Brzuszki nam się powiększają, lokatorzy ujawniają- Mamusie XI-XII 2013

[issia88]

Napisane przez Michalowa79

Jestem już po wizycie. Widziałam bijące serduszko sztuk 1 . Wszystko w porządku jestem w 7 tygodniu. Zabrali mi z 2 litry krwi wyniki pewnie będą popołudniu. USG genetyczne 3.06.2013 o 8:30.

Jestem przeszczęśliwa odkąd zobaczyłam ten tykający pęcherzyk
Chyba dopiero do mnie dotarło że znowu będę mamą.

w sprawie mdłości niestety - bez zmian.

Super, gratuluję udanej wizyty

Napisane przez ilona_0105

trzymam za wszystkie wizyty za rozmowy z szefami za przygotowania do wesela i za rozmowę z proboszczem

Napisane przez Anoula

Jakby się nie dało pertraktować postraszcie go inną parafią hihi straciłby wtedy zarobek

Haha Ilonka ta minka przy proboszczu to mówi sama za siebie

Anula mam nadzieje, ze problemów nie będzie robił Co do innej parafii to tak jak dziewczyny pisały on musi wydać zgodę. Zresztą tak myślę, że jak chodził po kolędzie to zawsze pytał się kiedy planujemy ślub i do niego namawiał, więc zdziwiłabym się gdyby nam odmówił, tym bardziej, że wiecie jak to na wsi, Ksiądz wie wszystko o każdym :/ jak zapytał o moje nazwisko to tekst: tak, kooojarze :/ a chłop mnie raz, może dwa razy na oczy widział

[ktosiula]

Witam poniedziałkowo!
Mnie z rana czekała niespodzianka pod postacią rozladowanego aku w autku :/ Ciagle coś... a akumulator nowy

Napisane przez Trele_Morele

Jak wasza waga dziewczyny ? Ja co prawda mam polowe juz blisko ale weszlam wczoraj na wage i ... plus 8 kg! Ja oczywiscie sobie wykalkulowalam 8 + 8 = 16 kg , ze tyle mialabym do konca ciazy czyli nie tak tragicznie , szykowalam sie na 30 Podobno po mnie nie widac tych 8 kg , w biodrach troche mi sie uroslo , no i ten duzy brzuch WYbaczcie ale tak sobie to tlumacze , w innym wypadku bylabym juz w glebokiej depresji i ryczala jak opetana

8 kg no nieźle, chociaż już daleko jesteś to może normalne. U mnie pod koniec 11 tygodnia 0,5 kg na plusie.

Napisane przez Aagateczka87

http://www.lamillou.com/shop/kocyki-niemowlaka

Świetne te kocyki ale cena wczoraj pół allegro przejrzałam pod tym kątem tak mnie wciągnęło. Ja jeszcze nie mam nic na bąbelka.

Napisane przez Kabriela

Fajnie by było zdobyć jeszcze skądś termometr rtęciowy jest najdokładniejszy....jedna k z tego co wiem jest to niemożliwe. Ja sama jeszcze nie podjęłam decyzji ale tym elektronicznym pod paszkę nie ufam w ogóle.

Zobacz na allegro. W zeszłym roku kupiłam 5 sztuk za psie pieniądze.

Napisane przez Michalowa79

Jestem już po wizycie. Widziałam bijące serduszko sztuk 1 . Wszystko w porządku jestem w 7 tygodniu. Zabrali mi z 2 litry krwi wyniki pewnie będą popołudniu. USG genetyczne 3.06.2013 o 8:30.

Jestem przeszczęśliwa odkąd zobaczyłam ten tykający pęcherzyk
Chyba dopiero do mnie dotarło że znowu będę mamą.

Gratuluję! Na kiedy termin?

[Michalowa79]

Napisane przez niunia32

no tak, bo zgodnie z prawem kościoła katolickiego miejscem, gdzie można zawrzeć związek małżeński jest parafia, do której należy albo narzeczona, albo narzeczony


eh... to już przesada z tymi kanapkami :P ruszać się nie mogę :P

W sprawie księży się nie wypowiadam - od czasu chrzcin naszego syna kiedy w 2 kościołach ksiądz proboszcz odmówił mi udzielenia sakramentu chrztu dla dziecka - z argumentem - bo ja Pani nie znam i nie bo nie.
Dla wyjaśnienia byłam praktykującą katoliczką, ślub kościelny w 2009 roku wszystkie wizyty po kolędzie odbębnione. Ale faktycznie jak prosiłam o udzielenie sakramentu to nie zaczęłam od wyciągnięcia banknotów na biurko księdza - więc pewnie mam za swoje.
Ale szczerze od tego dnia nienawidzę ich serdecznie - bandy oszustów i interesownych pseudo biznesmenów - chociaż nie generalizuję i osobiście znam księży z powołania którzy zarobione pieniądze oddają biednym.

