Wiosna przyszła, chrabąszcze latają, a PMki już suknie przymierzają! PM 2014 cz. 12

[KasiaK_080290]

Witam po weekendzie pełnym wrażeń
w czwartek pojechaliśmy z TŻ do rodzinnej miejscowości bo oboje mieliśmy wolny piątek, w piątek duuuże zakupy z mamą bo w sobotę przychodził TŻ z rodzicami na obiad pierwszy oficjalny u moich rodziców, było miło i niepotrzebnie się stresowałam, posiedzieli od 16 do 21 i czas minął przyjemnie kilka kwestii ustaliliśmy, godzinę 17 (mama pójdzie w tygodniu do księdza), foto i kamera ( jutro dzwonimy do kolegi brata TŻ, który jest fotografem w naszej rodzinnej miejscowości i robi naprawdę super zdjęcia) , noclegi na sali dla naszych znajomych z Warszawy bo mamy poprawiny a to 120km (mama TŻ jedzie jutro zarezerwować pokoje)
dziś byłam u TŻ i teściów na obiedzie-grillu a wieczorem odwiedziliśmy moich dziadków, także weekend minął szybko i był zaplanowany od piątku rano do dziś wieczorem
a jutro rano wracamy do Warszawy bo na uczelnię (ja) i do pracy (TŻ) trzeba

[KaMilka4891]

Napisane przez Verunka

a znasz ich ceny??
bo zaczynają sie od 8 zł w góre za sztuke... ale fakt, piekne

Znam... Dostałam od nich cennik, ale ja zamawiać u nich nie będę, to tylko inspiracja, ale nie wiem na które się zdecydować...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Angel_21_]

Witam się ciut mnie nie było ale będę bywać częściej całości nie nadrobię ... nie jestem w stanie

[Opiumalfa]

Napisane przez ijaa

Hehe.
Mój to jest w ogóle najlepszy, bo zazwyczaj wisi mu co zakłada, nie raz muszę go wręcz gonić by ubrał co lepszego (chodź teraz jest już o niebo lepiej niż jakiś czas temu), ale jak kupimy nowego ciucha, dajmy na to jasno szarą bluzę to co.. zakłada do pracy i traf akurat chce, że musi pogrzebać w maszynie i bach rękawy w smarze. Kilka ciuchów już tak posłał do piachu.

Bo po co się przebrać, prawda?


Czym się zajmuje Twój TŻ?

Mamy tego samego tzta??


Sent from my iPad using Tapatalk

[misia880]

Witam się

co do transportu gości.. Ja mieszkam od TŻ 45 km ;| a sale mamy blizej miejsca zamieszkania TŻ, a kościoł u mnie w miejscowości. Więc troche jeżdzenia jest...
ale wychodze z założenia, że większość ma samochody, ma znajomych itp.. więc nikomu nie będę noclegów załatwiać. Wyanajmiemy bus moze dwa zeby zabrac spod kościoła na sale, tych co nie maja faktycznie kogo poprosic, i potem jakiś jeden minibus ktory będzie rozwoził do domu, np. moja rodzina która mieszka w moim miescie. Myśle ze rodzina TŻ mając 10 km do domu, poradzi sobie z dojazdem.

[Ines3037200]

witam z rana
Zrobiłam sobie weekend bez makijażu, żeby cera odpoczęła, a tu 4 pryszcze mam chociaż już dawno okres trądziku mam za sobą
Widać moja cera nie chce odpoczywać.
Idę na kolokwium, trzymajcie kciuki!

[justynkie]

Dzień dobry z pracy!
Przede mną chyba dość ciężki tydzień, mam nadzieję że dowiem się wreszcie o warunkach przedłużenia umowy...

Muszę Wam się pochwalić! Po 2 tygodniach diety, ćwiczenia 3-4 razy w tygodniu dziś rano weszłam w spodnie których nie nosiłam od ostatnich wakacji
Wcześniej dopinałam je ale w udach były obcisłe, w tyłu też a w pasie wszystko się wylewało. Jeszcze w piątek chciałam je włożyć ale jeszcze boczki wystawały. A dzisiaj rano przymierzyłam i są ok
Jestem meeeeega zadowolona bo na wadze efektów nie widziałam, jeansy mam ze stretchem więc też inaczej widać różnicę a fakt że te spodnie są już dobre motywuje mnie do dalszej walki!

Do wszystkich dziewczyn dietujących lub ćwiczących:
Nie poddawajcie się! Moja waga pokazuje ciągle +3kg, wyrzućcie więc wagę, kupcie centymetr i znajdzcie jakieś przyciasne ubranie. Nawet jak jest zastój w chudnięciu to w końcu to minie!

