Polecamy:

pani22ka · 2012-10-14, 08:51

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37057494]
A propos lakierów - używasz top coatów?[/QUOTE]ja tak. mialam OPI. ale kupowalam te miniaturki bo szybko sie glut robi

Cytat:

Napisane przez moni_ka.g

czemu? ja już chyba nie jeden pochłonęłam, zawsze lubiłam.

bakterie... nie mozemy

chlop sie ze mna strasznie drazni

za wedzonego lososia bym zabila

Cytat:

Napisane przez Mmedeah88

Tak mnie naszło... Czemu Pani Dzidziuś to Toressiątko?

O dziecko staralismy sie dlugo. Leki, obserwacje, szamanizm, o malo kozich bobkow nie lykalam, akrobacje pozycjowe, cuda na kiju... po finale Euro, chlop zobaczyl takie sceny w TV http://hydromontage.com/euro-2012-fi...in-euro-final/ i stwierdził ochoczo: "Ej, zrobmy sobie Torresiatko!". i wzial, i zrobil. dla mnie euro-cud. bo poziom mojej nadziei na II był zerowy.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37059459]
A jak tam u Was?[/QUOTE]Leje...
ale konkubent zaspokoil moja chcice pt. " kanapka z mielonka, pomidorem, cebula i majonezem"

jak na biwaku

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2012-10-14, 08:59

Pani te małe Torreski są po prostu przesłodkie

A ja po ciąży regularnie jem camemberta co 2 dni, bardzo mi tego brakowało. I na makrelkę mam wciąż smak, ale nie mam gdzie kupić :/

iza243 · 2012-10-14, 09:10

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37059994]Pani te małe Torreski są po prostu przesłodkie

A ja po ciąży regularnie jem camemberta co 2 dni, bardzo mi tego brakowało. I na makrelkę mam wciąż smak, ale nie mam gdzie kupić :/[/QUOTE]

Ja wczoraj kupilam w Lidlu wedzona z ziolami prowansalskimi

:sl ina:

maksikola · 2012-10-14, 10:01

Cytat:

Napisane przez Luna0

ja 5 i do tej pory uwazam ze matura to przy tym pikus. miedzy 4-5 razem mialam pol roczna przerwe i o dziwo pomogla

chyba zdawałyśmy w tym samym Ośrodku Egzaminacyjnym w Nowym Sączu

Cytat:

Napisane przez BERBIE

hej, w szoku jestem, że tak wcześnie wstałam

mąż zaserwował mi do łóżka odgrzaną pizzę

dobry mąż, pociesza

Cytat:

Napisane przez Maga83

A ja się wczoraj dowiedziałam, że mój dziadek ma raka

Cytat:

Napisane przez fiolusiek

Dziewczyny mam dylemat

Mam bardzo mało pokarmu staram się i robię wszystko, żeby mi przybyło, ale wiadomo Małego muszę czymś nakarmić.
Dziś ściągnęłam 20 ml z obu piersi, a on powinien zjadać 50-60ml, więc mogę mu te 40 ml zrobić z mm i podać najpierw jedno potem drugie

laktatorem zawsze mniej ściągniesz niż mały sam wyssa. Przystawiasz go do piersi czy odciągasz i wtedy dajesz?
Nigdy nie miałam problemów z laktacją ale dziewczyny nie poddawały się, walczyły i pokarm przyszedł. Ucałuj Stasia.

Gotuję rosołek, na drugie standart: ziemniaczki, schabowy, gotowana młoda kapusta

zeberka a jak z dwoją dietą?

eseska · 2012-10-14, 11:15

WiTAM !!!
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37059459]Cześć Dziewczyny,
Wstałam, piję kawkę, nie mogę zjeść bułki, bo kupiłam chyba jakąś strasznie niedobrą szynkę (a kosztowała ok. 35 zł/kg:| człowiek raz na rok kupi wędlinę i zawsze wtopi...). [/QUOTE]
PERSE! to sobie poszalałas z wedlinka. Ja tez jakos srednio za edlina ale jak juz kupuje to taka bardziej kiełbase- wiejska alebo lisiecka, albo krakowska bo te inne"szynki" jakies takie sztuczne !!

