Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 _________

[Mała!]

ta druga mata super

[nowaken]

Napisane przez julliczka

Zaraz Was doczytam do końca, ale na szybko chciałam podpytać bo mam dylemat. Chodzi o matę, przeszukałam tutejszy wątek ale nie znalazło mi tych linków mat, które podawałyście. Bo miałam taką matę po kimś, ale mi się tak nie podoba, że wczoraj kazałam TŻowi ją wywalić i na szybko szukam jakiejś innej na allegro. Prawie się zdecydowałam na taką jaka ma gosia chyba tak pamiętam: http://allegro.pl/tiny-love-mata-kic...373377715.html albo podobną
ale jeszcze wpadła mi w oko taka mata: http://allegro.pl/bright-starts-piek...390249172.html

No i nie wiem teraz którą wziąć. Ta druga fajna bo ma takie elementy czarnobiałe. Ale później czy się będzie sprawdzać?

Wrzucę na maila matę jaką mam po Antku też Tiny love byłam zadowolona

[joanaros]

Dober

Wiki stawia wszystkim z okazji ukończenia 3 miesięcy Karmi

Ja też nie jestem zwolenniczką wychowywania dzieci w ciszy.

[Nikii89]

Napisane przez desia888

Co do zabawek interaktywnych, tv i radio to sie nie zgadzam!
Viki tak samo jak i Adas spia przy normalnych domowych odglosach!
A zauwazylam, ze czasami jak mamy gosci np wczoraj byla siostra z 2 dzieci to oni takiego halasu narobia ze umarlego by obudzili a Viki spala w swojej kolysce i ani drgnela, wiec jak jest halas to chyba nawet spi lepiej
Wczoraj caly film wieczorem przespala na moim brzuchu, tak nam bylo przytulnie
znam osoby , ktore nawet telefon wylaczaja jak dziecko spi, dla mnie to jakas paranoja!
Viki spi przy odkurzaczu i przy muzyce bo ja lubie sluchac i nie slucham muzyki klasycznej tylko bardziej rocka!
A zabawki czy karuzelki sa dla dzieci przeciez, ciekawe skad tesciowa bierze swoje opinie?
Wspolczuje Ci tesciowej, ze tak sie we wszytsko miesza
A dostal antybiotyk na te bakterie czy nie trzeba bylo?
Juz rozumiem z tymi chrzcinami, skoro tak to hcyba brat nie mial sie o co obrazac!

I tak nie zamierzam jej słuchać.... to jest mój syn i ja go wychowam po swojemu
Nie dostał antybiotyku bo jak na badaniu moczu wyszły bakterie to kazali posiew zrobić który wyszedł dobrze i antybiotyk nie był potrzebny

Którą karuzelę byście wybrały??
http://allegro.pl/fisher-price-karuz...362953525.html

http://allegro.pl/fisher-price-c0108...373913846.html


Julliczka druga mata super

[julliczka]

emigra super z tym pomysłem prezentu dla TŻ - kradnę

Napisane przez koniakonia

całkiem możliwe ,,że to pomidorki zaszkodziły, a zupa może ketchup miała?wiem,że raczej się nie dodaje, ale ketchup to często może dawać znać ponoć , moja Kaja po ketchupie była wysypana

A z tym papieroskiem to wiesz ....koleżanki palą jak ja , czyli imprezowo , a na fajeczce najlepsze pogaduszki są , jak za starych czasów, gdy nic nas nie ograniczało


Mala alem ciekawa Tymonka, bo On był mega przystojny już z urodzenia , no i część cześć

ja też lubię imprezowo -ale jakby TŻ się dowiedział, że zapaliłam to ojej nie chcę widzieć jego karcącego wzroku

A pisałyście o tych ćwiczonkach, chciałabym z moją Małą porobić ćwiczenia - ale powiedzcie od kiedy tak naprawdę można, bo słyszałam, że dopiero od 2 m-ca? i macie namiary na jakies fajne strony www z takimi ćwiczeniami, które polecacie?

lena współczuję z tym katarkiem, biedna Kaja a pediatra nie zalecił czegoś innego żeby zwalczyć ten katar?

Nikki w dzień jak Mała śpi to ma spać przy "hałasie" oczywiście nie przesadnym, ale przy dźwiękach dnia codziennego. TV chodzi, ale robię tak żeby się na niego nie patrzyła, a to radio czy z lapka coś, normalnie przy niej gadamy i jest spoko. W nocy jest ciszej jak w dzień, dzięki czemu rozróżnia też pory dnia. A z zabawkami z umiarem też bo może maleństwo się zmęczyć od nadmiaru bodźców. Także Twoja teściowa nie ma racji i musisz jej to wytłumaczyć.

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez Flowerbombka

Julliczka ja zamawiam dziś tą drugą matę
Minus ma tylko taki że mała jest..

A wogóle to zakochałam się w tym leżaczku http://www.toysrus.co.uk/Babies-R-Us...r%280090992%29 ale on jest w Polsce nie dostępny

nie lubie kubusia ale lezaczek bardzo fajny

[julliczka]

Flowerbombka też mi sie podoba ta druga mata i chyba też dzisiaj ją zamówię, ale czekam na TŻ żeby jemu pokazać.
A leżaczek rzeczywiście przeeecuddnyy!

Napisane przez nowaken

Wrzucę na maila matę jaką mam po Antku też Tiny love byłam zadowolona

Dzięki niedługo oblookam.

Napisane przez joanaros

Dober

Wiki stawia wszystkim z okazji ukończenia 3 miesięcy Karmi

Ja też nie jestem zwolenniczką wychowywania dzieci w ciszy.

Gratulacje z okazji 3 miesięcznicy

Nikki ja mam tą drugą, dostaliśmy w spadku po kimś używkę. Jest ok, ale Julka jeszcze nie wykazuje zainteresowania nią, na chwilkę tylko spojrzy na miśka, ale wydaje mi się, że jeszcze dobrze ich nie widzi.
Ale melodyjki ładne są. Obie karuzelki są fajne, także chyba jednak Ci nie pomogę bo nie jestem obiektywna

[Aguśkaa83]

Hej

gosica fajny opis porodu Jak czytam opisy porodów to zawsze mam ciarki na ciele

Napisane przez julliczka

Też myślałam o tym, ale na główce tylko miała (już nie ma) w niektórych miejscach zaczerwienia, ale żadnych krostek czy łuszczącej się skóry nie miała i nie ma, na czole też nic. Tylko te sączenie na uszku było. Ale już znika, przetarłam dziś wacikiem zmoczonym w wodzie i się nie sączy już. Zobaczymy za parę godzin, teraz Julcia smacznie śpi .
A do lekarki idziemy jutro, dziś mojej nie ma a do innej babki nie chcę iść (bo jest bee), gdyby było dalej masakrycznie ze skórką Julci to bym już dzisiaj poszła, ale jest znaczna poprawa to idziemy jutro.

