Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.12 - Strona 61 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Jaki ma być tytuł 13 części naszego wątku ??
Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.13 2 4,08%
Brzuszki rosną, dzieci też a nasz wątek jest the best! Mamy V-VI 2013 cz.13 0 0%
Trzęsą się brzuszki, wychodzą pępuszki, niedługo ujrzymy maluszki. V-VI 2013 cz.13 3 6,12%
Powoli bać się zaczynamy, bo plan porodu już napisany. Mamy V-VI 2013 cz.13 0 0%
Coraz większe brzuchy mamy, ale jeszcze nie pękamy. Mamy V-VI 2013, cz.13 2 4,08%
Wielkie brzuszki już widać z dala, lecz jeszcze nie chcemy iść do szpitala. V-VI 2013 3 6,12%
Na porody już czekamy-która pierwsza? Obstawiamy! Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.13 22 44,90%
Do dnia porodu już całkiem blisko ale jesteśmy gotowe na wszystko. V-VI 2013 cz.13 10 20,41%
Porodów powoli nadchodzi czas co cieszy ale i przeraża nas! Mamy V-VI 2013 cz.13 0 0%
Przed porodem stracha mamy, ale dzielnie się wspieramy. Mamy V-VI 2013 cz.13 5 10,20%
Czas leci jak szalony, niedługo nasz poród upragniony. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.13 2 4,08%
Głosujący: 49. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-03-23, 14:22   #1801
Elusiek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 854
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
dziś jak szłam do sklepu to minął mnie facet z Laretem w kolorze takim neonowym, limonkowym tak dawał po oczach, że aż mnie oślepił, masakra


Załącznik 5173505
przynajmniej żona łatwo wypatrzy go jakby gdzieś się z dzieckiem zgubił
Elusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-23, 14:27   #1802
maarchewka
Zakorzenienie
 
Avatar maarchewka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez angie83 Pokaż wiadomość
Ale mój TŻ to panikarz. Biorę fenoterol na twardnienie brzucha i wczoraj po południu znów mi stwardniał brzuchol, taki wydęty był po całości. A ten, że do szpitala. Ja mu mówię że z każdym twardnieniem nie będę jeździła. A ten na to, żebym nie była egoistką, bo tu chodzi o dziecko i wjeżdża mi na psyche. Dodam, że wizytę mam na 03.04. I tylko cały czas mi brzuch maca i mówi ooo ale masz twardy. W środku czuję, że jest ok. Mam częste zaparcia, dzidzia się dużo rusza i dodatkowo mam, że tak ujmę, sporą ilość wydalanych gazów I wydaje mi się, ze to wszystko się tak kumuluje.
Z bardziej pozytywnych treści to dodam, że kupilismy już pampki 1-43 szt+2-108 szt (po jednym opakowaniu, a potem próbujemy tańsze), balsam i płyn do kąpieli hipp, małe mydło w płynie biały jeleń (do szpitala higiena intymna), mały dozownik na żel pod prysznic, a dzisiaj jeszcze wzięłam 6-el pościel
http://allegro.pl/posciel-6el-120x90...121270773.html

Teraz zastanawiam się nad laktatorem. Czym różni się avent natrural od via?
pościel bardzo ładna

A co do laktatora to nie mam pojęcia.. Mam właśnie największą zagwozdkę z laktatorem i termometrem.. Co do laktatora to zastanawiam sie nad czymś mniej znanym, laktator elektryczny sisi, ale malo opini jest i to takie kupowanie w ciemno, ale kosztuje 100 zl.. a z termometrem to juz w ogole abstrakcja jest..Jak pojade na święta do domu to podpytam bratowych czego one używały, mozę coś doradzą, lub odradzą..
__________________
/// tralalala///

Wojtek
maarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-23, 14:30   #1803
ankaaa206
Wtajemniczenie
 
Avatar ankaaa206
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 722
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
pościel bardzo ładna

A co do laktatora to nie mam pojęcia.. Mam właśnie największą zagwozdkę z laktatorem i termometrem.. Co do laktatora to zastanawiam sie nad czymś mniej znanym, laktator elektryczny sisi, ale malo opini jest i to takie kupowanie w ciemno, ale kosztuje 100 zl.. a z termometrem to juz w ogole abstrakcja jest..Jak pojade na święta do domu to podpytam bratowych czego one używały, mozę coś doradzą, lub odradzą..
u mnie bratowała doradziła że na sam początek to taki zwykly elektryczny z miękką końcówką do pupy by sprawdzić czy jest np temperatura po szczepieniu, ona kupiła microlife na podczerwień i stweirdziła że przyda się jak maly będzie większy bo on non stop się wiercił i co chwile inna temo wychodziła.
__________________
Nikoś

Julka
ankaaa206 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-23, 14:37   #1804
vvgh
Wtajemniczenie
 
