Zaczynamy wątek czwarty, macierzyństwo to nie żarty! Mamusie IX-X 2012

[colds]

Oszaleje
Moje gaardłoooo

[sandra23s]

Napisane przez tamlin111

Ja mam z Paulą to samo. Nie słucha i w dodatku kłamie. Co rano mówię sobie że dziś będzie super i nie będzie z nią kłótni, i co? Kopytko, zanim wyjdzie do przedszkola to ja już z nerwów fruwam pod sufit. Przykład z dziś: czeszę ją, a włosy całe w kleju, poplątane, jeden wielki kołtun, już jej chciałam obciąć. No ale kiedy to się zrobiło? Ona nie wie, chyba w nocy. Kur... jak ona mnie do szału ostatnio doprowadza. A syfiarz taki że szok, na jej stole to tylko za przeproszeniem nasrać, bo talerz z obiadem się nie mieści. Za łóżkiem tony papierów, ciuchy brudne. No nie wyrabiam z nią i co dziennie czuję że nie jestem dobrą matką dla niej.


No nie jadłam, ale jak widac więcej nas tu takich


I oto jest pytanie

Napisane przez tamlin111

Ok.
Ona jest fajna i słodka, a najbardziej jak śpi. w czasie dnia doprowadza mnie do szału nie raz, aż wychodzę z pokoju aby jej przez kolano nie przełożyć. JuZ byl czas kiedy sprzatała i słuchała i znow jej się poprzestawiało. Wejdzie do wanny, nie umyje się a twierdzi że tak, mycie zębow to często podziwianie się w lustrze ze szczotką w buzi. Oczywiście nie wykonując nią żadnych ruchów. Jedzenie, masakra. Tylko rosół w sumie. Oj cieżka z nią przeprawa ostatnio.

tamlin może to taki wiekbo ja z Wiktorem też sie dogadać ostatnio nie mogepyskuje,nie odpowiada na pytania,jak mówie ,ze ma posprzątać pokój albo coś zrobić to odpowiedz jest jedna "nie chce mi się".rano zakłada czyste ubrania do przedszkola a zanim wyjdziemy z domu już ma rękawy całe uwalone,bo po śniadaniu wyciera w nie buzie zaręce mi czasami opadają,nie wiem jak do niego dotrzeć.....



ja chora znowu,leżę z gorączką
naszczęście Pola spokojna,pospała od 19 do 7

[aga_ton]

Napisane przez Dearlie

U nas od niedzieli tragedia z Antkiem. W nocy źle, w dzień źle... sił już mi na niego brak. Chyba u nas też zęby zbliżają się wielkimi krokami... tzn. mam nadzieję, bo wtedy łatwiej było by mi zrozumieć jego zachowanie.

ja wyrzynającymi zębami tłumaczę każde marudzenie Leny... i tak od kilku miesięcy a zęba ani jednego

Napisane przez m_moni

no następna walczyłam o te imiona, a jest Maja

polećcie mi jakiś środek do mycia stali nierdzewnej

ja polecam ściereczkę z mikrofibry i delikatny płyn uniwersalny.
czasem używam płynu do szyb
a jak już jest czyste to nawilżam ściereczkę oliwką, taką do ciała i przecieram. pięknie błyszczy

[Iwa844]

Napisane przez aga_ton

ja wyrzynającymi zębami tłumaczę każde marudzenie Leny... i tak od kilku miesięcy a zęba ani jednego

Ja tak samo

[aga_ton]

Napisane przez colds

Oszaleje
Moje gaardłoooo

tantum verde lub tańszy uniben. działają cuda

[Baobabek]

Napisane przez tamlin111

Ok.
Ona jest fajna i słodka, a najbardziej jak śpi. w czasie dnia doprowadza mnie do szału nie raz, aż wychodzę z pokoju aby jej przez kolano nie przełożyć. JuZ byl czas kiedy sprzatała i słuchała i znow jej się poprzestawiało. Wejdzie do wanny, nie umyje się a twierdzi że tak, mycie zębow to często podziwianie się w lustrze ze szczotką w buzi. Oczywiście nie wykonując nią żadnych ruchów. Jedzenie, masakra. Tylko rosół w sumie. Oj cieżka z nią przeprawa ostatnio.

a moze zazdrosna o Mateuszka

Napisane przez martusia26

U nas też standardem jest pobudka o 6, bo wtedy Tż wstaje do pracy a cicho być nie potrafi. Ja też tak będę wstawać gdy wrócę do pracy, więc już niech tak zostanie.