Wiesz mogla miec na glowce a teraz moze akurat w innym mscu sie zrobilo. Jesli to ciemieniuszka to zawsze przed umyciem i przecieraniem np pieluszka trzeba naoliwić bo jesli sie tego nie zrobi, zrobia sie zaczerwienienia i ranki z ktorych wlasnie potem moze sie sączyć. No ciekawe co jutro powie pediatra. Na pewno cos poradzi:

Napisane przez cottonpuma

a szałwia nie hamuje laktacji?
też bym obstawiała na tantum, bo można było w ciąży wiec i teraz chyba też. chyba jeszcze septolete było dozwolone, płukanie dentoseptem i homeopatia.

Owszem jak sie pije szalwie a podczas płukania gardła nie pijesz przeciez tego czym płukasz.

Napisane przez desia888

Aguska - widze ze tak jak mnie kusza Cie fajeczki
Napisze to po raz kolejny - sliczne masz dzieciaki
Rosnie Ci Szymek na duzego mezczyzne

desiu kuszą bo moj mąż pali. Chcialabym nie wracac do tego nałogu, chcialabym tylko imprezowo popalać.
Dziekuje za miłe słowa odnosnie Szymonka
Jest bardzo duży-nosi ubranka ktore Filip nosil w wieku pol roku, wiec do przodu jest o 3 m-ce jesli chodzi o dlugosc ciala.
Lekarz gin nie mylil sie w ciąży mowiac mi ze ma dlugie nogi

Napisane przez lena_mi

Ja trochę jestem podłamana, Kaja nadal ma ten katar..
I wczoraj cały dzień wymiotowała i ulewała, chyba ta flegma Jej powoduje odruch wymiotny..
Już nie wiem co robic, bo trwa to dwa tygodnie. Co mi się wydaje że jest lepiej to znów trzeba Jej odciągac glutki.. a nie wszystko się da..

wspolczuje....
Z tym katarem u dzieci to zawsze jest ciezko...bo dziecko sie meczy jest marudne a my sie meczymy razem z maluszkiem..
No i najgorsze wlasnie jak wymiotuja od zalegajacej wydzieliny. Oklepuj Kaji plecki dłonią zawsze z dołu do gory zeby pomoc oderwac sie wydzielinie jesli ma zalegania. Zycze zdrowka Małej.

[desia888]

Tikki!
Wow, ale Andrea pieknie urosla i to nie tylko wzdluz
Faktycznie nie musisz sie martwic ze cos nie tak z Twoim mleczkiem!

Dziewczyny a ja chyba dostalam okres!
W sobote minelo 5 tygodni od porodu i nie mialam jzu nawet plamien - totalnie czysto, a dzisiaj zaczyna leciec normalna krew, nawet nie plamienie!
Skad mam wiedziec czy to okres czy nie

[koniakonia]

Napisane przez julliczka

emigra super z tym pomysłem prezentu dla TŻ - kradnę



ja też lubię imprezowo -ale jakby TŻ się dowiedział, że zapaliłam to ojej nie chcę widzieć jego karcącego wzroku

A pisałyście o tych ćwiczonkach, chciałabym z moją Małą porobić ćwiczenia - ale powiedzcie od kiedy tak naprawdę można, bo słyszałam, że dopiero od 2 m-ca? i macie namiary na jakies fajne strony www z takimi ćwiczeniami, które polecacie?

lena współczuję z tym katarkiem, biedna Kaja a pediatra nie zalecił czegoś innego żeby zwalczyć ten katar?

Nikki w dzień jak Mała śpi to ma spać przy "hałasie" oczywiście nie przesadnym, ale przy dźwiękach dnia codziennego. TV chodzi, ale robię tak żeby się na niego nie patrzyła, a to radio czy z lapka coś, normalnie przy niej gadamy i jest spoko. W nocy jest ciszej jak w dzień, dzięki czemu rozróżnia też pory dnia. A z zabawkami z umiarem też bo może maleństwo się zmęczyć od nadmiaru bodźców. Także Twoja teściowa nie ma racji i musisz jej to wytłumaczyć.

U mnie był tn wzrok tż, ale go mój bazyliszkowy zgasił

Matę kupię taką 1, 50 m na 1 m chyba, bo te małę są dla nas za małe, kupię do tego panel gimnastyczny i będzie git, bardziej do wykorzystania.

Lena a nie masz zapisanych kropli na ten katar? Bo biedna Kajulka się faktycznie długo już męczy

Nikki nasze dziewczyny żyją z nami w "dużym" tam tv itp . tu zycie się toczy, na spanie czasem Kaję wynoszę, bo mi tak wygodniej, nie musze uważać czy w Nią Nina nie wdepnie .Oczywiście wszystko też powinno miec umiar, nie włączam muzyki na całą epę na długi czas, tv, też nie chodzi na okrągło codziennie ogólnie rzecz biorąc, teściowa przesadza

Gosica opis piękny, ogolnie mogę powiedzieć ,że prawie wszystko tak jak u mnie z Niną , brak akcji po odejściu wód itd. miło sobie powspominać, dzięki

[Aguśkaa83]

Nikii fajnie ze chrzciny udane Ja uwazam, ze nie ma co przesadzac jesli chodzi o cisze w domu, ma byc jak na codzien, ale jesli dziecko spi powinno moim zdaniem miec troszke wyciszony swój kącik, bo wiadomo, ze nam tez zle by sie spało gdyby wkolo było bardzo glosno.
Leżaczek bujaczek mam taki sam, bedziesz zniego zadowolona

Mała witaj super ze wszystko u Was w porzadku

[Karo89]

Hej

My po chrzcinach. Wszystko się udało zorganizować tak jak planowaliśmy. Emilka była bardzo grzeczna, w kościele przed mszą nam trochę marudziła, ale jak już msza trwała to spokojna była. Nawet śmiać się zaczęła i gadać a potem sobie usnęła

teraz sprzątanie czeka, w sumie już zostało nie wiele. Ale korzystając z okazji, że wynieśliśmy narożnik z salonu, zrobimy lekkie przemeblowanie-przesuniemy regał z książkami i komodę, bo znudził mi się już taki układ

po za tym Emila strasznie pcha rączki do buzi od kilku dni?! mogą ją dziąsełka swędzieć? nie za wcześnie?

idę nadrabiać. później podeślę jakieś zdjęcia Emilki i ze chrzcin

[tikki85]

Napisane przez desia888

Tikki!
Wow, ale Andrea pieknie urosla i to nie tylko wzdluz
Faktycznie nie musisz sie martwic ze cos nie tak z Twoim mleczkiem!