[poznanianka1990]

Witam

C. już po bierzmowaniu Nawet tak długo nie trwało, myślałam, że dłużej Ale dobrze, przynajmniej na seminarium magisterskie zdążyłam

Napisane przez swiat_katarzyny

bez przesady! żyjemy w świecie gdy w każdej rodzinie ejst samochód....
zresztą jak jechałam na wesele do Łodzi - 80 km to nikt sie rodziną nie przejmował - jak będą chcieli to sami sie zorganizują i wynajmą autokar czy busik.... i tak przecież ponosimy strasznie koszty na wesele - kurcze oni są zaproszeni na ślub, a nie na wycieczkę z noclegiem - może troche egoistyczne, ale takie jest moje zdanie

Mam takie samo zdanie My załatwiamy noclegi tylko najbliższym (rodzice, brat C.) oraz rodzinie z Warszawy. Resztę poinformujemy, że jest możliwość rezerwacji noclegów.

Napisane przez swiat_katarzyny

wiesz co - ja po prostu puściłam po rodzinie tak zwaną famę prawie wszyscy juz wiedzą, ze 16 sierpnia mają nic sobie nie planiowac licze że sie rozejdzie ale drukowac i wysyłac specjalne kartki - to troche juz przesada

Też tak uważam.

Napisane przez Verunka

hmm nie chciałoby mi sie z tym bawic, bedziemy po prostu rozpowiadac kiedy jest slub, natomiast mam problem z chrzestną z którą nie utrzymuje kontaktu, a wypada ją zaprosic - wysłac po prostu zaproszenie te trzy miechy pzed slubem, czy jakos ją informowac wczesniej? Głupio mi bedzie zadzwonic do babki której nie znam,... Zaproszenie tez raczej wysle pocztą.

Ja i C. nie utrzymujemy kontaktu z chrzestnymi, ja nawet swojej nie znam, więc my po prostu ich nie zapraszamy. Po co zapraszać kogoś z kim się kontaktu nie utrzymuje?

Napisane przez litlle_zosh

A powiesz może jak to przedłużenie się załatwia? Też będę musiała sobie zrobić. Bo też ze względu na wadę wzroku 5 lat dostałam

Najapierw idziesz do lekarza medycyny pracy i mówisz o co chodzi. On Cię bada, wypisuje zaświadczenie lekarskie i orzeka czy dostajesz na określony czas czy bezterminowo. Potem płacisz kasę za prawko albo przelewem, albo na poczcie, w urzędzie pewnie też można. Z orzeczeniem od lekarza i potwierdzeniem zapłaty idziesz do urzędu, dajesz też ksero prawka, 1 zdjęcie i wniosek, który można w necie znaleźć lub na miejscu wypisać. Musisz też okazać oryginał dowodu i prawka. Teoretycznie czeka się (u mnie bynajmniej) 2 tygodnie, ale babka mówiła że do 10 dni powinno być, a informują o tym smsem

[ane3kaa]

Co to był za weekend ))
W piątek po przedstawieniu na Dzien Matki pojechaliśmy na jeziorka na grilla. Oczywiscie jak zwykle musiałam sobie coś zrobić i do dzisiaj boli mnie noga.
W sobote nie pojechałam na wykłady tylko do galerii kupić mojemu chrześniakowi rolki na dzien dziecka bo chciał sie uczyć.
W niedziele pojechałam na zajęcia a wracając zdążyłam na juwenalia na których był GRUBSON ))
a dzisiaj nie moge mówić tak sobie gardło zharatałam ((

[vixena]

witam wszystkich po weekendzie
minął mi strasznie szybko - byłam u TZ
tak na szybko odniosę się tylko do ubierania koszul - mój mi wczoraj powiedział, że on dlatego nie nosi często bo im rzadziej go widzę w koszuli, tym bardziej mi się podoba i on ubiera wtedy kiedy chce wrażenie duże zrobić

[Verunka]

Napisane przez KaMilka4891

Znam... Dostałam od nich cennik, ale ja zamawiać u nich nie będę, to tylko inspiracja, ale nie wiem na które się zdecydować...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

hehe tez tak bedziemy robic mnie sie podobają takie luźne kartki w kopercie z kokardami kolorowymi

te kwadratowe co pokazywałaś też mega fajne

Napisane przez poznanianka1990

Ja i C. nie utrzymujemy kontaktu z chrzestnymi, ja nawet swojej nie znam, więc my po prostu ich nie zapraszamy. Po co zapraszać kogoś z kim się kontaktu nie utrzymuje?


)

hmm... nie wiem jeszcze jak zrobimy, ale: z mojej strony praktycznie nie bedzie rodziny. Tylko mama i bracia. Z chrzestną moja mama sie przyjaźniła, straciłyu kontakt, mysle ze w duzej mierze przez nasze rodzinne problemy. Mama chciałaby ją zaprosić, mnie to zwisa, ale skoro i tak mało osób będzie, to ok moze być.