Cytat:

Napisane przez pani22ka

ale konkubent zaspokoil moja chcice pt. " kanapka z mielonka, pomidorem, cebula i majonezem"

jak na biwaku

PANI! ale smaki!!!!!!

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37059994]A ja po ciąży regularnie jem camemberta co 2 dni, bardzo mi tego brakowało. I na makrelkę mam wciąż smak, ale nie mam gdzie kupić :/[/QUOTE]
Kurcze ja czasami sie skusze na makrele wędzona jak mnie wielki smak najdzie bo ja mało ryb lubie a ta mi nawet podchodzi. Ale nie kupuje tych paczkowanych w folie bo one jakies bleeeeeeeeee są!

Cytat:

Napisane przez maksikola

chyba zdawałyśmy w tym samym Ośrodku Egzaminacyjnym w Nowym Sączu

MAKSI! To Ty jestes z okolic NS??????????

iza243 · 2012-10-14, 11:39

Dziewczyny co robicie na obiad?Nie mam weny jakos

eseska · 2012-10-14, 11:42

Cytat:

Napisane przez iza243

Dziewczyny co robicie na obiad?Nie mam weny jakos

U mnie tez weny nie było wiec będa schabowe!!!!

Cekawe co u Black i Kacperka !!??? Czy juz ze szpitala wyszli?

iza243 · 2012-10-14, 11:59

kurcze mielismy isc sami na cmentarz a znajomi upieraja sie na wspolny spacer

Nie damy rady wczesniej sami podejsc.No i mam dylemat bo w sumie z kims to tak glupio nie wiem jak oni beda sie czuli w tej sytuacji,bo na pewno beda pytac czemu palimy znicz

Mmedeah88 · 2012-10-14, 12:10

Cytat:

Napisane przez pani22ka

ja tak. mialam OPI. ale kupowalam te miniaturki bo szybko sie glut robi

O dziecko staralismy sie dlugo. Leki, obserwacje, szamanizm, o malo kozich bobkow nie lykalam, akrobacje pozycjowe, cuda na kiju... po finale Euro, chlop zobaczyl takie sceny w TV http://hydromontage.com/euro-2012-fi...in-euro-final/ i stwierdził ochoczo: "Ej, zrobmy sobie Torresiatko!". i wzial, i zrobil. dla mnie euro-cud. bo poziom mojej nadziei na II był zerowy.

INM raczej nie glucieje, a jeśli już, to wystarczy rozcieńczyć go najzwyklejszym spirytusem

No i jest dużo tańszy od OPI.

Boziu, ale wzruszająca historia

Cytat:

Napisane przez iza243

Dziewczyny co robicie na obiad?Nie mam weny jakos

U nas cokolwiek, byle szybko

Pewnie mąż coś z tytki ukręci.

Cytat:

Napisane przez iza243

kurcze mielismy isc sami na cmentarz a znajomi upieraja sie na wspolny spacer

Nie damy rady wczesniej sami podejsc.No i mam dylemat bo w sumie z kims to tak glupio nie wiem jak oni beda sie czuli w tej sytuacji,bo na pewno beda pytac czemu palimy znicz

Iza, ja bym nie poszła ze znajomymi na cmentarz.

W Warszawie przepiękna (jak na październik) pogoda, a tymczasem ja się kiszę przed notatkami na jutrzejszy egzamin, a mąż pisze mgr...

maksikola · 2012-10-14, 12:18

Cytat:

Napisane przez eseska

MAKSI! To Ty jestes z okolic NS??????????

Gorlice - Jasło

iza243 · 2012-10-14, 12:21

Cytat:

Napisane przez Mmedeah88

INM raczej nie glucieje, a jeśli już, to wystarczy rozcieńczyć go najzwyklejszym spirytusem

No i jest dużo tańszy od OPI.

Boziu, ale wzruszająca historia

U nas cokolwiek, byle szybko

Pewnie mąż coś z tytki ukręci.

Iza, ja bym nie poszła ze znajomymi na cmentarz.

W Warszawie przepiękna (jak na październik) pogoda, a tymczasem ja się kiszę przed notatkami na jutrzejszy egzamin, a mąż pisze mgr...

