MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013cz. V

[ObserwujeCie]

Napisane przez nestelle

ja się witam w lutym już i do tego w 36 tygodniu

Napisane przez strippi

Ja dziś skończyłam 36 tydzień i zaczynam 37

to już brzmi wszystko bardzooo poważnie...

Napisane przez corka_rosy

Bezbarwny też może zakłócić pracę pulsoksymetru

dobrze wiedzieć

No dobra, mykam do kosmetyczki, heh na pazury zresztą, a potem na randkę z Mężem do kina, bo dziś urywa się wcześniej z firmy, żeby uniknąć wieczornego kinowego tłoku Do później !

[nestelle]

Napisane przez OtTakaJa

Dziewczyny czy Was też tak wszystko wzrusza? Ja mogłabym ryczeć z byle powodu

nie choć ,wczoraj się pobeczałam bo sprzedaję mój samochód .... a ja kocham moje autko .... i już znalazłam klienta - ledwo zdązę się pożegnać z moją furką

Napisane przez ObserwujeCie

eee jakieś pierdoły, my kościelnego nie braliśmy, chrzcić też nie będziemy. W dużych miastach w przedszkolach czy szkołach sporo jest dzieci, nie uczęszczających na religię i naprawdę nikt się tym nie przejmuje. Moja przyjaciółka mieszka na wsi zresztą, też nie uczęszczają na żadne obrzędy i nikt się ich nie czepia, jak widzą, że dobrze żyją. Także popieram, żeby działać zgodnie ze swoim sumieniem U nas na szczęście rodzinki wyluzowane, więc nawet nikt nie próbuje sugerować jakiś innych rozwiązań.

..to zazdroszczę podejścia rodzinek ,ja muszę troszkę walczyć z teściami .....

Napisane przez czarny flamaster

Z tego co czytałam- maluch powinien mieć jedną warstwę więcej niż my.

tak jedna więcej .

Napisane przez Chanel_Coco

Dziś skończone 36 tc, czyli rozpoczynam 37 tc ale ten czas pędzi..

Napisane przez Sorceresss

Ah, i jeszcze mi się przypomniało, że dzieciątku się sprawdza w okolicach karku czy jest mu temperaturowo dobrze (nie stópki, ani rączki). Jak ma chłodne ów miejsce, to ubrać cieplej, jak ciepłe i spocone - rozebrać. No i oczywiście zasada - lepszy zimny chów niż przegrzewanie

zgadza się , mnie zawsze maltretowały osoby które chwytały dziecko za łapkę i "ojojoj ,jakie zimne rączki ,on marznie.." ....

Napisane przez Malpka

no i z innej beczki powiem wam ostatni ą rozmowę z Julką
wstałam po coś do kuchni a julka do mnie "po co wstajesz miałaś przecież leżeć"
to mówię że coś tam muszę zrobić
na co Julka: " zobaczysz będzie cię brzuch bolał"

ochhhhh słodka i kochana ....

Napisane przez strippi

Ja dziś skończyłam 36 tydzień i zaczynam 37

A ja tam proszę : nie bijcie ale ..... ja jak zawsze będę miała pomalowane pazurki i u stóp i u rąk -do porodu frencza ,wcześniej też miałam . Nikt słowa nie powiedział. Poza tym pomiedzy skurczami w domu -przed wyjazdem (jak miałam co 5 min.) nakładałam lekki podkład ,puderek a rzęski mam zrobione wcześniej ... , skarpetki też ze sobą wezmę .... Tak się lepiej czuję i tyle .....

moje ustępstwo - na czas porodu zrezygnuję ze szpilek

[czarny flamaster]

Robię sobie dziś łososia, ale ostatnio zauwazyłam, że mam coraz mniejszą ochotę na coś konkretnego do zjedzenia. Przynajmniej nie tak jak np. w II trymestrze. Teraz najdzie mnie na coś, ale jeśli tego nie zjem, to przejdzie chęć. W ogóle nie chce mi się jakoś jeść....

Dopada mnie też częściej dołek. Tak bez powodu....siedzę sobie i bum! smutno mi. Ech....może coś z ciśnieniem nie tak, heh.

[oliwka__]

Napisane przez klementyna1

Witam się Wchodze co dzień na konto w banku, a tam nieustajaca kwota 15.33 a dzis nawet 10.33, bo mi zabrali 5zł, bo zadne pieniadze w tym miesiacu nie wpłyneły...Załamac sie można....Chyba ten ZUS podpale.....wrrrr
Poza tym u nas nadal deszczowo i smutno. Gratuluje udanych wozyt i dobrych wieści, u mnie jutro o 8 rano......

klementyna1 przypomniałaś mi że od tygodnia miałam zrobić wpłatę na kartę kredytową zawsze o niej zapomnę a większość zagranicznych sklepów to płatności właśnie kredytową co mnie bardzo wkurza

Napisane przez Mokka_83

A my dziś (a własciwie wczoraj bo już nowy dzień się zaczął:brzydal byliśmy na tej kontroli. Przepływy z macicy nadal nie takie jak być powinny... ale Mały jakoś przybiera... W ciągu 10 dni około 200g... Może bez rewelacji ale chyba tez nie tak źle?W każdym razie ginka coś mówiła, że nadal obserwacja - wizyta za tydzień no i wspominała o heparynie ale poki co jeszcze ten tydzień czekamy i zobaczymy jak mały przybrał 8 lutego. Teraz waży 1763g (w skonczonym 33 tyg)... Tak jak sie bałam jeszcze niedawno żeby nie był za duży, tak teraz strasznie bym chciała żeby magiczne 2kg w końcu przekroczył

