Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.1.

[nestelle]

Napisane przez ObserwujeCie

Kurde... znowu wlazłam na poczekalnie... doigram się

za wycieczke

Napisane przez Tasia34

Kilka rzeczy:
1. Po tygodniu niejedzenia przeze mnie nabiału czerwone, suche placki przedwczoraj wróciły Szukam więc innego winowajcy - obstawiam jajka lub jabłka - i to i to nie jadłam przez ten czas i dopiero ostatnio zjadłam. No masakra jakaś

jajka to tez nabiał
za samodzielne kąpanie
dzem wydaje mi się ze można

Napisane przez klementyna1

Melduje, ze u nas lepiej! Kacper ssie cała piers, co prawda dalej jeszcze przerywa z krzykiem i prezeniem ale zazwyczaj wraca do piersi, nie to co wczesiej, ze już nie było mowy o karmieniu po 3 minutach. A jak juz na prawde nie chce jesc, to wychodze z zalozenia, ze pewnie najedzony juz i wiecej nie daje. Ale chyba mam mniej pokarmu przez to niejedzenie kilka dni, bo drugi dzien z rzedu rozmrazam mleko i dokarmiam...na szczescie w nocy je mało, więc zciagam i robie zapasyTeraz pytanie, co pomaga?
1.Ograniczenie smoka. Jak już dostaje w sytuacjach szału,to mam wrażenie, ze nie moze sie nim nacierzyc, ssie jakby pił najdroższego szampana z truskawkami i w ciagu ułamku sekundy sie uspokaja, a my po 2 mintacvh zabieramy smoka i jest ok.
2. Brak nabiału Nie jadłam ok. 4 dni była poprawa, potem zjadłam zupe mleczn-2 dni męczarni, a teraz od 2 dni bez mleka i dzis znów lepiej, ale jeszcze do idealnego karmienia nam brakuje
3. Dicoflor podawany od 2 dni...
Bede stopniowo odstawiac za jakies 2-3 dni jesli bedzie poprawa to się dowiem pozdrawiam!dobranocka!

super ze jest poprawa hmmm ciekawe co ? ja obstawiam nabiał .... (???)

Napisane przez corka_rosy

Pospaliśmy dziś do 10! Od 7 Wojtek z nami. Zakładacie jakieś inne, mocniejsze pampersy na noc? Od kilkunastu nocy Wojtek nie robi kupy, a jak nie przebiorę go co karmienie, to siku przecieka. Z lenistwa wolałabym go nie przebierać.

Roszek prawie od początku nie robi kupy w nocy ,zakładam normalną pieluchę jeśli przecieka to może czas na większą?

Napisane przez kasia86bgo

Jeju trzymajcie mnie - jeszcze dobrze z domu nie wyszlam - a juz zdarzyla mnie wku... bo Nie pasowalo JEJ jak sie ubralam - no HALLO ..!!a po drodze na przystanek dostalam wyczerpujaca wypowiedz na tenat tego iz jestem Hipsterem - cookolwiek to oznacza, bo mam Ajfana ehhh jeszcze tylko kilka dni
.

Napisane przez kasia86bgo

ta qrwa taka mialam wycieczke ze sie wrocilam do domu !!!
przebolalam sprawe tym ''jak ty sie ubrlas'' oraz ze jestem podatna na mode - cos tam jeszcze mowila o babnowej mlodziezy - no ale jak pojechala z mi haslem '' i co cujesz sie lepsza '' - na ma wypowiedz ze Bergen odiwedza duzo chinczykow czy japoncow i Ruskich eh - powiedzialam co wiedzialam, ze ja BYM CHCIALA moc pracowac w PL i by mnie stac bylo na wycieczki - a nie jezdzic na emigracje i tam sie ''dorabiac''. poczekalam na druga sisotre i se mowie ze jak chcecie to se idzcie ja wracam do domu - szkoda mi tylko tej starszej, bo serio fajny dzien sie zapowiadal. aaaa i jeszcze ze Ona Przemysli to co do mnie mowila, ale ze czy nie zmieniam zdania do tej wycieczki - aaa no i o co sie obrazac - przeciez tylko mi zwrocila uwage - no ok moza zwrocic deliaktnie ale nie z taka ironia pogarna i zniewaga w glosie - no wiec mi sie odechcialo wszystkiego - aaa w pon przychodzi spac do mnie na ost 2 noce, i pewnie bd mi chciala wejsc do bez wazeliny - eh no ale powiedzialam jej ze ''wyzej sra niz e ma i niech sie ogranie. bo z takim podejsciem do zycia to bd sama do konca zycia, a wypadaloby by ktos ja ciut uteperowal''

Napisane przez kasia86bgo

co do siostry to juz sie kiedys wyplakiwalam tutaj( odnosnie poczatkow mojej ciazy, jak ona raegowala i jak sie pozniej zachpwywala ), po prostu ONA JUZ MA TAKIE STYL BYCIA I ZYCIA - jest rozpieszczona !! i to bardzo - ja sie tam nie umiem dlugo gniewac na nikogo wiec pewnie mi do jutra przejdzie - eh - ja jej powiedzialam dzis '' jestes moja siostra, kocham cie nawet za ogien bym wskoczyla - a nie wiem czy na odwrot by to tez wyszlo'' i jej odp glosem jakby miala sraczke '' no wiesz jakby ci sie juz cos powaznego dzialo '' aaaaa to ja jej '' aaa to pewnie bys jeszcze dolala oliwy do ognia bym sie spalila wyszbciej '' - jej mina bezecnna ale widac ze trafilam w sedno

w ogóle nie rozumiem o co jej chodzi ???????????


uffff nadrobiłam .wracamy do domu ....

a ,wczoraj w sklepach co widziałam sowe -na kolczykach ,czy na ciuchu to od razu myślałam o Pani wszędzie sowy potem mi się wydawało

[kasia86bgo]

Napisane przez nestelle

....qrcze podziwiam mamy które kupują tak na zapas .... ja nie potrafie przewidzieć kiedy moje dziecko będzie miało taki rozmiar ..... ja myślałam ze Roszek rozmiar 74 będzie mieć tak koniec września /w październiku a on pomału teraz już nosi ....

w ogóle nie rozumiem o co jej chodzi ???????????

hehe - ja mniej wiecej sie juz rozgladam - wiadomo ''brak'' kasy wole byc mniej wiecej zorientowana ile wynisie - a ze mam ciuszki tylko do 74 i kilka wiekszych - wiec czas czas hihi.

co do siostry - ja tez nie wiem o co jej chodzi - ale wazne ZEBY DOPIEC I BY ZABOLALO


eh i porzygal mi sie biedaczek dzis jakas godz temu az pofrunelo do nieba prawie samego

[moni_ka.g]

Tasia - ja sie juz oduczylam ptzewijania w nocy przed karmieniem bo Jakub po kilku godz snu budzi sie z takim wrzaskiem ze maz go wyjmuje z lozeczka szybko a ja juz z cycem czekam. Robimy tak: cyc potem przewijanie i drugi cyc. Generalnie po tym nocnym snie bardzo ciezko uspic Jakuba nie raz jedzenie plus usypianie zajmuje 2 godz i zasnie na godzinke. On ok 3-4 jest gotowy na kolejny dzien. Smirje sie i chce bawic...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pani22ka]

Monika, jak chrzciny???

