aż czasem mi wstyd przed mężem bo wyglądam źle. Jeszcze teraz tak mi się cera pogorszyła, że już żadne podkłady czy korektory nie pomagają


Cytat:
Napisane przez Ewunia_1984 Pokaż wiadomość

W ogóle przez ta ciężką końcówkę chyba mi odwala. Normalnie trzeci dzień ryczę bez powodu. Leżę sobie i nagle łzy mi lecą i płaczę...
ja też wczoraj płakałam pół dnia na początku przez Tż a potem to ot tak, łzy same leciały...

andzya super że z maluszkiem coraz lepiej napewno na dniach będziecie już w domu. I fajnie, że już tak dobrze się czujesz, dajesz mi nadzieję że nie będę umierać przez tydzień po sn

U Was też tak gorąco? U mnie dziś o 7:30 było już 20 stopni!! Wczoraj ledwo żyłam, spuchłam, ciężko mi było oddychać, brzuch mnie bolała i pociłam się jak świnia a dziś zapowiada się jeszcze cieplej.

Dziś zaczynam 38tc!


Teraz czas na pożalenie się...
mamy z Tż ciche dni i jest mi smutno i źle w sobotę byliśmy na grillu, umawialiśmy się że nie będzie dużo pił. Oczywiście z umowy nic nie wyszło, koło 23 przyjechał kolega i chłopaki wsiedli do samochodu i gdzieś pojechali, bez słowa. Potem się okazało że byli po piwo
wczoraj przez ten upał się bardzo źle czułam, rodziców nie było w domu, Tż miał jechać na mecz, poprosiłam go żeby został w domu bo się źle czuję i boję się sama siedzieć , to się oburzył że nie wolno mu wyjść Powiedział żebym z nim jechała i siedziała 2 godz na słońcu! Czasem mam wrazenie że on jest nienormalny!! Oczywiście pojechał a ja przepłakałam całe popołudnie
Przepraszam, że tu o tym piszę ale muszę się gdzieś wygadać a wiem że Wy mnie zrozumiecie...
__________________
Nasz ślub 27.08.2011r.
Maksio - 31.05.2012
benka99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-30, 09:55   #2645
onething
Zadomowienie
 
Avatar onething
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 266
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

Cytat:
Napisane przez Pandzia_2010 Pokaż wiadomość
ja już w ogóle nie mam kostek i mam stopy jak Fiona ze Shreka także takie uroki upału
To tak jak ja, jedyne co mnie ratuje to nogi do góry i zimne okłady, ale już nie długo i wszystko wróci do normy

Cytat:
Napisane przez andzya Pokaż wiadomość
Hej widze,że trochę sie u Was dzieje ją od piątku mam Antosia na chirurgi,od soboty karmie go niestety nad cycem będziemy pracowac w domu,bo tu nie ma na to totalnie warunków,więc je z butelki. Jeżeli wyniki beda olej,to we środę wypisza go do domu ja siedzę u niego od bladego świtu do późnej nocy,do domu jadę tylko sie umyć i przespać a i tAk z ciężkim sercem go tu zostawiam. O porodzie już dawno zapomnialam,nic mnie nie boli, wszystko jest super i nawet szwy już mi sie rozpuscily.


Cytat:
Napisane przez 8ewus8 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, a jeszcze odnośnie tych wód płodowych, trafiamy do szpitala załóżmy ze skurczami, czy jak leżymy na łóżku to już ten podkład zakładacie w razie wylania się wód płodowych?
Jakoś te wody mi spędzają sen z powiek, mam wrażenie, że albo odejdą mi gdzieś w sklepie albo, że zaleję pół szpitala...
Ja tam podkład założę dopiero po urodzeniu, bo wcześniej nie ma sensu. Tak jak dziewczyny pisały, zalejesz go całego, a oni i tak pościel zmienią,więc lepiej już po wszystkim dla samej siebie i swojej wygody założyć sobie podkład.

Mąż wczoraj poprasował wszystkie pieluchy i ciuszki i najwięcej to mamy spodenek , do tego przestawiliśmy już łóżeczko tak jak będzie mały spał i można powiedzieć, że wszystko gotowe.
Pytanie mam odnośnie kąpieli: macie stojaki na wanienkę czy w jaki sposób zamierzacie myć dziecko? Tzn. gdzie będziecie kładły wanienkę?

Wczoraj poczułam tak jakby mi się coś od pępka wewnątrz oderwało, taki ból jak przy zrywaniu plastra i tak myślę czy czasem brzuchol mi jeszcze nie rośnie i nie wypycha mi bardziej pępka, bo w środku nic się mam nadzieje nie dzieje.

No i co do ciuchów to wczoraj jak leżałam już w łóżku to mówię do męża, że mam nieziemską ochotę wskoczyć w spódniczkę, szpilki, koronkową bluzeczkę (uwielbiam koronkowe bluzki) i poszłabym na spacerek, a nie że na dworze 30 st. a ja legginsy, tunika, japonki i te cudowne stópki jak galaretki. Nawet gdybym chciała pochodzić po lumpach to nie ma szans, bo po godzinie moje nogi odmawiają posłuszeństwa, a może udałoby mi se kupić jakąś ładną długą sukienkę bądź spódnicę.

Idę kurze powycierać i czytać dalej Język niemowląt.
__________________
2017
2016
2015
2013/2014
onething jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-30, 09:59   #2646
Timii
Rozeznanie
 
Avatar Timii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 884
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

witam

widzę że po weekendzie troszkę się rozgadałyście

u nas dalej zimno jak diabli, brrr, w koc sie musiałam owinąć.

jak ja wam dziewczyny współczuję tych nieprzespanych nocy to szok. ja śpię jak zabita. obudzę się może ze 2-3 razy przy przekręcaniu, skurcze mnie łapały wcześniej ale magnez pomaga więc już mnie to nie dotyczy. siku nie chodzę przez całą noc wogóle. miałam tylko 1 może 2 takie miesiące kiedy wstawałam w nocy do łazienki ale to było ok. 20tc a teraz spokój cieszę się że tak sobie śpimy smacznie bo mam jeszcze tylko 15 takich nocy później spodziewam się jazdy na maksa nie wiem jak dam radę bo śpioch ze mnie okropny.
cieszę się że już z szefem rozmawiałam dziś odnośnie mojego zwolnienia. to ost mój tydzień na chorobowym, od poniedziałku zaczynam macierzyński.
ubranka już mam wszystkie poprane i poprasowane całe szczęśćie bo teraz z tą pogodą to nie dałabym rady. tylko co ja teraz będę robić


