Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012. - Strona 166 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-05-08, 09:05   #4951
*Agatek*
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 232
Dot.: Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

Cytat:
Napisane przez MissZuzia Pokaż wiadomość
a jeśli chce non stop na ręce moim zdaniem nie tędy droga żeby dziecko od małego wiedziało, że płacz czy znudzenie równa się RĘCE
no ja wiedziałam, że przyjdzie MissZuzia i zrobi porządek na forum

też przemywam smoczki chociaż pod kranówą raz dziennie ogólnie, albo jak spadnie to samo z gryzakiem- jak spadnie na podłogę sama BYM GO NIE WZIĘŁA DO BUZI
() to tym bardziej dziecku bym nie pozwoliła...
__________________


*Agatek* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 09:08   #4952
kropeczka1984
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 983
Dot.: Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
Jestem w kuchni z teściową i się mnie pyta do czego wodę gotuję, a ja już ☠☠☠☠iki w oczach żeby coś głupiego odpowiedzieć i sypnęłam: "a muszę umyć" ta oczy i się śmiała, że krótko i na temat

Dobrze, że z nią mieszkam już 6 lat i zna mnie dobrze, to mogę se pozwolić
To Ty masz lepsze relacje ze swoją teściową niż ja ze swoją Mamą, skoro ona się po takim tekście nie obraża

Cytat:
Napisane przez Haniula Pokaż wiadomość
W ogole jak czytam, ze wasze dzieci przewracają sie na boki, trzymaja zabawki Moja Lena tego neie robi. Jedynie jak lezy, i mocno sie juz zlosci to unosi dupe do góry. Zabawke trzyma jak jej wsadze do raczki, ale jakby w ogole nią nie byla zainteresowana.
Do buzi pakuje tylko rączki, glownie lewą
Mój też się nie przewraca a zabawki trzyma jak mu do rączki wsadzę

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
Załóżmy,ze byłabyś z gatunku kobiet przylep,lubiących przytulanie,mizianie,czuł e słowka,a Twoj TZ by uznał,ze wymuszasz czułość. Roznica polega na tym,ze Ty jestes dorosła i poradziłabys z tym sobie,dziekco mzoe tylko prosić o bliskośc i płakać.
Ja jestem chyba z takiego gatunku i pamiętam, że jak byłam w ciąży, to mówiłam Mężowi, że Wojtuś to będzie taki mój mały pieszczoch. Jak urodziłam, to Wojtek CAŁY CZAS chciał być przy mnie, dosłownie nie miałam jak iść do łazienki! No i jak tak zmarnowana wisiałam na tym Wojtkiem i ledwo miałam siły narzekać na to, to Mąż stwierdził, że Wojtuś to taki mój pieszczoch, jakiego sama chciałam Teraz się z tego śmieję, ale wtedy to mi się chciało płakać

Cytat:
Napisane przez Haniula Pokaż wiadomość
Jak dobrze, ze mamy stokrotke która zawsze interweniuje i wtrąci swoje 5 gr

Na kibel tez chodze z nią na rekach, mam juz zakwasy od tego noszenia. Kazda proba odłożenia gdziekolwiek - nawet na przewijak w celu zmienienia pampersa konczy się histerycznym wyciem- bo to nie płacz, kwilenie czy coś. To jest ryk, że pies mi sie chowa po katach a mi w uszach piszczy.
Łatwo sie pisze, ale siedziec z takim dzieckiem 24/h samemu i wykonywac zwykle obowiazki - typu jedzenie, czy zakupy to udręka, i jestem PEWNA ze kazda z Was byłaby na skraju wytrzymałości.
Albo moze to ja jestem tylko taki mięczak.

Na nosidło jest za mała, chusty sie boje, a w moim miescie nie ma czegos takiego jak lekcje wiązania.
Rpzumiem ze ma taka potrzebe, nie widze nic przeciwko zeby ja spellniac, ale ona wyraznie komunikuje, ze nie wystarczy ze sie do niej przytulam leżąc, siedząc . musze chodzić, bo stanie w miejscu to tez za malo. W zwiazku z tym mam zacisnąć zeby, zywic sie jogurtami i nosic dziecko do roku albo i dłużej bo ma taka potrzebe? Nie uważam,zeby to było normalne.
Jak wyżej napisałam też tak miałam, ale krótko. Potem się to powtórzyło w 3 tygodniu. Nawet nie wiem za bardzo, co mogę Ci jeszcze doradzić oprócz tego, co napisałam wyżej... Chyba tylko tyle, że ona w końcu z tego wyrośnie a Ty musisz to jakoś przetrwać (o ile to np. nie jest spowodowane bólem brzuszka). Na pewno byłoby Ci łatwiej, gdyby mąż Cię odciążył, ale skoro pracuje poza miejscem zamieszkania, to z tym raczej ciężko.

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
jak karmisz piersia to rozszerza diete od 6 m-ca a w 5,5 zaczyansz wprowadzac gluten
Na SR też nam mówili, że zaleca się karmienie piersią przez 6 miesięcy, ale skoro chcę oddać dziecko do żłobka w wieku 7 miesięcy, to przecież musi tam coś jeść. A chyba nie zdążę wszystkiego wprowadzić w ciągu miesiąca.
Czy któraś Mama ma zamiar karmić wyłącznie piersią przez 6 miesięcy?
kropeczka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 09:15   #4953
MissZuzia
Zadomowienie
 
Avatar MissZuzia
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: z domciu, czasem z pracy ;)
Wiadomości: 1 590
Dot.: Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
jak ktoś ma 1 dziecko i jest zdrowy to nie ma chyba problemu z poswiecaniem czasu i sił dziecku,prawda?

płacz ma rozne powody i nie zawsze chodiz o ręce przeciez,ale jesli chodiz to co? zosatwić i niech placze?
nie mam z tym problemu ale można to jakoś zrównoważyć pokazując podczas płaczu że są inne sposoby ukojenia go niż ręce mamy

ja nie noszę swojego dziecka non stop jak zapłacze

czasem jeśli widzę, że ewidentnie jest to płacz z tych marudzących bo
- ma sucho
- jest najedzony
- zabawiam go ale szybko mu się nudzi
- nic raczej go nie boli
daję mu chwilę i nie jestem na każde kiwnięcie.
mam swoje potrzeby i kocham swoje dziecko ale nie pozwolę żeby przewróciło moje życie go góry nogami, że wysr.ać za przeproszeniem się nie będę mogła bez niego... ot co!!!


Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
no ja wiedziałam, że przyjdzie MissZuzia i zrobi porządek na forum
ty niuńka nie podskakuj bo ci się jeszcze oberwie
__________________
http://s10.suwaczek.com/20100807650116.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57141.png

było 83 jest 63 musi być 60 w sferze marzeń 58
MissZuzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 09:20   #4954
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

Cytat:
Napisane przez kropeczka1984 Pokaż wiadomość
T

Na SR też nam mówili, że zaleca się karmienie piersią przez 6 miesięcy, ale skoro chcę oddać dziecko do żłobka w wieku 7 miesięcy, to przecież musi tam coś jeść. A chyba nie zdążę wszystkiego wprowadzić w ciągu miesiąca.
Czy któraś Mama ma zamiar karmić wyłącznie piersią przez 6 miesięcy?
w wieku 5,5 zaczniesz wprowadzac kaszkę glutenową (np. ryzowa,kukurydziana) w formie ekspzycji,czyli po 1 łyzeczce ,wszytskiego wprowadzac nie musisz w wieku 7 m-cy dziecko dalej zywi sie glownie mlekiem,wiedz bedzie dostwac butleke + jakiś obiadek +kaszke dasz rade to zrobic w miesiac

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ----------

Cytat:
Napisane przez MissZuzia Pokaż wiadomość
nie mam z tym problemu ale można to jakoś zrównoważyć pokazując podczas płaczu że są inne sposoby ukojenia go niż ręce mamy

ja nie noszę swojego dziecka non stop jak zapłacze

czasem jeśli widzę, że ewidentnie jest to płacz z tych marudzących bo
- ma sucho
- jest najedzony
- zabawiam go ale szybko mu się nudzi
- nic raczej go nie boli
daję mu chwilę i nie jestem na każde kiwnięcie.
mam swoje potrzeby i kocham swoje dziecko ale nie pozwolę żeby przewróciło moje życie go góry nogami, że wysr.ać za przeproszeniem się nie będę mogła bez niego... ot co!!!
a ja uwazam,ze niemowlak nie jest partnerem do negocjacji i jesli mnie potrzbuje to mam oboiwazek przy nim być ,a dziecko przerwaca zycie do góry nogami zawsze ,taki jego urok
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 09:28   #4955
Haniula
Zakorzenienie
 
Avatar Haniula
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 818
Dot.: Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