A tak w ogóle to rozpoczynamy dziś 34 tydzień Pierwsza myśl, to zawsze radośc z nowego tygodnia... a po chwili taaaki strach

Mokka_83 za wizytę i tygodnie a waga nie jest zła zobaczysz mały sobie przystopował a za tydzień znowu więcej nabierze będzie dobrze

Napisane przez Chanel_Coco

Piękne są

Ja myślę nad nosidełkiem, ale póki co jestem zieolna w tym temacie

Kasjan mi się bardzo podoba

Piękny taki różowiutki

Brzusio krąglutki, a synuś - mały przystojniaczek


Też dziś odwiedziłam maca, tak mnie jakoś naszło...kupony trzeba wykorzystać


o fajny, takiego jeszcze nie widziałam..


No właśnie u mnie już są naklejki, także nie wiem czy się jednak na te białe nie zdecyduje. Bo nie chciałabym przesadzić z dodatkami. Albo jutro jeszcze podpytam mamuśkę czy mi uszyje te co tu wczoraj któraś z Was zamieściła.

pochwal się..

Ja już po wizycie Wszystko w porządku mały ma się dobrze. Wyważony na 2800, ale coś z tą wagą nie tak bo ostatnio miał równe 2kg, więc sama ginka stwierdziła że albo 3 tyg temu był niedoważony, albo teraz jest przeważony, bo nie możliwe żeby tyle przytył w przeciągu trzech tyg.
Natomiast ja przytyłam od ostatniej wizyty 300g, także aż dziwnie malutko, ale cieszę się, bo od początku ciąży mam 8kg na plusie, więc ze zrzuceniem raczej nie będzie problemu
Poza tym ginka po usg stwierdziła że narazie rodzić nie powinnam, bo łożysko jeszcze nie jest dojrzałe. Także następną wizytę mam 14.02 i do wtedy mogę raczej siedzieć spokojnie
Wyniki morfo wyszły mi aż dziwnie dobre, wkońcu hemoglobina jest taka jak należy. Z zaleceń mam odstawić witaminy, ewentualnie samo dha, poza tym potas i magnez brać dalej, nospe w razie potrzeby.

Po wizycie, pojechaliśmy prosto do SR, dziś były ostatnie zajęcia. Oglądaliśmy filmiki m.in o kąpieli w wiaderku, powiem Wam że spodobało mi się to, choć początkowo jakoś nie byłam przekonana. Poza tym wszyscy panowie mieli dziś okazje wykazać się swoim talentem gdyż dostali za zadanie, namalować na brzuchu maluszka (tak jak sobie go wyobrażają). Śmiechu było co nie miara. W załączniku praca plastyczna mojego tż'ta
Na koniec zwiedzaliśmy porodówkę. Zupełnie inaczej sobie ją wyobrażałam. Sala do porodów rodzinnych super, natomiast, sama porodówka - masakra...takie boksy oddzielone ściankami działowymi, jak są zajęte, to wszyscy się słyszą i jakoś tak jest mało intymnie.
Po obejrzeniu tego wszystkiego liczę na to że jak przyjedziemy do porodu, sala rodzinna będzie wolna i na niej będziemy rodzić

Chanel_Coco za wizytę i piękny zgrabny brzuszek z maluszkiem

Napisane przez kasia86bgo

Aaaaa mam was Robaczki
6 godz - z dnia na dzien coraz lepiej ..!! Idzie mi to spanie

Wstalam wiecie za potrzeba
Ciekawe czy uda sie na te 3h jeszcze usnac yhmmm


Oraz taaaadaaammm - prosze o fanfary

32 tydzien .... … zostalo tylko 8

kasia86bgo za długi i spokojny sen i odliczanie

Napisane przez Sorceresss

klask i: no i za rodzinną salę


ważne, że maluszek przybiera na wadze i zdrowy. W końcu niby ma 200g w 7 dni średnio tyć, więc 10 dni to nie jest przepaść... Przynajmniej nie będzie klocuszkiem



Ty to masz z tym spaniem... nie ma co... ja dzisiaj wcześniej wstałam - 7.30 bo mąż wyłaził do pracy jak czołg pancerny i taranował wszystko na swojej drodze łącznie z moim snem...

Taaa... tradycyjnie dołączam do dzisiaj skończony 32
teraz czekamy aż reszta ekipy się obudzi i dołączy do imprezki

---------- Dopisano o 08:15 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------



o ! jedna gwiazda już jest... jeszcze nam OC brakuje

Napisane przez Sorceresss

Co do wizyt gości - ja tam nie mam nic przeciwko... oczywiście zakładam, że nie będę chodzącym zombie Nie wyobrażam sobie, żeby nie było u mnie mojej mamy - ona sama ma w planach urlop, żeby mi na początku pomóc choćby z mieszkaniem, kiedy TŻ będzie w pracy. I się cieszę Z teściowej też bym się cieszyła A i jedna i druga ma kawałek drogi do przebycie...
To samo z przyjaciółmi. Mamy grupkę najbliższych znajomych, którzy nie są mi nigdy ciężarem. Jak byłam w ciąży i spałam to przychodzili ze swoim prowiantem i siedzieliśmy sobie w grupce śmiejąc się, bawiąc, żartując, grając... ja przysypiałam.... albo błagałam Boga, żeby nie zwymiotować... ale wyznaję zasadę GOŚĆ W DOM BÓG W DOM Nasze mieszkanie słynie ze spotkań i czasami jako noclegownia służy dla przyjaciół. A co!
Pewnie jak będzie maluszek to się zmieni, ale nie wyobrażam sobie nie dzielić się radością z bliskimi... poza tym pewnie mąż usechłby gdyby nie mógł się chwalić synciem

