Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz. 19! - Strona 115 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-07-16, 00:44   #3421
misiaczka555
Wtajemniczenie
 
Avatar misiaczka555
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 842
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Nadrobilam pobieznie

ENLEVEE, rewelacyjny opis
SURKA, tulam Was, trzymajcie sie i oby Lila szybko wyzdrowiala!!
DOTKA , o ile nie za pozno
DOMCIA, mysle o Tobie intensywnie i wysylam Ci skurczykowe fluidy!

A u nas glupi, niedobry dzien.

Lilo duzo beczala, po kryzysie laktacyjnym 3go tygodnia mamy kryzys 4go ale dajemy rade, nawet pomimo debilnego 2godzinnego szkolenia na dzialkowca, na ktore musialam isc.
Albo, o ile nie mamy kryzysu, mozliwe ze Lili sie wycwanila zeby traktowac mnie w calosci jako fajny mily smoczek do cycania przez sen no i proba sil - czy ona dluzej powrzeszczy, czy ja wiecej razy utulam ją i odloze do lozeczka Poki co ona górą o tyle, ze zasnela wprawdzie bez cyca w buzi, ale za to lulana w ramionach

A poza tym moj ojciec napisal mi esa, ze "cos w nim peklo", "nie chce wylewac goryczy" i "dajmy moze sobie czas" szczerze mowiac mam go gdzies, to nie ja u schylku zycia zostane kiedys sama jak palec znow sie nabralam na te wzruszajace slowa i rozradowane telefony po urodzeniu Lili, a potem wymigiwal sie od odwiedzin katarem i olal nas kilkakrotnie zapraszany w odwiedziny - a jak wspominalam, nie mam nikogo oprocz niego tutaj, i brata w Danii. Ktory to brat, nota bene, nie odpowiedzial nawet slowem na wiadomosc o narodzinach siostrzenicy, choc normalnie udaje przy okazji przyjazdow do Pl takiego rodzinnego hipisa, ze pala mala. Peace and love, bierzcie wszystko, nie zalezy mi na kasie i majatku, tylko na Waszym szczesciu. Pitu pitu.

No wiec moj ojciec nie widzial jeszcze wnusi najmlodszej, za malo czasu mial - we czwartek bedzie 4 tygodnie

Udala mi sie rodzinka, nieprawdaz?

A niech sie wszyscy walą na ryj.
Ech rodzina
Czasem sie zastanawiam nad tym ze własna rodzina potrafi sie ranic na wzajem a czesto sie zdaza ze obcy ludzie okażą wiecej serca i zainteresowania niz "najbliżsi". Smutne...
Moja mama np nie zdaje sobie sprawy z tego ze myśli tylko o sobie. Dzwonię do niej i nie zdążę słowa powiedzieć z czym dzwonię a moja mama juz włącza monolog i tak pól godz az sobie przypomni ze to JA dzwonię. I ciagle tylko gada o sobie a gdy zwracam jej uwagę to sie obraza ze wymyslam i zarzucam jej ze ona sie własna córka nie interesuje a przecież... jak miałas 2 latka to ja...itd

No to sie tez wyzalilam

---------- Dopisano o 00:44 ---------- Poprzedni post napisano o 00:23 ----------

Dobra czas chyba iść spac. TZ juz śpi, ja jak tylko uporam sie ze skurczami nóg tez sie poloze

Oby to minęło po porodzie bo robi sie to bardzo uciążliwe. Kiedyś pojawiały sie tylko w nocy, teraz jak jade samochodem, siedzę w kinie, no dramat z tym jest

Dobranoc
__________________

MAJA🍼

23.08.2013
misiaczka555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-16, 00:53   #3422
malaczarnakejt
Zakorzenienie
 
Avatar malaczarnakejt
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 585
Odp: Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 201

Cytat:
Napisane przez misiaczka555 Pokaż wiadomość
Ech rodzina
Czasem sie zastanawiam nad tym ze własna rodzina potrafi sie ranic na wzajem a czesto sie zdaza ze obcy ludzie okażą wiecej serca i zainteresowania niz "najbliżsi". Smutne...
Moja mama np nie zdaje sobie sprawy z tego ze myśli tylko o sobie. Dzwonię do niej i nie zdążę słowa powiedzieć z czym dzwonię a moja mama juz włącza monolog i tak pól godz az sobie przypomni ze to JA dzwonię. I ciagle tylko gada o sobie a gdy zwracam jej uwagę to sie obraza ze wymyslam i zarzucam jej ze ona sie własna córka nie interesuje a przecież... jak miałas 2 latka to ja...itd

No to sie tez wyzalilam

---------- Dopisano o 00:44 ---------- Poprzedni post napisano o 00:23 ----------

Dobra czas chyba iść spac. TZ juz śpi, ja jak tylko uporam sie ze skurczami nóg tez sie poloze

Oby to minęło po porodzie bo robi sie to bardzo uciążliwe. Kiedyś pojawiały sie tylko w nocy, teraz jak jade samochodem, siedzę w kinie, no dramat z tym jest

Dobranoc
Niech miną:-*
ja też uciekam. Mąż jeszcze pracuje... A mnie po tym bananie zgaga piecze... Pierwsza w ciazy.. Czyżby włosy? :-P
Filip zasypia. Dziewczyny serio jestem dziś wykończona jego ruchami :-\
dobranoc:-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
http://280dni.com/

Filipiśko

malaczarnakejt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-16, 01:03   #3423
Katerine2
Raczkowanie
 
Avatar Katerine2
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: woj. mazowieckie
Wiadomości: 286
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez skylie Pokaż wiadomość
Biedulek :D



Hehe, mam nadzieję że wytrwa w swoim postanowieniu po porodzie i kilku nocach wstawania na karmienie :cojest:



Może mu się włączył instynkt macierzyński a Ty go potraktowałaś tak brutalnie :cojest::cojest::cojest:



O, o i ktoś mi się chce wepchać w kolejkę :pala:


No i muszę pochwalić tż :rolleyes: Ma do mnie anielską cierpliwość, dba bardzo o moje wygody i zachcianki, goni do odpoczynku, zabiera Wojtusia na spacery i wycieczki żebym mogła odpocząć, odwozi czasami Wojtka do przedszkola żebym mogła się wyspać, sprząta sam z siebie, zabiera na pyszne obiadki. Cały czas kupuje kwiaty. Nawet pojechał ze mną do Ikei chociaż szczerze nienawidzi tego sklepu :D No ogólnie dogadza mi jak może :love No cud miód! Czuję się taka dopieszczana i bardzo dobrze mi z tym :D

Przeżyję niezły szok jak się ciąża skończy :cojest::cojest::cojest:
I mam nadzieję że się nie popsuję jak go już pochwaliłam :brzydal:
Brawa dla twojego meza:oklaski:


Cytat:
Napisane przez aremalgos Pokaż wiadomość
trzymam kciuki :kciuki: żeby jednak te skurcze sie pojawiły,
no i chciałabym zebys jak najszybciej urodziła to mi zdasz relacje jak tam porodziki na inflanckiej :brzydal:



a mam może jakieś info jak się robi taki masaż? może jakies strony polecasz? bo ja w sumie cos o tym słyszałam, ale jak to sie robi to nie wiem :noniewiem:



:kciuki: za rozwój akcji

dzień dobry mamusie :roza:

my już po śniadanku :D
wieczorem mam usg w kierunku wagi dzidziusia
dziewczyny ja juz umieram z nudów, posprzątałam cały dom, szafki w kuchni pomyte, szafy ogarnięte, okna też :D nawet wszystkie płytki w lazience pomyłam :brzydal: Fifciowe rzeczy poprane, poprasowane, poukładane,:brzydal: Co tu robić :noniewiem:

aaa i dywany poprałam :brzydal:
Zazdroszcze ci tej nudy bo ja mam non stop co robic..

Cytat:
Napisane przez idzia111 Pokaż wiadomość
Tylko wczoraj zniknelam a tu tamie akcje ...