Avatar vvgh
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 291
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Dostałam taką ładną, mięciusią malutką kurteczkę od cioci dla Jurka jest taka miła w dotyku POtem Wam pokażę!
__________________
"Je suis Saint Esprit
Je suis sain d'esprit."
vvgh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-23, 14:45   #1805
diabli
Zakorzenienie
 
Avatar diabli
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez xal Pokaż wiadomość
Coś o chemii w jedzeniu
http://demotywatory.pl/4074825/Czy-t...-jest-jedzenie
Uprzedzam, tylko dla tych z mocnym żołądkiem ... nasz kucharz od pizzy
fuj

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
wróciłam właśnie z ostatnich zajęć SR. Były o karmieniu piersią i byłam sama
Ale za to mogłam wypytać położną o wszystko, z czym miałam jeszcze jakieś wątpliwości. I powiem Wam, że jestem mega pozytywnie nastawiona na karmienie Mam nadzieję,że dzięki temu i trudności będą mniejsze, a jak się pojawią to mniej więcej wiem co robić.

Dowiedziałam się też, że ze względu na cukrzycę ciążową nie będą czekać tych 10 dób po terminie jakby się akcja nie zaczęła wcześniej. Mam się zgłosić na oddział w dzień terminu, żeby mogli mnie dokładnie przebadać, zmierzyć dziecko i kontrolować KTG. Z jednej strony wolałabym, żeby akcja sama się rozkręciła (i będę nad tym pracować ostro ) ale jeśli do dnia terminu nic się nie wydarzy to chyba będę się pewniej czuła będąc w szpitalu, pod kontrolą a nie tylko raz na 2 dni wpadała na KTG... Ale tak, jak mówie, mam nadzieję, że Sofcia urodzi się przed terminem i wszystko będzie postępować naturalnie
indywidualne spotkanie z polozna fajnie.
mnie tez marzy sie karmienie cycem, stad operacja tarczycy dopiero 3 miesiace po porodzie...bardzo chcialabym zeby sie to wszystko w koncu poukladalo po mojej mysli! a Sofcia na pewno slucha mamy i ma takie samo zdanie

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Cytat:
Napisane przez justyna_g4 Pokaż wiadomość
Chyba mam dzisiaj zły dzień...Tż mnie wkurza ostatnio. Ja nie mówię, że ma warować przy moim łożku ale kurde jak nie musiałam leżeć to siedzieliśmy w domu bo nic mu sie nie chciało. W czwartek się dowiedziałam, że mam leżeć a on noremnie wczoraj do znajomych ( bo wyjezdzają w niedziele za granice ), dzisiaj do znajomych bo umówił się już w środę, a jutro niedziela i z kuzynami na siatkówkę. Trochę mi przykro jak ja mam leżeć sama w domu, a ona hulej dusza. Może jestem egoistką, ale na prawdę to leżenie nie działa na mnie dobrze psychicznie.
niech idzie...szaleje poki Laurki nie ma na swiecie poczytaj sobie ksiazke, obejrzyj cos w tv (dzisiaj x factor :P) i udawaj, ze wcale Cie to nie rusza. po porodzie sobie odbijesz...on z mala w domu, a Ty z kolezanka na kawe i plotki! i ciesz sie, ze mozesz lezec w domku!

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
mycie stop mnie rozbroilo
diabli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-23, 14:55   #1806
vvgh
Wtajemniczenie
 
Avatar vvgh
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 291
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Padam.......... Niedługo obiadek, a potem robię sobie lenia...

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Cytat:
Napisane przez diabli Pokaż wiadomość
1) brudny roz, a nawet taki fluo - malenka, waska dupcia i te kokardki na kieszonkach cudne, mieciutkie.
2) buciki gwiazdy
3) sloneczniki, dla babci ktora je uwielbia
4) mini mini sukienka i spodniczka. mieciutkie - jak nie jeansowe
5) tunika, pudrowy roz - do niej w komplecie sa spodenki. zestaw taki chrzcinowy, ale z metki 9 mies. wiec moze na roczek
6) misiek angielski teacher hehe i drugi wspaniala grzechotka
ci...
Cudna ta sukienka ze słonecznikami
__________________
"Je suis Saint Esprit
Je suis sain d'esprit."
vvgh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-23, 14:55   #1807
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 922
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość

oto co zrobił mój książe przed wyjściem do pracy: wypił całe piciu w domu, zostaja mi herbaty caały dzień bo nawet łyka czegoś innego nie mam, umył kubek-sobie,na kawę, śmieci zostawił tak jak były,nie ma ani jednej czystej szklanki, butelke jak opróżnił tak zostawił na środku pokoju
czyli jak wstane czeka mnie zmywanie i wywalenie śmieci,potem leżę i sie nie ruszam.. a jak wróci to sobie porozmawiamy

---------- Dopisano o 04:48 ---------- Poprzedni post napisano o 04:46 ----------

No i dobrze, że sobie porozmawiacie

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
U
---------- Dopisano o 05:35 ---------- Poprzedni post napisano o 05:06 ----------

Bosz widziałam tą kartę od Magiusi rady dla osoby towarzyszącej i się poryczałam...
U nas ciągle dylemat czy TŻ będzie przy porodzie czy nie.. Temat wypłynął na szkole rodzenia(BTW dzisiaj jak dam radę to zdam relację co było moze się komuś przyda) psycholożka namawiała do przedyskutowania tematu..

