Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII - Strona 150 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-06-21, 20:20   #4471
ooolllccciiiaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar ooolllccciiiaaa
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 2 164
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

prince dziś Ci daruję ale od jutra masz jadać kolacje

szukam jakiegoś fajnego,niespotykanego najlepiej bawełnianego kocyka nie wiecie gdzie poza all mogę szukać? ten mi się podoba http://allegro.pl/fussenegger-kocyk-...413453738.html ale bardziej chciałabym może w paseczki albo w kratkę ale coś w podobnych kolorach. nie natknęłyście się gdzieś przypadkiem na takie?
ooolllccciiiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 20:26   #4472
prince_polo
Zakorzenienie
 
Avatar prince_polo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez ooolllccciiiaaa Pokaż wiadomość
prince dziś Ci daruję ale od jutra masz jadać kolacje

szukam jakiegoś fajnego,niespotykanego najlepiej bawełnianego kocyka nie wiecie gdzie poza all mogę szukać? ten mi się podoba http://allegro.pl/fussenegger-kocyk-...413453738.html ale bardziej chciałabym może w paseczki albo w kratkę ale coś w podobnych kolorach. nie natknęłyście się gdzieś przypadkiem na takie?
ok kocyk ładny


Ale mnie tz wnerwia
__________________

Ćwiczę
Zapuszczam naturalki!
prince_polo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 20:27   #4473
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Olcia, sprawdz na pakamera, na : http://www.calydlamamy.pl/ http://www.lamillou.com/ http://mamissima.pl/
pumas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 20:35   #4474
ooolllccciiiaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar ooolllccciiiaaa
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 2 164
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
ooooo dzięki,sporo fajnych już widzę
ooolllccciiiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 20:53   #4475
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

też mi się wiele podoba, na pewno zakupię trochę gadżetów z tych stron
pumas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 20:55   #4476
karmeelek
Zadomowienie
 
Avatar karmeelek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1 759
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Witajcie wieczorową porą!
Ja znów albo spałam albo byłam poza domem. Zamówiłam już wózek i adaptery do MC - teraz trzeba poszukać fotelika.
Ciastek nie denerwuj się!
sas czekam na zdjęcia prezentów! Fajnie mieć taką przyjaciółkę
depoison ja z moim mężem mam dokładnie to samo - nigdy nie chcę mu powiedzieć co chcę, żeby nie było, że wymyślam a on i tak jakimś cudem przywozi to na co mam ochotę.
Norniczka buziaki dla Was!
Maciejka super wieści! Gratki!
karmeelek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 21:02   #4477
anna99302
Zadomowienie
 
Avatar anna99302
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 897
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Wy tak o tym piwie...a ja dostałam od męża 6-pak Bavarii 0,0%!!! Szaleństwo! Ale cieszę się jak dziecko! Bardzo mi smakuje

Pumas- no własnie wiem, że miałam leżeć i leżę...znacznie więcej niż normalnie w ciągu dnia do firmy nie jeżdżę prawie w ogóle! A wiesz jak się męczę z tym?

Cytat:
Napisane przez 201704110948 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
O Kathrina-a co to za sprzątanie? czyżby syndrom wicia gniazda ?
Cytat:
Napisane przez Soleilka Pokaż wiadomość
Chyba nigdy nie słyszałam Szkota... Ale brytyjski akcent jest piękny
Też lubię brytyjski-jest czarujący. A szkocki, irlandzki-łooo matko! MIałam kolegę Szkota, z którym pracowałam i czasami w ogóle nie miałam pojęcia co on ode mnie chciał haha a po angielsku mówię płynnie bo kilka lat spędziłam w USA Co do irlandzkiego to jak się tam przeprowadziliśmy to tez trudno było mi się przestawić...przyszedł do nas koleś naprawiać lodówkę a ja na wszystko kiwałam głową bo nie miałam pojęcia czego ode mnie chce
Cytat:
Napisane przez ooolllccciiiaaa Pokaż wiadomość
hej!!
witam się wyjątkowo późno bo od rana latałam po mieście a na 16.45 miałam ostatnią wizytę u gin i dopiero weszłam do domu.

No więc szyjkę mam całkowicie skróconą ale jeszcze zamkniętą, a niunio ma już główkę bardzo nisko (jak ona to sprawdziła paluchem?!?!?!-nie rozumiem,ma tak nisko że to już czuć dopochwowo?), mam wyznaczony termin cc na 6 lipca bo dopiero szóstego moja gin wraca z urlopu.

Lecę nadrabiać ostatnie 5 stron
OO to jeszcze dwa tygodnie! Ale fajnie!!
Cytat:
Napisane przez Maciejka__ Pokaż wiadomość
Wybaczcie, ale nie zdołam teraz wszystkiego nadrobić. Pewnie pojawię się wieczorem.


Z badania na fotelu: szyjka skrócona i chyba już jest tam bardzo miękko, rozwarcia brak, ale gin stwierdził, że jak trafię na porodówkę, to raczej długo tam nie zostanę. Oby miał rację.


I zrobił mi USG : stwierdził, że takie tętno i coś jeszcze świadczą o dobrostanie dzidzi. Serduszko bije miarowo, wód już raczej mało, łożysko pomiędzy II, a III stopniem dojrzałości, czyli na tym etapie w normie. Córcia leżała sobie z główką przy łożysku, czyli pomiędzy normalnym położeniem wyrostka, a szyjką. Po pomiarach brzuszka stwierdził, że 2500 kg ma już na pewno, a po uwzgldnieniu innych wyszła waga pomiędzy 2800, a 3250 g. Spytałam, jakie ciuszki mam zabrać - na pewno nie na 60 cm, tylko ok. 50-54. Terminu porodu z fusów nie wywróżył, ale już ostatnio mówił, że w położnictwe nigdy nic nie wiadomo, więc nie pytałam.


