Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.14 - Strona 119 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Jaki ma być tytuł 15 części naszego wątku ??
Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.15 0 0%
Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.15 - Pierwsze maluszki na świecie już mamy 0 0%
Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.15 - Witamy na świecie pierwsze maluszki 0 0%
Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.15 - Czas zacząć rozpakowywanie 0 0%
Pięć maluszków na świecie już mamy, na kolejne niecierpliwie czekamy. V-VI 2013 cz.15 3 5,36%
Czas leci jak szalony, niedługo nasz poród upragniony. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.15 0 0%
Przed porodem stracha mamy, ale dzielnie się wspieramy. Mamy V-VI 2013 cz.15 2 3,57%
Kolejnych porodów nadchodzi czas co cieszy ale i przeraża nas! Mamy V-VI 2013 cz.15 0 0%
Do dnia porodu już całkiem blisko ale jesteśmy gotowe na wszystko. V-VI 2013 cz.15 1 1,79%
Wielkie brzuszki już widać z dala, lecz jeszcze nie chcemy iść do szpitala. V-VI 2013 1 1,79%
Część maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz.15 7 12,50%
Obniżone nasze brzuchy, bo już wychodzą z nich maluchy. Mamy V-VI 2013 cz.15 0 0%
Obniżają nam się brzuszki - chcą wychodzić z nich maluszki! MAJ-CZERWIEC 2013 cz.15 8 14,29%
Mamy już pierwsze maluszki, reszta nisko nosi brzuszki. Mamy V-VI 2013 cz.15 5 8,93%
Mamy pierwsze maluszki, reszta już rozchyla nóżki. Mamy V-VI 2013 cz.15 2 3,57%
Sexi orki maluchy witają, okładów z samca nie zaprzestają. Mamy V-VI 2013 cz.15 7 12,50%
Wkrótce wyzionę ducha, jak nie wyjdziesz z mego brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.15 15 26,79%
Szamańśkie metody stosujemy, maluchy przywołać chcemy. Mamy V-VI 2013 cz.15 2 3,57%
Regularnie się myjemy, do porodów szykujemy. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.15 3 5,36%
Głosujący: 56. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-04-24, 10:19   #3541
Kamciatka
Rozeznanie
 
Avatar Kamciatka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 755
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość
ja tez mieszam mokre/suche osobno, dodaje "główny składnik" (czekolda,owoce,cokolwiek ) i juz

co do jedzenia przy karmieniu, bede sprawdzac kazdego dnia inny alergen bym jak najszybciej wiedziala co i jak..

moja mama jadła wszystko i nie bylo problemow,obym tez tak miala


Myślę o tym coraz częsciej, moja nie mogła prawie nic przy bracie,bo go skręcało i się strasznie biedny darł z bólu, najbardziej to mi będie truskawek żal, tym bardziej, ze moja mama ma plantację pyyyysznych truskawek i jak jest sezon to się u niej w domu przewala od tego dobrostanu, że nie wspomnę o innych sezonowych owocach, zdrowych, niepryskanych
a drugiej strony to co się będę martwić na zapas, nie wiadomo, jak to będzie, moze mleka w cyckach nie będzie

Cytat:
Napisane przez humpback Pokaż wiadomość



no to zostało przesądzone - w weekend robię ciasto drożdżowe z kruszonką
wstyd się przyznać, ale drożdzówki jeszcze sama nie robiłam nigdy. Podobno dobrze gotuję, ale jesli chodzi o pieczenie ciast, to jakos nie mam ani serca ani wyczucia, ale chyba muszę spróbować, bo kocham ciasto drożdżowe popijane domowym kompopcikiem, smak dzieciństwa
Kamciatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-24, 10:21   #3542
Atena564
Zadomowienie
 
Avatar Atena564
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 281
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Becik pochwal sie jakie spodnie kupiłaś na gaerii?? musze sobie coś luźniejszego zakupić bo wczorej w jeasnach myślałm ze mi tyłek się zapali Szkoda ze w orsay niemają ciuchów ciażowych, bo mam 2 bony do wykorzystania, jeden do końca tyg i musze coś kupić tylko niewiem co...bo teraz to i tak w niczym niepochodze....może sobie apaszke sprezentuje
Atena564 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-24, 10:21   #3543
ada32
Wtajemniczenie
 
Avatar ada32
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 546
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

ash dopiero zauważyłam zdjęcie...jaka śliczna kobieta w krokusach sobie siedzi..wow
pięknie wyglądasz!
__________________
K

W

G
ada32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-24, 10:22   #3544
sharpnowaja
Zakorzenienie
 
Avatar sharpnowaja
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 459
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

MoTyleKsw to skąd masz tyle ciuszków?

widzę żę większość z nas ma teraz ciężki okres, a jeszcze troszkę przed nami
__________________
Nasz_Dzień
Nasze_Serce
sharpnowaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-24, 10:22   #3545
Ag_nes
Wtajemniczenie
 
Avatar Ag_nes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 2 343
GG do Ag_nes
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

hej

cisza na wątku nikt nie rodzi
My dzisiaj mamy lekarza znowu trzeba wyskoczyć ze 130 zeta ale może już ostatni raz. Prywatny lekarz i prywatne badania mnie pomału rujnują

Cytat:
Napisane przez szprotka_mada Pokaż wiadomość


Przyznaję bez bicia, że uciekłam od Was i nadrobiłam teraz tylko troszkę...
A wszystko przez beznadziejny humor- znowu napiętrzyły się problemy. Jak dorzucić do tego hormony, to niezła mieszanka wyszła. Dodatkowo byłam wczoraj na wynikach i niestety moja tarczyca szaleje (z niedoczynności zrobiła się nadczynność ), mocz beznadziejny... Poza tym w nocy masakrycznie drętwieją mi biodra, nogi i ręce, nie wysypiam się... W dzień bolą mnie plecy i klatka piersiowa, ledwo oddycham...
Tak więc wczoraj popołudnie i wieczór przeryczałam jęcząc Mężowi, że mam już dosyć i nie daję rady...
(trochę mi głupio, że moje dziecko to słyszy, ale szkrabika kocham nad życie , tylko ta końcówka ciąży mnie wykańcza...)
Dzisiaj jest podobnie, ale czas wziąć się w garść. Zaniosłam mocz na posiew, kupiłam ciasteczko i staram się poprawić sobie jakoś humor czekając na wyniki...