No i próbowałam coś od mojego wyciągnąć czy on bedzie czy nie będzie... Zapytał się mnie czy ja chce zeby był, to mu powiedziałam, że chce.. Ale się pytam czy on chce być - to on mówi, że raczej nie.. I jak się pytam dlaczego i zebyśmy szczerze pogadali to mówi, że po pierwsze już mi kiedyś mówił (chyba o sex chodziło), a po drugie to on nie wie jak zareaguje jak mi będzie zagladał w krocze i stamtąd będzie coś wyłazić.. To ja mu mówię, że w ogóle nie musi tam zaglądać (nawet lepiej jakby tego nie robił)..

Najgorsze jest to, zę nie możemy normalnie o tym pogadać, bo tz troche nie chce i stawia sytuację, żę jak ja chce no to on będzie.. a ja znowu się rozczulam jak tylko pomyśle sobie o tym i zaczynam ryczeć.. wiec i rozmowy sensownie nie da sie przeprowadzić..

No i mam dylemat.. bo bardzo bardzo bardzo nie chce być sama przy porodzie.. strasznie się boje.. ale nie mam kogo wziasc na ten poród.. Mam kilka dobrych koleżanek ale nie mamy na tyle intymnych relacji zeby mnie w takiej sytuacji faktycznie wsparly i zebym dobrze się czula przy nich pół naga, tryskająca kupą i krwią...
Siostry nie mam.. braci nei wezmę..
A moja mama to panikara więc też wątpię, żeby ona mi pomogła..

Najbardziej boje się tego, że coś się bedzie złego dziać podczas porodu i ja będę musiała podjąć jakąs decyzję i nie będę wiedzieć co zrobić... a wiem, że TZ podejmnie na pewno słuszną..

No i co robić?
Marchewka, wiem, że to trudne, ale ja bym nie namawiała. Tzn. powiedz mu ( co już chyba zrobiłaś) że Tobie byłoby łatwiej i byś się cieszyła, ale to naprawdę jego decyzja. Tylko powiedz, że ma to jasno zadeklarować bo może w takim razie weźmiesz kogoś innego jako osobę towarzyszącą. Nam położna mówiła, że tak ludzie robią ( byle nie mamę). A dlaczego bym nie namawiała? Bo ja zanim dostałam tą kartkę to się naprawdę nasłuchałam historii o mężczyznach zaciągniętych na siłę i nigdy nie było z tego nic dobrego. Przykro mi, ale tak jest. Jak mężczyzna nie czuję się psychicznie gotowy na to by to przeżyć czy zobaczyć to później są z tego same problemy. Nam położna powiedziała, że tylko raz ona namówiła ojca do towarzyszenia na początku swojej pracy i nigdy więcej tego nie zrobi, bo były z tego same kłopoty.
Marchewko, domyślam się, że to nie będzie łatwo tak odpuścić szczególnie teraz gdy tak wielu tatusiów decyduję się na to towarzyszenie, ale przemyśl to sobie dokładnie i pomyśl czy sama chciałabyś np. na siłę być ciągnięta na jakąś bolesną i krwawą operację na przykład.
Pamiętaj, że TŻ może się np. przy drugim dziecku zdecydować towarzyszyć, a na pewno będzie Ci wdzięczny jeśli naprawdę pozwolisz mu sama zdecydować niż go zmuszać.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-23, 14:56   #1808
vvgh
Wtajemniczenie
 
Avatar vvgh
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 291
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Idę, pa!
__________________
"Je suis Saint Esprit
Je suis sain d'esprit."
vvgh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-23, 14:56   #1809
xal
Zakorzenienie
 