A więc mój mąż brak seksu tłumaczy tym że jest zmęczony, niewykąpany (zazwyczaj bierze prysznic rano, a gdy zdarza sie wieczorna kąpiel to wtedy ja żartuje, że chyba seks będzie no a on żebym dała spokój, spoważaniała albo coś w tym stylu). Inne poważne rozmowy kwituje słowami typu "Oj dobrze", nie wdając się raczej w dyskusie ze mną, wszystkiemu przytakuje a i tak swoje robi. Wydaje mi sie że jemu jest dobrze, bo to ja staję na rzęsach i organizuję życie rodzinne, żeby wszystko było jak najbardziej idealne. Niestety zatracam w tym wszystkim siebie. I chwilami jest mi bardzo źle .
A może to ze mną jest coś nie tak, bo brak mi wzorca szczęśliwej i pełnej rodziny...



moja do niedawna też nie chciała smoka, a od jakiegoś miesiąca ciumka jak nie wiem.



chyba 6 w1



no ja też nadal się nie przemogłam ale już jak daję ją komuś na ręce to gul mi nie skacze, więc jest jakaś poprawa

wiesz, u nas z tz tez nie jest dobrze...mam rózne mysli, ale nie chce publicznie pisacja juz watpie ze kiedys sie ułozy

Napisane przez kraven

Moni Jasiu też na początku się bał siedzieć w krzesełku - jak Go pierwszy raz posadziłąm, to przycichł, patrzył w jeden punkt, a potem okropnie się rozpłakał. Ale teraz już jest lepiej.

Baobabek jak masz osobno wzw b to znaczy że szczepiłaś 5 w 1.

Moj póki co przyjmuje leki bez problemu ale to chyba dlatego że Go faszeruje Biogaią i witamikną D to jak Mu chce cos podać to tylko otwiera buzie.

wiem, wiem ze 5 w 1 tylko nie wiedziałam ze ta 6 w 1 to tez infarix

Napisane przez aga_ton

u nas różnie z tym bywa.
najgorzej jest kiedy muszę podać jej lek w nocy, wtedy drze się strasznie.



kupiłam to urządzenie, które podłącza się do odkurzacz, tylko nie Katarek, jakiś inny ale też super. naprawdę rewelacja

Lilka, poszukaj też w sklepach z artykułami dziecięcymi, ja tam dostałam
w żadnej aptece nie było.



dziękuję, chyba się zdecyduję.
a co do niego nalewasz?



a ja głupia pała oklepywałam w różne strony
dzięki, od dzisiaj robię jak trzeba.

Lena też się nie opiera na dłoniach ale dwóch neurologów potwierdziło, że to nic niepokojącego, ma jeszcze czas.
także spokojnie



super, że Milka ma się lepiej
a ile czasu męczył ją katar?





kciuki za ząbki, niech szybko i bezboleśnie wyjdą




moja też pokasłuje od czasu do czasu. i nos też zapchany bo niewiele odciągam a ciągle jej tam rzęzi.
mam jej podawać krople deflegmin i faktycznie po jednym dniu zaczęło powoli spływać. bardzo powoli ale coraz lżej jej oddychać, bo nocą się dusiła




Marta, wskocz mu sama do wanny i zobaczysz co się wtedy stanie jak Cię znowu odtrąci to chyba trzeba poważnie pogadać.
ja bym się obraziła na całego.

moze tez te krople kupie??na recepte to czy nie??