Napisane przez kasia86bgo

'' i co cujesz sie lepsza ''

oj Kasia, Kasia... to ona leczy swoje kompleksy. olej cieplym moczem

Napisane przez nestelle

jak ja mogę zostawić Roszka to przed tym wciskam cyca do oporu -wytrzyma przez 3 godziny .jak tz w pracy to Roch idzie ze mną -i tak idzie w poniedziałek z mamą do fryzjera .może tez bys brała ze sobą ?

kiedys mialam zaprzyjazniona fryzjerke, ale odkad przestala byc przy okazji swietnym fryzjerem to chodze do salonu ą/ę... tam za rowno co ja zrobie jak w trakcie mu sie odwidzi? Ty masz aniolko-spioszka
a mojemu czasem wystarcza na 3 h, a czesto chce co 1 h... i dlugo pije

a propos sluchawek, jak rozwiazalas sprawe Barbie? tesciowa posypala glowe popiolem?

Napisane przez Tasia34

1.Poćwiczymy jeszcze kilka dni i zobaczę, może się poprawi; jak nie, to pójdę do neurologa.

a Wasz ediatra fajny? moze da skierowanie na instruktaz rehabilitacyjny...

Napisane przez nestelle

a ,wczoraj w sklepach co widziałam sowe -na kolczykach ,czy na ciuchu to od razu myślałam o Pani wszędzie sowy potem mi się wydawało

jakies podpowiedzi???
dzis znajomi az pytali o te sowy... chyba musze zbastowac

[anika_s]

doradzcie kochane co mam począć a propo tej kupy - dziś była bardziej gęsta ale też miała sporo śluzu, kurde czuje się taką nieporadną matką iść do lekarza czy nie robić z siebie głupka jakoś chyba więcej gazów puszcza...ehhh, kopie nogami , prostuje je, podkurcza , ale nie płacze przy tym - no nie wiem

[corka_rosy]

Napisane przez Nyaa

dobrze Ci z tym SPA

To nie ja Dostałam zdjęcie od znajomej.

Napisane przez Nyaa

Coś tam się wyświetliło, dałam ok, porobiło coś i jest ok.

Napisane przez nestelle

a te spa- to TY????????

Nie Ja mam tylko malutkiego Wojtka, jeszcze tak w wannie nie szaleje.

Napisane przez Tasia34

3. Na noc zakładam Dadę, bo mam wrażenie, że one ciut obszerniejsze od innych. I też nie lubię zmieniać w nocy, szczególnie, że jak mnie budzi, to już płakusia, a jak na przewijak biorę, to już ryk się robi Po nakarmieniu z kolei nie chcę Go rozbudzać

My cały czas na Dadzie. Może faktycznie za radą Nestelle będę na noc zakładać większe.

Ćwiczcie, ćwiczcie, może obędzie się bez neurologa.
A no i ja Wojtkowi nie przekładam głowy, prowokuję go, aby sam to robił - mówię do niego leżąc po jego prawej, grzechoczę oballem (też mam ) albo przesuwam coraz bardziej w brawo jego ulubiony obrazek - kotka, kawałek widać na zdjęciu. I naprawdę z dnia na dzień jest lepiej, dziś nawet odwracał głowę z lewej na prawą i odwrotnie i mu nie opadała.

[kwiatuszekkk21]

Cześć wizażowe Ciotki! to ja Karolek
wróciliśmy od babci, mama poszła nadrabiać więc na razie zajmę Was swoją skromną osobą (jeszcze się zastanawiam czy pozwolić mamie pocytować i popisać

[anika_s]

Napisane przez kwiatuszekkk21

Cześć wizażowe Ciotki! to ja Karolek
wróciliśmy od babci, mama poszła nadrabiać więc na razie zajmę Was swoją skromną osobą (jeszcze się zastanawiam czy pozwolić mamie pocytować i popisać

świetny facet z Ciebie

[pani22ka]

Napisane przez anika_s

kurde czuje się taką nieporadną matka

jeśli masz cień wątpliwości - idź do lekarza, masz absolutne prawo być zaniepokojoną matką

Napisane przez corka_rosy

albo przesuwam coraz bardziej w brawo jego ulubiony obrazek - kotka, kawałek widać na zdjęciu.

ubóstwiam to zainteresowanie obrazkami. jakież to cudniaste!

Napisane przez kwiatuszekkk21

to ja Karolek

siemka Karol! pozdro od Twojego astrologicznego bliźniaka

[Tasia34]

Napisane przez moni_ka.g

Tasia - ja sie juz oduczylam ptzewijania w nocy przed karmieniem bo Jakub po kilku godz snu budzi sie z takim wrzaskiem ze maz go wyjmuje z lozeczka szybko a ja juz z cycem czekam. Robimy tak: cyc potem przewijanie i drugi cyc. Generalnie po tym nocnym snie bardzo ciezko uspic Jakuba nie raz jedzenie plus usypianie zajmuje 2 godz i zasnie na godzinke. On ok 3-4 jest gotowy na kolejny dzien. Smirje sie i chce bawic....

U nas też jest wrzask, ale wlaśnie na przewijaku; jak prosto z łózeczka idzie jeść, to tylko popłakuje I współczuję takiego usypiania 2-godzinnego...

Napisane przez pani22ka

a Wasz ediatra fajny? moze da skierowanie na instruktaz rehabilitacyjny...

U "naszej" pediatry byłam raz, bardzo fajna babka, ale okazało się, że pracuje do końca czerwca Na następne szczepienia już idziemy do innej, nie znam. A teraz gdybym z Nim poszła, to też nie wiem, czy mi dadzą takie skierowanie, ale poprosić zawsze mogę

Napisane przez corka_rosy

My cały czas na Dadzie. Może faktycznie za radą Nestelle będę na noc zakładać większe.