Tak więc wybaczcie, że nie nadrabiam wszystkiego...

Trzymam za wizyty i za rozpoczęte nowe tygodnie ciąży... My dzisiaj zaczynamy 34 tc!


Któraś urodziła albo trafiła do szpitala pod moją nieobecność?
za 34 tydzień, tarczycą się nie przejmuj! ja miałam przez 6 lat stabilną sytuacje a w ciąży też mi z niedoczynności przeszło w nadczynność. Zmniejszyłam dawkę euthyroxu o połowę, zrobiłam 3 razy kontrolne TSH i Ft4 i sama sobie wyrównałam, bo o wizycie u endo można u mnie w okolicy pomarzyć, a prywatnie juz im portfela nie będę nabijać i jest git.

Cytat:
Napisane przez Atena564 Pokaż wiadomość
Hej
ale mam humor do
przedwczorej z tż mogliśmy czas spedzic tytlko 2 godziny przed snem bo cały dzień do 20 był w pracy, wczorej okazało się ze musi spedzić w pracy cały dzien a na noc miał wyjazd, widzieliśmy się tylko 20 min jak po mnie przyjechał po SR , wrócił dziś o 8 i co....i ku...wa jego szef zaraz zadzwonił ,żeby jechał sie do domu przespać bo jest pilny wyjazd popołudniu i pewnie zejdzie znów z praca całą noc Teraz śpi, wkurzyl się, wyłączył dźwieki w tel by g nikt niebudził...ciekawe jak wstanie czy pojedzie czy nie....niby mówi że nie bo chce spedzić ze mna czas....Przez takie akcje nachodzą mnei myśli że po co nam dziecko, jak ja bede tylko z nim 24 h na dobe sama jedyna Szczerze zazrdoszcze tym z Ws, których męzowie wychodza na 8 h o stałęj porze i wiecie że np. na 17 godzine beda w domu, a jak maja jeszcze soboty wolne to już tymbardziej super, bo u mojego to rzadkość, bo zawsze jest coś do zrobienia........

Ale już niesmęce....musiałm sie wyżalić bo niemam kompletnie do kogo tu w tym mieście......
babo, po to Ci dziecko, żebyś nie musiała sama siedzieć jak TZ nie będzie
A tak poważnie, kto dzisiaj tak ma, że mąż wychodzi na 8 h i weekend ma wolny może urzędasy jakieś mój robi na 2 etaty, w sobote zazwyczaj też, a niedziele ma niby wolną, ale nadgania papierologię w domu, niby jest ale go nie ma. I do tego ( te co mieszkają w domach to wiedzą) odśnieżanie, koszenie trawy, grabienie liści, remonty, i tak w kolo Macieju Ale mogło być gorzej, mógłby siedzieć za granica i widziałabym go 3 razy w roku
__________________
16.05.2013
Ag_nes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-24, 10:23   #3546
axella
Zakorzenienie
 
Avatar axella
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Swarzędz koło Poznania
Wiadomości: 5 254
GG do axella
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez Kamciatka Pokaż wiadomość
[/B]

Myślę o tym coraz częsciej, moja nie mogła prawie nic przy bracie,bo go skręcało i się strasznie biedny darł z bólu, najbardziej to mi będie truskawek żal, tym bardziej, ze moja mama ma plantację pyyyysznych truskawek i jak jest sezon to się u niej w domu przewala od tego dobrostanu, że nie wspomnę o innych sezonowych owocach, zdrowych, niepryskanych
a drugiej strony to co się będę martwić na zapas, nie wiadomo, jak to będzie, moze mleka w cyckach nie będzie



wstyd się przyznać, ale drożdzówki jeszcze sama nie robiłam nigdy. Podobno dobrze gotuję, ale jesli chodzi o pieczenie ciast, to jakos nie mam ani serca ani wyczucia, ale chyba muszę spróbować, bo kocham ciasto drożdżowe popijane domowym kompopcikiem, smak dzieciństwa

no właśnie,wjdzie w praniu jak będzie
co do prania-kolejne na dziś mi się szykuje

jakbyś chciała zaje***sty przepis na drożdzowe ciacho/chałkę to mów,podeślę linka
robiłam różne,jedno jest naj
__________________
Ja nawet jak upadnę to wstanę,a wtedy ty masz przechlapane

ZUZIAK 7.05.2013
axella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-24, 10:23   #3547
pawie_oczko
Wtajemniczenie
 
Avatar pawie_oczko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 712
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez pearl87 Pokaż wiadomość
wstępnie na drugą niedzielę sierpnia, bo mąż może wziąć urlop tylko w jednym kawałku (za to miesiąc), a od sierpnia powinniśmy dostać klucze do nowego mieszkania i zaczynamy akcję "wykończeniówka" potem jeszcze pod koniec miesiąca mamy podróż na drugą stronę Polski, bo brat męża będzie miał wtedy chrzciny swojego maleństwa. Przynajmniej trochę jodu tam mała zażyje będzie się działo

Planujemy kameralnie, najbliższa rodzina i sam obiadek z ciastem. U nas jest mało miejsc, gdzie można coś takiego zorganizować (i za bardzo się nie ogołocić) i żeby jeszcze było dobre jedzonko - może u Was będzie większe pole manewru tam gdzie chcieliśmy najbliżej domu, to już nie było szans..
no to szykuje się Wam fajny czas a skąd jesteś? bo ja jestem z woj. podkarpackiego i też bardzo chciałabym wybrać się w okolicach września z małą nad morze - ale to podróż przez całą Polskę, więc się okaże czy w ogóle ten plan jest dobry

co do chrzcin jeśli urodzę na dniach i wszystko będzie ok, będę się dobrze czuć, to chciałabym 23.06 w rocznicę ślubu ale jak będzie kiepsko z moją kondycją psychiczną i fizyczną to może być i później. Też chcemy najbliższą rodzinę, ale jest duża więc nawet nie myślę ile to wyjdzie osób co do lokali akurat u nas jest spory wybór i myślę, że nie będzie problemu jakoś zainteresujemy się tematem dopiero jak mała będzie na świecie
__________________
N.
pawie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-24, 10:25   #3548
komiksowa
Raczkowanie
 