Sorceresss i ObserwujeCie za kolejne tygodnie już niedługo coraz bliżej

Co do odwiedzi dla mnie tam mogą być rodzicie, rodzeństwo ale moje I przyjaciółka którą z resztą ostatnio pytałam czy by nie chciała być ze mną przy porodzie jak bym w Poznaniu rodziła wtedy dla mamy albo dla siostry będzie za daleko i nie będę ich fatygować. A tż na siłę nie będę zmuszać jeśli odczuje wewnętrzną potrzebę wejścia na salę to wymienią się z koleżanką najwyżej.
Pozostałych przyjmuję dopiero po tygodniu dwóch

Napisane przez Chanel_Coco

O fajna, pasowałaby mi do pokoju. Muszę się rozejrzeć za taką..

Dziś skończone 36 tc, czyli rozpoczynam 37 tcale ten czas pędzi..

Chanel_Coco czyli teraz wielkie 3....2.......1 poród

Napisane przez OtTakaJa

Przypomniała mi się rozmowa z moim mężem (sytuacja przedseksowa) :
ja: ale nasz syn szaleje
on: no, wiesz co, nie możemy TEGO przy nim robić
ja:

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------


O kurczę, u stóp też??

OtTakaJa

Tak u stóp tym bardziej nie ostatnio mnie przyjaciółka bardzo delikatnie uświadomiła bo gdy człowiek umiera czy coś złego zaczyna dziać się w stronę śmierci pierwsze co to paznokcie u nóg robią się sine i to jest znak dla lekarzy by działać szybko

[alliw]

Napisane przez ObserwujeCie

No dobra, mykam do kosmetyczki, heh na pazury zresztą, a potem na randkę z Mężem do kina, bo dziś urywa się wcześniej z firmy, żeby uniknąć wieczornego kinowego tłoku Do później !

ach
przyjemnej randki

Napisane przez nestelle

moje ustępstwo - na czas porodu zrezygnuję ze szpilek

no to naprawdę miło z twojej strony

[strippi]

U mnie dziś totalny luz! W końcu od 3 tygodni!
Julia była u lekarza i ospy nie ma, może wychodzić na dwór i chodzić do przedszkola, co prawda do przedszkola jeszcze tydzień nie pochodzi, bo mamy ferie, ale dziś moja mama ją zabrała o 13:00 najpierw na 30 minutowy spacer, a potem do wieczora u nich.
Także do wieczora jestem sama
Dostałam od niej krokiety z serem żółtym, papryką i szpinakiem (jakaś nowość), mam bigos i jeszcze zrobię naleśniki, także wyżerki pod dostatkiem, więc będę się lenić i lenić

[alliw]

Napisane przez strippi

U mnie dziś totalny luz! W końcu od 3 tygodni!
Julia była u lekarza i ospy nie ma, może wychodzić na dwór i chodzić do przedszkola, co prawda do przedszkola jeszcze tydzień nie pochodzi, bo mamy ferie, ale dziś moja mama ją zabrała o 13:00 najpierw na 30 minutowy spacer, a potem do wieczora u nich.
Także do wieczora jestem sama
Dostałam od niej krokiety z serem żółtym, papryką i szpinakiem (jakaś nowość), mam bigos i jeszcze zrobię naleśniki, także wyżerki pod dostatkiem, więc będę się lenić i lenić

i jedzonko super
ja czekam na tż-ta, bo ma przynieść od teściowej bigos i sałatkę jarzynową

[nestelle]

Napisane przez ObserwujeCie

No dobra, mykam do kosmetyczki, heh na pazury zresztą, a potem na randkę z Mężem do kina, bo dziś urywa się wcześniej z firmy, żeby uniknąć wieczornego kinowego tłoku Do później !

uuuuuu zazdroszcze ! To miłego wieczoru .
Na co idziecie ????????

[strippi]

Napisane przez corka_rosy

Strippi - oczywiście dla Ciebie też gratulacje za tydzień

dzięki

Napisane przez ObserwujeCie

to już brzmi wszystko bardzooo poważnie...

oj bardzo brrr
a Liwka w poniedziałek 38 zaczyna jak się nie mylę to dopiero czad

Napisane przez nestelle

A ja tam proszę : nie bijcie ale ..... ja jak zawsze będę miała pomalowane pazurki i u stóp i u rąk -do porodu frencza ,wcześniej też miałam . Nikt słowa nie powiedział. Poza tym pomiedzy skurczami w domu -przed wyjazdem (jak miałam co 5 min.) nakładałam lekki podkład ,puderek a rzęski mam zrobione wcześniej ... , skarpetki też ze sobą wezmę .... Tak się lepiej czuję i tyle .....

moje ustępstwo - na czas porodu zrezygnuję ze szpilek

ostatnio oglądałam porodówkę starszy odcinek i przyszła dziewczyna w szpilkach i sukience

[nestelle]

Napisane przez alliw

no to naprawdę miło z twojej strony

.... jak mówi kasia "a co się będe...."

