Kopniaki czuje już każda z nas, niedługo rodzić przyjdzie czas. Mamy V-VI 2013 cz.11

[diabli]

Napisane przez cynamon_owa

Ja mam 1,75m mąż prawie 1,9m to może się zrównoważył i w razie czego głupio nie będziemy wyglądać Ale znając życie uda mi się jeszcze wygrzebać z 5 modeli wózków i będzie jeszcze większy wybór

dzisiaj w tych gliwicach bylo malzenstwo z dwojka dzieciakow. dziewczynka miala moze 6-8 miesiecy, chlopczyk max 2 lata. recepcjonistki od razu zaczely krzyczec na rodzicow co oni robia tam z dziecmi...ale dzieci tez mialy wizyte matko ja tego nie pojmuje. mam nadzieje, ze Nelka naprawde jest bezpieczna i nie bede musiala z nia tam jezdzic. najpierw mama odebrala wyniki malutkiej i cieszyla sie, ze sa ok. pozniej tato poszedl z malym na badania...na koniec mama. straszne. gotowalo sie we mnie jak chlopczyk kladl sie na podlodze i jezdzil autkiem...albo jak obok przechodzili pacjenci w czerwonych pizamkach powinni siedziec zamknieci na oddziale, a oni sobie wycieczki organizuja ale nie o tym mialam pisac. MIELI ZE SOBA WOZEK, a wlasciwie rame Mutsy i fotelik maxi cosi. moj tz zachwycal sie fajnie skrecanymi kolami. babka prowadzila wozek jedna reka trzymajac mala na biodrze. wozek naprawde zwrotny, wielkie kola, praktyczny kosz na zakupy - mieli w nim plecak, pelno innych gratow, segregator z dokumentami, kurtki calej czworki nie wyglada jakos zachwycajaco, ale na pewno jest praktyczny. przynajmniej w opcji z fotelikiem.

[lonely_lady]

było o dniu kobiet - mój Tż nie ma z
tym problemu, zawsze pamięta Kwiatka wręcza też zawsze innym kobitkom: mamie, sąsiadce, bratowej, chrześnicy...

a ja Wam przypominam, że w niedzielę jest dzień mężczyzny

Napisane przez banka26

trzymam kciukasyyyy

Napisane przez maarchewka

Jak się używa to epino?? Wkłada ten balonik do środka i zaciska??

wkładasz balonik do środka i pompujesz go ręcznie pompką połączoną rureczką z balonikiem

Napisane przez colorblue

Hejo

Po nadrobieniu 30 stron daje znak życia

za tygodnie i udane wizyty i zdrowe maluszki

Ja dzisiaj miałam glukoze 75g.. wypiłam jednym duszkiem.. ok.. ale po pół godzinie zaczęłam odjeżdżać. Przez pierwsze 1,5 godziny siedzenia byłam pewna,że lada chwila i padnę tam...

Piłam już to badziewie 2 razy i zapomniałam jaka to przyjemność eheh.Jutro wyniki koło 12stej...


Jenny wpisz mi wizytę na 11 marca na poniedziałek( bo 10ty to niedziela ) i na 25 marca USG w 30 tygodniu

Ciekawa jestem ile Tymek będzie ważył

U mnie po staremu.. mieszkania dalej nie ma, dzieciaki zdrowe , mnie puściło na szczęście.. więc nie piszę więcej.
Postaram się być na bierząco z Wami i wrócić na dobre na forum.
Buziale

hejka za glukozę, dałaś radę
i trzymam żeby mieszkanie udało się w końcu znaleźć..
a co z Waszym ewentualnym wyjazdem ? wiadomo coś? jak tam u Męża? przyjeżdża na święta?

Napisane przez JennyAniolek

Ważna info!
Myślę, że to będzie oczywiste ale warto wspomnieć

Jak którejś wyjdzie dodatki wynik na GBS albo trafi się jakaś infekcja to masaż krocza absolutnie odpada!

oo cholercia.. to nie wiedziałam.. mam nadzieję, że te wyniki każdej wyjdą ok

Napisane przez maarchewka

A i jeszcze z innej beczki..
Na ostatniej wizycie miałam prawie 13 kg na plusie.. Z przerażeniem (bo wcześniej mialam +10 kg i tak z wizyty na wizytę dochodziło mi 1 kg a nie 3... zaczęlam ważyć sie w domu częściej .. No i w domu nie dało się ukryć ale też 13 kg na plusie..
Po czym wczoraj non stop piłam (strasznie mi się chciało).. a potem non stop sikałam no co godzine tak pożądnie.. Dzisiaj sie waże i 11,5 kg na plusie.. Chyba wysikałam wczoraj z 1,5 kg.. I trochę mi opuchlizna z palców u rąk zeszła..

ooo to super, że jednak Ci zeszła ta woda
ja też mam 13 kg na plusie, wczoraj na wizycie wyszło że przez miesiąc przytyłam 3 kg
ale wątpię żeby to była woda