Avatar komiksowa
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 418
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez salviae Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, mam trochę luzu, mały śpi więc mogę opisać poród
16 kwietnia lekarz wyjął mi pessar i umówił na cc na 22 kwietnia, mąż marudził po co mi to wyciągał mógł zaczekać do tego terminu bo jeszcze coś zacznie się dziać i tak wieczorem poszłam spać i o 11:30 zbudziło mnie uczucie, że coś się ze mnie leje, ale często miałam takie schizy więc w półśnie pomyślałam, że mi się wydaje, no ale po kolejnym chlupnięciu klęknęłam na łóżku zapaliłam lampkę i budzę męża, on zły, zaspany powiedział, że to na pewno nie to i mam spać, ale wtedy otworzył oczy i zobaczył jak klęczę i leje się na łóżko , zerwał się z okrzykiem: "mówiłem że miał tego nie wyciągać" i zaczął latać po domu i się ogarniać, dopakowałam torbę i pojechaliśmy. O 12 byłam na ip. Poszliśmy na trakt porodowy i okazało się, że dyżur ma położna która prowadziła SR powiedziała, że nie spodziewała się nas spotkać tu w nocy. Po wypełnieniu wielkiej kupy papierów położna mnie zbadała i potwierdziła położenie pośladkowe, zadzwonili po lekarza żeby szybko zebrać drużynę i zacząć cięcie, lekarz przyszedł, zbadał i powiedział, że on tu czuje główkę mówię, że byłam na badaniach dzisiaj i było pośladkowe, ale poszliśmy na usg - potwierdziły się pośladki i lekarz był zażenowany swoją pomyłką i marudził, że jakbym nie powiedział to by mi kazał rodzić i chyba nauczyło go to dokładniej sprawdzać. Aaa już w aucie zaczęły mi się skurczę- bolały bardzo. Przywiązali mnie do łóżka KTG, dali kroplówki, na KTG skurcze wychodziły po 30% ale bolały mega co minute dwie się powtarzały. W tym momencie byłam najszczęśliwsza na świecie, że będę miała cc. Ogarnęli sale pomarudzili, że o 1 w nocy zachciało mi się rodzić i się zaczęło. Znieczulenie w kręgosłup nie bolało, czułam, że coś tam robią ale nie bolało, tylko wyciąganie Kubusia było nieprzyjemne takie szarpanie, że myślałam, że mnie zrzucą z tego stołu. Małego mi pokazali i zabrali do męża, mnie szyli chyba jakie 20 minut, w międzyczasie położna go przyniosła ubranego i poprzytulaliśmy się nosami . Wywieźli mnie i zobaczyłam męża zakochanego w małym, powiedział, że Kubuś jest rudy ale to tylko tak na początku wyglądało . Męża odesłali, mnie zawieźli na sale, a małego na oddział noworodków, dyżur tam miała moja położna środowiskowa do której jeszcze po 21 pisałam, że potwierdzam termin cc na 22 kwietnia . O 5 przyniosła mi dziecko i śmiała się, że jak usłyszała pierworódka, położenie pośladkowe to wiedziała, że to ja . Po cięciu ogarnęłam się dość szybko, położne pomogły nam pobudzić laktacje i przystawić małego, nauczyły przewijać, kąpać, wszystko cierpliwie wyjaśniały, więc byłam bardzo zadowolona, w niedziele mieliśmy wychodzić, ale po badaniu okazało się, że mi krew za wolno schodzi i muszę być czyszczona na szczęście robił to mój lekarz prowadzący i uśpili mnie więc nic nie czułam, wczoraj wyszliśmy do domu i zaczęło się życie .
Może będę miała czas żeby się czasem udzielać
No i jak mogłaś tak wkurzyć męża Niezły lekarz, taka pomyłka dużo może kosztować No i śliczny chłopczyk


Cytat:
Napisane przez barwineczek Pokaż wiadomość
zastanawiałyście się co byście zjadły po porodzie? podobno można sobie zamówić u męża dowolną rzecz bez patrzenia na jakąkolwiek dietę, żeby się wzmocnic po porodzie. Jak urodzę w dzień to chciałabym żeby mąż mi przywiózł tatara
Ja mam zaraz pod szpitalem Maca. Więc już wiadomo, że mąż będzie latał po lody - będę kryć się w kiblu i zajadać, jeśli nie wolno

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Heh mnie to myślenie już dawno dopadło...ale w sumie się cieszę, bo ku mojemu zdziwieniu im bliżej porodu tym bardziej mi przechodzi i jakoś mocniej się czuję z tym pogodzona, a na początku było ciężko
Witaj w klubie. Ja też się powoli oswajam. Jak zobaczyłam II kreseczki na teście to byłam wkurzona, zła jakaś i w ogóle, prawie się poryczałam. ale teraz już pomału luzik. Myślę, że SR mi w tym dużo pomogła.

Cytat:
Napisane przez szczesliwa25 Pokaż wiadomość

mój mąż się śmieje że mam ogromny brzuch i zastanawia się jak takie nóżki są w stanie takiego olbrzyma utrzymać - ten to wie jak powiedzieć komplement
A mój mąż mi wczoraj powiedział, że mam największy brzuch wśród dziewczyn z SR, a jestem czwarta w kolejce do porodu. I rzeczywiście, zaczynam 33 tc, a on jest wielki i przecież jeszcze urośnie


Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
ja sobie dziś kupiłam te legginsy i co? zdałam sobie sprawę z tego, że mam tylko jedną tunikę do nich

ale za to ostatnio dorwałam w C&A takie jeansy-legginsy świetne są, nie uciskają brzuszka, tak że jak któraś potrzebuje to polecam mam granatowe i mega farbują, więc ostrożnie

A wiesz, że to się fachowo nazywa - dżeginsy? W tym tygodniu będą w promocji w Lidlu jakby co.

