MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

[LiwkaO]

Napisane przez eluśka87

Nie wiem czy macie moze jakis poradnik dot karmienia?? czy porady jakies?? bo ta polozna co byla to zbyt malo mi infor. prekazala...

Hmmm rady...karm na żądanie...na przemian z piersi...nie dopuść do zapalenia jak są twarde to przystawiaj małego. I zero stresu pełen relaks
------------------------------------------
No po kilku próbach wsadzania do huśtawki Misia zasneła Strippi - jak Michałek zaśnie w hustawce to wyjmujesz go i przekładasz do łożeczka by spał czy jak? udaje Ci sie go wyjąć by się nie obudził?

[Chocoblue]

Napisane przez klementyna1

żeby nie było tak negatywnie, to cospozytywnego: Nie karmimy juz przez nakłądki! Kacper nauczył się ssacpierś- nawet napełnioną To chyba z tego głodu;p Tż wrócił z pracy i go uspił...mam andzieje, ze pospi z 2 godz., zeby mojepierso moglu wyprodukowac cos do pzegryzienia Liwka tak trzeba bedzie zrobic, ale miejmy nadzieje, ze sie obedzie...A Misia moze do hustawki dojrzeje....

u nas też lepiej dzisiaj w nocy karmiłam samą piersią, a jeszcze tydzień temu nie wyobrażałam sobie karmienia bez nakładek

Napisane przez nestelle

łoo to położna "profesional "...

Ja na przykład za radą położnej piłam to piwo Karmi (przecież jest bezalkoholowe), ono ma jakiś słód czy inne substancje, które pobudzają laktację. To nie są wymysły samej położnej, ale ich tak na szkoleniach instruują.

Napisane przez Demeter

O to sporo. Dziewczyny ile tego idzie, często się je wymienia ?

To chyba różnie. Ja przed porodem mleka nie miałam, po porodzie mam nie aż tak dużo, więc wkładki laktacyjnej nie użyłam jeszcze ani razu.

Piotruś zaczyna pierwsze świadome uśmiechy rozdawać. Serce mi topnieje jak to widzę i już wiem, że będę w stanie temu łobuzowi wszystko wybaczyć za taki uśmiech Czekam też aż dziś TŻ odbierze leżaczek i będziemy go testować, żeby młody mógł sobie popatrzeć na świat a potem kimnąć. Taki http://www.tinylove.com.pl/index.php...-3w1-tiny-love tylko że czerwony.

[LiwkaO]

Napisane przez Chocoblue

Piotruś zaczyna pierwsze świadome uśmiechy rozdawać. Serce mi topnieje jak to widzę i już wiem, że będę w stanie temu łobuzowi wszystko wybaczyć za taki uśmiech Czekam też aż dziś TŻ odbierze leżaczek i będziemy go testować, żeby młody mógł sobie popatrzeć na świat a potem kimnąć. Taki http://www.tinylove.com.pl/index.php...-3w1-tiny-love tylko że czerwony.

Fajny ten leżaczek a co do uśmiechów to masz racje - wszystko można wybaczyc

Demeter - ja np. musiałam wymieniać wkładki czasami kilka razy dziennie, więc nie przewidzisz tego. Kup paczkę, zawsze możesz domówic.

[eluśka87]

Napisane przez Moderna

Dzien dobry

0 days to go ...
i cisza na morzu..

na godzine 10 mam termin do lekarza.. napisze Wam pozniej, co postanowione

Napisane przez Maluda2112

Dzień Dobry

U mnie nadal nic sie nie rusza no ale cóż

Pogoda piękna słonko świeci od samego rana więc robie szybko pranie i wieszam na balkonie

Trzymam kciuki i pokazuje maluszka - Pawełka

http://imageshack.us/photo/my-images...cie0156mi.jpg/ zdjęcie z ostatniej doby w szpitalu...


Właśnie maluch został przystawiony do jednej i drugiej cycy, ssal okolo godzinke z obydwu..zasnal..

Dziś kupka była w porządku raczej..uff..

Pojadłam i idę podrzemać.

Chyba trochę spadło mi z wagi... czuję się lżejsza.

po nadrabiam później miłego dnia

[strippi]

Napisane przez eluśka87

hej,

jestesmy w domu, wczoraj wyszlismy ze szpitala po 3 dobie... ciagnie mnie rana po cc, ale chodzimy jakos funkcjonujemy dajemy rade, wstalam po 5 godz na chwile na nogi i usiadlam, a pozniej zaczelam dreptac wiec moze dlatego teraz w miare, rana goi sie ladnie raczej.. w piatek zdjecie szwów.. obywa sie bez tabletek przeciwbolowych choc w szpitalu bralam zastrzyki, prosilam o nie do 3 doby...

maly spi wiec zajrzalam na chwilke, mamy sie dobrze. Synek dostal 10 pkt i wazyl i mierzyl: 3850 g, 57 cm...

w skrocie o 4 rano 12.04. odeszly mi wody, od 8 mialam mega skurcze, ktore meczyly mnie, dopiero ok. 19.30 trafilam z patologii na porodowke, po prbie porodu silami natury o 23.38 urodzil sie nasz synuś, PAWEŁ... opisze dokladnie por pozniej, a mam co opisywac naprawde, opisze 2 porody tak jakby jak dojdziemy do siebie..

marwtiłam się o pokarm, ale maly ssal dzis i ladnie spi wiec moze damy rade, klimatyzujemy sie i uczymy, jak bedzie stabilizacja odezwe sie..pozdrawiam i trzymam za wszystkie wasze sprawy kciuki
cc mialam robiona po podaniu znieczulenia ale na silnych skurczach..dzieki Bogu skurcze minely po podaniu znieczulenia....