[LadyBeatta]

Napisane przez tamlin111

Ok.
Ona jest fajna i słodka, a najbardziej jak śpi. w czasie dnia doprowadza mnie do szału nie raz, aż wychodzę z pokoju aby jej przez kolano nie przełożyć. JuZ byl czas kiedy sprzatała i słuchała i znow jej się poprzestawiało. Wejdzie do wanny, nie umyje się a twierdzi że tak, mycie zębow to często podziwianie się w lustrze ze szczotką w buzi. Oczywiście nie wykonując nią żadnych ruchów. Jedzenie, masakra. Tylko rosół w sumie. Oj cieżka z nią przeprawa ostatnio.

może ma okres nierównowagi, na psychologii dziecka o tym miałam, to w sumie chyba to samo jak skok rozwojowy mieliśmy to omówione do jakich kilkunastu lat życia.
jeśli przypomnisz, ile Paula ma lat, mogę sprawdzić w notatkach

Napisane przez colds

Oszaleje
Moje gaardłoooo

a mój nos:-\ smarkam raptem od wczoraj, a boli już mnie od wycierania.

[kraven]

Popieram tantum verde, albo Orofar spray ( z lidokainą - znieczula ).

[martusia26]

Napisane przez m_moni

dałam radę, ale dobrze, że już po zdecydowanie rezerwujcie restaurację

A na ile osób robiłaś? ja mam zamiar wyprawić dla 16 osób, ale coraz bardziej się zastanawiam czy dam radę. chyba dziś do księdza podjedziemy zaklepać jakiś termin

Napisane przez aga_ton

Marta, wskocz mu sama do wanny i zobaczysz co się wtedy stanie jak Cię znowu odtrąci to chyba trzeba poważnie pogadać.
ja bym się obraziła na całego.

Oczywiście że odtrąci. Wymówką będą rodzice za ścianą. Ja już próbowałam na wszystkie strony i na żarty i na poważnie. Ręce mi opadają i mam dość.

[aga_ton]

Napisane przez Baobabek

moze tez te krople kupie??na recepte to czy nie??

na receptę

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Napisane przez martusia26

A na ile osób robiłaś? ja mam zamiar wyprawić dla 16 osób, ale coraz bardziej się zastanawiam czy dam radę. chyba dziś do księdza podjedziemy zaklepać jakiś termin




Oczywiście że odtrąci. Wymówką będą rodzice za ścianą. Ja już próbowałam na wszystkie strony i na żarty i na poważnie. Ręce mi opadają i mam dość.

kurcze, a może Twój mąż ma problem i się do tego nie przyznaje
sama nie wiem co o tym myśleć.

ja wyprawiam na 18 osób. pewnie w domu.
chyba 2 czerwca ale jeszcze muszę do kościoła podjechać i ustalić.
myślałam o lokalu ale u nas w rodzinie jest tradycja, że jak jest impreza to od rana do późna w nocy, a restauracje można wynająć na kilka godzin także i tak wszyscy zwaliliby mi się do domu.

[Baobabek]

Napisane przez aga_ton

na receptę

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------



kurcze, a może Twój mąż ma problem i się do tego nie przyznaje
sama nie wiem co o tym myśleć.

ja wyprawiam na 18 osób. pewnie w domu.
chyba 2 czerwca ale jeszcze muszę do kościoła podjechać i ustalić.
myślałam o lokalu ale u nas w rodzinie jest tradycja, że jak jest impreza to od rana do późna w nocy, a restauracje można wynająć na kilka godzin także i tak wszyscy zwaliliby mi się do domu.

no to lipa
widzę, ze jednak nie jestem jedyna co jeszcze nie chrzciła my robimy 26maja, właśnie czekam na sukienkę na chrzest, już mi pisali, ze wysłana do tego opaska, buciki i rajstopki i mała będzie śliczna gorzej ze mną

[Katiaskaa]

Napisane przez Baobabek

no to lipa
widzę, ze jednak nie jestem jedyna co jeszcze nie chrzciła my robimy 26maja, właśnie czekam na sukienkę na chrzest, już mi pisali, ze wysłana do tego opaska, buciki i rajstopki i mała będzie śliczna gorzej ze mną

ja też jeszcze nie chrzciłam chciałam w Wielkanoc, ale nie mogliśmy chrzestnych wybrać.Teraz pewnie gdzieś w połowie maja to zrobimy.