[iLoNuS_ktl]

Hej, hej weekend na pełnych obrotach, w piątek spotkanie z kumplem, który przyleciał z Anglii, sobota - remont, a wczoraj podpisaliśmy umowę z fotografem i kamerzystą

[tajik girl]

Dzień dobry Wszystkie tak chwalicie się weekendami, a ja spędziłam mój w pracy

Ale przez ten tydzień tż będzie u mnie mieszkał (ma szkolenie jakieś z pracy, a ode mnie ma na nie bliżej i omija korki - każdy powód jest dobry )

[alloffkowa]

Napisane przez moooniaaaa

Natchniona wątkiem PM2013 założyłam sobie meila z nazwiskiem tż
Akurat imię.nazwisko było zajęte, ale nazwisko.imię było wolne, bez zadnych cyferek itp.
Mam nadzieję, że za rok już się przyzwyczaję do tego widoku :P

ja też założyłam już parę miesięcy temu, ale na yahoo, bo na gmailu nie było;( będe jeszcze kombinować, bo bardzo lubię gmaila.

Napisane przez karolinuuusia

http://demotywatory.pl/4128619/Lawka-rezerwowych

ehe dobrze że nie przyszło mi do głowy mieć druhny

Napisane przez tajik girl

Śliczne i kochane macie zwierzaki, podrapcie je wszystkie ode mnie

To i ja załączę zdjęcie Lunki: pierwsze zdjęcie z fundacji, jeszcze jak była w schronisku i tak mnie urzekło, że teraz ma warunki jak na drugim zdjęciu, czyli została moją królewną



Ja uważam, że autokar wystarczy. Jestem z Warszawy, ludzie często robią wesela 30km czy więcej od miasta, bo taniej, i nikt noclegów nie proponuje.

autokar na 10 osób?

Napisane przez say-hello

wiem, że mamy tu pary z różnymi narodowościami, więc zobaczcie, jaki super pomysł

ale fajne !!

Napisane przez justynkie

Witam się po dość intensywnym weekendzie!
Od wczoraj od rana jestem ciągle na nogach, mamy w domu mega syf bo nawet nie zdążyliśmy posprzątać, była taka fajna pogoda że aż żal w domu siedzieć.
Dzisiaj w ogóle wymysliliśmy że pojedziemy do sklepu po kwiaty na balkon, pojechaliśmy na Szadółki (dziewczyny z Gd wiedzą o co chodzi), a że nie mamy auta to autobusem jest cala wyprawa, i okazało się że jest jakieś super ważne święto i wszystko pozamykane Tylko się przejechaliśmy, ale na miejscu okazało się że przecież nie mamy nic do jedzenia a sklepy zamknięte i pojechaliśmy na starówkę na obiad. Ale widzę że nie ja jedna taka katoliczka
A po powrocie do domu tylko małe siku i zabraliśmy wiatrówkę i poszliśmy na łąkę postrzelać. Ostatnio strzelamy prawie codziennie i powiem Wam że super zajawka Już nawet w 80% trafiam w tarczę Jestem krotkowidzem, noszę okulary. Ale w słoneczne dni nakładam przeciwsłoneczne i mam rozmazany obraz, strzelam też w przeciwsłonecznych więc trafianie w tarczę to sukces

Widziałam kilka tematów:

Save the date
Ja nie robię nic w tym stylu. Większość rodziny wie o ślubie. A poza tym uważam że to jakaś nowa moda, jak ktoś będzie chciał przyjść to i tak przyjdzie, to samo w drugą stronę. Ślub mamy w czerwcu czyli jeszcze przed sezonem urlopowym. Dla mnie to takie trochę obnoszenie się ze ślubem już na rok wstecz. Nasze rodziny są zwykłe, proste, nikt nigdy nie robił czegoś takiego i gdybyśmy my zrobili to zostałoby odebrane w stylu: "o jak się sra.ją ze ślubem a to jeszcze rok".

Noclegi dla przyjezdnych
Rodzina TŻ jedzie do mnie 140 km i my NIE OFERUJEMY noclegów. Wiem, że większość z Was zadbała o nocleg nawet jak goście mają 50 km. My nie robimy poprawin a każdy jak wstanie rano to by sobie jeszcze kielicha walnął... A druga sprawa koszty. Rano będzie podstawiony autokar który odwiezie gości i tyle. Noclegi będą tylko dla gości z daleka ale z poza miejscowości TŻ bo tamci będą odwiezieni. Ja byłam kiedyś na weselu gdzie jechaliśmy prawie 4 godz i nikt nie płakał że nie ma noclegu, w jedną stronę był wesoły autobus, śpiewy itd, a z powrotem wszyscy spali.