Tatuś zajmuje sie synusiem bardzo ladnie,dzis robi zakupy ostatnie (kupujemy rogala a karmie na lezaco) mi wczoraj braklo sil bylam tak wymeczona (spalam przez 3 doby ok 4 godziny) plakalam i bylam zla balam sie, ze maly sie nie najada, a ja nie umiem mu dac tego czego potrzebuje... ale mam nadzieje, ze bedzie tylko lepiej..oby

p.s.: dzisiaj byla u nas pielegniarka srodowiskowa, poptalam o tym co chcialam i mamy z mezem troche do obgadania i do ustalenia, musimy zorganizowac sobie tak czas i jego wolne dni wykorzystac tak dobrze by mi pomogl pozalatwiac wszytsko co najwazniejsze, uczymy sie wszytskiego, to takie nowe doznania, ze troche sie w tym gubie ale damy rade !

dzielna byłaś

Napisane przez Moderna

tak sobie mysle, ze by wspomagac produkcje mleka zalecane jest by pic duzo wody.. moze dlatego te herbatki dzialaja, bo pije sie tez wiecej?
w kazdym razie nie zaszkodzi na pewno

też tak myślę
no i melisa, która wycisza

Napisane przez mariolci

przedstawiam Wam mojego synka Wojtusia

śliczny!!

Napisane przez myaja

ja mój elektryczny nie zamieniłabym na żaden inny... fakt, kosztował 240zł, ale i tak było warto... np. dziś odciągłam w ciągu 7minut 160mln z JEDEN PIERSI!!! z drugiej tylko troszkę bo Mała dopiero się budziła i musiała mieć jedzenie ale ja musiałam ściągnąc z drugiej bo zaczeły po nocy pojawiać się zgrubienia... a tyle dziewczyny tutaj ostrzegają żeby nie 'przedobrzyć' ...

kurcze, może zapoluję na używany, bo na nowy mnie nie stać

Napisane przez Malpka

[/COLOR]My po wizycie u lekarza osłuchowo czystko tylko ten katar w piątek kontrola. I Karol waży już 5290 przez 1,5 miesiaca przytył 2290

brawoo pięknie przybiera

Napisane przez klementyna1

taa strippi, ale Ty bezszwowa dziewczyna...ja ponacinana i popękana do tej pory czasem krocze czuje... w sobote wizyta u gin w równo 6 tyg. ciekawe, co powie...

tak, to prawda
ja jeszcze nie byłam u lekarza, a to już 8 tydzień będzie

Napisane przez Luna0

Monika mój to samo robi, całą noc u cały dzień spał po 10 minut, nawet na spacerze ciągle się budził... Ja odstawilam nabiał ale to chyba nic nie daje

u nas identycznieee.. Michaś spał przez cały dzień 20min i nawet na spacerze wybudzał się, a pod koniec to nie spał tylko oczy jak 5zł
myślałsam, że zaśnie szybko, ale poszedł spać o 22:30 i wstał o 2:55, nakarmiłam go i przebrałam i poszliśmy spać przed 4:00, po 20 min płacz, więc wzięłam go do łóżka, jak się przebudzał to dawałam cyca na leżącco
Wykończona jestem.

Napisane przez kasia86bgo

Ja sie musze pochwalic ...
Sama samiutka dzis kapalam Milusia <3 mama tylko stala i nadzorowala ...
Ufff ciezko bylo - ale nie plakusial wiec chyba mu sie podobalo ;-)

[nestelle]

cześć ,
my znowu spaliśmy bez przewijania przez cała noc - to juz norma zdaje się .... ostatni raz przewijam ok 22 i kładę troszkę więcej kremu na pupkę a potem przewijam rano ok 8 - pupka śliczna -skóra nie podrazniona ...ale i Roszek nie dosyć ze kupy przez noc nie zrobi to i jeszcze dość mało siusia bo pielucha wcale nie taka napęczniała ...
Czyli Roszek zrozumiał ze noc jest od spania .

Napisane przez kmagg81

Witam się ta wieczorową porą.
Właśnie niedawno wróciliśmy od doktora.
Więc tak, szyjka miękka, rozwarcie na 1,5 palca więc to jakieś 3 cm, czop zszedł jak już pisałam, ale wody nadal zachowane.
Jak jutro nic się nie podzieje, to w czwartek mam się stawić rano o 7 na oddział i będziemy rodzić.
Toż mnie strach obleciał no nic to damy rade !!! dla Maksia !!!

pewnie ze dasz radę

Napisane przez eluśka87

Nie wiem czy macie moze jakis poradnik dot karmienia?? czy porady jakies?? bo ta polozna co byla to zbyt malo mi infor. prekazala...

a przyjdzie jeszcze? bo jak tak to zrób listę pytań,zagadnień do omówienia i i nie daj jej odejść do póki Ci wszystkiego nie wyjaśni..-to jej obowiązek .