To sa bardzo dobrzy znajomi,wiedza co sie stalo...

pani22ka · 2012-10-14, 12:24

Cytat:

Napisane przez Mmedeah88

U nas cokolwiek, byle szybko

Pewnie mąż coś z tytki ukręci.

Cytat:

Napisane przez Mmedeah88

a tymczasem ja się kiszę przed notatkami na jutrzejszy egzamin, a mąż pisze mgr...

naukowo.

My spoczko. Chinola zamowilismy

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Cytat:

Napisane przez iza243

To sa bardzo dobrzy znajomi,wiedza co sie stalo...

to zrozumieja i zdowaske z wami odmowia...

moni_ka.g · 2012-10-14, 12:27

byliśmy z rana na targu, ale kurtki jak nie miałam tak nie mam, nic znośnego nie było, a i ceny spore, spodziewałam się tańszych. trudno, jutro możemy jeszcze jeden targ oblecieć, może i spodnie jakieś ciążowe znajdę na siebie. dziś tylko leginsy ocieplane kupiłam i spodnie do łażenia po domu.
chłop mnie wkurzył stwierdzeniem, że jak teraz kupię większą kurtkę to jak wiosną będzie zimno to też będę ją mogła nosić. ja się pytam: po porodzie? a on: no przecież chyba tak od razu nie schudniesz.. nie, już zawsze taka będę

teraz pojechał do pracy, więc ze spotkania nici, bo u nas w mieście dziś obchodzą DDU.

fiolusiek · 2012-10-14, 12:46

Cytat:

Napisane przez moni_ka.g

byliśmy z rana na targu, ale kurtki jak nie miałam tak nie mam, nic znośnego nie było, a i ceny spore, spodziewałam się tańszych. trudno, jutro możemy jeszcze jeden targ oblecieć, może i spodnie jakieś ciążowe znajdę na siebie. dziś tylko leginsy ocieplane kupiłam i spodnie do łażenia po domu.
chłop mnie wkurzył stwierdzeniem, że jak teraz kupię większą kurtkę to jak wiosną będzie zimno to też będę ją mogła nosić. ja się pytam: po porodzie? a on: no przecież chyba tak od razu nie schudniesz.. nie, już zawsze taka będę

teraz pojechał do pracy, więc ze spotkania nici, bo u nas w mieście dziś obchodzą DDU.

Ja też bym od razu większą kurtkę kupiła

A z tym, że od razu nie schudniesz to prawda

Kilka tygodni dochodzi się do siebie. Mi po porodzie odeszło -7kg i brzuch mam mniejszy, ale dalej wygląda na ciążowy, jakiś 7 ms

A kurtkę kup większą i ciepłą, bo w ciąży nie powinnaś się przeziębiać, a wiadomo do lekarza czy na badania musisz chodzić

iza243 · 2012-10-14, 13:03

Cytat:

Napisane przez moni_ka.g

byliśmy z rana na targu, ale kurtki jak nie miałam tak nie mam, nic znośnego nie było, a i ceny spore, spodziewałam się tańszych. trudno, jutro możemy jeszcze jeden targ oblecieć, może i spodnie jakieś ciążowe znajdę na siebie. dziś tylko leginsy ocieplane kupiłam i spodnie do łażenia po domu.
chłop mnie wkurzył stwierdzeniem, że jak teraz kupię większą kurtkę to jak wiosną będzie zimno to też będę ją mogła nosić. ja się pytam: po porodzie? a on: no przecież chyba tak od razu nie schudniesz.. nie, już zawsze taka będę

teraz pojechał do pracy, więc ze spotkania nici, bo u nas w mieście dziś obchodzą DDU.

Szkoda ze nic nie kupilas...