Tusz do rzęs
Ja od lat jestem wierna https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...h-mascara.html
Jest niedrogi, nie skleja rzęs. Często koleżanki pytają mnie jaki mam tusz i zawsze się dziwią jak im mowię że to ten i że w promocji często jest za 13 zł.

say-hello
Czy to zdjęcie z psem było robione gdzieś niedaleko Twojego mieszkania? Ja przez 3 lata mieszkałam w Nowym Porcie więc może byłyśmy sasiadkami? Często bywałam na tej plaży

powtórka komunii
U mnie była rocznica komunii, ale ja akurat nie byłam bo wyrosłam z sukienki, mama poszła do pracy bo pracowała na zmiany i kazała tacie ubrac mnie w coś galowego, a tata zapakował mnie na rower i pojechaliśmy na działkę
Nikt nie robił z tego żadnych ceregieli w zapraszanie rodziny. W ogóle dziwi mnie ta tradycja kupowania drogich prezentów na komunie. Sorry ale ja na wesela dawałam 300 zł a któraś tu napisała że tyle na rocznicę komunii...

Garnitur dla TŻ
My akurat szyjemy dla TŻ garnitur, od zawsze chciał garnitur z czerwona podszewką i taki będzie miał. Ma co prawda 3 garnitury ale szyte w czasach liceum więc dawno temu wyszły z mody. Ale gdyby miał garnitur kupiony rok-dwa lata temu to zastanawialibyśmy się nad kupnem. Garnitur używany wyczyszczony nie różni się niczym od nowego. Poza tym Wy też rozglądacie się za używanymi sukniami więc i TŻ może iść w garniturze z zeszłego roku. Nie ma sensu kupowania drugiego garnituru w tym samym kolorze.

ja też tak uważam, jednak mój tż ma garnitur który mi się nie podoba, mimo że jest względnie nowy.

Napisane przez ijaa

U nas jest też 'śliski' temat z datą, że o ile nie jest to sezon stricte urlopowy, to ślubujemy w weekend przed majówką. A wiadomo jak to jest w tych terminach, nie raz nie dwa ludzie robią sobie wtedy cały tydzień wolne i wybywają gdzieś.

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Właśnie nam się z TŻ przypomniało, że wczoraj mieliśmy pół rocznicę.. od zaręczyn.
Normalnie.. romantyczni maksymalnie jesteśmy jak zwykle.

dobrze że przypomniałaś bo my mamy za parę dni

Napisane przez kulbensikowa

co ludzie nie wymyślą

Napisane przez justynkie

Dzień dobry z pracy!
Przede mną chyba dość ciężki tydzień, mam nadzieję że dowiem się wreszcie o warunkach przedłużenia umowy...

Muszę Wam się pochwalić! Po 2 tygodniach diety, ćwiczenia 3-4 razy w tygodniu dziś rano weszłam w spodnie których nie nosiłam od ostatnich wakacji
Wcześniej dopinałam je ale w udach były obcisłe, w tyłu też a w pasie wszystko się wylewało. Jeszcze w piątek chciałam je włożyć ale jeszcze boczki wystawały. A dzisiaj rano przymierzyłam i są ok
Jestem meeeeega zadowolona bo na wadze efektów nie widziałam, jeansy mam ze stretchem więc też inaczej widać różnicę a fakt że te spodnie są już dobre motywuje mnie do dalszej walki!

Do wszystkich dziewczyn dietujących lub ćwiczących:
Nie poddawajcie się! Moja waga pokazuje ciągle +3kg, wyrzućcie więc wagę, kupcie centymetr i znajdzcie jakieś przyciasne ubranie. Nawet jak jest zastój w chudnięciu to w końcu to minie!

zgadzam się !! ja też na wadze nie widzę różnicy, a w ubraniach tak !

Napisane przez iLoNuS_ktl

Hej, hej weekend na pełnych obrotach, w piątek spotkanie z kumplem, który przyleciał z Anglii, sobota - remont, a wczoraj podpisaliśmy umowę z fotografem i kamerzystą

brawo!!

[alloffkowa]

Napisane przez moooniaaaa

Aż tak źle?