Napisane przez vil84

dasz radę, trzymam kciuki żeby nie bolało nic

Napisane przez vil84

od pół h siedzę i kombinuje czy wzięłam tabletkę ... nie pamiętam i nie wiem czy lepiej pominąć jedną dawkę czy wziąć podwójnie

kurde, też mi się to zdarza... może jakoś sobie zaznaczaj żeby na przyszłość uniknąć takich dylematów

[lonely_lady]

Napisane przez diabli

Wczesniej bylo o mnie, wiec teraz wiecej o Nelce, hehe.
28t i 5d = 1336 gramow wszystkie pomiary ok, szyjka zamknieta. glowka nadal na gorze i to nia i piesciami mala diablica tak mnie oklada...a nozkami fika po pecherzu
moja waga od poczatku + 11kg, ale to pewnie ten dzisiejszy mac! dostalam skierowanie na glukoze gin mowil, ze moge sobie nawet cala cytryne wycisnac...ale chyba nie bede az tak szalala. pobranie na czczo, pozniej wypic calosc w max 5 min i pobranie po 2 godz, ale poprosze tez po godz.
pobral tez posiew na GBS, to juz chyba te paciorkowce. dostalam "fiolke", mam przechowac w lodowce jutro to musze zaniesc do laboratorium. poza tym wszystko ok wypytalismy o wszystko, byl temat cesarki, karmienia, wplywu raka na plod. ogolnie na razie wrzucamy na luz. mam sobie zrobic WAKACJE jeszcze mamy troche czasu. aaa i pan doktor potwierdzil, Nela na pewno jest dziewczynka

dla Nelci, duża już z niej pannica, co pewnie najbardziej cieszy Mamusię nie musisz już się martwić
zastanawiam się tylko czemu tak szybko masz robione te paciorkowce.. przecież to się powinno robić przed samym porodem

Napisane przez JennyAniolek

A mi się fioletowy podoba i może być dla obu płci

Bardzo mi się podobają fioletowe wózki i te w tonacjach beżu, brązu...

i też uważam, że fiolet może być dla obu płci

Napisane przez maarchewka

w sumie to Wam wrzucę te kolory bo mi sie żaden nie odpowiada.. Najbardziej to bym chciała zielony, ale nie ma, albo turkusowy..

Ten fiolet to nawet mógłby być, ale jakoś mi dla chlopca nie pasuje..

http://www.wozki-mutsy.pl/pl/p/Trans...iofix-2013/108

mi się podoba bardzo i wózek i kolor fioletowy..
i nie wiem czy Wiktorkowi nie sprawimy fioletowego wózeczka

[Magiusa]

Ej dziewczyny,TŻ mi podesłał, jakby któraś chciała sobie ściągnąć

http://dzieci.epapa.pl/piosenki/2/

Ładnie nawet śpiewają I poznałam dalsze zwrotki znanych kołysanek

Odnośnie dnia Kobiet to nie wiem czy mój TŻ pamięta, ale nawet jak nie to mu pewno jutro w pracy przypomną

[becik_4]

Napisane przez maarchewka

Axella co do Twojego chłopa..
Jeżeli chcesz go wychować i on ma się zmienic to musisz być stanowcza.. Zacząć od małych rzeczy i od jakiejś pojedyńczej która Cie wkurza i nie odpuścić. I dotąd drążyć czepiać się aż się poprawi.. Potem następna rzecz i następna..
Bo u Was jest dobrze póki wszystko tolerujesz aż w końcu czara goryczy się przepełnia, nie wytrzymujesz i wygarniasz mu wszystko i jest masakra (przynajmniej tak to wygląda z tego co opisujesz)..

U mnie też jest podobnie może w innych sprawach.. Ale od kiedy zaczynam nie odpuszczać i dotąd biadolić aż się naprawi jest lepiej.. U mnie to rozchodzi się o pomoc w obowiazkach domowych.. Najpierw wprowadziłam wynoszenie śmieci.. Dotąd biadoliłam podstawiałam pod nogi, aż w koncu zacząl sam wynosić..
Jak się nauczył śmieci wynosić to nauczyłam wkladać rzeczy do zmywarki i potem ją oprożniać.. Wyciągałam połowę rzeczy i drugą mówilam, że on ma wyciągnąć.. No i do skutku.. Jak normalnie z małym pieskiem..

Z tym jego psem jeżeli on Cię tak denerwuje to postaw sprawę na ostrzu noża, że on albo nie może tu być, albo ty się nim nie zajmujesz.. I trzymać sie tego choćby mówil nie wiadomo co.. że jesteś bez serca i robił w Tobie wyrzuty sumienia.. Musisz być silna i nie dać się złamać.. Przyjąć jedną strategię i się jej trzymać..
On na pewno bedzie mówił, że jesteś zła, niedobra, bez serca, że to jego ukochany piesek i że wszystko to Twoja wina.. Przyjąć że taka będzie jego strategi i wytrzymać.. On był tak przez mamusie wychowany, że nie wie, że można inaczej.. Że świat się w około niego kręci a Ty bedziesz mu uslugiwać i robić co on tylko powie..