Dziewczyny doradzcie.Dzis mam 12 dc i wg lekarza mam od dzis brac dupka 3x1.Ale owulki jeszcze na pewno nie bylo.I mam dylemat brac od dzisiaj jak kazal lekarz czy po owulce?Do gina ide w czwartek na monitoring.

moni_ka.g · 2012-10-14, 13:09

Cytat:

Napisane przez fiolusiek

Ja też bym od razu większą kurtkę kupiła

A z tym, że od razu nie schudniesz to prawda

Kilka tygodni dochodzi się do siebie. Mi po porodzie odeszło -7kg i brzuch mam mniejszy, ale dalej wygląda na ciążowy, jakiś 7 ms

A kurtkę kup większą i ciepłą, bo w ciąży nie powinnaś się przeziębiać, a wiadomo do lekarza czy na badania musisz chodzić

zamierzam kupić większą, tylko trudno mi stwierdzić ile większą powinnam kupić. wiem, że nie schudnę od razu, że organizm też potrzebuje czasu, żeby wszystko wróciło do poprzednich rozmiarów, plus zostaną jakieś kilogramy nadprogramowe, nie dziecięce, których się dorabiam spełniając swoje zachcianki jedzeniowe, ale nie trzeba mi tego wypominać

swoją drogą nie sądziłam, że tak szybko przestanę się mieścić w ciuchy

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Cytat:

Napisane przez iza243

Szkoda ze nic nie kupilas...

Dziewczyny doradzcie.Dzis mam 12 dc i wg lekarza mam od dzis brac dupka 3x1.Ale owulki jeszcze na pewno nie bylo.I mam dylemat brac od dzisiaj jak kazal lekarz czy po owulce?Do gina ide w czwartek na monitoring.

szkoda, ale na prawdę nie było nic choćby znośnego, bo na super rzeczy się teraz nie nastawiam, byle bym miała w czym chodzić.

odnośnie dupka to nie mam pojęcia, nigdy nie brałam niczego w trakcie cyklu.

Maga83 · 2012-10-14, 13:16

Dzień dobry

Cytat:

Napisane przez iza243

To sa bardzo dobrzy znajomi,wiedza co sie stalo...

Jak bym poszła z nimi, ale to też zależy jak Wy się z tym czujecie. Ja na początku po # wolałam chodzić tylko z TŻ, bo zawsze mi łzy leciały. Teraz już się umiem opanować

Mmedeah88 · 2012-10-14, 13:27

Cytat:

Napisane przez iza243

To sa bardzo dobrzy znajomi,wiedza co sie stalo...

U mnie mało kto wie o #, a o tym, że pochowaliśmy Antosia wie jeszcze mniej osób.
Dla mnie każdorazowa wizyta na cmentarzu jest dość... intymnym wydarzeniem. Taka chwila na refleksję. Dlatego ja na grób synka chodzę tylko z mężem.

Cytat:

Napisane przez pani22ka

Chodzi mi o coś w stylu "Pomysł na..."

Cytat:

Napisane przez moni_ka.g

byliśmy z rana na targu, ale kurtki jak nie miałam tak nie mam, nic znośnego nie było, a i ceny spore, spodziewałam się tańszych. trudno, jutro możemy jeszcze jeden targ oblecieć, może i spodnie jakieś ciążowe znajdę na siebie. dziś tylko leginsy ocieplane kupiłam i spodnie do łażenia po domu.
chłop mnie wkurzył stwierdzeniem, że jak teraz kupię większą kurtkę to jak wiosną będzie zimno to też będę ją mogła nosić. ja się pytam: po porodzie? a on: no przecież chyba tak od razu nie schudniesz.. nie, już zawsze taka będę

Monia, może poszukaj w lumpkach lub na alledrogo.
A na męża się nie denerwuj- na pewno nie miał niczego złego na myśli

eseska · 2012-10-14, 13:47

Cytat:

Napisane przez maksikola

Gorlice - Jasło

MAKSI! Patrz to nie tak całkiem daleko ode mnie! Nie wiedziałam!!!

Cytat:

Napisane przez iza243

Dziewczyny doradzcie..

IZA! Nie mam pojecia!

iza243 · 2012-10-14, 15:28

Już po spacerze.Znajomi nas wkurzyli w ostatniej chwili odwołali spotkanie

Byliśmy na cmentarzu zapaliliśmy 2 znicze jeden za naszego aniołka,drugi za wszystkie dzieci którym nie było dane sie narodzić

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2012-10-14, 17:14

Cześć Dziewczyny,
Ja byłam na spotkaniu, puściliśmy w niebo lampiony z imionami naszych Dzieci.
Ciepło myślałam również o Was i Waszych Dzieciach

To jednak wciąż bardzo boli, a codzienność tylko zagłusza ból......

kooocur · 2012-10-14, 17:14

Eh nikt mi tu w skrócie nie napisał co u kogo..