:
Super wieści
Cytat:
Napisane przez depoison Pokaż wiadomość
po polsku
I tak się boję, że jak pójdzie do przedszkola to złapie niemiecki akcent i zacznie kaleczyć polszczyznę - a ja się wtedy zastrzelę.

Mąż, co prawda, myślał o tym, by czytać małej przynajmniej niemieckojęzyczne bajki (on mówi bez akcentu, więc może miałoby to ręce i nogi) ale boimy się właśnie tego efektu, o którym piszesz: jak się przekona, że MOŻNA się w domu dogadać po niemiecku, to zacznie do nas mówić wyłącznie w tym języku. Z wygodnictwa. Lepiej chyba jak będziemy udawać, że nie rozumiemy, a niemiecki to język przedszkola i ulicy
Kurcze, z tymi językami to jest różnie...może moja rodzina jest taka mało zdolna ale mam kuzynkę w Niemczech i dwa kuzyniątka w USA. I żadne z nich nie mowi płynnie po polsku......... chociaż rodzice mówią do nich w ojczystym języku w domu okazuje się, że to że szkoły i przedszkola mają tak silny wpływ na psychikę dziecka , że łatwiej wyraża ono swoje emocje w języku obcym... Ale tak jak mówię, to może u mnie takie mozolne te dzieci Depoison ty uwielbaisz książki-czytaj małej ile wlezie! Po POLSKU! niemieckiego jeszcze zdąży się nauczyć. P.S.
Moja kuzynka z NIemiec jak szła do przedszkola mówiła tylko po polsku!!! A po roku już po niemiecku śmigała.......

Cytat:
Napisane przez nel_a Pokaż wiadomość
Byłam dziś na ip.
Od 2 dni boli mnie krocze....spojenie łonowe czy coś.... generalnie kości a nie mięśnie czy skóra ale lekarzowi można gadać....ten mi o zapaleniu skóry
boli mnie jak wstaję, obracam się na łóżku, siadam, chodzę - zwłaszcza po długim odpoczynku.
Usg zrobił, wszystko ok. Maść kazał kupić i tyle.....
Nela! mnie też boli krocze od jakiegoś czasu. I moja lekarka powiedziała tylko coś o rozchodzącym się spojeniu. W sensie że to może być to- mało pocieszające ale pytałam wtedy dziewczyn naszych tutaj i większosc z nas przez to przechodziła więc pewnie to po prostu kolejny etap...rozciągamy się!

Cytat:
Napisane przez blueberry88 Pokaż wiadomość
Norniczka napisała, że u niej wszystko ok. Sprawa z cukrzycą dalej nierozstrzygnięta, na KTG dzisiaj miała jakieś skurcze, ale w ogóle ich nie czuła. Dali jej Luteinę i kroplówkę z magnezem. Jutro dalej będą jej badać cukier po posiłkach. Amelka znowu mała - 2200g, ale wagą już się nie sugeruje, bo niby wczoraj miała 2800g.
No to super! Na pewno wszystko będzie ok!
Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
Kolacja była pyszna !
O własnie. A co dobrego jadłaś?
Cytat:
Napisane przez Mandragorrka Pokaż wiadomość
Aha siedzieliśmy dzisiaj na ogródku - tam mamy altankę a w niej rogówkę. Małż siedział na rogu, a ja położyłam się na boku opierając o niego głowę. Przyszedł brat od sąsiadki i z daleka krzyczy: a co to za wieloryb, leży greenpeace trzeba będzie zaraz wzywać... Same milusie osoby mnie otaczają



Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
La millous-to Anna Mucha robiła dla nich kocyki, nie??
anna99302 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-06-21, 21:08   #4478
cynamonowy_deser
Raczkowanie
 
Avatar cynamonowy_deser
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 450
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
jestem padnieta. Jeszcze sie tak nie narobiłam w ciązy jak dzis. Doszlam do wniosku ze nigdy wiecej nie bede czegos z tztem robila, bo mnie szlag trafia... ja mu tak a on takByle by odwalic.

wwku.rzył mnie tak dzis ze az sie poplakałam w wannie. masakra.

wszystko mnie boli, stopy mnie rwą i ryczec mi sie chce



super ze wszystko ok a moj gin wapominał o tym samym terminie byc moe rozpakujemy sie w tym samym dniu


mnie tez tak boli
A remont już zakończony przynajmniej? Wy macie takie swoje małżeńskie "wzloty i upadki" jeszcze niedawno pisałaś że jesteś w nim mega zakochana więc złość pewnie szybko Ci przejdzie

A co do żylaka na nodze. Gin mówił, że z tego co zaobserwował żylaki, które pojawiają się w pachwinach czy hemoroidy w większości przypadków po ciąży ulegają całkowitemu wchłonięciu natomiast te na nóżkach już nie koniecznie

Cytat:
Napisane przez phdwao Pokaż wiadomość
przestalam mu ufac bo uzywam od lat a lapie infekcje, i dowiaduje sie z enie tylko ja tak mam
A próbowałaś może odstawić płyn do higieny intymnej? Odkąd przestałam używać czegokolwiek do pielęgnacji intymnej nic się nie dzieje.


Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
Jakie śliczności, a ja się już zdążyłam obkupić
cynamonowy_deser jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 21:11   #4479
anna99302
Zadomowienie
 
Avatar anna99302
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 897
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez aga 398 Pokaż wiadomość
anna99302 Ja mam tak samo, cały czas coś do roboty jest. Tym bardziej że teraz chcemy starac sie o kredyt to tyle załatwiania. Postaram sie te 3 tyg przeleżec to może sie zatrzyma.
A ja na razie jak nie ma nic ważnego do roboty to w dzień leże do 20 a zazwyczaj o 20 jeździliśmy do znajomych, to sobie pozwole pojechac, ale i tam nie chodze.. to może to nie przeszkadza. A Ty dlaczego musisz leżec??