Ja skusiłam się dzisiaj na McDonalda

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Napisane przez ktosiula

Gratuluję! Na kiedy termin?

Kurcze no właśnie nie ustaliliśmy dokładnie - bo oczywiście spóźniłam się na wizytę i najważniejsze było żeby sprawdzić czy wszystko ok.
Na koniec grudnia jakoś - ale w poprzedniej ciąży urodziłam w 35 tygodniu więc i tym razem może być podobnie
Dam znać po następnej wizycie jak już wypisze mi dokładnie książeczkę i policzy na spokojnie

[nemosek]

z kawą i torcikiem

Napisane przez issia88

Ja się ważyłam jakiś czas temu, ale waga stała w miejscu, teraz obstawiam, że nie przybyło więcej jak 1kg, ja tendencji do tycia nie mam, zawsze waga stała w miejscu, a jadłam wszystko i bez ograniczeń. Także w ciąży pewnie przybiorę nawadze w późniejszych miesiącach

A w ogóle to ja czasami czuje się jakbym nie była w ciąży. Piszecie dziewczyny o mdłościach, których ja w ogóle nie mam :/ jedynie co mi dolega to bolące piersi i wzdęcia :/ no i brzuszek już troszkę taki inny mam

Ale masz fajnie,jeść i nie tyć,masz mega szybką przemianę materii no i dobre geny

Nie przejmuj się, ja czasem zapominam że w ciąży jestem.
Ostatnio chciałam na rower się wybrać z rozpędu no i się wybrałam.... na spacer. Ale mi tego brakuje,wsiąść i pojechać w siną dal

Michałowa 79 śliczne bijące małe serduszko,czyli jednak jedno dzieciątko

[Espere]

Napisane przez Trele_Morele

Ja 5 kg przytylam do 12 tygodnia. Z czego bylam na wakacjach gdzie jadlam jak opetana no I fajki rzucilam po 9 latach? To chyba tez mi swoje dalo ..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Aha .. Doswiadczone mamy ! Jakie termonetry polecacie dla maluszka ? U mnie sa teraz przecenione o polowe I chcialabym kupic tylko nie Wiem ktory a moze oba ? Jeden zestaw jest z Aventu , smoczek z termometrem plus zwykly elektroniczny . A drugi to Tommy taki do uszka ? A moze polecacie jakies inne,,


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez Kabriela

Ja jestem w 14 tygodniu zaczyna się....i nic nie przytyłam. Pocieszam się myślą, że przez cały ten czas wymiotowałam i w sumie nie miałam apetytu i dlatego tak się stało. Gdzieś jednak przeczytałam, że w sumie to tak 0,5 kg tygodniowo powinno się przybierać....sama już nie wiem....

Fajnie by było zdobyć jeszcze skądś termometr rtęciowy jest najdokładniejszy....jedna k z tego co wiem jest to niemożliwe. Ja sama jeszcze nie podjęłam decyzji ale tym elektronicznym pod paszkę nie ufam w ogóle.

W sprawie termometrów to sama chętnie dowiem się który polecacie. Ja miałam BabyOno 4w1 oraz dwa termometry cyfrowe kupione w aptece i niestety żaden z nich nie sprawdził się. Zaniżały temperaturę. Do tej pory sprawdza się termometr rtęciowy

Napisane przez perfuzja

Dlaczego przeraziła? Aż sprawdziłam - 9. U nas wpisanych jest 5, a wydaje mi się, że to nie wszystkie. A sporo z nas (ze mną na czele) jest jeszcze w okresie, gdzie wszystko może się wydarzyć.

Taka statystyka, (nie)stety. W nawiasie, bo ZDECYDOWANIE wolę poronić niż urodzić chore dziecko.