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Właśnie dostałam małą zajawkę sesyjną
To zdjęcie jest piękne

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAA!!!!!!!!! ja chcę chłooodnik!!!!!!


przypomniał mi się
Axella Ty zawsze musisz tyle o żarciu pisać? chłodnik - kocham! A że ogórków na początku karmienia nie można też słyszałam, moich ukochanych pomidorów też

dziewczyny - mam pytanie. Te z Was, które zmieniły gina - jak potem z zaświadczeniem do becikowego, że od 10 tygodnia chodziło się na wizyty? Ja w swojej karcie ciąży mam wpisy z każdej wizyty, ale nie mam pieczątek gina (za co już dostałam ochrzan - ja, no bo kto!)
__________________
Mieszko, Mieszko...nasz koleżko! 15.06.2013
komiksowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-24, 10:25   #3549
Kamciatka
Rozeznanie
 
Avatar Kamciatka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 755
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość
no właśnie,wjdzie w praniu jak będzie
co do prania-kolejne na dziś mi się szykuje

jakbyś chciała zaje***sty przepis na drożdzowe ciacho/chałkę to mów,podeślę linka
robiłam różne,jedno jest naj
to podeślij w takim razie please będę w weekend próbować
Kamciatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-24, 10:27   #3550
komiksowa
Raczkowanie
 
Avatar komiksowa
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 418
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość
no właśnie,wjdzie w praniu jak będzie
co do prania-kolejne na dziś mi się szykuje

jakbyś chciała zaje***sty przepis na drożdzowe ciacho/chałkę to mów,podeślę linka
robiłam różne,jedno jest naj
Wrzucaj tutaj
__________________
Mieszko, Mieszko...nasz koleżko! 15.06.2013
komiksowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-24, 10:27   #3551
ankaaa206
Wtajemniczenie
 
Avatar ankaaa206
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 722
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez Atena564 Pokaż wiadomość
Hej
ale mam humor do
przedwczorej z tż mogliśmy czas spedzic tytlko 2 godziny przed snem bo cały dzień do 20 był w pracy, wczorej okazało się ze musi spedzić w pracy cały dzien a na noc miał wyjazd, widzieliśmy się tylko 20 min jak po mnie przyjechał po SR , wrócił dziś o 8 i co....i ku...wa jego szef zaraz zadzwonił ,żeby jechał sie do domu przespać bo jest pilny wyjazd popołudniu i pewnie zejdzie znów z praca całą noc Teraz śpi, wkurzyl się, wyłączył dźwieki w tel by g nikt niebudził...ciekawe jak wstanie czy pojedzie czy nie....niby mówi że nie bo chce spedzić ze mna czas....Przez takie akcje nachodzą mnei myśli że po co nam dziecko, jak ja bede tylko z nim 24 h na dobe sama jedyna Szczerze zazrdoszcze tym z Ws, których męzowie wychodza na 8 h o stałęj porze i wiecie że np. na 17 godzine beda w domu, a jak maja jeszcze soboty wolne to już tymbardziej super, bo u mojego to rzadkość, bo zawsze jest coś do zrobienia........

Ale już niesmęce....musiałm sie wyżalić bo niemam kompletnie do kogo tu w tym mieście......
witaj w klubie, mój od poniedziałku do piątku od 8 do 20-21 na szkoleniach, a w weekendy ma szkole ponad 100 km od domu i tam śpi. Dzisiaj jak mnie wzięły skurcze to się spytałam co mam zrobić jak zacznę rodzić, a on zadzwonisz po mojego tatę gdybym wiedziała że tak będzie to chyba bym się nie zdecydowała na dziecko, bo po porodzie będe praktycznie sama z małym.
__________________
Nikoś

Julka
ankaaa206 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-24, 10:29   #3552
humpback
Zakorzenienie
 
Avatar humpback
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez banka26
A JA cI powiem ze mi hemolobina poprawila sie po falvit mama :P i nie sa drogie
falvit jest lepszy w smaku niz vitaminer

Cytat:
Napisane przez Kamciatka
wstyd się przyznać, ale drożdzówki jeszcze sama nie robiłam nigdy. Podobno dobrze gotuję, ale jesli chodzi o pieczenie ciast, to jakos nie mam ani serca ani wyczucia, ale chyba muszę spróbować, bo kocham ciasto drożdżowe popijane domowym kompopcikiem, smak dzieciństwa
ja uwielbiam drożdżowe robić i patrzeć jak rośnie moja mama robi zawsze według przepisu na drożdżowe leniwej gospodyni, i też wychodzi pyszne, tyle że przed wymieszaniem składników musi odleżeć a ja nie lubię długo czekać więc mieszam wszystko i stawiam przy kaloryferze żeby rosło
humpback jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-24, 10:29   #3553
Kamciatka
Rozeznanie
 
Avatar Kamciatka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 755
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Słońce u mnie zniknęło za chmurami, a pranie mi sie kończy robić i teraz co ja mam począć, muszę z domu wyjść na parę godzin, a juz tak szybko nie biegam i jak zacznie padać to mi kurna zmoknie, a chcę na dworze suszyć, bo ładnie mi potem wiosną i wiatrem pachnie
Kamciatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-24, 10:29   #3554
pawie_oczko
Wtajemniczenie
 
Avatar pawie_oczko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 712
Dot.: Odp: Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-V

Cytat:
Napisane przez Aaś Pokaż wiadomość
Ja nie wiem. Ja tylko przekazuję tutejsze ploty że dziewczyny szczypią i rodzą
to może faktycznie czas wypróbować ja jak się nie rozpakuję w najbliższym czasie to będę próbować wszystkiego - no prawie
__________________
N.
pawie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-24, 10:30   #3555
barwineczek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 073
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez Kamciatka Pokaż wiadomość
ZA 34 TC

Pocieszę cię, ze jeśli chodzi o samopoczucie to nie jesteś sama. Bóli mi wiele dolega, długo by wymieniać i też mam juz dość - ale wiadomo, że nie dzidziusia, tylko ciazy i tego, ze straciłam panowanie nad swoim ciałem, jestem w szoku, jak bardzo. Zawsze byłma bardzo aktywna fizycznie, miałma dużo energii, a podczas ciaży organizm sam mi to tak wyregulował, ze jak szybciej maszeruję to mi się słąbo robi i kurde musze małymi kroczkami. Więc moke marzenia o aktywnej ciąży spełzły na niczym....
mam dokładnie tak samo, chciałabym przejść się w jakims konkretnym tempie ale po 5 min czuje jakby brzuch chciał mi eksplodować i w dodatku chodzę jak kaczka, a przed ciążą miałam duzo ruchu

Cytat:
Napisane przez Atena564 Pokaż wiadomość
Hej
ale mam humor do
przedwczorej z tż mogliśmy czas spedzic tytlko 2 godziny przed snem bo cały dzień do 20 był w pracy, wczorej okazało się ze musi spedzić w pracy cały dzien a na noc miał wyjazd, widzieliśmy się tylko 20 min jak po mnie przyjechał po SR , wrócił dziś o 8 i co....i ku...wa jego szef zaraz zadzwonił ,żeby jechał sie do domu przespać bo jest pilny wyjazd popołudniu i pewnie zejdzie znów z praca całą noc Teraz śpi, wkurzyl się, wyłączył dźwieki w tel by g nikt niebudził...ciekawe jak wstanie czy pojedzie czy nie....niby mówi że nie bo chce spedzić ze mna czas....Przez takie akcje nachodzą mnei myśli że po co nam dziecko, jak ja bede tylko z nim 24 h na dobe sama jedyna Szczerze zazrdoszcze tym z Ws, których męzowie wychodza na 8 h o stałęj porze i wiecie że np. na 17 godzine beda w domu, a jak maja jeszcze soboty wolne to już tymbardziej super, bo u mojego to rzadkość, bo zawsze jest coś do zrobienia........