Kurcze, odpisałam już ale kot wskoczył mi na komputer i skasował haha
Mam leżec przez skracająca się szyjkę. i staram się jak mogę. ogólnie odpoczywam teraz tyle ile nigdy w życiu!
anna99302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 21:15   #4480
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Anna, podejrzewam, jak się meczysz, bo sama też się męczę momentami, a jeszcze gdyby to była moja własna firma, to na bank bym w niej siedziała nie zważając na zalecenia lekarza.

Tak, A. Mucha robiła dla nich jedną linię, ale te dziewczyny były znane dużo wcześniej niż podjęły współpracę z Muchą. No ale się cenią

Jadłam makaron z kurkami, kurczakiem, cukinia, pietruszką i bekonem, krewetki, pizze jakąś tam, tiramisu i winko argentino (żałuję, że tylko pół lampki, takie dobre było, a była caaałaaaa butla).

Ale mała dziś fika, rany kochany, brzuch mi urwie!! W ogóle miałam dzisiaj tyle mocnych skurczy, że nie wiem, jak przeżyję te docelowe

Trzymajcie za mnie i za małą jutro na usg - mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze...
pumas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 21:21   #4481
Soleilka
Zakorzenienie
 
Avatar Soleilka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 098
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

TŻ kazał mi przyjść i pochwalić się Skręciliśmy łóżeczko
__________________
Mężczyzna mojego życia

Bloguję
Soleilka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-21, 21:25   #4482
anna99302
Zadomowienie
 
Avatar anna99302
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 897
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
Anna, podejrzewam, jak się meczysz, bo sama też się męczę momentami, a jeszcze gdyby to była moja własna firma, to na bank bym w niej siedziała nie zważając na zalecenia lekarza.

Tak, A. Mucha robiła dla nich jedną linię, ale te dziewczyny były znane dużo wcześniej niż podjęły współpracę z Muchą. No ale się cenią

Jadłam makaron z kurkami, kurczakiem, cukinia, pietruszką i bekonem, krewetki, pizze jakąś tam, tiramisu i winko argentino (żałuję, że tylko pół lampki, takie dobre było, a była caaałaaaa butla).

Ale mała dziś fika, rany kochany, brzuch mi urwie!! W ogóle miałam dzisiaj tyle mocnych skurczy, że nie wiem, jak przeżyję te docelowe

Trzymajcie za mnie i za małą jutro na usg - mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze...
Brzmi wybornie Trzymamy kciuki ja w sobotę jestem zaproszona na kolację przez męża. chyba sushi-ale z pieczonym łososiem rzecz jasna i sałatka z sosem sezamowym

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Cytat:
Napisane przez Soleilka Pokaż wiadomość
TŻ kazał mi przyjść i pochwalić się Skręciliśmy łóżeczko
poka!
anna99302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 21:26   #4483
chce_byc_mama
Zakorzenienie
 
Avatar chce_byc_mama
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Preston UK
Wiadomości: 8 977
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

hej hej my wrocilysmy do domku, super spedzilam dzien
nadrabianie Was zajelo mi 2 godziny!
ale ie cytuje bo jestem padnieta...
Gratki za wizyty trzymam kciuki za jutrzejsze!

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Cytat:
Napisane przez Soleilka Pokaż wiadomość
TŻ kazał mi przyjść i pochwalić się Skręciliśmy łóżeczko
zdjecie"!
__________________
Szczescie sie do mnie usmiechnelo

Amelcia
chce_byc_mama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 21:29   #4484
ooolllccciiiaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar ooolllccciiiaaa
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 2 164
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez Soleilka Pokaż wiadomość
TŻ kazał mi przyjść i pochwalić się Skręciliśmy łóżeczko
pokazuj!!!
ooolllccciiiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 21:32   #4485
Soleilka
Zakorzenienie
 
Avatar Soleilka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 098
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Za bajzel w tle przepraszamy, ale musimy to zaraz wszystko ogarnąć

Jutro zrobię lepsze fotki jak dam tam pościel, bo póki co założyłam tylko ochraniacz na szczebelki
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg SAM_9367.jpg (48,4 KB, 55 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg SAM_9368.jpg (38,5 KB, 42 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg SAM_9369.jpg (39,7 KB, 39 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg SAM_9370.jpg (42,5 KB, 41 załadowań)
__________________
Mężczyzna mojego życia

Bloguję
Soleilka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-06-21, 21:33   #4486
Paulaaa23
Rozeznanie
 
Avatar Paulaaa23
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 637
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez ewka5891 Pokaż wiadomość
wcale się Tobie nie dziwie ze się wkurzasz. Powiedz TZtowi, ze Wasz dom to nie jest kafejka z grami, niech to zrozumie i powie cos temu dzieciakowi. Co do dziecka to najwieksza wine maja rodzice/dziadkowie, ktorzy zgadzaja sie na takie zachowanie i jeszcze mu usluguja na dodatek, porazka....

No jego matka ma go ewidentnie gdzieś, nie interesuje się nim, myśli tylko komu by tu go podrzucić, na kogo zwalić opiekę. Bo ona ciągle musi gdzieś wyjść/odpocząć/coś obejrzeć. Teraz np pojechała sobie na urlop na tydzień, zostawiła go pod opieką dziadków, którzy cały czas się nim zajmują, więc nie dziwię się, że mają dość... Ojciec natomiast 5 lat temu wyjechał do pracy, niby żeby zarobić na dziecko, przez te 5 lat się nie odzywał, nie przysyłał pieniędzy i znalazł sobie inną. Teraz wrócił, założył sprawę o widzenia się z dzieckiem, niby zaczął alimenty płacić, ale z umówionych wizyt przyszedł może na 2, a do tego często jest widziany jak chleje...