Fio- tylko doczytałam, ze masz już dzieciatko przy sobie...

Będę zaraz szukać szczegołów...

My dziś zapalimy świeczkę w domu za aniołka....

moni_ka.g · 2012-10-14, 17:57

chyba tylko ja dziś nie zapaliłam świeczki

eh.. nawet nie mam gdzie... po tamtym dziecku został mi tylko wypis ze szpitala.. nie mam żadnego zdjęcia z usg, test ciążowy kazałam mężowi wywalić jak tylko przekroczyłam próg mieszkania po powrocie ze szpitala. eeh..

Mmedeah88 · 2012-10-14, 18:13

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37066944]
To jednak wciąż bardzo boli, a codzienność tylko zagłusza ból......[/QUOTE]

Ano, dokładnie

Cytat:

Napisane przez moni_ka.g

chyba tylko ja dziś nie zapaliłam świeczki

eh.. nawet nie mam gdzie... po tamtym dziecku został mi tylko wypis ze szpitala.. nie mam żadnego zdjęcia z usg, test ciążowy kazałam mężowi wywalić jak tylko przekroczyłam próg mieszkania po powrocie ze szpitala. eeh..

Monia, ja dziś też nie zapaliłam. Jutro idę na cmentarz, od razu po egzaminie. Mam tylko nadzieję, że nie spotkamy akurat innych Aniołkowych Rodziców przy grobie... Swoją drogą pierwszy raz mi się zdarzyło nie być na cmentarzu aż dwa tygodnie...

maksikola · 2012-10-14, 18:54

Cytat:

Napisane przez eseska

MAKSI! Patrz to nie tak całkiem daleko ode mnie! Nie wiedziałam!!!

ależ mnie głowa boli

oglądamy Państwo w państwie

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2012-10-14, 18:56

A my SKACZĄCEGO FELIXA

iza243 · 2012-10-14, 19:19

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37066944]Cześć Dziewczyny,
Ja byłam na spotkaniu, puściliśmy w niebo lampiony z imionami naszych Dzieci.
Ciepło myślałam również o Was i Waszych Dzieciach

To jednak wciąż bardzo boli, a codzienność tylko zagłusza ból......[/QUOTE]
Niestety już zawsze taka bedzie rzeczywistość aniołkowych mam

Cytat:

Napisane przez moni_ka.g

chyba tylko ja dziś nie zapaliłam świeczki

eh.. nawet nie mam gdzie... po tamtym dziecku został mi tylko wypis ze szpitala.. nie mam żadnego zdjęcia z usg, test ciążowy kazałam mężowi wywalić jak tylko przekroczyłam próg mieszkania po powrocie ze szpitala. eeh..

Też wyrzuciłam testy

ehhhh

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2012-10-14, 19:50

Nie chcę się wypowiadać w imieniu całości, bo mimo, że łączy nas wszystkie wielka tragedia, to każda z nas przeżywa ją inaczej. Jednak wydaje mi się, że te namacalne dowody istnienia czy pamięci nie są takie ważne, jak samo pielęgnowanie pamięci o dziecku. Czasami nie mamy możliwości pójść zapalić znicz (jak ja 03.10...) - ale przecież nasze dzieci wiedzą, że o nich pamiętamy. Ja też się zajeżdżałam już prawie, jak ledwo stałam na nogach po pracy i chodziłam na cmentarz. Potem mi się kręciło w głowie ze zmęczenia. No i trochę odpuściłam, ale przecież to nie znaczy, że zapomniałam o Synku i chyba każda z Was to wie...
I mówię to ja, która kiedyś chodziła po kilka razy dziennie na cmentarz...
A z testami to ja też wyrzuciłam.
I ja mam dużo zdjęć, dwa filmiki z USG - i myślicie, że to oglądam? Chyba bym się zapłakała na śmierć...
Każda z nas ma obraz swojego dziecka w głowie i wielką miłość do niego w sercu

Ciekawe, jak tam Paula, mam nadzieję, że wszystko u niej w porządku...