No jak zobaczylam te dwa zdjecia obok siebie to szczeka mi opadla . Mala kluseczka.
Co do okresu to tez myslalam ze to jeszcze plamienie, ale polozna uswiadomila mi ze to okres.

[emigra]

Napisane przez desia888

Emigra - super pomysl!
I ja mam bzika na punkcie tych malych stopek
Moglabym je zjesc

a ja nie moge jak mowie Julisi ze ja cala schrupie to maz krzyczy z sypialni ze stopki mam jemu zostawic

Napisane przez lena_mi

gosica super opis, podobny pczątek miałyśmy z tymi wodami

Desiu, cieszę się że z Vikunią lepiej
a kiedy wizyta u alergologa?

Ja trochę jestem podłamana, Kaja nadal ma ten katar..
I wczoraj cały dzień wymiotowała i ulewała, chyba ta flegma Jej powoduje odruch wymiotny..
Już nie wiem co robic, bo trwa to dwa tygodnie. Co mi się wydaje że jest lepiej to znów trzeba Jej odciągac glutki.. a nie wszystko się da..

a jaki ma ten katarek? bialy, przezroczysty czy zielony? Bo Jula ma od urodzenia wydzieline w nosie, jest biala, badz przezroczysta. Gdyby bylo zielone lub zolte to znaczy ze infekcja...

Napisane przez joanaros

Dober

Wiki stawia wszystkim z okazji ukończenia 3 miesięcy Karmi

Ja też nie jestem zwolenniczką wychowywania dzieci w ciszy.

Ja tez nie jestem za wychowywaniem w ciszy. Jula spi przy odglosach domowych, na spacerach jak jestesmy to przejezdzaja auta, itp i mala sie nie budzi. Ja uwazam tylko zeby miala ciszej i spokojniej jak zasypia - bo czesto jej dzwieki przeszkadzaja w zasnieciu, ale w samym spaniu juz nie.


wracam do prasowania - aa bo dzisiaj u mnie dzien deseczki i zelazeczka haha

[Zariah]

Dziewczynki spałam dziś do 10:30 bo TŻ zabrał małą o 8 z sypialni. Bosko się czuję

Aguśka - śliczna fotka!!! Jeju. Moje małe nauczyło się z pleców odwracać na bok(na jeden bok ) a stópkami nie jest zainteresowana ani trochę

gosica- wzruszyłam się. Zawsze się wzruszam na opisach porodów! Muszę się zabrać za mój!

Mała! - cześć! Ale fajnie Ci Tymuś rośnie

julliczka - fajnie że to nie skaza! I że Julci już lepiej.
Taka refleksja mnie naszła - kiedyś kobiety karmiły wyłącznie piersią bo nie było żadnego MM i jakoś nie było skaz białkowych ani innych rzeczy a teraz co chwila pediatra coś diagnozuje albo skazę albo niepełnowartościowy pokarm albo coś jeszcze innego... to jest dziwne dla mnie Myślę że oni sami nie wiedzą czasem dlaczego coś jest dzieciaczkowi i strzelają na ślepo.
Podam na swoim przykładzie. Eliza miała ogromne kłopoty z brzuszkiem. Każda kupka to był ból i skurcze brzuszka. Pediatra od razu stwierdził że to przez nietolerancję laktozy i kazał dopajać MM. Wkurzyłam się bo jak niby można to orzec bez żadnych badań. Poszłam do innego pediatry. Tym razem kobitka przepisała Espumisan i tyle. I powiem Wam że pomagał ale nie jakoś super. Ciągle mała miała bolesne skurcze. Już prawie uwierzyłam w to, że mam "zły" pokarm. Ale trafiłam w necie na forum na laskę która miała podobnie i opowiadała, że jej poradnia laktacyjna poradziła aby zmienić sposób karmienia z piersi. Tzn. aby zmieniać pierś nie częsciej niż co 3 godziny lub dopiero kiedy mała dokładnie opróżni całkiem jedną pierś. Przy systemie zmianowym co 3 godziny zmiana dziecko wypija mniej mleka 1 fazy a więcej 2 i 3 fazy. Postanowiłam spróbować bo przecież zaszkodzić dziecku nie mogłam. Spróbowałam i jak ręką odjął Problemy z brzuchem minęły. A jak zjem coś bardziej ciężkostrawnego daję jej espumisan (+5 kropel na noc) i kłopotu już nie mam wcale. A jakbym posłuchała tego pierwszego pediatry to pewnie już bym karmiła mm.

Napisane przez emigra

Przyszly mi jeansy z C&A ... rozm. 44 ale sa troche niskie w stanie i mi sie brzuch z nich wylewa nosze je teraz zeby rozchodzic bo sa ze strech'em i mam nadzieje ze bedzie to troche lepiej wygladalo ... ech. Dolujace to jest

ech - rozumiem Cię. Też się dołuję. A tu jeszcze tyle stresów, odchudzać się nie mogę bo karmię a tak bym chciała na małej chrzcinach wyglądać znośnie A robimy w sierpniu.

Nikii Super że Oskarek taki grzeczny był na chrzcinach. Zuch chłopak. A teściowej się baty należą. Ja moją mamę spacyfikowałam bo taki chaos robi wokół małej, że ta ciągle mi marudziła. Bo ja jestem zawsze spokojna przy dziecku. A moja mama trzepie zabawkami, śpiewa, tańczy i wszystko naraz. Jest głośno i chaotycznie. A Eliza nie wie co się dzieje i buzia w podkówkę. A wtedy moja mama jeszcze głośniej wszystkim trzepie i buja to biedne dziecie - i za chiny pana nie rozumiała że to przez ten chaos Eliza jest marudna. Teraz się opanowała trochę i jest o nieeebo lepiej. Wnuczka znacznie bardziej ją lubi.

Napisane przez Nikii89

No i od rana teściowa mnie wkurza... przyszła i już mądrości - że przy dziecku mam nie mieć TV załączonego i kompa... że żadnych karuzel, leżaczków z wibracjami i interaktywnych rzeczy bo to szkodzi i dziecko będzie miało zaburzenia mowy itp. wg mnie przy zabawkach interaktywnych uczy się też. I fakt zgadzam się aby nie był TV załączony 24na h przy dziecku ale bez przesady wg niej ja powinnam siedzieć w domu bez radia, telewizora komputera i w ogóle wszystkich grających, skaczących itp zabawkach. Dziecko ma się wychowywać w ciszy - tylko że od jej siostry wnuk był tak chowany i co się włączy jakąś zabawkę lub będzie jakiś głośniejszy dżwięk to on w płacz (ma 4l. i wszystkiego się boi)
A jakie jest Wasze zdanie na ten temat??

to bzdura jakaś totalna moim zdaniem. oczywiście że nie TV ciągle ale interaktywne zabawki jak najbardziej, radio też a i TV też czasami. Dlaczego niby dziecko w ciszy? Pierwsze słyszę.