Cytat:
Napisane przez Alexandraaa88 Pokaż wiadomość
No to była nasza wspólna decyzja... A ja jeszcze miałam problemy zeby w tą ciążę w ogóle zajść (brak owulacji). I nagle się udało mimo, że akurat w tamtym czasie przestaliśmy się starać i brałam tabletki antykoncepcyjne. A teraz ciągle pyta mnie jak to mogło się stać...


no co za idiota



Cytat:
Napisane przez cynamonowy_deser Pokaż wiadomość
rodzice się nim nie zajmują a że Twój mąż okazał mu zainteresowanie to przychodzi, szkoda mi chłopczyka

tu nie chodzi o zainteresowanie, bo gdyby on przychodził i chciał się pobawić, czy zagrać w jakąś grę planszową, czy coś takiego, to ja nie miałabym nic przeciwko, sama bym się nim zajęła. Ale on przychodzi i mówi, że przyszedł pograć, od samego wejścia. Siada i gra, a potem odciągnąć go nie można. A jak kończy już, to idzie do domu i tam gra. A tu poprostu ma grę, która mu się podoba, a nie ma jej w domu, bo słabszy komputer tam ma i gra nie działa.




Cytat:
Napisane przez wvictoria Pokaż wiadomość
Oby Two słowa były prorocze Już się nie mogę doczekać. Mam taką chcicę, że jakbym mogła to... ech, szkoda gadać

strasznie wam współczuję, ja nie wiem jak wytrzymam te 6 tyg po porodzie, a co dopiero teraz w ciąży, gdy chce mi się dużo bardziej niż normalnie...




Cytat:
Napisane przez ooolllccciiiaaa Pokaż wiadomość
No więc szyjkę mam całkowicie skróconą ale jeszcze zamkniętą, a niunio ma już główkę bardzo nisko (jak ona to sprawdziła paluchem?!?!?!-nie rozumiem,ma tak nisko że to już czuć dopochwowo?), mam wyznaczony termin cc na 6 lipca bo dopiero szóstego moja gin wraca z urlopu.

no to już niedługo



Cytat:
Napisane przez Maciejka__ Pokaż wiadomość
Z badania na fotelu: szyjka skrócona i chyba już jest tam bardzo miękko, rozwarcia brak, ale gin stwierdził, że jak trafię na porodówkę, to raczej długo tam nie zostanę. Oby miał rację.


I zrobił mi USG : stwierdził, że takie tętno i coś jeszcze świadczą o dobrostanie dzidzi. Serduszko bije miarowo, wód już raczej mało, łożysko pomiędzy II, a III stopniem dojrzałości, czyli na tym etapie w normie. Córcia leżała sobie z główką przy łożysku, czyli pomiędzy normalnym położeniem wyrostka, a szyjką. Po pomiarach brzuszka stwierdził, że 2500 kg ma już na pewno, a po uwzgldnieniu innych wyszła waga pomiędzy 2800, a 3250 g. Spytałam, jakie ciuszki mam zabrać - na pewno nie na 60 cm, tylko ok. 50-54. Terminu porodu z fusów nie wywróżył, ale już ostatnio mówił, że w położnictwe nigdy nic nie wiadomo, więc nie pytałam.


Powiedział, że jak nie urodzę (a może jednak wróżył pod biurkiem ), to mam przyjść ok. 29 czerwca, ale poprzednie zwolnienie wypisał do 2 lipca, więc pójdę w przyszły poniedziałek. Wszelkie moje bóle przy chodzeniu i problemy ze wstawaniem nawet do łazienki są dopuszczalne, więc jak jest bardzo źle, to po prostu należy leżeć. Gdyby coś mnie niepokoiło, to mam przyjść do niego, albo jechać na IP - może mnie zatrzymają, a może wypuszczą.


Wynik moczu po leczeniu jest dobry, tylko pH równe 8, więc mam jeść więcej witaminy C. Wydaje mi się, że pochłaniam jej bardzo dużo, ale najwyżej zmuszę się do wypicia większej ilości soku z czarnej porzeczki.

super



Cytat:
Napisane przez wvictoria Pokaż wiadomość
Hm

Hm... ja tam byłam żeby zobaczyć ich zabezpieczenia przed owadami To już dużo mówi. Otóż w prawie każdym papierosie są te żuczki tytoniowe i mole tytoniowe (chyba to się tak nazywa). I jak palicie zwykłego papierosa i coś w nim strzela to to są właśnie pancerzyki tych żuczków. Poza tym żeby utrzymać czystość co tydzień staje fabryka i przez 8h jest sprzątanie bo inaczej by sobie nie poradzili z tymi owadami. Na całym zakładzie porozkładane pułapki na owady biegające i latające + cotygodniowe liczenie ilości owadów. Niestety do preparowni smaków nam nie pokazali bo to tajemnica...
Z tego co wiem to fabryki papierosów robią takie wycieczki. Trzeba mieć skończone 18 lat i wcześniej zadzwonić żeby się umówić z przewodnikiem. Zwiedzanie jest za friko

.. już nigdy więcej nie zapalę!!



Cytat:
Napisane przez blueberry88 Pokaż wiadomość
Norniczka napisała, że u niej wszystko ok. Sprawa z cukrzycą dalej nierozstrzygnięta, na KTG dzisiaj miała jakieś skurcze, ale w ogóle ich nie czuła. Dali jej Luteinę i kroplówkę z magnezem. Jutro dalej będą jej badać cukier po posiłkach. Amelka znowu mała - 2200g, ale wagą już się nie sugeruje, bo niby wczoraj miała 2800g.

trzymam kciuki, żeby wszystko było ok



I trzymam kciuki za wszystkie jutrzejsze wizyty
Paulaaa23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 21:35   #4487
chce_byc_mama
Zakorzenienie
 
Avatar chce_byc_mama
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Preston UK
Wiadomości: 8 977
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez Soleilka Pokaż wiadomość
Za bajzel w tle przepraszamy, ale musimy to zaraz wszystko ogarnąć