Napisane przez Chocoblue

Ja na przykład za radą położnej piłam to piwo Karmi (przecież jest bezalkoholowe), ono ma jakiś słód czy inne substancje, które pobudzają laktację. To nie są wymysły samej położnej, ale ich tak na szkoleniach instruują.

piwo karmi ma 0,5 % alk. ,poza tym jeszcze raz i ostatni (bo mi się juz nie chce powtarzać ....) jedyny udowodniony sposób na zwiększenie laktacji to częste przystawianie dziecka

Napisane przez eluśka87

Trzymam kciuki i pokazuje maluszka - Pawełka

śłodki i śliczny

a ! Moderna -

[jolanT]

Napisane przez Moderna

Dzien dobry

0 days to go ...
i cisza na morzu..

na godzine 10 mam termin do lekarza.. napisze Wam pozniej, co postanowione

koniecznie napisz


dZIEŃ dobry
u nas też nic się nie rusza ale mamy jeszcze czas..
jutro do szpitala i zobaczymy co będzie dalej..
Mała wierci się w brzuszku, macha kopytkami więc pewnie jej dobrze

nie mogę uwierzyć, że to już końcówka ciąży!

Maluda- ja jestem przed terminem i nie mogę się doczekać a co dopiero Ty.. ale ten moment przyjdzie lada dzień

a wczoraj zostałam ciocią (taką trochę przyszywaną ale jednak)
znajoma urodziła synka

[misiulka06]

witam się w słoneczny dzień choć od rana padał deszczyk to teraz pięknie świeci słoneczko... coraz bliżej końca 7 dni do P, a Michaś jednak się nie spieszy.

[strippi]

Napisane przez LiwkaO

----------------------------------------------
Przyszła huśtawka i co??? Misia nie chce w niej siedziec ryk jak nie wiem co!

u nas Michaś też nie chciał na początku

Napisane przez LiwkaO

No po kilku próbach wsadzania do huśtawki Misia zasneła Strippi - jak Michałek zaśnie w hustawce to wyjmujesz go i przekładasz do łożeczka by spał czy jak? udaje Ci sie go wyjąć by się nie obudził?

wyjmuję jak zaśnie i widzę, że twardo śpi, powoli wkładam ręce po ciałko i przenoszę, w czasie przenoszenia kołyszę i wkładam powoli do łóżeczka i wyjmuję dłonie

Napisane przez eluśka87

Trzymam kciuki i pokazuje maluszka - Pawełka

http://imageshack.us/photo/my-images...cie0156mi.jpg/ zdjęcie z ostatniej doby w szpitalu...

słodziak!

[corka_rosy]

Hej
Wczoraj było tak pięknie, że wieczorem wybraliśmy się na spacer do lasu, a dziś szaro i ponuro... O, i widzę, że zaczęło kropić!

Napisane przez monicca1989

Wiecie co kupiłam sobie sukienkę na chrzciny, nieskromnie pochwalę się że w rozmiarze 36 ale mam taki dylemat bo po lepszym przymierzeniu w domu nie wiem czy nie jest za krótka do kościoła, jest tak z 15cm nad kolanem, bardziej mini niz w kolano...

36 pochwal się!

Napisane przez Luna0

Mój mąż też od dziś pracuje
Leżaczek mam z FP http://allegro.pl/fisher-price-lezac...154661202.html

Fajny, też sobie go upatrzyłam i kupię - ale najpierw chcę zobaczyć, jak dziec będzie reagował na bujanie w foteliku samochodowym. Nie chcę niepotrzebnego wydatku, a wiem, że niektóre dzieci bujaczków nie lubią.

Napisane przez pani22ka

My po USG główki. jest OK!
jaki kamlot z serca...
a lekarz stwierdził, że mały jeszcze zółtawy. I tylko padło:" Na piersi??? aha, to dlatego dłużej trwa".

za usg i neurologa!
A i odnośnie żółtawego koloru - czytałam, że przy karmieniu piersią wolniej przechodzi.

Napisane przez Tasia34

Jutro będzie decyzja

I jaka decyzja?
Dużego masz Krzysia!

Napisane przez kasia86bgo

i DALAM .............. MLODY CHWYCIL BEZ PROBLEMU
i ssal mi lewa ok 10 minut i usnol dalej
.

Napisane przez Nyaa

Hej
Z góry przepraszam, ale nie jestem na bieżąco Walczę cały czas o to, żeby nie dokarmiać, więc Młody prawie cały czas na cycu wisi.

Super opis!
dla Ciebie i dla TŻ!
A te tępe nożyczki... i Stalowa Rączka

Napisane przez eluśka87

hej,

jestesmy w domu, wczoraj wyszlismy ze szpitala po 3 dobie...

i gratulacje dla Ciebie! Z tego, co piszesz ładnie się docieracie - oby tak dalej!

Napisane przez kmagg81

Witam się ta wieczorową porą.
Właśnie niedawno wróciliśmy od doktora.
Więc tak, szyjka miękka, rozwarcie na 1,5 palca więc to jakieś 3 cm, czop zszedł jak już pisałam, ale wody nadal zachowane.
Jak jutro nic się nie podzieje, to w czwartek mam się stawić rano o 7 na oddział i będziemy rodzić.
Toż mnie strach obleciał no nic to damy rade !!! dla Maksia !!!

kciuki trzymam!