Ale już niesmęce....musiałm sie wyżalić bo niemam kompletnie do kogo tu w tym mieście......
mój wczoraj wrócił o 18.30 zjadł obiad i pojechał jeszcze na godzinę, a potem przez godzinę jeszcze się wkurzał tym co było w pracy i rano z nerwów nie spał od 4.30, też czasem bym chciała żeby wychodził o stałej porze o 16 tak jak jego pracownicy, ale cóż nie każdy ma tak samo

ale muszę do pochwalić bo jak zgłodniał to o 5.30 poszedł sobie sam zrobić śniadanie, nawet mnie nie prosił

Cytat:
Napisane przez humpback Pokaż wiadomość



no to zostało przesądzone - w weekend robię ciasto drożdżowe z kruszonką
też chcę takie ciasto, ale jak zrobię to będe musiała sama zjeść

Cytat:
Napisane przez MoTyleKsw Pokaż wiadomość
Obstawiam blondaska



Biednaaaa Jeszcze troszkę i będzie z górki



Moje dziecko czuję tam gdzie włosy łonowe czekam, aż wystawi rączkę z pochwy bez kitu :|
Do tego wywaliłam wszystkie ubranka dla małej i jest tego taka ilość, że TŻ prawie zszedł na zawał a ja się popłakałam Bo nie wiem kiedy to ogarnę, połowy nie założę - MASAKRA!
Chyba sprezentuję coś którejś z okazji dnia dziecka
zaczynam się obawiać czy nie mam za mało ubranek, nie dostałam nic od znajomych, niby robiłam listy, ale już sama nie wiem. Jeszcze połowę rzeczy mam w rozmierze 56 a wygląda na to że chłop będzie duży
barwineczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-24, 10:30   #3556
axella
Zakorzenienie
 
Avatar axella
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Swarzędz koło Poznania
Wiadomości: 5 254
GG do axella
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez komiksowa Pokaż wiadomość
No i jak mogłaś tak wkurzyć męża Niezły lekarz, taka pomyłka dużo może kosztować No i śliczny chłopczyk




Ja mam zaraz pod szpitalem Maca. Więc już wiadomo, że mąż będzie latał po lody - będę kryć się w kiblu i zajadać, jeśli nie wolno



Witaj w klubie. Ja też się powoli oswajam. Jak zobaczyłam II kreseczki na teście to byłam wkurzona, zła jakaś i w ogóle, prawie się poryczałam. ale teraz już pomału luzik. Myślę, że SR mi w tym dużo pomogła.



A mój mąż mi wczoraj powiedział, że mam największy brzuch wśród dziewczyn z SR, a jestem czwarta w kolejce do porodu. I rzeczywiście, zaczynam 33 tc, a on jest wielki i przecież jeszcze urośnie





A wiesz, że to się fachowo nazywa - dżeginsy? W tym tygodniu będą w promocji w Lidlu jakby co.



To zdjęcie jest piękne



Axella Ty zawsze musisz tyle o żarciu pisać? chłodnik - kocham! A że ogórków na początku karmienia nie można też słyszałam, moich ukochanych pomidorów też

dziewczyny - mam pytanie. Te z Was, które zmieniły gina - jak potem z zaświadczeniem do becikowego, że od 10 tygodnia chodziło się na wizyty? Ja w swojej karcie ciąży mam wpisy z każdej wizyty, ale nie mam pieczątek gina (za co już dostałam ochrzan - ja, no bo kto!)
ja zwsze pisze o żarełku bo jestem ciągle-jedzącym-coś klopsem


Cytat:
Napisane przez Kamciatka Pokaż wiadomość
to podeślij w takim razie please będę w weekend próbować

http://pracowniawypiekow.blogspot.co...-po-kroku.html
najfajniejszy jest moment je*nięcia ciasta pięścią i to jest NAJLEPSZY przepis swiata

http://pracowniawypiekow.blogspot.co...z-maszyny.html tu do keksówki to wsadzam

idę zaraz zacząć bo jednak troche musi poleżeć
i się wykąpaćw końcu, plus zrobić pranie i pozmywać.
zawsze sobie mówię,że pozmywam wieczorem by rano miec czysciutko a wieczorem zawsze mowie,że rano bo zmeczona
__________________
Ja nawet jak upadnę to wstanę,a wtedy ty masz przechlapane

ZUZIAK 7.05.2013

Edytowane przez axella
Czas edycji: 2013-04-24 o 10:32
axella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-24, 10:35   #3557
pawie_oczko
Wtajemniczenie
 
Avatar pawie_oczko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 712
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez szczesliwa25 Pokaż wiadomość
Dziewczynki, pytanie pewnie z serii głupich ale pewnie część z Was już doskonale wie jak wygląda czop śluzowy - bo mój mąż zaraz będzie mnie ciągnął do lekarza a przecież to często odchodzi i na miesiąc przed, a dwa nie mam pewności czy to to: bo jest czystobiałą gęstą galaretką o długości pewnie z 7cm, więc żaden olbrzym. To czop, czy taki dziwaczny śluz jakiego nigdy nie miałam, a w ciąży wiadomo różne rzeczy się zdarzają?
myślę, że to czop czyli już niedługo u mnie póki co zwiększone wydzielanie śluzu, ale tak mam całą ciążę... nic nie przypomina czopa