I nie ma co liczyć, że on się zmieni.. Ty się musisz zmienić! Musisz nie odpuszczać. Trzymać sie tego co zamierzyłać i koniec. Inaczej będzie w koło macieju jak jest.

Normalnie wyjelas mi to z ust tak samo ucze mojego tż nie odpuszczam i gledze mu az zrozumie i zacznie dzialac i nie ma co liczyc ze facet sie zmieni to kobieta musi sie zmienic i stanowczo zaczac wymagac

Axella posluchaj tych rad bo mam wrazenie ze ty swoim zachowaniem na to wszystko pozwalasz

[JennyAniolek]

Napisane przez nuna2

Ja mówię dziś do TŻ: jutro dzień kobiet. On na to: no i co z tego

Mógł se darować taki tekst

Napisane przez colorblue

Ja dzisiaj miałam glukoze 75g.. wypiłam jednym duszkiem.. ok.. ale po pół godzinie zaczęłam odjeżdżać. Przez pierwsze 1,5 godziny siedzenia byłam pewna,że lada chwila i padnę tam...

Piłam już to badziewie 2 razy i zapomniałam jaka to przyjemność eheh.Jutro wyniki koło 12stej...

Byle masz to już za sobą i trzymam za dobry wynik.

Napisane przez vil84

ja nie wiedziałam - dzięki za info

Nie ma sprawy

Napisane przez Ashyshqa

No w sumie oczywiste jak się zastanowić, ale dobrze, że mówisz. Jakby nie było, mamy po pół mózgu

No właśnie

[diabli]

Napisane przez vil84

jeżeli się nie zgodzę a zrobią likwidację firmy, co najprawdopodobniej nastąpi, to wtedy już mi nic nie przysługuje - żadna odprawa ani nic, tylko wypowiedzenie i spadać na drzewo bo wtedy już ruszy ten cały proces upadłości, i wtedy firma nie będzie miała z czego wypłacać - a teraz mogę się jeszcze załapać. tak mniej więcej mi dziewczyna w kadrach tłumaczyła, a ufam jej bo pracuje tam prawie 5 lat i od początku nam doradzała. też zresztą sama jest na wypowiedzeniu

bierz odprawe i mysl o tym co tu i teraz po macierzynskim moze sie okazac, ze sklep chetnie Cie przyjmie i wyjdziesz na tym lepiej niz obecni pracownicy :P kasa, kasa

[JennyAniolek]

Napisane przez Magiusa

Odnośnie dnia Kobiet to nie wiem czy mój TŻ pamięta, ale nawet jak nie to mu pewno jutro w pracy przypomną

Mój pewnie nie będzie pamiętał a przypominać też mu nie będę

Napisane przez cynamon_owa

salviae- spojrzałam na Twoje wieszaczki z Ikei i dotarłam przez nie do pacynki Już wiem kto będzie opowiadał Adasiowi bajki na dobranoc

Fajna sówka

Napisane przez diabli

ps. kupowala ktoras pierogi z owocami w biedronce? bo ich ruskie sa ok, ale chce mi sie slodkich ze smietana.

Ja kupuję tylko ruskie , a z owocami to zjem ale tylko od babci jakoś kupne mi nie smakują

Napisane przez lonely_lady

już jestem, szybko zdam relację i idę nadrabiać.
Dziś dałam radę bez znieczulenia, choć nie było łatwo..
Ten lekarz jest fantastyczny taki delikatny, że aż się wierzyć nie chce i ciągle dopytuje czy wszystko ok, czy dam radę, czy chcę przerwe..
Ale wiecie co, myślałam że jestem odporna na ból, a dzisiaj jak mnie zabolało to aż mi się słabo zrobiło, ciemno przed oczami, czułam jak krew mi odpływa
normalnie jestem w szoku, że nie mogłam nad tym zapanować, mdlałam na fotelu
myślałam, że większa twardzielka ze mnie..
aż się boję, żeby przy porodzie tak nie było
Dzisiaj za wizytę zapłaciłam 200zł, ale to oczywiście nie koniec leczenia. Stomatolog powiedział, że w nocy może mnie boleć bo założył silne lekarstwo.. i jak coś to jutro o 8 mam przyjechać, a jak nie to się cieszyć i zdzwonimy się żeby ustalić co dalej

[diabli]

Napisane przez Ag_nes

Ja w sumie mam tydzień różnicy w wymiarach, dzisiaj zaczęłam 29 tydzień, a wymiary są na 28. Niby nic... wiem, nie powinnam się przejmować ale schizy mam Pierwsze dziecko z ZD, mukowiscydoza w rodzinie, nie potrafię uwierzyć, że może spotka mnie to szczęście i urodzę zdrowe.. każde wahanie lekarza odbieram jaką złą prognozę, może się ich doszukuję

nie szukaj! mysl pozytywnie spotka Cie jeszcze wieksze szczescie niz myslisz

Napisane przez Ag_nes

Czekam z niecierpliwościa na Twoje wymiary Masz tp na dzień po mnie.