Napisane przez Chocoblue

Ja na przykład za radą położnej piłam to piwo Karmi (przecież jest bezalkoholowe), ono ma jakiś słód czy inne substancje, które pobudzają laktację. To nie są wymysły samej położnej, ale ich tak na szkoleniach instruują.

Nie jest bezalkoholowe - ma ok. 0,5%. Jedyne piwo, na które trafiłam i faktycznie jest bezalkoholowe, a nie tylko z nazwy to Bawaria 0,0%.

Poucinało mi cytaty :/
Mariolci - gratulacje! Piękny Syn!

[Maluda2112]

Przedstawię wam mojego Kochanego i uroczego chrześniaka Tymoteusza

[Leonikowa]

Hej u nas dzisiaj bardzo pochmurnie więc chyba nici ze spacerku więc postaram się nadrobić
może napiszę w skrócie co u nas przez ostatnie kilka dni a więc w piątek zaliczyłam pierwszą wizytę u ginekologa wszystko pięknie się zagoiło jeśli chodzi o antykoncepcję to dostałam receptę na tabletki anty. ovulat.... w poniedziałek dostałam okres buuu (( ale bynajmniej zdążyliśmy się poprzytulać :PP ufffff

w niedziele mieliśmy chrzciny Leonka och bardzo wzruszający moment mały był bardzo grzeczniutki prawie całą mszę przespał
( u nas co łaska za chrzest płaci się 50 zł)
potem był obiad kawa i ciasto w restauracji w prezencie mały dostał przepiękną srebrną grzechotkę od matki chrzestnej z wygrawerowaną datą narodzin godz, wagą cudowna pamiątka od pozostałych gości mały dostał pieniądze i w poniedziałek pojechaliśmy kupić małemu karuzelę o taką http://www.ceneo.pl/16399601 mały jak narazie woli bardziej czerwony balonik, który kupiliśmy mu na odpuście

Napisane przez Nyaa

Hej
Z góry przepraszam, ale nie jestem na bieżąco Walczę cały czas o to, żeby nie dokarmiać, więc Młody prawie cały czas na cycu wisi.

Teraz w końcu zasnął, więc może uda mi się napisać co nieco o porodzie

Tak, jak pisalam, w drugi dzień świąt trafiłam do szpitala. W piątek po południu wypisali mnie do domu. O 3 w nocy obudził mnie ból w dole brzucha - pojawiał się co jakiś czas. Wstałam do wc i chlup wody się polały. Z ręcznikiem między nogami mówię do męża:
- wstawaj
- coooo? czemu nie śpisz?
- wstawaj, wody mi odeszły
-CO???!!! JEDZIEMY DO SZPITALA - wyskoczył jak poparzony z łóżka i się ubiera.
Ja na spokojnie poszłam się umyć, ubrać, w tym czasie mąż ciągle chodził po domu i powtarzał to swoje - "szybko, jedziemy do szpitala". W końcu się zebrałam i pojechaliśmy. Od razu podłączyli mnie pod ktg - nie pokazało żadnych skurczy. Zbadała mnie lekarka - 1cm, czyli spokojnie, na razie nie rodzimy. Nawiasem mówiąc - lekarka ma ksywkę Stalowa Rączka, wiem już dlaczego
Leżałam tak cały dzień, skurcze coraz silniejsze, chociaż na ktg nic nie wychodzilo. W końcu wieczorem 0 20.00 zaczęly się pojawiać, o 22.00 miałam już 5 cm rozwarcia i dość mocne skurcze. Położna wzięła mnie na porodówkę, wzięłam długi prysznic, przygotowali mnie do porodu. Dzwonię do męża:
- możesz już przyjechać
- cooo? - odebrał zaspany
- zaczęło się, przyjeżdżaj
- ale co się stało? - moja mina musiała być bezcenna, jak to usłyszałam, bo polożna i lekarka ryknęły śmiechem
- przyjeżdżaj, bo już jestem na porodówce!!!!
- AAAAAA!!!!!JUŻ JADĘ!!!!
Po około 20 minutach już był ze mną. Położna zrobiła nam herbatkę i kawkę i zostawiła nas samych, od czasu do czasu tyko przychodziła.
Jakoś ok. 5 nad ranem miałam już pełne rozwarcie i wtedy się zaczęło parłam i parłam i nie mogłam małego wypchnąć. Nie miałam już

gratuluję

Napisane przez mariolci

przedstawiam Wam mojego synka Wojtusia

cudowny

Napisane przez Malpka

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

My po wizycie u lekarza osłuchowo czystko tylko ten katar w piątek kontrola. I Karol waży już 5290 przez 1,5 miesiaca przytył 2290

super przybiera

Napisane przez pani22ka

Byliśmy u neurologa - Torres rozwija się prawidłowo. ale ja mało co na atak serca nie zeszłam, jak go pani doktor tarmosiła, szarpała i ostukiwała... ja to jak z jajkiem

bardzo się cieszę

[Moderna]

Wod plodowych jest malo, szyjka skrocona ale zamknieta, ktg bez skurczy, dostalam skierowanie do szpitala i tam maja zdecydowac czy czekamy czy wywolujemy.
Jade do domu, dopakuje torbe na wszelki wypadek i jedziemy do szpitala odezwe sie jak bedzie cos wiecej wiadomo