Napisane przez Mała!

[/COLOR]

Zgadzam się z nowaken

Tymon śpi teraz obok mnie na kanapie a TV włączony, w dzień staramy się zachowywać normalnie aby on odróżniał dzień od nocy...i nie bał się nagłych glośnych dzwięków np: szczekania psa...czy odkurzacza! ale staram się także fundować mu pełen komfort w ciągu dnia i nocy aby spało mu się jak najlepiej...zabawki interaktywne ? czemu ale nie wszystko z umiarem

Zgadzam się!

Napisane przez emigra

Dziewczynki a macie jakies pomysly na prezent dla Waszych TZ na dzien ojca? Ja pomyslalam zeby zrobic mu laurke niby od Julci a motywem przewodnim na laurce zeby byly poodbijane jej kolorowe stopki (chyba farbkami??- ale bedzie brudnej roboty hihi), bo maz uwielbia jej stopki i musze znalezc jakis ladny wierszyk ...

o rany przypomniałaś mi! Dzień Ojca. Coś trzeba będzie wykombinować. Pomysł masz super z tym że my już odciski stópek zrobiliśmy wcześniej do albumu więc się nie chcę powtarzać.

Napisane przez mag_99

W ogóle chciałam poćwiczyć tak jak Zariah pisała z tym pełzaniem, ale u nas to nie ma opcji bo jak Filip jest na brzuszku to głowa i nogi prawie się stykają, tylko brzuszek dolega do podłogi

Kurcze nie wiem co Ci poradzić bo u mnie to działa. Ale u nie np. było takie ćwiczenie z podciąganiem za bark przy przewrocie - trudno to opisać i moja mała odmawiała zupełnie współpracy i nie dało się go wykonać nawet fizjoterapeuta nie dał rady więc stwierdził że trzeba sobie odpuścić bo Eliza jeszcze nie gotowa to tego. Także pewnie wszystko zależy od dzieciątka.

Napisane przez lena_mi

Ja trochę jestem podłamana, Kaja nadal ma ten katar..
I wczoraj cały dzień wymiotowała i ulewała, chyba ta flegma Jej powoduje odruch wymiotny..
Już nie wiem co robic, bo trwa to dwa tygodnie. Co mi się wydaje że jest lepiej to znów trzeba Jej odciągac glutki.. a nie wszystko się da..

spróbuj pisknąć solą morską do noska kilka razy w odstępach po kilka minut. I dopiero potem pociągnąć Fridą i powinno wszystko wyjść a raczej wypłynąć

Napisane przez Nikii89

Którą karuzelę byście wybrały??
http://allegro.pl/fisher-price-karuz...362953525.html

http://allegro.pl/fisher-price-c0108...373913846.html

tą drugą widziałam na żywo i jest jak dla mnie za bardzo pastelowa. Pierwsza fajna
Ja kupiłam FP Ocean Wonders i Eliza ją uwielbia wprost
http://allegro.pl/fisher-price-karuz...389968898.html

[julliczka]

Oblookałam fotki na mailu, ale prześliczne dzieciaczki są na tym wątku

desia ale Twoja Viki się śmieje wesoło, moja Julcia starsza od Twojej Viki i tak się nie uśmiecha szeroko jak do niej mówię, czy to może, że za mało jej uwagi poświęcam?

nowaken bardzo fajna mata i jaki żółwik słodziutki, ale słodsze jest Twoje maleństwo, jak spokojnie leży na tym zdjęciu Dzięki za wysłanie.

Zastanawiają mnie te maty jeśli chodzi o ich wymiary, ta druga mata którą Wam pokazałam to rzeczywiście tak jak Flowerbombka napisała, że nie jest duża, po rozłożeniu ma 75 x 75 cm. Ale z czasem dziecko potem zaczyna siadać i na siedząco tez będzie się bawić na tej macie, to wielka nie musi być chyba prawda?

[aalegna]

my też nie mamy ciszy w ciągu dnia tylko żyjemy normalnie tv jest często włączone i właśnie młody śpi przy włączonym tv i słuchając eska tv zasnął bo jakaś wolniejsza piosenka leciała Bardziej martwi mnie to że on wykazuje ogromne zainteresowanie telewizorem!!!! Jak go mam na rękach w pokoju to odwraca głowę w stronę tv, czasami mu kłade mate w pokoju gdzie tv to też okręca głowe w stronę tv i patrzy z wielkim zainteresowaniem. Wasze dzieciaczki też są tak ciekawe ?? Ja oczywiście staram się żeby nie patrzył no ale nie zawsze się da

[desia888]

Napisane przez Zariah

Dziewczynki spałam dziś do 10:30 bo TŻ zabrał małą o 8 z sypialni. Bosko się czuję

Aguśka - śliczna fotka!!! Jeju. Moje małe nauczyło się z pleców odwracać na bok(na jeden bok ) a stópkami nie jest zainteresowana ani trochę

gosica- wzruszyłam się. Zawsze się wzruszam na opisach porodów! Muszę się zabrać za mój!

Mała! - cześć! Ale fajnie Ci Tymuś rośnie

julliczka - fajnie że to nie skaza! I że Julci już lepiej.
Taka refleksja mnie naszła - kiedyś kobiety karmiły wyłącznie piersią bo nie było żadnego MM i jakoś nie było skaz białkowych ani innych rzeczy a teraz co chwila pediatra coś diagnozuje albo skazę albo niepełnowartościowy pokarm albo coś jeszcze innego... to jest dziwne dla mnie Myślę że oni sami nie wiedzą czasem dlaczego coś jest dzieciaczkowi i strzelają na ślepo.
Podam na swoim przykładzie. Eliza miała ogromne kłopoty z brzuszkiem. Każda kupka to był ból i skurcze brzuszka. Pediatra od razu stwierdził że to przez nietolerancję laktozy i kazał dopajać MM. Wkurzyłam się bo jak niby można to orzec bez żadnych badań. Poszłam do innego pediatry. Tym razem kobitka przepisała Espumisan i tyle. I powiem Wam że pomagał ale nie jakoś super. Ciągle mała miała bolesne skurcze. Już prawie uwierzyłam w to, że mam "zły" pokarm. Ale trafiłam w necie na forum na laskę która miała podobnie i opowiadała, że jej poradnia laktacyjna poradziła aby zmienić sposób karmienia z piersi. Tzn. aby zmieniać pierś nie częsciej niż co 3 godziny lub dopiero kiedy mała dokładnie opróżni całkiem jedną pierś. Przy systemie zmianowym co 3 godziny zmiana dziecko wypija mniej mleka 1 fazy a więcej 2 i 3 fazy. Postanowiłam spróbować bo przecież zaszkodzić dziecku nie mogłam. Spróbowałam i jak ręką odjął Problemy z brzuchem minęły. A jak zjem coś bardziej ciężkostrawnego daję jej espumisan (+5 kropel na noc) i kłopotu już nie mam wcale. A jakbym posłuchała tego pierwszego pediatry to pewnie już bym karmiła mm.