Doczytalam, ze u dzoan to czop, szkoda, a juz myslalam, ze porodzik. Skurcze na 10% czy do 50% sa za slabe rzeczywiscie. Niemniej jednak życze Ci żeby szybko sie zaczęło.





szybki porod i jeszcze szybszy powrót ... :oklaski: Jak odsapniesz wpadaj do nas, bo my watek oszczedzamy:D





sliczny mały, nawet nie wiesz jak ja sie ciesze, ze mialas szybszy poród, bo wygląda na to, ze serio Twoje wyniki były fatalne. Cudownie, ze sie Toba opiekuja. Tak myslalam, ze bedziesz dostawac osocze i płytki:ehem:

trzymaj sie :cmok:

Ciekawa jestem co bedziesz miała wpisane na wypisie:rolleyes:.





nastepna ... :atyaty: już Anulka nie chciała isc, a teraz tuli swoje maleństwo. Spokój ma być, chcesz szybko urodzic chyba:brzydal: Musze pokrzyczec :pala:


Witajcie poniedziałkowo,


Mam taka akcje ... juz trzecia noc mam straszne kolki. Ale to takie, ze juz rozumiem dlaczego dzieci placza ... mnie samej chce sie wyć :rycze-smarkam: Dzis od 1:30 do 5 rano nie spalam, poprzednia noc lepsza byla, ale tez nie bardzo, a jeszcze wczesniejsza nie przespana tak samo jak ta. Staram sie jesc rzeczy lekkostrawne, ale juz sama nie wiem co ja mam robic. Pod wieczór mnie zaczyna łapać, ale noce są najgorsze, a w dzien super nic nie boli, wzdyma itp.

Chyba jak sie Michaś ur to bedziemy razem w nocy wyć, a w dzień spać:mur:

A we czwartek miałam wizyte i było ok, pierwsza straszna noc byla po wizycie już. Wczesniej sporadycznie mi sie takie cos trafialo, a teraz az boje sie nocy ...
Witaj w klubie mi także dokuczają straszne skrety kiszek i bol zoladka i tak odwlekam chodzenie spac bo roznie bywa jak się poloze

Cytat:
Napisane przez surka Pokaż wiadomość
:hi: Nie będę nadrabiać, ponieważ mam inne zmartwienia :(

Była dzisiaj u nas położna i mała przybrała przez tydzień jedynie 20 gram. Byłyśmy już u lekarza. Krew pobrana. Teraz oczekujemy na mocz. Trzymajcie :kciuki:, żeby udało mi się załpać mocz małej :)

Koło 13 jedziemy po wyniki krwi i do pediatry znowu, a potem się zobaczy. Czy możemy siedzieć w domu czy szpital :cry:
No ciutke malutko przybrala tzn nie orientuje się jakie sa normy, ale mam nadzieje ze będzie ok

Cytat:
Napisane przez Anulka_p Pokaż wiadomość
Wpadłam podrzucić opis porodu. :-):-)
Pisałam go w przerwać między setnym a sto pierwszym karmieniem, bo ciągle walczymy o pokarm, ale mam nadzieję, że jest składny. ;)


8.07.2013 (poniedziałek) Przed godziną 17:00 wyruszyliśmy z mężem na KTG do szpitala. Nie chciałam jechać. Płakałam, że utwierdzę się tylko w przekonaniu, że urodzę w grudniu, bo na poród nic nie zapowiada. Mąż namówił mnie jednak, że warto pojechać, bo przy okazji wstąpimy na pizzę :-) Jak to kobieta w ciąży skusiłam się na dobre jedzenie. Na KTG nie rysowały się żadne skurcze, ale położna po badaniu stwierdziła, że "tam na dole" jestem ładnie przygotowana do porodu. Główka nisko, 2,5 cm rozwarcia. Powiedziała, że musimy czekać już tylko na regularną akcję skurczową. Podczas badania powiedziała jeszcze, że "wykona pewien myk", jeśli się oczywiście zgadzam. Zgodziłam się w ciemno i bez wahania. Położna poruszyła pęcherz płodowy. Jak sama określiła- poważyła go troszkę.
Mąż pojechał, a ja położyłam się do łóżka w jednej z sal. Zasnęłam. Obudziłam się ok 4:00 z mega bólem. Macica się napinała i miałam ogromną ochotę na kupkę. Pomyślałam, przez moment, że to parte skurcze, ale szybko odpędziłam tę myśl, bo przecież musi to trwać, jak powiedziała położna i nie mam się co spodziewać porodu. Leżałam, jęczałam cicho żeby nie obudzić innej śpiącej obok przyszłej mamy :-) Ok 4:30 stwierdziłam, że to jednak mega kupa i idę do toalety. Usiadłam na sedesie i w sumie, to nie wiedziałam co się dzieje i co robić. Spanikowałam. Nie wiedziałam czy rodzę czy co się dzieje. Miałam niedawno małe rozwarcie, spałam, jak mogłam przespać I fazę porodu?- myślałam. To nie może być to! W końcu zadzwoniłam cudowny. Nie można wyobrazić sobie większego szczęścia niż to kiedy trzyma się w ramionach taki wielki cud. Już nic od 09.07.2013 nie będzie takie samo. Już zawsze na myśl o moim Michałku będę miała łzy szczęścia w oczach, jak teraz. :-)
Super wzruszający opisik brawa za przespanie boli :oklaski::D

Cytat:
Napisane przez d0tkaaa Pokaż wiadomość
Hej..ja nie nadrabiam narazie...ja po ktg ...i po badaniu..bolalo i tak chluslo krwia ze jestem na patologi..przyjeli mnie tysiace pytan...juz drugie ktg mialam z mala ok.. ale cieknie ze mnir nadal a ja niewiem od czego ani nic..mowia ze po badaniu..ale az tyle jakbym okres miala..mam podklad zalozony fee...pobrali krew i mocz i zobaczymy..skorczr sie jakies ruszyly od czasu do czasu i bola bardzo ale da sie przezyc.Nie sa reguralne.narazie..czekam az lekarka przyjdzie i powie co i jak..tz ze mna jest kochany odezwe sie pozniej..
:kciuki::kciuki:

Cytat:
Napisane przez eveewe Pokaż wiadomość
Wiadomość od Kallisto:
"Hej:-)badania potwierdzily zespol Downa, maly ma tez wade serduszka do zoperowania za jakies 3 m-ce. Moze za ok. 3-4 dni wypuszcza go do domku, ja juz kilka dni temu wyszlam ze szpitala i do niego dojezdzam. Dzieki kochane za wsparcie i troske o nas :* nie udzielam sie na wizazu bo mialam chwilowe zalamanie ale juz dochodze do siebie powoli. Pogratuluj dziewczynom porodow i malenstwi i przekaz, ze trzymam kciuki!"

Przepraszam dziewczynki, ale nie mam czasu napisac co u nas. Jak znajde chwile dam znac.
Kallisto, trzymaj się kochana i zdrowka dla synka :cmok:

Cytat:
Napisane przez d0tkaaa Pokaż wiadomość
Nadrabiam was 5przez10...na badaniu mi chluslo nie zaden masaz szyjki.poprostu wlozyla paluchy i zaraz chlus...i dlugo sie.nalezalam na.patologi..przeniesli mnie na porodowke ..dr mnie zbadala porod sie zaczyna 3cm rozwarcia..niewiem czy to nie byl czop co mi odeszlo..a reszta krwi niewiem ale mowia.zr.ok z Zu tez ok. maja.mnie podlaczyc pod oxy bo pytali czy chce..tz pojechal na obiad ale biedny musi wrocic niebawem.polozna.Kasia bodajzr taka fajna haha a ja siedze w tym pokoju i nasluchuje jak Pani rodzi jakas i drze sie jakby ze skory obierali..ojezu az zaczelam sie.stresowac ale jeszcze musze w tej sali znalesc kontakt bo tel podlaczyc musze i cos gryzne moze:-)
No stress :)

Cytat:
Napisane przez enlevee Pokaż wiadomość
wstawiam opis mojego porodu:


No,

Tak więc przechodząc do opisu porodu
Jak wiecie 11.06.2013 w nocy dostałam skurczy co 15-10 minut, ale przespałam noc bez większych problemów.
Od rana mieliśmy przeprowadzkę, więc bu*del, syf i wszystko naokoło. Poskładałam część rzeczy, poukładałam w pudłach, siatkach i innych.
Skurcze się nasilały i odległość czasu była coraz mniejsza, ale jak same doskonale wiecie nie miałam pojęcia czy to JUŻ TO, czy to jeszcze nie- jak zwykle postanowiłam poradzić się Was!
Liczyłam te skurcze, ale w miedzy czasie pakowałam rzeczy, Tz je przewoził no i tak.
W koncu stwierdziłam, że pójdę pod prysznic i tam mi było tak dobrze i błogo. Pewnie pamiętacie, że chciałam czekać i czekać bo ja naprawdę nie wiedziałam czy coś będzie, a nie chciałam wyjść na idiotkę na IP na której w poprzednie dni bywałam ciągle.
Tz połozył sie na łóżku i pyta czy to już, a ja na to, żeby sam mi to powiedział, bo ja nie wiem :cojest:
Chwilę później wszyscy się zlecieli, ja juz odlatywałam i powoli tracilam jasnosc sytuacji. Miałam dreszcze, a jednoczesnie było mi bardzo goraco, dawali mi okłady na głowę z zimną wodą.. No i nagle patrzę a Helga zakłada takie wdzianko no i chwilę potem każą mi przeć.
O Boże- jak sobie przypomnę to uczucie to aż mi się włos jeży na nodze :mdleje: w pewnym momencie zamiast przeć i oddychać jednocześnie to parłam i krzyczałam staropolskie piękne "Kuuuuuuuuu*waaaaaa" :cojest:
W pewnym momencie mi mówia, żebym spojrzała między nogi, ja patrzę, a tam łebek i włosy :eek: jakos bardziej mnie to przeraziło niż poruszyło do dalszej akcji, ale w sumie pare partych jeszcze i poczułam TAAAAAAAKĄ ulgę!
Położyli mi to brudne we krwi małpiątko na klatkę, a ja się zastanawiałam KTO TO JEST :cojest: hahahaha no ale zaraz go zaczęłam całować :love:
Podali mi oksytocynę, więc zaraz urodziłam łożysko. Malutki poszedł do ważenia- 3470g, 54cm i 10pkt Apgar mojego szczęścia :love:
Od przyjęcia na IP do porodu minęło równo 2h :cojest:
Zadzwoniłam do Tzta i powiedziałam, ze ma syna, ale chyba słyszał to przed tym jak powiedziałam, bo małpiątko darło się w niebogłosy :D zaraz tel do mamy, a ona w pierwszych słowach, ze juz jest i gdzie ma wejsc na ta porodówke, na co jej powiedziałam zeby się wypchała bo Tomek juz na swiecie :hahaha:
Niedługo potem po kolei przyszedł Tz z TRZEMA SIATAMI JEDZENIA (:hahaha:) do tej sali. Stwierdzili ze swoja mama ze wykupia mi chyba cały sklep, więc wyglądałam juz kompletnie jak rumun. no ale nic- zjadłam croissanta :cojest: no i powiedział mi, ze mały ma pejsy :D
Potem mama, a na koncu tesciowa (pojedynczo ich wpuscili).. no i powiedzieli, ze nie ma miejsc na parterze, wiec maluch bedzie tam, a ja musze tu zostac na noc.
No ale chwile potem, powiedzieli ze sie cos zwolniło no i zebym zadzwoniła z powrotem po chłopaka niech sie wraca targać te toboły skoro tyle naznosił ich :cojest:.
Wstałam z łóżka o własnych siłach, siadłam na wózek no i mnie zawieźli. Tam mi przywieźli małego juz czystego i ubranego na jakies 2h. Sala dwuosobowa, bardzo fajna.
Nikt nie nalegał na karmienie piersią w zasadzie, więc naprawdę wielki plus! Poleżałam chwilę z małym no i go wzięli, a już od drugiego dnia bylismy ciagle razem :love:
Prysznic wzięłam po niecałych 4h po porodzie, o własnych siłach. Nie mogłam zasnac tej nocy z przejęcia, a Tz mi napisał "Kocham Ciebie i małego Manna"... bo stwierdził, ze mały to mini wersja Wojciecha Manna, a moj ojciec, ze Ryszarda Kalisza :brzydal:
Podsumowując- jestem zachwycona szpitalem i opieką jako taką- panie od noworodków, panie położne ekstra..Najmniej przyjemne były panie na porodówce i ta Helga trochę z przymrużeniem oka, bo wiadomo- one muszą być stanowcze i zdecydowane, bo jakby tak głaskały po głowie się rozczulając nad każdą to żadnego porodu do konca by nie doprowadziły.
W szpitalu absolutnie wszystkie rzeczy dla dzieciaczka dawali, z mm nie było problemów ani nic- chusteczki, pampersy, ubranka, pieluchy tetrowe, masci- no wszystko!
Polecam jak mogę szpital Kopernika w Krk, bo złe opinie, które są na podstawie opisów sprzed paru lat mają się nijak do obecnego stanu.

Mały jest uroczy i słodki, naprawde bardzo grzeczny, chociaz jeszcze duzo czasu nam zajmie zanim się siebie nauczymy :)
Ma usta wyprofilowane niczym Angelina Jolie (mówiłam, ze bedzie miał wargi po Tzcie? :cojest: ) i ma długie czarne włoski z tyłu, z przodu ma fryzurkę niczym by wrócił dopiero co od fryzjera wystrzyżoną :D
No, póki co tyle.. będę starała się Was nadrabiać na bieżąco, ale nie obiecuję, że wszystko tak mi łatwo przyjdzie jak do tej pory.
Połóg to masakra jak dla mnie, bo się odzwyczaiłam od noszenia pampersa między nogami juz dawno temu :cojest: Krocze nawet nie boli, bardziej mam wrażenie, że tyłek trochę. No i obkurczanie macicy ciągnęło, ale spokojnie dostałam pyralginę 2 noce z rzędu i jest ok
Całuję i dziękuję za wszystkie kciuki!
Opis za☠☠☠isty, porodzik ekspresowy :oklaski::roza:

Cytat:
Napisane przez surka Pokaż wiadomość
Niestety Lilka ma bardzo wysoka bilirubina. Jesteśmy już w szpitalu.

Oczywiście bardzo sympatyczna pielęgniarka poinformowała mnie, że zagłodziłam swoje dziecko :cry: nie muszę pisać jak pozytywnie wpłynęło to na moja psychikę.


En i Anulka fajne opisy :oklaski:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Kochana nie bierz sobie do serca takich uwag, przecież staralas się jak tylko moglas i niunia ssala a ze mało przybrala no coz tak się zdarzylo widocznie także dużo się wyprozniala i takie kolko bledne.
Trzymam kciuki zebyscie szybciutko do domku wrocily.
Katerine2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-16, 01:48   #3424
Samantha7
Zakorzenienie
 
Avatar Samantha7
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez malaczarnakejt Pokaż wiadomość
ja też nie widziałam... nie wiem po kim to takie skręcone... Coś czuję, że da mi do wiwatu jak wyjdzie Najgrosze jest to, że im on jest większy, tym bardziej boli... Więc mi się nie dziwcie, że chcę go już na zewnątrz :P Dziś jak mi pojeździł po jelitach, to ledwo dobiegłam do wc

Ale położna dziś mówiła, że 38 tydzień jest zdradliwy i lepiej, żeby posiedział jeszcze, bo mógłby mieć problemy z oddychaniem
O matko jak bym swoj brzuch widziała. Moj mały tez takie cos robi.
On jeszcze potrafi mi nie wiem co,ale chyba stopę wepchac miedzy cyckami pod zoladkiem

Mam podobne odczucia do Twoich bo tez mi strasznie wszystko w środku boli. Dzis to juz jest armagedon dla mojego ciała, a zwłaszcza pęcherza.

Gin tez mi kazał do 39tyg zaczekać wlasnie ze wzgl.na płuca.

Cytat:
Napisane przez aremalgos Pokaż wiadomość
My już po usg, Fifcio waży 3280 g, także chyba spoko gigantem nie będzie
Wszystko jeszcze przed Wami

Cytat:
Napisane przez mela1234 Pokaż wiadomość
Paulinka to kciuki są.

Tak mnie napierdziela że się martwię bo nawet pozycji do spania znalezc nie mogę. Mąż powiedział że nie teraz masaż i śpi dalej a mi przykro i złość znów wzbiera. No szczyt chamstwa i lenistwa.
Idę siku i spać.
Dobranoc.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
No chamstwo

Ja wczoraj wieczorem mowie do Tz czy pomasuje mi stopy, a on, ze NIE. I leżał se w łóżku obok na iPad - cham.
Nie to nie kij mu w zad.