[nestelle]

Napisane przez jolanT

a wczoraj zostałam ciocią (taką trochę przyszywaną ale jednak)
znajoma urodziła synka

gratuluje

Napisane przez Maluda2112

Przedstawię wam mojego Kochanego i uroczego chrześniaka Tymoteusza

słodki

Napisane przez Leonikowa

a więc w piątek zaliczyłam pierwszą wizytę u ginekologa wszystko pięknie się zagoiło jeśli chodzi o antykoncepcję to dostałam receptę na tabletki anty. ovulat.... w poniedziałek dostałam okres buuu (( ale bynajmniej zdążyliśmy się poprzytulać :PP ufffff

w niedziele mieliśmy chrzciny Leonka och bardzo wzruszający moment mały był bardzo grzeczniutki prawie całą mszę przespał
( u nas co łaska za chrzest płaci się 50 zł)
potem był obiad kawa i ciasto w restauracji w prezencie mały dostał przepiękną srebrną grzechotkę od matki chrzestnej z wygrawerowaną datą narodzin godz, wagą cudowna pamiątka od pozostałych gości mały dostał pieniądze i w poniedziałek pojechaliśmy kupić małemu karuzelę o taką http://www.ceneo.pl/16399601 mały jak narazie woli bardziej czerwony balonik, który kupiliśmy mu na odpuście

super ze się zagoiłaś
za chrzest , fajna ta karuzela
okresu nie zazdroszcze

Napisane przez Moderna

Wod plodowych jest malo, szyjka skrocona ale zamknieta, ktg bez skurczy, dostalam skierowanie do szpitala i tam maja zdecydowac czy czekamy czy wywolujemy.
Jade do domu, dopakuje torbe na wszelki wypadek i jedziemy do szpitala odezwe sie jak bedzie cos wiecej wiadomo

[corka_rosy]

Moderna, trzymam kciuki!

[bmma]

Napisane przez Leonikowa

w niedziele mieliśmy chrzciny Leonka och bardzo wzruszający moment mały był bardzo grzeczniutki prawie całą mszę przespał
( u nas co łaska za chrzest płaci się 50 zł)
potem był obiad kawa i ciasto w restauracji w prezencie mały dostał przepiękną srebrną grzechotkę od matki chrzestnej z wygrawerowaną datą narodzin godz, wagą cudowna pamiątka od pozostałych gości mały dostał pieniądze i w poniedziałek pojechaliśmy kupić małemu karuzelę o taką http://www.ceneo.pl/16399601 mały jak narazie woli

super

u nas "może być 100zł", więc tyle dałam. Chrzcimy 5 maja. Gratuluję, że wy już po.

Gratuluję śliczne dzieciaki.

[jolanT]

Napisane przez Moderna

Wod plodowych jest malo, szyjka skrocona ale zamknieta, ktg bez skurczy, dostalam skierowanie do szpitala i tam maja zdecydowac czy czekamy czy wywolujemy.
Jade do domu, dopakuje torbe na wszelki wypadek i jedziemy do szpitala odezwe sie jak bedzie cos wiecej wiadomo

trzymam kciuki
ja jadę jutro więc może zgramy się w czasie! powodzenia!

[Maluda2112]

Moderna trzymam kciuki wyślij mi twój nr na priv to będziemy w kontakcie

[kmagg81]

Napisane przez Moderna

Wod plodowych jest malo, szyjka skrocona ale zamknieta, ktg bez skurczy, dostalam skierowanie do szpitala i tam maja zdecydowac czy czekamy czy wywolujemy.
Jade do domu, dopakuje torbe na wszelki wypadek i jedziemy do szpitala odezwe sie jak bedzie cos wiecej wiadomo

Napisane przez jolanT

trzymam kciuki
ja jadę jutro więc może zgramy się w czasie! powodzenia!

No ja też jadę jutro, więc może razem będziemy cisnąć
trzymam za Was kciuki

[jolanT]

Napisane przez kmagg81

No ja też jadę jutro, więc może razem będziemy cisnąć
trzymam za Was kciuki

no to w kupie siła

[Sorceresss]

Moderna - trzymam kciuki!

Pani, brawo dla Torresa!

Malpka - ale Ci zazdroszczę takiego przyrostu wagi Karola! Czym Ty go karmisz???

Leonikowa - okres... ło matko, współczuję... a karuzelka super - też się nad nią zastanawialiśmy, taka kolorowa i żywa

[Nyaa]

Dzień dobry
Niki śpi najedzony, więc chwila wytchnienia. Dzisiaj mieliśmy pierwszą wizytę położnej. Fajna babka, dużo rzeczy mi wyjaśniła. Tylko już sama nie wiem, bo co położna, to inne zalecenie, często sprzeczne ze sobą trzeba chyba po prostu obserwować dziecko i dostosować się do niego.