[LadyBeatta]

ja też nie chrzciłam, robimy chrzest razem że ślubem w czerwcu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[colds]

Napisane przez kraven

Popieram tantum verde, albo Orofar spray ( z lidokainą - znieczula ).

o, mam w domu orofar

[lidka0308]

Hej dziewczyny!

wczoraj czytałam wątek dzielnie i zaznaczałam do cytowania, ale nie zdążyłam odpisać, bo byłam zapisana do kosmetyczki i musiałam pośmigać się upiększyć
poszłam sobie oczyścić twarz peelingiem kawitacyjnym

teraz poodpisuję na wczorajsze cytowania

Napisane przez LadyBeatta

życzę zdrowia Giulii i sama o nie prosze, bo się okazuje, że drugie półrocze zaczynamy zapaleniem oskrzeli Miki miał taki nieciekawy kaszel, ale nie za duży. jutro mieliśmy iść za szczepienie, więc by go zbadali, ale tz jak wrócił z pracy, stwierdzil, że pójdziemy dziś jeszcze prywatnie... no i masz ci los:-( nie ma gorączki, ale kaszle i co zwróciło wcześniej moja uwagę, że dużo dziś pił. pewnie gardło go boli:-( a tak się cieszyłam, że jakoś przebrniemy ta zimę bez chorób :-\

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

zdrówka dla synka

Napisane przez weronika_91

Witam się dziś jako pierwsza u nas pobudka chwilę po 6.
A za oknem tyle śniegu że hoho tej zimy jeszcze tyle nie było.

u nas śnieg wczoraj walił calusieńki dzień i pobudka była o 5:30 więc całkiem podobnie jak u was

Napisane przez Anusia479

aa i sie nie pochwaliłam

Fabianek dzisiaj skończył 5 miesięcy

dokładnie 23 min temu
aż przypomniałam sobie jak to było wszystko

100 latek dla jubilata małego

Napisane przez Baobabek

witajcie w kolejny śnieżny dzień
Trzymam kciuki za Giulię, obyście szybko wyszły...

U nas wczoraj mała na noc raczyła wypić 50 ml, wiec do reszty dałam więcej kleiku i zjadła całość łyzeczką. Na koniec jej się odbiło i przy okazji poszedł piękny pawik później darła sie ze 3 godziny z przerwami, nie wiem czy nie od zeba, bo jak ten jeden jej się przebił to chyba teraz to dziąsło jest takie obolałe a ząb pewnie pnie się wszerz i wzdłuż dałam jej nurofen forte i spałą do rana. Rano zaczęła kichać i parskać, nie mogła oddychać, zakropiłam solą i odciągnęłam, nie wiem czy to katarowate czy reszta z wczorajszej kolacji jej zalegała w nosie bo oczywiście paw i nosem poszedł w każdym bądź razie wypiła 165ml mleka i śpi dalej w wózku, oddycha normalnie, smoczek w buzi ma, to chyba kinol nie zatkany Synek katar ma ciut mniejszy, ale za to mi kaszleć zaczął tak suchoon też rano zjadł i spi dalej

W międzyczasie przyszły mi spódnice na lato z bon prix - idealne

spódnice fajne
a dla dzieciaczków też zdrówka

Napisane przez colds

Mamy 4 ząbek

a teraz biorę się za nadrabianie

gratulacje
pędzi Melka z zębami jak szalona

Napisane przez colds

W ogole to.. MElania ma zapalenie gardla

no nie
kolejny słodki bobas z choróbskiem paskudnym
ja już chcę wiosnę i niech te choroby idą w cholerę bo zwariować można

Napisane przez Katee27

HEJ!
Zważyłam się dziś z Kubusiem i po odjęciu ubranek i pieluchy wychodzi,że przez miesiąc przybrał tylko pół kilograma-to dobrze?

Trzymam kciuki za dzisiejsze szczepienia i wizytę kasiam z Giulią w szpitalu.
I najlepszego dla Majki,Henia i Fabianka:cmok :

znalazłam coś takiego na temat bobków

Kiedy zaczynamy dziecku rozszerzać dietę, jego przewód pokarmowy musi się przyzwyczaić do nowych rodzajów pożywienia. Pojawiają się enzymy do ich trawienia (zanim to nastąpi, po kupce malca można poznać, co zjadł). Jeśli było dotąd karmione tylko piersią, może zacząć teraz robić kupki gęściejsze, o mniej przyjemnym zapachu. Ich liczba też zbliży się do przeciętnej (od jednej na kilka dni do kilku dziennie). Jeśli kupki przypominją plastelinę albo kozie bobki, to znak, że maluch nie dojrzał do nowości w diecie. Wycofajmy się więc, poczekajmy, aż wszystko wróci do normy, i dopiero wtedy eksperymentujmy z czymś nowym.