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Nadrobilam pobieznie

ENLEVEE, rewelacyjny opis
SURKA, tulam Was, trzymajcie sie i oby Lila szybko wyzdrowiala!!
DOTKA , o ile nie za pozno
DOMCIA, mysle o Tobie intensywnie i wysylam Ci skurczykowe fluidy!

A u nas glupi, niedobry dzien.

Lilo duzo beczala, po kryzysie laktacyjnym 3go tygodnia mamy kryzys 4go ale dajemy rade, nawet pomimo debilnego 2godzinnego szkolenia na dzialkowca, na ktore musialam isc.
Albo, o ile nie mamy kryzysu, mozliwe ze Lili sie wycwanila zeby traktowac mnie w calosci jako fajny mily smoczek do cycania przez sen no i proba sil - czy ona dluzej powrzeszczy, czy ja wiecej razy utulam ją i odloze do lozeczka Poki co ona górą o tyle, ze zasnela wprawdzie bez cyca w buzi, ale za to lulana w ramionach

A poza tym moj ojciec napisal mi esa, ze "cos w nim peklo", "nie chce wylewac goryczy" i "dajmy moze sobie czas" szczerze mowiac mam go gdzies, to nie ja u schylku zycia zostane kiedys sama jak palec znow sie nabralam na te wzruszajace slowa i rozradowane telefony po urodzeniu Lili, a potem wymigiwal sie od odwiedzin katarem i olal nas kilkakrotnie zapraszany w odwiedziny - a jak wspominalam, nie mam nikogo oprocz niego tutaj, i brata w Danii. Ktory to brat, nota bene, nie odpowiedzial nawet slowem na wiadomosc o narodzinach siostrzenicy, choc normalnie udaje przy okazji przyjazdow do Pl takiego rodzinnego hipisa, ze pala mala. Peace and love, bierzcie wszystko, nie zalezy mi na kasie i majatku, tylko na Waszym szczesciu. Pitu pitu.

No wiec moj ojciec nie widzial jeszcze wnusi najmlodszej, za malo czasu mial - we czwartek bedzie 4 tygodnie

Udala mi sie rodzinka, nieprawdaz?

A niech sie wszyscy walą na ryj.
No udała sie. Możemy se 5 przybic.



Paulinka -
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085

Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423
Samantha7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-16, 02:33   #3425
d0tkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar d0tkaaa
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 712
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Ja tak na szybko...chcialam sie pochealic ze nasza cudowna corcia jest juz na swiecie...mial byc klocek a mala wazy 3300 i56cm wiec maluszek jest slodka i kochana...niestety nir ma jej przy mnie...jest w inkubatorku bo miala duzo mazi i plynow w nosku i plucach...jutro bede wiedziec cos wiecej...jitro juz napewno bedzie z nami..oby:-*

ide spac bo padam na ryj nic nie jadlam od rana...jakos jutro sie odezwe..:-*

---------- Dopisano o 02:33 ---------- Poprzedni post napisano o 02:31 ----------

No i mala wyszla rowno o 00... pytaly sie ktora data mi bardziej odpowiada czy 15czy 16...no i napisaly 15

tez jestem z 15...a tz z 25...hehe..ale kapa i tylek boli auc...
__________________
ToTwojeLęki-TyJeStworzyłaś-ATo,CoStworzyłaś, MożeszZniszczyć...

Zuza

Razem
d0tkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-16, 02:58   #3426
madi82
Zakorzenienie
 
Avatar madi82
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 858
Odp: Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 201

Cytat:
Napisane przez d0tkaaa Pokaż wiadomość
Ja tak na szybko...chcialam sie pochealic ze nasza cudowna corcia jest juz na swiecie...mial byc klocek a mala wazy 3300 i56cm wiec maluszek jest slodka i kochana...niestety nir ma jej przy mnie...jest w inkubatorku bo miala duzo mazi i plynow w nosku i plucach...jutro bede wiedziec cos wiecej...jitro juz napewno bedzie z nami..oby:-*

ide spac bo padam na ryj nic nie jadlam od rana...jakos jutro sie odezwe..:-*

---------- Dopisano o 02:33 ---------- Poprzedni post napisano o 02:31 ----------

No i mala wyszla rowno o 00... pytaly sie ktora data mi bardziej odpowiada czy 15czy 16...no i napisaly 15

tez jestem z 15...a tz z 25...hehe..ale kapa i tylek boli auc...
Juhuuu ale mialam czuja!!!!!
Dotka gratulacje!!!!

Czyzby Cie malutka wymeczyla troche??ja juz myslam,ze dawno masz dzidzie. Odpoczywaj i daj cyna jak tam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Moje szczęście


28.07.2013r.
madi82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-16, 03:28   #3427
magdalennne
Wtajemniczenie
 
Avatar magdalennne
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2 623
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez d0tkaaa Pokaż wiadomość
Ja tak na szybko...chcialam sie pochealic ze nasza cudowna corcia jest juz na swiecie...mial byc klocek a mala wazy 3300 i56cm wiec maluszek jest slodka i kochana...niestety nir ma jej przy mnie...jest w inkubatorku bo miala duzo mazi i plynow w nosku i plucach...jutro bede wiedziec cos wiecej...jitro juz napewno bedzie z nami..oby:-*

ide spac bo padam na ryj nic nie jadlam od rana...jakos jutro sie odezwe..:-*

---------- Dopisano o 02:33 ---------- Poprzedni post napisano o 02:31 ----------

No i mala wyszla rowno o 00... pytaly sie ktora data mi bardziej odpowiada czy 15czy 16...no i napisaly 15

tez jestem z 15...a tz z 25...hehe..ale kapa i tylek boli auc...
Ogromne gratulacje Super, że mała na świecie, a wymiary ma idealne wręcz
magdalennne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-16, 04:34   #3428
Samantha7
Zakorzenienie
 
Avatar Samantha7
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez d0tkaaa Pokaż wiadomość
Ja tak na szybko...chcialam sie pochealic ze nasza cudowna corcia jest juz na swiecie...mial byc klocek a mala wazy 3300 i56cm wiec maluszek jest slodka i kochana...niestety nir ma jej przy mnie...jest w inkubatorku bo miala duzo mazi i plynow w nosku i plucach...jutro bede wiedziec cos wiecej...jitro juz napewno bedzie z nami..oby:-*

ide spac bo padam na ryj nic nie jadlam od rana...jakos jutro sie odezwe..:-*

---------- Dopisano o 02:33 ---------- Poprzedni post napisano o 02:31 ----------

No i mala wyszla rowno o 00... pytaly sie ktora data mi bardziej odpowiada czy 15czy 16...no i napisaly 15

tez jestem z 15...a tz z 25...hehe..ale kapa i tylek boli auc...
gratulacje

Oby jak najszybciej malutka była przy mamusi
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085

Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423
Samantha7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-16, 04:52   #3429
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Odp: Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 201

Cytat:
Napisane przez d0tkaaa Pokaż wiadomość
Ja tak na szybko...chcialam sie pochealic ze nasza cudowna corcia jest juz na swiecie...mial byc klocek a mala wazy 3300 i56cm wiec maluszek jest slodka i kochana...niestety nir ma jej przy mnie...jest w inkubatorku bo miala duzo mazi i plynow w nosku i plucach...jutro bede wiedziec cos wiecej...jitro juz napewno bedzie z nami..oby:-*

ide spac bo padam na ryj nic nie jadlam od rana...jakos jutro sie odezwe..:-*

---------- Dopisano o 02:33 ---------- Poprzedni post napisano o 02:31 ----------

No i mala wyszla rowno o 00... pytaly sie ktora data mi bardziej odpowiada czy 15czy 16...no i napisaly 15

tez jestem z 15...a tz z 25...hehe..ale kapa i tylek boli auc...
Super że już masz Zuzię na świecie. Teraz tylko zdrowia dla mamusi i małej
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
surka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-16, 05:11   #3430
mela1234
Zakorzenienie
 
Avatar mela1234
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Pabianice/k. Łodzi
Wiadomości: 4 957
Odp: Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 201

Cytat:
Napisane przez enlevee Pokaż wiadomość
choćbym chciała to ja nie umiem Was nadrobić
Jestem masakrycznie niewyspana i dopiero małego uśpilismy..w nocy pewnie będzie szalał jak wczoraj..a ja mimo, że nie mam obaw juz takich przy braniu go na ręce czy zajmowaniu sie nim to nic o nim jeszcze nie wiem !
Tak bardzo go kocham, a tak bardzo jestem zmęczona, że czasami zamiast spokojnie podejsc do Małego i znaleźć przyczynę płaczu to sama chcę wpaść w ryk i uciec jak najdalej jestem okropna.
Kochana spokojnie. Myślisz że każda z nas z marszu zna obsługę maluszka? Wszystko z czasem. Poza tym hormony teraz będą dawać ci popalic. Ja płakałam
ba widok seria wiejskiego w lodowce, tak mi paliło w dekiel.