Ćwiczcie, ćwiczcie, może obędzie się bez neurologa.
A no i ja Wojtkowi nie przekładam głowy, prowokuję go, aby sam to robił - mówię do niego leżąc po jego prawej, grzechoczę oballem (też mam ) albo przesuwam coraz bardziej w brawo jego ulubiony obrazek - kotka, kawałek widać na zdjęciu. I naprawdę z dnia na dzień jest lepiej, dziś nawet odwracał głowę z lewej na prawą i odwrotnie i mu nie opadała.

Bo Dada najlepsza
No w sumie my też nie przekładamy tak jakoś na siłę Delikatnie rękami, a potem właśnie grzechoczemy, czy mówimy, pokazujemy książeczkę itp I JUŻ JEST LEPIEJ Sam odwraca główkę w lewo i ładnie teraz podnosił, tak na wprost Może się uda bez lekarza
Wojtek jaki dzielny, pięknie trzyma główkę!

Nestelle - jajka należą do nabiału, fakt, ale specjalnie o nie spytałam i niby pozwoliła mi jeść. No ale już nie jem, na wszelki wypadek...

[klementyna1]

Napisane przez corka_rosy

Bo nie mam... tak jak i wanny


Daj spokój, aż mi wstyd powtarzać to, co usłyszałam...

A .

Ale nas w konia zrobiłas;p

Napisane przez nestelle

cholera nadrabialam was 3 razy -za każdym razem komp mi się wyłączał bo kabel mamy nadłamany ....
nadrabiam jeszcze raz na kompie rodziców bo siedzimy na ogrodzie u nich cały dzień ....

wrócili z motorowej wyprawy?

Napisane przez kwiatuszekkk21

Cześć wizażowe Ciotki! to ja Karolek
wróciliśmy od babci, mama poszła nadrabiać więc na razie zajmę Was swoją skromną osobą (jeszcze się zastanawiam czy pozwolić mamie pocytować i popisać

Siemano, fajny z Ciebie gość!

[nestelle]

Napisane przez pani22ka

kiedys mialam zaprzyjazniona fryzjerke, ale odkad przestala byc przy okazji swietnym fryzjerem to chodze do salonu ą/ę... tam za rowno co ja zrobie jak w trakcie mu sie odwidzi? Ty masz aniolko-spioszka
a mojemu czasem wystarcza na 3 h, a czesto chce co 1 h... i dlugo pije

jakies podpowiedzi???
dzis znajomi az pytali o te sowy... chyba musze zbastowac

nie czemu to fajne

co do fryzjera - jakby co to bym nakarmiła "w tarkcie". ale faktycznie mam taką "zaprzyjaznioną "fryzjerkę przy której moge . (wczesniej chodziłam do "prestizowego" salonu gdzie nie wypada (teraz nie chodze bo nie chce tracic czasu na dojazdy)

Napisane przez anika_s

doradzcie kochane co mam począć a propo tej kupy - dziś była bardziej gęsta ale też miała sporo śluzu, kurde czuje się taką nieporadną matką iść do lekarza czy nie robić z siebie głupka jakoś chyba więcej gazów puszcza...ehhh, kopie nogami , prostuje je, podkurcza , ale nie płacze przy tym - no nie wiem

tak jak Pani sądze,ze jesli tak to Cie niepokoi to idz.lepiej isc niepotrzebnie niz okazałoby sie ze jednak cos nie tak a nic sie z tym nie zrobiło ....

Napisane przez corka_rosy

Nie Ja mam tylko malutkiego Wojtka, jeszcze tak w wannie nie szaleje.
.

aaaa bo myslałam ze ci dziecko przeoczyłam ......

za fote i ćwiczenia z kotkiem

Napisane przez kwiatuszekkk21

Cześć wizażowe Ciotki! to ja Karolek
wróciliśmy od babci, mama poszła nadrabiać więc na razie zajmę Was swoją skromną osobą (jeszcze się zastanawiam czy pozwolić mamie pocytować i popisać

śliczna buziunia

[kwiatuszekkk21]

Cześć! w końcu Karol poszedł od laptopa i zasnął tera ja mogę posiedzieć

podczytywałam Was dzielnie na telefonie więc aż tak dużo do nadrobienia nie miałam

pochwalę się, że "na nude" zgadł mi moje 4 litery
na studiach bawiłam się czymś podobnym tylko w wersji angielskiej (ale Polaków też zgadywało) http://en.akinator.com/#

Dziewczyny czy kolki mogą się pojawić w 3 miesiącu? od 3 dni mały głównie wieczorami (ale nie tylko) ma napady dzikiego płaczu. wszystko jest ok, bawi się, śmieje a nagle wielki ryk strasznie ciężko go uspokoić, nie pomaga ani cycek ani noszenie na pionowo. już nie mam pomysłów co to może być... obstawiam że albo brzuch albo zęby
kurczę a tak czekałam na ten 3 miesiąc jak na jakieś zbawienie, miały wszystkie problemy brzuszkowe itp przejść a mam wrażenie że dopiero się zaczyna

z tego co pamiętam to:

wszystkie dzieci śliczne tyle zdjęć wstawiłyście, że aż się wzruszyłam jak te maluchy szybko nam rosną. a Kacper z Emilianem na prawdę podobni

Pani dobrze tłumaczysz Torresa my też mamy tą kulę z Bright Starts i ona rzeczywiście jest za ciężka. nasz mały nie chciał jej chwytać a oballa złapał bez problemu i od tamtego czasu chwyta co się da i to nawet w 2 ręce

Napisane przez klementyna1

nasz jest wielkosci małego grejfruta-dużej pomarańczy Były tez takie grzechotki zakonczone malutkimi oballami na końcu...

kurcze to nasz chyba jest taki sam i te grzechotki też były. a ile zapłaciłaś za swojego oballa? też ok 17zł(nie pamietam dokladnie ile to bylo)? bo dziwne by było jakby cena za jeden i za dwa była taka sama

Napisane przez nestelle

....qrcze podziwiam mamy które kupują tak na zapas .... ja nie potrafie przewidzieć kiedy moje dziecko będzie miało taki rozmiar ..... ja myślałam ze Roszek rozmiar 74 będzie mieć tak koniec września /w październiku a on pomału teraz już nosi ....
.

ja też, nie wiedziałam że dzieci tak szybko rosną w ciąży kupiłam w lumpie ogrodniczki na 3-6 mies. i myślałam, że będą na jakiś wrzesień a tu nagle już się dobre zrobiły

[nestelle]

Napisane przez klementyna1

wrócili z motorowej wyprawy?

nie ,wyjechali dopiero tydzień temu - a w jedną i druga str.to tysiące km ,zresztą 2 motory znajomych (bo jezdzą całą grupą motorów )nawaliły -wiec sie wszystko opóznia . My doglądamy przybytku (tzn.kochany tz wziął to na siebie)i w wolnych chwilach adoptujemy ogród bo mają ogromny ,zrobili piaskownice dla dzieci i domek na drzewie ze zjezdzalnią ,mają stawek wiec dzieci mają jak w raju ...

pisze jak po jajku bo jak tylko milimetr przesune lapka to sie wyłączy przez ten kabel ....