Cytat:
Napisane przez neska22 Pokaż wiadomość

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------


KOchana, mój Igulec tez miał taki etap (jak wrócilismy ze szpitala po operacji). tylko na ręce i na ręce (i tylko do mnie- tz był bee, babcia bee tylko mama cacy ;/) i tez mi się odechciewało wszystkiego. ale przeszło. teraz duzo sam poleży. w łóżeczku, w leżaku, na macie....Jak siedzę na kanapie, to kałde go koło siebie i tez lezy i szaleje, ja mu zabawki pokazuję, podaję grzechotki/gryzaki. ma swojego "kumpla" zająca grającego "poszły w pole kurki trzy" i go czesto przytula Ale jak idę np myc włosy/wstawic czy wyjać pranie z pralki to Igulec na leżak i ze mną bo inaczej ryk.... także spokojnie. musisz to przetrwac. wiem, ze to ciężkie ale daj jej troszke czasu....
czyli, że jest światełko w tunelu

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość

---------- Dopisano o 07:57 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------




taki ze mnie złosliwy typ widocznie,nie pisałam tego,zeby Ci dopiec przecież....


moja miała tak samo,ja byłam z nia caly tydzien sama,bo maz pracuje w delelgacji od pn-pt ,i tez chodziłam z nia do wc,i miałam zakwasy,ale tak, zywiłam się na szybko,chocby jogurtami,robiłma co było niezbedne i byłam dla niej,ok 6 m-ca mineło
No to widocznie jesteś lepszą matką. Ja niestety nie jestem zdolna do AŻ takich poświęceń

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
W ogóle miałam dzisiaj koszmar... śniło mi się, że wracałam z koleżanką moim samochodem(której nie widziałam na oczy ho ho) i na zakręcie wuto wypadło z drogi na skały, daleeeko w dół... z urwiska w sumie. Ja przeżyłam, ona nie... ryczałam w tym śnie non stop, że ludzie mnie zlinczują, bo spowodowałam śmiertelny wypadek, a oni figo fago małpi gaj: było minęło, nie przejmuj się, żyj dalej a ja co chwila do tego wracałam i płakałam, że to przeze mnie ona nie żyje... i sprawdzałam w senniku co to oznacza i trochę się boję

mieć wypadek - groźna choroba lub poważne kłopoty
wyjść szczęśliwie - poprawa bytu
samochodowy - ostrzeżenie dla śniącego, który być może, w niewłaściwy sposób kieruje swoim życiem
przeżyć - znajomość i obcowanie z niefrasobliwymi osobami przysporzy Ci strat lub kłopotów


a chciałam dzisiaj wyjść zachustowana i się boję ale w sumie, jak mi się często śniły zęby to nikt nie umarł
owow mi sie tez ciagle śnią jakieś bzdury, a dziwne bo przed ciążą nigdy nic mi sie nie sniło

jak oceniasz chuste i trudności w wiązaniu?

Cytat:
Napisane przez MissZuzia Pokaż wiadomość





a co się stało że mama się obraziła

a jeśli chce non stop na ręce moim zdaniem nie tędy droga żeby dziecko od małego wiedziało, że płacz czy znudzenie równa się RĘCE

problem jest w tym, że nie każdy ma siły/czas na noszenie swojego dziecka przez kilka h bez przerwy, jeśli ty to lubisz i chcesz to robić, to już twoja sprawa jak do tego podchodzisz

napisze w klubie, co z mamą

Ja ogolnie do tych raczek od początku podchodziłam ostroznie i jak Boga kocham nie nosiłam, i za bardzo na to nie pozwalałam. Chyba, ze mała ewidentnie pokazywała ze potrzebuje. Ale teraz to jest płacz, prawie taki jak na ból jak np po szczepieniu, a jestem pewna ze nic ją nie boli, bo nie mozliwe zeby przeszło w momencie podniesienia w górę

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
jak ktoś ma 1 dziecko i jest zdrowy to nie ma chyba problemu z poswiecaniem czasu i sił dziecku,prawda?

płacz ma rozne powody i nie zawsze chodiz o ręce przeciez,ale jesli chodiz to co? zosatwić i niech placze?
dziecko to poświecenie, a i owszem. Ale ja nie czuje sie zdolna az do takiego poświęcenia. Nie sądze zeby mała byla szczęśliwa kiedy jej matka chodzi zła, zmęczona, zaniedbana i sfrustrowana bo nic innego nie robi tylko NON STOP nosi dziecko.
Takie zachowanie mnie napewno zapędziłoby do jakiejs choroby. Bo ja lubie wygląac dobrze, czuć się dobrze, miec czysto w domu i dobrze zjesc. I wiem, ze mozna to wszystko miec, jednoczesnie poswiecając się dziecku, ale nie az tak Teraz przy akcjach z małą nie mam czasu na nic. Powiesz egoistka- wyrodna matka. Być moze, ale najwazniejse chyba w tym wszystkim, aby czuć się samemu dobrze w roli jaką sie obecnie wykonuje- byciem matką, a wtedy i dziecko bedzie szczesliwe, nie?
Cytat:
Napisane przez kropeczka1984 Pokaż wiadomość




Ja jestem chyba z takiego gatunku i pamiętam, że jak byłam w ciąży, to mówiłam Mężowi, że Wojtuś to będzie taki mój mały pieszczoch. Jak urodziłam, to Wojtek CAŁY CZAS chciał być przy mnie, dosłownie nie miałam jak iść do łazienki! No i jak tak zmarnowana wisiałam na tym Wojtkiem i ledwo miałam siły narzekać na to, to Mąż stwierdził, że Wojtuś to taki mój pieszczoch, jakiego sama chciałam Teraz się z tego śmieję, ale wtedy to mi się chciało płakać



Jak wyżej napisałam też tak miałam, ale krótko. Potem się to powtórzyło w 3 tygodniu. Nawet nie wiem za bardzo, co mogę Ci jeszcze doradzić oprócz tego, co napisałam wyżej... Chyba tylko tyle, że ona w końcu z tego wyrośnie a Ty musisz to jakoś przetrwać (o ile to np. nie jest spowodowane bólem brzuszka). Na pewno byłoby Ci łatwiej, gdyby mąż Cię odciążył, ale skoro pracuje poza miejscem zamieszkania, to z tym raczej ciężko.


Moze faktycznie to przejściowe?a dodatkowo ona czuje moje zmęczenie i przeziebienie i dlatego chce byc blizej mnie, bo czuje sie bezpieczniej?

Niech już ten tz wroci
Haniula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 09:37   #4956
sandra1892
Zadomowienie
 
Avatar sandra1892
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 046
Dot.: Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

Hej!
Ja tam tylko przyszlam powiedziec , ze zyjemy.
Ale nie chce mi sie pisac, wole czytac. Bo jak juz wczesniej pisalam, nie mam o czym opowiadac. Mala nadal odwala z jedzeniem i ciagle ryczy i lacze sie w bolu z Hania ciagle by byla na rekach. Ale nieraz ma taki odjazd , ze nawet na recach wyje jak poparzona. A ja wredna matka wtedy ja klade i niech placze skoro nic jej nie pasi , a ja nie umiem jej pomoc !
Po za tym widze, ze niektore z was narzekaja , ze dzieciaki czasem zjedza mniej , ciszcie sie , ze chociaz jedza. Bo moja potrafi nie jesc 11 h U mnie kazde karmienie to katorga. Mam dosc, az mi sie zygac chce jak przychodzi pora karmienia. Mam tak samo jak magda, nie wiem kiedy sie pannie zachce jesc i latam z butelka co chwila.
Po za tym irytuje mnie to , ze stokrotka wszystko wie najlepiej, ale niech jej bedzie, tylko po co sie wtracac non stop do wychowywania dziecka? Kazdy wychowuje swoje jak umie i jak chce, a osobom obcym nic do tego, takie moje zdanie.
No powiedzialam co chcialam, teraz mnie zlinczujcie .
__________________
sandra1892 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 09:50   #4957
boroo50
Rozeznanie
 
Avatar boroo50
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 767
GG do boroo50
Dot.: Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

Cytat:
Napisane przez Haniula Pokaż wiadomość
Na kibel tez chodze z nią na rekach, mam juz zakwasy od tego noszenia. Kazda proba odłożenia gdziekolwiek - nawet na przewijak w celu zmienienia pampersa konczy się histerycznym wyciem- bo to nie płacz, kwilenie czy coś. To jest ryk, że pies mi sie chowa po katach a mi w uszach piszczy.
Łatwo sie pisze, ale siedziec z takim dzieckiem 24/h samemu i wykonywac zwykle obowiazki - typu jedzenie, czy zakupy to udręka, i jestem PEWNA ze kazda z Was byłaby na skraju wytrzymałości.
Albo moze to ja jestem tylko taki mięczak.