cudnie musi wyglądać już z czterema


biedna maleńka...

maggie dziękuję.Jurek ma antybiotyk i jakiś specjany spray-zawiesine do nosa i nie chce brać lekarstw,ale u niego tak zawsze niestety.
Mi się nic nie poprawia a bardziej pogarszaw dodatku przeczytałam ulotkę tego,co mi doktorka zapisała i nie moge tego brać,przy kamicy nerkowej Kubusia.Jeszcze ta pogoda...
Super,że podobają się rzeczy

no i wy też chorzy
oczywiście tulę mocno i zaciskam paluchy, żebyście szybko wydobrzeli

Napisane przez Baobabek

za ząbek, szybko wam to idzie

one fajnie maskują brzuch i grube uda ja zawsze tego typu kiecki na lato kupuję, lekkie,zwiewne i giry zakryte szcupłe to niech sobie chodzą w miniówach


biedna mała

no i niestety, nie uchroniłam Izy katar ma i pokasłuje od flegmy dałam jej syrop prawoślazowy, sól do noska i odciągamy, później tż nasivin kupi. Mam nadzieję, ze sie nic nie rozwinie
Małemu inhalacje pomagają z soli,nasivin też, katar już mu nie cieknie, zgęstniał, oczy ma już normalne nie takie zapuchnięte i czerwone jak w ostatnich 2 dniach, więc jemu przechodzi.
Mogę tylko siostrze podziękować, bo siostrzenica mi małego załatwiła na urodzinachją już wtedy brało, ale oczywiście było mówione, ze ja jestem przewrażliwiona i byle kichniecie to ja staję na baczność...a ona teraz na antybiotyku bo ma anginę ropną, wysoką gorączkę i mega katar....cud, ze mojemu sprzedała tylko katar

taka to wdzięczność za to, że z uwagą przyjrzałaś się małej
i dobrze, że synkowi powoli przechodzi

[tamlin111]

Napisane przez Baobabek

a moze zazdrosna o Mateuszka

Raczej nie, ona jest bardzo za Matim. Świata nie widzi poza nim.

Napisane przez LadyBeatta

może ma okres nierównowagi, na psychologii dziecka o tym miałam, to w sumie chyba to samo jak skok rozwojowy mieliśmy to omówione do jakich kilkunastu lat życia.
jeśli przypomnisz, ile Paula ma lat, mogę sprawdzić w notatkach

Sprawdź proszę. Paula ma teraz 5 lat i 8 miesięcy.

Napisane przez martusia26

A na ile osób robiłaś? ja mam zamiar wyprawić dla 16 osób, ale coraz bardziej się zastanawiam czy dam radę. chyba dziś do księdza podjedziemy zaklepać jakiś termin

Ja robiłam na 19 ( chyba ) osób w domu, mama mi pomogła i ciocia i wyszlo pięknie.

Marta podziwiam że umiesz tak żyć.

[angel166]

Ja tez chrzciny w domu robiłam było nas 11osob

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

Napisane przez aga_ton

ja wyrzynającymi zębami tłumaczę każde marudzenie Leny... i tak od kilku miesięcy a zęba ani jednego
:

Hehe to tak jak ja cały styczeń gadalam, że Jagoda niedobra,bo napewno ząbkimamy połowę marca, a zębów ani śladu hehe.

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Tamlin współczuje, aż mnie strachu oblecial na sama mysl o skoku 5latki jak sobie tylko pomyśle jak mi Jagoda da w kość jak bedzie wieksza teraz jak coś nie po jej myśli to okropna strasznie np. Upadnie jej zabawka to krzyk jakby się paliło a co dopiero pozniej bedzie jak bedzie w wieku Twojej Pauli (ja byłam okropna w tym wieku, oby to nie było dziedziczne)
mam nadzieję, że kiedyś chociaż Tadziu bedzie grzeczniejszy

[aga_ton]

dziewczyny,Lena często się dziś załatwia, może to być od leków, które bierze?

póki co nie jest to sama woda, raczej rzadsze niż zazwyczaj, zapach normalny.

mam w domu dicoflor, podawać?

i co poza tym?
słoiczka dziś nie daję, kleik też odstawić czy lepiej niech je?