[Tasia34]

Napisane przez kwiatuszekkk21

na studiach bawiłam się czymś podobnym tylko w wersji angielskiej (ale Polaków też zgadywało) http://en.akinator.com/#


ja też, nie wiedziałam że dzieci tak szybko rosną w ciąży kupiłam w lumpie ogrodniczki na 3-6 mies. i myślałam, że będą na jakiś wrzesień a tu nagle już się dobre zrobiły

O Ty niedobra Też grywałam w tego Akinatora i właśnie mi go przypomniałaś i gram

Krzyś wyrósł już z kilku ubranek, których nawet raz nie założył

[ObserwujeCie]

Napisane przez pani22ka

ależ aktywnie. a jaka pogoda? i jaki macie ten wózek? terenowy?

Pogoda super, nawet troszkę żałowaliśmy że nie wzieliśmy dla siebie żadnego okrycia głowy... ale wiadomo poza miastem to od razu jakieś lepsze powietrze i mniej duszno, wózek hmm teraz mamy 3 a tam akurat mieliśmy zwykły, bo mieliśmy iść tylko do znajomych na kawkę i do parku...

Napisane przez Malpka

[/COLOR] za wyprawę my byliśmy na Trzech Koronach i w okolicach z Julką jak miała rok i 2 m-ce fajnie było

Z nosidełkiem jak rozumiem ? Właśnie mam nadzieję że w połowie lipca już będziemy mieli i jeszcze w tym roku uda nam się gdzieś pójść.

Napisane przez corka_rosy

A z kolei ja dzieci nigdy nie lubiłam, nie znałam się na nich, teraz lubię trochę bardziej, a czy bardziej się znam... mam nadzieję.

Ja też do dziś nie przepadam poza swoim

Napisane przez kasia86bgo

hehe - ja mniej wiecej sie juz rozgladam - wiadomo ''brak'' kasy wole byc mniej wiecej zorientowana ile wynisie - a ze mam ciuszki tylko do 74 i kilka wiekszych - wiec czas czas hihi.

co do siostry - ja tez nie wiem o co jej chodzi - ale wazne ZEBY DOPIEC I BY ZABOLALO


:

głowa do góry młode, głupie i pyskate ah A ajfon to chyba był hipsterski 6 lat temu, a nie teraz :P więc coś się nie wysiliła siostra z docinkami

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Napisane przez nestelle

nie ,wyjechali dopiero tydzień temu - a w jedną i druga str.to tysiące km ,zresztą 2 motory znajomych (bo jezdzą całą grupą motorów )nawaliły -wiec sie wszystko opóznia . My doglądamy przybytku (tzn.kochany tz wziął to na siebie)i w wolnych chwilach adoptujemy ogród bo mają ogromny ,zrobili piaskownice dla dzieci i domek na drzewie ze zjezdzalnią ,mają stawek wiec dzieci mają jak w raju ...

widziałam gdzieś w wiadomościach relację z tego zlotu. Fajne hobby, ale podziwiam że im się chce, jak dla mnie motocykle niewygodne i zmoknąć można Jak poznałam TŻ to szalał na tym pkcie, z tym że na szczęście mu przeszło, teraz mi ględzi o off roadzie i aucie 4X4 i coś czuję że ulegnę Tam przynajmniej nie zmoknę i jest klimka

[klementyna1]

Napisane przez kwiatuszekkk21

Dziewczyny czy kolki mogą się pojawić w 3 miesiącu? od 3 dni mały głównie wieczorami (ale nie tylko) ma napady dzikiego płaczu. wszystko jest ok, bawi się, śmieje a nagle wielki ryk strasznie ciężko go uspokoić, nie pomaga ani cycek ani noszenie na pionowo. już nie mam pomysłów co to może być... obstawiam że albo brzuch albo zęby
kurczę a tak czekałam na ten 3 miesiąc jak na jakieś zbawienie, miały wszystkie problemy brzuszkowe itp przejść a mam wrażenie że dopiero się zaczyna


wszystkie dzieci śliczne tyle zdjęć wstawiłyście, że aż się wzruszyłam jak te maluchy szybko nam rosną. a Kacper z Emilianem na prawdę podobni

kurcze to nasz chyba jest taki sam i te grzechotki też były. a ile zapłaciłaś za swojego oballa? też ok 17zł(nie pamietam dokladnie ile to bylo)? bo dziwne by było jakby cena za jeden i za dwa była taka sama




ja też, nie wiedziałam że dzieci tak szybko rosną w ciąży kupiłam w lumpie ogrodniczki na 3-6 mies. i myślałam, że będą na jakiś wrzesień a tu nagle już się dobre zrobiły

tak, mogą pojawiac sie posniej, rzadziej,ale mogą
No podobni, tylko Kacper bardZiej "napakowany"
tak oball kosztowal chyba 17.99zł
KAcper chodzi juz w ubrankach 3-6 miesiecy, a zestaw body, który dostał z Hameryki z metkami 6 miesiecy poszedł już w odstawkę

Napisane przez nestelle

nie ,wyjechali dopiero tydzień temu - a w jedną i druga str.to tysiące km ,zresztą 2 motory znajomych (bo jezdzą całą grupą motorów )nawaliły -wiec sie wszystko opóznia . My doglądamy przybytku (tzn.kochany tz wziął to na siebie)i w wolnych chwilach adoptujemy ogród bo mają ogromny ,zrobili piaskownice dla dzieci i domek na drzewie ze zjezdzalnią ,mają stawek wiec dzieci mają jak w raju ...

pisze jak po jajku bo jak tylko milimetr przesune lapka to sie wyłączy przez ten kabel ....

Raj dal dzieciZazdraszczam

[alliw]

Napisane przez corka_rosy

Pospaliśmy dziś do 10! Od 7 Wojtek z nami. Zakładacie jakieś inne, mocniejsze pampersy na noc? Od kilkunastu nocy Wojtek nie robi kupy, a jak nie przebiorę go co karmienie, to siku przecieka. Z lenistwa wolałabym go nie przebierać.

To ładnie pospaliście! Ja nad ranem też Jasia biore do nas i sobie patrzę jak śpi mój słodziaczek. A na noc zakładam białego pampersa (w dzien na zmianę używam dade i pampersy). Jeszcze nie zdarzyło się zeby przeciekł, a kupy też nie robi w nocy tylko siku (dużo siku )

Napisane przez kasia86bgo

ta qrwa taka mialam wycieczke ze sie wrocilam do domu !!!