Na nosidło jest za mała, chusty sie boje, a w moim miescie nie ma czegos takiego jak lekcje wiązania.
Rpzumiem ze ma taka potrzebe, nie widze nic przeciwko zeby ja spellniac, ale ona wyraznie komunikuje, ze nie wystarczy ze sie do niej przytulam leżąc, siedząc . musze chodzić, bo stanie w miejscu to tez za malo. W zwiazku z tym mam zacisnąć zeby, zywic sie jogurtami i nosic dziecko do roku albo i dłużej bo ma taka potrzebe? Nie uważam,zeby to było normalne.
Haniula... nie wiem co Ci powiedzieć. Też przechodziłam taki etap, ale się zawzięłam i nosić przestałam, bo najzwyczajniej w świecie nie mogłam nawet pójść do toalety, zjeść, posprzątać, kręgosłup siadł i brzuch ciągnął po tej cc... U nas poskutkowała konsekwencja (ale nie dałam mu płakać) i szukanie innego zajęcia. Wtedy akurat znalazła się w zainteresowaniu mata i kilka najzwyklejszych zabawek jakby klockowych, które na tej macie wisiały. Pomógł też leżaczek z wibracjami z FP.
Kiedy Krzyś jest ze mną nie płacze, by wziąć go na ręce, ale kiedy tylko tż wróci z pracy... w sumie teraz Krzys juz nie zdąży zapłakać, bo tż go zawsze na ręce weźmie i takim sposobem ja jestem cała, a Krzyś zadowolony Tego tżtowego noszenia jest jakieś 20 minut, czasem 30 - także całkiem to przyjemne obecnie. Haniula spróbuj jeszcze poszukać jakiegoś sposobu, jeśli to takie przyzwyczajenie czy wymuszanie. Ale inna sprawa, jeśli boli brzuszek przez tą niemoc kupkową
Trzyammy za Ciebie kciuki
Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
A no i moj tz nie odroznia sukienki od spodnicy

I Marcel tez sie jeszcze nie przewraca ani z brzucha ani na brzuch.
Mój tż już odróżnia w większości Ale gługo zajęła nam ta nauka. Za to mój ex nie miał z tym prolemu chyba od urodzenia - znał się na modzie lepiej niż niejedna kobieta hehe, no ale potem się okazało, że miał zapędy do... panów Mogłam się kapnąć, bo ciągle namawiał na seks analny i jakoś mi tak było z nim nie teges
__________________
KRZYSIO

http://suwaczki.slub-wesele.pl/200807202338.html
http://straznik.dieta.pl/zobacz/stra...d7fcac01be.png
82 68 67 66 65 64 63 62 61 60 59 58 57 -->56 <--
boroo50 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-05-08, 09:52   #4958
kasiulka99
Raczkowanie
 
Avatar kasiulka99
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 166
Dot.: Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

Cytat:
Napisane przez Haniula Pokaż wiadomość
Jak dobrze, ze mamy stokrotke która zawsze interweniuje i wtrąci swoje 5 gr

Na kibel tez chodze z nią na rekach, mam juz zakwasy od tego noszenia. Kazda proba odłożenia gdziekolwiek - nawet na przewijak w celu zmienienia pampersa konczy się histerycznym wyciem- bo to nie płacz, kwilenie czy coś. To jest ryk, że pies mi sie chowa po katach a mi w uszach piszczy.
Łatwo sie pisze, ale siedziec z takim dzieckiem 24/h samemu i wykonywac zwykle obowiazki - typu jedzenie, czy zakupy to udręka, i jestem PEWNA ze kazda z Was byłaby na skraju wytrzymałości.
Albo moze to ja jestem tylko taki mięczak.

Na nosidło jest za mała, chusty sie boje, a w moim miescie nie ma czegos takiego jak lekcje wiązania.
Rpzumiem ze ma taka potrzebe, nie widze nic przeciwko zeby ja spellniac, ale ona wyraznie komunikuje, ze nie wystarczy ze sie do niej przytulam leżąc, siedząc . musze chodzić, bo stanie w miejscu to tez za malo. W zwiazku z tym mam zacisnąć zeby, zywic sie jogurtami i nosic dziecko do roku albo i dłużej bo ma taka potrzebe? Nie uważam,zeby to było normalne.
Witam
Haniu rzadko się udzielam na forum ale podczytuje a to dlatego że moja Lenka jest dokładnie taka sama jak Twoja tylko rączki więc wiedz, że Cię dokładnie rozumiem i że rozumieją nas tylko mamy mające takie dzieci, łatwo mówi się: jak chce być noszona to noś- są dni, że śniadanie jem na kolację każde odłożenie dziecka do łózeczka na mate do leżaczka to płacz więc nawet do toalety nie mogę iść spokojnie ... chodze cala zestresowana a i nie wchodzi w gre żadne siadanie z mała czy turlanie sie po łóżku ona musi być w górze i z nią trzeba chodzić, spacery to też katorga ryk jakieś 15 min i dopiero potem usypia ale tez nie zawsze
więc Haniu nie jesteś sama
__________________
LENULKA 08.02.2012
kasiulka99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 09:57   #4959
inutil
Zakorzenienie
 
Avatar inutil
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: bdg
Wiadomości: 5 679
GG do inutil
Dot.: Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

Dzień dobry!!!

Ale nadrobiłam (jestem z siebie dumna)

Jestem za tytułem nr 1

Co do podtrzymywania główki, rehabilitantka, lekarz rehabilitacji i pediatra mówił nam żeby nie podtrzymywać właśnie, bo wtedy ułatwiamy dziecku trzymanie i gorzej mu to wychodzi. Mówili żeby przy odkładaniu kłaść najpierw niepodtrzymaną główkę i potem resztę... mi się zdarza podtrzymywać, właśnie ze strachu, chociaż Julek już sam ładnie trzyma.

Aaa, i jeszcze, może się przyda bo ja byłam zdziwiona jak lekarka nam powiedziała. Nie powinno się dawać dziecku grzechotek wąskich do trzymania, wkładać palców do ręki się cieszyć że mocno trzyma. Powiedziała, że rodzice i wszyscy wokoło się cieszą a to jest zwyczajny odruch na drażnienie wewnętrznej strony dłoni. A dziecko powinno ją właśnie otwierać a nie zamykać. I żeby dawać duże zabawki, które ciężko złapać.

Dziewczyny będące same w dzieckiem, tż w delegacjach czy pracy ciągłej... podziwiam, dla mnie nawet godzina tż z Julkiem to wybawienie. Czasem nie mam siły po prostu. nie mówiąc o wyskoczeniu do sklepu/na solarium czy na kawę do koleżanki...

Aaa i co do noszenia/nienoszenia, wymuszania... napiszę tylko, że współczuję, bo to jest taka sytuacja że tak źle i tak niedobrze. Nie da się ciągle nosić, nie da się odłożyć i 'niech sobie płacze'... pokłony składam, że takich problemów nie mamy.

Mam znajomą, której 1,5 roczna córka nawet do kibelka samej nie puści idzie z nią (i wchodzi). Masakra dla mnie. Jak wejdzie i się zamknie to jest krzyk, wrzask i tupanie nogami.

Zastanawia mnie czasem czy to kwestia charakteru/temperamentu dziecka. Czy wyuczenia. Ta znajoma jest przez cały czas sama z dzieckiem w domu. Może dlatego

Anabellita nie chcę przyzwyczajać do słodkiego. A herbatki które znalazłam są słodkie. Ale daję koperkową z kminkiem z Humany. Kupiłam też melisę z jabłkiem po 4 miesiącu. Czeka wolałabym przyzwyczaić do wody.
Chociaż wczoraj myślałam o tym, że na siłę chcę przyzwyczaić dziecko do wody a sama uzależniona jestem od coli c więc trzeba wrzucić na luz
Neska hihi, nie to, że my kąpiemy raz na tydzień, zdarza się, że raz w tygodniu wypadnie. A jak nie kąpiemy to myję Julkowi buzię, szyję, za uszami i tyłek zwilżoną myjką Julkowi nie robi czy jest kąpanie czy nie, po wieczornym mleku zasypia przy odbiciu. Jak są upały to wykąpać trzeba, sama bym nie wyrobiła bez mycia
Karino dzięki za linka, może uda mi się kiedyś poczytać.
Agatek Kinia to silna baba (no, ale ma za kim taka być). niewielu chyba facetów potrafi odróżnić spódniczkę od sukienki (ale przecież nie będziemy takich rzeczy od nich wymagać, nie??? :P)
Monika Michaś i Igor Uski sporo starsi od reszty tutaj, widać różnicę. Super, że na wakacjach sprawował się na medal
Aneczka kciuki za szczepienie :kcikuki:
Agatek, Haniula spoko-loko Julek też się nie przekręca, nie chce siadać, główkę zaczął na brzuchu późno podnosić. nie ma co się bać. Wiem, że jest ok i rozwija się normalnie więc nie ma powodów do stresu. Aaaa i jakby co, dzieci które pewne rzeczy robią za szybko wcale nie znaczy, że są silniejsze... rehabilitantka (hihi, ciągle się na nia powołuję, ale dużo rzeczy mi wyjaśniła) mówiła, że dzieci, które nie raczkują a od razu wstają nie robią tego bo są 'silne', robią tak, bo mają zbyt słabe mięśnie obręczy barkowej żeby raczkować...