[martusia26]

Dziewczyny ja dziś już zmykam. Będę na forum dopiero w piątek, bo jutro czeka nas wyjazd do Wawy do nefrologa i pewnie późno wrócimy. Trzymajcie kciuki, aby miedniczka Poli się nie powiększyła . Buziaki.

[LadyBeatta]

Napisane przez tamlin111

Raczej nie, ona jest bardzo za Matim. Świata nie widzi poza nim.


Sprawdź proszę. Paula ma teraz 5 lat i 8 miesięcy.


Ja robiłam na 19 ( chyba ) osób w domu, mama mi pomogła i ciocia i wyszlo pięknie.

Marta podziwiam że umiesz tak żyć.

mam:
5,5 roku- 6 lat- nierównowaga. dziecko samo nie wie, czego chce. chwyta się nowych działań, rzeczy, pragnie zbyt dużo i nie jest w stanie tego osiągnąć. niczego nie kończy, najważniejsze są jego pragnienia. jest niezwykle hałaśliwy i trudny w obcowaniu. zachowaniem dziecka kierują emocje. gwałtowne reakcje wywołują błahe bodźce. mama nie jest aż tak ważna, najważniejsze dla dziecka jest ono samo. jest nieustepliwe, mało elastyczne. wymaga od otoczenia, nie od siebie. nie spełnia próśb. odnosi się negatywnie do ludzi. jeśli wykonuje polecenie, to z ociaganiem, niedokładnie. najlepszą metoda na uzyskanie czegoś od dziecka są zawody, konkursy, wątpienie w jego umiejętności.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Dearlie]

My też jeszcze nie chrzciliśmy... ba, nawet nie wiemy kiedy to zrobimy.

Napisane przez aga_ton

ja wyrzynającymi zębami tłumaczę każde marudzenie Leny... i tak od kilku miesięcy a zęba ani jednego

Ja już w sumie też nie raz winę zrzucałam na zęby, których ani widu, ani słychu.

[Iwoncia81]

Napisane przez colds

Oszaleje
Moje gaardłoooo

Zdrówka

Napisane przez sandra23s

ja chora znowu,leżę z gorączką
naszczęście Pola spokojna,pospała od 19 do 7

na gorączke i przeziębienia polecam "theraflu".
Po tym zaraz kopa dostawałam a na drugi dzień jak to piłam to sie czułam super.

Napisane przez aga_ton

ja wyrzynającymi zębami tłumaczę każde marudzenie Leny... i tak od kilku miesięcy a zęba ani jednego

Ja też tak mam

A Alanek kolejną rzecz jak sie pytam to pokazuje
Najpierw nauczył pokazywać jak pytam gdzie jest lampa.
A teraz wie gdzie jest "tik tak" w domu
Aż mam frajde jak durna jakaś
Poza tym piszczy coraz głośniej i mi uszy pękają!
Kiedy etap piszczenia sie skończy????
Aaaaa i kręci sie jak wskazówka w koło własnej osi leżąc na brzuszku

[Lewek]

Napisane przez Baobabek

no to lipa
widzę, ze jednak nie jestem jedyna co jeszcze nie chrzciła my robimy 26maja, właśnie czekam na sukienkę na chrzest, już mi pisali, ze wysłana do tego opaska, buciki i rajstopki i mała będzie śliczna gorzej ze mną

A my dopiero w lipcu/sierpniu Bo chrzestna w Anglii i dopiero wówczas przyjeżdża, choć miała być w Wielkanoc.