Napisane przez Tasia34

I też nie lubię zmieniać w nocy, szczególnie, że jak mnie budzi, to już płakusia, a jak na przewijak biorę, to już ryk się robi Po nakarmieniu z kolei nie chcę Go rozbudzać

u nas to samo, ale go przewijam przed, na ten czas zeby się nie rozdraznił daje mu smoka, albo jego ulubionego lewka (lubi go ciumkać)

Napisane przez corka_rosy

Ćwiczcie, ćwiczcie, może obędzie się bez neurologa.
A no i ja Wojtkowi nie przekładam głowy, prowokuję go, aby sam to robił - mówię do niego leżąc po jego prawej, grzechoczę oballem (też mam ) albo przesuwam coraz bardziej w brawo jego ulubiony obrazek - kotka, kawałek widać na zdjęciu. I naprawdę z dnia na dzień jest lepiej, dziś nawet odwracał głowę z lewej na prawą i odwrotnie i mu nie opadała.

pięknie ćwiczycie

Napisane przez kwiatuszekkk21

Cześć wizażowe Ciotki! to ja Karolek
wróciliśmy od babci, mama poszła nadrabiać więc na razie zajmę Was swoją skromną osobą (jeszcze się zastanawiam czy pozwolić mamie pocytować i popisać

jaki fajowy

Napisane przez kwiatuszekkk21

pochwalę się, że "na nude" zgadł mi moje 4 litery
na studiach bawiłam się czymś podobnym tylko w wersji angielskiej (ale Polaków też zgadywało) http://en.akinator.com/#

co do kolek, to moja sąsiadka mówiła że jej synek zaczął mieć kolki własnie po 3 miesiącu :/

A my po fajnym weekendzie na wsi, młody się wyspał za wszystkie czasy, tak mu fajnie drzewa szumiały i ptaki śpiewały i kosiarki do trawy grały

[nestelle]

Napisane przez ObserwujeCie

widziałam gdzieś w wiadomościach relację z tego zlotu. Fajne hobby, ale podziwiam że im się chce, jak dla mnie motocykle niewygodne i zmoknąć można Jak poznałam TŻ to szalał na tym pkcie, z tym że na szczęście mu przeszło, teraz mi ględzi o off roadzie i aucie 4X4 i coś czuję że ulegnę Tam przynajmniej nie zmoknę i jest klimka

im sie chce i ja sie cieszę! rodzice wychowywali mnie z bratem na podobnych zasadach - sami i duzo poświecali nam czasu . tak więc jak dorośliśmy i odeszliśmy z domu to ich młodzieńcza pasja odzyła -harley i wiatr we włosach , tak wiec pewnie i zmoknąc lubią .

Napisane przez klementyna1

Raj dal dzieciZazdraszczam

tylko dziadków brak ...

Roszek tez dostał bodziaka z ameryki - ale rozmiar na 18 miesiecy pasuje mojej 4 letniej Nince . (mój wniosek -dzieci polskie są wychudzone )

[kasia86bgo]

Napisane przez kwiatuszekkk21

Cześć wizażowe Ciotki! to ja Karolek
wróciliśmy od babci, mama poszła nadrabiać więc na razie zajmę Was swoją skromną osobą (jeszcze się zastanawiam czy pozwolić mamie pocytować i popisać

o moj boshe slodziak z ciebie ze fiuu fiuu
no i grzeczny ze mamusi pozwalasz wejsc na wizaza

Napisane przez pani22ka

oj Kasia, Kasia... to ona leczy swoje kompleksy. olej cieplym moczem

eh no zeby tak mozna bylo .. ja z tych co wszytsko biora do siebie - ale juz sie koledze do sluchawki wyplakalam

Napisane przez ObserwujeCie

głowa do góry młode, głupie i pyskate ah A ajfon to chyba był hipsterski 6 lat temu, a nie teraz :P więc coś się nie wysiliła siostra z docinkami

dziekujem dziewczyny za slowa pociechy - cudowne jestescie
kazda z osobna Lovciam


hehe - jak pisalam Emiliano sie przebralam wymylam - i uspilam na smoku - spal prawie 2h - obudzil sie butelka zrobiona - no i zaluje ze fona nie mialam blisko siebie - tak sie skubany ulozyl ze prawa raczke mial na poliku lewa trzymal na mojej, bym mu przypadkiem za szybko tej butli nie wyjela - wypil 100 odbilo sie slicznie i do 20min spi dalej

ja lece dokonczyc filma i tez w kimono

[maria28]

Witam późnym wieczorem

U nas wszystko wywrócone - zarwaliśmy z TŻem noc, tak sobie poimprezowaliśmy we dwójkę, więc spalismy do 11. Różak też. I wsie plany się poprzesuwały w czasie. Dopiero siadłam do kompa.

Napisane przez Tasia34

sama wykąpałam Krzysia i bardzo dobrze mi poszło Więc jestem już samowystarczalna

Napisane przez klementyna1

Melduje, ze u nas lepiej!

Napisane przez nestelle

może "bo ja tak chce " -u mnie działa

U mnie nie. Idziemy na kompromis, co się równa temu, że zwykle wychodzi na moje. Ale muszę długo pracować nad TŻem

Napisane przez kwiatuszekkk21

Cześć wizażowe Ciotki! to ja Karolek
wróciliśmy od babci, mama poszła nadrabiać więc na razie zajmę Was swoją skromną osobą (jeszcze się zastanawiam czy pozwolić mamie pocytować i popisać

Hehe! Cześć, przystojniaku!!!

córka rosy, ale zainteresowanie czerwonym kotem

[nestelle]

Napisane przez kasia86bgo

eh no zeby tak mozna bylo .. ja z tych co wszytsko biora do siebie - ale juz sie koledze do sluchawki wyplakalam

jaki filmik???

Napisane przez maria28

U mnie nie. Idziemy na kompromis, co się równa temu, że zwykle wychodzi na moje. Ale muszę długo pracować nad TŻem

u mnie tez idziemy na kompromis - mój kompromis .
za imprezowanie i długie spanko .