amilcia · 2012-10-14, 20:26

Hej.
Witam w ten smutny dzień...
Przytulam Was mocno

alonka00 · 2012-10-14, 22:03

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37046967]Aha i jeszcze jedno. Ja już chyba nigdy nikomu nie powiem, że go rozumiem. Bo zrozumieć można coś, jak się to przeżyje. Już nie mówię o naszych większych tragediach, ale... współczuję wszystkim dziewczynom, które mają nieregularne, długie cykle. To jakaś masakra, ciągle biegać do WC z myślą, że się nie zdążyło albo właśnie narobić sobie nadziei, a potem dostać po tyłku :|[/QUOTE]a dziękować

wreszcie ktoś wie, jaki to ból :-P ostatni cykl chyba 49dni trwał, nigdy nie wiem czy mówić na miesiące ile się staramy czy na cykle, bo różnica jest duża

Cytat:

Napisane przez Maga83

A ja się wczoraj dowiedziałam, że mój dziadek ma raka

o mamo;(

Cytat:

Napisane przez Mmedeah88

Szkoda...

Perse, oczywiście każde włosy są inne i mogą odmiennie reagować na konkretne substancje, ale myślę, że jeśli wybierzesz którąś z tych odżywek (klik! klik!) i tych maseczek (klik! klik! klik!), to będziesz zadowolona.
Czym myjesz włosy? Bo to też jest istotna sprawa.
A na wypadanie spróbuj np. TEJ wcierki.

mam tą z biovaxa i ała jestem bo włosy mi lecą okropnie ;/

Cytat:

Napisane przez iza243

Szkoda ze nic nie kupilas...

Dziewczyny doradzcie.Dzis mam 12 dc i wg lekarza mam od dzis brac dupka 3x1.Ale owulki jeszcze na pewno nie bylo.I mam dylemat brac od dzisiaj jak kazal lekarz czy po owulce?Do gina ide w czwartek na monitoring.

zależy, czy owulka ma być czy na pewno jej nie będzie, to po pierwsze
po drugie albo zaryzykujesz tym, że pęcherzyk nie pękni i weźmiesz, albo olejesz to i weźmiesz, tylko lekarz ma pomagać, a jeśli ty nie ufasz swojemu, to może lepiej zmienić go... decyzja należy do ciebie

ja pewnie kombinowałabym, a później żałowała swoich czynów;P

Cytat:

Napisane przez iza243

Niestety już zawsze taka bedzie rzeczywistość aniołkowych mam

Też wyrzuciłam testy

ehhhh

wiesz co, znalazłam ostatnio niechcący testy moje z ciąży i na jednym widać bardzo słabą kreską a na drugim w ogóle jej nie widać

po prostu albo bardzo zblakła, albo zniknęła, jakieś czaty-mary także nie ma czego żałować, sama myślałam że wyrzuciłam te testy bo znaleźć ich nie mogłam

2012-10-14, 08:59	#4172
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV Pani te małe Torreski są po prostu przesłodkie A ja po ciąży regularnie jem camemberta co 2 dni, bardzo mi tego brakowało. I na makrelkę mam wciąż smak, ale nie mam gdzie kupić :/

2012-10-14, 09:10	#4173
iza243 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Bielsko-Biała Wiadomości: 20 277	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37059994]Pani te małe Torreski są po prostu przesłodkie A ja po ciąży regularnie jem camemberta co 2 dni, bardzo mi tego brakowało. I na makrelkę mam wciąż smak, ale nie mam gdzie kupić :/[/QUOTE] Ja wczoraj kupilam w Lidlu wedzona z ziolami prowansalskimi:sl ina: __________________ Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek

2012-10-14, 11:39	#4176
iza243 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Bielsko-Biała Wiadomości: 20 277	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV Dziewczyny co robicie na obiad?Nie mam weny jakos __________________ Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek

2012-10-14, 11:59	#4178
iza243 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Bielsko-Biała Wiadomości: 20 277	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV kurcze mielismy isc sami na cmentarz a znajomi upieraja sie na wspolny spacerNie damy rady wczesniej sami podejsc.No i mam dylemat bo w sumie z kims to tak glupio nie wiem jak oni beda sie czuli w tej sytuacji,bo na pewno beda pytac czemu palimy znicz __________________ Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek

2012-10-14, 12:27	#4183
moni_ka.g Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: gdzieś pod lasem :) Wiadomości: 12 241	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV byliśmy z rana na targu, ale kurtki jak nie miałam tak nie mam, nic znośnego nie było, a i ceny spore, spodziewałam się tańszych. trudno, jutro możemy jeszcze jeden targ oblecieć, może i spodnie jakieś ciążowe znajdę na siebie. dziś tylko leginsy ocieplane kupiłam i spodnie do łażenia po domu. chłop mnie wkurzył stwierdzeniem, że jak teraz kupię większą kurtkę to jak wiosną będzie zimno to też będę ją mogła nosić. ja się pytam: po porodzie? a on: no przecież chyba tak od razu nie schudniesz.. nie, już zawsze taka będę teraz pojechał do pracy, więc ze spotkania nici, bo u nas w mieście dziś obchodzą DDU.

2012-10-14, 15:28	#4190
iza243 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Bielsko-Biała Wiadomości: 20 277	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV Już po spacerze.Znajomi nas wkurzyli w ostatniej chwili odwołali spotkanieByliśmy na cmentarzu zapaliliśmy 2 znicze jeden za naszego aniołka,drugi za wszystkie dzieci którym nie było dane sie narodzić __________________ Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek

2012-10-14, 17:14	#4191
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV Cześć Dziewczyny, Ja byłam na spotkaniu, puściliśmy w niebo lampiony z imionami naszych Dzieci. Ciepło myślałam również o Was i Waszych Dzieciach To jednak wciąż bardzo boli, a codzienność tylko zagłusza ból......

2012-10-14, 17:14	#4192
kooocur Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 7 685	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV Eh nikt mi tu w skrócie nie napisał co u kogo.. Fio- tylko doczytałam, ze masz już dzieciatko przy sobie... Będę zaraz szukać szczegołów... My dziś zapalimy świeczkę w domu za aniołka.... __________________ 03.06.12 Aniołek Marysia Jestem odbiciem Twojego serca, mamo! Synuś

2012-10-14, 17:57	#4193
moni_ka.g Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: gdzieś pod lasem :) Wiadomości: 12 241	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV chyba tylko ja dziś nie zapaliłam świeczki eh.. nawet nie mam gdzie... po tamtym dziecku został mi tylko wypis ze szpitala.. nie mam żadnego zdjęcia z usg, test ciążowy kazałam mężowi wywalić jak tylko przekroczyłam próg mieszkania po powrocie ze szpitala. eeh..

2012-10-14, 18:56	#4196
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV A my SKACZĄCEGO FELIXA

2012-10-14, 19:50	#4198
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV Nie chcę się wypowiadać w imieniu całości, bo mimo, że łączy nas wszystkie wielka tragedia, to każda z nas przeżywa ją inaczej. Jednak wydaje mi się, że te namacalne dowody istnienia czy pamięci nie są takie ważne, jak samo pielęgnowanie pamięci o dziecku. Czasami nie mamy możliwości pójść zapalić znicz (jak ja 03.10...) - ale przecież nasze dzieci wiedzą, że o nich pamiętamy. Ja też się zajeżdżałam już prawie, jak ledwo stałam na nogach po pracy i chodziłam na cmentarz. Potem mi się kręciło w głowie ze zmęczenia. No i trochę odpuściłam, ale przecież to nie znaczy, że zapomniałam o Synku i chyba każda z Was to wie... I mówię to ja, która kiedyś chodziła po kilka razy dziennie na cmentarz... A z testami to ja też wyrzuciłam. I ja mam dużo zdjęć, dwa filmiki z USG - i myślicie, że to oglądam? Chyba bym się zapłakała na śmierć... Każda z nas ma obraz swojego dziecka w głowie i wielką miłość do niego w sercu Ciekawe, jak tam Paula, mam nadzieję, że wszystko u niej w porządku...

2012-10-14, 20:26	#4199
amilcia Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 2 297	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV Hej. Witam w ten smutny dzień... Przytulam Was mocno __________________ "Kiedy pomnażają się cierpienia, pomnaża się też siła do ich zniesienia." Amelka - 07.12.2006 Aniołek - 30.11.2010 Daria - 29.01. 2012

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)