ech - rozumiem Cię. Też się dołuję. A tu jeszcze tyle stresów, odchudzać się nie mogę bo karmię a tak bym chciała na małej chrzcinach wyglądać znośnie A robimy w sierpniu.

Nikii Super że Oskarek taki grzeczny był na chrzcinach. Zuch chłopak. A teściowej się baty należą. Ja moją mamę spacyfikowałam bo taki chaos robi wokół małej, że ta ciągle mi marudziła. Bo ja jestem zawsze spokojna przy dziecku. A moja mama trzepie zabawkami, śpiewa, tańczy i wszystko naraz. Jest głośno i chaotycznie. A Eliza nie wie co się dzieje i buzia w podkówkę. A wtedy moja mama jeszcze głośniej wszystkim trzepie i buja to biedne dziecie - i za chiny pana nie rozumiała że to przez ten chaos Eliza jest marudna. Teraz się opanowała trochę i jest o nieeebo lepiej. Wnuczka znacznie bardziej ją lubi.



to bzdura jakaś totalna moim zdaniem. oczywiście że nie TV ciągle ale interaktywne zabawki jak najbardziej, radio też a i TV też czasami. Dlaczego niby dziecko w ciszy? Pierwsze słyszę.



Zgadzam się!



o rany przypomniałaś mi! Dzień Ojca. Coś trzeba będzie wykombinować. Pomysł masz super z tym że my już odciski stópek zrobiliśmy wcześniej do albumu więc się nie chcę powtarzać.



Kurcze nie wiem co Ci poradzić bo u mnie to działa. Ale u nie np. było takie ćwiczenie z podciąganiem za bark przy przewrocie - trudno to opisać i moja mała odmawiała zupełnie współpracy i nie dało się go wykonać nawet fizjoterapeuta nie dał rady więc stwierdził że trzeba sobie odpuścić bo Eliza jeszcze nie gotowa to tego. Także pewnie wszystko zależy od dzieciątka.



spróbuj pisknąć solą morską do noska kilka razy w odstępach po kilka minut. I dopiero potem pociągnąć Fridą i powinno wszystko wyjść a raczej wypłynąć




tą drugą widziałam na żywo i jest jak dla mnie za bardzo pastelowa. Pierwsza fajna
Ja kupiłam FP Ocean Wonders i Eliza ją uwielbia wprost
http://allegro.pl/fisher-price-karuz...389968898.html

Powiem Ci ze moj brat 38 lat temu mial skaze, Adas mial wiele uczulen, w pozniejszym wieku stwierdzona testami, tak ze nie mozna tez przeginac w druga strone, sa dzieci, ktore naprawde sa uczulone.
Fakt ze diagnoza postawiona zbyt szybko to zla diagnoza i mozna bezsensownie zaburzyc laktacje.
Ale ja bym byla ostrozna rowniez z lekcewazeniem zelecen lekarza

Ja jako dziecko tez nie bylam uczulona, za to jako dorosla osoba borykam sie z czyms non stop!
Tak bardzo ze jak mnie dopadnie to nie pomagaja leki na alergie i musze brac sterydy.
Tak ze ja mysle ,ze z rozwojem cywilizacji problemy alergiczne znacznie sie nasilily i nie mozna tak mowic ze 30 lat temu nie bylo tego i tego,
jak ja sobie przypomne jak my bylismy wychowywani ze np w wieku 6 lat latalam samopas po osiedlu itp to nie wyobrazam sobie teraz zeby np Adasia wypuscic w ten sposob.
Ja na przykladjestem wychowana na mleku w proszku, co nie znaczy ze teraz bym mojemu dziecku takie podala

[julliczka]

Napisane przez emigra

Ja tez nie jestem za wychowywaniem w ciszy. Jula spi przy odglosach domowych, na spacerach jak jestesmy to przejezdzaja auta, itp i mala sie nie budzi. Ja uwazam tylko zeby miala ciszej i spokojniej jak zasypia - bo czesto jej dzwieki przeszkadzaja w zasnieciu, ale w samym spaniu juz nie.


wracam do prasowania - aa bo dzisiaj u mnie dzien deseczki i zelazeczka haha

To podobnie ja tak postępuję, że przy zaśnięciu jednak staram się stworzyć atmosferę spokojną, żeby mogła zasnąć. A jak zaśnie mocnym snem to dobudzić nie można czasem

A stwierdziłam, że Julcia to też sporo w ciszy w dzień śpi. Bo jak pracuję przy kompie to w zasadzie zapada totalna cisza. Jak TŻ jest w domu to tv chodzi albo rozmawiamy, albo odkurzamy (ze względu na kota, bo lnieje tragicznie )

Zariah ale sobie pospałaś, brawo, zazdraszczam
Masz zupełną rację o tym co pisałaś o lekarzach.. Dlatego ja po cichu sobie postanowiłam, że jeśli lekarka moja powie, że to skaza, to od razu idę do innego pediatry potwierdzić i na pewno badania zrobić, bo w zasadzie każdy może co innego powiedzieć, a te krosteczki mogą wskazywać na inne choroby. Bo w zasadzie te krosteczki to były jedynym objawem ewentualnej skazy u Julki, bo Julcia nie ulewa za dużo, prawie w ogóle, nie mamy problemów brzuszkowych, kupki w miarę normalne. A też w mojej psychice wypierałam mocno myśl, że to mogłaby być skaza...
Trzeba jednak słuchać swojej intuicji i całe szczęście Zariah posłuszała swojej intuicji i sama sobie poradziła z tym problemem, brawo Oby już więcej nie było takich problemików.

[desia888]

Napisane przez julliczka

Oblookałam fotki na mailu, ale prześliczne dzieciaczki są na tym wątku

desia ale Twoja Viki się śmieje wesoło, moja Julcia starsza od Twojej Viki i tak się nie uśmiecha szeroko jak do niej mówię, czy to może, że za mało jej uwagi poświęcam?

nowaken bardzo fajna mata i jaki żółwik słodziutki, ale słodsze jest Twoje maleństwo, jak spokojnie leży na tym zdjęciu Dzięki za wysłanie.