Ja też lubię Loreala LAsh Architect 4d
Ale zazwyczaj kupuję coś tańszego z Max factora albo Rimmela, Loreala to mi tż kupuje w prezencie


A macie poprawiny?
Bo u nas jest podobna sytuacja, jesteśmy oddaleni od siebie o 50km.
Będą rodzice tż + siostra z facetem i 2 dzieci z Wwy. Nikt z nich na pewno nie będzie wracał do siebie (tym bardziej, że będą poprawiny).
Możemy ulokować ich u nas w mieszkaniu (ale wolałabym, żeby u nas nikt nie nocował) albo u rodziców. Ale oni mają 3 pokoje, przyleci mój brat, może kogoś z naszej rodziny trzeba będzie przenocować, nie wiem czy będzie miejsce. Może teściowie i reszta znajdą sobie miejsce u rodziny albo jakieś pokoje. Chociaż nie wiem co teściowa na hotel

Jeszcze co do odległości to przeraża mnie:
-dekoracja samochodu. Nie wiem czy wytrzyma 50km jazdy po trasie. Żeby chłopakom się nie odczepiła i nie poleciała w świat
- kwiaty muszę zamówić w miejscowości tż. A u niego kwiaciarnie są tragiczne i boję się, że mi jakieś koszmarki zrobią. Najchętniej zamówiłabym u siebie, ale wtedy tż przyjedzie bez bukietu, butonierki

poprawiny będą choć jeszcze nie wiemy w jakiej formie. i raczej tylko dla najbliższych.

Napisane przez KaMilka4891

też chcę tak zrobić, wziąc barat kolegę i albo z jego samochodem, albo z którymś z naszych i po sprawie, z kościoła do sali we własnym zakresie, a my będziemy odwozić, bo parking przy domu weselnym jest i można bezpiecznie auto zostawić i zabrać po poprawinach (na każdym weselu tak było, więc wyłamywać się nie będziemy )

http://sport.bialogard.info/page.php?id=7 nie taniej?? a gdzie wesele robicie??

myślę, że możesz tak zrobić z sukienką, kup jakaś skromną, ale białą i później będziesz mogła ją ze spokojem założyć na poprawiny z welonu zrezygnuj, możesz sobie ewentualnie trzasnąć jakaś woalkę

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------



gratulacje

ooo rany,w życiu nie pomyślałam o tym ośrodku !!!! dziękuję !!
wesele tu: http://www.kultura.bialogard.info/ w sali balowej



Wczoraj impreza się udała, tż naprawdę dobrze wypadł
Wieczorem rozmawialiśmy właśnie o transporcie i tych noclegach, od tż z miasta będzie raczej 9 osób, z czego jedna ciocia z wujkiem mają gospodarstwo rolne i zwierzęta więc zostaną na przyjęciu dosłownie chwilę, tacy są i już, więc tylko dla nich załatwimy transport, a dla reszty noclegi

[tajik girl]

Napisane przez alloffkowa

ja też założyłam już parę miesięcy temu, ale na yahoo, bo na gmailu nie było;( będe jeszcze kombinować, bo bardzo lubię gmaila.

ehe dobrze że nie przyszło mi do głowy mieć druhny

autokar na 10 osób?

ale fajne !!

ja też tak uważam, jednak mój tż ma garnitur który mi się nie podoba, mimo że jest względnie nowy.

dobrze że przypomniałaś bo my mamy za parę dni





zgadzam się !! ja też na wadze nie widzę różnicy, a w ubraniach tak !

brawo!!

W poprzednim poście nie było mowy ile osób
Ale jeśli tylko 10, to faktycznie koszt np. busa a noclegów może wyjść tylko trochę wyższy (też zależy w jakim to będzie rejonie, wiem z doświadczenia, że ceny za km potrafią się baaaardzo różnić). Jakoś pomyślałam, że więcej macie tych gości do transportu

[kroooliczek89]

Ojej... Wczoraj z TŻ-tem spędziliśmy cały dzień z moimi rodzicami na działeczce Było miło, zjedliśmy pysznego grilla, później kawka i sobie siedzieliśmy. TŻ pomagał mojemu tacie z anteną na dachu, ja się z mamą poopalałam
Dla TŻ-ta wzięłam laptopa żeby mógł sobie pograć w fifę co by nie mówił że mu się nudziło

Tak później rozmawialiśmy, że moja działka idealnie by się nadawała na spotkanie rodziców Spory trawnik, na którym rozkładamy taki pawilon ogrodowy, stół, krzesła, obok spory murowany grill, którego nie trzeba stale pilnować i wchodzi na niego sporo kiełbasek i szaszłyków Domek z toaletą, kuchnią itd, więc nocleg dla moich rodziców jest. TŻ-ta rodziców by się jakoś scholowało do domu

Za 27 dni jedziemy nad morze... na tydzień
A drugi tydzień urlopu spędzimy właśnie u mnie na działce

[Dotka90]

Napisane przez say-hello

a ja się zastanawiam, czy w ogóle robić te prezenciki dla gości...

My nie robimy.
Szkoda mi kasy na jakieś zbieracze kurzu (typu aniołki), coś co goście zaraz wyrzucą (figurki gipsowe), albo zwykłe słodycze (które każdy może kupić w sklepie).
Jak przychodzą do mnie znajomi na imprezę, to nie daję im w podziękowaniu za przybycie jakiegoś aniołka gipsowego
Po prostu podziękowaniem za przybycie, jest ugoszczenie gościa, dobre jedzonko i fajna zabawa I tak samo robimy z weselem.