[sandra23s]

Napisane przez Baobabek

no to lipa
widzę, ze jednak nie jestem jedyna co jeszcze nie chrzciła my robimy 26maja, właśnie czekam na sukienkę na chrzest, już mi pisali, ze wysłana do tego opaska, buciki i rajstopki i mała będzie śliczna gorzej ze mną

ja też jeszcze nie chrzciłam,ba nawet nie mam planów kogo na chrzestnych poprosić,gdzie zrobić

Napisane przez martusia26

Dziewczyny ja dziś już zmykam. Będę na forum dopiero w piątek, bo jutro czeka nas wyjazd do Wawy do nefrologa i pewnie późno wrócimy. Trzymajcie kciuki, aby miedniczka Poli się nie powiększyła . Buziaki.

trzymamy

[kraven]

Aga podaj Dicoflor, to na pewno nie zaszkodzi a powinno pomóc

[weronika_91]

Napisane przez Katiaskaa

Blok czekoladowy uwielbiam ale jeszcze sporo czasu minie, aż będę mogła sobie na niego pozwolić.
zdrówka dla wszystkich chorych
co do ospy raczej też nie będę szczepić.
Dzsiaj byłam na szczepieniu na szczęście Antek się ode mnie nie zaraził. Waży 8,5 kg, a długi na 67,5 cm, ale pani mówi że się skrzywił a na oko ma z 70 cm
dostaliśmy skierowanie do alergologa, ale radziła jeszcze spróbować bebilon HA. Bo próbowałam zwykły bebilon. To znaczy jedna miarka do pepti i po 2 godzinacha był tak wysypany, że masakara i cały dzień były kupki pieniste i śluzowate.
Spać osatatnio też nie chce, 5 rano idealana pora na pobudkę

za szczepienie .

Napisane przez Baobabek

heheheeh ja mam lekko pogryzione po synku obniżyłaś już poziom?? ja sie zastanawiam kiedy jej obniżyć kubeł w jej wieku już dawno miał obniżone, bo sie dźwigał, mała jeszcze aż tak do całkowitego siadu sie nie podnosi, to chyba jeszcze poczekam

wczoraj tż obniżył mimo że Jaś sam jeszcze nie siada ale szaleje tak w łóżeczku że oż strach

Napisane przez angel166

Ja tez chrzciny w domu robiłam było nas 11osob

u nas identycznie

Napisane przez martusia26

Dziewczyny ja dziś już zmykam. Będę na forum dopiero w piątek, bo jutro czeka nas wyjazd do Wawy do nefrologa i pewnie późno wrócimy. Trzymajcie kciuki, aby miedniczka Poli się nie powiększyła . Buziaki.

Kciuki zaciśnięte

[Baobabek]

Napisane przez Katiaskaa

ja też jeszcze nie chrzciłam chciałam w Wielkanoc, ale nie mogliśmy chrzestnych wybrać.Teraz pewnie gdzieś w połowie maja to zrobimy.

to tak jak u nas! też miało być w Wielkanoc, może nie tyle nie mogliśmy wybrać, co nie mieliśmy w kim wybierać stanęło na kuzynie tż i mojej koleżance a ten kuzyn przyjeżdża w maju na 2 komunie i wesele i w międzyczasie do nas na te chrzciny.

Napisane przez LadyBeatta

ja też nie chrzciłam, robimy chrzest razem że ślubem w czerwcu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

miło, ze nie jestem jedyna

Napisane przez lidka0308

Hej dziewczyny!

wczoraj czytałam wątek dzielnie i zaznaczałam do cytowania, ale nie zdążyłam odpisać, bo byłam zapisana do kosmetyczki i musiałam pośmigać się upiększyć
poszłam sobie oczyścić twarz peelingiem kawitacyjnym

teraz poodpisuję na wczorajsze cytowania



zdrówka dla synka



u nas śnieg wczoraj walił calusieńki dzień i pobudka była o 5:30 więc całkiem podobnie jak u was



100 latek dla jubilata małego



spódnice fajne
a dla dzieciaczków też zdrówka



gratulacje
pędzi Melka z zębami jak szalona



no nie
kolejny słodki bobas z choróbskiem paskudnym
ja już chcę wiosnę i niech te choroby idą w cholerę bo zwariować można



no i wy też chorzy
oczywiście tulę mocno i zaciskam paluchy, żebyście szybko wydobrzeli



taka to wdzięczność za to, że z uwagą przyjrzałaś się małej
i dobrze, że synkowi powoli przechodzi

dziękuję

Napisane przez tamlin111

Raczej nie, ona jest bardzo za Matim. Świata nie widzi poza nim.