Cytat:
Napisane przez andzya Pokaż wiadomość
Hej widze,że trochę sie u Was dzieje ją od piątku mam Antosia na chirurgi,od soboty karmie go niestety nad cycem będziemy pracowac w domu,bo tu nie ma na to totalnie warunków,więc je z butelki. Jeżeli wyniki beda olej,to we środę wypisza go do domu ja siedzę u niego od bladego świtu do późnej nocy,do domu jadę tylko sie umyć i przespać a i tAk z ciężkim sercem go tu zostawiam. O porodzie już dawno zapomnialam,nic mnie nie boli, wszystko jest super i nawet szwy już mi sie rozpuscily.
andzya super że tak szybko doszłaś do siebie po porodzie zazdroszczę. trzymam kciuki żebyście szybciutko byli w domku.
Timii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-30, 10:07   #2647
niunia32
Zakorzenienie
 
Avatar niunia32
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 987
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

gorąco jest.... wsadziłam do lodówki butelkę wody z kawałkami cytryny. będzie w sam raz na grilla

ale mnie w sobotę wkurzył teściu szwagierki. Mówi do mnie: coś ta twoja dieta cud nie działa. zamiast chudnąć to przybierasz.
wrrrrrrr, odchudzać się tak na poważnie skończyłam 4 lata temu.... eh..


dobra, pranie powieszone, mogę zmykać.
papa
__________________
Nasz Ślub 27.08.2011

Malinka

Haniusia
niunia32 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-04-30, 10:08   #2648
anulka4771
Wtajemniczenie
 
Avatar anulka4771
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 2 852
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

Cytat:
Napisane przez benka99 Pokaż wiadomość
Mam tak samo aż czasem mi wstyd przed mężem bo wyglądam źle. Jeszcze teraz tak mi się cera pogorszyła, że już żadne podkłady czy korektory nie pomagają




ja też wczoraj płakałam pół dnia na początku przez Tż a potem to ot tak, łzy same leciały...

andzya super że z maluszkiem coraz lepiej napewno na dniach będziecie już w domu. I fajnie, że już tak dobrze się czujesz, dajesz mi nadzieję że nie będę umierać przez tydzień po sn

U Was też tak gorąco? U mnie dziś o 7:30 było już 20 stopni!! Wczoraj ledwo żyłam, spuchłam, ciężko mi było oddychać, brzuch mnie bolała i pociłam się jak świnia a dziś zapowiada się jeszcze cieplej.

Dziś zaczynam 38tc!


Teraz czas na pożalenie się...
mamy z Tż ciche dni i jest mi smutno i źle w sobotę byliśmy na grillu, umawialiśmy się że nie będzie dużo pił. Oczywiście z umowy nic nie wyszło, koło 23 przyjechał kolega i chłopaki wsiedli do samochodu i gdzieś pojechali, bez słowa. Potem się okazało że byli po piwo
wczoraj przez ten upał się bardzo źle czułam, rodziców nie było w domu, Tż miał jechać na mecz, poprosiłam go żeby został w domu bo się źle czuję i boję się sama siedzieć , to się oburzył że nie wolno mu wyjść Powiedział żebym z nim jechała i siedziała 2 godz na słońcu! Czasem mam wrazenie że on jest nienormalny!! Oczywiście pojechał a ja przepłakałam całe popołudnie
Przepraszam, że tu o tym piszę ale muszę się gdzieś wygadać a wiem że Wy mnie zrozumiecie...
za tc.No i gdzie ty masz się wyżalić jak nie tutaj Faceci mają inne podejście do nie których rzeczy,ja raz usłyszałam że przecież pyta się mnie jak się czuję(w sensie czy rodzę)ale ja nie wiem przecież kiedy mi wody odejdą itp to wtedy strasznie na niego nakrzyczałam i jest ok.
Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość
To tak jak ja, jedyne co mnie ratuje to nogi do góry i zimne okłady, ale już nie długo i wszystko wróci do normy





Ja tam podkład założę dopiero po urodzeniu, bo wcześniej nie ma sensu. Tak jak dziewczyny pisały, zalejesz go całego, a oni i tak pościel zmienią,więc lepiej już po wszystkim dla samej siebie i swojej wygody założyć sobie podkład.

Mąż wczoraj poprasował wszystkie pieluchy i ciuszki i najwięcej to mamy spodenek , do tego przestawiliśmy już łóżeczko tak jak będzie mały spał i można powiedzieć, że wszystko gotowe.
Pytanie mam odnośnie kąpieli: macie stojaki na wanienkę czy w jaki sposób zamierzacie myć dziecko? Tzn. gdzie będziecie kładły wanienkę?

Wczoraj poczułam tak jakby mi się coś od pępka wewnątrz oderwało, taki ból jak przy zrywaniu plastra i tak myślę czy czasem brzuchol mi jeszcze nie rośnie i nie wypycha mi bardziej pępka, bo w środku nic się mam nadzieje nie dzieje.

No i co do ciuchów to wczoraj jak leżałam już w łóżku to mówię do męża, że mam nieziemską ochotę wskoczyć w spódniczkę, szpilki, koronkową bluzeczkę (uwielbiam koronkowe bluzki) i poszłabym na spacerek, a nie że na dworze 30 st. a ja legginsy, tunika, japonki i te cudowne stópki jak galaretki. Nawet gdybym chciała pochodzić po lumpach to nie ma szans, bo po godzinie moje nogi odmawiają posłuszeństwa, a może udałoby mi se kupić jakąś ładną długą sukienkę bądź spódnicę.