Chrzestni:
Ja swoich nie zapraszam Mój chrzestny nie żyje. Żałuję, bo naprawdę mimo że mieszkał w innym mieście, zawsze się mną interesował, co roku dostawałam kartkę z życzeniami na urodziny, to było mega urocze!
Chrzestna ma mnie gdzieś, na jesień spotkałyśmy się na pogrzebie wujka, to nawet nie zapytała co słychać
TŻ chrzestną zaprasza, bo to siostra jego mamy, mamy z nią częsty kontakt, jest świetną kobitką, bardzo sympatyczną!
Nad chrzestnym się zastanawia, bo nie utrzymuje kontaktu, ale to chyba brat ojca i wypadałoby go zaprosić. Zobaczymy/

Transport:
Nie organizujemy żadnego transportu. Ani z Dworku (ślub) na salę, ani z sali do domów
Nawet moja teściowa nam odradzała transport (mimo że myślałam, że właśnie ona będzie nas namawiać na transport).
I ślub i wesele jest w mieście. Nie ma problemu ani z transportem publicznym (MPK) ani z taksówkami.
Co innego gdyby to było poza miastem, to bym się zastanowiła.

Idziemy za 2 tyg. na wesele do kumpla TŻta. Wesele pod miastem i my sobie sami ogarniamy transport do domu (pewnie kumpel po nas przyjedzie, albo kuzyn TŻta, ew. weźmiemy po prostu taxi). Jakoś nie nastawiamy się, że MUSI być transport..

Noclegi:
Tylko jedna para będzie z woj. łódzkiego, jedna ze Śląska, ale oni mają rodzinę w krk. Ci z Łodzi mogą wynająć pokój u nas w hotelu.



CAŁY weekend wolny miałam! W sb imieniny u teściówki, super było, u nich zawsze są fajne imprezy, dużo ludzi, mnóstwo śmiechu

Dzisiaj też wolne
Jutro tylko 4h w pracy 17-21. W środę znowu wolne

Muszę do biblioteki jechać i zacząć pisać, żeby w sb coś oddać promotorce

[justynkie]

Napisane przez say-hello

fajne!

a ja się zastanawiam, czy w ogóle robić te prezenciki dla gości...

My na początku mieliśmy w planach czekoladki dla gości, na talerzyku czekałaby jedna czekoladka dla każdego. Później zobaczyłam magnesy i strasznie mi się spodobały. Po pewnym czasie jednak stwierdziłam że na co cioci Krysi taki magnes...
Podoba mi się pomysł z owocami, tzn na talerzyku leżałaby np. mandarynka (pomarańczowy to nasz kolor) z wpiętą karteczką-liściem z podziękowaniami - to mogłoby też być winietką ale my winietek nie chcemy.
Pomysł z mandarynką został spacyfikowany przez TŻ.
Gdzieś widziałam motyw z długopisami - pakiet długopisów z datą ślubu i imionami leżałby przy księdze gości - kto chce niech bierze.

Na pewno każdy dostanie na odchodne wódkę, chcę kupić zwykłe papierowe torby z szarego papieru i markerem napisać na każdej podziękowania.

A co prezencików to ja jestem coraz bardziej na nie, ale TŻ bardzo chce bo mówi że to miłe.
Na pewno odpadają wszelkie kurzołapy, jeśli już to: czekoladka, mandarynka, długopis.

[alloffkowa]

Napisane przez tajik girl

W poprzednim poście nie było mowy ile osób
Ale jeśli tylko 10, to faktycznie koszt np. busa a noclegów może wyjść tylko trochę wyższy (też zależy w jakim to będzie rejonie, wiem z doświadczenia, że ceny za km potrafią się baaaardzo różnić). Jakoś pomyślałam, że więcej macie tych gości do transportu

wiem, wiem że nie było mowy
Nie wiem jaka jest cena za km, ale napewno byśmy nie zamawiali żadnej firmy transportowej, tylko dali zarobić jakiemuś znajomemu. Byłam kiedyś na weselu pod miastem, dużym bo na 200 osób i właśnie tak to było rozwiązane, był pan który czuwał i gdy ktoś chciał jechać do domu on odwoził poprostu, nie żadna taxi ani nic. I zrobimy tak że wszystkim załatwimy nocleg, oprócz wujka który nie będzie chciał napewno- jemu załatwimy transport do domu

Napisane przez Dotka90

My nie robimy.
Szkoda mi kasy na jakieś zbieracze kurzu (typu aniołki), coś co goście zaraz wyrzucą (figurki gipsowe), albo zwykłe słodycze (które każdy może kupić w sklepie).
Jak przychodzą do mnie znajomi na imprezę, to nie daję im w podziękowaniu za przybycie jakiegoś aniołka gipsowego
Po prostu podziękowaniem za przybycie, jest ugoszczenie gościa, dobre jedzonko i fajna zabawa I tak samo robimy z weselem.