[kasia86bgo]

nestelle

The Odd Life of Timothy Green
polecam sie poryczalam - taki familijny

no to lecem !!
slodkich snow

jutro poniedzialek
-

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez klementyna1

tak, mogą pojawiac sie posniej, rzadziej,ale mogą

Napisane przez alliw

co do kolek, to moja sąsiadka mówiła że jej synek zaczął mieć kolki własnie po 3 miesiącu :/

ojejku nie pocieszyłyście mnie oby to nie było to

Napisane przez pani22ka

siemka Karol! pozdro od Twojego astrologicznego bliźniaka

dzięki oczywiści pozdrówka i uściski (ale takie męskie) dla Torresa

Napisane przez maria28

U nas wszystko wywrócone - zarwaliśmy z TŻem noc, tak sobie poimprezowaliśmy we dwójkę, więc spalismy do 11. Różak też. I wsie plany się poprzesuwały w czasie. Dopiero siadłam do kompa.

ulala za imprezkę

my za tydzień mamy wesele i nie mam się w co ubrać mieszczę się we wszystkie swoje sukienki dopóki nie dojadę zamkiem do cycków... za chiny się nie zapnę

[monicca1989]

Witam się po tak pięknym weekendzie.
Na jutro zapowiadają 34st a my jedziemy z Filipem na rehabilitację, ugotujemy się w samochodzie.
A i wiecie co Filip do niedawna wstawał 2 razy w nocy (24,3), potem nagle 2 noce wstał już tylko raz ok 3.30, pochwaliłam się koleżance i z soboty na niedzielę wstawałam do niego 5 razy na szczęście dzisiaj wstał raz. W sumie to może przez katar, kaszel tak się budził bo jeszcze go trzyma. I ja też się rozchorowałam, mam straszny katar i gardło boli mnie okropnie. A głowa na wieczór tak mnie bolała jak nigdy do tąd, w ogóle chyba z rok już mnie głowa nie bolała.

Nestelle na gardło można Isla? Tak to się nazywa? Coś jeszcze brałaś, co można karmiąc?

Napisane przez kasia86bgo

ta qrwa taka mialam wycieczke ze sie wrocilam do domu !!!
przebolalam sprawe tym ''jak ty sie ubrlas'' oraz ze jestem podatna na mode - cos tam jeszcze mowila o babnowej mlodziezy - no ale jak pojechala z mi haslem '' i co cujesz sie lepsza '' - na ma wypowiedz ze Bergen odiwedza duzo chinczykow czy japoncow i Ruskich eh - powiedzialam co wiedzialam, ze ja BYM CHCIALA moc pracowac w PL i by mnie stac bylo na wycieczki - a nie jezdzic na emigracje i tam sie ''dorabiac''. poczekalam na druga sisotre i se mowie ze jak chcecie to se idzcie ja wracam do domu - szkoda mi tylko tej starszej, bo serio fajny dzien sie zapowiadal. aaaa i jeszcze ze Ona Przemysli to co do mnie mowila, ale ze czy nie zmieniam zdania do tej wycieczki - aaa no i o co sie obrazac - przeciez tylko mi zwrocila uwage - no ok moza zwrocic deliaktnie ale nie z taka ironia pogarna i zniewaga w glosie - no wiec mi sie odechcialo wszystkiego - aaa w pon przychodzi spac do mnie na ost 2 noce, i pewnie bd mi chciala wejsc do bez wazeliny - eh no ale powiedzialam jej ze ''wyzej sra niz e ma i niech sie ogranie. bo z takim podejsciem do zycia to bd sama do konca zycia, a wypadaloby by ktos ja ciut uteperowal''

no to sie wygadalam
ide cos na obaid wymyslec - moze ryba

Szkoda, że wycieczka się nie udała. A siostra to w sumie chyba sama nie wie czego chce i o co się czepia

Corka_rosy, Kwiatuszek śliczne maleństwa

Napisane przez kwiatuszekkk21

kurcze to nasz chyba jest taki sam i te grzechotki też były. a ile zapłaciłaś za swojego oballa? też ok 17zł(nie pamietam dokladnie ile to bylo)? bo dziwne by było jakby cena za jeden i za dwa była taka sama

Co do oballa, to widziałamn a którymś zdjeciu (chyba alliv) że miała taki bez grzechotek w środku tylko kółko może te były pakowane po 2?

[LiwkaO]

Hej Mamusie!

Pochwale się!!!! Misia od wczoraj umie coś nowego robi buźką prrrrrrrr brrrrrrrr i pluje przy tym i ma wielką radochę

a tym czasem nadrabiam po weekendzie...

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:46 ----------

Pani - pytałaś...no mój tż to jedynak haha i teściowa mieszka blisko nas hmmm jakieś 10 minut piechotką

Napisane przez klementyna1

Hop Hop Hop Taki duży ze mnie chłop
Dodaje Kacpra a dzis i ide nadrabiać

no naprawdę duży już jest ale jaki słodki!

Napisane przez despa

Moje dziecko jest jakieś dziwne- wyszłyśmy na spacer- krótki rękaw, krótkie spodenki a ta mi się dotąd piekliła dopóki jej nie przykrylam kocem....W domu to samo kark ciepły a dopóki nie jest przykryta do wysikości nosa to sie drze, WTF? Wymarzony model moherów- jeszcze czapki zimowej brakuje

haha!

Napisane przez nestelle

haha jestem -przybyłam was troche powkurzac !!!!
nie mam tak cudownych tesców jak liwka ,rodzice mi wybyli motorami do rzymu ale mam cudowne przekochane dzieci !!!!!!!! niedosyc ze musiałam Rocha obudzic rano bo na 9 szłam na te pazury ,to on tam całą godz.przespal,potem obudziłam ,nakarmiam po 11 kuba kończył -wiec odebralismy . Lekcje zrobilismy i okazało sie ze nic wiecej do roboty nie mam,obiad zrobiony,pranie zrobione ,omówiłam z budowlancami co trzeba (reszte wziął na siebie tz) .Roch zasnął o 11 .30 to wsadziłam go w fotelik i z kubą pojecalismy na ciuchy.... i tu się zaczyna chwalenie . Jakub jest tak mega kochany ze brak mi słów ... przelecielismy przez kilka sklepów ,w jednej przymierzalni spedziłam prawie 1 godzine i 15 minut , a Jakub pomagał nosic torby ,pchac wózek ,lulac Roszka , potem trafiłam do nastepnego sklepu i do przymierzalni ..tam o 14.30 Roszek się przebudził dotał cyca , i poszliśmy do empiku -tam Kuba spędził 40 minut wybierając karty piłkarskie i ksiązki- a my z Roszkiem czekalismy równie cierpliwie jak on na mnie . Potem zrobilismy zakupy spozywcze - Kuba wszytko rozpakował na tasmie i do toreb potem, bo ja miałam Rocha na rękach .zaliczylismy rossmana a potem Roszek zasnął .jeszcze obiad zdążylismy zjesc . i własnie przyjechalismy . tz odebrał nine ,zabrał kube i na angielski pojechali ,a Roszek sie obudził i wisi na cycu zadowolony .
Kochane mam te dzieciaki -nawet obce osoby mi to mówią jak widzą jaki Jakub pomocny ... wytworzyła sie nam taka symbioza jakas - my z tztem duzo dla nich to i oni nam pomagają i rozumieją ze rodzice tez mają potrzeby ....