to pozostaje czekać, aż jej minie a dajesz ją do szkoły od września czy do zerówki?? (tak pytam bo ja n-l i jedna z nielicznych w moim n-lskim gronie mówiąca nie 6 latkom w szkole)

Napisane przez aga_ton

dziewczyny,Lena często się dziś załatwia, może to być od leków, które bierze?

póki co nie jest to sama woda, raczej rzadsze niż zazwyczaj, zapach normalny.

mam w domu dicoflor, podawać?

i co poza tym?
słoiczka dziś nie daję, kleik też odstawić czy lepiej niech je?

daj dicoflor, jak najbardziej! ja też podaję nawet przy zwykłej infekcji i potem ze 3 tyg po - dobrze działą na wzmocnienie odporności też

Napisane przez martusia26

Dziewczyny ja dziś już zmykam. Będę na forum dopiero w piątek, bo jutro czeka nas wyjazd do Wawy do nefrologa i pewnie późno wrócimy. Trzymajcie kciuki, aby miedniczka Poli się nie powiększyła . Buziaki.

powidzenia i trzymam kciuki

Napisane przez Dearlie

My też jeszcze nie chrzciliśmy... ba, nawet nie wiemy kiedy to zrobimy.

o kolejna diabła hoduje

Napisane przez Lewek

A my dopiero w lipcu/sierpniu Bo chrzestna w Anglii i dopiero wówczas przyjeżdża, choć miała być w Wielkanoc.

o i jeszcze jedna, eeee to nie jest źle

Napisane przez sandra23s

ja też jeszcze nie chrzciłam,ba nawet nie mam planów kogo na chrzestnych poprosić,gdzie zrobić

oooo , to co ja tak sobie ubzdurałąm, zem jedyna

Isia wypiła 90 ml mleka - lepszy rydz niż nic, teraz usypia, więc może wezmę sie za prasowanie....
Tamlin - musisz wstrzymać sie do jutra z wymiarami, metra papierowego w aucie nie było, jutro mi tż z pracy przyniesie, to zmierzę

[ula2689]

Napisane przez aga_ton

dziewczyny,Lena często się dziś załatwia, może to być od leków, które bierze?

póki co nie jest to sama woda, raczej rzadsze niż zazwyczaj, zapach normalny.

mam w domu dicoflor, podawać?

i co poza tym?
słoiczka dziś nie daję, kleik też odstawić czy lepiej niech je?

Może być od leków, poczytaj na ulotkach jakie są skutki uboczne.
A ile tych kupek już zrobiła?
Dicoflor możesz podać i kleik ryżowy też bo zatwardza.

[afternoon]

Dzień dobry Dziewczynki

Podczytuję cały czas, ale trudno mi się wbić u nas jakiś ciężki okres, mąż ma w pracy straszny młyn, robi dokumentację, pomagam mu w każdej wolnej chwili pogoda mnie dobija

Lourose, Filip miesiąc starszy, a też rzadko kiedy się na rękach oprze

Aga, Dicoflor nie zaszkodzi, ale podejrzewam, ze to od leków

Kasiam, kciuki, abyście szybciutko wyszły i wszystko było dobrze ja w szoku jestem, że szpital , u nas też się papra ( teraz już strupek się zrobił), pokazywałam pediatrom, wszyscy mówili, że tak może być do roku, jedynie Octenispeptem kazali psikać kurczę, martwię się

Mam pytanie do mam chłopców, Wasi synkowie tez mają takie małe, jasne włoski na jąderkach? Ja dzisiaj pod dobre światło zobaczyłam u Filipka, nie wiem, czy u tak małego dziecka to norma taki meszek ma na buźce, ale to chyba naturalne, ale tam?

Życzenia zdrowia dla wszystkich chorowitków

[Lewek]

Napisane przez afternoon

Mam pytanie do mam chłopców, Wasi synkowie tez mają takie małe, jasne włoski na jąderkach? Ja dzisiaj pod dobre światło zobaczyłam u Filipka, nie wiem, czy u tak małego dziecka to norma taki meszek ma na buźce, ale to chyba naturalne, ale tam?

Hmm, a wiesz że nie zauważyłam, ale przyjrzę się tym klejnotom przy najbliższej okazji