Cytat:
Napisane przez mala_stopka Pokaż wiadomość
witajcie Mamusie

która wypije ze mną kawusię??
ale ci się zrymowało. Ja piję, ale Ty już pewnie po

Cytat:
Napisane przez Haniula Pokaż wiadomość
Łatwo sie pisze, ale siedziec z takim dzieckiem 24/h samemu i wykonywac zwykle obowiazki - typu jedzenie, czy zakupy to udręka, i jestem PEWNA ze kazda z Was byłaby na skraju wytrzymałości.
Albo moze to ja jestem tylko taki mięczak.
kochana, ja na pewno bym była, więc głowa do góry i nikt tu nie napisze że jesteś wyrodną matką może jednak wypróbuj chustę? Na youtube jest sporo filmików instruktażowych. Możesz zrobić zdjęcie i wysłać gdzieś żeby ktoś ci doradził czy mała dobrze zawiązana?
Cytat:
Napisane przez sandra1892 Pokaż wiadomość
Hej!
Ja tam tylko przyszlam powiedziec , ze zyjemy.
Ale nie chce mi sie pisac, wole czytac. Bo jak juz wczesniej pisalam, nie mam o czym opowiadac. Mala nadal odwala z jedzeniem i ciagle ryczy i lacze sie w bolu z Hania ciagle by byla na rekach. Ale nieraz ma taki odjazd , ze nawet na recach wyje jak poparzona. A ja wredna matka wtedy ja klade i niech placze skoro nic jej nie pasi , a ja nie umiem jej pomoc !
Po za tym widze, ze niektore z was narzekaja , ze dzieciaki czasem zjedza mniej , ciszcie sie , ze chociaz jedza. Bo moja potrafi nie jesc 11 h U mnie kazde karmienie to katorga. Mam dosc, az mi sie zygac chce jak przychodzi pora karmienia. Mam tak samo jak magda, nie wiem kiedy sie pannie zachce jesc i latam z butelka co chwila.
Po za tym irytuje mnie to , ze stokrotka wszystko wie najlepiej, ale niech jej bedzie, tylko po co sie wtracac non stop do wychowywania dziecka? Kazdy wychowuje swoje jak umie i jak chce, a osobom obcym nic do tego, takie moje zdanie.
No powiedzialam co chcialam, teraz mnie zlinczujcie .
kochana, przytulam byliście u lekarza, ktoś coś pomógł? Czy Ty jesteś z Torunia??? Bo mam tak super babkę pediatrę, do polecenia jak najbardziej
__________________
[*] 10.01.2011
[*] 10.03.2015
inutil jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 09:57   #4960
*Agatek*
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 232
Dot.: Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

Paula jak tam chusta? Bo coś nie zdajesz relacji!!!!


Takie kurczaki jesteśta? To ja teraz Wam nawrzucam!
Cytat:
Napisane przez kropeczka1984 Pokaż wiadomość
To Ty masz lepsze relacje ze swoją teściową niż ja ze swoją Mamą, skoro ona się po takim tekście nie obraża
no wiesz, nie wiem jakby moja zareagowała, bo wiesz sama, że ma mózg jaki mózg wiadomo od czego A teściówka ok, też potrafi powiedzieć różne rzeczy, a ja wtedy zwracam jej uwagę, że młode uszy wszystko słyszą, i żeby kiedyś się nie zdziwiła jak Kinga wypali "zapierdalaj mi zrobić mleko!"
Cytat:
Napisane przez MissZuzia Pokaż wiadomość
nie mam z tym problemu ale można to jakoś zrównoważyć pokazując podczas płaczu że są inne sposoby ukojenia go niż ręce mamy

ja nie noszę swojego dziecka non stop jak zapłacze

czasem jeśli widzę, że ewidentnie jest to płacz z tych marudzących bo
- ma sucho
- jest najedzony
- zabawiam go ale szybko mu się nudzi
- nic raczej go nie boli
daję mu chwilę i nie jestem na każde kiwnięcie.
mam swoje potrzeby i kocham swoje dziecko ale nie pozwolę żeby przewróciło moje życie go góry nogami, że wysr.ać za przeproszeniem się nie będę mogła bez niego... ot co!!!
o tak, zgadzam się w 100% Nie jestem na każde zawołanie, dziecko też musi się czasem wypłakać, jak i my może ma gorszy dzień, a kto ich nie ma?!

Cytat:
Napisane przez MissZuzia Pokaż wiadomość
ty niuńka nie podskakuj bo ci się jeszcze oberwie
Ty weź co?? Bo Ty to się na tym forum tylko mądrzysz! zupełnie jak
Haniula wczoraj i ja z tydzień temu każda ma swój grafik chyba na forum
Cytat:
Napisane przez Haniula Pokaż wiadomość
jak oceniasz chuste i trudności w wiązaniu?
Myszko, właśnie chusta jeszcze nie doszła Czekam na nią jak jakaś napalona nastolatka miała być wczoraj, ale kurierzy se zrobili dłuugi łikend i dopiero wczoraj zabrali z bazy jest we Włocławku, czekam
Cytat:
Napisane przez sandra1892 Pokaż wiadomość
Hej!
Ja tam tylko przyszlam powiedziec , ze zyjemy.
Ale nie chce mi sie pisac, wole czytac. Bo jak juz wczesniej pisalam, nie mam o czym opowiadac. Mala nadal odwala z jedzeniem i ciagle ryczy i lacze sie w bolu z Hania ciagle by byla na rekach. Ale nieraz ma taki odjazd , ze nawet na recach wyje jak poparzona. A ja wredna matka wtedy ja klade i niech placze skoro nic jej nie pasi , a ja nie umiem jej pomoc !
Po za tym widze, ze niektore z was narzekaja , ze dzieciaki czasem zjedza mniej , ciszcie sie , ze chociaz jedza. Bo moja potrafi nie jesc 11 h U mnie kazde karmienie to katorga. Mam dosc, az mi sie zygac chce jak przychodzi pora karmienia. Mam tak samo jak magda, nie wiem kiedy sie pannie zachce jesc i latam z butelka co chwila.
Po za tym irytuje mnie to , ze stokrotka wszystko wie najlepiej, ale niech jej bedzie, tylko po co sie wtracac non stop do wychowywania dziecka? Kazdy wychowuje swoje jak umie i jak chce, a osobom obcym nic do tego, takie moje zdanie.
No powiedzialam co chcialam, teraz mnie zlinczujcie .
o o następna, co się mądrzy Weź, dziś się mądrzy MissZuzia, więc z takimi tekstami jutro co? Każdy ma swoją kolejność

Ogólnie się zgadzam. Niektórzy mają 'gorzej' i są tu dzieci, które się trafiły... WADLIWE Haniula ma problem z kupaczem, Ty żeby coś wmusić małej, ja z rykiem i noszeniem przy każdym jedzeniu, itp itd. Każde dziecko jest INNE. Macierzyństwo to nie tylko słodkie chwile, gdzie są śmiechy chichy, ale też uporanie się z problemami... ja Ci powiem, że przywykłam do tego, jaka Kinga jest gdy ma jeść mleko. Do pediatry mi coś daleko nie chce mi się, o jestem LEŃ ŚMIERDZĄCY, ot co - ale urodziłam się w NIEDZIELĘ to mi wszystko wolno!

Dokładnie, każdy wychowuje swoje dziecko jak umie, jak wydaje jej się stosowne Nawet dph, AgaMiliMarc, czy MartuNiunia nie gwiazdorzy tak jak co niektórzy, bo mają już dwójkę dzieci Owszem BARDZO DUŻO pomagają, naprowadzają, bo są bardziej doświadczone, ale tłumaczą to bardzo miłym (jak dla mnie) tekstem, słowami, które zapamiętuję i jestem im wdzięczna, niż narzucanie czegoś i uważanie że coś jest oh ah za☠☠☠iste i tak musi być!