Chrzestni:
Ja swoich nie zapraszam Mój chrzestny nie żyje. Żałuję, bo naprawdę mimo że mieszkał w innym mieście, zawsze się mną interesował, co roku dostawałam kartkę z życzeniami na urodziny, to było mega urocze!
Chrzestna ma mnie gdzieś, na jesień spotkałyśmy się na pogrzebie wujka, to nawet nie zapytała co słychać
TŻ chrzestną zaprasza, bo to siostra jego mamy, mamy z nią częsty kontakt, jest świetną kobitką, bardzo sympatyczną!
Nad chrzestnym się zastanawia, bo nie utrzymuje kontaktu, ale to chyba brat ojca i wypadałoby go zaprosić. Zobaczymy/

Transport:
Nie organizujemy żadnego transportu. Ani z Dworku (ślub) na salę, ani z sali do domów
Nawet moja teściowa nam odradzała transport (mimo że myślałam, że właśnie ona będzie nas namawiać na transport).
I ślub i wesele jest w mieście. Nie ma problemu ani z transportem publicznym (MPK) ani z taksówkami.
Co innego gdyby to było poza miastem, to bym się zastanowiła.

Idziemy za 2 tyg. na wesele do kumpla TŻta. Wesele pod miastem i my sobie sami ogarniamy transport do domu (pewnie kumpel po nas przyjedzie, albo kuzyn TŻta, ew. weźmiemy po prostu taxi). Jakoś nie nastawiamy się, że MUSI być transport..

Noclegi:
Tylko jedna para będzie z woj. łódzkiego, jedna ze Śląska, ale oni mają rodzinę w krk. Ci z Łodzi mogą wynająć pokój u nas w hotelu.



CAŁY weekend wolny miałam! W sb imieniny u teściówki, super było, u nich zawsze są fajne imprezy, dużo ludzi, mnóstwo śmiechu

Dzisiaj też wolne
Jutro tylko 4h w pracy 17-21. W środę znowu wolne

Muszę do biblioteki jechać i zacząć pisać, żeby w sb coś oddać promotorce

Co do chrzestnych- mój P ma już tylko chrzestną, chrzestny zginął roku temu tragicznie w wypadku. Chrzestną zaprosi, ale ona ma ciężko chorego mężą więc na 90 % nie przyjedzie.
Ja mam i chrzestnego i chrzestną. Z chrzestną nie mam kontaktu, w ogóle się mną nie interesuje, mieszka w Gdańsku, kiedyś prosiłam ją o pomoc w dostaniu się na lotnisko, powiedziała że nie ma czasu
Więc jej nie zaproszę raczej, no chyba że mama z babcią będą coś gadać. Chrzestnego zaproszę, ale nie wiem czy będzie, mieszka we Włoszech a tam urlopy są wydawane w sierpniu.

aaa. i ojca tez nie zapraszam.

[ParisParisienne]

dziewczyny, czy Wy dajecie jakies konkretne wytyczne co do stroju swiadkow? np, ze sukienka ma byc dluga, takiego koloru itd? ja sie zastanawiam nad tym, ale nie wiem czy to nie przegiecie :p chociaz milo by bylo gdyby wszystko tworzylo wspolna calosc.

[Dotka90]

Napisane przez alloffkowa

aaa. i ojca tez nie zapraszam.

Ja też

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Napisane przez ParisParisienne

dziewczyny, czy Wy dajecie jakies konkretne wytyczne co do stroju swiadkow? np, ze sukienka ma byc dluga, takiego koloru itd? ja sie zastanawiam nad tym, ale nie wiem czy to nie przegiecie :p chociaz milo by bylo gdyby wszystko tworzylo wspolna calosc.

Chcę żeby nasi świadkowie czuli się dobrze w tym dniu, a nie żeby byli skrępowani, bo np. wybraliśmy kolor, którego nie znoszą.
To osoby, które będą nam maksymalnie pomagać w tym dniu, chcę żeby byli zadowoleni i uśmiechnięci, a nie spięci i wkurzeni, bo sukienka nie taka, albo kolor koszuli fatalny.