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Cytat:
Napisane przez barwineczek Pokaż wiadomość
mam chyba dzisiaj 39+0, choć już dokładnie nie wiem, jeśli nie liczę dnia dzisiejszego i dnia porodu to został mi tydzień (niby tp jest 2 maja ale z wyliczeń to wychodzi 1 maja) więc jestem w 39 tygodniu lub dla niektórych 40, dla mnie już wszystko jedno bo i tak objawów porodu
brak, znowu psychika mi siada
wyluzuj, pewnie za 2 tygodnie będziesz marzyła żeby spokojnie się wyspać
__________________
N.
pawie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-24, 10:35   #3558
vujka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 200
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Witamy się z Pawłem Nadrabiam was na bieżąco, ale nie mam sił pisać - strasznie mi nie wygodnie z laptopem w łóżku
Wczoraj odebrałam wyniki badań i może nie są rewelacyjne, ale się poprawiły. CRP z 20 spadło do 8, leukocyty w krwi też się obniżyły, więc pełna optymizmu idę dzis do reumatologa. Jedynie co, to obawiam się co powie o moim spojeniu łonowym. Lewej nogi nie potrafię podnieść do góry, bo baaardzo boli. No i się jeszcze dzisiaj okaże czy te moje problemy ze stawami nie są wskazaniem do cc.
Mąż kończy remont łazienki a mi strasznie przykro, że sam z tym został i nawet nie mam jak mu pomóc posprzątać.... wychodzi na 9 do pracy, wraca o 17 i od razu do łazienki do oporu. Wczoraj położył się o 1.30. Widze jaki jest zmęczony, ale mówi, ze go gin nastraszył tym wczesniejszym porodem i że musi trochę podgonić.

A i jeszcze wam opowiem co mi się dzisiaj śniło! A więc, śniło mi się, że zaczęłyśmy rodzić wszystkie naraz! weszłam na forum i każda pisala, ze zaczyna rodzić. Potem nagle znalazłyśmy się na takiej wielkiej sali porodowej - wszystkie na jednej i była tam taka wielka położna z batutą jak od dyrygenta i tak nią machała i krzyczała "Raz, dwa, trzy przemy!, Raz, dwa, trzy przemy!" a my wszystkie jak na komendę parłysmy wszytskie w tym samym momencie:P i z tego co pamiętam to Sharp urodziła pierwsza, a potem już wszystkie po kolei i się obudziłam. Moja wyobraźnia płata mi coraz większe figle w nocy:P
vujka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-24, 10:38   #3559
Atena564
Zadomowienie
 
Avatar Atena564
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 281
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez Ag_nes Pokaż wiadomość
hej

babo, po to Ci dziecko, żebyś nie musiała sama siedzieć jak TZ nie będzie
A tak poważnie, kto dzisiaj tak ma, że mąż wychodzi na 8 h i weekend ma wolny może urzędasy jakieś mój robi na 2 etaty, w sobote zazwyczaj też, a niedziele ma niby wolną, ale nadgania papierologię w domu, niby jest ale go nie ma. I do tego ( te co mieszkają w domach to wiedzą) odśnieżanie, koszenie trawy, grabienie liści, remonty, i tak w kolo Macieju Ale mogło być gorzej, mógłby siedzieć za granica i widziałabym go 3 razy w roku
no wiem, wiem,...ale pomarudzić se musze a co do dziecka to takie myśli mnie nachodzą bo wiem ze bede zmuszona opiekować się nim sama jedyna...bo niemamu tu nikogo kto by nam pomógł...a tż niedostanie wolnego by zająć się dzieckiem jak np, ja bede szła do lekarza, dentysty czy nawet fryzjera---> wszystko przez te hormony
Atena564 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-24, 10:39   #3560
axella
Zakorzenienie
 
Avatar axella
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Swarzędz koło Poznania
Wiadomości: 5 254
GG do axella
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez vujka Pokaż wiadomość
Witamy się z Pawłem Nadrabiam was na bieżąco, ale nie mam sił pisać - strasznie mi nie wygodnie z laptopem w łóżku
Wczoraj odebrałam wyniki badań i może nie są rewelacyjne, ale się poprawiły. CRP z 20 spadło do 8, leukocyty w krwi też się obniżyły, więc pełna optymizmu idę dzis do reumatologa. Jedynie co, to obawiam się co powie o moim spojeniu łonowym. Lewej nogi nie potrafię podnieść do góry, bo baaardzo boli. No i się jeszcze dzisiaj okaże czy te moje problemy ze stawami nie są wskazaniem do cc.
Mąż kończy remont łazienki a mi strasznie przykro, że sam z tym został i nawet nie mam jak mu pomóc posprzątać.... wychodzi na 9 do pracy, wraca o 17 i od razu do łazienki do oporu. Wczoraj położył się o 1.30. Widze jaki jest zmęczony, ale mówi, ze go gin nastraszył tym wczesniejszym porodem i że musi trochę podgonić.

A i jeszcze wam opowiem co mi się dzisiaj śniło! A więc, śniło mi się, że zaczęłyśmy rodzić wszystkie naraz! weszłam na forum i każda pisala, ze zaczyna rodzić. Potem nagle znalazłyśmy się na takiej wielkiej sali porodowej - wszystkie na jednej i była tam taka wielka położna z batutą jak od dyrygenta i tak nią machała i krzyczała "Raz, dwa, trzy przemy!, Raz, dwa, trzy przemy!" a my wszystkie jak na komendę parłysmy wszytskie w tym samym momencie:P i z tego co pamiętam to Sharp urodziła pierwsza, a potem już wszystkie po kolei i się obudziłam. Moja wyobraźnia płata mi coraz większe figle w nocy:P


padłaaaaaam rewelka no



dzwoniłąm do położnych śodowiskowych, MUSZĘ jedno spotkanie w ciąży obskoczyć... musze zdązyć
__________________
Ja nawet jak upadnę to wstanę,a wtedy ty masz przechlapane

ZUZIAK 7.05.2013
axella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-24, 10:40   #3561
pawie_oczko
Wtajemniczenie
 