Avatar xal
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zagłębie
Wiadomości: 8 346
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
Zerknę jak mąż wyjdzie z pokoju bo mi się nie chce słuchawek szukać
Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
dziś jak szłam do sklepu to minął mnie facet z Laretem w kolorze takim neonowym, limonkowym tak dawał po oczach, że aż mnie oślepił, masakra
Widziałam kilka razy taki kolor jakiegoś Tako u nas, kobieta spacerowała przy ulicy (jakże to zdrowe świeże powietrze dla dziecka ) chodnikiem a pewnie nawet chodnikiem by iść nie musiała bo widać ją było z daleka.
Cytat:
Napisane przez diabli Pokaż wiadomość
fuj
Ostrzegałam
No ale cóż, taka prawda o naszym jedzeniu ...
Podobno było kiedyś coś podobnego o trwałości frytek z McDonalda ...
__________________
Mam tylko jedno skrzydło ... A Ty masz skrzydło drugie ...
Szczęścia nie trzeba szukać, spotyka się je przy okazji

xal jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-23, 14:56   #1810
kalka
Zadomowienie
 
Avatar kalka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Nowy Targ
Wiadomości: 1 429
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

VIL może się zdarzyć, że urodzisz po terminie. Sporo jest takich przypadków, ale tobie tego nie wróże. Pasowałoby żeby jakaś się w tym wątku rozdwoiła
__________________

kalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-23, 14:56   #1811
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 377
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
no w sumie na samo 40 minutowe wypychanie dziecka na swiat to on mi w sumie nie potrzebny, a na pewno już jak będę jeszcze to łożysko rodzic (mam jakąs krwawą wizję rodzenia tego) to już nawet bym wolała zeby go nie było
Oj mam nadzieje, ze te nasze chłopy się jakoś ogarna i podejmą dobrą decyzję
tak będzie
nawet jak będą na początku się obawiać i siądą na zewnątrz, to w pewnym momencie nie wytrzymają i zajrzą, żeby chociażby sprawdzić, co się dzieje stwierdzą: ok, nic się nie dzieje, a ta się kula na tej piłce... to lepiej przypilnuję, żeby się nie wyrąbała i tym sposobem instynktownie się jakoś jednak do pokoju wtrynią i tak samo instynktownie usuną, jak poczują się już zbędni (przy partych )

ech, niby tak mało piszecie, a ja siedzę i próbuję wyrobić z moim krążeniem, ale jednak nie jarzę zbytnio, co kto pisze i gdzie coś miałam napisać...
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-23, 15:09   #1812
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 922
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez banka26 Pokaż wiadomość
dzien doberek :P
Wstlam ze zdretwiałym kciukiem i tak mnie trzyma wrrr

O ja też jak dziś się obudziłam to miałam zdrętwiałe 2 palce, ale szybko przeszło.

Doczytałam Was do końca i widzę, że mam w ogóle trochę inne podejście do porodów rodzinnych. Tzn. mój TŻ chce ze mną być, ale ja np. baaardzo baardzo mocno rozmawiałam z nim po zajęciach o tym dlaczego etc. I np. wręcz uświadamiałam mu te złe strony tzn. że będzie poniekąd bezdradnie patrzył na mój ból, że mogę być dla niego w niektórych momentach niemiła etc. ( o krwii mniej mówiłam bo jak mówiłyście to na samym końcu i jak chce może wyjść). I robiłam to właśnie celowo by mu w pełni uświadomić z czym to się wiąże, na co się decyduje. By się naprawdę zastanowił i nabrał pewności, że chce i jest na to gotowy, a broń boże nie robił tego "bo ja chcę".
Nie wyobrażam sobie na siłę ciągnąć TŻ'ta jeśli on nie będzie sam z siebie w pełni przekonany. Uważam, że jest to zbyt emocjonujące przeżycie by robić coś na siłę.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-23, 15:14   #1813
diabli
Zakorzenienie
 
Avatar diabli
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

z FB D. Zawadzkiej:

Z serii rodzice pytają:
"Witam Pani Doroto! Przedstawię problem dotyczący Lekcji religii w III klasie szkoły podstawowej. Córka wróciła i opowiedziała mi historie jak dla mnie nie z tej ziemi. Prowadzaca lekcje katechetka, chcąc uzmysłowić 10 latkom cierpienie Jezusa przyniosła gwóźdź i chętnym nakluwala dłonie, nakluwanie trwało do chwili kiedy dziecko nie zgłosiło bólu... Przyniosła rownież sznur i pokazała dzieciom jak Judasz sie powiesił, dając szczegółowa instrukcję, założyła sznur ,sobie na szczęście ,na szyje wytłumaczyła, ze wszedł na krzesło... Pani Doroto, proszę o opinię, mam wrażenie rozmawiając z rodzicami uczniów z klasy mojej córki, ze jestem szurnieta bo uważam, ze taka osoba nie powinna uczyć dzieci, oni zaś twierdza ze Pani z pewnością nie miała złych intencji. W jaki sposób rozwiązać ten problem. Chciałabym zorganizować zebranie na którym Katechetka wyjaśni sens tych pokazów a pedagog szkolny będzie tez obecny i przedstawi swoją opinie? Czy może Pani podpowiedziec co robić?"