Idę kurze powycierać i czytać dalej Język niemowląt.
Ja młodego kąpałam na podłodze a teraz chyba włoże wanienkę do brodzika ale jeszcze nie wiem.Lecz wtedy Filip nie będzie mógł mi pomagać.On mówi że teskni za braciszkiem,pyta się kiedy wyjdzie
__________________
12.11.2009r-żonka

Filipek ur 28.12.2007
Szymonek ur 15.05.2012

Ćwiczę
anulka4771 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-30, 10:09   #2649
tahito
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 256
GG do tahito
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

Cytat:
Napisane przez andzya Pokaż wiadomość
Hej widze,że trochę sie u Was dzieje ją od piątku mam Antosia na chirurgi,od soboty karmie go niestety nad cycem będziemy pracowac w domu,bo tu nie ma na to totalnie warunków,więc je z butelki. Jeżeli wyniki beda olej,to we środę wypisza go do domu ja siedzę u niego od bladego świtu do późnej nocy,do domu jadę tylko sie umyć i przespać a i tAk z ciężkim sercem go tu zostawiam. O porodzie już dawno zapomnialam,nic mnie nie boli, wszystko jest super i nawet szwy już mi sie rozpuscily.
Bardzo się cieszę
tahito jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-30, 10:09   #2650
cate_
Zadomowienie
 
Avatar cate_
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 542
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

Cytat:
Napisane przez agatka661 Pokaż wiadomość
zaczynam 40tydz
To na porodówkę szybciutko, chciałabym żeby moja kolejka była już w połowie maja
Cytat:
Napisane przez benka99 Pokaż wiadomość
ja też wczoraj płakałam pół dnia na początku przez Tż a potem to ot tak, łzy same leciały...


Mogę poprosić dane do tego wspólnego maila
__________________
ALEXANDER

MAXIMILIAN
cate_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-30, 10:10   #2651
anulka4771
Wtajemniczenie
 
Avatar anulka4771
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 2 852
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

Co do tych upałów to ja się cieszę że my mamy zaraz koniec a mamy lipiec-sierpień dalej będą się męczyć w te upały.
__________________
12.11.2009r-żonka

Filipek ur 28.12.2007
Szymonek ur 15.05.2012

Ćwiczę
anulka4771 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-30, 10:10   #2652
tahito
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 256
GG do tahito
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

Cytat:
Napisane przez benka99 Pokaż wiadomość
Mam tak samo aż czasem mi wstyd przed mężem bo wyglądam źle. Jeszcze teraz tak mi się cera pogorszyła, że już żadne podkłady czy korektory nie pomagają




ja też wczoraj płakałam pół dnia na początku przez Tż a potem to ot tak, łzy same leciały...

andzya super że z maluszkiem coraz lepiej napewno na dniach będziecie już w domu. I fajnie, że już tak dobrze się czujesz, dajesz mi nadzieję że nie będę umierać przez tydzień po sn

U Was też tak gorąco? U mnie dziś o 7:30 było już 20 stopni!! Wczoraj ledwo żyłam, spuchłam, ciężko mi było oddychać, brzuch mnie bolała i pociłam się jak świnia a dziś zapowiada się jeszcze cieplej.

Dziś zaczynam 38tc!


Teraz czas na pożalenie się...
mamy z Tż ciche dni i jest mi smutno i źle w sobotę byliśmy na grillu, umawialiśmy się że nie będzie dużo pił. Oczywiście z umowy nic nie wyszło, koło 23 przyjechał kolega i chłopaki wsiedli do samochodu i gdzieś pojechali, bez słowa. Potem się okazało że byli po piwo
wczoraj przez ten upał się bardzo źle czułam, rodziców nie było w domu, Tż miał jechać na mecz, poprosiłam go żeby został w domu bo się źle czuję i boję się sama siedzieć , to się oburzył że nie wolno mu wyjść Powiedział żebym z nim jechała i siedziała 2 godz na słońcu! Czasem mam wrazenie że on jest nienormalny!! Oczywiście pojechał a ja przepłakałam całe popołudnie
Przepraszam, że tu o tym piszę ale muszę się gdzieś wygadać a wiem że Wy mnie zrozumiecie...
Widzę że idziemy łeb w łeb z tyg. A mężem się nie przejmuj ,może miał gorszy dzień
tahito jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-30, 10:10   #2653
clauudik
Rozeznanie
 
Avatar clauudik
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 906
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

Cytat:
Napisane przez benka99 Pokaż wiadomość
Dziś zaczynam 38tc!


Teraz czas na pożalenie się...
mamy z Tż ciche dni i jest mi smutno i źle w sobotę byliśmy na grillu, umawialiśmy się że nie będzie dużo pił. Oczywiście z umowy nic nie wyszło, koło 23 przyjechał kolega i chłopaki wsiedli do samochodu i gdzieś pojechali, bez słowa. Potem się okazało że byli po piwo
wczoraj przez ten upał się bardzo źle czułam, rodziców nie było w domu, Tż miał jechać na mecz, poprosiłam go żeby został w domu bo się źle czuję i boję się sama siedzieć , to się oburzył że nie wolno mu wyjść Powiedział żebym z nim jechała i siedziała 2 godz na słońcu! Czasem mam wrazenie że on jest nienormalny!! Oczywiście pojechał a ja przepłakałam całe popołudnie
Przepraszam, że tu o tym piszę ale muszę się gdzieś wygadać a wiem że Wy mnie zrozumiecie...
za tc. A co do pogrubionego, to nie masz za co przepraszać ja Cię doskonale rozumiem, czasem mam wrażenie, że mówię do ściany, nic do niego nie dociera, bo przecież "jedno piwko po pracy mu się należy i spokojnie mnie po nim zawiezie w razie czego" ehh nawet nie chce mi się o tym pisać, bo humor automatycznie pada.
Cytat:
Napisane przez Timii Pokaż wiadomość
witam
ubranka już mam wszystkie poprane i poprasowane całe szczęśćie bo teraz z tą pogodą to nie dałabym rady. tylko co ja teraz będę robić
Jak to co? Leżeć i pachnieć moja droga póki jeszcze możesz
__________________
Razem od 14/08/2009
Zaręczeni od 01/06/2010
Mąż i Żona od 14/08/2011

Nasz skarb 06/05/2012

...and nothing else matters...