Napisane przez strippi

U mnie dziś totalny luz! W końcu od 3 tygodni!
Julia była u lekarza i ospy nie ma,

[moni_ka.g]

Napisane przez corka_rosy

Hejka

Zaraz ponadrabiam - 4 str od wczoraj, ale najpierw Wam napiszę, że dobrze, że nie zrobiłam wczoraj zakupów w Smyku - dziś jeszcze bardziej wszystko obniżyli:
- 3-pak pajaców - 35 zł
- 5-pak i 3-pak body z długim/krótkim rękawem - 20 zł.
- bluzy, kombinezony - średnio 25 zł.

Wyższych cen nie ma. Moim zdaniem bardzo tanio, więc lećcie do Smyka

wszystkie pajace po 35? bo ja za 35 już kilka dni temu kupiłam, ale były między tymi po 55, wymieszane. body też było po 20zł, ale wymieszane z tymi droższymi. jeśli rzeczywiście poobniżali wszystko to może jeszcze podjadę, tylko najpierw dokładnie sprawdzę co i w jakim rozmiarze już mam

Napisane przez mariolci

a z tym goleniem do porodu, to goli sie wszystko na zero, czy jak??? i zarówno przy cc jak i sn ?

z tego co wiem to do sn golą tylko miejsce ewentualnego nacięcia jeśli jest taka potrzeba, nikt nie goli wszystkiego, bo robią to na ostatnią chwilę, już na łóżku porodowym. przy cc chyba na tej samej zasadzie, tylko miejsce w okolicy cięcia, bo po co im więcej

Napisane przez oliwka__

Tak u stóp tym bardziej nie ostatnio mnie przyjaciółka bardzo delikatnie uświadomiła bo gdy człowiek umiera czy coś złego zaczyna dziać się w stronę śmierci pierwsze co to paznokcie u nóg robią się sine i to jest znak dla lekarzy by działać szybko

właśnie też gdzieś czytałam/słyszałam, że jak patrzą na sinienie paznokci to najbardziej wiarygodne są te u nóg, dlatego zdziwiłam się, że tylko o rękach piszecie. zresztą przy cc i tak skarpetek nikt mieć chyba nie będzie, a to wtedy ma znaczenie, jak kobieta uśpiona/znieczulona i sama nie poczuje, że coś się dzieje. ja profilaktycznie nie pomaluję i w tym względzie w 100% zgadzam się z Małpką, nie zbiednieję od tego, tak samo jak od braku biżuterii.

__________

pytanie odnośnie prania pieluch: w jakiej temp pierzecie? zwykłą tetrę to wiem, że można w każdej, w końcu kiedyś się takie pieluchy wygotowywało, więc im żadna temp nie powinna być straszna. ale tetrowe kolorowe? a flanelowe białe i kolorowe? flanelę to pewnie z ciuszkami bo ich tylko kilka mam i pewnie na 40 stopni, ale ta tetra najbardziej mnie interesuje.

[Malpka]

Napisane przez strippi

Dziewczyny gratuluję skończonych tygodni
Ja dziś skończyłam 36 tydzień i zaczynam 37

to już spokojnie można rodzic

Napisane przez nestelle

moje ustępstwo - na czas porodu zrezygnuję ze szpilek

Napisane przez strippi

U mnie dziś totalny luz! W końcu od 3 tygodni!
Julia była u lekarza i ospy nie ma, może wychodzić na dwór i chodzić do przedszkola, co prawda do przedszkola jeszcze tydzień nie pochodzi, bo mamy ferie, ale dziś moja mama ją zabrała o 13:00 najpierw na 30 minutowy spacer, a potem do wieczora u nich.
Także do wieczora jestem sama
Dostałam od niej krokiety z serem żółtym, papryką i szpinakiem (jakaś nowość), mam bigos i jeszcze zrobię naleśniki, także wyżerki pod dostatkiem, więc będę się lenić i lenić

to super ze Jula zdrowa, a u nas w przedszkolu nie ma ferii tylko dopiero na wakacje wolne

[strippi]

Poryczałam się przy reklamie piwa

http://www.youtube.com/watch?v=o2prAccclXs

Może nie wszystkim przypadnie do gustu, bo jest o koniach

[corka_rosy]

Napisane przez nestelle

moje ustępstwo - na czas porodu zrezygnuję ze szpilek

Napisane przez czarny flamaster

Robię sobie dziś łososia

A jak robisz? Bo u mnie też dziś łosoś.

Napisane przez ObserwujeCie

No dobra, mykam do kosmetyczki, heh na pazury zresztą, a potem na randkę z Mężem do kina, bo dziś urywa się wcześniej z firmy, żeby uniknąć wieczornego kinowego tłoku Do później !

Miłej randki! A na co idziecie?

Napisane przez strippi

U mnie dziś totalny luz! W końcu od 3 tygodni!
Julia była u lekarza i ospy nie ma, może wychodzić na dwór i chodzić do przedszkola, co prawda do przedszkola jeszcze tydzień nie pochodzi, bo mamy ferie, ale dziś moja mama ją zabrała o 13:00 najpierw na 30 minutowy spacer, a potem do wieczora u nich.
Także do wieczora jestem sama
Dostałam od niej krokiety z serem żółtym, papryką i szpinakiem (jakaś nowość), mam bigos i jeszcze zrobię naleśniki, także wyżerki pod dostatkiem, więc będę się lenić i lenić

Napisane przez moni_ka.g

wszystkie pajace po 35? bo ja za 35 już kilka dni temu kupiłam, ale były między tymi po 55, wymieszane. body też było po 20zł, ale wymieszane z tymi droższymi. jeśli rzeczywiście poobniżali wszystko to może jeszcze podjadę, tylko najpierw dokładnie sprawdzę co i w jakim rozmiarze już mam

Wszystkie! Te za 55 były przemetkowane na 35. Idź, idź, ja sporo kupiłam dla naszego dzieca i dla szwagrowych bliźniaków, będziemy się potem wymieniać
A do pieluch - nie ma na nich żadnego przepisu prania? Kolorowe prałabym w 30, max. 40 stopniach.