Zastanawiają mnie te maty jeśli chodzi o ich wymiary, ta druga mata którą Wam pokazałam to rzeczywiście tak jak Flowerbombka napisała, że nie jest duża, po rozłożeniu ma 75 x 75 cm. Ale z czasem dziecko potem zaczyna siadać i na siedząco tez będzie się bawić na tej macie, to wielka nie musi być chyba prawda?

No cos Ty!
Po prostu kazde dziecko jest inne, doczekasz sie i Ty
Viki 11 dni przenoszona, wydaje mi sie ze dlatego niektore rzeczy szybciej Jej przychodza!

[ona10101]

Napisane przez Aguśkaa83

Znałazlam fajne zdjecie Filipa jak mial pol roczku

Jaki słodziak Skarpetka mu nie pasowala widocznie i postanowil ja zdjac Juz niedlugo Nasze Malenstwa zaczna sie interesowac stopkami

Napisane przez gosia261282

A jakie pampersy uzywacie?New Baby?Nam nie zdarzylo sie przesikanie,tylko w New Baby gdzies bokiem wylatywalo,a teraz mamy Baby Dry rozm 2 i tez nie przeciekaja,a Eryk sika ostro i czasem ten pampers mam wrazenie,ze tone wazy,chociaz przewijam co 3 godz minimum.Ale dwojki juz malawe sie robia,a mamy jeszcze na jakis tydzien.Kupilam juz rozm 3,ale Pampers Active Fit.

Kupilam w sobote Pampers Sleep&Play 3 i musze powiedziec ze sa do d....y Cienkie bardzo, siuski widac na zewnatrz az... A myslalam ze wszystkie pieluchy Pampers sa dobre - mylilam sie. Wracam do Dady

Napisane przez nowaken

Hej,

my po chrzcinach imprezka się udała ze wszystkim się wyrobiłam w sobotę, goście dopisali. W kościele Ania spała i miała wszystkich w nosie
w domu tym bardziej że w tym tygodniu w czwartek jest wolne
Idę Was nadrobić.

Napisane przez Nikii89

Dzień dobry
No i po chrzcinach. Trochę obawialiśmy się jak będzie w kościele po Oskara przed południem taki atak kolki złapał że szok. Więc daliśmy mu tą rurkę potem sab simplex i pomogło bo zasnął i spał do ok 15. Obudził się i wielki płacz znów kropelki karmienie i do kościoła na 15.30 z wielkim kołatającym sercem co to będzie. Ale w kościele był bardzo grzeczny Trochę podrzemał a tak to patrzał na tatę
W sumie mieliśmy 17 gości zaproszonych ale było 16 bo mój młodszy brat obraził się że nie zaprosiłam go z dziewczyną i jej synem. No sory ale to rodzinna impreza i chrzest a nie wesele że z osobami towarzyszącymi się zaprasza.
Oskar dostał fajne prezenty:
Od chrzestnego i jego żony - leżaczek z fisher price i ładnie zapakowaną paczkę w której jest kocyk , buciki, pampersy i miś zdj w załączeniu
Od moich rodziców - matę, misia pandę i buciki
Od młodszego brata- odcisk bobasa ( ramki z gliną)
A od reszty pieniądze , które pójdą na książeczkę oszczędnościową którą zamierzamy mu założyć no i kupimy jeszcze tylko karuzelę.

Większość gości zmyła się o 20 zostali tylko domownicy i w sumie wkurzyłam się bo Oskar śpiący i marudny a teściowa wymyśliła sobie sesje i że każdy miał go brać na ręce a on już tak płakał a ich to nie ruszało. W końcu go zabrałam i poszłam z nim na dół go uspać.

W sumie w sobotę teściowa też mnie wkurzyła bo zabrała Oskara na spacer i miała być za godz w domu tak obiecywała a zjawiła się po ponad 2. A ja od zmysłów odchodziłam chyba z 10 razy próbowałam się do niej dodzwonić i nic. Więc tym bardziej nerwy i niepokój.
A po drugie zabrała na spacer dzieci od sąsiadki - gdzie wie że nie życzę sobie aby kręciły się przy Oskarze bo mają taki syf w domu - psy spią w łóżkach jedzenie w łóżku, na podłodze kurz i brud , nieposprzatane itp. czyli jeden wielki SYF i ZARAZKI!!.
Powiedziałam TŻ że więcej jego matka nie dostanie Oskara na spacer.

No jeżeli chodzi o nockę to super zasnął po 21 potem pobudka o 2 i o 5. Z rana znów marudny a teraz śpi. Wiecie ja na serio nie mam pomysłu bo Oskar najedzony, przebrany i płacze i już próbowałam wszystkiego a czy to nie za ciepło lub zimno a może coś uwiera i nic to nie daje....

Oki lecę Was poczytać

PS. w załączeniu również zdjęcie Oskara z dzisiaj jak śpi i zdjęcie w sweterku po tacie który ma 32lata
Zdjęcia z chrzcin dodam na meila jak dostanę od szwagra

Napisane przez Karo89

Hej

My po chrzcinach. Wszystko się udało zorganizować tak jak planowaliśmy. Emilka była bardzo grzeczna, w kościele przed mszą nam trochę marudziła, ale jak już msza trwała to spokojna była. Nawet śmiać się zaczęła i gadać a potem sobie usnęła

teraz sprzątanie czeka, w sumie już zostało nie wiele. Ale korzystając z okazji, że wynieśliśmy narożnik z salonu, zrobimy lekkie przemeblowanie-przesuniemy regał z książkami i komodę, bo znudził mi się już taki układ

idę nadrabiać. później podeślę jakieś zdjęcia Emilki i ze chrzcin

Ooo jaki wysyp Chrzcin byl w ta niedziele! fajnie ze imprezy udane. My chrzcimy gdzies za miesiac.

Napisane przez gosica502

Wiecie co w końcu napisałam opis mojego porodu

Lepiej pozno niz wcale Nadal sie czyta fajnie opisy porodu


Dziewczyny tydzien temu bylismy na pogrzebie cioci Mojego Meza i w tym tygodniu idziemy na kolejny 8 dni po smierci Cioci, zmarla jej 37 letnia corka Normalnie szok....

[julliczka]

Napisane przez desia888

No cos Ty!
Po prostu kazde dziecko jest inne, doczekasz sie i Ty
Viki 11 dni przenoszona, wydaje mi sie ze dlatego niektore rzeczy szybciej Jej przychodza!