1336 gramow tp 25.05, dzisiaj 28d i 5 d.

[maarchewka]

Napisane przez lonely_lady

wkładasz balonik do środka i pompujesz go ręcznie pompką połączoną rureczką z balonikiem

ale ja durna jestem.. Ja myślałam że się wkłada i pompuje tym w środku i sprawdza czy ciśnienie jest odpowiednio duże, ewentualnie pompuje balonik na zewnątrz..

[diabli]

Napisane przez axella

2,5.. bigiel
ale ona nawe jak padnie ze zmeczenia to sama zostawiona bedzie niszczyc..
ona bez powodu potrafi isc i cos ugryzc..nie dla zabawy bo sie tym nie bawi, tylko ugryzie i idzie dalej.. i sama bedzie piszczec i szczekac..

moze taki szmaciany kaganiec? jak bedziecie wychodzic z domu? wtedy nie ma opcji gryzienia...siostra miala taki dla jamniora jak szymek sie urodzil i teraz tez jak przychodzi ktos obcy to na wszelki wypadek mu zakladaja, bo ciezko mu zaufac. sprobowalabym tez dawac jakies zajecie, kosc, swinskie ucho itd. jak wychodzicie. moze mu ta wykladzina czyms pachnie?

[JennyAniolek]

Napisane przez diabli

wrocilam dzisiaj zeszlo troche dluzej, bo musielismy czekac na wynik badan, ktorego jak na zlosc nie bylo prawie dwie godziny. o 12 chirurg poinformowal, ze wynik znow ten sam "podejrzenie raka brodawkowatego tarczycy". nastepnie konsultacja chirurgiczna - pani bez zastanowienia powiedziala, ze mam sobie najpierw dzidziusia urodzic, pozniej dojsc do siebie i termin operacji 16.09. najblizsze wolne terminy "dla podejrzen" byly wlasnie na wrzesien. gdyby wynik wskazywal jednoznacznie na raka byloby pewnie szybciej. przestudiowala wyniki, pomacala szyje i chce mnie jeszcze 18.08 poogladac i zrobic jeszcze raz biopsje, bo moze to tylko jakis stan zapalny w ciazy...no i w sumie tyle piersia moge karmic az do operacji. podobno wczoraj operowali jakas mamuske i ona sobie odciagala pokarm "na zapas" zeby byl na czas jej leczenia.
ps. mala dzisiaj tak dala popalic, ze ledwo wysiedzialam w poczekalni. caaaaly czas broila w brzuchu, az mi bylo wstyd za to moje dziecko aaa i chyba uwielbia waniliowego shake', bo po nim w koncu poszla spac :P teraz szybki prysznic, golenie nog, moze troche sie przespie i wizyta u gina. oczy mi sie zamykaja, ale pewnie za chwile przejdzie i zabiore sie za nadrabianie forum. dzieki za kciuki!!!

Oby tak właśnie się okazało i operacja nie była konieczna

Napisane przez Ag_nes

Ja w sumie mam tydzień różnicy w wymiarach, dzisiaj zaczęłam 29 tydzień, a wymiary są na 28. Niby nic... wiem, nie powinnam się przejmować ale schizy mam Pierwsze dziecko z ZD, mukowiscydoza w rodzinie, nie potrafię uwierzyć, że może spotka mnie to szczęście i urodzę zdrowe.. każde wahanie lekarza odbieram jaką złą prognozę, może się ich doszukuję

Na pewno wszystko będzie dobrze

[lonely_lady]

Napisane przez Magiusa

A może Twój tato jest wściekły z bezsilności? Może to tak naprawdę jest tak, że posłuchał tego dnia trochę o tym jak zachowuje się Twój TŻ, jak Cię traktuje i po prostu nie chcąc się wtrącać milczał, a w domu wylał wszystkie żale.
I to nie tylko na TŻ'ta tylko np. na to, ze Ty pozwalasz mu robić takie i nie inne rzeczy i go wkurza to....Może po prostu o to poszło.