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b9vvjae3cdu8n.png
clauudik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-30, 10:16   #2654
begie13
Zadomowienie
 
Avatar begie13
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 1 940
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

benka dobrze jest się wyżalić czasem, wygadać, my wszystko zrozumiemy gratuluję 38 tc

ja dzisiaj też się na męża wkurzyłam ale nawet nie chce mi się pisać o tym, coraz częściej sama siebie mam dość, wróciły humory z początku ciąży, cały czas zrzędzę ale jest mi ciężko, do dnia porodu mogłoby się zrobić chłodniej bo ta temperatura na dworze mnie dobija i wykańcza, w nocy za gorąco, spać nie mogę, w dzień gorąco - przejdę 2 kroki po mieszkaniu i dyszę jakbym miała zaraz zejść z tego świata, wczoraj jak wracałam z kościoła myślałam, że właśnie tak się stanie, mąż już chyba myśli, że przesadzam bo tak strasznie marudzę i nic się nie odzywa i też się denerwuje ( chyba nie do końca mnie rozumie), nogi jak bańki mieszczą się tylko w japonki za 9,99zł które kupiłam na dniach, w klapki do szpitala się już nie zmieszczę ogólnie dobrze, że to już naprawdę końcówka, czuję się jak niepełnosprawna, powiedziałam mężowi, żeby mi wózek inwalidzki załatwił ...

co do wanienki, to ja nie mam stojaka, chciałam stawiać wanienkę na takim stoliku, który darowali nam teściowie, więc mi go nie szkoda tylko jak wstawiliśmy ten stolik do małego pokoju to się okazuje, że mam ograniczony dostęp do łóżeczka... moja siostra i kuzynka stawiały wanienkę po prostu na podłodze ale to chyba będzie niewygodne ....
__________________
Antosia


Wanda
begie13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-30, 10:16   #2655
Timii
Rozeznanie
 
Avatar Timii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 884
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

Cytat:
Napisane przez benka99 Pokaż wiadomość


Teraz czas na pożalenie się...
mamy z Tż ciche dni i jest mi smutno i źle w sobotę byliśmy na grillu, umawialiśmy się że nie będzie dużo pił. Oczywiście z umowy nic nie wyszło, koło 23 przyjechał kolega i chłopaki wsiedli do samochodu i gdzieś pojechali, bez słowa. Potem się okazało że byli po piwo
wczoraj przez ten upał się bardzo źle czułam, rodziców nie było w domu, Tż miał jechać na mecz, poprosiłam go żeby został w domu bo się źle czuję i boję się sama siedzieć , to się oburzył że nie wolno mu wyjść Powiedział żebym z nim jechała i siedziała 2 godz na słońcu! Czasem mam wrazenie że on jest nienormalny!! Oczywiście pojechał a ja przepłakałam całe popołudnie
Przepraszam, że tu o tym piszę ale muszę się gdzieś wygadać a wiem że Wy mnie zrozumiecie...
wiem że łatwo się mówi ale staraj się nie stresoać kochana bo maluszek na pewno to odczuwa. może pogadajcie o wszystkim spokojnie jak emocje opadną. trzymam kciuki żebyście sobie to wyjaśnili
Timii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-30, 10:18   #2656
śliweńka
Zakorzenienie
 
Avatar śliweńka
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

Cytat:
Napisane przez benka99 Pokaż wiadomość
Mam tak samo aż czasem mi wstyd przed mężem bo wyglądam źle. Jeszcze teraz tak mi się cera pogorszyła, że już żadne podkłady czy korektory nie pomagają




ja też wczoraj płakałam pół dnia na początku przez Tż a potem to ot tak, łzy same leciały...

andzya super że z maluszkiem coraz lepiej napewno na dniach będziecie już w domu. I fajnie, że już tak dobrze się czujesz, dajesz mi nadzieję że nie będę umierać przez tydzień po sn

U Was też tak gorąco? U mnie dziś o 7:30 było już 20 stopni!! Wczoraj ledwo żyłam, spuchłam, ciężko mi było oddychać, brzuch mnie bolała i pociłam się jak świnia a dziś zapowiada się jeszcze cieplej.

Dziś zaczynam 38tc!


Teraz czas na pożalenie się...
mamy z Tż ciche dni i jest mi smutno i źle w sobotę byliśmy na grillu, umawialiśmy się że nie będzie dużo pił. Oczywiście z umowy nic nie wyszło, koło 23 przyjechał kolega i chłopaki wsiedli do samochodu i gdzieś pojechali, bez słowa. Potem się okazało że byli po piwo
wczoraj przez ten upał się bardzo źle czułam, rodziców nie było w domu, Tż miał jechać na mecz, poprosiłam go żeby został w domu bo się źle czuję i boję się sama siedzieć , to się oburzył że nie wolno mu wyjść Powiedział żebym z nim jechała i siedziała 2 godz na słońcu! Czasem mam wrazenie że on jest nienormalny!! Oczywiście pojechał a ja przepłakałam całe popołudnie
Przepraszam, że tu o tym piszę ale muszę się gdzieś wygadać a wiem że Wy mnie zrozumiecie...

bo faceci nie rozumieją czemu ciężarne nie mogą być na słońcu, jak byliśmy na wakacjach ja dopiero 4t ciąży upały niemiłosierne, a TŻ chciał bym z nim i szwagrem na łódkę poszła albo rowerkiem wodnym pedałowała może tój TŻ nie oswoił się jeszcze z myślą ze będzie tatą, a nagle jak się dziecko urodzi to będzie takie pieprznięcie cegłówką w łeb

Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość
To tak jak ja, jedyne co mnie ratuje to nogi do góry i zimne okłady, ale już nie długo i wszystko wróci do normy





Ja tam podkład założę dopiero po urodzeniu, bo wcześniej nie ma sensu. Tak jak dziewczyny pisały, zalejesz go całego, a oni i tak pościel zmienią,więc lepiej już po wszystkim dla samej siebie i swojej wygody założyć sobie podkład.

Mąż wczoraj poprasował wszystkie pieluchy i ciuszki i najwięcej to mamy spodenek , do tego przestawiliśmy już łóżeczko tak jak będzie mały spał i można powiedzieć, że wszystko gotowe.
Pytanie mam odnośnie kąpieli: macie stojaki na wanienkę czy w jaki sposób zamierzacie myć dziecko? Tzn. gdzie będziecie kładły wanienkę?