Też tak uważam. Natura sama eliminuje słabsze jednostki. Życie pisze różne scenariusze, nie zawsze kończące się happy endem. Około 15-20% ciąż kończy się poronieniami, to chyba dość dużo, zwracając uwagę na poziom medycyny. A samo poczęcie to dopiero początek przygody zwanej macierzyństwem. Można też czytać różne tragiczne historie dotyczące porodów, tylko zapytam się - po co? Tak już jest i nie zmienimy tego a możemy tylko zaszkodzić sobie i dzieciątku. Trzeba zawsze starać się myśleć pozytywnie i nie szukać na siłę negatywnych aspektów życia. Walczyć o życie. Ale też pozytywnie programować swoje myślenie. Liczy się tu i teraz. Przepraszam ale podniosło mi się chyba ciśnienie. Nie lubię czytać smutnych historii (myślę o wątku majowo-czerwcowym), zwłaszcza teraz. I za wszelką cenę staram się myśleć pozytywnie. Nie zawsze wychodzi, ale zawsze staram się by tak było. Kropka

Napisane przez Michalowa79

Jestem już po wizycie. Widziałam bijące serduszko sztuk 1 . Wszystko w porządku jestem w 7 tygodniu. Zabrali mi z 2 litry krwi wyniki pewnie będą popołudniu. USG genetyczne 3.06.2013 o 8:30.

Jestem przeszczęśliwa odkąd zobaczyłam ten tykający pęcherzyk
Chyba dopiero do mnie dotarło że znowu będę mamą.

w sprawie mdłości niestety - bez zmian.

Gratulacje

[metkaa]

i ja sie witam w nowej częsci,

Napisane przez Michalowa79

I ja się melduję
Dziewczyny mogę się z Wami zamienić biorę bolące cycki + mokre uda w zamian oddaje mdłości
Odliczam czas do końca mdłości jeszcze 5 tygodni

zakładasz ze miną książkowo?

paulinaizabela super, że z dzidzią wszystko ok,

Napisane przez perfuzja

Jutro mówię szefowi o ciąży, trochę mam stresa

trzymam kciuki,
ja mowie za tydzien i tez mam stresa tym bardziej ze mam nienormalna kierowniczke

Michalowa79 super ze wizyta udana

kocyki piekne tylko oczywiscie cena powala,


matko jak ciezko bylo sie zebrac dzis do pracy

[Michalowa79]

Napisane przez metkaa

zakładasz ze miną książkowo?

W pierwszej ciąży miałam tak właśnie książkowo - a dziś mój lekarz nazwał mnie weteranką i powiedział że jak zwykle u mnie wszystko książkowo - póki co.
Oczywiście czekamy na wyniki z krwi no i jutro wizyta u Endokrynologa - bo ja jestem Matka Hashimoto Ale jestem dobrej myśli.

[Anoula]

Napisane przez Espere

Też tak uważam. Natura sama eliminuje słabsze jednostki. Życie pisze różne scenariusze, nie zawsze kończące się happy endem. Około 15-20% ciąż kończy się poronieniami, to chyba dość dużo, zwracając uwagę na poziom medycyny. A samo poczęcie to dopiero początek przygody zwanej macierzyństwem. Można też czytać różne tragiczne historie dotyczące porodów, tylko zapytam się - po co? Tak już jest i nie zmienimy tego a możemy tylko zaszkodzić sobie i dzieciątku. Trzeba zawsze starać się myśleć pozytywnie i nie szukać na siłę negatywnych aspektów życia. Walczyć o życie. Ale też pozytywnie programować swoje myślenie. Liczy się tu i teraz. Przepraszam ale podniosło mi się chyba ciśnienie. Nie lubię czytać smutnych historii (myślę o wątku majowo-czerwcowym), zwłaszcza teraz. I za wszelką cenę staram się myśleć pozytywnie. Nie zawsze wychodzi, ale zawsze staram się by tak było. Kropka

świetnie powiedziane, nie można po przeczytaniu jednej czy dwóch smutnych historii od razu zakładać, że nas też to spotka. Mnie wiadomo takie sytuacje wzruszają, poleci mi łza, ale staram się nie dopuszczać do siebie myśli, że Juniorowi miałoby się stać coś podobnego. A mój TŻ i moja mama mimo mojego tłumaczenia że tak nie jest od razu zakładają że sobie przebieram coś do głowy, co nie jest zgodne z prawda .