hiehie masz najlepsze dzieci jakie znam

Napisane przez moni_ka.g

Nie jestem na biezaco. U nas dalej spacery krotkie i przeplakane czyli wiekszosc czasu kisimy sie w domu, do tego znowu bardzo intensywna kolka. Pediatra kazala mi calkowicie wyeliminowac nabial poki co na 2 najlepiej 3 tyg wiec nie wiem co bede jadla bo nie mialam dawno dnia bez nabialu. No i nic surowego nawet jablka. Do tego ciagnaca sie za nami wizyta u laryngologa i kardiologa i teraz skierowanie na rehabilitacje nie mam pojecia gdzie bo pediatra nie wiedziala. A w niedziele chrzciny na ktore nie mam przez to wszystko ochoty. Jestem strasznie zmeczona ciaglym placzem Jakuba brakiem pomyslow na zajmowanie sie nim kompletnym brakiem czasu. Nie pamietam kiedy nie bolala mnie ostatnio glowa kiedy mi sie nie krecilo w glowie ciagle zle sie czuje i przez to wszystko powaznie zastanawiam sie nad rezygnacja z karmienia... Eh...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

yh! i tak Cie podziwiam bo ja już bym dawno zdezerterowała!

Napisane przez Luna0

Cześć dziewczyny zostało mi jakies 20 stron do nadrobienia, ale jak zawsze nie odpuszcze i nadrabiam powoli
Dalej jestem na diecie, przed wczoraj posmarowałam małemu tą wysypkę całą linomagiem maścią i zeszło w jedną noc!
Ale dziś pare krostek wyszło na buzi i to napewno nie od jedzenia więc już nic nie wiem..
Przytyłam 2 kg dzieki rogalikom które robiłam 2 razy dziennie, z dżemem, powidłem budyniem, pyszności! jUż nie moge się doczekac aż znów będę je jadła Dziękuje Małpka
a dziś robiłam siostrze ogromnego torta tiramisu na 30-stke i nie mogłam nawet spróbować babcia mi mówiła czy słodki, smaczny

za pare dni spróbuje troszke nabiału i zobaczymy czy to faktycznie o skaze u nas chodzi

yyyyyyyy

Napisane przez alliw

Przyszedł dziś oball

słodki!

Napisane przez megi-megi

A ja z Wami zawsze na bieżąco, tylko niepisząco, bo śpiąco i zmęczenie i zarobienie.
Moja słodka dziewczyneczka już spokojniejsza nieco na spacerach, postanowiłam najdelikatniej z nią jak się da, wychodzimy, jak jest uśmiechnięta, najedzona, jak tego potrzebuje spacerujemy bez wózka, czasem w chuście. Staram się, żeby miała maksymalnie komfortowe warunki - śpiewamy, tańczymy i jakoś powoli płaczu mniej w wózku. Ubóstwiam mojego Puszka.

No i problemów póki co nie ma - tfu, tfu - odpukać.
Katar ciągnie się dalej, ale kontrolujemy u pediatry i w końcu zaczął się zmniejszać. Rośnie moje dziecię pięknie i z uśmiechem.

słodziak!

Napisane przez despa

A miałam napisać po zebraniu:
- rozmowa z niektórymi to rzucanie grochem o ścianę
-rodzice Marysi piszą odwołanie od oceny z zachowania- ma bd zamiast wzorowego i uważają że została skrzywdzona

I jeszcze mi podpowiedzcie bo ja chyba inna jestem, dzwoni dzisiaj do mnie mama kolezanki Oliwii z klasy z płaczem, bo jej się dziecko buntuje i ona nie wie co zrobić. I uwaga nazywa ją wieśniarą bo się wyprowadzili z Kraka za Wieliczkę do domu, mówi że jej nienawidzi, szantażuje ja że wyskoczy przez okno (12 latka) i ona nie wie co ma zrobić...i mnie pyta co ja robię, ze dziecko mi sie nie buntuje. Jak jej powiedziałam,ze rozmawiam i jestem konekwentna to mi powiedziała,ze mam dziwne dziecko, że słucha

i średnia 5,2

Gratuluje średniej!!!

a co do Marysi to jakaś MASAKRA!!!!!

Napisane przez nestelle

dzisiejszy tekst Ninki mnie rozwalił :
Nina-(ze smutkiem) chyba zostane chłopakiem.
ja - dlaczego ?
N- musisz to zobaczyc...(i podchodzi do mnie ,wdrapuje sie na krzesło i pokazuje łydke) . Zobacz- tu ...
ja- siniak ?
N- tu obok .(z pełnym przejęciem) WŁOSY. rosną mi włosy na nodze .dziewczyny nie mają włosów na nogach .a więc zostanę chłopakiem .....

okazałam z powagą pełne zrozumienie dla tematu ,tłumacząc ze wszyscy mamy włosy ..... ale przysięgam w duszy pękalam ze śmiechu . dojrzała delikatny meszek a tak sie przejeła

Napisane przez Sorceresss

Ah i dołączę zdjęcie Filipka, który jako pierwszy postawił stopki na nowych płytkach w kuchni Na drugim planie babcia

Przekochany!

[pani22ka]

Napisane przez kwiatuszekkk21

Cześć! w końcu Karol poszedł od laptopa i zasnął tera ja mogę posiedzieć

nie gadaj Mamuśka, tylko dopuść Młodego do klawiatury

Napisane przez kwiatuszekkk21

Pani dobrze tłumaczysz Torresa my też mamy tą kulę z Bright Starts i ona rzeczywiście jest za ciężka. nasz mały nie chciał jej chwytać a oballa złapał bez problemu i od tamtego czasu chwyta co się da i to nawet w 2 ręce

babcia splondrowała Biedy na wschodzie i kupiła Młodzieńcowi dziś powinna być paczka ciekawe czy mój Wyczynowiec załapie kwestię

Napisane przez ObserwujeCie

wózek hmm teraz mamy 3

że co?! no ale jak jest Dziedzic to i jest powozownia

Napisane przez alliw

A my po fajnym weekendzie na wsi, młody się wyspał za wszystkie czasy, tak mu fajnie drzewa szumiały i ptaki śpiewały i kosiarki do trawy grały

Napisane przez maria28

U nas wszystko wywrócone - zarwaliśmy z TŻem noc, tak sobie poimprezowaliśmy we dwójkę

też rozkminiam kotka

Napisane przez kwiatuszekkk21

i uściski (ale takie męskie) dla Torresa

hehe meski swiat
a kiece z dekoltem trza na gumce

[LiwkaO]

Napisane przez Nyaa

Byliśmy wczoraj na tych naukach. Nie było aż tak źle. Trochę długo, ale ok.Nawet trochę śmiesznie było. Ksiądz pożartował
Opowiadał, jak to kiedyś chrzciło się dzieci zaraz po urodzeniu i nie do pomyślenia było, żeby z "diabełkami" na dwór wychodzić. I podchodzi do mnie i mówi "tak tak, nawet na drogę do Wężysk się nie wychodziło z diabełkami" ( przejeżdża tamtędy często i widzi jak paraduję z wózkiem).
I chciał jeszcze opowiedzieć sprośny dowcip, ale były też dzieciaki do bierzmowania, więc stwierdził, że przy nich nie powie. Szkoda...