matko! wszystko przed nami! a my sie porodem stresujemy moj siostrzeniec (5latek) dostal ostatnio od katechetki smutna mine, bo mial pokolorowac obrazek w katechizmie...i pomalowal dzieciom wlosy na kolorowo. kazalam siostrze isc i zrobic wojne, bo on nie rysowal czarnych krzyzy do gory nogami i swastyk masakra. moj tz bedzie chyba w szkole co 2 dzien
diabli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-23, 15:21   #1814
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 377
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Magi, na siłę bym absolutnie małża nie ciągnęła, ale chciałabym mieć go przy sobie, bo działa na mnie kojąco. będę miała położną, bo w "mojej" klinice takie mają zasady - jedna położna na rodzącą i już, żadnego biegania między porodami. ale to co innego... łóżko na porodówce jest ogromne. między skurczami mąż może po prostu ze mną leżeć, głaskać mnie po głowie... ja to pieszczoch jestem
jak mnie pewnego razu dopadły bóle miesiączkowe w nocy, a akurat nie miałam niczego przeciwbólowego, to on mnie po prostu trzymał - pytał się jak mi najwygodniej i tak jakoś zasnęłam w końcu w dziwnej pozycji on chyba sobie nie zdaje sprawy, że to wystarczy. alepo tym, jak obejrzał salę porodową, to chyba poczuł się jakoś tak "jak w domu" - bo to tak właśnie wyglądało. wystarczy, że będzie blisko, pogłaszcze, poda pić... i takim oto sposobem stwierdził, że bez sensu siedzieć na korytarzu

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

Diabli, ale jaja no, ja to bym zrobiła awanturę................. .........
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-23, 15:34   #1815
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 922
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez diabli Pokaż wiadomość
z FB D. Zawadzkiej:

Z serii rodzice pytają:
"Witam Pani Doroto! Przedstawię problem dotyczący Lekcji religii w III klasie szkoły podstawowej. Córka wróciła i opowiedziała mi historie jak dla mnie nie z tej ziemi. Prowadzaca lekcje katechetka, chcąc uzmysłowić 10 latkom cierpienie Jezusa przyniosła gwóźdź i chętnym nakluwala dłonie, nakluwanie trwało do chwili kiedy dziecko nie zgłosiło bólu... Przyniosła rownież sznur i pokazała dzieciom jak Judasz sie powiesił, dając szczegółowa instrukcję, założyła sznur ,sobie na szczęście ,na szyje wytłumaczyła, ze wszedł na krzesło... Pani Doroto, proszę o opinię, mam wrażenie rozmawiając z rodzicami uczniów z klasy mojej córki, ze jestem szurnieta bo uważam, ze taka osoba nie powinna uczyć dzieci, oni zaś twierdza ze Pani z pewnością nie miała złych intencji. W jaki sposób rozwiązać ten problem. Chciałabym zorganizować zebranie na którym Katechetka wyjaśni sens tych pokazów a pedagog szkolny będzie tez obecny i przedstawi swoją opinie? Czy może Pani podpowiedziec co robić?"


matko! wszystko przed nami! a my sie porodem stresujemy moj siostrzeniec (5latek) dostal ostatnio od katechetki smutna mine, bo mial pokolorowac obrazek w katechizmie...i pomalowal dzieciom wlosy na kolorowo. kazalam siostrze isc i zrobic wojne, bo on nie rysowal czarnych krzyzy do gory nogami i swastyk masakra. moj tz bedzie chyba w szkole co 2 dzien
No niezłe, a jak rodzic daje klapsa to awantura, a katechetka to może nawet rany kłute w ramach edukacji zadawać...ech...

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
Magi, na siłę bym absolutnie małża nie ciągnęła, ale chciałabym mieć go przy sobie, bo działa na mnie kojąco. będę miała położną, bo w "mojej" klinice takie mają zasady - jedna położna na rodzącą i już, żadnego biegania między porodami. ale to co innego... łóżko na porodówce jest ogromne. między skurczami mąż może po prostu ze mną leżeć, głaskać mnie po głowie... ja to pieszczoch jestem
jak mnie pewnego razu dopadły bóle miesiączkowe w nocy, a akurat nie miałam niczego przeciwbólowego, to on mnie po prostu trzymał - pytał się jak mi najwygodniej i tak jakoś zasnęłam w końcu w dziwnej pozycji on chyba sobie nie zdaje sprawy, że to wystarczy. alepo tym, jak obejrzał salę porodową, to chyba poczuł się jakoś tak "jak w domu" - bo to tak właśnie wyglądało. wystarczy, że będzie blisko, pogłaszcze, poda pić... i takim oto sposobem stwierdził, że bez sensu siedzieć na korytarzu