Cytat:
Napisane przez magolina Pokaż wiadomość
Ja już od dłuższego czasu jem jak najęta i właśnie najlepiej wchodzą mi niestety słodycze, owoce, lody, i mój hit od paru tygodni - prażynki bekonowe dziś zjadłam całą paczkę, w Biedrze są najlepsze


Ja też uciekam. Dobranoc
Ostatnio dorwałam prazynki w zabce cebulowe. Pycha.






Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Nadrobilam pobieznie

ENLEVEE, rewelacyjny opis
SURKA, tulam Was, trzymajcie sie i oby Lila szybko wyzdrowiala!!
DOTKA , o ile nie za pozno
DOMCIA, mysle o Tobie intensywnie i wysylam Ci skurczykowe fluidy!

A u nas glupi, niedobry dzien.

Lilo duzo beczala, po kryzysie laktacyjnym 3go tygodnia mamy kryzys 4go ale dajemy rade, nawet pomimo debilnego 2godzinnego szkolenia na dzialkowca, na ktore musialam isc.
Albo, o ile nie mamy kryzysu, mozliwe ze Lili sie wycwanila zeby traktowac mnie w calosci jako fajny mily smoczek do cycania przez sen no i proba sil - czy ona dluzej powrzeszczy, czy ja wiecej razy utulam ją i odloze do lozeczka Poki co ona górą o tyle, ze zasnela wprawdzie bez cyca w buzi, ale za to lulana w ramionach

A poza tym moj ojciec napisal mi esa, ze "cos w nim peklo", "nie chce wylewac goryczy" i "dajmy moze sobie czas" szczerze mowiac mam go gdzies, to nie ja u schylku zycia zostane kiedys sama jak palec znow sie nabralam na te wzruszajace slowa i rozradowane telefony po urodzeniu Lili, a potem wymigiwal sie od odwiedzin katarem i olal nas kilkakrotnie zapraszany w odwiedziny - a jak wspominalam, nie mam nikogo oprocz niego tutaj, i brata w Danii. Ktory to brat, nota bene, nie odpowiedzial nawet slowem na wiadomosc o narodzinach siostrzenicy, choc normalnie udaje przy okazji przyjazdow do Pl takiego rodzinnego hipisa, ze pala mala. Peace and love, bierzcie wszystko, nie zalezy mi na kasie i majatku, tylko na Waszym szczesciu. Pitu pitu.

No wiec moj ojciec nie widzial jeszcze wnusi najmlodszej, za malo czasu mial - we czwartek bedzie 4 tygodnie

Udala mi sie rodzinka, nieprawdaz?

A niech sie wszyscy walą na ryj.

Zdecydowanie nie twój dzień. Mój też bo bez powodu go przeplakalam. Buziaki dla ciebie.


Cytat:
Napisane przez d0tkaaa Pokaż wiadomość
Ja tak na szybko...chcialam sie pochealic ze nasza cudowna corcia jest juz na swiecie...mial byc klocek a mala wazy 3300 i56cm wiec maluszek jest slodka i kochana...niestety nir ma jej przy mnie...jest w inkubatorku bo miala duzo mazi i plynow w nosku i plucach...jutro bede wiedziec cos wiecej...jitro juz napewno bedzie z nami..oby:-*

ide spac bo padam na ryj nic nie jadlam od rana...jakos jutro sie odezwe..:-*

---------- Dopisano o 02:33 ---------- Poprzedni post napisano o 02:31 ----------

No i mala wyszla rowno o 00... pytaly sie ktora data mi bardziej odpowiada czy 15czy 16...no i napisaly 15

tez jestem z 15...a tz z 25...hehe..ale kapa i tylek boli auc...
Gratuluję! Fajnie że poród masz za sobą. Mała szybko wyjdzie z inkubatora.


A ją spać nie mogę. O 4 się obudziłam i nie śpię.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
mela1234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-16, 06:35   #3431
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Dotka gratluje i sciskam nowa mame!!! Ale trafilas w godzine

Oliath - napisalabym ci wiecej ale nie mam jak na tym cholernym telefonie... Przykra sprawa z tata, nie wspominajac o bracie.. Ale doswoadczenie z ojcem i jego fazami juz masz, lata praktyki tez o twardym tylku nie wspomne wiec olej to wszystko ! I ich wszystkich!
Z rodzina czesto gesto tak wlasnie jest.. Z reguly takie pobiezne kontakty.. Nic na sile masz wlasną - dziewczynki i meza i to najwazniejsze

dla posmiania sie opisze moja korespondencje z wlasna siostra ktora ma 29 lat ale mentalnosc czasem 15- latki..
Posze do mnie jak tam i kiedy wyjdziemy, a po chwili czy bedziemy na grillu u rodzicow..??? A jej pisze ze chyba pomylila numer bo
jestem caly czas w szpitalu.. A ona na to "ojejku nie wiedzialam..." i czy wszystko ok???

Nosz kurna rpzumiesz cos z tego...am...
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-16, 06:47   #3432
lachryma
Zakorzenienie
 
Avatar lachryma
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6 025
Odp: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz.

dzien dobry skoro swit maz mnie obudzil wstajac do pracy i tyle ze snu:/


dotka-GRATULACJE Mala ma super wymiary, odpoczywajcie sobie teraz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"
lachryma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-16, 07:05   #3433
sammi24
Zadomowienie
 
Avatar sammi24
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1 677
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Dzień dobry

aremalgos bardzo ładna waga maluszka

stokrotka kciuki za wizytę dzisiejszą

roxi za wizytę u laryngologa...

dzoan fajnie, że zadzwoniłaś do tej położnej i Cię tak uspokoiła

Mela ja wczorajszej nocy nie spałam ze 3 h przez krzyż więc łączę się w bólu..

Idzia a jak Twoje kolki?

Fiazo co u Was?? jak się czujesz?


Cytat:
Napisane przez surka Pokaż wiadomość
Oklaski za wizytę.
Na tym oddziale neonatologicznym ponoć same super pielęgniarki Przed chwilą rozmawiałam z sąsiadka z sali obok i ona mówi, że są tak pomocne i miłe, że nie było tu dnia żeby nie płakała. A mówi że jak są tu noworodki bez mam to one, jak je nakarmią to zamykają drzwi, żeby potem płaczu nie słyszeć Do wrocławianek leżymy z Lili na koszarowej. Ponoć trochę tutaj poleżę to samą ocenie.
Wysłane z aplikacji mobil .nej Wiz w az Forum.
Ja już się nie wypowiadam na temat takich osób w takim miejscu... Rozumiem - wypalenie zawodowe, ale do diabła, pracują z ludźmi, z małymi dziećmi!
Trzymam kciuki za Was

Cytat:
Napisane przez malaczarnakejt Pokaż wiadomość
Ja też zmykam. Zjadłam Chiquitę i idę się myć :P
Swoją drogą straaaaasznie jestem łasa ostatnio, owoce i słodycze... czyżbym magazynowała dodatkową energię? :P Jak tam Wasze apetyty? Bo ja mam czasami tak, że mam pełny żołądek, ale gęba nienajedzona :
Ja ostatnio dzień w dzień podczas jednej z wypraw do łazienki w nocy idę też do lodówki po kawałek ciasta i kubek mleka

Cytat:
Napisane przez enlevee Pokaż wiadomość
choćbym chciała to ja nie umiem Was nadrobić
Jestem masakrycznie niewyspana i dopiero małego uśpilismy..w nocy pewnie będzie szalał jak wczoraj..a ja mimo, że nie mam obaw juz takich przy braniu go na ręce czy zajmowaniu sie nim to nic o nim jeszcze nie wiem !
Tak bardzo go kocham, a tak bardzo jestem zmęczona, że czasami zamiast spokojnie podejsc do Małego i znaleźć przyczynę płaczu to sama chcę wpaść w ryk i uciec jak najdalej jestem okropna.
Enle każda tu przechodzi czy przejdzie (tak myślę) czas niepewności. Jeszczze trochę i spokojnie sie odnajdziesz, jesteś twarda babka

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Nadrobilam pobieznie
A u nas glupi, niedobry dzien.