[Demeter]

Hejo dziewczynki!
za wszystkie tygodnie!

Napisane przez Luna0

dzień dobry
znow nie spie od 5 bo biore wtedy tabletki i sie rozbudzam


Nie pokaże bo właśnie wczoraj ją spakowałam do przeprowadzki
dałam 100zł z przesyłką o taka:
http://allegro.pl/fisher-price-karuz...975040555.html

No fajna, ja sukam też z Fisher Price, z tego co widzę użwane za ok. 100 zł wychodzą z przesyłką :/

Napisane przez Malpka

zaczne od wizyty wczorajszej "szyjka zamknięta ale w kontakcie więc leżeć żeby się nie otworzyła" narazie mi szpital daruje ale następna wizyta we wtorek "mdleje: tak często mam te wizyty że już mi miejsca w karcie ciąży zabrakło i za tydzień mam mieć wymaz pobierany. Tak więc dalej leniuchowanie ale naszczęście do wtorku w domu mam nadzieje ze później też

Dobrze, że obędzie się bez szpitala, odpoczywaj

Napisane przez Ptaszysko16

u nas natomiast teściowa poruszyła temat chrztu Małej będzie wesoło bo ja nie chcę mąż nie chce a Teściowa stwierdziła ze może jednak by to było potrzebne. Oki ja mogę dać ochrzcić to się podobno nazywa wychowanie w wierze przez dziadków tylko niech mi ktoś powie jak sobie to praktycznie wyobraża

O widzisz, my też nie planujemy chrztu, rodzice już wiedzą i jak na razie nic nie mówili. Po reakcji znajomych wydaje mi się, że ja z TŻ jesteśmy jakimiś wyjątkami :/

[Ptaszysko16]

dziewczyny bo wy wiecie różne rzeczy.
Czy jak mam paragon z 28 listopada (dziś jest niestety luty) za wykonanie zabiegu to czy ktos mi jest w stanie wystawić teraz fakturę lub rachunek? chodzi o to żeby na tym znalazło się moje imię i nazwisko bo inaczej nie mam się co strać o zwrot kosztów za zabieg a kosztowal duuuzo

czy ewentualnie można nie wiem dopisać jakoś na tym paragonie?
bo kicha nie moge się do lekarza dodzownić czy mi wystawią

[Malpka]

Napisane przez Ptaszysko16

dziewczyny bo wy wiecie różne rzeczy.
Czy jak mam paragon z 28 listopada (dziś jest niestety luty) za wykonanie zabiegu to czy ktos mi jest w stanie wystawić teraz fakturę lub rachunek? chodzi o to żeby na tym znalazło się moje imię i nazwisko bo inaczej nie mam się co strać o zwrot kosztów za zabieg a kosztowal duuuzo

czy ewentualnie można nie wiem dopisać jakoś na tym paragonie?
bo kicha nie moge się do lekarza dodzownić czy mi wystawią

fakturę to nie bo na to jest max 7 dni zresztą nikt sobie w koszty już by jej nie wrzucił z rokiem 2012 ale mogą ci napisać jakieś zaświadczenie ze to ty byłaś na tgym badaniu z pieczątkami i podpisem jeśli to wystarczy

[Mokka_83]

Napisane przez czarny flamaster

Hehe, wydaje mi się, ze można Ja też bym się bardziej komfortowo w skarpetkach czuła, ale nie wiem czy np. nie będę korzystać z prysznica więc będę musiała je zdjąć. Skoro możesz mieć swoją koszulkę, to myślę, że nic nie mają do skarpet. No chyba, że masz problem z potliwością, a położna będzie blisko stóp

Zresztą, dziś zapytam w SR
Wydaje mi się, że u stóp można mieć pomalowane. Do niczego nie są nam one potrzebne. Na rękach zawsze sprawdzają czy sinieją lub podłączają sprzęt do pomiaru ciśnienia. Nie przesadzajmy. Bo zaraz wyjdzie, że trzeba mieć kucyk, a nie rozpuszczone włosy

Napisane przez mariolci

no mozna tez tż wkorzystywac jak bedzie przy porodzie, zeby sciagał skarpety gdy wchodzic bedziemy pod prysznic a potem ubierał je nam spowrotem hahha

na SR połozna mówila żeby skarpety brać bo kobiety często na przemian marzną i jest im gorąco.. więc Tż będzie miał zajęcie

Napisane przez czarny flamaster

Paznokcie paznokciami.... Ja nie noszę kapci, a do szpitala chcą bym wzięła Nie lubię kapci, nie nosze w domu ani u nikogo. Nienawidzę zwyczaju wciskania ludziom kapci na siłę gdy tylko przekraczają próg domu. Nie wiem jak zniosę je w szpitalu....