Ta....kolejny raz gdy myślę sobie, rzuciłabyś TŻ'ta, wróciła do rodziców i odetchnęłabyś z ulgą. Ale na to przyjdzie czas.
Dawno temu, gdy ja sama się miotałam i zapytałam koleżankę jak ona to zrobiła, że zakończyła jakiś długi związek z kolesiem na którym jej zależało odpowiedziała mi " Zobaczysz, nadejdzie taki czas, gdy stanie się o 1 rzecz za dużo". I miała rację.
Podejrzewam, że u Ciebie też nadejdzie taki czas, jak bedziesz gotowa.
Póki co jesteśmy tu po to by Cię wysłuchać i wspierać

Axella, zgadzam się z Magiusią...
współczuję Ci strasznie tej sytuacji..
chciałam napisać, że podziwiam Cię za siłę i cierpliwość że ciągle to wszystko tolerujesz.. ale tu chyba nie ma co podziwiać, ktoś musi Twojemu Tż wylać kubeł zimnej wody na głowę.. i nie bać się, że będzie miał kaszelek...
współczuję Ci bardzo bo widać, że bardzo go kochasz, że robisz to z myślą o Zuzi itd. tylko czy to ma sens..

Napisane przez metropolitan

wcale się nie dziwię, kanałowe jest okropnie bolesne i nieprzyjemne. Jak dałaś radę bez znieczulenia to jesteś twardzielka!.... ja tez muszę się wybrać do dentysty...

w zeszłym tygodniu miałam już pierwszą wizytę i wtedy znieczulenie było konieczne, ból paraliżujący, nie do zniesienia, odczuwalny nawet po znieczuleniu. A dzisiaj spróbowaliśmy bez.. bolało znośnie, do wytrzymania..
tylko martwi mnie ta moja reakca-mroczki przed oczami i prawie omdlenie. Byłam w stanie znieść ten ból, ale nad tym że mi tak słabo i zaraz zemdleję nie mogłam zapanować
od razu przed oczami stanęła mi czarna wizja porodu..
mam nadzieję, że tak nie zareaguję

Napisane przez JennyAniolek

Mógł se darować taki tekst


Byle masz to już za sobą i trzymam za dobry wynik.


Nie ma sprawy


No właśnie

[Magiusa]

Napisane przez Magiusa

Ej dziewczyny,TŻ mi podesłał, jakby któraś chciała sobie ściągnąć

http://dzieci.epapa.pl/piosenki/2/

Ładnie nawet śpiewają I poznałam dalsze zwrotki znanych kołysanek

Odnośnie dnia Kobiet to nie wiem czy mój TŻ pamięta, ale nawet jak nie to mu pewno jutro w pracy przypomną

Muszę sobie zaedytować ten post, bo słucham tych kołysanek i niektóre dla dorosłego człowieka to np. smutne np. taki "Był sobie król", ale z drugiej strony wczoraj znów czytałam artykuł o baśniach Andersena i Grimmów, że warto czytać, że dzieci inaczej odbierają, nie tak smutno jak my. Postaram się pamiętać i jutro zeskanować ten artykuł.

[Ashyshqa]

Napisane przez cynamon_owa

salviae- spojrzałam na Twoje wieszaczki z Ikei i dotarłam przez nie do pacynki Już wiem kto będzie opowiadał Adasiowi bajki na dobranoc

Kupiliśmy dziś taką! TŻ wrzucił do koszyka nawet nie zauważyłam kiedy Stwierdził, że będzie w małej rozwijał miłość do zwierząt od kołyski

[diabli]

Napisane przez Magiusa

Diabli, za to, że będziesz mogła karmić.
Podziwiam Twoją odwagę i kurde trzymam kciuki by np.okazało się, że to stan zapalny w ciąży.

ale ja wcale nie jestem odwazna. troche sobie poplakalam do poduszki, tzowi to rekawa tez :P

Axella - nie becz, bo to sie udziela dziecku. mowilam dzisiaj ginowi, ze mala szaleje jak jakis maly czorcik, a on, ze jej sie wszystko udziela i naprawde musze teraz kazde moje nerwy, strach, stres wszystko ma na nia wplyw. dlatego prosze nie wyc. usmiechamy sie i rzygamy tecza baaardzo mi sie spodobal ten tekst.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez lonely_lady

tylko martwi mnie ta moja reakca-mroczki przed oczami i prawie omdlenie. Byłam w stanie znieść ten ból, ale nad tym że mi tak słabo i zaraz zemdleję nie mogłam zapanować
od razu przed oczami stanęła mi czarna wizja porodu..
mam nadzieję, że tak nie zareaguję

to będzie zupełnie inny ból i ja się pocieszam, że skoro wytrzymałam kanałówkę bez znieczulenia to na porodówce też nie będzie źle... ból zębów to dla mnie najgorsze co może być

[vil84]

Napisane przez diabli

28t i 5d = 1336 gramow wszystkie pomiary ok, szyjka zamknieta. glowka nadal na gorze i to nia i piesciami mala diablica tak mnie oklada...a nozkami fika po pecherzu
moja waga od poczatku + 11kg, ale to pewnie ten dzisiejszy mac! dostalam skierowanie na glukoze

super

Napisane przez JennyAniolek

A z tym wymazem na GBS-a to nie za prędko To się powinno robić pomiędzy 35-37tc, tak mam w notatkach z SR.