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

Diabli, ale jaja no, ja to bym zrobiła awanturę................. .........
Clotche, ale ja się zgadzam w 100%, że obecność takiej najbliższej osoby jak TŻ to najwspanialszy balsam w tym wyjątkowym momencie.Dla mnie samej jest tak, że nawet jakby siedział obok i mnie nie dotykał ( bo znając siebie raczej będę miała tą nadczulicę dotykową i raczej mnie będzie dotyk wkurzał) to już jest duża ulga. Tylko po prostu uważam, że to naprawdę każdy TŻ musi odpowiedzieć w 100% za siebie i w pełni świadomości tego co i jak będzie się +/- działo.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-23, 15:40   #1816
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 243
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez ankaaa206 Pokaż wiadomość
ja ostatnio widziałam Lareta takiego ciemno niebieskiego, super wyglądał i gdybym już nie miała swojego jedo to bym się nad takim zastanowiła
jak dla mnie minusem tych laretów jest to, że one mają budę w środku też w kolorze i jest bardzo ciemno w tych wózkach

Cytat:
Napisane przez Elusiek Pokaż wiadomość
przynajmniej żona łatwo wypatrzy go jakby gdzieś się z dzieckiem zgubił
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-23, 15:56   #1817
Lublana
Zadomowienie
 
Avatar Lublana
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 005
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez vil84 Pokaż wiadomość
urodzić to ja bym chciała już ... boję się tego, że odstawię leki, będzie bolało bardzo (skoro boli mimo leków) ale nie będą to bóle porodowe, i tak się będę męczyć 3-4 tygodnie niefajne jest to że leży się grzecznie, bierze leki a ból jest taki jak mnie męczył czasem przed okresem i brałam po 2 ibupromy i 2 nospy teraz na szczęście nie boli mnie non stop ale się po prostu boję. no ale jak już pisałam kiedyś trzeba je odstawić
a pessar też Ci zdejmą razem z odstawieniem leków? Faktycznie chodzić z bólami nie będzie miło, ale może bez leków Ci się ładnie poród rozkręci, bądź dobrej myślija wiem co to ból, bo podczas okresu miałam przerąbane bóle, omdlenia, nie mogłam wejść po schodach i na nich siadałam i z każdym skurczem siadałam wyżej i tak docierałam do domużadne leki przeciwbólowe nie pomagały - żadna dawka nurofenu, apapu, nospy, nic, to bolało tak, że autentycznie myślałam, że jakbym umarła to byłoby spoko, bo by nie bolało A wiem, że ból porodowy to będzie coś w tym guście, no ale wszystko da się przetrwać, grunt to myśleć, że z każdą minutą i z każdym skurczem jesteśmy bliżej finiszu
Lublana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-23, 16:10   #1818
humpback
Zakorzenienie
 
Avatar humpback
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez Lublana Pokaż wiadomość

Kończymy 33 tc i zaczynamy 34 tc


Cytat:
Napisane przez xal Pokaż wiadomość
Ja wiem, że to photoshop, ale takie słodkie
urocze

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

Cytat:
Napisane przez diabli Pokaż wiadomość
matko! wszystko przed nami! a my sie porodem stresujemy moj siostrzeniec (5latek) dostal ostatnio od katechetki smutna mine, bo mial pokolorowac obrazek w katechizmie...i pomalowal dzieciom wlosy na kolorowo. kazalam siostrze isc i zrobic wojne, bo on nie rysowal czarnych krzyzy do gory nogami i swastyk masakra. moj tz bedzie chyba w szkole co 2 dzien
humpback jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-23, 16:13   #1819
axella
Zakorzenienie
 
Avatar axella
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Swarzędz koło Poznania
Wiadomości: 5 254
GG do axella
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

mam najkochańszych rodziców świata
skręcili łóżeczko, przynieśli mi kubek termiczny i taki fajny czajniczek bym nie musiała ciągle robi ciepłej herbatki tylko bym wstała raz i korzystała pół dnia
no i mam mój kawowy ekspres tchibo

jestem happy

a łóżeczko tym pokoiku...
to już tak blisko.. tak słodko to wygląda
__________________
Ja nawet jak upadnę to wstanę,a wtedy ty masz przechlapane

ZUZIAK 7.05.2013
axella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-23, 16:20   #1820
vvgh
Wtajemniczenie
 
Avatar vvgh
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 291
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez MoTyleKsw Pokaż wiadomość