Przerażający widok- szafa pełna kapci (oczywiście rozmiary za małe, bo ja noszę 41-42), nie wiadomo kto je nosił, a wpychają na siłę.... Brrrrr.....

myślę, że jak sobie wyobrazisz co jest na tej podłodze w szpitalu, to bez kapci nie będziesz się chciała nigdzie ruszyć
A co do kapci w gościach to tak jak piszesz... szczególnie u moich dziadków Stare, zasyfiałe, pewnie po nie jednych syrach a dziadek wciska na siłę

Napisane przez czarny flamaster

No to skoro można skarpety, to czemu nie można mieć pomalowanych tam paznokci

no bo gdyby cos się działo, np. nagla cc to spakrepty zapewne ściągają. A z paznokciami co? Siedzi połozna i zmyka krwisto czerwony lakier?

Napisane przez nestelle

A ja tam proszę : nie bijcie ale ..... ja jak zawsze będę miała pomalowane pazurki i u stóp i u rąk -do porodu frencza ,wcześniej też miałam . Nikt słowa nie powiedział. Poza tym pomiedzy skurczami w domu -przed wyjazdem (jak miałam co 5 min.) nakładałam lekki podkład ,puderek a rzęski mam zrobione wcześniej ... , skarpetki też ze sobą wezmę .... Tak się lepiej czuję i tyle .....

moje ustępstwo - na czas porodu zrezygnuję ze szpilek

o właśnie... nie pomyślałam o frenchu To jest idealne rozwiązanie, bo widać tę interesującą lekarzy część skóry pod paznokciem (sama góra paznokacia) ale pazurki ładnie zrobione Faktycznie myślę, że nikt nie miałby sie powodu czepić frencha

[moni_ka.g]

Napisane przez corka_rosy

Wszystkie! Te za 55 były przemetkowane na 35. Idź, idź, ja sporo kupiłam dla naszego dzieca i dla szwagrowych bliźniaków, będziemy się potem wymieniać
A do pieluch - nie ma na nich żadnego przepisu prania? Kolorowe prałabym w 30, max. 40 stopniach.

a to może namówię męża żeby podjechać, tylko w tych smykach to różnie z tymi promocjami, zależnie od sklepu, ciekawe czy u nas też wszystko przemetkowali..

właśnie na pieluchach nie ma metek, ale intuicja podpowiada mi podobnie - 40 stopni. to na więcej zostają tylko tetrowe białe, a ich raczej nie uzbieram na całą pralkę, więc co do nich dorzucić? albo i białe na 40 stopni puścić ale mam dylematy

[Sorceresss]

Brawa za tygodnie strippi i nestelle ale jesteście już zaawansowane

Co do paznokci przyznam się Wam szczerze, że mnie rozbawiłyście.
Dla mnie to jest jasne i logiczne, bez względu na szpital, jeśli niepomalowane paznokcie mają mi pomóc w razie komplikacji to ich po prostu nie pomaluję. Nie ubędzie mnie jeśli jeden dzień będę mieć zero lakieru, albo po prostu bezbarwne.
Mokka, myślę, że jak będziesz się mieć czuć niekomfortowo to znajdziesz chwilke między jedną a drugą pieluchą, żeby strzelić sobie kolorek na stopach

A śmieszy mnie takie upieranie się - NIE, BO JA CHCĘ MIEĆ POMALOWANE! NIE BĘDĄ MI MÓWIĆ CO MAM ROBIĆ! Bez sensu rozumowanie... To jak mój wujek przed zabiegiem wyciągania jakiś drutów z przedramienia się śmiał, że mu nie pozwolili nic jeść, a on zjadł pół bułki... i co? wylądował w śpiączce bo podczas zabiegu treść żołądkowa mu się cofnęła, miał poważne powikłania z płucami i oskrzelami. Pierdoła, a mógł się pozbawić życia.


Ah! Pochwalę się Wam... mój synuś ma imię - PIMPUŚ SADEŁKO
Dzisiejsze pomiary wskazały 2,2kg! Pan doktor skomentował: to nie będzie malutkie dziecko


edit: nestelle, french jest idealnym rozwiazaniem

[Luna0]

Napisane przez Malpka

zaczne od wizyty wczorajszej "szyjka zamknięta ale w kontakcie więc leżeć żeby się nie otworzyła" narazie mi szpital daruje ale następna wizyta we wtorek "mdleje: tak często mam te wizyty że już mi miejsca w karcie ciąży zabrakło i za tydzień mam mieć wymaz pobierany. Tak więc dalej leniuchowanie ale naszczęście do wtorku w domu mam nadzieje ze później też

Oby się obylo bez tego szpitala Już niedługo będziesz w terminie

Napisane przez czarny flamaster

Ptaszysko16
U mnei była taka sytuacja w rodzinie- moja ciocia (siostra mojego taty) i jej mąż są Zielonoświątkowcami i nie chrzcili syna. Moja mama pytała księdza czy ona np. mogłaby dać go ochrzcić, bo jak to tak bez chrztu, ale ksiądz powiedział, że nie da rady. Bo to musi być jakby zgoda rodziców, ale też musi być "pilnowane" by dziecko rozwijało się w wierze. Czyli nie, że ktoś przyjedzie, ochrzci i to by było na tyle. bo jeśli rodzice w wierze nie żyją, no to sensu nie ma, nie dają przykładu. A tak babcia musiałby z Wami zamieszkać by pilnowała

Ja jestem wierząca, rzadko praktykująca ale jak już to w kościele zielonoświątkowym. Chrzciny musze zrobić, bo nie mam zamiaru przez rok słuchac że moje dziecko to jakiś diabeł, chociaz dla mnie chrzest ma zanczenie tylko i wyłącznie wtedy jeśli osoba sama o sobie decyduje i chce oczyścić się z grzechu... no co zrobić

Napisane przez LiwkaO

Właśnie coś w tym guście będę szukać!