Wczoraj poczułam tak jakby mi się coś od pępka wewnątrz oderwało, taki ból jak przy zrywaniu plastra i tak myślę czy czasem brzuchol mi jeszcze nie rośnie i nie wypycha mi bardziej pępka, bo w środku nic się mam nadzieje nie dzieje.

No i co do ciuchów to wczoraj jak leżałam już w łóżku to mówię do męża, że mam nieziemską ochotę wskoczyć w spódniczkę, szpilki, koronkową bluzeczkę (uwielbiam koronkowe bluzki) i poszłabym na spacerek, a nie że na dworze 30 st. a ja legginsy, tunika, japonki i te cudowne stópki jak galaretki. Nawet gdybym chciała pochodzić po lumpach to nie ma szans, bo po godzinie moje nogi odmawiają posłuszeństwa, a może udałoby mi se kupić jakąś ładną długą sukienkę bądź spódnicę.

Idę kurze powycierać i czytać dalej Język niemowląt.
ja mam na stoliku małym wanienkę najpierw ten stolik miał być na balkon a potem zrobił się kawowy a teraz pod wanienkę za 20zł z ikei

Cytat:
Napisane przez anulka4771 Pokaż wiadomość
Co do tych upałów to ja się cieszę że my mamy zaraz koniec a mamy lipiec-sierpień dalej będą się męczyć w te upały.
dlatego chciałam być w ciąży przez wakacje
__________________
12.09.2009



09.04.2012 córa
19.04.2017
31.01.2018
06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png
śliweńka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-30, 10:18   #2657
begie13
Zadomowienie
 
Avatar begie13
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 1 940
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

Cytat:
Napisane przez anulka4771 Pokaż wiadomość
On mówi że teskni za braciszkiem,pyta się kiedy wyjdzie
słodki jest

Cytat:
Napisane przez anulka4771 Pokaż wiadomość
Co do tych upałów to ja się cieszę że my mamy zaraz koniec a mamy lipiec-sierpień dalej będą się męczyć w te upały.
co racja to racja
im to dopiero współczuję
__________________
Antosia


Wanda
begie13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-30, 10:20   #2658
Timii
Rozeznanie
 
Avatar Timii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 884
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

Cytat:
Napisane przez clauudik Pokaż wiadomość

Jak to co? Leżeć i pachnieć moja droga póki jeszcze możesz

no tak, to w sumie ostatnia szansa na takie polegiwanie
dzis muszę troszkę ogarnąć dom, potem zrobię obiad i lece do mojej gin po zwolnienie. będę miała co robić biorąc pod uwagę że ja jeszcze w piżamach
no i mam 4 książki o ciąży i o pielęgnacji noworodka, może bym wkońcu coś sie dowiedziała w tym temacie bo jestem zielona jak szczypior na wiosnę kosmetyki wszystkie też już uporządkowałam tylko jeszcze nie do końca wiem jak je używać co ze mnie za mama będzie
Timii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-30, 10:22   #2659
moniczka1302
Wtajemniczenie
 
Avatar moniczka1302
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 965
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

Cytat:
Napisane przez Michalowa79 Pokaż wiadomość
Jeśli Cię to pocieszy to leżenie w łóżku w taką pogodę jest do du....py....
A najgorsze że wszyscy wokół dzwonią zapraszają na grilka, chwalą się super nastrojem z powodu słońca a ja mam takie zawroty głowy ze do kibelka idę pod rękę z TŻ ... więc z czego mam się tu cieszyć.... - na szczęście wszystko jest przejściowe - jedno się konczy coś innego zaczyna - ja w koncu przestanę brać te prochy a u Ciebie będzie pewnie trochę cieplej


Myślę że wszystkie trochę sobie odpuściłyśmy w ciąży dbanie o siebie - to nie jest proste pomalować sobie pazurki u stóp - ale ja mam przynajmniej coś takiego że przed porodem mam do zrobienia mnóstwo rzeczy które spisałam na liście - a wśród sprzątania, prania, remontu i układania starych papierków mam też menicure, pedicure, fryzjer

.
mocno Ci wspolczuje tego lezenia; ja chyba bym nie odebierala telefonu w tych dniach, zeby sie nie dolowac
a co do dbania; pewnie - jak masz ochote to trzeba sobie poprawiac humor zabiegami upiekszającymi
__________________
Hania
moniczka1302 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-30, 10:23   #2660
8ewus8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 389
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

Cytat:
Napisane przez tahito Pokaż wiadomość
Hejka z rana , ja dziś zaczynam 38 tydz. ,nadal żle się czuję ,jak tak dalej pójdzie to pojadę do giną. Mam takie pytanko do mam które nie mają w wózkach za dobrej amortyzacji- co kładziecie na dno gondolki?
ja będę kładła kołderkę i poduszkę (poduszka jest płaska, więc nie zaszkodzi) Kupiłam taką do wózka.

Cytat:
Napisane przez andzya Pokaż wiadomość
Hej widze,że trochę sie u Was dzieje ją od piątku mam Antosia na chirurgi,od soboty karmie go niestety nad cycem będziemy pracowac w domu,bo tu nie ma na to totalnie warunków,więc je z butelki. Jeżeli wyniki beda olej,to we środę wypisza go do domu ja siedzę u niego od bladego świtu do późnej nocy,do domu jadę tylko sie umyć i przespać a i tAk z ciężkim sercem go tu zostawiam. O porodzie już dawno zapomnialam,nic mnie nie boli, wszystko jest super i nawet szwy już mi sie rozpuscily.
Super, ze nic Cię nie boli, jednak szybko dochodzi się po porodzie sn.
Trzymam kciuki żeby w środę był już z Wami w domku.
Cytat:
Napisane przez cate_ Pokaż wiadomość
W szpitalu to są przyzwyczajeni i nic się nie stanie jak łóżko zmienią. Choć nie zawsze przy skurczach wody Ci odejdą, czasami lekarz musi przebić pęcherz, a jeśli już z Ciebie chlupnie to ten wielki podkład i tak nie pomoże
ty mnie nie strasz, bo już w ogóle spać nie będę.