No, teraz ja napisałam co myślę, możeta mnie lać
__________________


*Agatek* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 09:59   #4961
*Agatek*
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 232
Dot.: Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

Cytat:
Napisane przez kasiulka99 Pokaż wiadomość
Witam
Haniu rzadko się udzielam na forum ale podczytuje a to dlatego że moja Lenka jest dokładnie taka sama jak Twoja tylko rączki więc wiedz, że Cię dokładnie rozumiem i że rozumieją nas tylko mamy mające takie dzieci, łatwo mówi się: jak chce być noszona to noś- są dni, że śniadanie jem na kolację każde odłożenie dziecka do łózeczka na mate do leżaczka to płacz więc nawet do toalety nie mogę iść spokojnie ... chodze cala zestresowana a i nie wchodzi w gre żadne siadanie z mała czy turlanie sie po łóżku ona musi być w górze i z nią trzeba chodzić, spacery to też katorga ryk jakieś 15 min i dopiero potem usypia ale tez nie zawsze
więc Haniu nie jesteś sama
cześć Kasiulka! odzywaj się częsciej, bo jakoś smutno tż zagoń aby ponosił małą choć troszkę

Przytulam Was dziewczyny
__________________


*Agatek* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 10:04   #4962
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

Dzień dobry

Mały dziś spał do 7 mej jedzenie obudził sie o 9,przebrałam go dwa razy bo i była kupa i jeszcze dosypia.A na 11:30 idziemy na szczepienie.Mam nadzieje,że świetnie to zniesie jak ostatnio,że tylko zamarudził przy wkłuciu I dobrze ją zniósł.
Lece nadrabiać
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 10:05   #4963
zoskasamoska
Wtajemniczenie
 
Avatar zoskasamoska
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 477
Dot.: Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

Karini nie sądze, za mało na soczki tych owocków będzie, hehe.
Ale ja lubię sobie poskubać tak prosto z krzaczka
zoskasamoska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 10:06   #4964
ewula83
Rozeznanie
 
Avatar ewula83
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Opole-Niemcy
Wiadomości: 917
Dot.: Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

Cytat:
Napisane przez Haniula Pokaż wiadomość
hehe ta Pani młoda tez miala niezly ubaw


Cisza w mieszkanu

Coraz bardziej nie wyrabiam z ta moja córką. Ona jak nie śpi to ciagle ryczy Ja sie produkuje, na rączkach, na leżaco, na macie, na brzuszu, w wozku. Wszystko jest źle.
Kiedys ratowały nas spacery, a teraz kazdy konczy sie na rekach z ciagnieciem wózka Marna przyjemnośc
Do tego jestem sama caly tydzien i mam juz serdecznie dosc zasypiam z bolem głowy, budze sie z bolem głowy.
Za jakie grzechy mam takie dziecko

az tesciowa byla zszokowana ze ona se taka zrobila tylko, ze nie wiem kiedy i jak sie nauczyla na te rece bo my jej nie nosilismy, tyle co do odbicia

wywiozą mnie w kaftanie
Doskonale Cie rozumiem,moj Filip tez zalicza sie do placzkow.Tez jestem sama caly tydzien TZ pracuje do 20.Czasami mam dosc...pare razy zostawilam go placzacego bo juz nie wyrabialam.W czwartek jade do mamy na tydzien,mysle,ze troche odpoczne

Cytat:
Napisane przez neska22 Pokaż wiadomość
no dlatego ja podła i wyrdna matka nie cackam się, np.jak małemu upadnie grzechotka na podłogę nawet jej nie opłukuję pod kranem mimo, ze on ją za chwilę do buzi pakuje
U mnie tez nie ma sterylnych warunkow
Cytat:
Napisane przez inutil Pokaż wiadomość
haha, nawet o tym nie pomyślałam, żeby opłukiwać zabawki. U nas sterylnych warunków nie ma i nie będzie.

A dzień dziecka (moi rodzice też tak mówili jak bez mycia spać chodziłyśmy) Julkowi zdarza się często. na siłę nie wybudzamy i nie kąpiemy

Dobranoc
Ja nie kapie codziennie



U mnie masakra,albo Filip ma jakis skok,albo nie wiem.Nie wyrabiam juzCaly czas wrzask
__________________
Filipek juz z nami!!!
ewula83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 10:08   #4965
sandra1892
Zadomowienie
 
Avatar sandra1892
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 046
Dot.: Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

Inutil , Tak jestem z Torunia.
Po za tym moje dziecko zaczelo pokazywac jaki ma charakterek, jak jej cos nie pasi to sie drze, bo to nie jest placz bo nawet lez nie ma. Rzuca sie jak pchla w majtach , prezy itp.
__________________
sandra1892 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 10:10   #4966
zoskasamoska
Wtajemniczenie
 
Avatar zoskasamoska
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 477
Dot.: Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

Któras z Was pisała, że jej TZ nie odroznia sukienki od spodnicy Moj nie odroznia ciast, hehe, dla niego są torty, a wszystko pozostałe to są babki Obojętnie czy to szarlotka, czy jakas beza, czy cos z galaretką, dla niego to jest babka.


Mi sie od kilku dni sni, ze mnie ktos zabija. Juz az sie boje zasnąć, bo nie wiadomo co mi sie przysni
zoskasamoska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 10:10   #4967
eliza1984
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 124
Dot.: Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

Cytat:
Napisane przez Anabellita Pokaż wiadomość
Uskaooo przecież po macierzyńskim z ZUS, rejestrujesz się w urzędzie pracy i przez pół roku masz zasiłek Zawsze to parę stów w kieszeni no i jesteś ubezpieczona. Ja jestem w identycznej sytuacji
Ja też tak jak ty


Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
Dobra idę umyć zęby i "uszyć umy" jak to mój tż kiedyś powiedział, chcąc powiedzieć: "umyj uszy"
moja mama powiedziała kiedyś krąd mnie poknął zamiast prąd mnie kopnął,ja czasmi też coś poprzestawiam

Cytat:
Napisane przez Haniula Pokaż wiadomość
W ogole jak czytam, ze wasze dzieci przewracają sie na boki, trzymaja zabawki Moja Lena tego neie robi. Jedynie jak lezy, i mocno sie juz zlosci to unosi dupe do góry. Zabawke trzyma jak jej wsadze do raczki, ale jakby w ogole nią nie byla zainteresowana.
Do buzi pakuje tylko rączki, glownie lewą
Przyjdzie i czas na nią,spokojnie

Cytat:
Napisane przez NataliaM1103 Pokaż wiadomość
witam

Ja tylko na chwileczkę z pytaniem - Bartek ma na czole kaszkowatą wysypkę jakby pod skórą no i trochę na policzkach ale to już bardziej widac.Dodam ,że karmie mm i niczego młody jeszcze nie jadł.Czym mogę to posmarowac?
podobno na takie rózne krostki jest nanobaza,ja muszę kupić bo Nice się przy dolnej wardze porobiły i nie schodzą,a oilatum krem nie pomaga.W ogóle ma dużo krostek ,takiej kaszki nad pośladkiem i nie wiem co to może być,ale wydaje mi się,że już schodzi

Cytat:
Napisane przez kropeczka1984 Pokaż wiadomość

A ja chciałabym zapytać o rozszerzanie diety Mamy, które karmią tylko piersią. Jak to ma w końcu wyglądać?
Po skończeniu 4-go miesiąca mam mu dawać kaszkę i np. raz marchewkę, potem cosik innego? Zielona jestem w tym temacie :/ Czy może najpierw dać kaszkę a po kilku dniach dopiero jakieś warzywko? Czy to można jednego dnia np. na śniadanie kaszkę, potem cyc, potem np. marchewkę, potem znowu cyc itd.? Proszę doświadczone Mamy, aby wytłumaczyły mi to łopatologicznie jak blondynce
Wczoraj byłam w sklepie i widziałam te kaszki i na każdej po 4 miesiącu pisało, że są bezglutenowe. To w końcu jak to jest z tym glutenem? Niby po to mam je dawać, żeby wypróbować ten gluten a jak to mam zrobić kaszką, która go nie zawiera? Coś mi mignęło, że któraś z Was napisała, że Hipp ma kaszki z glutenem po 4 mies. Szukać takiej? Dla kogo wtedy są te bezglutenowe? Ale ze mnie ciemna masa
U mnie w książeczce Nikoli jest tabela i też niby od 6 mca ,więc ja już nie wiem i z tym glutenem też dziwnie.Zapytam lekarki 15ego na szczepieniu

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość

też przemywam smoczki chociaż pod kranówą raz dziennie ogólnie, albo jak spadnie to samo z gryzakiem- jak spadnie na podłogę sama BYM GO NIE WZIĘŁA DO BUZI
() to tym bardziej dziecku bym nie pozwoliła...
zgadzam się,tym bardziej,ze często przyklejają się do niego pyłki z tkanin
Witamd
Młoda dosypia na mnie,ale daję radę pisać.Dziś jesteśmy same do wieczora bo TŻ poleciał do Londynu ,więc mam nadzieję,ze Nikita będzie spokojna,choc raczej na razie nie ma skoku i daję z nią radę.Od jakiegoś czasu potwornie bola mnie kolana,chyba od wstawania w nocy z małą po karmieniu w nocy,żeby nie obudzić,też tak ktoś ma.
Pearl twój TŻ znał tego instruktora co zginął na Bemowie,bo to były mojej koleżanki która długo z nim była i teraz jej smutno chcąc nie chcąc .
Wreszcie świeci słońce bo wczoraj to makabra,tylko,że zimno.
Muszę kupić ten olejek co polecasz Haniula ,ma super recenzje.A gdzie on stoi,tzn w dziale z czym bo dzis się wybieram do rossmana.W ogóle ostatnio byłam z wozkiem tam i ekspedientka zatrzymała mnie przy kasie zperfumami,że obsłuży mne bez kolejki,a jedno babsko zaczęło się pienić,kłócić z ekspedientka i wyszła,a ja się nic nie odezwałam do tej buraczycy i teraz żałuje,ale normalnie zszokowało mnie jej prostactwo.
__________________
05.08.2010
Moje słońce
"Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię ,
zanim się urodziłaś - kochałam Cię ,
nim minęła pierwsza minuta Twojego życia...
- byłam gotowa za Ciebie umrzeć..."
eliza1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 10:11   #4968
sandra1892
Zadomowienie
 