Lilo duzo beczala, po kryzysie laktacyjnym 3go tygodnia mamy kryzys 4go ale dajemy rade, nawet pomimo debilnego 2godzinnego szkolenia na dzialkowca, na ktore musialam isc.
Albo, o ile nie mamy kryzysu, mozliwe ze Lili sie wycwanila zeby traktowac mnie w calosci jako fajny mily smoczek do cycania przez sen no i proba sil - czy ona dluzej powrzeszczy, czy ja wiecej razy utulam ją i odloze do lozeczka Poki co ona górą o tyle, ze zasnela wprawdzie bez cyca w buzi, ale za to lulana w ramionach

A poza tym moj ojciec napisal mi esa, ze "cos w nim peklo", "nie chce wylewac goryczy" i "dajmy moze sobie czas" szczerze mowiac mam go gdzies, to nie ja u schylku zycia zostane kiedys sama jak palec znow sie nabralam na te wzruszajace slowa i rozradowane telefony po urodzeniu Lili, a potem wymigiwal sie od odwiedzin katarem i olal nas kilkakrotnie zapraszany w odwiedziny - a jak wspominalam, nie mam nikogo oprocz niego tutaj, i brata w Danii. Ktory to brat, nota bene, nie odpowiedzial nawet slowem na wiadomosc o narodzinach siostrzenicy, choc normalnie udaje przy okazji przyjazdow do Pl takiego rodzinnego hipisa, ze pala mala. Peace and love, bierzcie wszystko, nie zalezy mi na kasie i majatku, tylko na Waszym szczesciu. Pitu pitu.

No wiec moj ojciec nie widzial jeszcze wnusi najmlodszej, za malo czasu mial - we czwartek bedzie 4 tygodnie

Udala mi sie rodzinka, nieprawdaz?

A niech sie wszyscy walą na ryj.
Co do Lilo nie będę pocieszać bo wiem, że kto jak kto ale Ty Oliath dasz sobie świetnie radę z tym kryzysem. Sama sobie życzę takiej zaradności może za 10 lat mi się uda

Co do ojca - po tym jak chciał Wam "sprezentować" dom z ciekawą hipoteką jak teraz migał się od wizyty wnusi, mimo że zgrywał się na super dziadka i jak nie raz pisałaś, że takich przeróżnych sytuacji można by mnożyć w dziesiątkach - olej go na całej linii...no bo ileż można? wg mnie jest on koszmarnym wampirem emocjonalnym, wyrachowanym w całej rozciągłości Masz taka wspaniałą rodzinę, super męża, piękne córki..niech żałuje, że nie może być normalnie, po ludzku jej częścią. Nie wie co traci. To samo brat.

Cytat:
Napisane przez d0tkaaa Pokaż wiadomość
Ja tak na szybko...chcialam sie pochealic ze nasza cudowna corcia jest juz na swiecie...mial byc klocek a mala wazy 3300 i56cm wiec maluszek jest slodka i kochana...niestety nir ma jej przy mnie...jest w inkubatorku bo miala duzo mazi i plynow w nosku i plucach...jutro bede wiedziec cos wiecej...jitro juz napewno bedzie z nami..oby:-*

ide spac bo padam na ryj nic nie jadlam od rana...jakos jutro sie odezwe..:-*


---------- Dopisano o 02:33 ---------- Poprzedni post napisano o 02:31 ----------

No i mala wyszla rowno o 00... pytaly sie ktora data mi bardziej odpowiada czy 15czy 16...no i napisaly 15

tez jestem z 15...a tz z 25...hehe..ale kapa i tylek boli auc...
GRATULACJE!!! ZUZIU WITAJ NA ŚWIECIE!!!
sammi24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-16, 07:11   #3434
elaine-blath
Zakorzenienie
 
Avatar elaine-blath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 9 904
GG do elaine-blath
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

doTkaa: GRATULACJjE!!!!!! Super ze Zuza na świecie! Na pewno szybko wyjdzie z inkubatora,tobie szybkiej regeneracji!
__________________
Zawsze i na wieczność uczyńmy z życia święto

https://instagram.com/rudymspojrzeniem
http://www.rudymspojrzeniem.pl

Galeria pazurkowa:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1692
elaine-blath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-16, 07:12   #3435
iwona335
Zakorzenienie
 
Avatar iwona335
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 4 859
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

witam się z Wami po długim czasie nieobecności wyszlismy w niedziele ze szpitala

Mam przecudną córeczkę!!! Chce Wam opisać poród ale nie wiem kiedy znajde na to czas- a chce to ładnie ubrać w słowa.

Zuzia jest bardzo grzeczna dała nam pospać od 22-3.

Ja jestem jeszcze nieco niesprawna, nie umiem jeszcze siedzieć, dzisiaj jade zdjąć szwy i bardzo sie tego boje bo wszystko mam tam "żywe". Ale wiem, że to ostatni etap i co dzień jest lepiej.

Karmimy sie tylko na leżąco i marze żeby wreszcie usiąść.
iwona335 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-16, 07:24   #3436
Kathe
Wtajemniczenie
 
Avatar Kathe
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 2 369
GG do Kathe
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

hej! jestem po drugiej kroplowce i nic ;( jutro trzecia i ostatnia, podejrzewam ze bedzie to samo... nigdy sie nie spodziewalam ze mnie dotknie cesarka, tak bardzo tego nie chcialam, czuje sie strasznie, mam mega dola ;( ;(
__________________
Nasz Ślub

Aniołek 31.08.2012 r.

Maleństwo


<ciach_reklama>
Kathe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-16, 07:28   #3437
iwona335
Zakorzenienie
 
Avatar iwona335
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 4 859
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez Kathe Pokaż wiadomość
hej! jestem po drugiej kroplowce i nic ;( jutro trzecia i ostatnia, podejrzewam ze bedzie to samo... nigdy sie nie spodziewalam ze mnie dotknie cesarka, tak bardzo tego nie chcialam, czuje sie strasznie, mam mega dola ;( ;(
nie martw sie na zapas.
A balonika nie chcą założyc??
wiem jaktakie czekanie irytuje, ale trzymam kciuki zebys szła z uśmeichem na ustach na porodówke jeszcze dzisiaj
iwona335 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-16, 07:31   #3438
Katerine2
Raczkowanie
 
Avatar Katerine2
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: woj. mazowieckie
Wiadomości: 286
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez d0tkaaa Pokaż wiadomość
Ja tak na szybko...chcialam sie pochealic ze nasza cudowna corcia jest juz na swiecie...mial byc klocek a mala wazy 3300 i56cm wiec maluszek jest slodka i kochana...niestety nir ma jej przy mnie...jest w inkubatorku bo miala duzo mazi i plynow w nosku i plucach...jutro bede wiedziec cos wiecej...jitro juz napewno bedzie z nami..oby:-*

ide spac bo padam na ryj nic nie jadlam od rana...jakos jutro sie odezwe..:-*

---------- Dopisano o 02:33 ---------- Poprzedni post napisano o 02:31 ----------

No i mala wyszla rowno o 00... pytaly sie ktora data mi bardziej odpowiada czy 15czy 16...no i napisaly 15

tez jestem z 15...a tz z 25...hehe..ale kapa i tylek boli auc...
Gratulacje

Cytat:
Napisane przez Kathe Pokaż wiadomość
hej! jestem po drugiej kroplowce i nic ;( jutro trzecia i ostatnia, podejrzewam ze bedzie to samo... nigdy sie nie spodziewalam ze mnie dotknie cesarka, tak bardzo tego nie chcialam, czuje sie strasznie, mam mega dola ;( ;(
Kochana trzymam kciuki żeby się ruszylo samoistnie
Katerine2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-16, 07:49   #3439
enlevee
Zakorzenienie
 
Avatar enlevee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4 388
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Dotka- OGROMNE GRATULACJE w koncu synowa jest na świecie no cudnie! odpoczywaj, bo tego teraz potrzebujesz. Malutka na pewno szybko wyjdzie z inkubatorka!