Cytat:
Napisane przez agatka661 Pokaż wiadomość
claudik gdzie kupowalas stanik i jaki?? podasz linka ??
jaki rozmiar nosisz ?
zaczynam 40tydz
no to czas porodu zbliża się nieuchronnie

Cytat:
Napisane przez benka99 Pokaż wiadomość
Mam tak samo aż czasem mi wstyd przed mężem bo wyglądam źle. Jeszcze teraz tak mi się cera pogorszyła, że już żadne podkłady czy korektory nie pomagają
jeszcze trochę i będzie tak jak wcześniej. Nie ma się co przejmować.
u mnie np. z cerą idealnie, ale w marcu to nie wiedziałam momentami co się dzieje, raz to byłam aż spuchnięta, bo mi jakieś 2 bomby wyrosły.

Cytat:
Napisane przez benka99 Pokaż wiadomość
Teraz czas na pożalenie się...
mamy z Tż ciche dni i jest mi smutno i źle w sobotę byliśmy na grillu, umawialiśmy się że nie będzie dużo pił. Oczywiście z umowy nic nie wyszło, koło 23 przyjechał kolega i chłopaki wsiedli do samochodu i gdzieś pojechali, bez słowa. Potem się okazało że byli po piwo
wczoraj przez ten upał się bardzo źle czułam, rodziców nie było w domu, Tż miał jechać na mecz, poprosiłam go żeby został w domu bo się źle czuję i boję się sama siedzieć , to się oburzył że nie wolno mu wyjść Powiedział żebym z nim jechała i siedziała 2 godz na słońcu! Czasem mam wrazenie że on jest nienormalny!! Oczywiście pojechał a ja przepłakałam całe popołudnie
Przepraszam, że tu o tym piszę ale muszę się gdzieś wygadać a wiem że Wy mnie zrozumiecie...
No właśnie wkurzające to jest, nie dość, że nas, w większości, ta ciąża wiele kosztuje, bo ciągle coś dolega, to jeszcze faceci zamiast wspierać i przejąć się trochę tym wszystkim to pretensje, ze się ich ogranicza. My nie powinnyśmy w takim przypad nic sugerować, sam powinien wiedzieć, że nie wypada jechać.

Ja wczoraj też się wkurzyłam na swojego, może o głupotę, ale ostatnio tak mam pojechaliśmy wieczorem na działkę podlać tuje, no i temat zszedł na garaż taki metalowy, który potrzebny jest budowlańcom. Ma on przyjść jakoś w tym tygodniu, po budowie miał być sprzedany. Po czym mój mąż mi oznajmia, ze on rozmawiał ze swoim ojcem, ze ten garaż zostanie na stałe na podwórku. Nosz...będzie miał w domu pomieszczenie gospodarcze, garaż 5 metrowy, strych 35 m a jemu jeszcze mało.
Oczywiście wygarnęłam mu, ze się ze mną nie liczy, że ja chciałam sobie zaaranżować fajnie ten ogród a ten garaż mi wszystko zburzył. Chciał potem załagodzić jakoś, ale i tak mnie ten garaż wkurzył.
8ewus8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-30, 10:24   #2661
Timii
Rozeznanie
 
Avatar Timii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 884
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

jeśli chodzi o wanienkę to ja mam dość sporą i żadnego stojaka pod nią nie kupowałam, boję się że byłby niestabilny. spróbuję najpierw na łóżku ją stawiać a jak nie wypali to jeszcze coś wykombinuję.

po sklepach biegam już mało więc mam nadzieję że wody nie odejdą mi w miejscu publicznym. do łóżka też nie wsadziłam żadnego podkładu, mam nadzieję że nie zniszczę materaca w razie "w". liczę na to że szybko się obudzę choć teraz pomyślałam że może jednak chociaż jakiś kocyk podłożę pod prześcieradło... nie chciałabym kupować nowego materaca gdyby mi wody w nocy odeszły...
Timii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-30, 10:27   #2662
moniczka1302
Wtajemniczenie
 
Avatar moniczka1302
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 965
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

Cytat:
Napisane przez benka99 Pokaż wiadomość
Teraz czas na pożalenie się...
mamy z Tż ciche dni i jest mi smutno i źle w sobotę byliśmy na grillu, umawialiśmy się że nie będzie dużo pił. Oczywiście z umowy nic nie wyszło, koło 23 przyjechał kolega i chłopaki wsiedli do samochodu i gdzieś pojechali, bez słowa. Potem się okazało że byli po piwo
wczoraj przez ten upał się bardzo źle czułam, rodziców nie było w domu, Tż miał jechać na mecz, poprosiłam go żeby został w domu bo się źle czuję i boję się sama siedzieć , to się oburzył że nie wolno mu wyjść Powiedział żebym z nim jechała i siedziała 2 godz na słońcu! Czasem mam wrazenie że on jest nienormalny!! Oczywiście pojechał a ja przepłakałam całe popołudnie
Przepraszam, że tu o tym piszę ale muszę się gdzieś wygadać a wiem że Wy mnie zrozumiecie...
Moze porozmawiaj z nim, ze to teraz TY jestes priorytetem a nie piwo i ktos musi Cie zawiezc do szpitala jakby cos sie zaczelo dziac
Ojej, moj juz sam zrezygnowal z popijawek bo wie, ze w kazdej chwili moze byc koniecznosc szybkiej trasy na porodowke.

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Cytat:
Napisane przez onething Pokaż wiadomość
To tak jak ja, jedyne co mnie ratuje to nogi do góry i zimne okłady, ale już nie długo i wszystko wróci do normy





Ja tam podkład założę dopiero po urodzeniu, bo wcześniej nie ma sensu. Tak jak dziewczyny pisały, zalejesz go całego, a oni i tak pościel zmienią,więc lepiej już po wszystkim dla samej siebie i swojej wygody założyć sobie podkład.

Mąż wczoraj poprasował wszystkie pieluchy i ciuszki i najwięcej to mamy spodenek , do tego przestawiliśmy już łóżeczko tak jak będzie mały spał i można powiedzieć, że wszystko gotowe.
Pytanie mam odnośnie kąpieli: macie stojaki na wanienkę czy w jaki sposób zamierzacie myć dziecko? Tzn. gdzie będziecie kładły wanienkę?

Wczoraj poczułam tak jakby mi się coś od pępka wewnątrz oderwało, taki ból jak przy zrywaniu plastra i tak myślę czy czasem brzuchol mi jeszcze nie rośnie i nie wypycha mi bardziej pępka, bo w środku nic się mam nadzieje nie dzieje.