jak najbardziej 35-37, ale niektórzy lekarze robią jeszcze na wszelki wypadek wcześniej, jakby maleństwo pchało się wcześniej na świat. a potem zawsze można powtórzyć po kilku tygodniach ja będę miała w środę wymaz, to będzie 33+5. wcześnie, ale wolę tak niż wcale

Napisane przez salviae

Vil dostałaś po założeniu krążka globulki na infekcje ? Jestem ciekawa bo mój lekarz mówi, że konieczne, a z tego co słyszę tylko ja je mam i ich używanie nie jest fajne

ja wcześniej czytałam dużo na temat krążków itp, i właśnie że powinno się coś raz na kilka dni aplikować żeby zapobiec infekcji. krążek mi zakładał prywatny lekarz, nie mój prowadzący, i pytałam właśnie czy wypisze mi jakąś receptę, to powiedział że nie trzeba, że krem który mam (clotrimazolum, kazali mi kupić przed założeniem i wysmarowali nim krążek) wystarczy i żeby się smarować jakby co. no ale średnio mi to pasuje, więc na wizycie kilka dni później u mojej gin pytałam czy coś brać, powiedziała że jakby mnie coś swędziało to brać gynalgin. kupiłam, w domu przeczytałam ulotkę - "nie wolno stosować w trakcie ciąży chyba że jest to bezwzględnie konieczne" nie biorę. wystarczy mi relanium które brałam a też się nie powinno. tak więc nadal jestem w kropce... nie podobają mi się zalecenia dwóch lekarzy.

Maarchewka niestety nie pomogę z zus-em, nie znam się

[cynamon_owa]

Napisane przez XxXJuSstiii

Faceci

Napisane przez JennyAniolek

Dobre
A powiedziałaś mu potem, że to ten sam model

Pewnie, że mu powiedziałam jak się zaczął śmiać po czym gestem wspaniałomyślności pokazałam drzwi do drugiego pokoju i powiedziałam żeby się nie pogrążał bardziej
A tak poważnie to coś wybierzemy prędzej czy później

Napisane przez metropolitan

OOO Blanka też ma taką i woła hu hu i wszyscy musza udawać, że się wystraszyli

Napisane przez Magiusa

Ej dziewczyny,TŻ mi podesłał, jakby któraś chciała sobie ściągnąć

http://dzieci.epapa.pl/piosenki/2/

Ładnie nawet śpiewają I poznałam dalsze zwrotki znanych kołysanek

Ale fajne
Jest nawet "ulubiona" kołysanka mojego meża - "Iskierka" Często mu ją śpiewam przed snem jak włącza nam się głupawka

Napisane przez JennyAniolek

Fajna sówka

Cały zwierzyniec będziemy mieli dla Młodego jak tak dalej pójdzie Na Dzień Kobiet zażyczyłam sobie od męża poduszkę- żabę dla Adasia Ale jest genialna- i ogromna 80x60 cm Zdjęcie w załączniku.

Napisane przez lonely_lady

wkładasz balonik do środka i pompujesz go ręcznie pompką połączoną rureczką z balonikiem

A jakby tak sobie życie ułatwić i zamiast ręcznej pompki podłączyć balonik np do takiego kompresora? Można by się było rozerwać- w przenośni i dosłownie

[Ashyshqa]

Napisane przez Magiusa

Muszę sobie zaedytować ten post, bo słucham tych kołysanek i niektóre dla dorosłego człowieka to np. smutne np. taki "Był sobie król", ale z drugiej strony wczoraj znów czytałam artykuł o baśniach Andersena i Grimmów, że warto czytać, że dzieci inaczej odbierają, nie tak smutno jak my. Postaram się pamiętać i jutro zeskanować ten artykuł.

Jak najbardziej warto! Te bajki sa używane w bajkoterapii. Dzieciom potrzebne jest słuchanie również o złych ludziach, trudnych sytuacjach. Wiele ich to uczy. Sofcia na takich bajkach właśnie będzie wychowywana Z resztą ja sama Andersena uwielbiałam od małego.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez vil84

ja wcześniej czytałam dużo na temat krążków itp, i właśnie że powinno się coś raz na kilka dni aplikować żeby zapobiec infekcji. krążek mi zakładał prywatny lekarz, nie mój prowadzący, i pytałam właśnie czy wypisze mi jakąś receptę, to powiedział że nie trzeba, że krem który mam (clotrimazolum, kazali mi kupić przed założeniem i wysmarowali nim krążek) wystarczy i żeby się smarować jakby co. no ale średnio mi to pasuje, więc na wizycie kilka dni później u mojej gin pytałam czy coś brać, powiedziała że jakby mnie coś swędziało to brać gynalgin. kupiłam, w domu przeczytałam ulotkę - "nie wolno stosować w trakcie ciąży chyba że jest to bezwzględnie konieczne" nie biorę. wystarczy mi relanium które brałam a też się nie powinno. tak więc nadal jestem w kropce... nie podobają mi się zalecenia dwóch lekarzy.