Avatar sandra1892
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 046
Dot.: Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

A no i mowia, ze dzieci nie sa madre, a moja dziolcha nauczyla sie trzymac zarcie w paszczy i nie polknie o nie !!! Tylko bedzie pluc . Ot, wiec moge powiedziec w prost NIENAWIDZE KARMIC MOJEGO DZIECKA !!!!!!
__________________
sandra1892 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 10:12   #4969
agawoo
Zakorzenienie
 
Avatar agawoo
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Mx
Wiadomości: 4 538
Dot.: Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

Witam
siedzę zamarznięta, bo moje dziecko usnęło w samochodzie i nie chciałam jej budzić, więc otworzyłam okno i śpi taka poubierana w foteliku, a ja już dygotam bo u nas zimno dzisiaj i paskudnie

Cytat:
Napisane przez mala_stopka Pokaż wiadomość
u nas też były na 18, a teraz jest remont w kościele i zrobili na 19
więc chyba zrobie tak, ze najpierw impreza a potem pójdziemy na chrzest do kościoła
u nas najbliższa rodzina i chrzestni to 14 osób i robie u nas w mieszkanku-mama i teściówka pomogą mi przygotować żarełko
Fajnie, że zmieścisz 14 osób w mieszkaniu - u mnie nie ma na to sznas
Późno ten chrzest
Cytat:
Napisane przez mala_stopka Pokaż wiadomość
a dzisiaj zapowiada się całkiem ładny dzień, słonko tak mi daje po oczach, że aż musiałam spuścic rolety
Ale fajnie U nas zimno, buro i ponuro
Cytat:
Napisane przez Haniula Pokaż wiadomość
magda i ja to zrobilas ze juz nie placze??

nie wydaje mi sie zeby to byly kolki, bo wyglada to na najzwyczajniejsze wymuszanie na rece, bo jak ja wezme to juz jest spokoj i cisza

wczoraj dostala sok z normalnego jablka, kupy brak
debridat na recepte. od dzis nie podaje nic przez kilka dni i bede kombinowac

Boli mnie gardło, boli mnie głowa w dodatku nie mam jak wyprowadzić psa, bo moja szanowna mamusia sie obrazila i nie zostala z Leną a nie dam rady isc z psem (40kg) i wrzeszczacą Leną w wózku
Posra sie w domu


W ogole jak czytam, ze wasze dzieci przewracają sie na boki, trzymaja zabawki Moja Lena tego neie robi. Jedynie jak lezy, i mocno sie juz zlosci to unosi dupe do góry. Zabawke trzyma jak jej wsadze do raczki, ale jakby w ogole nią nie byla zainteresowana.
Do buzi pakuje tylko rączki, glownie lewą
Haniula, współczuję Na pewno masz dość Sama też bym miała Szkoda, że mama nie pomoże
Cytat:
Napisane przez BebiBebi Pokaż wiadomość
Idę szukać coś do pokoiku mojej córy, bo remont idzie do przodu i mam nadzieje, że przed Bożym Narodzeniem będziemy już w naszym domku
Super, że będziecie już niedługo u siebie
Cytat:
Napisane przez boroo50 Pokaż wiadomość
Za 2 i wiele przystawek, ale ciasta, tort, napoje i ewentualny alkohol leżą w naszym zakresie :/
Też nie chcieliśmy dwóch ciepłych, bo myślimy podobnie. Tyle, że żaden restaurator nie chce się na to zgodzić, bo "miasto turystyczne i nie wypada, żeby goście siedzieli przy pustych stołach, bo jak to wygląda" itp. :/ I cena jest jaka jest. Jeszcze mamy obok domu hotel Grodzki i tam spróbujemy popytać.
He, he - to już wiem jak trafic do Ciebie Pięc lat przejeżdżałam koło Grodzkiego jeżdząc na studia
__________________
Damska torebka nie jest po to, żeby cokolwiek w niej znaleźć,

tylko po to, żeby w niej wszystko było
agawoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 10:21   #4970
kropeczka1984
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 983
Dot.: Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

Cytat:
Napisane przez boroo50 Pokaż wiadomość
Mój tż już odróżnia w większości Ale gługo zajęła nam ta nauka. Za to mój ex nie miał z tym prolemu chyba od urodzenia - znał się na modzie lepiej niż niejedna kobieta hehe, no ale potem się okazało, że miał zapędy do... panów Mogłam się kapnąć, bo ciągle namawiał na seks analny i jakoś mi tak było z nim nie teges
Ale Ci się trafiło

Cytat:
Napisane przez kasiulka99 Pokaż wiadomość
Witam
Haniu rzadko się udzielam na forum ale podczytuje a to dlatego że moja Lenka jest dokładnie taka sama jak Twoja
Dodam tylko tyle, że to musi być coś związane z imieniem, bo mojego Męża kuzynka też ma Lenkę z lutego i ona też tylko na rączkach. Jak byliśmy ich odwiedzić, to bez przerwy płakała, nawet na rękach...

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość

Ogólnie się zgadzam. Niektórzy mają 'gorzej' i są tu dzieci, które się trafiły... WADLIWE Haniula ma problem z kupaczem, Ty żeby coś wmusić małej, ja z rykiem i noszeniem przy każdym jedzeniu, itp itd. Każde dziecko jest INNE. Macierzyństwo to nie tylko słodkie chwile, gdzie są śmiechy chichy, ale też uporanie się z problemami... ja Ci powiem, że przywykłam do tego, jaka Kinga jest gdy ma jeść mleko. Do pediatry mi coś daleko nie chce mi się, o jestem LEŃ ŚMIERDZĄCY, ot co - ale urodziłam się w NIEDZIELĘ to mi wszystko wolno!
Ja myślałam na początku, że mój Wojtek jest taki właśnie wadliwy I ciągle pytałam na forum, czy np. to dobrze, że jadł godzinę Teraz już oswoiłam się z myślą, że dzieci to nie roboty i mają swoje charakterki



Cytat:
Napisane przez eliza1984 Pokaż wiadomość
U mnie w książeczce Nikoli jest tabela i też niby od 6 mca ,więc ja już nie wiem i z tym glutenem też dziwnie.Zapytam lekarki 15ego na szczepieniu
Ja idę chyba jutro na szczepienie, to też zapytam

Spadam, bo Wojtek się obudził i płacze...
kropeczka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 10:21   #4971
Haniula
Zakorzenienie
 
Avatar Haniula
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 818
Dot.: Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

Cytat:
Napisane przez sandra1892 Pokaż wiadomość
Hej!
Ja tam tylko przyszlam powiedziec , ze zyjemy.
Ale nie chce mi sie pisac, wole czytac. Bo jak juz wczesniej pisalam, nie mam o czym opowiadac. Mala nadal odwala z jedzeniem i ciagle ryczy i lacze sie w bolu z Hania ciagle by byla na rekach. Ale nieraz ma taki odjazd , ze nawet na recach wyje jak poparzona. A ja wredna matka wtedy ja klade i niech placze skoro nic jej nie pasi , a ja nie umiem jej pomoc !
Po za tym widze, ze niektore z was narzekaja , ze dzieciaki czasem zjedza mniej , ciszcie sie , ze chociaz jedza. Bo moja potrafi nie jesc 11 h U mnie kazde karmienie to katorga. Mam dosc, az mi sie zygac chce jak przychodzi pora karmienia. Mam tak samo jak magda, nie wiem kiedy sie pannie zachce jesc i latam z butelka co chwila.
Po za tym irytuje mnie to , ze stokrotka wszystko wie najlepiej, ale niech jej bedzie, tylko po co sie wtracac non stop do wychowywania dziecka? Kazdy wychowuje swoje jak umie i jak chce, a osobom obcym nic do tego, takie moje zdanie.
No powiedzialam co chcialam, teraz mnie zlinczujcie .
ah te nasze dzieciaki a to dopiero poczatek naszych trosk i zmartwien

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
Paula jak tam chusta? Bo coś nie zdajesz relacji!!!!







Myszko, właśnie chusta jeszcze nie doszła Czekam na nią jak jakaś napalona nastolatka miała być wczoraj, ale kurierzy se zrobili dłuugi łikend i dopiero wczoraj zabrali z bazy jest we Włocławku, czekam




No, teraz ja napisałam co myślę, możeta mnie lać
mowisz i masz
a jaki kolor chusty zamówiłas ?ciekawa jestem jak ci pojdzie wiazanie

Cytat:
Napisane przez inutil Pokaż wiadomość



Dziewczyny będące same w dzieckiem, tż w delegacjach czy pracy ciągłej... podziwiam, dla mnie nawet godzina tż z Julkiem to wybawienie. Czasem nie mam siły po prostu. nie mówiąc o wyskoczeniu do sklepu/na solarium czy na kawę do koleżanki...