No i co do ciuchów to wczoraj jak leżałam już w łóżku to mówię do męża, że mam nieziemską ochotę wskoczyć w spódniczkę, szpilki, koronkową bluzeczkę (uwielbiam koronkowe bluzki) i poszłabym na spacerek, a nie że na dworze 30 st. a ja legginsy, tunika, japonki i te cudowne stópki jak galaretki. Nawet gdybym chciała pochodzić po lumpach to nie ma szans, bo po godzinie moje nogi odmawiają posłuszeństwa, a może udałoby mi se kupić jakąś ładną długą sukienkę bądź spódnicę.

Idę kurze powycierać i czytać dalej Język niemowląt.
ja mam stelaz do wanienki i bede kapac w pokoju bo mam lazienke wielkosci mikrona

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Cytat:
Napisane przez Timii Pokaż wiadomość
witam

widzę że po weekendzie troszkę się rozgadałyście

u nas dalej zimno jak diabli, brrr, w koc sie musiałam owinąć.

jak ja wam dziewczyny współczuję tych nieprzespanych nocy to szok. ja śpię jak zabita. obudzę się może ze 2-3 razy przy przekręcaniu, skurcze mnie łapały wcześniej ale magnez pomaga więc już mnie to nie dotyczy. siku nie chodzę przez całą noc wogóle. miałam tylko 1 może 2 takie miesiące kiedy wstawałam w nocy do łazienki ale to było ok. 20tc a teraz spokój cieszę się że tak sobie śpimy smacznie bo mam jeszcze tylko 15 takich nocy później spodziewam się jazdy na maksa nie wiem jak dam radę bo śpioch ze mnie okropny.
cieszę się że już z szefem rozmawiałam dziś odnośnie mojego zwolnienia. to ost mój tydzień na chorobowym, od poniedziałku zaczynam macierzyński.
ubranka już mam wszystkie poprane i poprasowane całe szczęśćie bo teraz z tą pogodą to nie dałabym rady. tylko co ja teraz będę robić


.
ja dzis nie spalam przez pol nocy, obudzilam sie zlana potem i pogryziona przez komary!!!
musialam sie przebrac w cos innego
__________________
Hania
moniczka1302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-30, 10:28   #2663
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
co do wanienki, to ja nie mam stojaka, chciałam stawiać wanienkę na takim stoliku, który darowali nam teściowie, więc mi go nie szkoda tylko jak wstawiliśmy ten stolik do małego pokoju to się okazuje, że mam ograniczony dostęp do łóżeczka... moja siostra i kuzynka stawiały wanienkę po prostu na podłodze ale to chyba będzie niewygodne ....
znam też patent z deską do prasowania lub dwoma krzesłami - taż żeby ich oparcia opierały końce wanienki
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-30, 10:29   #2664
moniczka1302
Wtajemniczenie
 
Avatar moniczka1302
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 965
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

Cytat:
Napisane przez niunia32 Pokaż wiadomość
gorąco jest.... wsadziłam do lodówki butelkę wody z kawałkami cytryny. będzie w sam raz na grilla

ale mnie w sobotę wkurzył teściu szwagierki. Mówi do mnie: coś ta twoja dieta cud nie działa. zamiast chudnąć to przybierasz.
wrrrrrrr, odchudzać się tak na poważnie skończyłam 4 lata temu.... eh..


dobra, pranie powieszone, mogę zmykać.
papa
co za koleś

kij mu w kapelusz !

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Cytat:
Napisane przez anulka4771 Pokaż wiadomość
Co do tych upałów to ja się cieszę że my mamy zaraz koniec a mamy lipiec-sierpień dalej będą się męczyć w te upały.
wspolczuje im okrutnie
__________________
Hania
moniczka1302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-30, 10:29   #2665
rozowa1987
Zadomowienie
 
Avatar rozowa1987
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 706
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

Cytat:
Napisane przez andzya Pokaż wiadomość
Hej widze,że trochę sie u Was dzieje ją od piątku mam Antosia na chirurgi,od soboty karmie go niestety nad cycem będziemy pracowac w domu,bo tu nie ma na to totalnie warunków,więc je z butelki. Jeżeli wyniki beda olej,to we środę wypisza go do domu ja siedzę u niego od bladego świtu do późnej nocy,do domu jadę tylko sie umyć i przespać a i tAk z ciężkim sercem go tu zostawiam. O porodzie już dawno zapomnialam,nic mnie nie boli, wszystko jest super i nawet szwy już mi sie rozpuscily.
że z antosiem juz coraz lepiej i ze ty w takiej dobrej formie,oby jak najszybciej do domku wypisali
__________________
NASZ ŚLUB UJĘTY NA ZDJECIACH
http://fotoarkadiusz.blogspot.com/20...snia-2010.html
rozowa1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-30, 10:29   #2666
Timii
Rozeznanie
 
Avatar Timii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 884
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

Michałowa - pamiętałam o Tobie jak pisałam o tej pogodzie u nas i wiem że nie każda z Was może się cieszyć urokami lata. no ale jak sama napisałaś to tylko przejściowe więc głowa do góry, jeszcze na pewno będziecie sobie śmigać w piękne słoneczne dni z wózeczkiem

w sprawie wózka to ja mam w gondoli dość gruby i mięciutki materacyk. na to dam jeszcze kocyk i podusię taka na całą długość gondolki i myślę że będzie ok
Timii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-30, 10:32   #2667
moniczka1302
Wtajemniczenie
 
Avatar moniczka1302
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 965
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

idę dalej pracusiowac .

umylam okno w duzym pokoju iiiiii... od wewnatrz mialam bardziej brudne niz od zewnątrz to dziwne... a nie mylam od grudnia...

balkon umyty, posciel sie wietrzy, 2 prania zrobione i ide dalej w tango, moze dzieki temu dzis urodze
__________________
Hania
moniczka1302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-30, 10:36   #2668
onething
Zadomowienie
 
Avatar onething
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 266
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