Kochana, jak na prawie wszystkim...

[diabli]

Napisane przez anoxee

Eeee, ja wrąbałam przez cały dzień 3/4 tubki mleczka czekoladowego, więc mnie to nie rusza. Jestem dumna.

tuuuubka! kakaowa? mniam.

[diabli]

Napisane przez vvgh

A smęć kobito, jak trzeba! Czasem trzeba dziadów obgadać.

moze go tak zauroczymy, ze zrobi sobie solidne postanowienie poprawy

[cynamon_owa]

Napisane przez lonely_lady

tylko martwi mnie ta moja reakca-mroczki przed oczami i prawie omdlenie. Byłam w stanie znieść ten ból, ale nad tym że mi tak słabo i zaraz zemdleję nie mogłam zapanować
od razu przed oczami stanęła mi czarna wizja porodu..
mam nadzieję, że tak nie zareaguję

To jest zupełnie inny rodzaj bólu. Ból bólowi nie jest równy

Napisane przez Magiusa

Muszę sobie zaedytować ten post, bo słucham tych kołysanek i niektóre dla dorosłego człowieka to np. smutne np. taki "Był sobie król", ale z drugiej strony wczoraj znów czytałam artykuł o baśniach Andersena i Grimmów, że warto czytać, że dzieci inaczej odbierają, nie tak smutno jak my. Postaram się pamiętać i jutro zeskanować ten artykuł.

Czytałam ten artykuł Bo kiedyś siostrzenicy męża czytałam właśnie bajkę o "Królowej śniegu" i w biegu starałam się zmieniać drastyczne opisy a z artykułu wynikało, że niepotrzebnie
Ale ja mam mieszane uczucia czy np dla takiego 3 latka odpowiednie jest słuchanie jak to rozbiło się zwierciadło i powbijało się ludziom do oczu i w serca

Napisane przez Ashyshqa

Kupiliśmy dziś taką! TŻ wrzucił do koszyka nawet nie zauważyłam kiedy Stwierdził, że będzie w małej rozwijał miłość do zwierząt od kołyski

Sowa wymiata

Napisane przez diabli

ale ja wcale nie jestem odwazna. troche sobie poplakalam do poduszki, tzowi to rekawa tez :P

Jesteś, jesteś

Napisane przez XxXJuSstiii

to będzie zupełnie inny ból i ja się pocieszam, że skoro wytrzymałam kanałówkę bez znieczulenia to na porodówce też nie będzie źle... ból zębów to dla mnie najgorsze co może być

Dokładnie

[lonely_lady]

Napisane przez maarchewka

ale ja durna jestem.. Ja myślałam że się wkłada i pompuje tym w środku i sprawdza czy ciśnienie jest odpowiednio duże, ewentualnie pompuje balonik na zewnątrz..

wyobraziłam sobie jak próbujesz sobie wcisnąć do środka taki duży balon, napompowany już na zewnątrz

Napisane przez XxXJuSstiii

to będzie zupełnie inny ból i ja się pocieszam, że skoro wytrzymałam kanałówkę bez znieczulenia to na porodówce też nie będzie źle... ból zębów to dla mnie najgorsze co może być

też tak sobie to tłumaczę i się pocieszam
choć ostatnio mina mi zrzedła jak na SR ordynator mówił o progach i skali bólu.. i np. ból zęba w skali od 1do 10 to 3, a poród w tej najgorszej fazie to nawet 10
a co tam.. damy radę

[XxXJuSstiii]

Napisane przez cynamon_owa

Czytałam ten artykuł Bo kiedyś siostrzenicy męża czytałam właśnie bajkę o "Królowej śniegu" i w biegu starałam się zmieniać drastyczne opisy a z artykułu wynikało, że niepotrzebnie
Ale ja mam mieszane uczucia czy np dla takiego 3 latka odpowiednie jest słuchanie jak to rozbiło się zwierciadło i powbijało się ludziom do oczu i w serca

Też o tym czytałam
Wiesz, przeczytasz mu i zobaczysz reakcję, w razie czego wytłumaczysz, pocieszysz, porozmawiasz...