Jutro zrobię lepsze fotki jak dam tam pościel, bo póki co założyłam tylko ochraniacz na szczebelki
ej wcale nie jest takie male! super!
__________________
Szczescie sie do mnie usmiechnelo

Amelcia
chce_byc_mama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 21:35   #4488
Paulaaa23
Rozeznanie
 
Avatar Paulaaa23
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 637
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez Soleilka Pokaż wiadomość
Za bajzel w tle przepraszamy, ale musimy to zaraz wszystko ogarnąć

Jutro zrobię lepsze fotki jak dam tam pościel, bo póki co założyłam tylko ochraniacz na szczebelki

fajowe i cudny materacyk
Paulaaa23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 21:39   #4489
Soleilka
Zakorzenienie
 
Avatar Soleilka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 098
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez Alexandraaa88 Pokaż wiadomość
No a ja jeszcze jestem taka, że strasznie się wszystkim przejmuję i zadręczam (zwłaszcza teraz) ale tak jak piszesz, muszę poczekać i wtedy się wszystko wyjaśni.
Faceci to dziwne stworzenia. Może jak zobaczy dziecko to właśnie poczuje odpowiedzialność za tak kruchą istotkę? Mam taką nadzieję
Cytat:
Napisane przez blueberry88 Pokaż wiadomość
Z drugiej strony na pewno ładnie zarobi
, ale zatęsknię się

Cytat:
Napisane przez blueberry88 Pokaż wiadomość
Norniczka napisała, że u niej wszystko ok. Sprawa z cukrzycą dalej nierozstrzygnięta, na KTG dzisiaj miała jakieś skurcze, ale w ogóle ich nie czuła. Dali jej Luteinę i kroplówkę z magnezem. Jutro dalej będą jej badać cukier po posiłkach. Amelka znowu mała - 2200g, ale wagą już się nie sugeruje, bo niby wczoraj miała 2800g.
kciuki za dziewczyny
Cytat:
Napisane przez chce_byc_mama Pokaż wiadomość
ej wcale nie jest takie male! super!
no właśnie się zdziwiłam. Niby materacyk ma 88x55 cm. Tylko niskie jest
Cytat:
Napisane przez Paulaaa23 Pokaż wiadomość
fajowe i cudny materacyk
dziękuję
__________________
Mężczyzna mojego życia

Bloguję
Soleilka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-21, 21:44   #4490
ooolllccciiiaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar ooolllccciiiaaa
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 2 164
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez Soleilka Pokaż wiadomość
Za bajzel w tle przepraszamy, ale musimy to zaraz wszystko ogarnąć

Jutro zrobię lepsze fotki jak dam tam pościel, bo póki co założyłam tylko ochraniacz na szczebelki
ślicznie od razu "czuć" dzidzię w pokoju,nie?
ooolllccciiiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 21:47   #4491
Paulaaa23
Rozeznanie
 
Avatar Paulaaa23
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 637
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Jak tak dalej pójdzie, to jutro zaczniemy kolejną część
Paulaaa23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 21:48   #4492
chce_byc_mama
Zakorzenienie
 
Avatar chce_byc_mama
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Preston UK
Wiadomości: 8 977
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

kurde dziewczyny taki ten bobasek fajny dzisiaj byl ze masakra no takie malenstwo ze szok
__________________
Szczescie sie do mnie usmiechnelo

Amelcia
chce_byc_mama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 21:49   #4493
nicki86
Zadomowienie
 
Avatar nicki86
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Giżycko
Wiadomości: 1 713
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez blueberry88 Pokaż wiadomość
Wiem już jak jest u nas (oczywiście zakładając brak komplikacji). Jak mnie szyją, to tż jest z dzieckiem w kąciku noworodka - jak mnie zszyją, to położna przystawi małą do piersi. Następnie jestem ok 2 godziny na obserwacji i dziecko jest obok, tż chyba też. Później zostaję przeniesiona do swojego pokoju, razem z dzieciątkiem - mam nadzieję, że nie wszystkie jedynki będą zajęte i tam jest z nami tż do 18-19. W razie, gdybym nie mogła się ruszyć, to może zostać na noc. Za dnia i w nocy można wezwać położną by przystawiła bobaska do piersi, czy przewinęła - choć wolałabym, żeby robił to tż, jak będzie - niech się uczy! Anestezjolog stwierdza o której godzinie mogę wstać. No i chyba tyle. Na karmienie standardowo położna przychodzi co 3 godziny.
Zazdroszczę... ale cóż co szpital to inne tradycje, ja mam jeden pod nosem i w okolicy podobno cieszy się niezłą opinią. Po wywiadzie wiem że położne noworodkowe też super z wyjątkiem jednej, na którą się wiele skarży... no ale najbardziej zazdroszczę tego że od razu dzidziolka dadzą Ci i że możesz mieć non stop męża...

Cytat:
Napisane przez wvictoria Pokaż wiadomość
Całe życie z wariatami Koło moich rodziców mieszka 70paroletni fan radia maryja. Słucha go namiętnie, a najchętniej o 4 rano... i do tego jest przygłuchy więc cała ulica słucha z nim Ale mój ojciec już go kilka razy opier...ł.
Jak dziwnie to nie zabrzmi, ale ja jestem zwolenniczką Radia Maryja mieszkam z babcią, która słucha i się z nimi modli, ja nie wiem co ta bidula by robiła całymi dniami gdyby go nie miała, a tak full wypas, msza z rana (w wieku 97lat już do kościoła nie zajdzie) jakieś nowenny, różańce, audycje i co tam jeszcze... a tak w ogóle na urodziny dostała od nas wypasione słuchawki więc może słuchać naprawdę głośno i nikomu nie szkodzi może też niech rodzice zrobią prezent sąsiadowi