Cytat:
Napisane przez anulka4771 Pokaż wiadomość
Ja młodego kąpałam na podłodze a teraz chyba włoże wanienkę do brodzika ale jeszcze nie wiem.Lecz wtedy Filip nie będzie mógł mi pomagać.On mówi że teskni za braciszkiem,pyta się kiedy wyjdzie
No, ale było to wygodne? Tzn. siedziałaś na podłodze czy jak, bo wiesz, ja sie jednak boję, że to takie maleństwo i nie będę się czuła pewnie, gdy będę siedziała i go trzymała.
Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
co do wanienki, to ja nie mam stojaka, chciałam stawiać wanienkę na takim stoliku, który darowali nam teściowie, więc mi go nie szkoda tylko jak wstawiliśmy ten stolik do małego pokoju to się okazuje, że mam ograniczony dostęp do łóżeczka... moja siostra i kuzynka stawiały wanienkę po prostu na podłodze ale to chyba będzie niewygodne ....
Cytat:
Napisane przez śliweńka Pokaż wiadomość

ja mam na stoliku małym wanienkę najpierw ten stolik miał być na balkon a potem zrobił się kawowy a teraz pod wanienkę za 20zł z ikei
I będziesz się schylała czy klęczała myjąc dziecko? Czy może ten stolik jest na tyle wysoki, żeby przy nim stać

Cytat:
Napisane przez Timii Pokaż wiadomość
jeśli chodzi o wanienkę to ja mam dość sporą i żadnego stojaka pod nią nie kupowałam, boję się że byłby niestabilny. spróbuję najpierw na łóżku ją stawiać a jak nie wypali to jeszcze coś wykombinuję.
Wczoraj mówiłam mężowi o tym, żeby na łóżko dawać wanienkę, a on sie mnie pyt jak ja sobie to wyobrażam? Że siedzę na miękkim materacu i trzymam dziecko i myje? To nie stabilne będzie przecież, a ja już sama nie wiem
Cytat:
Napisane przez moniczka1302 Pokaż wiadomość

ja mam stelaz do wanienki i bede kapac w pokoju bo mam lazienke wielkosci mikrona
To tak jak ja, łazienka mini. A stelaż masz stabilny?

Jak mnie na słodkie wzięło od wczoraj, non stop mogłabym siedzieć i jeść i jeść i jeść
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg foch.jpg (67,3 KB, 33 załadowań)
__________________
2017
2016
2015
2013/2014
onething jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-30, 10:37   #2669
cate_
Zadomowienie
 
Avatar cate_
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 542
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
co do wanienki, to ja nie mam stojaka, chciałam stawiać wanienkę na takim stoliku, który darowali nam teściowie, więc mi go nie szkoda tylko jak wstawiliśmy ten stolik do małego pokoju to się okazuje, że mam ograniczony dostęp do łóżeczka... moja siostra i kuzynka stawiały wanienkę po prostu na podłodze ale to chyba będzie niewygodne ....
Ja stwiałam wanienkę najpierw na stoliku, później na ziemi i nie stanowiło to problemu, może też z tego względu że przy kąpieli najpierw pomagał mi Tż a później sam go kąpał
__________________
ALEXANDER

MAXIMILIAN
cate_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-30, 10:45   #2670
Gaabbi
Wtajemniczenie
 
Avatar Gaabbi
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 875
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

Cytat:
Napisane przez benka99 Pokaż wiadomość
Teraz czas na pożalenie się...
mamy z Tż ciche dni i jest mi smutno i źle w sobotę byliśmy na grillu, umawialiśmy się że nie będzie dużo pił. Oczywiście z umowy nic nie wyszło, koło 23 przyjechał kolega i chłopaki wsiedli do samochodu i gdzieś pojechali, bez słowa. Potem się okazało że byli po piwo
wczoraj przez ten upał się bardzo źle czułam, rodziców nie było w domu, Tż miał jechać na mecz, poprosiłam go żeby został w domu bo się źle czuję i boję się sama siedzieć , to się oburzył że nie wolno mu wyjść Powiedział żebym z nim jechała i siedziała 2 godz na słońcu! Czasem mam wrazenie że on jest nienormalny!! Oczywiście pojechał a ja przepłakałam całe popołudnie
Przepraszam, że tu o tym piszę ale muszę się gdzieś wygadać a wiem że Wy mnie zrozumiecie...
Trzymaj się Kochana i nie płacz już Mało który facet jest w stanie zrozumieć kobietę ciężarną. W sumie nie ma się co dziwić
Mój wczoraj, tak w sumie na żarty, zapytał mnie czy 10 maja nie pojechalibyśmy na koncert Metalica Oczywiście się zgodziłam

Cytat:
Napisane przez moniczka1302 Pokaż wiadomość
Moze porozmawiaj z nim, ze to teraz TY jestes priorytetem a nie piwo i ktos musi Cie zawiezc do szpitala jakby cos sie zaczelo dziac
Ojej, moj juz sam zrezygnowal z popijawek bo wie, ze w kazdej chwili moze byc koniecznosc szybkiej trasy na porodowke.
Nie wiem jak Was, ale mnie takie tłumaczenie i pouczanie P jeszcze bardziej wkurza. Albo coś sam rozumie, albo niech się pocałuje w du.pe Też już nie raz płakałam, bo coś tam, ale tłumaczenie staram się ograniczyć do minimum. W sumie, nieźle mu idzie samemu wyciąganie wniosków więc większej konieczności "biadolenia" nie mam

Jeśli chodzi o picie piwa, to mnie już normalnie roznosi Nie mogę sobie darować, że w te ciepłe, cudowne wieczory nie mogę napić się zimnego, pysznego pifffka Najchętniej P też bym zabroniła pić, ale co mi to da Niech sobie Chłopak wlewa w siebie złoty, życiodajny napój...póki może Później, ja będę piła pifffko, a On będzie Hanię pilnował
A jeśli chodzi o obawę, że może się zacząć akcja porodowa, jak tż będzie pod wpływem, to jakoś tak...są przecież jeszcze taksówki Jakiś lajcik mnie dopada coraz częściej i mam wszystko w nosie Najważniejsze, że jest cieplutko, słonecznie, zdrowo i wesoło Upały mi kompletnie nie przeszkadzają. Uwielbiam ciepełko

Wczoraj skończyłyśmy 33tc Dzisiaj mamy już 33tc1d
Gaabbi jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:13.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.