[metkaa]

boziu to ja jeszcze 4 tygodnie

[budowniczka]

Witam jestem w 13 tyg ciązy

Duzo przeszłam, cał czas zapalenie pecherza w 10 tyg. ciąży trafiłam do szpitala z lekkim krwawieniem, cały czas jestem na luteinie i nospie, ale ogolnie czuję sie dobrze nic nie przytyłam, a nie wymiotuję, a ochotę na lody mam cały czas

Jutro wizyta u ginekologa, a 10.05 mam usg genetyczne

http://www.lamillou.com/shop/kocyki-niemowlaka - kocyk kupię, ale czekam na potwierdzenie TŻ'a

Pozdrowionka

[motylek85]

Witam się i ja w nowej części

Jutro wizyta i już się stresuję choć pewnie okaże się, że nie ma czego... brzuś rośnie więc pewnie dzidzia też Ostatnio podglądałam maluszka na usg w 8 tyg żeby potwierdzić ciążę i od tej pory nie wiem jak tam... Teraz czeka mnie genetyczne z pomiarami więc napatrzę się na niuńkę (mam przeczucie, że to dziewuszka - ciekawe czy lekarz już coś powie)

[Anoula]

Napisane przez budowniczka

Witam jestem w 13 tyg ciązy

Duzo przeszłam, cał czas zapalenie pecherza w 10 tyg. ciąży trafiłam do szpitala z lekkim krwawieniem, cały czas jestem na luteinie i nospie, ale ogolnie czuję sie dobrze nic nie przytyłam, a nie wymiotuję, a ochotę na lody mam cały czas

Jutro wizyta u ginekologa, a 10.05 mam usg genetyczne

http://www.lamillou.com/shop/kocyki-niemowlaka - kocyk kupię, ale czekam na potwierdzenie TŻ'a

Pozdrowionka

witamy w naszym gronie

Napisane przez motylek85

Witam się i ja w nowej części

Jutro wizyta i już się stresuję choć pewnie okaże się, że nie ma czego... brzuś rośnie więc pewnie dzidzia też Ostatnio podglądałam maluszka na usg w 8 tyg żeby potwierdzić ciążę i od tej pory nie wiem jak tam... Teraz czeka mnie genetyczne z pomiarami więc napatrzę się na niuńkę (mam przeczucie, że to dziewuszka - ciekawe czy lekarz już coś powie)

Ciekawe czy Twoje przeczucia co do płci się sprawdza?

[budowniczka]

Napisane przez motylek85

Witam się i ja w nowej części

Jutro wizyta i już się stresuję choć pewnie okaże się, że nie ma czego... brzuś rośnie więc pewnie dzidzia też Ostatnio podglądałam maluszka na usg w 8 tyg żeby potwierdzić ciążę i od tej pory nie wiem jak tam... Teraz czeka mnie genetyczne z pomiarami więc napatrzę się na niuńkę (mam przeczucie, że to dziewuszka - ciekawe czy lekarz już coś powie)

ja tez mam w piatek genetyczne i taz mam nadzieje, ze sie dowiem, czy to chłopiec czy dziewczynka... ja mam przeczucie, że u mnie będzie chłopczyk Napisz jutro czy czegoś się dowiedziałaś

[Michalowa79]

Napisane przez motylek85

Witam się i ja w nowej części

Jutro wizyta i już się stresuję choć pewnie okaże się, że nie ma czego... brzuś rośnie więc pewnie dzidzia też Ostatnio podglądałam maluszka na usg w 8 tyg żeby potwierdzić ciążę i od tej pory nie wiem jak tam... Teraz czeka mnie genetyczne z pomiarami więc napatrzę się na niuńkę (mam przeczucie, że to dziewuszka - ciekawe czy lekarz już coś powie)

Ja też mam takie przeczucie że to dziewczyna Nic się nie stresuj będzie dobrze

[lubieolowki]

Napisane przez issia88

Witam z ranka
Ja od dziś na L4, więc delektuje się nic nie robieniem
Wczoraj dzwoniliśmy do naszego Dworu i są dwa terminy na wesele w czerwcu 8.06 lub 15.06 Na środę jesteśmy umówieni z menadżerką, ale dziś idę się tam przejść i oblukać wszystko A jak TŻ wróci to idziemy do Księdza także trzymajcie kciuki popołudniu, żeby Ksiądz fochów z terminem nie strzelał, bo jakoś im nie ufam

U nas jest super, bo mój proboszcz jest wspaniałą osobą Jak powiedzieliśmy, że Maluszek w drodze to tylko się uśmiechnął, powiedział "o Wy grzesznicy!" i spytał czy 29 czerwca nam pasuje O pieniądzach na razie w ogóle nie wspominał. I z tego co słyszałam też nie ma problemów z chrzczeniem nieślubnych dzieci, bo mówi, że dziecku odmówić nie może, bo to nie jego wina, że się przed ślubem rodziło Także da rade znaleźć jakichś normalnych ludzi-księży.