Ehhh no ok, to poczekam mam nadzieję, że już niebawem, bo się nie mogę się doczekać Julci śmielszych śmiechów

TŻ widział i mówi, bierz druga matę czyli tą: http://allegro.pl/bright-starts-mata...365804927.html
Nie jest duża, ale myślę, że dla Julci starczy.

ona o raanyy strasznie współczuję rzeczywiście szok

[aaagga]

ja tylko na chwilkę bo ostatnio ciągle goście...

Dominik ładnie rośnie i ma już prawie 7 kg !!!
Zaczyna chwytać zabawki rączkami i wkładać do buzi, ale ciągle jeszcze rzadko.

Dominik zrobił się bardzo wrażliwy, jak mu się cos nie podoba to minka w dół i płacz, uspokaja się i znów się rozpłacze i znów. Często nie wiem jak mu mogę pomóc: bo ani smoczek ani cycuś ani nic mu nie pasuje. Na szczęście takie sytuacje nie są zbyt częste, ale jak sie rozpłacze to ryczy póki się nie zmeczy i nie uśnie.

U okulisty dowiedziałam się że Podczas przeciskania przez kanał rodny Dominikowi popekały naczynka na siatkówce i teraz ma tam małe ogniska zapalne, które się wchłaniają i nie maja wpływać na jakość widzenia.

Na dzień dziecka dostał leżaczek bujaczek z fisher-price'a i nie wiem jak mogłam funkcjonować bez niego. Kolejne 30 minut dla mnie. huraa

Za miesiąc kończe karmienie bo wracam do mojej trującej pracy w laboratorium. Zaczne wtedy dietę bo na razie ważę 93 kg a chciałabym 70 kg. Niedawno skończyłam 27 lat i obiecałam sobie że za rok kończę 18 lat (a kto mi zabroni?) Moja tusza zawsze przeszkadzała mi czuć się młodo. Nareszcie dojrzałam żeby miec 18 lat . bo jak miałam tyle to nie miałam czasu cieszyć sie z młodości. (teraz musze sobie stawiać cele i dalekosiężne plany bo sfiksuje żyjąc z dnia na dzień)

[natkulec]

Napisane przez Nikii89

Dzień dobry
No i po chrzcinach. Trochę obawialiśmy się jak będzie w kościele po Oskara przed południem taki atak kolki złapał że szok. Więc daliśmy mu tą rurkę potem sab simplex i pomogło bo zasnął i spał do ok 15. Obudził się i wielki płacz znów kropelki karmienie i do kościoła na 15.30 z wielkim kołatającym sercem co to będzie. Ale w kościele był bardzo grzeczny Trochę podrzemał a tak to patrzał na tatę
W sumie mieliśmy 17 gości zaproszonych ale było 16 bo mój młodszy brat obraził się że nie zaprosiłam go z dziewczyną i jej synem. No sory ale to rodzinna impreza i chrzest a nie wesele że z osobami towarzyszącymi się zaprasza.
Oskar dostał fajne prezenty:
Od chrzestnego i jego żony - leżaczek z fisher price i ładnie zapakowaną paczkę w której jest kocyk , buciki, pampersy i miś zdj w załączeniu
Od moich rodziców - matę, misia pandę i buciki
Od młodszego brata- odcisk bobasa ( ramki z gliną)
A od reszty pieniądze , które pójdą na książeczkę oszczędnościową którą zamierzamy mu założyć no i kupimy jeszcze tylko karuzelę.

Większość gości zmyła się o 20 zostali tylko domownicy i w sumie wkurzyłam się bo Oskar śpiący i marudny a teściowa wymyśliła sobie sesje i że każdy miał go brać na ręce a on już tak płakał a ich to nie ruszało. W końcu go zabrałam i poszłam z nim na dół go uspać.

W sumie w sobotę teściowa też mnie wkurzyła bo zabrała Oskara na spacer i miała być za godz w domu tak obiecywała a zjawiła się po ponad 2. A ja od zmysłów odchodziłam chyba z 10 razy próbowałam się do niej dodzwonić i nic. Więc tym bardziej nerwy i niepokój.
A po drugie zabrała na spacer dzieci od sąsiadki - gdzie wie że nie życzę sobie aby kręciły się przy Oskarze bo mają taki syf w domu - psy spią w łóżkach jedzenie w łóżku, na podłodze kurz i brud , nieposprzatane itp. czyli jeden wielki SYF i ZARAZKI!!.
Powiedziałam TŻ że więcej jego matka nie dostanie Oskara na spacer.

No jeżeli chodzi o nockę to super zasnął po 21 potem pobudka o 2 i o 5. Z rana znów marudny a teraz śpi. Wiecie ja na serio nie mam pomysłu bo Oskar najedzony, przebrany i płacze i już próbowałam wszystkiego a czy to nie za ciepło lub zimno a może coś uwiera i nic to nie daje....

Oki lecę Was poczytać

PS. w załączeniu również zdjęcie Oskara z dzisiaj jak śpi i zdjęcie w sweterku po tacie który ma 32lata
Zdjęcia z chrzcin dodam na meila jak dostanę od szwagra

Fajne prezenty dostał Oscarek Moja Madzia na chrzciny dostała w sumie: od chrzestnego- bransoletkę z inicjałami, kolczyki z białego złota i srebrnego aniołka do postawienia lub powieszenia, od mojej mamy kolczyki z żółtego złota (takie same jak te od chrzestnego ) od cioci sukieneczkę z majtasami a od reszty pieniążki, niestety szybko się rozeszły na nowe ciuszki i bieżące potrzeby.

[Flowerbombka]

Ona bardzo mi przykro i jestem w szoku....słyszałam że często bardzo starsi ludzie jak jedno odchodzi to zaraz i drugie, ale to była młoda kobieta

Aalegna mój też aż główkę obraca/wygina do telewizora pewnie dlatego że tam coś świeci, rusza się...no ale natychmiast mu ją odwracam bo to niezdrowe raczej dla takich maluszków..

Aaggga no Dominik ślicznie rośnie

Lenka oby Kajulce się szybko polepszyło coby nie musiała się męczyć...