Aaa i co do noszenia/nienoszenia, wymuszania... napiszę tylko, że współczuję, bo to jest taka sytuacja że tak źle i tak niedobrze. Nie da się ciągle nosić, nie da się odłożyć i 'niech sobie płacze'... pokłony składam, że takich problemów nie mamy.

Mam znajomą, której 1,5 roczna córka nawet do kibelka samej nie puści idzie z nią (i wchodzi). Masakra dla mnie. Jak wejdzie i się zamknie to jest krzyk, wrzask i tupanie nogami.

Zastanawia mnie czasem czy to kwestia charakteru/temperamentu dziecka. Czy wyuczenia. Ta znajoma jest przez cały czas sama z dzieckiem w domu. Może dlatego




Agatek, Haniula spoko-loko Julek też się nie przekręca, nie chce siadać, główkę zaczął na brzuchu późno podnosić. nie ma co się bać. Wiem, że jest ok i rozwija się normalnie więc nie ma powodów do stresu. Aaaa i jakby co, dzieci które pewne rzeczy robią za szybko wcale nie znaczy, że są silniejsze... rehabilitantka (hihi, ciągle się na nia powołuję, ale dużo rzeczy mi wyjaśniła) mówiła, że dzieci, które nie raczkują a od razu wstają nie robią tego bo są 'silne', robią tak, bo mają zbyt słabe mięśnie obręczy barkowej żeby raczkować...





kochana, przytulam byliście u lekarza, ktoś coś pomógł? Czy Ty jesteś z Torunia??? Bo mam tak super babkę pediatrę, do polecenia jak najbardziej

wez mnie nie załamuj co solarium? kawa u kolezanki

dobrze, ze masz takie fachowe zrodlo jak ta rehabilitantka bo wlasnie mozna sie dowiedziec duzo cennych informacji.
I oczywiscie nam tu sprzedac

Ja sie nie boje o lene bo wiem, ze kazde dziecko rozwija sie w swoim tempie. Ona moze nie chwyta zabawek nie przewraca sie, ale jest silna, szybko unosila glowe i ma donosny glos wyszkolone pluca


Mysle coraz intensywniej nad chusta, ale sie chyba osr*am zanim tam małą wsadze

Nie ja nie z Torunia, w zupelnie przeciwnym kierunku Pediatre juz fajnego wzywałam, nawet Lucy go tu polecała, ale kazdy jeden mądry i najlepze slowa to " tak musi być" "wyrośnie"
Haniula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 10:22   #4972
eliza1984
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 124
Dot.: Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
Paula jak tam chusta? Bo coś nie zdajesz relacji!!!!


Takie kurczaki jesteśta? To ja teraz Wam nawrzucam!

no wiesz, nie wiem jakby moja zareagowała, bo wiesz sama, że ma mózg jaki mózg wiadomo od czego A teściówka ok, też potrafi powiedzieć różne rzeczy, a ja wtedy zwracam jej uwagę, że młode uszy wszystko słyszą, i żeby kiedyś się nie zdziwiła jak Kinga wypali "zapierdalaj mi zrobić mleko!"

o tak, zgadzam się w 100% Nie jestem na każde zawołanie, dziecko też musi się czasem wypłakać, jak i my może ma gorszy dzień, a kto ich nie ma?!


Ty weź co?? Bo Ty to się na tym forum tylko mądrzysz! zupełnie jak
Haniula wczoraj i ja z tydzień temu każda ma swój grafik chyba na forum

Myszko, właśnie chusta jeszcze nie doszła Czekam na nią jak jakaś napalona nastolatka miała być wczoraj, ale kurierzy se zrobili dłuugi łikend i dopiero wczoraj zabrali z bazy jest we Włocławku, czekam

o o następna, co się mądrzy Weź, dziś się mądrzy MissZuzia, więc z takimi tekstami jutro co? Każdy ma swoją kolejność

Ogólnie się zgadzam. Niektórzy mają 'gorzej' i są tu dzieci, które się trafiły... WADLIWE Haniula ma problem z kupaczem, Ty żeby coś wmusić małej, ja z rykiem i noszeniem przy każdym jedzeniu, itp itd. Każde dziecko jest INNE. Macierzyństwo to nie tylko słodkie chwile, gdzie są śmiechy chichy, ale też uporanie się z problemami... ja Ci powiem, że przywykłam do tego, jaka Kinga jest gdy ma jeść mleko. Do pediatry mi coś daleko nie chce mi się, o jestem LEŃ ŚMIERDZĄCY, ot co - ale urodziłam się w NIEDZIELĘ to mi wszystko wolno!

Dokładnie, każdy wychowuje swoje dziecko jak umie, jak wydaje jej się stosowne Nawet dph, AgaMiliMarc, czy MartuNiunia nie gwiazdorzy tak jak co niektórzy, bo mają już dwójkę dzieci Owszem BARDZO DUŻO pomagają, naprowadzają, bo są bardziej doświadczone, ale tłumaczą to bardzo miłym (jak dla mnie) tekstem, słowami, które zapamiętuję i jestem im wdzięczna, niż narzucanie czegoś i uważanie że coś jest oh ah za☠☠☠iste i tak musi być!

No, teraz ja napisałam co myślę, możeta mnie lać
Wiesz co ,odniosę się do tego co tu napisałaś ogólnie,kiedyś mnie co nieco wkurzało z tym twoim mądzrzeniem,ale teraz mogę napisać LUBIĘ TO
__________________
05.08.2010
Moje słońce
"Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię ,
zanim się urodziłaś - kochałam Cię ,
nim minęła pierwsza minuta Twojego życia...
- byłam gotowa za Ciebie umrzeć..."
eliza1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 10:25   #4973
agawoo
Zakorzenienie
 
Avatar agawoo
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Mx
Wiadomości: 4 538
Dot.: Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

Cytat:
Napisane przez kropeczka1984 Pokaż wiadomość


Na SR też nam mówili, że zaleca się karmienie piersią przez 6 miesięcy, ale skoro chcę oddać dziecko do żłobka w wieku 7 miesięcy, to przecież musi tam coś jeść. A chyba nie zdążę wszystkiego wprowadzić w ciągu miesiąca.
Czy któraś Mama ma zamiar karmić wyłącznie piersią przez 6 miesięcy?
Ja bym chciala, ale też dziecko musi do żłobka iśc albo z nianią zostać, więc też coś musi innego jeść
Cytat:
Napisane przez eliza1984 Pokaż wiadomość
Muszę kupić ten olejek co polecasz Haniula ,ma super recenzje.A gdzie on stoi,tzn w dziale z czym bo dzis się wybieram do rossmana.W ogóle ostatnio byłam z wozkiem tam i ekspedientka zatrzymała mnie przy kasie zperfumami,że obsłuży mne bez kolejki,a jedno babsko zaczęło się pienić,kłócić z ekspedientka i wyszła,a ja się nic nie odezwałam do tej buraczycy i teraz żałuje,ale normalnie zszokowało mnie jej prostactwo.
Ja ten olejek wczoraj zakupiłam
Masakra, jacy są ludzie
__________________
Damska torebka nie jest po to, żeby cokolwiek w niej znaleźć,

tylko po to, żeby w niej wszystko było
agawoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 10:26   #4974
Haniula
Zakorzenienie
 
Avatar Haniula
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 818
Dot.: Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

Cytat:
Napisane przez eliza1984 Pokaż wiadomość
Haniula ,ma super recenzje.A gdzie on stoi,tzn w dziale z czym bo dzis się wybieram do rossmana.W ogóle ostatnio byłam z wozkiem tam i ekspedientka zatrzymała mnie przy kasie zperfumami,że obsłuży mne bez kolejki,a jedno babsko zaczęło się pienić,kłócić z ekspedientka i wyszła,a ja się nic nie odezwałam do tej buraczycy i teraz żałuje,ale normalnie zszokowało mnie jej prostactwo.
jak ja kupowałam to stały na półkach tam gdzie balsamy do ciała
Moj pachnie jak mamba, i juz widze, ze działa chociaz ostatnio zaniedbalam i dlugo nie uzywalam

Te kosmetyki alterry niby wszystkie są fajne
Haniula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 10:30   #4975
agawoo
Zakorzenienie
 
Avatar agawoo
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Mx
Wiadomości: 4 538
Dot.: Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

Cytat:
Napisane przez inutil Pokaż wiadomość
Dziewczyny będące same w dzieckiem, tż w delegacjach czy pracy ciągłej... podziwiam, dla mnie nawet godzina tż z Julkiem to wybawienie. Czasem nie mam siły po prostu. nie mówiąc o wyskoczeniu do sklepu/na solarium czy na kawę do koleżanki...

Aaa i co do noszenia/nienoszenia, wymuszania... napiszę tylko, że współczuję, bo to jest taka sytuacja że tak źle i tak niedobrze. Nie da się ciągle nosić, nie da się odłożyć i 'niech sobie płacze'... pokłony składam, że takich problemów nie mamy.