Jest jeszcze fajna ta z misiami z FP ale rybki są lepsze bo mają mocniejsze kolory i łatwo je zlapać wzrokiem, a misie są pastelowe

[Ptaszysko16]

Napisane przez Malpka

fakturę to nie bo na to jest max 7 dni zresztą nikt sobie w koszty już by jej nie wrzucił z rokiem 2012 ale mogą ci napisać jakieś zaświadczenie ze to ty byłaś na tgym badaniu z pieczątkami i podpisem jeśli to wystarczy

no wlasnie zaświadczenie o badaniu to ja mam chodzi o dowód wpłaty.
ale dziękuję. gadałam z ksiegowa rodziców powiedziała ze rachunek jak najbardziej a fakturę dla osób prywatnych można nawet 3 miesiące wstecz wystawić. a w najgorszym razie mają mi opisac ładnie paragon

[Luna0]

Napisane przez kasia86bgo

LonaO twoj sen poprawil mi humor z samego rana
ale chyba az tak ci nie spieszno do PORODU ...???

haha nie aż tak nie pozatym wątpie żebym pierwsze o czym pomyślała po porodzie to FORUM, mam nadzieje że najpierw zakocham się w dziecku a później forum

Napisane przez Chanel_Coco

O fajna, pasowałaby mi do pokoju. Muszę się rozejrzeć za taką..

Dziś skończone 36 tc, czyli rozpoczynam 37 tc ale ten czas pędzi..

wow, zasuwasz mała

[strippi]

Napisane przez Malpka

to już spokojnie można rodzic



to super ze Jula zdrowa, a u nas w przedszkolu nie ma ferii tylko dopiero na wakacje wolne

no można ale zaciskam nogi

U nas jest łączona grupa, ale nie chcę Julki posyłać
dopiero za tydzień pójdzie

Napisane przez Sorceresss

Ah! Pochwalę się Wam... mój synuś ma imię - PIMPUŚ SADEŁKO
Dzisiejsze pomiary wskazały 2,2kg! Pan doktor skomentował: to nie będzie malutkie dziecko

za wizytę i za Pimpusia Sadełko hihi oj nie taki duży, tylko 100g lżejszy od Michałka, a Michałek jak wyliczyłam będzie miał 3,5 kg

[moni_ka.g]

idę przejrzeć ciuszki dla Młodego przed wizytą w Smyku

[Dragusia88]

Napisane przez moni_ka.g

pytanie odnośnie prania pieluch: w jakiej temp pierzecie? zwykłą tetrę to wiem, że można w każdej, w końcu kiedyś się takie pieluchy wygotowywało, więc im żadna temp nie powinna być straszna. ale tetrowe kolorowe? a flanelowe białe i kolorowe? flanelę to pewnie z ciuszkami bo ich tylko kilka mam i pewnie na 40 stopni, ale ta tetra najbardziej mnie interesuje.

nie prałam ale zamierzam w 40 stopniach.

Napisane przez Sorceresss

Ah! Pochwalę się Wam... mój synuś ma imię - PIMPUŚ SADEŁKO
Dzisiejsze pomiary wskazały 2,2kg! Pan doktor skomentował: to nie będzie malutkie dziecko

chciałam zmienić wasz temat z paznokci i skarpet na jedzenie ale już ktoś mnie uprzedzil chyba.

u mnie dziś buchty z jogurtem truskawkowym. typowo piątkowy obiad. za rybą ostatnio nie przepadam.

co do chrztu - u nas będzie. bardziej martwi mnie to że muszę iść na jakieś nauki


aha dzwoniłam do szpitala, porodówkę zwiedzić można, oddział nie. nie wiadomo do kiedy. poród rodzinny możliwy.

[Luna0]

Napisane przez strippi

leci w środy na tlc
ja sobie nagrywam to oglądałam wczoraj

o Ty cwaniaro

Napisane przez strippi

Dziewczyny gratuluję skończonych tygodni
Ja dziś skończyłam 36 tydzień i zaczynam 37

Napisane przez corka_rosy

Bezbarwny też może zakłócić pracę pulsoksymetru

Że co?!

Co do paznokci ja mam zamiar stopy pomalować bezbarwnym (mam tak jak Mokka że musze mieć pomalowane, bo bez lakieru to tak jak bez palców się czuje) a na rękach mam żelowe i będe mieć żelowe tylko przeźroczyste.. nienawidze mieć naturalnych paznokci, bo szybko mi rosną, drapią, łamią się a w krótkich czuje się jak kaleka..
Każdy dawniej mówił jak ja moge przy dzieciach (siostry) robić w takich pazurach, ale nie dociera do ludzi że jeśli ktos się przyzwyczai to mu dużo łatwiej. Dlatego zostawiam żelowe, tylko zrobie króciutkie co by się nie czepiali

Co do karmienia piersią to dla mnie jest chyba takie dziwne bo przez lata karmiłam siostrzenice (najpierw jedną później drugą) wyłącznie butelką.. i dlatego nie umiem pojąć że nagle będę piersią... chce to robić ale tylko i wyłącznie dla dziecka, gdyby mleko matki nie było niezastąpione to karmiłabym butelką.. Ale zdrowie synka najważniejsze, więc dam z siebie wszystko

[Demeter]