[desia888]

Napisane przez julliczka

To podobnie ja tak postępuję, że przy zaśnięciu jednak staram się stworzyć atmosferę spokojną, żeby mogła zasnąć. A jak zaśnie mocnym snem to dobudzić nie można czasem

A stwierdziłam, że Julcia to też sporo w ciszy w dzień śpi. Bo jak pracuję przy kompie to w zasadzie zapada totalna cisza. Jak TŻ jest w domu to tv chodzi albo rozmawiamy, albo odkurzamy (ze względu na kota, bo lnieje tragicznie )

Zariah ale sobie pospałaś, brawo, zazdraszczam
Masz zupełną rację o tym co pisałaś o lekarzach.. Dlatego ja po cichu sobie postanowiłam, że jeśli lekarka moja powie, że to skaza, to od razu idę do innego pediatry potwierdzić i na pewno badania zrobić, bo w zasadzie każdy może co innego powiedzieć, a te krosteczki mogą wskazywać na inne choroby. Bo w zasadzie te krosteczki to były jedynym objawem ewentualnej skazy u Julki, bo Julcia nie ulewa za dużo, prawie w ogóle, nie mamy problemów brzuszkowych, kupki w miarę normalne. A też w mojej psychice wypierałam mocno myśl, że to mogłaby być skaza...
Trzeba jednak słuchać swojej intuicji i całe szczęście Zariah posłuszała swojej intuicji i sama sobie poradziła z tym problemem, brawo Oby już więcej nie było takich problemików.

Wiadomo ze skonsultowac zawsze warto!
Niestety czesto tak jest ze jeden lekarz powie co innego niz drugi!
Ja jestem bardzo ciekawa co alergolog powie!
U Viki np n alergie wskazuje rowniez wynik morfologii, juz o tym pisalam - podwyzszony poziom eozynofilii. Moze warto zrobic morfologie w razie czego, pobierali krew tylko z paluszka.
A intuicja swoja droga tez jest wazna, zgadzam sie!

[emigra]

Napisane przez ona10101

Dziewczyny tydzien temu bylismy na pogrzebie cioci Mojego Meza i w tym tygodniu idziemy na kolejny 8 dni po smierci Cioci, zmarla jej 37 letnia corka Normalnie szok....

o jej .... przykro mi ...




A ktoras z Was uzywa/la Pampers Simply Dry (takie pomaranczowe opakowanie) albo Pampers Total Care Extra Dry albo Active Fit Extra Dry?


ja juz poprasowalam, maz ma koszul do pracy do samego urlopu (od drugiej polowy czerwca ma 2 tyg wolne ) obiad mam przygotowany, dzisiaj zrobilam mielone+ziemniaki+ mizeria, bo jakos mnie tak naszlo Julisia jeszcze spi sobie, po 15 powinna jesc, a ze pada to czeka nas dzien w domku, bo jakos nie mam ochoty na ten deszcz wychodzic....

[natkulec]

Ja się dziś zmieściła w jeansy sprzed ciąży po raz pierwszy pomimo że mam nadal 4kg na plusie i brzuch nadal jest większy i sflaczały ciekawe kiedy wróci do normy... Czy Wy w ciąży miałyście taki ciemny pasek od pępka w górę i w dół??? Jeśli tak to czy Wam zniknął, bo u mnie nadal jest
Co do ćwiczeń to ja mam rowerek stacjonarny na którym zamierzam jeździć codziennie, już parę razy jeździłam ale co kilka dni wieczorem, czasem jestem taka padnięta że mi się nie chce...

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Dzięki za rady odnośnie gardła, po 2 choliseptach i cały czas pitej gorącej herbacie rooibos chyba już przeszło chyba mnie załatwiła ta pogoda i klima w samochodzie na którą mąż cały czas się upiera i włącza w nocy natomiast było mi najpierw bardzo zimno, ubrałam nawet sweter i skarpetki a potem się zrobiło gorąco i się pociłam.

[DIDA22]

Heja dziewczyny, podpisuję się pod tekstami, że w ciągu dnia dziecko ma uczyć się żyć w warunkach w jakich my żyjemy, żeby pralka, tv, pies nie były problemem i stresem - dzieci muszą się do tego przyzwyczajać od razu. A propo psa, mam yorka, który potrafi tak wydrzeć pyszczek, że go na całym osiedlu słychać, mały śpi obok i wrażenia to na nim nie robi, śmieję się że Alek już w brzuchu nasłuchał się szczekania i teraz nic sobie z tego nie robi.

Nikii mamy karuzelę z biciem serca i uważam, że jest ok, tylko mały nie bardzo lubi słuchać tego bicia, za to uwielbia odgłosy natury, na zwierzaki potrafi patrzeć ok 20-30 minut, czasami wieczorem włączam mu projektor do tego.

Lena jejku katar 2 tyg. To mnie przestraszyłaś, Alek katar złapał wczoraj, nie wiem czy ode mnie, czy mi przemarzł na spacerze bo wczoraj nie było za ciepło. Męczy się strasznie, ściągam Fridą i płaczę razem z nim o 16 przyjedzie pediatra na wizytę domową, nie chciałam go ciągnąć do przychodni, żeby coś gorszego się nie przyplątało jak jest osłabiony. Mam żal do siebie o to wczorajsze wyjście, pojechałam do teściów i trochę stałam na ogrodzie, co prawda w szklarni, ale i tak było wilgotno i chłodno, a chciałam dobrze, żeby mały łyknął świeżego powietrza.

Alek to złote dziecko, ma ustalone pory jedzenia, spania i zabawy, w nocy potrafił przespać 6 godzin, boję się, że przez chorobę się rozreguluje i znerwicuje, co chwila coś mu do nosa wkładają, nie może spokojnie zasnąć i zjeść Narazie leży w leżaku bujaku, co prawda nie przepadam za tym ustrojstwem, bo Alek jest jeszcze za mały do niego (pozycja półleżąca), ale ma głowę wyżej i katar nie spływa mu do gardła.

Jejku teraz dopiero wiem co czuje matka jak jej dziecko choruje, mąż mi mówi, żebym nie przesadzała i wzięła się w garść, bo nie raz będzie miał smarki do pasa, ale ja jakoś mocno przeżywam ten pierwszy katar. Mąż mówi, że to tylko katar, szczęście że nie coś gorszego, z tego wszystkiego nie spałam w nocy teraz też nie mam apetytu, czekam na lekarza jak na szpilkach.

PS. Dużżżżooooo zdrowia dla naszych dzieciątek, żeby nie chorowały, a jak coś złapią, żeby szybciutko zdrowiały.

Pa

[tikki85]

Napisane przez lena_mi

Ja trochę jestem podłamana, Kaja nadal ma ten katar..
I wczoraj cały dzień wymiotowała i ulewała, chyba ta flegma Jej powoduje odruch wymiotny..
Już nie wiem co robic, bo trwa to dwa tygodnie. Co mi się wydaje że jest lepiej to znów trzeba Jej odciągac glutki.. a nie wszystko się da..

U mnie to samo. Co jakiś czas nosek całkowicie zatkany i Andrea nie może spokojnie w nocy spać. Ale pediatra powiedziała, że to całkiem normalne . Masakra!