Mam znajomą, której 1,5 roczna córka nawet do kibelka samej nie puści idzie z nią (i wchodzi). Masakra dla mnie. Jak wejdzie i się zamknie to jest krzyk, wrzask i tupanie nogami.
Inutil, ja też się cieszę jak Tz się małą zajmie, a ja mogę porobić coś innego Ostatnio miałam mały kryzys i się poryczałam, bo już miałam dość - to w niedzielę TZ i mama się zabijali o to, kto pójdzie z małą na spacer, żebym ja mogła odpocząć

A co do tego chodzienia do toalety - moja kuzynka miała tak samo, jej córka też właziła za nią Ale to dlatego, że też były cały czas tylko we dwie i dziecko się tak nauczyło
__________________
Damska torebka nie jest po to, żeby cokolwiek w niej znaleźć,

tylko po to, żeby w niej wszystko było
agawoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 10:39   #4976
AgaMili
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
Dot.: Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

Miliw przedszkolu a Marc spi

Ja tez bym nie dala rady nosic na rekach non stop.. Szczerze mowiac ja Marca w ogole nie nosze. tz to robi. W przyszly weekend kupujemy nosidlo bo ciezki juz z niego klocek a tz ma problemy z plecami ostatnio.
Haniula a czemu mowisz ze Lenka jest za mala na nosidlo? Ja widzialam takie od urodzenia, ale kupuje od 3.miesiaca. I teorie ze dziecku dzieje sie krzywda w nosidelku gdy jest przodem do swiata to nonsens. Milena byla tak noszona i bardzo to lubila, nawet potrafila tak usnac. Poza tym nie byloby to dopuszczone do sprzedazy gdyby bylo szkodliwe. Poza tym caly dzien sie dzieciaka w nosidelku nie trzyma.
To sie teraz ja wymadrzylam

Sandra nie wyobrazam sobie zeby moje dziecko nie jadlo 11 godzin. A przybiera na wadze? Co mowia lekarze?

A z innej beczki,

Co robicie na obiad?

Edytowane przez AgaMili
Czas edycji: 2012-05-08 o 10:41
AgaMili jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 10:43   #4977
sandra1892
Zadomowienie
 
Avatar sandra1892
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 046
Dot.: Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
Miliw przedszkolu a Marc spi

Ja tez bym nie dala rady nosic na rekach non stop.. Szczerze mowiac ja Marca w ogole nie nosze. tz to robi. W przyszly weekend kupujemy nosidlo bo ciezki juz z niego klocek a tz ma problemy z plecami ostatnio.
Haniula a czemu mowisz ze Lenka jest za mala na nosidlo? Ja widzialam takie od urodzenia, ale kupuje od 3.miesiaca. I teorie ze dziecku dzieje sie krzywda w nosidelku gdy jest przodem do swiata to nonsens. Milena byla tak noszona i bardzo to lubila, nawet potrafila tak usnac. Poza tym nie byloby to dopuszczone do sprzedazy gdyby bylo szkodliwe. Poza tym caly dzien sie dzieciaka w nosidelku nie trzyma.
To sie teraz ja wymadrzylam

Sandra nie wyobrazam sobie zeby moje dziecko nie jadlo 11 godzin. A przybiera na wadze? Co mowia lekarze?

A z innej beczki,

Co robicie na obiad?
Kazdy lekarz mowi "ja nie wiem czemu ona nie je " 18.04 wazyla 4900 o 600 g za malo jak to lekarz okreslil spadla z 50c na 25c . lekarka kazala dawac sinlac.
__________________
sandra1892 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-05-08, 10:43   #4978
kasiulka99
Raczkowanie
 
Avatar kasiulka99
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 166
Dot.: Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
jak ktoś ma 1 dziecko i jest zdrowy to nie ma chyba problemu z poswiecaniem czasu i sił dziecku,prawda?

płacz ma rozne powody i nie zawsze chodiz o ręce przeciez,ale jesli chodiz to co? zosatwić i niech placze?
Stokrotka wybacz ale jak czytam takie stwierdzenia to mi się nóż w kieszeni otwiera
jestem nie tylko matką ale też żoną kobietą i człowiekiem potrzebuję zjeść umyć się wysikać odpocząć mieć przez chwilę wolne ręce ...
stwarzasz obraz matki męczennicy- chciałaś dziecko to się męcz ... albo ja po prostu źle odbieram Twoje posty

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
w wieku 5,5 zaczniesz wprowadzac kaszkę glutenową (np. ryzowa,kukurydziana) w formie ekspzycji,czyli po 1 łyzeczce ,wszytskiego wprowadzac nie musisz w wieku 7 m-cy dziecko dalej zywi sie glownie mlekiem,wiedz bedzie dostwac butleke + jakiś obiadek +kaszke dasz rade to zrobic w miesiac

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ----------



a ja uwazam,ze niemowlak nie jest partnerem do negocjacji i jesli mnie potrzbuje to mam oboiwazek przy nim być ,a dziecko przerwaca zycie do góry nogami zawsze ,taki jego urok
komentarz j.w.
Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
cześć Kasiulka! odzywaj się częsciej, bo jakoś smutno tż zagoń aby ponosił małą choć troszkę

Przytulam Was dziewczyny
dzięki Agatek
Cytat:
Napisane przez kropeczka1984 Pokaż wiadomość
Ale Ci się trafiło



Dodam tylko tyle, że to musi być coś związane z imieniem, bo mojego Męża kuzynka też ma Lenkę z lutego i ona też tylko na rączkach. Jak byliśmy ich odwiedzić, to bez przerwy płakała, nawet na rękach...



Ja myślałam na początku, że mój Wojtek jest taki właśnie wadliwy I ciągle pytałam na forum, czy np. to dobrze, że jadł godzinę Teraz już oswoiłam się z myślą, że dzieci to nie roboty i mają swoje charakterki





Ja idę chyba jutro na szczepienie, to też zapytam

Spadam, bo Wojtek się obudził i płacze...

może coś być z tym imieniem
__________________
LENULKA 08.02.2012
kasiulka99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 10:47   #4979
*Agatek*
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 232
Dot.: Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

Cytat:
Napisane przez kropeczka1984 Pokaż wiadomość
Ja myślałam na początku, że mój Wojtek jest taki właśnie wadliwy I ciągle pytałam na forum, czy np. to dobrze, że jadł godzinę Teraz już oswoiłam się z myślą, że dzieci to nie roboty i mają swoje charakterki
otóż to super to ujęłaś, bo ja za dużo gadam ale mało treści
Cytat:
Napisane przez Haniula Pokaż wiadomość
mowisz i masz
a jaki kolor chusty zamówiłas ?ciekawa jestem jak ci pojdzie wiazanie
oooł jeee lubię na ostro

Zamówiłam taki sam kolor jak Paula, spapugowałam po niej Kolor Cypr. Co do wiązania- wiesz, że ja lubię kombinować jak kuń pod górę wczoraj wzięłam śrubokręty i wyjmowałam zamek w drzwiach w pokoju żeby go nasmarować bo piszczał kij, że nie miałam smaru, ale zrobiłam olejem różnicy nie widać, ale co tam, wiadomka Agatka zrobiła i jest dumna jak paw, że potrafiła złożyć wszystko do kupy chyba specjalnie dla Ciebie nagram filmik wiązania
Cytat:
Napisane przez eliza1984 Pokaż wiadomość
Wiesz co ,odniosę się do tego co tu napisałaś ogólnie,kiedyś mnie co nieco wkurzało z tym twoim mądzrzeniem,ale teraz mogę napisać LUBIĘ TO
Hehe, bo wiesz, sama doszłam do wniosku, że takie osoby jak ja to trzeba albo:

a) olewać, bo się nie chce kłócić
b) poznawać charakterek dogłębniej i akceptować to, jaką jest, bo tacy ludzie się nie zmieniają

Także ja jestem jaka jestem, wredna, kąśliwa, czepliwa, kłótliwa, opryskliwa, nerwowa, pyskata Agata, obrażalska i co tam jeszcze mądralska no i dobrze mi z tym a jak ktoś się nie potrafi dostosować, to trudno nie?
No ale ja taka ponoć od małego byłam... Wypisałam wszystkie moje wady, bo zalet to ja nie mam!


Umyłam włoski, zmyłam lakier i znów pomaluję na kolor koralowy, żeby być seksi jak przyjdzie chusta co nie?
__________________


*Agatek* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-08, 10:51   #4980
Haniula
Zakorzenienie
 
Avatar Haniula
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 818
Dot.: Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

Cytat:
Napisane przez kasiulka99 Pokaż wiadomość



może coś być z tym imieniem
a mial byc Leon, cholera jasna no !

AgaMiliMarc bo ja chcialabym kupić nosidełko tula, a gdzies czytalam ze są one od 7kg dopiero, a L. jeszczy chyba 6 nie ma
Ogolnie nosidelek jest milion pińćset ale niektore to widac, ze badziew i niewygodne dla dziecka.
A czemu nie mozna przodem, to ja tez nie wiem

A w grafiku na mądrzenie bylas?
Haniula jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.