Napisane przez eluśka87

Tatuś zajmuje sie synusiem bardzo ladnie,dzis robi zakupy ostatnie (kupujemy rogala a karmie na lezaco) mi wczoraj braklo sil bylam tak wymeczona (spalam przez 3 doby ok 4 godziny) plakalam i bylam zla balam sie, ze maly sie nie najada, a ja nie umiem mu dac tego czego potrzebuje... ale mam nadzieje, ze bedzie tylko lepiej..oby

dla tatusia
u mnie to samo z karmieniem - ciągle mam wrażenie, że mały się nie najada. Niekiedy widzę, że jest najedzony a czasami płaczę już z bezsilności, bo wisi ciągle na cycu a i tak płacze, więc znowu go przystawiam i tak w kółko

Napisane przez nestelle

mnie tez czyściło przed .....

oj mnie też nawet lewatywa mnie ominęła, taka byłam wyczyszczona

Napisane przez Moderna

dlugi mialas ten porod .. zaczynam sie stresowac

no, trochę długi, ale już na porodówce czas szybko leciał a po porodzie to już w ogóle leci jak szalony

Napisane przez mariolci

przedstawiam Wam mojego synka Wojtusia

cudeńko i te włoski

Napisane przez Malpka

u nas to łykanie takie głośne to na początku słychać ak tak dużo leci później już tego nie słychać ale widać ze jje

to widzę, że u nas w normie, bo właśnie na początku słychać głośno przełykanie, a potem to już czuję, że ssie, ale takiego głośnego połykania nie słychać.

Napisane przez pani22ka

Nyaa, za nożyczki - szacun. chyba bym kopnęła...

nie miałam już siły na kopa ale bolalo i piekło jak nie wiem co

Napisane przez eluśka87

Trzymam kciuki i pokazuje maluszka - Pawełka

http://imageshack.us/photo/my-images...cie0156mi.jpg/ zdjęcie z ostatniej doby w szpitalu...

Chyba trochę spadło mi z wagi... czuję się lżejsza.

Śliczności
Ja po porodzie ogólnie czuję się jakoś tak lekko. Chociaż mam więcej kg niż przed ciążą, ale takie mam wrażenie, że jestem po prostu piękna

Napisane przez Leonikowa

w niedziele mieliśmy chrzciny Leonka och bardzo wzruszający moment mały był bardzo grzeczniutki prawie całą mszę przespał
( u nas co łaska za chrzest płaci się 50 zł)

da Leonka, że taki grzeczniutki. U nas chrzciny dopiero w sierpniu.

Napisane przez Moderna

Wod plodowych jest malo, szyjka skrocona ale zamknieta, ktg bez skurczy, dostalam skierowanie do szpitala i tam maja zdecydowac czy czekamy czy wywolujemy.
Jade do domu, dopakuje torbe na wszelki wypadek i jedziemy do szpitala odezwe sie jak bedzie cos wiecej wiadomo

Idę zrobić przepierkę - mam nawiedzila dzisiaj lumpka i kupiła kilka rzeczy dla Malego

[monicca1989]

Wrzucam sukienkę na chrzciny, jak myślicie nie jest za krótka do kościoła?

[Nyaa]

Napisane przez monicca1989

Wrzucam sukienkę na chrzciny, jak myślicie nie jest za krótka do kościoła?

Śliczna jak dla mnie nie jest za krótka. Ładną masz figurę a zwłaszcza nogi - takie zgrabniutkie. Moje uda po ciąży niestety nie nadają się do prezentacji

[klementyna1]

Napisane przez monicca1989

Wrzucam sukienkę na chrzciny, jak myślicie nie jest za krótka do kościoła?

W sam raz, nie za krotka i akurat na taka okazjeAle jestes laska

My po wizycie-na str internetowej byly nieaktualne godz. przyjec lekarza...bioderka w normie za 3miechy kontrola, ale mowie, ze maly glowe czesto w lewo odwraca i lekarz powiedzial, ze ma lekki przykurcz i zeby podchodzic do niego od prawrj str i zabawiac.

doszlo ubranko do chrztu dla Kacpra-sliczne Kacper dziekuje cioci strippi za gratisa

U mnie laktacja w normie piersi twardawe, chociaz jedna bardziej...ciekawe co bedzie wieczorem....

[myaja]

Bry Lasencje
u nas dziś pochmurane, ale bez wiatru i +21st na zewnątrz Mała wietrzona na balkonie zubierana w ciuszki i 3 koce boże bo jak czai że mamy się ubrać w kombinezon to krzyk niemiłosierny
ale w nocy za to spała od 21 do 00:30 przewróciłam ją z boku na bok bo się nie dała dobudzić na jedzenie, potem o 2:00 jedzenie i pielucha potem o 4:40 jedzenie pielucha potem o 5:30 pospane oczy jak złotówki (standard ) dokarmiłam na śpiocha u nas w łóżku i spała z tatą do prawie 8smej!!! nie wierzę!!! ale jakoś tak wyszło! mama się zebrała i z rana umyłam głowe, wysuszyłam włosy, zrobiłam mega pranie i wymy łam WSZYSTKIE okna w domu plus założyłam i wyprałam firanki i to wszystko w 2,5h jak mała spała Mąż musiał jechać załatwiać sprawy do urzędu i się teraz wydarł czemu nie zaczekałam ale kuźwa ja muszę coś robić...
dziś o 17:00 wizyta moich przyjaciółek w tym jedna w dwópaku i ma się rozpakować już za miesiąc - mam jej zdać relacje z mojego porodu! postaram się jej nie wystraszyć

Napisane przez LiwkaO

ojeju biedna niepokojące są te wymioty u Was!
----------------------------------------------
Przyszła huśtawka i co??? Misia nie chce w niej siedziec ryk jak nie wiem co!