Tak w ogóle - ile mniej więcej daje się księdzu pieniążków za ślub? Nigdy o tym nie myślałam i teraz mam problem, bo nie wiem ile przeznaczyć...

Napisane przez aaby

Hej dziewczyny!

Dziękuję za wszystkie kciuki i miłe słowa
Odpukać krwawienie ani plamienie się nie powtórzyło i oby tak zostało Ale sobotę mam wyjętą z życiorysu, leżałam i tylko łzy mi leciały - nawet wtedy, kiedy nie myślałam. A jak myślałam, to już w ogóle potok. Hormony? Czy taki cieniak jestem?!
Nie wyobrażam sobie, żeby coś Juniorkowi mogło się stać Nie myślałam, że na tym etapie już tak można kochać swojego Szkraba
Mąż spisuje się na medal, cały czas jest przy mnie, wszystko za mnie robi, próbuje odciągnąć myśli.
Po sobocie całej we łzach do dziś męczy mnie ból głowy. Ale nic to, ważne, żeby u Jr było wszystko ok.
Muszę dziś zadzwonić do lekarza i zapytać, co w tej sytuacji z rehabilitacją, czy mam ją przesunąć na wszelki wypadek, bo miałam dziś zaczynać.
Właśnie, któraś z Was pytała w poprzedniej części co to za rehabilitacja (wybaczcie, nie mogę jeszcze zapamiętać nicków ). Otóż mam dyskopatię, skoliozę, rwę korzeniową i przestawioną miednicę (dla ścisłości, mam niespełna 26 lat ). Mam przepisane ćwiczenia (żadnych laserowych zabiegów w ciąży!). Akurat udało mi się załatwić w przychodni w moim mieście, także mam po drodze z pracy. No zobaczymy, czy w ogóle to coś da, bo są dni, kiedy przez te plecy ruszyć się nie mogę


A poza tym... pędzicie!

Jejku, strasznie się cieszę, że już jest w porządku! A z tą rehabilitacją to faktycznie chyba dobrze się skonsultować z gin, bo mimo wszystko lepiej dmuchać na zimne...

Napisane przez Michalowa79

Jestem już po wizycie. Widziałam bijące serduszko sztuk 1 . Wszystko w porządku jestem w 7 tygodniu. Zabrali mi z 2 litry krwi wyniki pewnie będą popołudniu. USG genetyczne 3.06.2013 o 8:30.

Jestem przeszczęśliwa odkąd zobaczyłam ten tykający pęcherzyk
Chyba dopiero do mnie dotarło że znowu będę mamą.

w sprawie mdłości niestety - bez zmian.

Jaaaaaaa!!! Super, że widziałaś serduszko!! Ja mam nadzieję, że teraz będę w stanie zobaczyć serduszko... Podczas pierwszej wizyty miałam 6 tydz (według gin początek 5 ze względu na wielkość Maluszka), więc nic nie widziałam, ale teraz już się nie mogę doczekać!

I w ogóle (odpukać) nudności i wymioty chyba dały mi trochę spokoju, bo już od 4 dni cisza.. Oby tak dalej!
Dzisiaj przeliczyłam sobie też ile czasu zostało mi do końca zajęć na uczelni i wyszło 11 dni(tych roboczych), więc zmotywowałam się żeby jeszcze postarać się do końca, choć bardzo bardzo mi się nie chce...

[rinco]

Napisane przez Michalowa79

Jestem już po wizycie. Widziałam bijące serduszko sztuk 1 . Wszystko w porządku jestem w 7 tygodniu. Zabrali mi z 2 litry krwi wyniki pewnie będą popołudniu. USG genetyczne 3.06.2013 o 8:30.

Jestem przeszczęśliwa odkąd zobaczyłam ten tykający pęcherzyk
Chyba dopiero do mnie dotarło że znowu będę mamą.

w sprawie mdłości niestety - bez zmian.