A co do czkawki moja Kochana ma z 5 razy w ciągu dnia.
Teraz właśnie też.
Szczególnie wtedy gdy za dużo wypiję
Mój też ma często. Gdzieś słyszałam, że dziecko może mieć do 5 razy na dzień czkawkę... to prawda?
__________________
"Je suis Saint Esprit
Je suis sain d'esprit."
vvgh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-23, 16:26   #1821
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 377
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Clotche, ale ja się zgadzam w 100%, że obecność takiej najbliższej osoby jak TŻ to najwspanialszy balsam w tym wyjątkowym momencie.Dla mnie samej jest tak, że nawet jakby siedział obok i mnie nie dotykał ( bo znając siebie raczej będę miała tą nadczulicę dotykową i raczej mnie będzie dotyk wkurzał) to już jest duża ulga. Tylko po prostu uważam, że to naprawdę każdy TŻ musi odpowiedzieć w 100% za siebie i w pełni świadomości tego co i jak będzie się +/- działo.
uroczo niektóre z was przekręcają mojego nicka
oczywiście, że facet musi sam chcieć, a nie czuć się zmuszonym. ale tak naprawdę to on też nie może przewidzieć wszystkiego - większość demonizuje i wyobraża sobie jakąś rzeź, a przecież poród trwa długo (z reguły ) i taka prawdziwa masakra dla męskich oczu jest dopiero na końcu. ja wyjaśniłam mojemu, że w każdym momencie będzie mógł wyjść. i że sama nie wiem do końca, jak mi będzie mógł pomóc, ale w końcu to dla nas obojga nowa sytuacja i będziemy jakoś razem próbować sobie poradzić. nie uważam, żeby to była wyłącznie moja działka
owszem, może niektóre z nas próbują jakoś faceta nakłonić, zmusić, a ty z kolei wręcz przesadnie próbujesz swojego odstraszyć? chyba wystarczy wytłumaczyć, że chłop będzie miał możliwość wejścia, wyjścia, nerwowego wystawania na korytarzu czy solidarnego sapania przy łożu - wszystko kiedy chce.
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-23, 16:29   #1822
vvgh
Wtajemniczenie
 
Avatar vvgh
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 291
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość
jestem happy

a łóżeczko tym pokoiku...
to już tak blisko.. tak słodko to wygląda
No... Jak to minęło... Kiedy?!

cZYTAM opis porodu marcowo/kwietniowych Chanel_Coco i jak tu napisała, że widziała dziecko w brzuchu podczas cesarki,to mnie ciarki przeszły piękne...
__________________
"Je suis Saint Esprit
Je suis sain d'esprit."
vvgh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-23, 16:32   #1823
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 922
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
uroczo niektóre z was przekręcają mojego nicka
.
Sorki

Chyba masz rację, ze nieco odstraszam, ale po prostu już się tylu historii nasłuchałam jak to zmuszony facet później ma wstręt lub żal, że po prostu bardzo się boję by mój TŻ nie czuł się w "obowiązku", a później będzie wojna zamiast mega pomocy, którą nie kryję, że po porodzie przy dziecku na pewno baaardzo mi się przyda.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-23, 16:35   #1824
humpback
Zakorzenienie
 
Avatar humpback
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość
mam najkochańszych rodziców świata
skręcili łóżeczko, przynieśli mi kubek termiczny i taki fajny czajniczek bym nie musiała ciągle robi ciepłej herbatki tylko bym wstała raz i korzystała pół dnia
no i mam mój kawowy ekspres tchibo

jestem happy
super to teraz masz jeszcze mniej powodów żeby wstawać
humpback jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-23, 16:39   #1825
maarchewka
Zakorzenienie
 
Avatar maarchewka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez diabli Pokaż wiadomość
z FB D. Zawadzkiej:

Z serii rodzice pytają:
"Witam Pani Doroto! Przedstawię problem dotyczący Lekcji religii w III klasie szkoły podstawowej. Córka wróciła i opowiedziała mi historie jak dla mnie nie z tej ziemi. Prowadzaca lekcje katechetka, chcąc uzmysłowić 10 latkom cierpienie Jezusa przyniosła gwóźdź i chętnym nakluwala dłonie, nakluwanie trwało do chwili kiedy dziecko nie zgłosiło bólu... Przyniosła rownież sznur i pokazała dzieciom jak Judasz sie powiesił, dając szczegółowa instrukcję, założyła sznur ,sobie na szczęście ,na szyje wytłumaczyła, ze wszedł na krzesło... Pani Doroto, proszę o opinię, mam wrażenie rozmawiając z rodzicami uczniów z klasy mojej córki, ze jestem szurnieta bo uważam, ze taka osoba nie powinna uczyć dzieci, oni zaś twierdza ze Pani z pewnością nie miała złych intencji. W jaki sposób rozwiązać ten problem. Chciałabym zorganizować zebranie na którym Katechetka wyjaśni sens tych pokazów a pedagog szkolny będzie tez obecny i przedstawi swoją opinie? Czy może Pani podpowiedziec co robić?"