Avatar pawie_oczko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 712
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez szczesliwa25 Pokaż wiadomość
mi z większych wydatków został już na szczęście tylko pieluchy tetrowe i prześcieradło do wózka
no i koszt samego porodu
a kupiłaś już materac do graco i prześcieradło? jeśli tak to zarzuć linkiem ja ciągle czekam na info od znajomych którzy mają znajomości w fabryce materacy a jak tam się nie uda to zamówię chyba ten:
http://krainamateracy.pl/hevea-mater...5x65-p-53.html
__________________
N.
pawie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-24, 10:42   #3562
barwineczek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 073
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez vujka Pokaż wiadomość
Witamy się z Pawłem Nadrabiam was na bieżąco, ale nie mam sił pisać - strasznie mi nie wygodnie z laptopem w łóżku
Wczoraj odebrałam wyniki badań i może nie są rewelacyjne, ale się poprawiły. CRP z 20 spadło do 8, leukocyty w krwi też się obniżyły, więc pełna optymizmu idę dzis do reumatologa. Jedynie co, to obawiam się co powie o moim spojeniu łonowym. Lewej nogi nie potrafię podnieść do góry, bo baaardzo boli. No i się jeszcze dzisiaj okaże czy te moje problemy ze stawami nie są wskazaniem do cc.
Mąż kończy remont łazienki a mi strasznie przykro, że sam z tym został i nawet nie mam jak mu pomóc posprzątać.... wychodzi na 9 do pracy, wraca o 17 i od razu do łazienki do oporu. Wczoraj położył się o 1.30. Widze jaki jest zmęczony, ale mówi, ze go gin nastraszył tym wczesniejszym porodem i że musi trochę podgonić.

A i jeszcze wam opowiem co mi się dzisiaj śniło! A więc, śniło mi się, że zaczęłyśmy rodzić wszystkie naraz! weszłam na forum i każda pisala, ze zaczyna rodzić. Potem nagle znalazłyśmy się na takiej wielkiej sali porodowej - wszystkie na jednej i była tam taka wielka położna z batutą jak od dyrygenta i tak nią machała i krzyczała "Raz, dwa, trzy przemy!, Raz, dwa, trzy przemy!" a my wszystkie jak na komendę parłysmy wszytskie w tym samym momencie:P i z tego co pamiętam to Sharp urodziła pierwsza, a potem już wszystkie po kolei i się obudziłam. Moja wyobraźnia płata mi coraz większe figle w nocy:P
dobry ten sen
barwineczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-24, 10:43   #3563
humpback
Zakorzenienie
 
Avatar humpback
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez Ag_nes Pokaż wiadomość
A tak poważnie, kto dzisiaj tak ma, że mąż wychodzi na 8 h i weekend ma wolny może urzędasy jakieś
nie tylko urzędasy na szczęście

Cytat:
Napisane przez komiksowa Pokaż wiadomość


dziewczyny - mam pytanie. Te z Was, które zmieniły gina - jak potem z zaświadczeniem do becikowego, że od 10 tygodnia chodziło się na wizyty? Ja w swojej karcie ciąży mam wpisy z każdej wizyty, ale nie mam pieczątek gina (za co już dostałam ochrzan - ja, no bo kto!)
nie wiem jak z zaświadczeniem do becikowego, ale ja mam po prostu w 1 karcie ciąży pieczątki i wyniki od 2 lekarzy. i myślę że na tej podstawie, gdybym potrzebowała, to obecny gin bez problemu wypisałby mi zaświadczenie

Cytat:
Napisane przez barwineczek Pokaż wiadomość
też chcę takie ciasto, ale jak zrobię to będe musiała sama zjeść
mi to zupełnie nie przeszkadza - ja część ładuje do zamrażarki, a reszta jest dla mnie no czasem mój mąż tam coś skubnie, ale on akurat za drożdżowym nie bardzo przepada
a jeszcze weekend majowy w pobliżu to zapasy ciasta się przydadzą

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość
ja zwsze pisze o żarełku bo jestem ciągle-jedzącym-coś klopsem
ty chyba nie wiesz jak klopsy wyglądają
humpback jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-24, 10:43   #3564
becik_4
Zadomowienie
 
Avatar becik_4
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 359
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez Atena564 Pokaż wiadomość
Becik pochwal sie jakie spodnie kupiłaś na gaerii?? musze sobie coś luźniejszego zakupić bo wczorej w jeasnach myślałm ze mi tyłek się zapali Szkoda ze w orsay niemają ciuchów ciażowych, bo mam 2 bony do wykorzystania, jeden do końca tyg i musze coś kupić tylko niewiem co...bo teraz to i tak w niczym niepochodze....może sobie apaszke sprezentuje
podrzucam link http://www.hm.com/pl/product/09430?article=09430-C te kupiłam bo takie krótkie zamówiłam na allegro przede wszytskim są jasne i lżejsze ale przymierzałam jeszcze taki alladynki z cienkiego materiału ale w końcu wybrałam te tylko z rozmiarami moze być krucho bo ja wziełam ostatnie 38 chyba ze jeszcze mają na magazynie bo na wieszakach to ktucho było z rozmiarówką

co do pracy tż to powiem ci że mój tak pracował wyjeżdzał o 5 a wracał po 20 od razu szedł spać bo był padnięty i w końcu zrezygnował z tej pracy mimo ze ja byłam przeciwna dwa miesiące szukał nowej pracy i znalazł ( od 2 dni pracuje) za mniejsza kasę ale wychodzi 0 7 a wraca 0 17 i weekendy ma z regóły wolne czasem bedzie musiał iść ale rzadko i jest bardzo zadowolony z takiego obrotu sprawy moze kasa mniejsza ale nie mozna wszystkiego przekłądac na pieniądze zobaczymy jak to bedzie finansowo później jak bedzie maluszek ale na razie jest ok
becik_4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-24, 10:43   #3565
Atena564
Zadomowienie
 
Avatar Atena564
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 281
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez ankaaa206 Pokaż wiadomość
witaj w klubie, mój od poniedziałku do piątku od 8 do 20-21 na szkoleniach, a w weekendy ma szkole ponad 100 km od domu i tam śpi. Dzisiaj jak mnie wzięły skurcze to się spytałam co mam zrobić jak zacznę rodzić, a on zadzwonisz po mojego tatę gdybym wiedziała że tak będzie to chyba bym się nie zdecydowała na dziecko, bo po porodzie będe praktycznie sama z małym.
to i tak że masz wrazie czego po kogo zadzownić jak zaczniesz rodzić!!! nasz najbliższa rodzina mieszka 90 km wiec nawet niechce sobie wyobrażać że zacznie sie proód np.odejdą mi wody a tż bedzie na wyjeździe z pracy i wtedy dopiero stres mnie weźmie jak bede musiała np. po taxi zadzwonić
Atena564 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-24, 10:45   #3566
xal
Zakorzenienie
 