No to gratulacje
A ja nadal przed wizytą i mam trochę stresa... Jak będą dwa serduszka to chyba spadnę z kozetki

[niunia32]

Napisane przez lubieolowki

U nas jest super, bo mój proboszcz jest wspaniałą osobą Jak powiedzieliśmy, że Maluszek w drodze to tylko się uśmiechnął, powiedział "o Wy grzesznicy!" i spytał czy 29 czerwca nam pasuje O pieniądzach na razie w ogóle nie wspominał. I z tego co słyszałam też nie ma problemów z chrzczeniem nieślubnych dzieci, bo mówi, że dziecku odmówić nie może, bo to nie jego wina, że się przed ślubem rodziło Także da rade znaleźć jakichś normalnych ludzi-księży.

Tak w ogóle - ile mniej więcej daje się księdzu pieniążków za ślub? Nigdy o tym nie myślałam i teraz mam problem, bo nie wiem ile przeznaczyć...
.

u mnie w parafii ludzie dają 200-1000 zł. My chcieliśmy dać 300zł, ale proboszcz od nas nie wziął, bo pomagamy przy gazetce parafialnej

[Trele_Morele]

Napisane przez maomami

Hej dziewczyny, witam się i ja w nowym wątku.
Nadrobiłam Was, ale przyznaję się że po łebkach, nie było mnie na wizażu od wtorku więc trochę popisałyście i nie byłam w stanie dokładnie przeczytać wszystkiego.
Dlatego wybaczcie nie będę cytować. Ale obiecuję że od dzisiaj będę na bieżąco
Nam z bąbelkiem leci 17 tydzień już czujemy się dobrze, odpoczęliśmy porządnie przez długi weekend, no a dzisiaj już w pracy. Oj strasznie nie chciało mi się wstawać przed 6 ;( ale co zrobić, mam w planach przepracować do końca lipca i później już na L4, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.
Miłego dnia

Czesc zastanawiałam sie ostatnio co u Ciebie ? Miedzy nami dwa tygodnie roznicy tylko , I tez mysle zeby do konca lipca po pracowac , a potem macierzynskie. Czujesz juz jakies ruchy ?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agnieszka255]

Anoula- proszę o wpisanie mnie na listę ciężarówek, plis i oczekujące badanie to usg 24 maja termin porodu jest mi na razie nieznany, okaże się 24 kiedy będę rodzić bądź jutro bo mam wizytę u gin.
A tak u mnie wszystko w porządku, mdłości są codziennie ale to dobrze. Szykuję komunię syna, będzie w sobotę chyba mam większego stresa niż moje dziecko.
a dziś zaczynam 10 tydz ciąży, hura! ależ ten czas leci

[Trele_Morele]

MICHALOWA: gratulacje


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[motylek85]

Napisane przez Anoula

witamy w naszym gronie



Ciekawe czy Twoje przeczucia co do płci się sprawdza?

Napisane przez budowniczka

ja tez mam w piatek genetyczne i taz mam nadzieje, ze sie dowiem, czy to chłopiec czy dziewczynka... ja mam przeczucie, że u mnie będzie chłopczyk Napisz jutro czy czegoś się dowiedziałaś

Napisane przez Michalowa79

Ja też mam takie przeczucie że to dziewczyna Nic się nie stresuj będzie dobrze

Z synkiem przeczucie mnie nie myliło ale ja też biorę trochę pod uwagę wykres cyklu w którym zaciążyłam i wiem, że do tego trafionego stosunku doszło kilka dni przed skokiem tempki czyli szansa na dziewuszkę spora zresztą inaczej się czułam od początku ciąży niż z synkiem

Michałowa no i gratulacje

Był temat wagi i dziś zerknęłam do starej książeczki ciążowej i na tym etapie co teraz jestem to chudłam a teraz mam na plus jakieś 1-2kg ale startuję z dużo niższą wagą niż w poprzedniej ciąży więc nie będzie chyba tak źle;D w pierwszej startowałam z 78kg (w książeczce mam dopiero od 74 wpisywane) a teraz z 68kg wrzucam wam foto z książeczki dla porównania no i brzuszek z przed tygodnia gdzieś;D jest już spory ale jak leżę to tylko piłeczka pod pępkiem a jak stoję to taki jakby opuchnięty był

[Trele_Morele]

ESPERE:Aby twoje podejscie udzielilo sie nam wszystkim. Ja nadal jestem zdania ze nastawienie mamy ma bardzo duzy wplyw na powodzenie samej ciazy. Szkoda ze czasem o tym zapominam! Co do kosciola I proboszcza, ciekawA jestem jaka mnie czeka jazda jak bede chciala ochrzcic nieslubne dziecko szczegolnie tutaj gdzie dwa Polskie koscioly na krzyż!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Budowniczka : Witamy ! Motylek :