Napisane przez alliw

Odnośnie chrztu, ja nie uznaję instytucji kościoła katolickiego, więc chrzcić nie będę. Może kiedyś dziecko zdecyduje się na inną wiarę, zostawię mu wybór. A jak słyszę gadki od znajomych, że jak inne dzieci będą szły do komunii, to moje będzie wytykane i będzie pokrzywdzone, to mnie krew zalewa - sobie zrobię krzywdę, żeby innym zamknąć paszcze, uwielbiam takie podejście

My z TŻ też nie uznajemy Kościoła Katolickiego i też słyszeliśmy takie teksty od znajomych

Napisane przez ObserwujeCie

eee jakieś pierdoły, my kościelnego nie braliśmy, chrzcić też nie będziemy. W dużych miastach w przedszkolach czy szkołach sporo jest dzieci, nie uczęszczających na religię i naprawdę nikt się tym nie przejmuje. Moja przyjaciółka mieszka na wsi zresztą, też nie uczęszczają na żadne obrzędy i nikt się ich nie czepia, jak widzą, że dobrze żyją. Także popieram, żeby działać zgodnie ze swoim sumieniem U nas na szczęście rodzinki wyluzowane, więc nawet nikt nie próbuje sugerować jakiś innych rozwiązań.

Napisane przez Sorceresss

Wczoraj oglądałam film "Poradnik pozytywnego myślenia". I powiem Wam, że jak na komedię romantyczną, to jednak głównie komedia, ale nie durna - fajny miły... . Polecam

O mam to, w takim razie sobie w weekend zapodam.

Napisane przez czarny flamaster

Hehe, wydaje mi się, ze można Ja też bym się bardziej komfortowo w skarpetkach czuła, ale nie wiem czy np. nie będę korzystać z prysznica więc będę musiała je zdjąć. Skoro możesz mieć swoją koszulkę, to myślę, że nic nie mają do skarpet. No chyba, że masz problem z potliwością, a położna będzie blisko stóp

Napisane przez trolla2405

z młodą wychodziłam, jakoś nie mam ochoty wywalać cyca przy swoim ojcu czy kolegach chociaż to tylko karmienie dziecka. na spacerach to przykrywałam sie często pieluszką ze nie było nic widać, śmiać mi się chciało tylko bo czasem siadałam przy ścieżce rowerowej i biedni panowie czasem mieli niezłe miny próbując coś dojrzeć zamiast patrzeć przed siebie, na szczęście nikt się nie zderzył

Ja też tak chcę robić Na pewno przy facetach karmić nie będę (poza TŻ), a na spacerze czy w galerii znajdę spokojne miejsce, pieluszką zasłonię i niech sobie je
Ostatnio wlasnie w tym programie o karmieniu 7 kobiet - karmienie piersią bylo o dziewczynie co spróbowała karmic w centrum handlowym i wydawało jej sie, ze bedzie się wiele ludzi gapić, a nie było tak źle.

I udało mi się kupić używaną karuzelę Fisher Price z misiami za 87 zł z przesyłką przez Kup teraz. Kolejna rzecz z głowy
Wczoraj zrobiłam też zakupy do szpitala dla mnie i małego, poszło 240 zł :/ a i tak kosmetyki, pieluszki jeszcze bedzie trzeba kupić.

[monicca1989]

Wróciłam od diabetologa, miałam kilka przekroczeń ale Pani powiedziała, że tyle może być i nic się nie dzieję także dalej dietka i następna wizyta za 2 tygodnie.

Napisane przez bmma

Witam
U mnie słoneczko
Tak jak i u Was 1 dzień lutego, ale wyjątkowy dla mnie... 1-szy dzień L4.
Wczoraj jeszcze była praca, wizyta u gina... nie miałam czasu zajrzeć na forum przyznaję się bez bicia.

Napisane przez Malpka

wrzucam wam filmik jak Julka mówi wierszyk na występie

http://www.youtube.com/watch?v=xOE6qKnZaeg

tylko cicho słychać więc sobie komputer podgłośnić

Jaka śliczna i jak ładnie recytuje

Napisane przez Malpka

zaczne od wizyty wczorajszej "szyjka zamknięta ale w kontakcie więc leżeć żeby się nie otworzyła" narazie mi szpital daruje ale następna wizyta we wtorek "mdleje: tak często mam te wizyty że już mi miejsca w karcie ciąży zabrakło i za tydzień mam mieć wymaz pobierany. Tak więc dalej leniuchowanie ale naszczęście do wtorku w domu mam nadzieje ze później też

za wizytę

Napisane przez kasia86bgo

no to Laseczki Nadstawiać Pysiorki LEJE COLI

Napisane przez Chanel_Coco

Dziś skończone 36 tc, czyli rozpoczynam 37 tc ale ten czas pędzi..

Napisane przez Chocoblue

Może się u Was zadomowię? Będę miała syna (prawdopodobnie Piotruś) i jestem w trakcie 35 tygodnia.

Witamy i zapraszamy do dyskusji

[Malpka]

Napisane przez Sorceresss

Ah! Pochwalę się Wam... mój synuś ma imię - PIMPUŚ SADEŁKO
Dzisiejsze pomiary wskazały 2,2kg! Pan doktor skomentował: to nie będzie malutkie dziecko

Napisane przez Ptaszysko16

no wlasnie zaświadczenie o badaniu to ja mam chodzi o dowód wpłaty.
ale dziękuję. gadałam z ksiegowa rodziców powiedziała ze rachunek jak najbardziej a fakturę dla osób prywatnych można nawet 3 miesiące wstecz wystawić. a w najgorszym razie mają mi opisac ładnie paragon

a to fajnie ze ci się uda nie wiedziałam ze az tyle wstecz można fv wystawić