[alloffkowa]

Napisane przez ParisParisienne

dziewczyny, czy Wy dajecie jakies konkretne wytyczne co do stroju swiadkow? np, ze sukienka ma byc dluga, takiego koloru itd? ja sie zastanawiam nad tym, ale nie wiem czy to nie przegiecie :p chociaz milo by bylo gdyby wszystko tworzylo wspolna calosc.

ja nie daję, choć ostatnio słyszałam że mój P z bratem chcą mieć takie same garnitury. ja nie mam nic przeciwko, a moja świadkowa, to chodząca klasa i elegancja więc się o nią nie martwię


a któras pisała o kwiatach, jak to jest, pan młody przyjeżdża do panny młodej z bukietem i butonierką?? Czy z samym bukietem a panna młoda powinna mieć butonierkę??
U nas jest tak że kwiaty będą zamawiane z moim mieście, pani która będzie nam robić do dobra znajoma, ma firmę zajmującą się strojeniem kościołów i kwiaciarnie, jest również zaproszona na przyjęcie, więc tż jadąc do mnie na błogosławieństwo zajedzie po prostu do niej po kwiatki i nie wiem właśnie co z butonierką

[justynkie]

Napisane przez ParisParisienne

dziewczyny, czy Wy dajecie jakies konkretne wytyczne co do stroju swiadkow? np, ze sukienka ma byc dluga, takiego koloru itd? ja sie zastanawiam nad tym, ale nie wiem czy to nie przegiecie :p chociaz milo by bylo gdyby wszystko tworzylo wspolna calosc.

Nie
Uważam to za przegięcie jak ktoś narzuca kolor sukienki czy krój. Fajnie jak wszystko ładnie się komponuje, ale nie da się uniknąć pstrokacizny na weselu. Nie każdy kupuje nową kreację na wesele a ubieranie wszystkich w jeden kolor jest dla mnie nieco snobistyczne i amerykańskie.
Myślę że każdy ma swój rozum i świadkowa nie powinna ubierać białej czy czarnej sukienki, żadnej krzykliwej kreacji itp.
Ale w żadnym wypadku nie będę sugerować koloru stroju.

[misia880]

Moja świadkowa mnie już pytała, czy mam jakieś wizje co do jej sukienki, to jej powiedziałam, że nie mam, ma ubrać co jej sie podoba i zeby jej bylo wygodnie, prosze tylko zeby nie ubierała białej ani ecuri

[Dotka90]

Napisane przez justynkie

Nie
Uważam to za przegięcie jak ktoś narzuca kolor sukienki czy krój. Fajnie jak wszystko ładnie się komponuje, ale nie da się uniknąć pstrokacizny na weselu. Nie każdy kupuje nową kreację na wesele a ubieranie wszystkich w jeden kolor jest dla mnie nieco snobistyczne i amerykańskie.
Myślę że każdy ma swój rozum i świadkowa nie powinna ubierać białej czy czarnej sukienki, żadnej krzykliwej kreacji itp.
Ale w żadnym wypadku nie będę sugerować koloru stroju.

Akurat nie miałabym nic przeciwko czarnej sukience, niby czemu?
Kolorowe/jasne dodatki i fajny strój będzie.

[misia880]

bo czarna sukienka na weselu podobno zle sie kojarzy, tzn ja nie mam nic przeciwko ale fakt swiadkowej moi zdaniem nie pasuje

[docik10]

Witam

Ogłaszam że zmieniliśmy termin ślubu na 29.08.2014 wybraliśmy salę z klimatem Proszę o przepisanie mnie z terminu 14.08. na 29.08. . Do tego co pisałam o sali zaproponowali nam, że za kamerzystę i orkiestrę płacimy połowę ceny jak za dzieci od 4-6lat, za młodsze glutki nic nie płacimy Byliśmy wczoraj w restauracji obok naszej sali na obiedzie, dostaliśmy w czasie czekania na obiad chlebek który sami pieką do tego domowej roboty smalec i po kieliszku cytrynówki z miodem. Jadłam kapustę zasmażaną ze schabem panierowanym do tego ziemniaczki, porcje były tak wielkie że nie sposób było wszystko zjeść. Manager sali powiedziała nam, ze takie porcje też są na weselu

[justynkie]

Zgadzam się. Czarna sukienka na weselu ok, ale dla świadkowej nie bardzo... Zwłaszcza w letniej porze, gdzie większość kobiet nakłada sukienki pastelowe, zielone, żółte, czarna jest nie bardzo...

[docik10]

Napisane przez ParisParisienne

dziewczyny, czy Wy dajecie jakies konkretne wytyczne co do stroju swiadkow? np, ze sukienka ma byc dluga, takiego koloru itd? ja sie zastanawiam nad tym, ale nie wiem czy to nie przegiecie :p chociaz milo by bylo gdyby wszystko tworzylo wspolna calosc.

Świadkową jest moja siostra więc mogłabym tu powymyślać ale uważam, że każda bez względu na to czy idzie na wesele jako PM-ka, świadkowa czy gość to chce wyglądać pięknie, więc niech siostra sama zdecyduje w czym chce iść. Wiem, że nie wybierze nic białego bo sama uważa że biały kolor należy zostawić dla PMki