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[motylek85]

haha zapomniałam fotek dodać;D

[Anoula]

Napisane przez agnieszka255

Anoula- proszę o wpisanie mnie na listę ciężarówek, plis i oczekujące badanie to usg 24 maja termin porodu jest mi na razie nieznany, okaże się 24 kiedy będę rodzić bądź jutro bo mam wizytę u gin.
A tak u mnie wszystko w porządku, mdłości są codziennie ale to dobrze. Szykuję komunię syna, będzie w sobotę chyba mam większego stresa niż moje dziecko.
a dziś zaczynam 10 tydz ciąży, hura! ależ ten czas leci

Ja robię tylko listę wizyt listę mamuś, która będzie na pierwszej stronie robi Ryba

[paulinaizabela]

Napisane przez budowniczka

Witam jestem w 13 tyg ciązy

Duzo przeszłam, cał czas zapalenie pecherza w 10 tyg. ciąży trafiłam do szpitala z lekkim krwawieniem, cały czas jestem na luteinie i nospie, ale ogolnie czuję sie dobrze nic nie przytyłam, a nie wymiotuję, a ochotę na lody mam cały czas

Jutro wizyta u ginekologa, a 10.05 mam usg genetyczne

Witaj u nas
Ja dziś zaczęłam 13tc
Na kiedy masz tp??

Napisane przez motylek85

haha zapomniałam fotek dodać;D

słodki brzusio

Ja miałam wczoraj genetyczne i na temat płci mi ginka nic nie mówiła. Chyba jeszcze za wcześnie

[motylek85]

Napisane przez paulinaizabela

Witaj u nas
Ja dziś zaczęłam 13tc
Na kiedy masz tp??



słodki brzusio

Ja miałam wczoraj genetyczne i na temat płci mi ginka nic nie mówiła. Chyba jeszcze za wcześnie

hehe ja się nastawiam bo mój gino ma extra sprzęcior już pisałam, że nawet na pierwszej wizycie widziałam kijaneczkę raz w 2d a raz w 3d ale jak nie powie to trudno póki nie powie, że sisior jest to będę twierdziła, że dziewuszka dziękuję za komplemencik

[Michalowa79]

Napisane przez lubieolowki

U nas jest super, bo mój proboszcz jest wspaniałą osobą Jak powiedzieliśmy, że Maluszek w drodze to tylko się uśmiechnął, powiedział "o Wy grzesznicy!" i spytał czy 29 czerwca nam pasuje O pieniądzach na razie w ogóle nie wspominał. I z tego co słyszałam też nie ma problemów z chrzczeniem nieślubnych dzieci, bo mówi, że dziecku odmówić nie może, bo to nie jego wina, że się przed ślubem rodziło Także da rade znaleźć jakichś normalnych ludzi-księży.

Tak w ogóle - ile mniej więcej daje się księdzu pieniążków za ślub? Nigdy o tym nie myślałam i teraz mam problem, bo nie wiem ile przeznaczyć...



Jejku, strasznie się cieszę, że już jest w porządku! A z tą rehabilitacją to faktycznie chyba dobrze się skonsultować z gin, bo mimo wszystko lepiej dmuchać na zimne...



Jaaaaaaa!!! Super, że widziałaś serduszko!! Ja mam nadzieję, że teraz będę w stanie zobaczyć serduszko... Podczas pierwszej wizyty miałam 6 tydz (według gin początek 5 ze względu na wielkość Maluszka), więc nic nie widziałam, ale teraz już się nie mogę doczekać!

I w ogóle (odpukać) nudności i wymioty chyba dały mi trochę spokoju, bo już od 4 dni cisza.. Oby tak dalej!
Dzisiaj przeliczyłam sobie też ile czasu zostało mi do końca zajęć na uczelni i wyszło 11 dni(tych roboczych), więc zmotywowałam się żeby jeszcze postarać się do końca, choć bardzo bardzo mi się nie chce...

Mój gin jak zaczynał badanie powiedział że on nie wie czy da się wogóle coś zobaczyć bo to taka wczesna ciąża... Ale jak zobaczył serducho to z uśmiechem ekran obrócił pokazał mi niedowiarkowi i mówi no jest bez wątpienia

Dostałam tez już info że moja morfologia bdb - nawet poprawiła się od ostatniego razu - heheh.