Avatar xal
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zagłębie
Wiadomości: 8 346
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez vujka Pokaż wiadomość
A i jeszcze wam opowiem co mi się dzisiaj śniło! A więc, śniło mi się, że zaczęłyśmy rodzić wszystkie naraz! weszłam na forum i każda pisala, ze zaczyna rodzić. Potem nagle znalazłyśmy się na takiej wielkiej sali porodowej - wszystkie na jednej i była tam taka wielka położna z batutą jak od dyrygenta i tak nią machała i krzyczała "Raz, dwa, trzy przemy!, Raz, dwa, trzy przemy!" a my wszystkie jak na komendę parłysmy wszytskie w tym samym momencie:P i z tego co pamiętam to Sharp urodziła pierwsza, a potem już wszystkie po kolei i się obudziłam. Moja wyobraźnia płata mi coraz większe figle w nocy:P
__________________
Mam tylko jedno skrzydło ... A Ty masz skrzydło drugie ...
Szczęścia nie trzeba szukać, spotyka się je przy okazji

xal jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-24, 10:45   #3567
becik_4
Zadomowienie
 
Avatar becik_4
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 359
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

zamówiłam te truskawki ciekawe czy beda takie jak na zdjeciu
http://www.flowers-pl.pl/sklep/produ...oducts_id=1225
becik_4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-24, 10:46   #3568
sharpnowaja
Zakorzenienie
 
Avatar sharpnowaja
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 459
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez Atena564 Pokaż wiadomość
nawet niechce sobie wyobrażać że zacznie sie proód np.odejdą mi wody a tż bedzie na wyjeździe z pracy i wtedy dopiero stres mnie weźmie jak bede musiała np. po taxi zadzwonić
o ile taxi przyjedzie

dobra ja zmykam coś porobić w domku, nie piszcie za dużo
__________________
Nasz_Dzień
Nasze_Serce
sharpnowaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-24, 10:49   #3569
Kamciatka
Rozeznanie
 
Avatar Kamciatka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 755
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość
ja zwsze pisze o żarełku bo jestem ciągle-jedzącym-coś klopsem





http://pracowniawypiekow.blogspot.co...-po-kroku.html
najfajniejszy jest moment je*nięcia ciasta pięścią i to jest NAJLEPSZY przepis swiata

http://pracowniawypiekow.blogspot.co...z-maszyny.html tu do keksówki to wsadzam

idę zaraz zacząć bo jednak troche musi poleżeć
i się wykąpaćw końcu, plus zrobić pranie i pozmywać.
zawsze sobie mówię,że pozmywam wieczorem by rano miec czysciutko a wieczorem zawsze mowie,że rano bo zmeczona
Thank you veeery much, w sobotę moze się pochwalę
Co do zmywania - mam dokłądnie tak samo, z tym ze jak się wieczorem zmotywuje lub pogonię małża to rano mam taki komprt psychiczny i tak mi z tym dobrze, ze nie muszę od zmywania zaczynać Nie mam tu miejsca na zmywarkę, ale jak wybudujemy dom to będzie to mój pierwszy zakup

Cytat:
Napisane przez vujka Pokaż wiadomość
Witamy się z Pawłem Nadrabiam was na bieżąco, ale nie mam sił pisać - strasznie mi nie wygodnie z laptopem w łóżku
Wczoraj odebrałam wyniki badań i może nie są rewelacyjne, ale się poprawiły. CRP z 20 spadło do 8, leukocyty w krwi też się obniżyły, więc pełna optymizmu idę dzis do reumatologa. Jedynie co, to obawiam się co powie o moim spojeniu łonowym. Lewej nogi nie potrafię podnieść do góry, bo baaardzo boli. No i się jeszcze dzisiaj okaże czy te moje problemy ze stawami nie są wskazaniem do cc.
Mąż kończy remont łazienki a mi strasznie przykro, że sam z tym został i nawet nie mam jak mu pomóc posprzątać.... wychodzi na 9 do pracy, wraca o 17 i od razu do łazienki do oporu. Wczoraj położył się o 1.30. Widze jaki jest zmęczony, ale mówi, ze go gin nastraszył tym wczesniejszym porodem i że musi trochę podgonić.

A i jeszcze wam opowiem co mi się dzisiaj śniło! A więc, śniło mi się, że zaczęłyśmy rodzić wszystkie naraz! weszłam na forum i każda pisala, ze zaczyna rodzić. Potem nagle znalazłyśmy się na takiej wielkiej sali porodowej - wszystkie na jednej i była tam taka wielka położna z batutą jak od dyrygenta i tak nią machała i krzyczała "Raz, dwa, trzy przemy!, Raz, dwa, trzy przemy!" a my wszystkie jak na komendę parłysmy wszytskie w tym samym momencie:P i z tego co pamiętam to Sharp urodziła pierwsza, a potem już wszystkie po kolei i się obudziłam. Moja wyobraźnia płata mi coraz większe figle w nocy:P
Połozna z batutą:ha haha:świetny sen, miałabym od takiego rogala od rana
Kamciatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-24, 10:49   #3570
becik_4
Zadomowienie
 
Avatar becik_4
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 359
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez Atena564 Pokaż wiadomość
to i tak że masz wrazie czego po kogo zadzownić jak zaczniesz rodzić!!! nasz najbliższa rodzina mieszka 90 km wiec nawet niechce sobie wyobrażać że zacznie sie proód np.odejdą mi wody a tż bedzie na wyjeździe z pracy i wtedy dopiero stres mnie weźmie jak bede musiała np. po taxi zadzwonić
ja mam podobnie moja rodzinka mieszka 40 km ale w kielcach nie mam nikogo poza znajomymi ale licze ze tz nawet jak bedzie w pracy to zdąrzy przyjechac daje mu godzine i ma być powiedziął ze da rade a ty mieszkasz w samych kielcach? jak tak to wymienimy sie nr tel i jak byś była w takeij sytuacji co opisujesz to dzwon do mnie mój tż cie zawiezie nie ma problemu jak tylko bedziemy w miescie to na prawdę dzwonić możesz śmiało poza tym amy podobny termin wiec moze nawet nas razem zawiezie
becik_4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.