Napisane przez nestelle

ja tam nie jestem lekarzem i diagnozy nie postawię ale moja Ninka tak chlustała po zjedzeniu przeze mnie większej ilości białka (po lodach szczególnie)

[QUOTE]

Napisane przez Luna0

Maya mi też przykro jak mój wymiotuje przez tą bezradna minke zawsze wtedy go tule na raczkach

kurcze ale ja właśnie nie jem ani wiele nabiału, ba poza 1 jajkiem na tydzień to wcale ...
pytałam lekarki jak byłyśmy na kontroli i położnej o te wymioty, powiedziły obie że jeśli po tych wymiotach chce jeść to nie ma się co denerwować bo to co zwymiotuje zaraz nadrobi... taaa... ale jaka to męczarnia dla dziecka to już nikt nie pomyśli ...
dziś rano znów zwymiotowała... za każdym razem się to zdarza jak chce jeść na siłę, je łapczywie, i za dużo na raz - a w jej wypadku tak jest za każdym razem ...

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Napisane przez Demeter

U mnie jeszcze 12 dni, ale moje ciało nie przygotowuje się do P. Brzuch wysoko, czuję synka pod piersiami, do tego doszła cholerna zgaga na sam koniec podobno od tego, że brzuch wysoko.
Staram się więcej ruszać, chodzić, maszerować na 4 piętro. W czwartek ide do gin. jak mi powie, ze dalej bez zmian to niedobrze.
Jeszcze się nie niepokoję, jestem dobrej myśli i czekam na swoją kolej...

moje 27 nawet nie 'kwakneło' że trzeba będzie się zbierąc do porodu i co?! następnego dnia o 6 odeszły mi wody więc nie znasz dnia ani godziny

Napisane przez kmagg81

Witam się ta wieczorową porą.
Właśnie niedawno wróciliśmy od doktora.
Więc tak, szyjka miękka, rozwarcie na 1,5 palca więc to jakieś 3 cm, czop zszedł jak już pisałam, ale wody nadal zachowane.
Jak jutro nic się nie podzieje, to w czwartek mam się stawić rano o 7 na oddział i będziemy rodzić.
Toż mnie strach obleciał no nic to damy rade !!! dla Maksia !!!

za rozwój akcji!!!
strach ma KAŻDA bez wyjątku, ale uwierz mi że baaaardzo szybko o wszystkim zapomnisz!!!

Napisane przez kasia86bgo

Ja sie musze pochwalic ...
Sama samiutka dzis kapalam Milusia <3 mama tylko stala i nadzorowala ...
Ufff ciezko bylo - ale nie plakusial wiec chyba mu sie podobalo ;-)

wow... ja sobie nadal nie wyobrazam sama kąpać mała .. tzn no kąpac jak kapac to tak ale potem logistycznie ogranąc calosc w mojej małej łazience byłoby cięzko...

Napisane przez Chocoblue

Pioruś zaczyna pierwsze świadome uśmiechy rozdawać. Serce mi topnieje jak to widzę i już wiem, że będę w stanie temu łobuzowi wszystko wybaczyć za taki uśmiech ...

zazdraszczam!!!

Napisane przez strippi

kurcze, może zapoluję na używany, bo na nowy mnie nie stać

ja też mam używany
nowy ten model co mam nowy kosztuje od 350zł do 450zł
ale i tak nie jest najdroższy ... ja kupiłam używany ale odparzyłam 3 razy każdą część i np. u mnie butelki czy smoczki albo nakładki były nowe a sam elektryczny laktator nie był wcale używane ...
można kupić tańszy, ja polecam swój bo ma wieeele funkcji i jest na prawdę cichy np w porównaniu z medela, nic nie boli przy sciaganiu itp.

Napisane przez Leonikowa

w niedziele mieliśmy chrzciny Leonka och bardzo wzruszający moment mały był bardzo grzeczniutki prawie całą mszę przespał
( u nas co łaska za chrzest płaci się 50 zł)

u nas 'co łaska' - ja chciałam dać 100zł, ale po rozmowie z kolezankami ktore mialy wczesniej chrzty daje sie 200zł ... dla mnie baaaardzo duzo i sama nie wiem za co...

Napisane przez kmagg81

No ja też jadę jutro, więc może razem będziemy cisnąć
trzymam za Was kciuki

[strippi]