Zepnij się dziewczyno z tą szkołą będziesz miała z głowy - ja też ogarniam swoje tematy i już się nie mogę doczekać syndromu wicia gniazda...Chociaż w naszej perspektywie 43 m2 to nie poszaleję - no ale pamiętam ten stan i już nie mogę się go doczekać

[maomami]

Napisane przez aaby

Ale Wy już daleko U nas leci dopiero 15ty
I jak tak patrzę na brzuszki kobiet na ulicy, to marzę, żeby już być przy końcówce

Gdzie tam daleko, i u Ciebie nie dopiero 15 tylko już to tylko 2 tygodnie różnicy

Napisane przez Michalowa79

Jestem już po wizycie. Widziałam bijące serduszko sztuk 1 . Wszystko w porządku jestem w 7 tygodniu. Zabrali mi z 2 litry krwi wyniki pewnie będą popołudniu. USG genetyczne 3.06.2013 o 8:30.

Jestem przeszczęśliwa odkąd zobaczyłam ten tykający pęcherzyk
Chyba dopiero do mnie dotarło że znowu będę mamą.

w sprawie mdłości niestety - bez zmian.

Super widaomości od rana

Napisane przez motylek85

Witam się i ja w nowej części

Jutro wizyta i już się stresuję choć pewnie okaże się, że nie ma czego... brzuś rośnie więc pewnie dzidzia też Ostatnio podglądałam maluszka na usg w 8 tyg żeby potwierdzić ciążę i od tej pory nie wiem jak tam... Teraz czeka mnie genetyczne z pomiarami więc napatrzę się na niuńkę (mam przeczucie, że to dziewuszka - ciekawe czy lekarz już coś powie)

Kurcze powiem Wam że ja jakoś nie mam większego przeczucia czy to chłopczyk czy dziewczynka, coś mi podpowiada że dziewczynka ale nie jestem przekonana tak na 100 %. Po mojej twarzy powiedziałabym że dziewczynka bo jestem mega wysypana ale nie wiem.
W czwartek idę na wizytę, USG nie wiem czy będzie robił lekarz, ale myślę że da mi już skierowanie na połówkowe to może wtedy nasz uparciuszek będzie się chciał ujawnić. Chyba przed wizytą wtedy wypiję pepsi i zjem coś słodkiego żeby malucha rozruszać bo ostatnio był leniwy i poszedł spać

Napisane przez Trele_Morele

Czesc zastanawiałam sie ostatnio co u Ciebie ? Miedzy nami dwa tygodnie roznicy tylko , I tez mysle zeby do konca lipca po pracowac , a potem macierzynskie. Czujesz juz jakies ruchy ?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Czy czuję ruchy, hmmm. Wydaje mi się że tak, bąbelki Kopniaków jeszcze nie ale takie muśnięcia, bąbelki czuję. czasem się boję czy nie za rzadko ale dam jeszcze trochę czasu niech maluszek urośnie i wtedy się popisze. Czekam już na te kopniaczki żeby mąż też mógł poczuć małego bąbla

A jak tam u Was dziewczyny z rosnącymi piersiami?? Ja dzisiaj muszę jechać kolejny raz kupić biustonosz, bo niestety zaczynają mi wypływać z tego co mam. Wczoraj siedziałam po kąpieli i mówię do męża że zaczyna się robić ciekawie bo jak siedzę to mi się piersi przyklejają do brzucha, zaczął się tylko śmiać.

[domii29]

Dzień dobry

Napisane przez Michalowa79

Jestem już po wizycie. Widziałam bijące serduszko sztuk 1 . Wszystko w porządku jestem w 7 tygodniu. Zabrali mi z 2 litry krwi wyniki pewnie będą popołudniu. USG genetyczne 3.06.2013 o 8:30.

Jestem przeszczęśliwa odkąd zobaczyłam ten tykający pęcherzyk
Chyba dopiero do mnie dotarło że znowu będę mamą.

w sprawie mdłości niestety - bez zmian.

Gratuluję udanej wizyty !


Ja mam dzisiaj jakiś gorszy humor.
Obudziłam się w nocy z płaczem bo koszmar miałam i chodzę od rana jakaś struta idę się teraz odprężyć troszkę na działce. Zaglądne tu do Was wieczorem .
Miłego dnia !

[Michalowa79]

Napisane przez rinco

No to gratulacje
A ja nadal przed wizytą i mam trochę stresa... Jak będą dwa serduszka to chyba spadnę z kozetki

No ciekawa jestem ile tam serduszek w tym Twoim brzuszku