Cytat:
Napisane przez hanjah Pokaż wiadomość
Poza tym mam skrzywienie zawodowe Skończyłam filologię polską i denerwują mnie wszystkie kwiatki językowe Ludzie czasem nie wiedzą że mówią/piszą coś z błędem, a ja takie błędy na kilometr wyczuwam
A ja mam męża ślązaka na początku nie mogłam ogarnąć tych niektórych jego słów bo wydawały mi się ekstra przekręcone teraz tego nie słyszę nawet, ale swoją drogą on też odkąd mieszka na Mazurach mniej zaciąga, za to jak pojedziemy do niego to jakby się automatycznie przestrajał na "ich" mowę

Cytat:
Napisane przez ooolllccciiiaaa Pokaż wiadomość
No więc szyjkę mam całkowicie skróconą ale jeszcze zamkniętą, a niunio ma już główkę bardzo nisko (jak ona to sprawdziła paluchem?!?!?!-nie rozumiem,ma tak nisko że to już czuć dopochwowo?), mam wyznaczony termin cc na 6 lipca bo dopiero szóstego moja gin wraca z urlopu.
Jej, będziesz mamą... już niedługo fajnie!!

Cytat:
Napisane przez nel_a Pokaż wiadomość
Byłam dziś na ip.
Od 2 dni boli mnie krocze....spojenie łonowe czy coś.... generalnie kości a nie mięśnie czy skóra ale lekarzowi można gadać....ten mi o zapaleniu skóry
boli mnie jak wstaję, obracam się na łóżku, siadam, chodzę - zwłaszcza po długim odpoczynku.
Usg zrobił, wszystko ok. Maść kazał kupić i tyle.....
To taka uroda ciążowa.. Ja mam tak od kilku miesięcy, przy czym coraz bardziej się nasila. Moja siostra pratycznie od początu ciąży się z tym męczyła i powiedziała to do ginekolog do której ja też teraz chodzę. Dała jej skierowanie do ortopedy, właśnie z tekstem że może się jej spojenie rozchodzi... poszła do niego to wyśmiał panią dr, że z takim czymś wysyła.. że to normalne i poporodzie minie. Faktycznie minęło... ja nawet się nie przyznaje do takich bóli w związku z tym co słyszałam.. i faktycznie po nocy czy jakiejś posiadówie jest najgorzej, zanim człowiek się nie rozchodzi...
nicki86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 21:52   #4494
Mandragorrka
Zakorzenienie
 
Avatar Mandragorrka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 289
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Dalej gorąco, wąteczku nie nadrobiłam, ale dzisiaj integrowałam się z małżem i oglądaliśmy mecz. Dzisiaj jest dla mnie bardzo milusi
Uciekam spać, dobrej nocy
Ps. Nie wygraliśmy w totka, a ja już zdążyłam wydać te miliony
__________________

"To nie my daliśmy Ci życie...
To życie dało nam Ciebie..."




Mandragorrka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 21:53   #4495
nicki86
Zadomowienie
 
Avatar nicki86
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Giżycko
Wiadomości: 1 713
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Soleilka śliczne łóżeczko, już teraz mi się bardzo podoba i łóżeczko i materacyk i ochraniacz

A ja jem budyń waniliowy... tak mnie coś wzieło że musiałam zrobić. Chyba na pocieszenie bo tak mnie w pachwinach ciągnie że muszę leżeć wtedy nie boli, a jak wstanę to masakra...
nicki86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 21:54   #4496
anna99302
Zadomowienie
 
Avatar anna99302
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 897
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez Soleilka Pokaż wiadomość
Za bajzel w tle przepraszamy, ale musimy to zaraz wszystko ogarnąć

Jutro zrobię lepsze fotki jak dam tam pościel, bo póki co założyłam tylko ochraniacz na szczebelki
noi elegancko!
Cytat:
Napisane przez chce_byc_mama Pokaż wiadomość
kurde dziewczyny taki ten bobasek fajny dzisiaj byl ze masakra no takie malenstwo ze szok
a ile miał ?
anna99302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 21:56   #4497
chce_byc_mama
Zakorzenienie
 
Avatar chce_byc_mama
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Preston UK
Wiadomości: 8 977
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

mnie tez strasznei boli dzisiaj spojenie kazdy ruch sprawia mi bol, nawet w srodku w pipce mnie boli

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Cytat:
Napisane przez anna99302 Pokaż wiadomość
a ile miał ?
ma 2 miesiace ale jest taki malutki ze szok, on sie urodzil w 37 tc i wagowo byl niewielki jakos 2800 jak sie urodzil i taki slodziak
__________________
Szczescie sie do mnie usmiechnelo

Amelcia
chce_byc_mama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 22:25   #4498
natee
Zakorzenienie
 
Avatar natee
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 574
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Już myślalam, ze Was nie nadrobie wstaje co 2 minuty tak mnie żebro napierdziela skończyły sie czasy przesiadywania przy kompie

Cytat:
Napisane przez nadalka Pokaż wiadomość
mi ta ciąża aż tak nie doskwiera, jak to przemeczenie już. Po 15 godzinach roboty na kuchni tak się nie czułam jak teraz. Żebym chociaż raz mogła się wyspać...
ehh szkoda mi Ciebie, te ostatnie tygodnie są dla każdej najcięższe
Cytat:
Napisane przez karolka110 Pokaż wiadomość
no i ja się pytam-czy Mój Brzucholek naprawdę jest mały???