Napisane przez Leonikowa

Hej u nas dzisiaj bardzo pochmurnie więc chyba nici ze spacerku więc postaram się nadrobić
może napiszę w skrócie co u nas przez ostatnie kilka dni a więc w piątek zaliczyłam pierwszą wizytę u ginekologa wszystko pięknie się zagoiło jeśli chodzi o antykoncepcję to dostałam receptę na tabletki anty. ovulat.... w poniedziałek dostałam okres buuu (( ale bynajmniej zdążyliśmy się poprzytulać :PP ufffff

w niedziele mieliśmy chrzciny Leonka och bardzo wzruszający moment mały był bardzo grzeczniutki prawie całą mszę przespał
( u nas co łaska za chrzest płaci się 50 zł)
potem był obiad kawa i ciasto w restauracji w prezencie mały dostał przepiękną srebrną grzechotkę od matki chrzestnej z wygrawerowaną datą narodzin godz, wagą cudowna pamiątka od pozostałych gości mały dostał pieniądze i w poniedziałek pojechaliśmy kupić małemu karuzelę o taką http://www.ceneo.pl/16399601 mały jak narazie woli bardziej czerwony balonik, który kupiliśmy mu na odpuście

za chrzciny
fajna karuzela
współczuję okresu, ja też już miałam :/

Napisane przez Moderna

Wod plodowych jest malo, szyjka skrocona ale zamknieta, ktg bez skurczy, dostalam skierowanie do szpitala i tam maja zdecydowac czy czekamy czy wywolujemy.
Jade do domu, dopakuje torbe na wszelki wypadek i jedziemy do szpitala odezwe sie jak bedzie cos wiecej wiadomo

Michaś 30min pospał na balkonie w leżaczku
ehh dobre i tyle

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Napisane przez monicca1989

Wrzucam sukienkę na chrzciny, jak myślicie nie jest za krótka do kościoła?

super jest i nie za krótka

Napisane przez klementyna1

doszlo ubranko do chrztu dla Kacpra-sliczne Kacper dziekuje cioci strippi za gratisa

cieszę się, że dotarło

Napisane przez myaja

ja też mam używany
nowy ten model co mam nowy kosztuje od 350zł do 450zł
ale i tak nie jest najdroższy ... ja kupiłam używany ale odparzyłam 3 razy każdą część i np. u mnie butelki czy smoczki albo nakładki były nowe a sam elektryczny laktator nie był wcale używane ...
można kupić tańszy, ja polecam swój bo ma wieeele funkcji i jest na prawdę cichy np w porównaniu z medela, nic nie boli przy sciaganiu itp.

no to może na urodziny poproszę



Dziś będę miała xboxa i zaczynam ćwiczyć Zumbę )

[mooonis17]

Witam się wkurzona jak nie wiem co
Byłam wczoraj na wizycie.
Nie wiedziałam że tak może się stać ale rozwarcie mi się ....zmniejszyło?!Powiedzi ała że tak jak było tydzień temu 2 cm tak teraz troszkę mniej jest i wygląda jakby się wszystko cofnęło.Ja się pytam WTF?5 dni do terminu a mi się tu cofa?
Mały waży około 3800 więc jest całkiem spory i chyba będzie miał dużo włosów,bo gin powiedziała w pewnym momencie,, O,a tu kłaczki pływają''

Także co jak co ale widzę że w kolejkę nikomu się nie wepchnę,nawet miejsce odstąpię

[pani22ka]

Moderna, czekam na wiesci!

Napisane przez Chocoblue

Piotruś zaczyna pierwsze świadome uśmiechy rozdawać.

Torres w poniedziałek zaczal i mam takie same odczucia jak Ty

Napisane przez nestelle

Czyli Roszek zrozumiał ze noc jest od spania .

wow. moj ladnie spi (dwie przerwy na cyca i pieluche), ale nie wiem czy cos rozumie

Napisane przez Maluda2112

Przedstawię wam mojego Kochanego i uroczego chrześniaka Tymoteusza

Sliczny!

Napisane przez Leonikowa

zaliczyłam pierwszą wizytę u ginekologa wszystko pięknie się zagoiło

no i ciesze sie ze sie chrzciny udaly!

Napisane przez Nyaa

bo co położna, to inne zalecenie, często sprzeczne ze sobą

dokladnie!

Napisane przez Nyaa

ale takie mam wrażenie, że jestem po prostu piękna

tez tak chce!!!!

Napisane przez monicca1989

Wrzucam sukienkę na chrzciny, jak myślicie nie jest za krótka do kościoła?

idealna.

[corka_rosy]

Napisane przez monicca1989

Wrzucam sukienkę na chrzciny, jak myślicie nie jest za krótka do kościoła?

Wcale nie jest za krótka, bardzo ładnie wyglądasz.

Napisane przez klementyna1

My po wizycie-na str internetowej byly nieaktualne godz. przyjec lekarza...bioderka w normie za 3miechy kontrola, ale mowie, ze maly glowe czesto w lewo odwraca i lekarz powiedzial, ze ma lekki przykurcz i zeby podchodzic do niego od prawrj str i zabawiac.

za bioderka

Napisane przez Nyaa

Chociaż mam więcej kg niż przed ciążą, ale takie mam wrażenie, że jestem po prostu piękna

bo jesteś!

Napisane przez mooonis17

Witam się wkurzona jak nie wiem co
Byłam wczoraj na wizycie.
Nie wiedziałam że tak może się stać ale rozwarcie mi się ....zmniejszyło?!

A to dziwne! A do 22 jeszcze jest sporo czasu...

Dziewczyny mające zamiar używać/używające chust. Czytam o tym i widzę, że nie ma przeciwwskazań do używania od pierwszych dni życia pod warunkiem, że dziecko nie ma problemu z bioderkami - ale przecież usg robi się dopiero ok. 6 tygodnia. Skąd mam wiedzieć, czy na pewno jest wszystko ok i nie zrobię dziecku krzywdy nosząc go w chuście jeszcze przed usg? Pomóżcie, bo mam rozterkę...