Miałam dużo jeszcze napisać,ale w tym nowym laptoku internet mi wolniej chodzi. Słaby zasięg jakiś jest. W tym starym był lepszy

hehe szkoda ze nie powiedział:P

Napisane przez klementyna1

No widzisz-przezyłaś U nas młody proboszcz jajcarz i były teksty tego typu:
"...A potem jest Litania do wszystkich świętych, a właśnie jakie tu mamy imiona?Bo ja cięty jestem na te hamerykańskie imiona...jak pracowałem w kurii, to tam zauważyłem, że czym młodsza mama tym głupsze imię. No ale tak to bywa, jak wiosna szybko przyjdzie, krzaki gęste, to na jesieni wysyp slubów i chrzcin... u małolatów"
Albo"A najgorsze jak głupi rodzice nie dopasuja imienia do nazwiska, sam pamiętam jak chrzciłem dziewczynkę i nazywała sie Dżesika Maślanka"
I dużo innych takich kwiatków, ale juz nie pamiętam..mówił, tez, zeby zrobić zdjęcie całej rodzinie po chrzcie i jak starsze bedzie poopowiadac, który wujek sie napił za bardzo i nosem w sałatce wylądował;p

co za ksiądz

Napisane przez monicca1989

Ja robię krem na zimno z truskawkami
Biszkopt już upieczony, krem prawie gotowy, tylko czekam aż TŻ przywiezie truskawki.

Piękne te Wasze dzieciaczki
Pochwalę się i moim

Śliczniuśki!!! ten nosek ah ah

Napisane przez ObserwujeCie

Kurde... znowu wlazłam na poczekalnie... doigram się

A my ruszyliśmy z samego rana w Gorce i wleźliśmy na Maciejową przed południem już siedzieliśmy pod schroniskiem., choć ostatni odcinek to dzięki wielkiemu zaparciu mojego chłopa który praktycznie niósł wózek. Ale potem popas na łące - karmienie cycem w górach i cały dzień lenistwa w plenerze - Na koniec rybka w knajpie, a teraz Tata usypia młodziana - a ja zaraz planuję się napić lampki wina od kolegi :P

Ale za jakieś 3 tyg będę w Wwa i planuję wtedy kupić nosidło ergonomiczne i na bank tam wracamy, bo dalej się nie da już z wózkiem.

sesese

za wycieczke!!!!

Napisane przez nestelle

czesc ,
wczoraj musiałam sobie pare rzeczy dokupic więc wywiozłam tzta z dziecmi do parku a ja na 3 godzinki wyjechałam buszowac w ciuchach

Ale zazdroszczę! też muszę się w końcu wybrać i coś kupić

Napisane przez corka_rosy

Ćwiczcie, ćwiczcie, może obędzie się bez neurologa.
A no i ja Wojtkowi nie przekładam głowy, prowokuję go, aby sam to robił - mówię do niego leżąc po jego prawej, grzechoczę oballem (też mam ) albo przesuwam coraz bardziej w brawo jego ulubiony obrazek - kotka, kawałek widać na zdjęciu. I naprawdę z dnia na dzień jest lepiej, dziś nawet odwracał głowę z lewej na prawą i odwrotnie i mu nie opadała.

Ładnie trzyma!

Napisane przez kwiatuszekkk21

Cześć wizażowe Ciotki! to ja Karolek
wróciliśmy od babci, mama poszła nadrabiać więc na razie zajmę Was swoją skromną osobą (jeszcze się zastanawiam czy pozwolić mamie pocytować i popisać

Klementynka - brawo za postępy odnośnie oduczenia smoka!

Kasia - przykro mi ze siostra tak robi:/ dlatego dziwiłam się jak napisałaś, że ona maturzystka bo po tych jej wszystkich wczesniejszych tekstach co nam pisalas to byłam pewna ze ona w gimnazjum gdzies dopiero! i dlatego takie teksty puszcza! także zdziwko jeszcze większe!

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------

Strippi - jak tam zęby Michasia wyszły już???? u nas chyba będą szły ale dwójki górne hmmm...Miska ma takie dwie białe wypukłości na dziąsłach wygląda to tak jakby chciały wyjść przez dziąsło z boku. To chyba będą niedługo nie??? tylko zastanawia mnie fakt, że to dwójki górne a chyba kolejność zazwyczaj jest inna

[maria28]

Witam

Napisane przez kwiatuszekkk21

my za tydzień mamy wesele i nie mam się w co ubrać mieszczę się we wszystkie swoje sukienki dopóki nie dojadę zamkiem do cycków... za chiny się nie zapnę

Nie dogodzisz. Baby albo mówią, że za małe i wpychają w push-upy, albo marudzą, że się w cyckach nie zapinają

Napisane przez LiwkaO

Pochwale się!!!! Misia od wczoraj umie coś nowego robi buźką prrrrrrrr brrrrrrrr i pluje przy tym i ma wielką radochę

Napisane przez pani22ka

babcia splondrowała Biedy na wschodzie i kupiła Młodzieńcowi dziś powinna być paczka ciekawe czy mój Wyczynowiec załapie kwestię

Dobre.

[OtTakaJa]

Dzień dobry
Kończymy dziś 2 miesiące

Nie chciałam wczoraj wlec dziecka do teściów, bo bałam się, że mi się rozchoruje na chrzciny bo mamy za tydzień (a w samochodzie by się zgrzał okrutnie). Grzecznie zaprosiłam ich do nas i wiecie co, obrazili się, że im utrudniam kontakt z wnukiem, a chłop zostawił nas i pojechał do nich sam. Niby ok, nie widział ojca miesiąc, ale jak wrócił to juz sie do mnie nie odzywa. Pewnie mu mamusia zabroniła. Powiedzcie czy ja jestem jakaś dziwna?