Cytat:
Napisane przez ewka5891 Pokaż wiadomość
ja tez bym chciala w nocy albo na weekend bo w pracy TZ nie moze korzystac z telefonu wiec du.pa. Ale znając moje szczęście wszystko bedzie na odwrót
mój za to pracuje na nockach
ale nie jest źle bo ma przy sobie telefon i 20min drogi do domu
Cytat:
Napisane przez ewka5891 Pokaż wiadomość
prawdziwych przyjaciol poznaje sie w biedzie. Ja wiem, ze jakbym byla w pl i potrzebowala tranosprtu w takiej czy innej sytuacji to zadna pora nie stanowilaby problemu.... ale na takie cos to tylko prawdziwi znajomi przyjaciele.. tacy tylko od piwka czy innych rozrywek w waznych sprawach przewaznie zawodzą...
oj w tej kwestii to ja sie juz przekonałam, ze moge liczyc tylko na TŻta albo karetke
powiem Wam, ze mój TŻ ma tu w UK dwóch dalszych kuzynów, taka piąta woda po kisielu, ale wychowywali sie w PL na jednym podwórku. utrzymujemy bliski kontakt, ale nawet na takich bliskich liczyć nie można... jednego z braci (ten akurat nie ma prawa jazdy) kobieta zaczela rodzic i dzwoni do 'szwagra' czy ja do szpitala zawiezie a on, ze przeciez mecz leci
ja tez kiedys potrzebowalam pomocy od tejże rodzinki i usłyszałam, ze musza posprzatac w domu i teraz nie maja czasu... a chodzilo o poodkurzanie i takie pierdoły a ja zaryczana z bólu potrzebowałam transportu a TŻ w pracy...

także ja to już wyznaje zasade ' umiesz liczyc? licz na siebie. ' i tak chyba zostanie.
Cytat:
Napisane przez ooolllccciiiaaa Pokaż wiadomość
hej!!
witam się wyjątkowo późno bo od rana latałam po mieście a na 16.45 miałam ostatnią wizytę u gin i dopiero weszłam do domu.

No więc szyjkę mam całkowicie skróconą ale jeszcze zamkniętą, a niunio ma już główkę bardzo nisko (jak ona to sprawdziła paluchem?!?!?!-nie rozumiem,ma tak nisko że to już czuć dopochwowo?), mam wyznaczony termin cc na 6 lipca bo dopiero szóstego moja gin wraca z urlopu.

Lecę nadrabiać ostatnie 5 stron
ooo to już niedługo bedzie z Wami
Cytat:
Napisane przez Maciejka__ Pokaż wiadomość
Wybaczcie, ale nie zdołam teraz wszystkiego nadrobić. Pewnie pojawię się wieczorem.


Z badania na fotelu: szyjka skrócona i chyba już jest tam bardzo miękko, rozwarcia brak, ale gin stwierdził, że jak trafię na porodówkę, to raczej długo tam nie zostanę. Oby miał rację.


I zrobił mi USG : stwierdził, że takie tętno i coś jeszcze świadczą o dobrostanie dzidzi. Serduszko bije miarowo, wód już raczej mało, łożysko pomiędzy II, a III stopniem dojrzałości, czyli na tym etapie w normie. Córcia leżała sobie z główką przy łożysku, czyli pomiędzy normalnym położeniem wyrostka, a szyjką. Po pomiarach brzuszka stwierdził, że 2500 kg ma już na pewno, a po uwzgldnieniu innych wyszła waga pomiędzy 2800, a 3250 g. Spytałam, jakie ciuszki mam zabrać - na pewno nie na 60 cm, tylko ok. 50-54. Terminu porodu z fusów nie wywróżył, ale już ostatnio mówił, że w położnictwe nigdy nic nie wiadomo, więc nie pytałam.


Powiedział, że jak nie urodzę (a może jednak wróżył pod biurkiem ), to mam przyjść ok. 29 czerwca, ale poprzednie zwolnienie wypisał do 2 lipca, więc pójdę w przyszły poniedziałek. Wszelkie moje bóle przy chodzeniu i problemy ze wstawaniem nawet do łazienki są dopuszczalne, więc jak jest bardzo źle, to po prostu należy leżeć. Gdyby coś mnie niepokoiło, to mam przyjść do niego, albo jechać na IP - może mnie zatrzymają, a może wypuszczą.


Wynik moczu po leczeniu jest dobry, tylko pH równe 8, więc mam jeść więcej witaminy C. Wydaje mi się, że pochłaniam jej bardzo dużo, ale najwyżej zmuszę się do wypicia większej ilości soku z czarnej porzeczki.


No i znów zamiast do mięsnego poszłam do warzywniaka po morele, brzoskwinie, truskawki i czereśnie... w końcu muszę dostarczyć dzidzi witaminki.
Ciesze, sie , ze wszystko idzie dobrze Ja tez dzis nakupowałam owoców
Cytat:
Napisane przez depoison Pokaż wiadomość

(aż się czułam w obowiązku lekarzowi tym pochwalić. Niejednemu w dodatku. I usłyszałam coś, co mnie w sumie pocieszyło - ilość równa jednemu papierosowi dziennie nie ma żadnego wpływu na ciążę)
ja nie pale , ale za to odnosnie picia alkoholu powiem Wam, ze w papierach ciążowych mam informacje, ze 1-2 razy w tygodniu można wypic szklanke piwa lub małą lampke wina.
przyznam sie bez bicia, ze zdarzyło mi sie wypić w ciąży pół szkl piwa i lampke 5% czerwonego wina a gdy mówiłam o tym położnej to sie tylko uśmiechnela i mówiła, ze to nic takiego.
Cytat:
Napisane przez phdwao Pokaż wiadomość
przestalam mu ufac bo uzywam od lat a lapie infekcje, i dowiaduje sie z enie tylko ja tak mam
o kurcze to moze rzeczywiscie Ci nie sluzy. ja z ręką na sercu moge powiedzieć, ze on mnie wybawił z pasma infekcji i od kiedy go uzywam mam z nimi spokoj, nawet w ciąży.
Cytat:
Napisane przez blueberry88 Pokaż wiadomość
Norniczka napisała, że u niej wszystko ok. Sprawa z cukrzycą dalej nierozstrzygnięta, na KTG dzisiaj miała jakieś skurcze, ale w ogóle ich nie czuła. Dali jej Luteinę i kroplówkę z magnezem. Jutro dalej będą jej badać cukier po posiłkach. Amelka znowu mała - 2200g, ale wagą już się nie sugeruje, bo niby wczoraj miała 2800g.
trzymam kciukasy, zeby wszystko było dobrze
Cytat:
Napisane przez Soleilka Pokaż wiadomość
Za bajzel w tle przepraszamy, ale musimy to zaraz wszystko ogarnąć