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Napisane przez lonely_lady

też tak sobie to tłumaczę i się pocieszam
choć ostatnio mina mi zrzedła jak na SR ordynator mówił o progach i skali bólu.. i np. ból zęba w skali od 1do 10 to 3, a poród w tej najgorszej fazie to nawet 10
a co tam.. damy radę

zależy jaki ból zęba ... poza tym przy skurczach jednak można sobie jakoś pomóc masażem, zmianą pozycji, prysznicem no i jest przerwa pomiędzy skurczami gdzie ponoć można odpocząć... ponoć ... a jak ząb boli to nic nie zrobisz bo jak mi się wdało zapalenie i musiałam mieć kanałowe to przez kilka dni bolało non stop i żadne środki przeciwbólowe nie działały

[vil84]

Napisane przez lonely_lady

Dziś dałam radę bez znieczulenia, choć nie było łatwo..
Ten lekarz jest fantastyczny taki delikatny, że aż się wierzyć nie chce i ciągle dopytuje czy wszystko ok, czy dam radę, czy chcę przerwe..
Ale wiecie co, myślałam że jestem odporna na ból, a dzisiaj jak mnie zabolało to aż mi się słabo zrobiło, ciemno przed oczami, czułam jak krew mi odpływa
normalnie jestem w szoku, że nie mogłam nad tym zapanować, mdlałam na fotelu

bez znieczulenia jesteś miszcz ja sobie nawet małej plomby nie dam założyć bez znieczulenia.
a propos to w środę idę, po dłuugim czasie - tzn jak dla mnie, bo starałam się chodzić często na kontrolę a teraz od sierpnia nie byłam. a widzę kilka plamek na zębach które mi się nie podobają

Napisane przez diabli

tak sobie mysle, ze ten termin wrzesniowy to jednak mi nie odpowiada to przeciez pol roku czekania...jutro dzwonie do Gliwic to tej fajnej kierowniczki i postaram sie powalczyc o cos wczesniej. endo i onkolog mowili miesiac, poltorej po porodzie. do wrzesnia to ja bede miala druga glowe

walcz, walcz dzielnie

Napisane przez axella

ale jak coś się psuje to chcę to naprawic..a nie od razu wyrzucac...
chyba,że zepsuje się do końca..

nie jestem na tyle silna by być sama..nawet bym nie chciała..
zobaczymy..
czas pokaże co i jak będzie..

póki co jest nadzieja,że po Wielkim Dniu się zmieni..

tylko dlaczego to tylko TY walczysz i naprawiasz ???!!!to chyba nie na tym powinno polegać ...

Napisane przez diabli

bierz odprawe i mysl o tym co tu i teraz po macierzynskim moze sie okazac, ze sklep chetnie Cie przyjmie i wyjdziesz na tym lepiej niz obecni pracownicy :P kasa, kasa

właśnie z jednej strony fajnie byłoby kiedyś wrócić do pracy, może kierownik by to jakoś załatwił z nową centralą, w końcu przepracowałam tam naprawdę dużo czasu, znam się na rzeczy, klienci mnie lubią i niektórzy przychodzili specjalnie do mnie co było miłe. ale z drugiej strony ... przy małym dziecku nie dałabym rady nawet na pół etetu pracować 30 km od domu. zmiana poranna na 8 odpada - dziecko do przedszkola/żłobka na 7, nie teleportuje się autobusami i pociągami. mąż jeździ na 6. zmiana popołudniowa - wracałam do domu ok. 23 - przy dziecku odpada. tak więc trzeba i tak coś poszukać na miejscu, boję się, no ale jakoś to będzie

Napisane przez cynamon_owa

Cały zwierzyniec będziemy mieli dla Młodego jak tak dalej pójdzie Na Dzień Kobiet zażyczyłam sobie od męża poduszkę- żabę dla Adasia Ale jest genialna- i ogromna 80x60 cm Zdjęcie w załączniku.

świetna żaba

[Magiusa]

Napisane przez Ashyshqa

Jak najbardziej warto! Te bajki sa używane w bajkoterapii. Dzieciom potrzebne jest słuchanie również o złych ludziach, trudnych sytuacjach. Wiele ich to uczy. Sofcia na takich bajkach właśnie będzie wychowywana Z resztą ja sama Andersena uwielbiałam od małego.

No jednak wrzucę dziś skany tego artykułu dot bajek
img013.jpg
img014.jpg
img015.jpg
img016.jpg

[diabli]

Napisane przez nuna2

kurcze ja McDonald jadłam jak jechaliśmy we wrześniu w podróż... A tak bym zjadła: love:

z Julka sie wybierzesz na jakiegos happy meala hehe.
aaa i jesli lubicie promocyjne gadzety, to w macu do kazdego powiekszonego zestawu kubek gratis ladne takie male zgrabne: zielony, czerwony, pomaranczowy i brazowy - mc cafe. nie moge znalezc info na ich stronie.

[vil84]

Napisane przez XxXJuSstiii

Kochana, jak na prawie wszystkim...

wiem, ale ja w tej ciąży biorę takie multum leków że naprawdę się boję o dziecko ... od początku ciąży: luteina, duphaston, dwa antybiotyki, relanium, nospa zwykła i forte, magnez i witaminy (no to chociaż nie szkodzi), gyno-femidazol, furagin, fenoterol, isoptin ... nie chcę brać nic jeśli nie jest to absolutnie konieczne. a na razie objawów infekcji odpukać nie ma