Kathe- trzymam bardzo mocno zeby ruszyło i cc była niepotrzebna!!!

Iwonko- dobrze, że dochodzisz do siebie, jeszcze tylko moment i bedzie dobrze

Oliath- na szczęście masz tyle miłości w swoim własnym domu, że ani brat, ani ojciec nie są w stanie tego zaburzyć choćby chcieli. Jesteś jak lwica, która walczy o swoje stado, więc żadny podstarzały lew nie podejdzie nawet bo by źle na tym wyszedł, o młodym, ale kulawym emocjonalnie "lwie" nie wspomnę Kij z nimi!!

Mela- to ja nie podchodzę do lodowki jak mam tak ryczeć na widok serka

Misiaczka- skarbie.. Mama powinna Cię słuchać, a nie nawijać od siebie.. rozmawiałaś z nią na ten temat? tulę!



Dziewczyny dzisiejsza noc odpukać nie była tragiczna!! małego nakarmiłam o północy, potem koło 3, potem chyba coś też wstawałam, ale ręki sobie nie dam uciąć no i o 7 go przebrałam znowu i nakarmiłam. Teraz spi w nosidełku, bo lubi tam
Dzieki za wszystkie słowa otuchy, macie racje- nie ja pierwsza, nie ostatnia- zarówno maluch musi sie mnie nauczyc, jak i ja malucha
__________________
12.07.2013 o godzinie 18:42 wszystko nabrało sensu..

Tomuś
3470g, 54cm
enlevee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-16, 07:55   #3440
sammi24
Zadomowienie
 
Avatar sammi24
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1 677
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez Kathe Pokaż wiadomość
hej! jestem po drugiej kroplowce i nic ;( jutro trzecia i ostatnia, podejrzewam ze bedzie to samo... nigdy sie nie spodziewalam ze mnie dotknie cesarka, tak bardzo tego nie chcialam, czuje sie strasznie, mam mega dola ;( ;(
myśl tylko o tym, że niedługo maluszek będzie z Tobą

Na pewne rzeczy nie mamy po prostu wpływu, nie denerwuj się zawsze jest rozczarowanie, gdy coś wychodzi nam inaczej niż się wcześniej zakładało. Ale lepiej, że ustalą Ci cc niż miałabys męczyć siebie i maluszka ze 20 h i dopiero taka decyzja nic nie dzieje się bez przyczyny Kathe trzymam kciuki za Was z całych sił !


Iwona fajnie, że się odzywasz, i że nadajesz już z domu
sammi24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-16, 07:59   #3441
magdalennne
Wtajemniczenie
 
Avatar magdalennne
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2 623
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Dzień dobry
Dzisiaj słonko ładnie świeci Zaraz inaczej się wstaje

Cytat:
Napisane przez iwona335 Pokaż wiadomość
witam się z Wami po długim czasie nieobecności wyszlismy w niedziele ze szpitala

Mam przecudną córeczkę!!! Chce Wam opisać poród ale nie wiem kiedy znajde na to czas- a chce to ładnie ubrać w słowa.

Zuzia jest bardzo grzeczna dała nam pospać od 22-3.

Ja jestem jeszcze nieco niesprawna, nie umiem jeszcze siedzieć, dzisiaj jade zdjąć szwy i bardzo sie tego boje bo wszystko mam tam "żywe". Ale wiem, że to ostatni etap i co dzień jest lepiej.

Karmimy sie tylko na leżąco i marze żeby wreszcie usiąść.
Czekamy na opisik z niecierpliwością Jak będziesz miała chwilę to pisz
A tobie się ruszyło samo czy po kroplówce? Przepraszam, że tak wypytuję, ale boję się bardzo tego szpitala i nie wiem czego się spodziewać

Cytat:
Napisane przez Kathe Pokaż wiadomość
hej! jestem po drugiej kroplowce i nic ;( jutro trzecia i ostatnia, podejrzewam ze bedzie to samo... nigdy sie nie spodziewalam ze mnie dotknie cesarka, tak bardzo tego nie chcialam, czuje sie strasznie, mam mega dola ;( ;(
Kochana cc to nie koniec świata Może akurat jeszcze coś ruszy, a nawet jeśli nie, to żebyś nie myślała nawet w jakąś depresję z tego powodu wpadać

Cytat:
Napisane przez enlevee Pokaż wiadomość
Dziewczyny dzisiejsza noc odpukać nie była tragiczna!! małego nakarmiłam o północy, potem koło 3, potem chyba coś też wstawałam, ale ręki sobie nie dam uciąć no i o 7 go przebrałam znowu i nakarmiłam. Teraz spi w nosidełku, bo lubi tam
Dzieki za wszystkie słowa otuchy, macie racje- nie ja pierwsza, nie ostatnia- zarówno maluch musi sie mnie nauczyc, jak i ja malucha
I każda kolejna będzie lepsza Choć pewnie pojawią się kryzysy, ale kto ma dać radę jak nie my?
magdalennne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-16, 08:01   #3442
skylie
Wtajemniczenie
 
Avatar skylie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 011
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez d0tkaaa Pokaż wiadomość
Ja tak na szybko...chcialam sie pochealic ze nasza cudowna corcia jest juz na swiecie...mial byc klocek a mala wazy 3300 i56cm wiec maluszek jest slodka i kochana...niestety nir ma jej przy mnie...jest w inkubatorku bo miala duzo mazi i plynow w nosku i plucach...jutro bede wiedziec cos wiecej...jitro juz napewno bedzie z nami..oby:-*
Gratulacje!!! I witamy Zuzinkę na świecie! Jak poród?
U mnie nadal nic, więc zazdroszczę

Cytat:
Napisane przez iwona335 Pokaż wiadomość
witam się z Wami po długim czasie nieobecności wyszlismy w niedziele ze szpitala

Karmimy sie tylko na leżąco i marze żeby wreszcie usiąść.
Iwonka super że Was już wypuścili do domu Jak się odnajdujecie w nowej sytuacji i dogadujecie z córką?

Cytat:
Napisane przez Kathe Pokaż wiadomość
hej! jestem po drugiej kroplowce i nic ;( jutro trzecia i ostatnia, podejrzewam ze bedzie to samo... nigdy sie nie spodziewalam ze mnie dotknie cesarka, tak bardzo tego nie chcialam, czuje sie strasznie, mam mega dola ;( ;(
Trzymam żeby Ci się ruszył poród sn
__________________
OLCIA

WOJTUŚ
skylie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-16, 08:08   #3443
enlevee
Zakorzenienie
 
Avatar enlevee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4 388
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

A waśnie, Misiaczka!! widzialam wczoraj, że pytałaś o karmienie mm w szpitalu i w domku, więc juz Ci piszę:

W szpitalu jak dali mi go na klatkę piersiową to się pytam co teraz, gdzie go zabiorą i kiedy przywiozą z powrotem, na co Helga mówi, że teraz to będę karmić. Odpowiedziałam, że nie będę karmić piersią, ona z dziwną miną, że niby dlaczego to powiedziałam, że taki jest moj wybór i dziecko będzie na mm. Coś tam się skrzywiła, ale powiedziała, że w porządku. Po chwili przyjechała położna od noworodków i powiedziała ze absolutnie nie bedzie mnie namawiac, bo to moja decyzja. Na noworodkach panie położne były bardzo miłe i absolutnie nie negowały mojego wyboru. Normalnie chodziłam lub mi przynosiły gotowe butle dla małego, które nadawały się godzinę najwyżej po otwarciu i potem wyrzucałam to czego nie zjadł i szłam po następne. Jedynie lekarka- pediatra coś tam próbowała mi udowodnić jak to źle robię, ale szybko zakonczyłam temat i juz. Generalnie jestem bardzo zadowolona, bo nikt nie naciskał i uszanowali moją decyzję. Nawet powiedzieli, że wypiszą mi leki przeciwko laktacji, ale juz je miałam wykupione i wypisane przez mojego lekarza. W szpitalu mały dostawał albo NAN PRO albo HIPP Combiotic w zaleznosci od tego co akurat mieli (gotowe mleczko, nie z proszku rozrabiane), a w domu póki co karmimy się Bebiko. Ma taki sam skład jak Bebilon (jest równiez z jednej i tej samej firmy) i mały bardzo ładnie je, nie ma zadnych problemów skórnych ani z kupami- no póki co odpukac naprawdę jest fajnie. Położna poradziła miedzy karmieniami dopajać małego herbatką hippa koperkową, więc tak robię. Przy mm wazne, zeby karmic co 3 godziny, a nie "na zawołanie" i tak własnie robimy Jakbyś miała jeszcze jakieś pytania to pisz, mam nadzieję, że to co napisałam okazało się pomocne
__________________
12.07.2013 o godzinie 18:42 wszystko nabrało sensu..