Jutro zrobię lepsze fotki jak dam tam pościel, bo póki co założyłam tylko ochraniacz na szczebelki
śliczne to łóżeczko
__________________


natee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 22:29   #4499
depoison
Zadomowienie
 
Avatar depoison
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 1 956
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez wvictoria Pokaż wiadomość
Hm
Hm... ja tam byłam żeby zobaczyć ich zabezpieczenia przed owadami To już dużo mówi. Otóż w prawie każdym papierosie są te żuczki tytoniowe i mole tytoniowe (chyba to się tak nazywa). I jak palicie zwykłego papierosa i coś w nim strzela to to są właśnie pancerzyki tych żuczków. Poza tym żeby utrzymać czystość co tydzień staje fabryka i przez 8h jest sprzątanie bo inaczej by sobie nie poradzili z tymi owadami. Na całym zakładzie porozkładane pułapki na owady biegające i latające + cotygodniowe liczenie ilości owadów. Niestety do preparowni smaków nam nie pokazali bo to tajemnica...
well, żuczki nie zrobiły na mnie wrażenia Krowę człowiek zjeść potrafi, a pancerzykiem się nie zaciągnie?
Etam

Cytat:
Napisane przez nel_a Pokaż wiadomość
Byłam dziś na ip.
Od 2 dni boli mnie krocze....spojenie łonowe czy coś.... generalnie kości a nie mięśnie czy skóra ale lekarzowi można gadać....ten mi o zapaleniu skóry
boli mnie jak wstaję, obracam się na łóżku, siadam, chodzę - zwłaszcza po długim odpoczynku.
Usg zrobił, wszystko ok. Maść kazał kupić i tyle.....
mnie tak boli od.. bo ja wiem... szóstego miesiąca ciąży? Nawet nikomu tego nie zgłaszałam, uznając, że na pewno normalne.
I wygląda na to, że normalne jak najbardziej - właśnie się okazuje, że co druga na wątku to ma

Cytat:
Napisane przez Paula SHIN Pokaż wiadomość
To mnie pocieszylas
Chociaz ja w ciazy wypalilam troche wiecej, zwlaszcza na poczatku, ale trudno.
ja na początku też znacznie więcej, a jakże.
I zachodziłam w głowę, jak to możliwe, że niektóre rzucają z dnia na dzień, w chwili zrobienia testu.
(aż TAK silna wola, czy tak słabe uzależnienie?)

Cytat:
Napisane przez ooolllccciiiaaa Pokaż wiadomość
szukam jakiegoś fajnego,niespotykanego najlepiej bawełnianego kocyka nie wiecie gdzie poza all mogę szukać? ten mi się podoba http://allegro.pl/fussenegger-kocyk-...413453738.html ale bardziej chciałabym może w paseczki albo w kratkę ale coś w podobnych kolorach. nie natknęłyście się gdzieś przypadkiem na takie?
a jak tam zawsze TK Maxxa zaproponuję . Czasem takie cudne tekstylia mają, że aż zębami zgrzytam, że nie potrzebuję ani pół kocyka więcej

Cytat:
Napisane przez anna99302 Pokaż wiadomość
Kurcze, z tymi językami to jest różnie...może moja rodzina jest taka mało zdolna ale mam kuzynkę w Niemczech i dwa kuzyniątka w USA. I żadne z nich nie mowi płynnie po polsku......... chociaż rodzice mówią do nich w ojczystym języku w domu okazuje się, że to że szkoły i przedszkola mają tak silny wpływ na psychikę dziecka , że łatwiej wyraża ono swoje emocje w języku obcym... Ale tak jak mówię, to może u mnie takie mozolne te dzieci Depoison ty uwielbaisz książki-czytaj małej ile wlezie! Po POLSKU! niemieckiego jeszcze zdąży się nauczyć. P.S.
Moja kuzynka z NIemiec jak szła do przedszkola mówiła tylko po polsku!!! A po roku już po niemiecku śmigała.......
zawsze jest to ryzyko, niestety
Cena emigracji.
Co więcej - boję się, że nawet nie zauważę momentu, w którym dziecko zacznie mówić niepoprawnie.
Ale oczywiście planuję jak najwięcej czytać, nawet bajki puszczać (byle po polsku), bezwzględnie pilnować męża, by nie zaczął z małą po niemiecku rozmawiać (jak to robi ze swoim rodzeństwem )

A odnośnie emocji - dla mojego małża właśnie polski jest językiem emocji. Językiem domu, miłości, fantazji czy czego tam jeszcze .
Niemiecki za to - językiem nauki, spraw oficjalnych, językiem pracy i konkretu

Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
Trzymajcie za mnie i za małą jutro na usg - mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze...
trzymamy

Dziewczyny kochane, i za mnie, proszę, trzymajcie - jutro idę kontrolować Zosię (czy i jak rośnie). Po prostu MUSI być dobrze, niech bedzie choćby 200g na plusie!
__________________
To read or not to be

Le roi est mort, vive le... reine!

depoison jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 22:32   #4500
natee
Zakorzenienie
 
Avatar natee
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 574
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez depoison Pokaż wiadomość
Dziewczyny kochane, i za mnie, proszę, trzymajcie - jutro idę kontrolować Zosię (czy i jak rośnie). Po prostu MUSI być dobrze, niech bedzie choćby 200g na plusie!
Trzymam mocno
__________________


natee jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.