matko! wszystko przed nami! a my sie porodem stresujemy moj siostrzeniec (5latek) dostal ostatnio od katechetki smutna mine, bo mial pokolorowac obrazek w katechizmie...i pomalowal dzieciom wlosy na kolorowo. kazalam siostrze isc i zrobic wojne, bo on nie rysowal czarnych krzyzy do gory nogami i swastyk masakra. moj tz bedzie chyba w szkole co 2 dzien
faktycznie mocne!!
__________________
/// tralalala///

Wojtek
maarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-23, 16:40   #1826
vil84
Wtajemniczenie
 
Avatar vil84
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Wiadomości: 2 984
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez Lublana Pokaż wiadomość
a pessar też Ci zdejmą razem z odstawieniem leków?
jeśli sam do piątku nie wyleci bo coś go ciągle czuje jak się ruszam.

mam pytanie do doświadczonych mamuś, już z dzieciaczkami po tej stronie czy skurcze przepowiadające mogą być takie właśnie jak na okres, mocno bolesne, trwające do 2-3 min? bo się zastanawiam czy może to właśnie te skurcze mnie tak łapią ...mogą być 2-4 h spokoju a potem się zwijam z bólu przez chwilę
i czy czop może być taki zupełnie mlecznobiały, nie podbarwiony krwią? bo wczoraj i przedwczoraj miałam trochę "czegoś" na wkładce, wiem że przy pessarze może być więcej tego śluzu no i mam i jakoś nie myślałam o tym ale nie miałam wcześniej wkładki popaćkanej tym.

tak się tylko zastanawiam, w sumie już coraz bliżej
__________________
09.04.13 Przemuś


vil84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-23, 16:40   #1827
axella
Zakorzenienie
 
Avatar axella
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Swarzędz koło Poznania
Wiadomości: 5 254
GG do axella
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez vvgh Pokaż wiadomość
No... Jak to minęło... Kiedy?!

cZYTAM opis porodu marcowo/kwietniowych Chanel_Coco i jak tu napisała, że widziała dziecko w brzuchu podczas cesarki,to mnie ciarki przeszły piękne...
piękne..


Cytat:
Napisane przez humpback Pokaż wiadomość
super to teraz masz jeszcze mniej powodów żeby wstawać
ooo taaak
tż od 6 do 22 w pracy,wróci o 23, wstaje jutro o 4..
ni wiem czy sie nie wkurzy jak mu wysle liste zakupow no ale taaaak mi sie nie chce isc
z drugiej strony mi go zal jakby mial jeszcze kombinowac..
__________________
Ja nawet jak upadnę to wstanę,a wtedy ty masz przechlapane

ZUZIAK 7.05.2013
axella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-23, 16:44   #1828
maarchewka
Zakorzenienie
 
Avatar maarchewka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez vvgh Pokaż wiadomość
No... Jak to minęło... Kiedy?!

cZYTAM opis porodu marcowo/kwietniowych Chanel_Coco i jak tu napisała, że widziała dziecko w brzuchu podczas cesarki,to mnie ciarki przeszły piękne...
ja to bym nie chciała chyba tego widzieć.. serio ja mam słabe nerwy.. Jak mi krew pobieraja to czuje się dobrze, ale nie patrze bo bym zemdlała.. i chyba na swój brzuch rozkrojony też bym nie spojrzala.. myślalabym ze jestem gdzies na plazy i leże na sloncu..
__________________
/// tralalala///

Wojtek
maarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-23, 16:46   #1829
axella
Zakorzenienie
 
Avatar axella
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Swarzędz koło Poznania
Wiadomości: 5 254
GG do axella
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
ja to bym nie chciała chyba tego widzieć.. serio ja mam słabe nerwy.. Jak mi krew pobieraja to czuje się dobrze, ale nie patrze bo bym zemdlała.. i chyba na swój brzuch rozkrojony też bym nie spojrzala.. myślalabym ze jestem gdzies na plazy i leże na sloncu..
hehe ja mam odwrotnie, MUSZĘ widzieć co mi robią.. nawet na głupim pobieraniu krwi muszę się wgapiać jak i się wkłuwa bo mam wrażenie,że nie patrząc coś będzie nie tak
jakby musieli mnie ciąć (oby nie,oby nie,oby nie) to błagałabym o brak parawaniku by sobie popatrzec:P
__________________
Ja nawet jak upadnę to wstanę,a wtedy ty masz przechlapane

ZUZIAK 7.05.2013
axella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-23, 16:48   #1830
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 243
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość
hehe ja mam odwrotnie, MUSZĘ widzieć co mi robią.. nawet na głupim pobieraniu krwi muszę się wgapiać jak i się wkłuwa bo mam wrażenie,że nie patrząc coś będzie nie tak
jakby musieli mnie ciąć (oby nie,oby nie,oby nie) to błagałabym o brak parawaniku by sobie popatrzec:P
uuu na to chyba nie ma szans
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:28.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.