Tomuś
3470g, 54cm
enlevee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-16, 08:18   #3444
yevele
Zadomowienie
 
Avatar yevele
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 508
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cześć,
witam się w 40 tc

Cytat:
Napisane przez d0tkaaa Pokaż wiadomość
Ja tak na szybko...chcialam sie pochealic ze nasza cudowna corcia jest juz na swiecie...mial byc klocek a mala wazy 3300 i56cm wiec maluszek jest slodka i kochana...niestety nir ma jej przy mnie...jest w inkubatorku bo miala duzo mazi i plynow w nosku i plucach...jutro bede wiedziec cos wiecej...jitro juz napewno bedzie z nami..oby:-*
Brawo! super wieści

Kathe, bidulo, trzymam kciuki
__________________
yevele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-16, 08:19   #3445
tweedledee
Zakorzenienie
 
Avatar tweedledee
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 333
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz



dotka kochana, ogromne gratulacje!!! Tak się bałaś swojej kluseczki, a tu taka zgrabna dziewczynka wyszła, mam nadzieję, że dostaniesz ją za niedługo

En ależ z ciebie mamusia pełną gębą Super, że trafiły ci się ludzkie położne w szpitalu i nie truły doopy kp, teraz to już jest na prawdę rzadko spotykane, a po co ci dodatkowe stresy?
Opis porodu masz przedni i chyba nie muszę pisać, że strasznie zazdroszczę? Ciagle mnie ciekawi, jak to będzie u mnie i co ja ponawywijam I tak sobie myślę, że nawet dobrze się stało, że urodziłaś Tomaszka nieco przed terminem, bo na prawdę niezła z niego kluseczka A tak wyszedł raz, dwa!



Ja dzisiaj znowu chyba tylko będę podczytywać, teraz i ja mam humor z doopy, jak sobie pomyślę, ile mam jeszcze czekania, to aż mnie nerwica bierze, a z drugiej strony przeraża mnie to, co po tym czasie nastąpi Jestem stuknięta i hormony mi ewidentnie na łeb padają, biedny jest ostatnio ten mój tż
__________________
Alek
tweedledee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-16, 08:25   #3446
sammi24
Zadomowienie
 
Avatar sammi24
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1 677
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez enlevee Pokaż wiadomość
Dziewczyny dzisiejsza noc odpukać nie była tragiczna!! małego nakarmiłam o północy, potem koło 3, potem chyba coś też wstawałam, ale ręki sobie nie dam uciąć no i o 7 go przebrałam znowu i nakarmiłam. Teraz spi w nosidełku, bo lubi tam
Dzieki za wszystkie słowa otuchy, macie racje- nie ja pierwsza, nie ostatnia- zarówno maluch musi sie mnie nauczyc, jak i ja malucha
klask i:
sammi24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-16, 08:28   #3447
domciatko
Zakorzenienie
 
Avatar domciatko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 9 030
GG do domciatko
Re: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz.

Dotka no gratulacje. Wielkie brawa za porof

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
handmade by Domcia - tu tworzę
MAMA W UK- tu piszę

domciatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-16, 08:28   #3448
kiss12550
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: kraina szczęścia
Wiadomości: 1 718
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

dzien dobry

wyszykowałam Tżta do pracy to teraz czas na wizaż

dotka- ogromne ratulację i super godzina porodu

En - cieszę się że masz już lepsze nastawienie, daj sobie i malutkiemu troszke czasu a zobaczysz że jeszcze będziesz się śmiała ze swoich wcześniejszych wątpliwości

tweedledee- oj te hormony...jeszcze troszke Kochana musisz wytrzymac

yevele- za tydzień

Kathe- zeby jednak wszystko ruszyło się samo

iwonka- super że jesteś już z malutką w domu

misiaczka - powiedz mi o której Ty prasowanie robisz ja ju o tej godzinie bym nie miala sily
kiss12550 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-16, 08:35   #3449
mela1234
Zakorzenienie
 
Avatar mela1234
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Pabianice/k. Łodzi
Wiadomości: 4 957
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez Kathe Pokaż wiadomość
hej! jestem po drugiej kroplowce i nic ;( jutro trzecia i ostatnia, podejrzewam ze bedzie to samo... nigdy sie nie spodziewalam ze mnie dotknie cesarka, tak bardzo tego nie chcialam, czuje sie strasznie, mam mega dola ;( ;(
Kochana jak się nie da to się nie da. Nie dołuj się, nie wpadaj w depresję. Lepsza cc bez żadnych skurczy niż tak jak moja bratowa 9 h bólu (pogryzła aż mojego brata), a skończyło się i tak cc. Swoje się nacierpiała niepotrzebnie!



A ja dziś witam się w 39 tygodniu
Małgoś urodziła się w 39 więc czekamy. Krzyż boli mniej, ale jednak boli. Muszę dziś ogarnąć mieszkanie i parę prań zrobić bo jak w sob był pusty kosz tak dziś się z niego wylewa!
mela1234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-16, 08:37   #3450
enlevee
Zakorzenienie
 
Avatar enlevee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4 388
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez yevele Pokaż wiadomość
Cześć,
witam się w 40 tc


Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość
En ależ z ciebie mamusia pełną gębą Super, że trafiły ci się ludzkie położne w szpitalu i nie truły doopy kp, teraz to już jest na prawdę rzadko spotykane, a po co ci dodatkowe stresy?
Opis porodu masz przedni i chyba nie muszę pisać, że strasznie zazdroszczę? Ciagle mnie ciekawi, jak to będzie u mnie i co ja ponawywijam I tak sobie myślę, że nawet dobrze się stało, że urodziłaś Tomaszka nieco przed terminem, bo na prawdę niezła z niego kluseczka A tak wyszedł raz, dwa!

Ja dzisiaj znowu chyba tylko będę podczytywać, teraz i ja mam humor z doopy, jak sobie pomyślę, ile mam jeszcze czekania, to aż mnie nerwica bierze, a z drugiej strony przeraża mnie to, co po tym czasie nastąpi Jestem stuknięta i hormony mi ewidentnie na łeb padają, biedny jest ostatnio ten mój tż
Ja w sumie sama sobie zazdroszczę porodu, bo jakbym miała to znosić dłużej to bym Tomka na siłę wytargała z brzucha, a nie naturalnym rytmem
Tomcio Paluch własnie leży ululany w nosidełku i stroi minki

Kochana, jak ja sobie jakoś daję radę to i Ty dasz! Jestem chyba największą marudą na wątku, więc proszę mi nie odbierać tego mało zaszczytnego tytułu
Jeszcze chwila! Na pocieszenie powiem, że bol spojenia łonowego minął jak ręką odjął po porodzie!



A tak w ogóle to z takich przyziemnych rzeczy:
- mam póki co -8kg w 3 skonczonej dobie po porodzie w porównaniu z wagą w ostatnich dniach ciąży.. jeszcze tylko jakieś 12
- nie chce mi się jeść praktycznie..
- wypiłam sobie już dwa radlerki na legalu Tz mi kupił jak wychodzilismy do domu (patola pełną gębą- żeby nie było )
- moje rozstępy przekraczają wszelkie granice normy estetycznej
- Muszę kupić mojemu synowi ubranka na 56, bo miałam tylko pare sztuk, a on w 62 toooooonie!
- Młody jest maszynką do robienia pieniędzy dostał od wujka ze Stanów becikowe prawie że- 300 $ i prezenty ciągle są wysyłane
- jechałam już wczoraj rano autem
__________________
12.07.2013 o godzinie 18:42 wszystko nabrało sensu..

Tomuś
3470g, 54cm

Edytowane przez enlevee
Czas edycji: 2013-07-16 o 08:38
enlevee jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.